Odpowiadasz na:

Re: mamy listopadowo-grudniowe 2014 cz10

Gosia trochę częstsze przystawianie, no i nie można odciągać za dużo pomiędzy karmieniami tylko tyle, żeby poczuć ulgę (ciepły prysznic - samo wyleci ;) )
W sumie pół biedy jak nie boli, może... rozwiń

Gosia trochę częstsze przystawianie, no i nie można odciągać za dużo pomiędzy karmieniami tylko tyle, żeby poczuć ulgę (ciepły prysznic - samo wyleci ;) )
W sumie pół biedy jak nie boli, może delikatnie pójdzie :)
Jeszcze zimne okłady po karmieniu, żeby kanaliki się nie zatkały - kapusta (ale ja dziękuję za rozciapaną paćkę w staniku, za radą koleżanki stosowałam schłodzonego namoczonego wodą pampersa - wygodne, nic się nie ciapie)

Nina to trzymam kciuki, żeby mała grzecznie czekała na grudzień, a Ty leż i wypoczywaj dalej :)

Ja wczoraj po ktg u prywatnego dostałam skierowanie na ip znowu.. spędziłam tam ponad 3h z czego 1,5 pod ktg, na szczęście mała łaskawie się ruszyła i z jej tętnem wszystko ok :)
Ze względu na rozwarcie chcieli mnie zatrzymać już na patologii, ale odmówiłam... bo lekarka powiedziała, że i tak mi od razu nie wywołają, a jednak mam drugie dziecko w domu i skoro z mała jest ok to wolę poczekać, a nuż się uda i samo ruszy :) A jak nie to wywołają za tydzień ;)

Ej jak to jest z tymi zwolnieniami, mam do terminu porodu - jeśli nie urodzę po terminie to macierzyński liczy mi się już od dzisiaj?

zobacz wątek
9 lat temu
Dimis

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry