Re: Mamusie marcowe 2014 (2)
A ja właśnie od kilku dni jestem spokojniejsza i mam dużo lepszy humor - mimo tych wiadomości z badania połówkowego.
Dzidzia też już nieźle u mnie szaleje w brzuchu, ale mąż nic jeszcze nie...
rozwiń
A ja właśnie od kilku dni jestem spokojniejsza i mam dużo lepszy humor - mimo tych wiadomości z badania połówkowego.
Dzidzia też już nieźle u mnie szaleje w brzuchu, ale mąż nic jeszcze nie czuje. Strasznie nie może się tego doczekać, ale jednocześnie brak mu cierpliwości w trzymaniu ręki na brzuchu.
Wczoraj byłam na badaniu i trochę mnie nastraszyła moja ginekolog. Ostatnio męczyły mnie trochę ostrzejsze bóle podbrzusza, aż mi twardniał i kazała mi koniecznie brać nospe, żeby te skurcze nie przekształciły się w skurcze porodowe! A ja myślałam że jak się nie faszeruje tabletkami i przetrzymuje ból to jest lepiej :/ dobrze że już minęły, choć teraz przy każdym małym bólu już się zastanawiam czy nie wziąć tabletki.
A i oczywiści dalej nie wiem jaką dzidzia ma płeć bo tym razem pokazało pupę :)
Ja już za niecałe 2 tyg zaczynam szkołę rodzenia- nie mogę się doczekać :) mam nadzieję że będą ciekawe zajęcia.
A jak tam dziewczyny u was z przygotowywaniem wyprawki? Ja chyba zacznę kupować wszystko w uniwersalnym kolorze bo jeszcze długo się nie dowiem co tam we mnie siedzi :)
zobacz wątek