Re: Mamusie wrzesień-październik 2011 *24*
Witam
pogoda super, aż chce się żyć, ponoć do pon. ma być ładnie i ciepło. Ja też na nogach od 7, noc jak zawsze ostatnio koszmarna ale na szczęście dobiegła już końca. Faktycznie...
rozwiń
Witam
pogoda super, aż chce się żyć, ponoć do pon. ma być ładnie i ciepło. Ja też na nogach od 7, noc jak zawsze ostatnio koszmarna ale na szczęście dobiegła już końca. Faktycznie Natalia - zmiana boków jest najgorsza :-)
Wczorajsze spotkanie z młodą mamą b. pozytywne - zarówno relacja z porodu cc, pobytu w szpitalu jak i pierwszych tyg. z dzieckiem w domu b. fajna i budująca. Ogólny wniosek - wszystko jest dla ludzi, wszędzie można spotkać przyjaznych ludzi i sporo zależy też od nastawienia. Pod wpływem jej rad wprowadzę trochę zamieszania w torbach do szpitala, ale to może w pon. Jeśli chodzi o przekąski to największą popularnością cieszyły się na poporodowym ... biszkopty - przekąska sycąca i pozbawiona większości alergenów tj. czekolada, orzechy itp.
Mnie też od czasu do czasu rwie w lewym pośladku, szczególnie kiedy po nocy schylam się nad umywalką (?) ale staram się nie zwracać na to uwagi i zazwyczaj w ciągu dnia udaje się to rozchodzić.
My zaraz ruszamy na kolejny tour kaflowo - meblowy, po drodze jakiś obiadek i zakupy a na 14.30 wybieramy się do kina na nowego Almodovara. Już się nie mogę doczekać, mam tylko nadzieję, że nie będę musiała wychodzić na siku ;)
zobacz wątek