Re: zwrot duzej ilosci butelek po piwie
>> Zresztą.. co to jest 200 piw? ;>
> Pewnie więcej niż wypiłem przez ostatnie 15 lat;)
W czasach, kiedy piwo w Gdańsku było niezbyt dostępne i robiło sie z Wrzeszcza po nie...
rozwiń
>> Zresztą.. co to jest 200 piw? ;>
> Pewnie więcej niż wypiłem przez ostatnie 15 lat;)
W czasach, kiedy piwo w Gdańsku było niezbyt dostępne i robiło sie z Wrzeszcza po nie wypady (a to na Brzeźno.. a to na Zaspę... a czasami i pociągiem do Bydgoszczy, bo tam w każdym warzywniaku było;) pamiętam ciężar plecaka ze stelażem na plecach (jeśli pamięć mnie nie myli, mieścił 40 piw) + drugi z przodu, bez stelaża, dla równowagi (ze 20-25 wchodziło). Człek chodził jak cyborg, ale taka kilkuosobowa ekipa budziła wesołość połączoną z szacunkiem :D
Zaopatrzenie na jakiś tydzień-dwa.
Potem przez wiele lat nie piłęm piwa wcale. Może kilka rocznie.
Od paru lat wróciłem do piwa latem. Kiedy są upały, kupuję jakieś 30-40 piw tygodniowo. Wypijam z tego mniej niż połowę. Resztę sąsiad mi schlewa :D
Butelkowych nie chce mi się targać, zatem zaopatruję okolicznych śmietnikowych grzebaczków w alu.
Gdybym kupował butelkowe, to uzbieranie 200 flaszek to kwestia kilku tygodni :D
A nie czuję się w najmniejszym stopniu uzależniony od piwa.
zobacz wątek