Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

Cześć dziewczyny,

Podczytuję Wasze forum i wiele rzeczy mi się przydalo, teraz też chce się podzielić z Wami moim doświadczeniem a w szczególności kieruję to do Gosiek.

... rozwiń

Cześć dziewczyny,

Podczytuję Wasze forum i wiele rzeczy mi się przydalo, teraz też chce się podzielić z Wami moim doświadczeniem a w szczególności kieruję to do Gosiek.

Jestem mamą 2,5 miesięcznej Mai, karmię ją piersią, chyba tak mogę już to nazwać, bo dokarmialam jeszcze butelka mleka MM. Do 5 tygodnia Maja była tylko na piersi, ładnie przybierała jednak po tym okresie przez dwa tygodnia przybrała tylko 50 gram i w 7 tygodniu lekarz kazał dokarmiać córkę. Po konsultacji z położną laktacyjną częściej przystawiałam Mała do piersi i po każdym karmieniu odciągałam pokarm laktatorem. Okazało się że Maja nie umiała pić gęstego mleka, spijała tylko co rzadkie. Od razu zaczęłam ją rehabilitować w zwiazku z napięciem mięśniowym (to samo bylo u mojego 3 letniego syna). W 8 tygodniu wywalczyłam wystarczajacą ilość mleka po którym Maja się najadała i zaczeła ładnie przybierać z piersi. Aby nie było tak łatwo w 10 tygodniu dopadła mnie grypa żołądkowa i nie byłam w stanie karmić z piersi, byłam strasznie wyczerpana i przez 4 dni odpuściłam karmienie piersią, a mleko byłam w stanie sciągnąć maksymalnie 2 razy na dzień. Po tym okresie Maja nie chciala juz pić z piersi wiec ściągałam mleko laktatorem, w porcjach 40-50 ml. co 3-4 godziny. Polozna laktacyjana powiedziala ze mam przystawiac do piersi przez kapturki ale zaznaczyła że książkowo to małe szanse na powrót mleka po 8 tygodniu, gdyż po tym okresie gospodarka laktacyjna już się unormowała. Poczytałam trochę w necie, że zdarzają się przypadki relaktacji nawet w 6 miesiącu więc zaczęłam walczyc o mleko. Z dnia na dzień sciągałam coraz więcej mleka ale problem był w tym, że Maja nie chciala pić z piersi. Moja rehabilitantka zwiększyla mi ilość ćwiczeń i od zeszłego wtorku córka chwyciła pierś i to bez kapturka :). Co prawda tylko na śpiocha ale zawsze to pierś. Z dnia na dzień bylo coraz wiecej piersi a mniej butelki. Teraz dostaje tylko butelkę na noc, bo po kąpieli jest za bardzo rozbudzona żeby chwycić pierś. Dodam ze przez ostatni tydzień przybrała 180 gram więc najada się moim mlekiem:). Mam nadzieję, że niedługo Maja wzmocni się dzięki ćwiczeniom i będzie lepiej piła z piersi i nie tylko wtedy gdy śpi.

Gosiek trzymam kciuki aby Tobie też sie udalo.

Gdy synek nie chciał pić z piersi też złapałam doła i do 8 miesiąca ściągałam moje mleko laktatorem. Gdybym wcześniej dowiedziała się o napieciu mięśniowym u Niego to walczyłabym o pierś tak jak teraz.

Pozdrawiam Was dziewczyny i dziekuję za Wasze rady, spostrzeżenia dotyczące Waszych pociech.

Ps. Gosiek jeśli bedziesz miała jakieś pytania to chętnie odpowiem i podzielę się moim doświadczeniem przy karmieniu Mai.

zobacz wątek
9 lat temu
~Agnieszka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry