Widok
u nas w trojmiescie pan regionalny wpada na chwile,czepia sie szczegółów zamiast nam spojrzeć nam w oczy i powiedzieć co nas czeka dalej,a jest przecież koło zarządu najbliżej.Pieniądze coraz mniejsze chociaż jakieś podwyżki były a wymaga się coraz więcej od pracowników.Jeden wielki bajzel i totalna obojętnośc ze strony kierowników.Nerwowa atmosfera wśród pracowników bo nikt nie wie co dalej,tak prezentuje się praca w bomi ,niegdyś jednym z najlepszych sklepów w Polsce.