Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *25*
Markowa jakieś drogie te Wasze szczepionki. My mieliśmy 6w1 za 190zł, ale podobno następną dawkę można już za 128 zł czy ileś tam, bo już bez żółtaczki. W pneumokokach się nie orientuję bo na razie...
rozwiń
Markowa jakieś drogie te Wasze szczepionki. My mieliśmy 6w1 za 190zł, ale podobno następną dawkę można już za 128 zł czy ileś tam, bo już bez żółtaczki. W pneumokokach się nie orientuję bo na razie nie szczepimy.
iiikkkaaa, podziwiam, ja bym nie chciała na razie zostawiać nawet na jeden dzień Krzysia, co dopiero na weekend :) Pomijając fakt, że przy karmieniu piersią byłoby to problematyczne, ale i tak bym go nie oddała na tak długo, ja się stresuję, jak na 3h zostaje z moją rodziną :p Bo nie mogę patrzeć, jak oni go tarmoszą i trzęsą żeby uspokoić, kiedy on potrzebuje tylko ciszy, spokoju i przytulanki, żeby zasnąć...
Swoją drogą ostatnio dokonaliśmy wielkiego odkrycia - te przytulanki z mini kocykami co teraz są takie popularne, u nas się sprawdza rewelacyjnie! Bo zauważyłam ostatnio że Krzyś sobie tarmosi rączką pieluszkę na której śpi (w dzień śpi na kocyku i na tym pieluszka planelowa, w nocy prześcieradło i pieluszka, bo łatwiej zmieniać zaplute :p) i uspokaja się jak ma ją w garści i przy twarzy. No i teraz wsadzam mu głowę tej przytulanki pod pachę (leży na brzuszku), tą szmatkę rozkładam tak, żeby trochę miał pod łapką a trochę przy buźce i uspokaja się w 5 sekund niezależnie od tego, jaki jest zdenerwowany! Nazwaliśmy ją "magiczną przytulanką" i chyba na najbliższe miesiące Krzyś ma już ukochaną zabawkę :)
zobacz wątek