Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *31*

bry :-) my dziś bylismy na pobieraniu krwi i w końcu udało nam się złapać mocz do analizy, a nie było to wcale proste, bo mały jak na złośc nie chcial sikać w godzinach otwarcia laboratorium ;) i... rozwiń

bry :-) my dziś bylismy na pobieraniu krwi i w końcu udało nam się złapać mocz do analizy, a nie było to wcale proste, bo mały jak na złośc nie chcial sikać w godzinach otwarcia laboratorium ;) i czekal z sikaniem do 10 tej ;) hehe
jutro będa wyniki i modlę się żeby wszystko było w porządku

ja też walczę z karmieniami, wlasciwie od samego początku mały strasznie wierzgał przy cycku, ale to co teraz mi odstawia, jakie ryki i histerie to już wola o pomste do nieba, jeszcze żeby pokarmu nie było, ale piersi miałam ze 3 rozmiary większe :/ od poniedziałku tak mi brzuch skopał, że czuję jak mnie boli cięcie po cc :/ oczywiście zdarza się że zje ładnie i spokojnie, ale to rzadko i przeważnie w nocy i nad ranem. W dzień muszę go bajerować smoczkiem, żeby zaciagnął cycka, nawet nie da się pozycji zmienić, bo karmie na leżąco, na siedząco go nawet nie utrzymam :( w nocy go kilka razy chciałam dokarmić, bo wydawało mi się że jest głodny i dlatego tak wyje, ciągnie cyca po 5-6 minut a potem albo piszczy, albo zasypia... albo zaczyna coś gadać, dokarmiany zjada max 30-40 ml MM a potem cyca jeszcze ok 3-4 minuty :/

w tym tygodniu mam jeszcze męża na urlopie ;) (zabral sobie robotę na nadgodziny i aktualnie siedzi przy kompie :)) ale nie jestem zadowolona, nie udaje mi się zrealizować nic z moich planów :/
taki ciagły rozgardiasz mam i chyba doła łapie psychicznego :(:(

oglądalam na FB zdjęcia z chrztów, super dziewczyny, piękne dzieciaczki, super torty :-) my ustalilismy na 28-go września :)
mamy juz zaklepaną knajpe i teraz reszta spraw organizacyjnych...
no i wypadałoby schudnąć jeszcze te 3-4 kilo, żebym nie wyglądała jak hipopotam :/

zobacz wątek
9 lat temu
Witch_B

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry