Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *25*
No ja tylko dwa razy spaliłam sobie obiad, bo dusiłam sobie mięso i Krzyś zaczął płakać i potem nie miałam już jak pilnować/zapominałam.
Żeby suszyć rzeczy w mikrofali to nigdy bym nie...
No ja tylko dwa razy spaliłam sobie obiad, bo dusiłam sobie mięso i Krzyś zaczął płakać i potem nie miałam już jak pilnować/zapominałam.
Żeby suszyć rzeczy w mikrofali to nigdy bym nie wpadła :p
zobacz wątek