Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz.7 :)

A ja dzisiaj od rana wymiotuję , miałam nadzieję że mnie to ominie,ale w końcu cała rodzinkę to dopadło to dlaczego ja miałabym mieć lepiej :/ Najgorzej że mąż w piątek wyjechał na 10 dni więc... rozwiń

A ja dzisiaj od rana wymiotuję , miałam nadzieję że mnie to ominie,ale w końcu cała rodzinkę to dopadło to dlaczego ja miałabym mieć lepiej :/ Najgorzej że mąż w piątek wyjechał na 10 dni więc nawet nie byłam w stanie młodszych dziewczyn odprowadzić do szkoły.
teraz pogoniłam najstarszą do przychodni , aby odebrała mi wyniki na toksoplazmozę.

Różyczynka u mnie z glukozą było identycznie , u nas podbierają krew od 7 do 9 , byłam o 7.15 i już mnie nie przyjęli , musiałam drugie podejście zrobić , ale wtedy to już byłam przed 7 :D

Co do bólu piersi to tak miałam jakiś czas temu , teraz się uspokoiło.

zobacz wątek
11 lat temu
KASIA28

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry