Odpowiadasz na:

Nowy Kos

W restauracji po remoncie bywałam kilkakrotnie dając mu co i raz kolejną szansę, zarazem rozczarowując się coraz bardziej.. Po ostatniej wizycie wyleczyłam się już ostatecznie z wszelkich złudzeń... rozwiń

W restauracji po remoncie bywałam kilkakrotnie dając mu co i raz kolejną szansę, zarazem rozczarowując się coraz bardziej.. Po ostatniej wizycie wyleczyłam się już ostatecznie z wszelkich złudzeń - w żadnym lokalu nie zdarzyło mi się spróbować gorszego jedzenia. Sałatka cesarska biedna w składniki i totalnie bezsmakowa - po prostu niejadalna. Kurczak z suszonymi pomidorami i mozzarellą również totalnie pozbawiony smaku i niejadalny. Wszystko podane ledwo letnie. Deser pychotka ze zważoną śmietaną która smakowała i miała konsystencję jak masło. Razem ze znajomymi jednogłośnie orzekliśmy że dania były poniżej jakiegokolwiek poziomu. Między obecnym Kosem a starym Kosem jest przepaść w jakości jedzenia.. Przykro to mówić ale niestety więcej szans dla Kosa z mojej strony już nie będzie…

zobacz wątek
10 lat temu
~Karolina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry