Widok

MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz.27

Rodzina i dziecko Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
7.07 gwiazda - synek Mateuszek :) Szpital na Zaspie
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
11.07 mjakmama - córeczka Emilka Szpital na Zaspie
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie albo na Klinicznej
15.07 stopkrotka - synek Wiktor, Swissmed
15.07 malaniunia- synek Kubuś, szpital na Klinicznej
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettka - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki


stary wątek : http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=171687&c=1&k=16
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rany, obleciał mnie strach :)

Wracam właśnie z badania.
Od dwóch dni wydawało mi się, że odchodzi mi czop, ale był w tak maleńkich ilościach, że nie byłam pewna (aczkolwiek, miał faktycznie konsystencję galaretki/kurzego jajka).
No i dzisiaj podczas badania okazało się, że to faktycznie czop, którego mi zresztą gin. wyjęła sporo. Poza tym rozwarcie na 1,5 palca, pomasowała mi szyjkę (podobno ostatnia dziewczyna której zrobiła masaż urodziła kilka godz później) i stwierdziła, że generalnie powinnam urodzić lada chwila. Wg niej może być nawet jutro, a najpóźniej w niedzielę.

No i teraz do mnie dotarło, że "zaraz" rodzę i obleciał mnie strach :D nawet nie przed samym porodem, ale przed tym, że ten mały człowieczek będzie zaraz z nami. Odpowiedzialność, to czy będę umiała się nim zająć, znane już "czy go pokocham" od pierwszego wejrzenia ;) itp itd ...
Od razu też poleciałam do sklepu kupiłam sobie czereśni, jakieś rzeczy których później nie będę mogła jeść i wcinam :)

Ale mam stracha :D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie wierze stopkrotka,,,ja mam to samo panicznie sie przeraziłam po wczorajszej wizycie...ze TO już sie dzieje...i generalnie cały czas trzese portkami...aha tez wysłałam męza po czeresienki...i właśnie sie nimi delektuje:)

a jak u Ciebie ze skurczami? masz jakies?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stopkrotka to super wieści!!!! W końcu każda z nas będzie musiała urodzić nie możemy chodzić wiecznie w ciąży. Nie ma lekko:)))

Kurcze ja jutro idę do lekarza. Ciekawe czy u mnie coś się dzieje....

A pomysł z czereśniami jest bardzo dobry:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super wieści :):) Trzymam kciuki i czekam na smsa, że już jesteście PO! :)

Aśku, a Ty podzieliłaś się z kimś swoim numerem?

Co do czereśni- to ja się zajadam cały czas truskawkami, czereśniami, jadłam pomidorówkę z czosnkiem i różniaste inne cuda- Mały cały czas kocha cycki, pije mleczko i nie ma żadnych uczuleń :):)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yecath super ze mozesz wszystko jeść:) może nam tez sie uda:) a z tym telefonem to faktycznie coś zamuliłam:p
kocha cycki:)) jak to facet:ppp
ide spacerować po plaży..może coś pomoże bo boli mnie niemiłosiernie podbrzusze:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jeju dziewczyny to do roboty tzn do porodu :)
mnie dziś dziwnie boli brzuch- cały jest napięty, jakby mała pupe wypinała i boli jak diabli- ale tak w systemie ciągłym, nie żadne skurcze :( miałyście tak może??
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale mi narobiłyście smaku z tymi czereśniami!!!

Idę zaraz do sklepu:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to lada chwila będzie kolejna mamusia :)

Ja właśnie wróciłam od lekarza, byłam zrobić echo serca, bo sama mam wadę, a do tego są dni, że serducho boli mnie niemiłosiernie :( ale lekarka była mega dziwna, bo stwierdziła, że w tak młodym wieku serce nie może boleć no i że przecież jestem już po operacji, to co ja w ogóle chce ... wkurzyła mnie babka, grrrr ....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki za wsparcie :)) w sumie pomimo strachu mam nadzieję, że faktycznie niedługo coś się zacznie konkretnie dziać.

Aśku, skurcze mam jak spaceruję ;) nie wiem czemu akurat wtedy, ale tak mam, aż muszę przystawać. A tak żeby w domu to od wczoraj mam lekkie bóle podbrzusza, takie jak miałam w czasie okresu, ale to raczej nie skurcze.
Może lekko odpuśćmy z tymi czereśniami bo zacznie nas brzuch boleć od nich, a nie w ramach porodu ;))

Modern_lady, ja tak miałam ale z przerwami jakieś 2tyg temu i jak to opisałam gin, to potwierdziła że to skurcze :)

Manka, może zmień lekarza bo jej podejście dość niepoważne :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stopkrotka, bo teraz ja zaczne się stresować :))))
ale to czuć jak jeden wielki niekończący się skurcz...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Dziewczyny,
Czy mogę do Was dołączyć? :)
Jestem z Gdańska, termin porodu za 9 dni! :) I zaczynam troszkę panikować ;)
W brzuszku noszę Córeczkę (podobno hihihi), małą Matyldę :) i chcę rodzić na klinicznej.

Z jednej strony bardzo się boję jak to będzie mieć przy sobie takie totalnie bezbronne Stworzonko, poświęcić się bez reszty, czy sobie poradzę, czy będę miała dosyć cierpliwości, czy będę dobrą mamą i tak dalej.. z drugiej strony jestem bardzo ciekawa jak wygląda nasze Maleństwo, jaka będzie i w ogóle.. :)
Podczytuję Was i widzę, że macie podobne przemyślenia, wiec się ujawniam :)

Serdecznie Was pozdrawiam i mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do siebie :)
I narobiłyście mi strasznego smaka na czereśnie!!! :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja właśnie podjadam czereśnie pycha są :)
Ech piszecie że coś was boli że jakieś skurcze a u mnie nic. Sex, spacery sprzątanie nic nie pomaga.
Jutro idę do lekarza więc moze jakieś nowe wiadomości że akcja się zaczyna oby :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
7.07 gwiazda - synek Mateuszek :) Szpital na Zaspie
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
11.07 mjakmama - córeczka Emilka Szpital na Zaspie
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
15.07 stopkrotka - synek Wiktor, Swissmed
15.07 malaniunia- synek Kubuś, szpital na Klinicznej
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital na Zaspie
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettka - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ajcia witamy!!! Sprawdź czy dobrze Cię wpisałam na listę:)

Ja też już się nie mogę młodej doczekać. Jestem taka ciekawa jak wygląda!!!! I jakoś szczególnie się nie boję czy sobie z nią poradzę. Mąż bierze miesiąc wolnego, mam na miejscu mamę która jest chętna do pomocy a do tego zawsze mogę poprosić położną środowiskową o pomoc. Tak więc o opiekę jestem spokojna. Niech tylko mała w końcu wyjdzie:))

Mam czereśnie. Pyszne!!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki nyzosiu! Popraw tylko proszę szpital, bo planuję rodzic na klinicznej :)
No my niby tez mamy mamy blisko, ale totalnie nie umiem się obsługiwać maluszkami ! :)))

Ja objawów żadnych nie mam. Czasem delikatne ukłucie, ale nic poza tyn. Brzuszek nadal wysoko i - co gorsza - do terminu nie mam już zaplanowanej żadnej wizyty ani ktg.. I jestem bardzo ciekawa co tam w brzuszku..

Ale z dobrych wiadomości, to to, że nareszcie pogoda znośna.. Chociaż stopy mam takie opuchnięte, że szok.. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witaj Ajcia. Fajnie, że jest nas coraz więcej :)
Ja przez tą temperaturę przespałam całe popołudnie i jestem lewo żywa.
Naczytałam się o tych czeresienkach, ale jakoś skutek odwrotny. Zamiast słodkich owoców chce mi się niezdrowej czekolady albo 7days'a :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej ajcia :) witamy witamy :)

ja się trochę położyłam, bo mysłałam, że ból przejdzie, ale nic z tego :( mała się kotłuje i mam wrażenie, że zaraz rozerwie mi skórę i boli oj boli...
aż nie chcę myśleć co to będzie jak się poród faktycznie zacznie?
a zawsze mi się wydawało, że jestem odporna na ból...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najlepsze jest to, że jak już się to maleństwo urodzi to zapomina się o całym tym stresie i bólu.
No a teraz idę robić kolację, bo mała chce mnie wziąć głodem... ale się nie dam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Modern Lady - dostałaś maila (widziałam, że prosiłaś) od dziewczyny z Rumi, która robi pudełeczka-podziękowania na chrzest/komunię? Dałabyś mi do niej namiar? prosiłam, ale nie dostałam...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie dostałam :(
kompletne echo- naet już ja prawie o tym zapomniałam...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No nic, dziwna sprawa..
Dzięki za informację :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widocznie jej nie zależało aż tak bardzo... no trudno...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ajcia sorry. Poprawiłabym ale mam komunikat - powtarzanie wiadomości.

Laski niech któraś poprawi szpital Ajci z Zaspy na Klinicznią.

Zrobiłam sobie depilację nóg i pedicure na balkonie - super pogoda:))) Przyjemniej niż w domu.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja pisalam w porzednim watku bo nie zauwazylam ze nowy:P

Bylam na spacerku w gdyni i pomoczylam stupki super woda :) Bylismy rowniez w Hossie i jestesmy na drugim miejscu w rezerwacji mieszkania mam nadzieje ze pierwsza osoba zrezygnuje. Mieszkanie do odbioru za 1.5 roku to bedzie mogl sie pluskac w upalne dni w baseniku bo na parterze z ogrodkiem jest:) Ale zobaczymy czy sie uda nam

Ten rok to zapamietam do konca zycia napewno:) najpierw ciaza moja obrona zaraz porod zalatwianie kredytu i mieszkania potem slub i chrzest:):):) juz chce byc po wszystkim i odetchnac:)

czy wasi tez juz tak bardzo chca zebyscie rodzily? Moj jest zawiedziony jak kolejny dzien musi isc do pracy:P moze tez dlatego hehe ja tez juz bym chciala ale czym wiecej on mi mowi tym bardziej sie boje serce mi staje i goraco az sie robi

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
7.07 gwiazda - synek Mateuszek :) Szpital na Zaspie
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
11.07 mjakmama - córeczka Emilka Szpital na Zaspie
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
15.07 stopkrotka - synek Wiktor, Swissmed
15.07 malaniunia- synek Kubuś, szpital na Klinicznej
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital Kliniczna
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettka - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia tez mialam taka wiadomosc wlasnie i musialam jeszcze raz pisac co za bezsens

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięk Anettka:))

Ssabinka faktycznie masz bardzo ciekawy i bardzo przełomowy rok - ale same przyjemne rzeczy się w nim dzieją:)))))
Zdecydowaliście się na Wiczlino?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak cena atrakcyjna a nie ukrywajmy przesadzaja z cenami mieszkan... Ale musimy teraz zalatwiac poki nie jestesmy malzestwem bo potem bedzie ciezko wiec modle sie zeby to wyszlo:) Juz nie moge sie doczekac:)

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to super!!!
Ceny mieszkań wszędzie są zwariowane. Ale ostatnio się zdziwiłam że Hossa ma inne ceny na mieszkania które są np. na stronę południową a inne na mieszkania np. wschodnie. W szoku byłam.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stopkrotka sa duuuze szanse, ze sie spotkamy na oddziale jezeli do niedzieli nie urodzisz.. :) :) ja mam juz stracha ale damy rade :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jakby wyszlo to moje by bylo chyba troche polnocne poludniowe i zachodnie bo ten ogrodek tak jest ale chyba najbardziej zachodnie no chyba ze zle patrze? To bedzie slonce chyba?

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochane,Wy tu o jedzonku a ja od 18 jestem na czczo:P
Ale dzisiaj i wczoraj jadłam jak szalona czeresnie,bob,lody,czekolady,pierogi i takie tam,a nastepny posilek....w piatek rano hehehe nie wiem jak dam rade mały tak fika ze mnie boli a wiem ze jakbym zjadła to by przestał:P

Widze ze nie jestem sama i tez moge sie przyznac ze boje sie czy podołam tym obowiazkom i czy 'pokocham go od pierwszego wejrzenia'ale jestem dobrej mysli;)

Trzymajcie za mnie kciuki bo sie panicznie boje:(

A widze ze coraz wiecej ma objawy ze porod tuz ,tuz i dobrze!Zmienia Nam sie tematy ciazowe na Maluszkowe:D
image.
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malaniunia powodzonka i czekamy na relacje :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny jak wstawić suwaczek do forum bo coś mi nie wychodzi :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No masz racje stopkotka korzystaj poki mozesz ;) a o reszte sie nie martw na pewno wszystko przyjdzie w swoim czasie :)

Ajcia witamy :)

Mialam dzis miec wizyte u gin, zajechalam a tam pradu nie ma :( Ech no i nic z tego, a tak sie cieszylam na podgladanie malenstwa... No i przez awarie musze czekac do piatku...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ssabinka, jesli bedzie zachodnie, to Slonka na pewno Ci nie zabraknie, a moze nawet czasem latem bedziesz go miala az za duzo ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zachodnie jest super:)))

A ja się dzisiaj spaliłam...Normalnie Indianin ze mnie:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to sie ciesze:) bo tez kocham slonko:)

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale nadrukowałyście dziś ale nadrobiłam wszystko ;D

Ja dziś pochodziłam sobie po sklepach ale tak się pociłam że długo nie wytrzymałam....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, dziękuję za miłe przyjęcie i za wpisanie mnie na listę :)
Teraz już czuję się pełnoprawną uczestniczką wątku :)
Jakie ciuszki bierzecie dla swoich maleństw do szpitala? Bo ja dzisiaj po raz kolejny przepakowałam torbę i mam mętlik..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja torby na razie nie przepakowywałam. Mam i pajace i body z krótkim rękawem. Ale najlepsze jest to że mam rożek:)) O ile w te upały co najwyżej ubiorę młodą w body to słabo widzę to żeby leżała w rożku:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pierwsza:)))

Coś spać mi się nie chce. Mąż wstał do pracy a ja razem z nim.
Idę na 9 do lekarza i chyba dlatego spać nie mogę - z ciekawości co mi powie.

Ciekawa jestem co jutro będzie pokazywał mój suwaczek?:)
Pozostało "-1" dzień do narodzin naszej niuni:)))

A nasza niunia ma wszystkich w nosie i się cały czas kręci:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aaaa i Malaniunia powodzenia dzisiaj!! Trzymamy z Helcia kciuki:))) I czekamy na relacje:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też dziś ide oglądać mala - dwa dni temu moja mama była w spzitalu na zaspie i mówiła coś o jakims remoncie na izbie przyjęć ginekologicznej, że inaczej sie wchodzi. Ale powiedziała też że widziała trzy babki ciezarne, ktore przyjechały z torbami wielkimi jakby jechały na 2 tyg wakacje :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No może one tan pojechały na wakacje:))))

Dziewczyny z 15.07 i okolic nic nie działamy!!! Będziemy wszystkie przeterminowane:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dobry apel :) tylko, że ja od 2 dni mam skurcze przepowiadające, więc nie wiem czy mi się uda.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O nie!! Nie zostawiaj mnie. Kurka to tylko u mnie się nic nie dzieje!!!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie skurcze biorą po lekkim wysiłku - wczoraj myłam podłogę i spacer zaliczyłam ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej kochane,

My sie zbieramy do szpitala,jedziemy...rodzic (aaaaa jak to brzmi;)),zaczyna dopadac mnie panika,ale nic musze dac rade:)

Nyzoia dziekuje,maz napisze smska do Ciebie jak bedzie po wszystkim ale jak On to powiedzial 'Da znac o ile nie bedzie w takim szoku ze zapomni jak sie tel.obsługuje' ,ale predzej czy poniej sie odezwe:)

Milego dnia dziewczyn,do usłyszenia!
image.
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malaniunia czekamy na wiesci :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czekamy na wieści:)) Ale Ci zazdroszczę że juz dzisiaj poznasz swoją dzidzię:))

Właśnie dzwonił mój mąż i mówi że pomylił autobusy - zamiast jechać takim do Sopotu to wsiadł do takiego co jedzie do Redłowa do szpitala:))) Mówi że to znak:)))

Mnie takie skurcze przepowiadające czasami łapią jak wchodzę po schodach do domu. Ale to pewnie nic nie znaczy.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia widzisz jak nasi sie martwia:) chyba tez nie moze sie doczekac malenstwa:)

Ja wstalam i wcinam sniadanko umylam sie juz i zaraz smigam z mama pozalatwiac jakies sprawy czas mi chociaz zleci:)

Milego popoludnia:) bo pewnie popoludniu sie odezwe:)

ojej dzis zaczyna sie w sumie 40 tydzien i oficjalnie 39zakonczony jak to bliskoooooooooooooo

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia, może się na badaniu zdziwisz, a gin Ci powie "dziś rodzina się powiększy!" :D

Malaniunia, jeszcze raz powodzenia :))) trzymam kciuki!

Karollla, to fakt :) w takim razie zaciskam nogi :D
póki co po wczorajszych nowinach nic się nie dzieje więc może się uda :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej, a ja nadal 2 w 1. od wczoraj boli mnie podbrzusze jak na @, czy to sa te skurcze przepowiadajace? okropne jest to oczekiwanie, zwlaszcza ze teraz maz musi na 1 dzien wyjechac i jak znam moje szczescie to pewnie akurat wtedy cos sie zacznie dziac :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Malaniunia trzymam kciuki.
A do dziewczyn, które chcą rodzić na zaspie. Chodzę tam do szkoły rodzenia i położna podawała nam co jest potrzebne do szpitala. Dla dziecka oni dają kaftaniki, a na oddziale jest gorąco. Jedyne co kazała przywieść swojego to pieluchy dla dziecka, rękawiczki niedrapki, rożek, skarpetki (jakbyście karmiły bez rożka) no i jak ktoś chce to mały ręczniczek, żeby po porodzie położyć dziecko na brzuchu na ręczniczku a nie na tych ich papierowych ręcznikach. Na oddzizle dają kaftaniki (no chyba, że jest bardzo dużo dzieci to położne uprzedzają, żeby mąż dowiózł), a dzieci leżą w kaftaniku i pieluszce, żeby nie przegrzewać. Jak ktoś jest zainteresowany to mogę wieczorkiem wrzucić całą listę rzeczy potrzebnych do szpitala.
Dodam, że to dotyczy ZASPY!! W każdym szpitalu jest nieco inaczej więc w innych szpitalach trzeba się dowiedzieć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosiu życzę dobrych wieści na badaniu, ja idę wieczorem
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malaniunia jak fajnie:) czekamy na info:ppp
ja dziś w nocy myślałam ze wyjde s siebie i stane obok...ten ból co był w dzień to mały pikuś...normalnie nawet skurcze sie pojawiły...a od 3 mnie na wc pogoniło...i juz myslalam ze zaraz bede wstawac meza budzić i jedziemy rodzic taki ból...ale wyobrazcie sobie że chyba przeszło bo zasnełam...:) taki ból i bez finiszu buuuuu rozczarowana jestem...i padnieta chyba cały dzień bede odsypiać:PP

nyzosia ciekawe co Ci powie gin:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powodzenia dziewczyny dzisiaj :)

A ja mam dzisiaj termin porodu, tralalala :D
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kk tak może być że jak mąż wyjedzie to się coś zacznie. Taka złośliwość natury:)) No ale w sumie to nie byłoby najgorzej - ważne żeby coś się zaczęło choć wiadomo że wolałabyś żeby mąż był na miejscu.

A ja korzystając z tego że dzisiaj jakieś słabe słońce jest o 8 rano wymyłam okna!!! Wariatka:)))

Zbieram się do lekarza:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cwaniara tralalalala:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia czekamy na wieści. Ja do mojej małej nie "zaglądałam" już 2 miesiące, ale mam wizytę u gin 20.07 więc zobaczymy co tam u niej słychać :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka ;) dziewczyny normalnie blogo mi taka pogoda fajna!!! można oddychać :)))

wczoraj mezol mial obrone i mu potowarzyszylam, pozniej pochodzilismy po sklepach obiadek i na szkole rodzenia uczelismy sie przewijania i chwytania - i o dziwo moj maz byl bardzoooo aktywny :D

malaniunia jak fajnie dzis bedziesz miec dzidzie przy sobie :))
nyzosia - daj znac co lekarz powie
yecath dzis termin porodu a Wojtuś ma 15 dni :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej powiedzcie mi jak wstawić suwaczek na forum bo coś mi nie wychodzi ;(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anettka - w swoim profilu, jest opcja sygnatura i tam wklejasz linka (tylko to musi być link na fora, a nie na blogi) :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
już mam ciekawe czy się udało. troszkę musiałam zmienić nazwę bo tamta była już zajęta :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie udało się. próbuje dalej... :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
może teraz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anettkaboss To co mówią położne na SR na Zaspie a rzeczywistośc to dwie różne rzeczy. Gadałam z 2 kumpelami które rodziły na Zaspie obie 2 dzieci i mówiły że najlepiej mieć włąsne ciuszki bo potem położne krzywo patrzą i nie chętnie dają ubranka. A tak jest sie niezależnym. A to bez rożka nie da się karmić ??
Ja jakoś dzisiaj nie za ciekawie się czuję nie dość że dół brzucha mnie pobolewa jak by na @ to jeszcze żołądek masakra jakaś. A na 15 musze doczłapać się do lekarza.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sobie nie wyobrażam karmić w rożku w tym upale...Dzidziuś by się ugotował! I tak ssanie piersi to spory wysiłek... :)

Ja karmiłam w szpitalu na szpitalnej poduszce, a w domu na poduszce do karmienia- nie wyobrażam sobie teraz karmienia bez niej, ogromna wygoda :) A mam porównanie, bo Tośkę karmiłam 9 m-cy bez takiej poduchy...
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kuzynka męża rodziła na zaspie dwoje dzieci i dostała ciuszki, swoje miała tylko na wyjście. Płożne przebierają maluchy w swoje kaftaniki po kąpieli. co do rożka, to niektórzy mówią, że wygodniej się trzyma malucha, ale w taki upał, to chyba niekoniecznie dla maluszka rożek :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze takie małe spostrzeżenie co do mnie samej po porodzie- strasznie mnie wkurza to, że stałam się rozkojarzona i jakaś taka... "głupsza" :) Często coś opowiadam i w trakcie opowiadania nagle zapominam, co chcę dalej powiedzieć, mylę słowa, no masakra!

Kilka dni temu kazałam mężowi przynieść mi pranie z lodówki.. I nawet dwa razy to powtórzyłam, zanim się skapnęłam, co za bzdury gadam :)

Chciałabym już powrócić do normalnego stanu umysłu z tego całego zaćmienia ;)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no nie yecath nie mow, ze po porodzie jest sie rozkojarzonym, mialam nadzieje, ze wlasnie wtedy mi to minie bo przez cala ciaze czuje sie jakbym miala iloraz inteligencji 0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli stan umysłu jak w poczatkowych etapach ciąży cd:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja całą ciążę jestem zakręcona i czesto gubię watek ;-)

Za chwile jade na intensywny spacer.Kurcze no w końcu musi cos sie zacząć przecież!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yecath nie strasz- ja już teraz ledwie pamiętam jak się nazywam :)
i do tego niezdara ze mnie straszna, co chwilę sie potykam, uderzam o coś :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też miałam nadzieję, że po porodzie przejdzie to rozkojarzenie a wy mnie tu załamujecie że NIIEEE. Oj szkoda ....

Upałów ciąg dalszy....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej :)

ale miałam ciężką noc ;( te bóle jak na @ są już nie do wytrzymania !:(( to już 5 dzień u mnie trwa, w nocy miałam skurcze jak zwykle 4 w ciągu h i czułam parcie a tu dalej nic !:(( dziewczyny które już urodziły miałyście tak wcześniej ? tj przed samym porodem ?

a teraz muszę Wam się wyżalić jeżeli chodzi o szpitale - wczoraj byłam na Zaspie zobaczyć porodówkę i pogadać z położną i MASAKRA jakaś ! położna bardzo mila oddział położniczy zostawia wiele do życzenia jak dla mnie ale to sprawa powiedzmy 2 rzędna bo podobno szpital dobry, przeraziły mnie te zasłony które odgradzają rodzące ;/

teraz najważniejsze - czy słyszałyście ze na Zaspie nie dają znieczulenia !!! cały czas byłam przekonana ze dają!! a położna ze tylko Kliniczna ma te "najlepsze" a na Zaspie dają znieczulenie dla " złagodzenia " bólu w kroplówce i doodbytnicze ( nie słyszałam o nim wcześniej ) potwierdziła również znaczne obłożenie na porodówkach ze względu na jak to określiła - panie z wakacji ;)

będę się zapierać rękoma i nogami by mnie nie odesłali z klinicznej :(( nie wyobrażam sobie rodzic gdzie indziej :((
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszla mamo...nie wiem czy czytałas mojego posta z rana...ale ja miałam taką samą noc od 3 się meczyłam i miałam nadzieje ze to juz ze zarz bedziemy jechac...ale nad ranem jakos zasnełam...teraz sie uspokoiło jak na złość...i szukam wszedzie info jak długo taki stan moze trwac....te twoje 5 dni mnie mega przeraża...bo mnie tak od paru dni pobolewa ale ta noc normalnie na długo zapisze sie w mej pamieci:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku - czytałam, wiesz ja mam już tego dość, wczoraj jak wspomniałam o tym położnej na zaspie, gdy się zapytała w którym tyg ciąży jestem, to powiedziała tylko że organizm się już szykuje i powinno to nastąpić lada chwila...mam tylko czekać na prawdziwe skurcze dodała ze bardzo bolesne ;) co 4 min jakoś mnie nie pocieszyła ;) bo mam serdecznie dość tego wyczekiwania,

aśku tez tak bolą Cie pachwiny w nocy przy tych bólach?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
taaak nie moge sie wogóle przekrecić....a jak ide do kibla- widok przekomiczny...

już mnie wkurza to czekanie...cały czas lekarz powtarza może za godzine, albo jutro, albo za tydzień trzeba czekać...a ja sie buntuje:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh aśku nie zrozum mnie źle ale dobrze jest wiedzieć że ktoś tak cierpi jak ja ;)) już myślałam że może coś sobie wkręcam itp ale ten ból jest okropny a nie słyszałam wcześniej by któraś miała takie bóle przed sama akcja porodowa które trwają tyle już dni:((
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh wiem o co chodzi:) sama szukam sprzymierzeńców...nikt nie powie nam nic konkretnego...nawiet w necie rózne opinie ze takie bóle to już, a zaraz czytam ze moze to i byc 2 tygodnie buuu:/

najgorsze ze to mnie tak męczy...ja sie nawet w nocy zastanawiałam taka nie wyspana i obolała czy starczy mi sił na poród:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja 26 lipca zwiedzam trakt porodowy na zaspie - ale slyszalam ze sa to boksy - no coz trudno - nie jade tam na wakacje ;) juz jakis czas temu pisalysmy - chyba z nyzosia ze zastanawiamy sie nad kliniczna bo tylko tam jest znieczulenie, a na zaspie nie ma - sa tylko takie ktore lagodza bol - przezyjemy ;)))

ja nas wyprowadzam z pokoju hihi zeby ciuszki malej zmiescic

rano myslalam ze nie bedzie upalu - takie bylo niebo w chmurach a tu dupa skwar jak codzien ;/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przprzyszła mama to gdzie ty byłaś na tej porodówce...?? Jeśli chodzi o zaspę to to co odgradza rodzące to ścianki z kartongipsu, a kotary są na wejściu i jak jest pacjentka to się je zasłania. Są zrobione mini pokoiki. Jeśli chodzi o znieczulenie to nie ma tylko zewnątrzoponowego. Jest znieczulenie ogólne i podpajęczynówkowe no i oczywiście miejscowe. Do tego dostajesz środki przeciwbólowe. Jeśli chodzi o szpital na klinicznej. Mam tam znajomego lekarza i to co on opowiadał spowodowało, że kliniczną zostawiam sobie jako ewentualną ewentualność. Nie chce oczywiście nikogo straszyć, bo to gdzie będziecie rodzić to wasz wybór. Kliniczna ma status "do wyburzenia" co 2 pacjentka zostaje zarażona gronkowcem (albo pacjentka albo dziecko) gronkowiec jest w ścianach i to w tak zaawansowanym stopniu, że już nie da się go wytępić!! Oczywiście nikt oficjalnie Wam tego nie powie i wszyscy będą go chwalić, ale jak się przestraszyłam nie na żarty.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Widze dziewczyny, ze u Was juz sie zaczyna cos dziac, u mnie cisza, no ale tak tez byc powinno...

Wczoraj porobilam porzadki w szafkach i szufladach, hmm strasznie dlugo sie do tego przybieralam, ale wreszcie mam za soba. Teraz wstawilam do prania ubranka maluszka... Kurzcze calkiem sporo sie tego nazbieralo. Uff strasznie mi gorąco...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciekawe jak nyzosia po wizycie:) czy "rodzina sie powiekszy"?:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wczorajsza pogoda jakos lepiej na mnie oddziaływała- nie liczac popoludniowego bólu brzucha- ale enegrii miałam full
a dziś znów niemoc...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku tez myślę przy bólach nocnych jak dam rade podczas porodu, ciekawe która pierwsza się rozpakuje ;)

napisałam tylko moje zdanie na temat Zaspy jak dla mnie zdecydowanie to ostatni szpital, jeżeli chodzi o komfort to fakt nie jadę tam na wakacje ale chciałabym by było "czysto i schludnie" skoro mam się męczyć w takim pomieszczeniu X godzin, ściany są odgrodzone ale sama położna wczoraj potwierdziła że przez te zasłony na korytarzyku głównym słychać czasami jęki i krzyki a nigdy nie wiadomo na jaka sąsiadkę trafisz, jeżeli chodzi o gronkowca itp bakterie na klinicznej to wydaje mi się ze jest to GRUBO przesadzone, po pierwsze na pewno sanepid by zamkną taki szpital po drugie nie miałby on takiego obłożenia a po trzecie prawie wszystkie moje koleżanki tam rodziły i sn i cc i nic nikomu się nie stało, ja tez spędziłam tam parę dni co prawda na patologii ale wspominam to bardzo dobrze pod każdym względem :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja na zaspie rodziłam 3 lata temu i kazda rodzaca byla odgrodzona wlasnie sciankami a nie firankami miedzy łozkami byl korytarzyk a z ostatnie lozka dostep na sale operacyjna wiec jakos nei wieze by az tle moglo sie zmienic. O tym gronkowcu na klinicznej slyszalam od osoby tam pracujacej, moja kolezanka ktora ma 3,5 letnia corcie przez to ma dziecko inwalide bo jest karmiona pozajelitowo i wlasnie tam zarazila sie tym paskudztwem, ale co kto woli ;) wole zdrowe dziecko i bez znieczulenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja się dziś wzięłam za wygotowywanie poszczególnych elementów laktatora, butelek i smoczków. Teraz czekam, aż wszystko wyschnie.

Nyzosia sie coś nie odzywa, może faktycznie jej rodzina się dziś powiększy hi hi. Zobaczymy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nie zamkną klinicznej, bo nie mają co zrobić z pacjentami. Zresztą Zaspa ma najlepszy sprzęt na pomorzu. Ja też wolę zdrowe dziecko i bez znieczulenia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moim zdaniem nie ma co sie nakrecac - wiekszosc z tych opowiesci na pewno jest mocno przesadzonych, zreszta prawda jest taka ze w kazdym szpitalu mozna sie zarazic gronkowcem od personelu i nic na to sie nie da poradzic. ja tez uwazam, ze gdyby faktycznie "bakterie wylazily ze scian" to sanepid by zamknal taka placowke, bo z tego co wiem szpitale sie regularnie kontroluje.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja chcę już urodzić!!!!!!!!!!
każda z nas musi wybrac szpital tak zeby czuć sie komfortowo...ja np. zawsze myślałam ze bede rodzic w gdyni, ale zraziłam sie po przypadku mojej przyjaciółki...i mimo ze redłowo ma teraz super opinie...to ja pamietam tamta sytuacje i boje sie tam rodzić...dlatego jade do wejherowa mimo ze dalej...i daje mi to "jakieś tam poczucie bezpieczeństwa"
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiecie co, nie sądzę że każde dziecko które rodzi się na klinicznej jest chore...to co piszecie dziewczyny zostawia wiele do życzenia, chodzi mi o to ze pisząc rzeczy typu "moja koleżanka urodziła na klinicznej dziecko zostało zarażone i jest inwalida" nie postępujecie w porządku do Nas rodzących wybierających ten właśnie szpital. Każdy ma prawo do własnego wyboru i własnego zdania ale w pewnych sytuacjach i wypowiedziach powinno się mieć trochę kultury...żadna z Nas tak naprawdę nie wie co ja czeka, dziecko czy matka może być narażona na cokolwiek w każdym szpitalu a takie straszenie chorobami jest dla mnie na tym etapie ciąży NIENORMALNE, napisałam tylko moje zdanie na temat odniesionych wrażeń bardziej w sumie wizualnych i miłej Pani położnej szpitala na Zaspie, wiec po co straszenie chorobami które są w każdym szpitalu ?! to czy i gdzie ktoś rodzi to jego decyzja i tak jak napisała Aśku wybór przez nas daje nam "jakieś tam poczucie bezpieczeństwa", dodam tylko ze tak wszyscy straszą Wojewódzkim a dziewczyny z naszego wątku są mega zadowolone z tego co piszą...wiec rożnie to bywa, ja chce mieć poczucie bezpieczeństwa i przyzwoite warunki a jeżeli chodzi o "sprzęt" to kliniczna również takim dysponuje jak i wojewódzki, zaspa ma dobry oddział do ratowania wcześniaków i z tym chyba każda się zgodzi.

ufff skończyłam temat :))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszła mamo. Nikogo nie straszę i napisałam to co wiem apropo szpitala na zaspie i szpitala na klinicznej. Jakbyś uważnie przeczytał mój post, to zauważyłabyś, że napisałam, że to wybór każdej z nas gdzie chce rodzić, że nie każda wychodzi zarażona. Moja koleżanka też rodziła na klinicznej i była zachwycona.
Miałam wiedzę co do szpitala na klinicznej i się nią podzieliłam, ale nikt nie musi od razu zmieniać zdania co do szpitala. I nie denerwuj się słoneczko, w naszym stanie to nie dobrze. A w każdym szpitalu może być "coś" i wiadomo, że i tak wszystkim się nie dogodzi i każdy ma swoje zdanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anettkaboss - mogę tylko napisać - powodzenia przy porodzie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spokojnie dziewczyny :) w kazdym spzitalu jest "coś" na klinicznej jest znieczulenie, na zaspie nie ma itepe

Jeśli chodzi o mnie to ja rodze na zaspie i nie portzebuje nie wiadomo jakich warunkow. moja szwagierka rodzila na zaspie i sobie chwali, znowu koleżanka pare dni temu urodzila na klinicznej i tez sobie chwali. Natomaist do wojewodzkiego mnie sila nie zaciagna to juz predzej do wejherowa pojade :D

A moja mala reaguje jak wlaczam wiatrak ciekawe czy go lubi czy nie hehehe

Posprzatalam cale mieszkanie ufff ale sie zmachalam to nie ta kondycja co pare tygodni wczesniej :D
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś zauważyłam pierwszy rozstęp na udzie i się zdenerwowałam. Wiem, że to normalne ale i tak się zdenerwowałam, może dlatego ze to pierwszy.Niech już się kończy ta ciąza.Rozstępy, kręgosłup boli, pachwiny bolą a w dodatku upały.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziękuję i tobie też przyszła mamo życzę powodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moja tez reaguje na wiatrak jak wieje prosto w brzuch, ale myślę że jej się to nie podoba ;) jak tylko przestaje to się uspokaja a tak kopie jak szalona ;)) zauważyłam tez że lubi chyba słońce, jak chodzę z odkrytym brzuchem to "siedzi" spokojnie jak tylko zasłonie to silnie kopie ;)) ciekawe co one tam czuja ;))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co to ma znaczyć "to już predzej do wejherowa pojade":) ja tam jade świadomie i prosze mnie nie straszyc:pppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Koniec ze szpitalami, bo ten temat nie wróży nic dobrego.
A jak dziewczynki znosicie upału? Ja mogę się bawić z moimi kostaki w chowanego i przyznam, że by wygrały, bo ciężko je znaleść. Poza tym moja mała uwielbia wiatrak. Jest wtedy taka spokojna :)
Ciekawe co u nyzosi? Może od lekarza pojechała prosto na porodówę i będziemy miały kolejną szczęśliwą mamusię??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny, proszę się nastraszyć z tymi szpitalami.Wszystkie urodzimy i napewno każda dobrze wybrała. Nie ważne gdzie i tak za nas nikt nie urodzi. Lepiej nie panikować, bo i tak sam poród jest wystarczającą stresujący.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi sie obraczka obecnie tylko na maly palec miesci :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku żle mnie zrozumiałaś " już predzej do wejherowa pojade" w sensie że mam tam od cholery drogi a bliżej mi w gdańsku. A wole już jechać dalej niż do wojewodzkiego :)) a przeciez wejherowo ma bardzo dobre opinie
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh teraz tak sobie pomyślałam że może jak mnie ktoś jeszcze bardziej nastraszy i wkurzy to dziś urodzę !:))) a chciałabym bardzo oj bardzo bo już wymiękam dziś z tym bólem najgorzej że jeszcze promieniuje to do krzyża ;(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wiem madziulka:) jajca se robię:ppp

ooo no to przyszla mamo jestes etap do przodu...bo mi na krzyż jeszcze sie nie rzuciło...ale dzis robie co moge, odkurzanko, podłoga na kolanach, spacer, schody, łyczunio winka na rozluznienie i sex:) nie no co za duzooo to....bla bla bla:)) moze jeszcze cos polecacie????
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez wzięłam się za sprzątanie ;) oby tylko nie podziałało w druga stronę tzn żeby bardziej Nas nie bolało wieczorem a dziecka ani widu ani słychu ;))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nyzosi ani widu ani słychu. Może naprawdę już na porodówce?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no mi po tych porządkach napewno pachwiny dadzą popalić....ale a nóż widelec sie uda cos przyspieczyć...

od razu mi sie yecath przypomina:)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to obrączki już dawno nie noszę przynajmniej śladów śmiesznej opalenizny nie mam ;D W taki upał to chyba nawet nie ciężarnym puchną kończyny ;p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
weronika widzę, że jesteś na podobnym etapie co ja. I co? Masz już jakieś objawy zmierzające ku porodowi. U mnie zero akcji. Nawet skurczy nie mam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rozczaruje Was dziewczyny!! Ciągle jestem w dwupaku!! Ale dzięki za taką troskę o mnie:))

No ale zanim napiszę co u mnie przekazuję informację od Malejniuni bo dostałam pod niej smsa o 12.25:
Kubuś jest już nami, 54 cm, waży 3090:)

Tak więc jest kolejna mamusia.

A co do mnie to u mnie cisza!!! Nic kompletnie się nie dzieje. Wszystko pozamykane, główka wysoko:(((
Dostałam skierowanie do szpitala - głównie związku z cukrzycą. Mój gin powiedział że on z dniem dzisiejszym kończy prowadzenie mojej ciąży i teraz szpital ma decydować co ze mną robić. Jutro rano mam jechać na IP i tam zapadnie decyzja. Mówi że albo mnie zostawią na patologii albo każą się pokazać za kilka dni. Tak więc może jutro będę wiedziała coś więcej.
Masakra dziewczyny!!!!

Z tego wszystkiego pojechałam do kosmetyczki się wywoskować skoro jutro mam się pokazywać w szpitalu i nie wiadomo co będzie się działo:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aktualizuje listę:

***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
7.07 gwiazda - synek Mateuszek :) Szpital na Zaspie
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
11.07 mjakmama - córeczka Emilka Szpital na Zaspie
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
15.07 stopkrotka - synek Wiktor, Swissmed
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital Kliniczna
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettkaboss - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia trzymamy kciuki za szybkie rozpakowanie !
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też szukałam relacji nyzosi - jeśli pojechała rodzić, to będę się z niej nabijać jeszcze parę miesięcy - tak narzekała na Helenkę, że jej żadnych sygnałów nie daje, a może się okazać, że czekała dokładnie do terminu :)

Ja po wizycie, szyjka króciutka - pół centymetra. To jeszcze nic nie znaczy - rozwarcia nie ma, lekarka dosyć dokładnie mi to zbadała (ała...) ;)
Ale od rana mam mdłości i za przeproszeniem parcie na kupę a ani wymiotów ani wspomnianej kupy brak. Młody mnie gdzieś naciska widocznie.
Lekarka mi powiedziała, że nie doczekam do terminu, ciekawe, czy będę lipcówką ;)

W Redłowie też nie ma ZZO jakby co...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to chyba mialam dzis jeden skurcz:P taki od krzyza do brzuszka na dole ciagnelo mocno ale po jakims czasie przeszlo i cisza ............. maly dopiero zaczal sie ruszac tak bardziej jak wrocilam kolo 15 do domku wiedzial ze szykuje obiadek :)

Znajoma urodzila w poniedzialek wczoraj wyszla ze szpotala a dzis z wozkiem zakupy robila i siatki targala ciekawe czy tez bede sie tak czuc po

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech, rozczarowałaś mnie :P Już zacierałam ręce, że rodzisz a tu tylko wizyta u kosmetyczki ;) Trzymam kciuki za jutro!
Mógł Ci zrobić masaż szyjki chociaż ten lekarz cały!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JA też po wizycie i też nic się nie dzieje. Jeśłi do przyszłego czwartku nie rozpakuje się to w piętek mój gin kładzie mnie do szpitala na rozpakowanie.
A zaraz jak tylko mój wróci z pracy zmykamy do teściów i wieczorem nad rzekę.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Weźcie mnie nie wkurzajcie z tymi Waszymi skurczami i krótkimi szyjkami!!!!

