Re: Mamusie i dzieciaczki lipiec-sierpień 2011 *25*
Mikołaj jak dotąd najdłużej przesypia 8 godzin - od 21 do 5 rano, także nie jest źle, ale mam nadzieję, że w miarę upływu czasu będzie coraz lepiej.
A co do porodu - może to kwestia...
rozwiń
Mikołaj jak dotąd najdłużej przesypia 8 godzin - od 21 do 5 rano, także nie jest źle, ale mam nadzieję, że w miarę upływu czasu będzie coraz lepiej.
A co do porodu - może to kwestia podejścia ludzi w szpitalu i atmosfery wokół, ja naprawdę sam poród i te 2 dni wspominam bardzo, bardzo dobrze:) Relację z porodu zdałam Wam już przecież tego samego dnia wieczorem (zrobiłabym to wcześniej, ale mój mąż nie mógł dojechać z kompem) a ze szpitala wychodziłam jak z hotelu. Takie w sumie miałam założenie i nie żałuję tej wydanej kasy na swissmed, bo o to chodziło - żeby mieć tak dobre wspomnienia, żeby nie bać się kolejnego porodu i szybko starać się o następne dziecko. Każda kobieta powinna tak czuć i szkoda, że nasze szpitale tego nie zapewniają....poród to mimo wszystko cudowne przeżycie i naprawdę powinno być tak, żebyśmy wszystkie mogły miło go wspominać. Należy nam się to:)
zobacz wątek