E... zara, zara... uno momento porfaworek. Ku jasności :)
Mam za sobą te czasy (i "efekty").
Po prostu lubię swój wiek - za stara dla starych (i młodych, których w o g ó l e nie biorę...
rozwiń
E... zara, zara... uno momento porfaworek. Ku jasności :)
Mam za sobą te czasy (i "efekty").
Po prostu lubię swój wiek - za stara dla starych (i młodych, których w o g ó l e nie biorę pod uwagę!)
Lustro też posiadam ;)
Mam tzw. luz w kontaktach z "pcią" przeciwną.
Ps
Moje obecne "osiągi" to wymiana trzech zdań z inteligentnym, wesołym facetem (zwykle starszym z 20-30 lat).
Marzenia? W moim wieku już się tylko spełniają.
zobacz wątek