Jejku u mnie na prawdę nic się nie dzieje:((( Masaż chyba by nic nie dał skoro wszystko pozamykane, szyjka długa a młoda ma główkę wysoko:(((( A najgorsze jest to ze Helka koło 4 kg waży. I ja ciągle tyje a mówią że w 9 miesiącu się już nie tyje!!!

Ja mam normalnie jakaś bezobjawową ciążę - jak na początku nic się nie działo tak na koniec też nic nie chce się dziać!!! Dobrze ze teraz robią usg bo by jeszcze wyszło że ta moja ciąża to jakaś urojona jest:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aszka79 ja się nie chce dać położyć na patologii i jak ognia boję się wywoływania więc wole poczekać aż młoda sama wyjdzie:) A Twój lekarz tak szybko chce Cię pogonić...
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi wlasnie odszedl czop i teraz juz jestem pewna ze to to :) ale skurcze bardzo slabiutkie wiec chyba jeszcze dzis sie nie uda
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No widzisz kk!! Czas najwyższy na Ciebie:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie dziwie sie Wam że nie chcecie na patologie...jak miałam w nocy te bóle to powiedziałam sama do siebie :"jak to dobrze ze jestem w domku, mam swoj kibelek, moge jeczec do woli i chodzic itp. a jak bym juz była na patologii( bo taki pomysł gin tez miał) to byłabym sama i jeszcze sie napatrzyła i nasłuchała" nie dziekuje...

realizuje mój plan...odkurzanie zakończone, zaraz padam na kolana myc podłoge...a potem zobaczymy:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez dzis umylam okna i posprzatalam cale mieszkanie a potem wybralam sie na dluzszy spacer wiec moze faktycznie taki "koktajl" troche dziala. chociaz pewnie gdyby maly nie mial zamiaru wychodzic to i tak by to nic nie dalo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej nyzosiu a dlaczego od razu lekarz podjął tak skrajną decyzję, ze od razu do szpitala.Przecież do dwóch tygodni po terminie przenoszenie moze być a tu od razu zaproponował Ci patologię ciązy?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziwny ten twoj dr nyzosia - bo moj dzis mi powiedzial ze na razie nici z porodu zbadal mi szyjke tak ze krew mi wlasnie poleciala i powiedzial ze jak nie urodze do czwartku to w piatek do szpzitala - ale dopiero po 4 dni po terminie
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia Ja ogólnie zakręcona dzisiaj na wizycie byłam i lekarz móił tak że 23 piątek mam rano stawić się w szpitalu i tam mnie dokłądnie przebada jak nic się nie będzie działo to na weekend do domu i wtedy już w poniedziałek napewno mnie położy albo we wtorek no chyba że coś pokręciłam.
Mi jakoś sprzątanie, spacery itp rzeczy jakoś nie pomagają :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nyzosia, u mnie też mówili, że dopiero 10 dni po terminie kładą. Nie daj się na patologię położyć ;) !! poza tym coś mi się wydaje, że u Ciebie to się pewnie jednego dnia zacznie i tego samego skończy :) taka super szybka akcja z zaskoczenia :))

Dzisiaj byłam na ktg i coś tam nawet pokazało, tylko że ja nic nie czuję :/ jak chodzę - ok, skurcze są, ale jak leżę/siedzę - nic ... na pocieszenie z rana odszedł mi cd czopu ;) (ależ to śmierdzi !)

A tutaj tak na poprawę humoru :) może znane, ale ja dopiero dziś usłyszałam :) http://www.youtube.com/watch?v=Uo7ePfyZQD0
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dał mi skierowanie do szpitala bo boi się w związku z cukrzycą - nawet coś tam nabazgrał na tym skierowaniu. Ale powiedział że nie koniecznie mnie położną na patologii tylko chce żeby oni mnie zobaczyli i zadecydowali czy mogę spokojnie jeszcze chodzić czy już nie. Jak mnie nie położą to może chociaż zrobią wszystkie badanie - w tym ktg.
Przy cukrzycy boją się żeby dziecko nie było za duże. A ta moja jak dzisiaj już prawie 4 kg waży to za 10 dni może ważyć koło 5:)))

Trochę pocieszające jest że Wy też macie na dzisiaj terminy i u Was też cisza:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z ta cukrzyca to moze ma racje lepiej przebadac w spzitalu dzidzie - moze zrobia too na miejscu bez kladzenia na patologii :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia a próbowałaś jakoś bardziej intensywnie wspomóc poród czy próbowałaś wszystkiego i nic ? patologia to nic strasznego lepiej niech przebadają a nawet jakby mieli Cię zatrzymać to będziesz miała pewność i spokój ze jesteś 24h pod opieka i z małą wszystko ok
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama na to liczę że sobie po szpitalnemu zrobią badania i zadecydują:))) I chyba na to też liczył mój gin kiedy wypisywał mi skierowanie - że zbadają i odeślą mnie do domu i każą się pokazać za kilka dni.

Przyszła mama ja nie starałam się jakoś specjalnie przyspieszyć poród. Stwierdziłam że jak młoda będzie gotowa to da znać:))

Generalnie ja się czuje super, młoda się kręci cały czas więc może po prostu jeszcze nie jej pora. Ale jutro nie zaszkodzi do szpitala się przejść i zobaczyć co oni powiedzą.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja wrocilam wlasnie z 1.5 godzinnego spaceru w lesie z gorki pod gorke itp w szybkim tempie zmachalam sie i nic:P zaraz ide zrobic sobie kapiel:)

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a po kąpieli 10 przysiadów:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ssabinka podoba mi się napis pod Twoim suwaczkiem. Z niego wynika że moja to będzie żywe srebro:))))) Ona na prawdę się kręci cały dzień:)))) I tylko wystawia te swoje piętki, łokcie albo kolanka:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nawet nie wiesz nyzosiu jak mi tych wystawianych kulek brakuje...a mój mały już tak pościskany że nie mam na co liczyc:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No widzisz a moja mimo że klopsik to się rozpycha. A potem ja się dziwie że mam rozstępy:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malaniunia gratulacje :)

Hehe nyzosiu masz racje z tym USG, bo u mnie tez niemal zero objawow ciazowych przez caly czas, no ale ze mam fotki malego, to wiem, ze to zadna urojona ciaza ;)


My dzis nad morzem na rybce bylismy z tesciami, pozniej na dluugim spacerku, a teraz sie chlodze na balkonie, jutro czeka na mnie gora prasowania no i wizyta u gin, mam nadzieje, ze tym razem prad bedzie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez mam klopsika 3500 wiec w Twoim tc tez by miał 4:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku_85 ciekawe jak Ciebie lekarz poprowadzi na koniec z tą cukrzycą.
Ja na skierowaniu do szpitala mam własnie napisane że mam cukrzyce leczoną dietą - rozszyfrowałam co napisał lekarz:))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Krakałam, krakałam i wykrakałam - pojawiły mi się rozstępy. Oczywiście na biuście. No to tyle by było jeśli chodzi o opalanie topless :) Koniec z seksem z włączonym światłem i takie tam ;)

Nyzosia - daj znać, jeśli będziesz mogła, co jutro o Tobie powiedzą :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hhaha nie no chyba tak źle nie jest że światło będzie musiało być zgaszone:))) Trzeba sprawdzić czy jest jakiś odcień światła w którym rozstępy są niewidoczne:))) Może światło burdelowe będzie odpowiednie:)))

Pewnie że dam znać jutro. Jak mnie puszczą do domu to napiszę na forum a jak nie to napiszę smsa:) Mam nadzieje że jednak na weekend nikt nie będzie mnie chciał tam trzymać.

