Koulrofobia to clowni
Nie znam nikogo. Jesteś pierwszy :)
Za to kolega miał (a może ma nadal?) lęk przed karłami. Nie mam pojęcia, czy sie to doczekało własnej nazwy a nie chce mi się...
rozwiń
Koulrofobia to clowni
Nie znam nikogo. Jesteś pierwszy :)
Za to kolega miał (a może ma nadal?) lęk przed karłami. Nie mam pojęcia, czy sie to doczekało własnej nazwy a nie chce mi się szukać.
Z kolei znałem kiedyś koleżankę, która uważała, że karły są niezwykle seksowne i pociągali ją jedynie wyjątkowo niscy faceci:)
A motyle to lepidopterofobia. Googlając, trafiłem na fajną stronkę.
Można się nieźle ubawić, na ile sposobów można mieć nierówno pod sufitem :D
Kruku... czy nie ciepisz przy okazji na hippopotomonstroseskuipedaliofobię? ;>
zobacz wątek