A najlepsze w tym wszystkim jest to że równo rok temu (17.07 - rok temu to był piątek) byłam przyjmowana do szpitala w Redłowie na oddział ginekologiczny na operację:) Tak więc w rocznicę idę znowu na IP ale tym razem z innym problemem:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po kapieli i masazu przez mojego brodawek:) i nie wiem czy to cos dalo ale czuje od 4 do 6 minut takie 20sekundowe napiecie w dole brzucha ktore promieniuje do krzyza po czym przestaje trwa to juz z 45minut chyba. Czy to jest wlasnie takie uczucie? czy moze to cos innego wydaje mi sie ze to za lekko chyba ze te ,moje herbatki dzialaja na lekki porod hehe:P

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moj lekarz zlał tą cukrzyce...mam iść rodzić i tyle, a jeśli nie urodze za dwa tygodnie to mam przyjść do niego...wtedy bedzie dawał skierowanie do szpitala i moze tez cos skrobnie o cukrzycy:)

widze masowanko daje zamierzone efekty:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam a jednak nie jezeli to byly skutrcze to po ponad godzinie ustapily...... hm moze tzeba by.lo nie przestawac masowac hehe:P W nocy i tak sie budzilam bo krzyz bolal:( zobaczymy co dalej ale fajnie ze chmurki sa dzis:)

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Doszłam do wniosku, że bardzo niezdecydowana jestem bo za jednym razem nie chce jeszcze rodzic a wczoraj po wizycie miałam myśli że już bym chciała. ssabinka dziś będzie chyba chłodniej - na szczęście ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj suwaczek powinien byc jeszcze dalej bo zle mam policzona data. Moj gin nie bral pod uwage dlugosci cyklu a powinien chyba nie? bo mam krotsze niz przecietne kobiety.]

I jak tak mysle ze juz teraz na niedziele termin to zaczynam sie denerwowac:P

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
masssakra...dzisiejsza noc to powtórka z ostatniej...czuje sie jakbym wogole nie spała taka zamulona jestem a już 9....moje zabiegi nic nie pomagają...dzis sprobuje z małym powaznie pogadac..niech wychodzi na weekend poki tatus jest:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to ostatni wolny weekend przed Tobą, ssabunka! Zaszalej! Bo potem będziemy musiały się zachowywać porządnie ;)

nyzosia - może faktycznie pomaluję wszystkie żarówki w sypialni, żeby dawały takie przygaszone światło.. Może pójdę w bordo.. (akurat w tym kolorze mam kreseczki) ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i ja tez nie mam dobrych wieści- spacerek, wertepy, opalanie, kręcenie biodrami, herbatki nie wywołuja u mnie zadnych objawów.No dobrze moze wczoraj ze 3 razy zabolał mnie brzuszek jak na okres i to by było na tyle...

Co do szpitala to ja się juz chyba przestałam jakos konkretnie nastawiać i pojadę tam, gdzie mnie przyjmą, bo rzeczywiście wszystkie mają zalety, ale tez i wady.Poza tym troche mnie nastraszyłyście tym nalotem turystek na porodówki ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mnie tez juz zaczyna powoli wisiec wybór szpitala, choc oczywiscie wolałabym tam gdzzie zamierzałam:)

skoro zadne sposoby nie działaja moze faktycznie zostaje nam dogadanie sie z dzieciaczkami:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W ogóle jeśli skurcze bolą tak jak na okres, to ja współczuję kobietom, które mają bolesne miesiączki :/ Mnie nigdy nie bolało podczas okresu (a ostatni miałam hohohoh, najstarsi górale nie pamiętają kiedy to było :D) i bałam się, że nie rozpoznam skurczów, bo wszyscy wokoło trąbią, że bolą jak na @ :)

Znalazłam fajną stronkę http://www.rodzinko.pl/porod/4780-pozycje-podczas-porodu.html - mądre rzeczy piszą :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A no fajny link:) no właśnie jak mam normalnie bóle przed @ to łykam ibuprom bo nie wyrabiam i problem z głowy...a teraz taki ból juz dwa dni sie ciągnie....:///

yecath Ty miałaś skurcze bezbolesne? i napisz jak Wojtuś znosi te upały:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wy tu dalej o objawach porodu, a u mnie ciąg dalszy prania... Poki jeszcze chlodno biore sie za prasowanie, bo pozniej nie wyrobie.

Milego dnia dziewczyny :) No i moze ktoras by sie rozpakowała ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku, nie no co Ty, miałam zaje... bolesne :/ W dodatku krzyżowe. Tylko na szczęście krótko mnie męczyły, bo szybko urodziłam.
Za to nigdy nie miałam bólów miesiączkowych.

A Wojtuś w upały po prostu często cyckuje, bo pić mu się chce. A tak to śpi i śpi i śpi. Tośka gorzej- bo przez ten upał przesunęła jej się drzemka dzienna (ma problem z zasypianiem) i budzi się już po ok. 40 minutach, a normalnie śpi w dzień ok. 1,5-2 godzinki.

Dzisiaj idę do przychodni zaszczepić Tosię i zważyć Wojtaska. Ciekawe, ile przybrał na wadze przez te dwa tygodnie :)

W ogóle dzieci tak szybko się zmieniają! Po Małym już widać zmiany- coraz dłuższe okresy aktywności, inne ruchy rączek, nóżek, coraz bardziej "świadomy" wzrok, jeszcze trochę a będą się z Tośką bawić :)
Na razie Młoda ma manię całowania Wojtka. A raz mu z główki "przyłożyła" w ramach "zabawy"... Ale już wie, że nie wolno, że z dzidzią trzeba delikatnie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczynki. Ja dopiero wracam do życia. Pół nocy nie spałam. Nie mogłam się ułożyć, a jak już się ułożyłam to mała dawała o sobie znać :( Teraz siedzę w pracy i dobrze, że chociaż wiatraki mamy bo bym tu nie wyrobiła !! A jeszcze całe lato przede mną :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super:) z jednej strony przerąbane tak jak Ty cały czas w ciąży , ja po jednej juz mam dosc a z drugiej strony super jest jak różnica wieku jest niewielka miedzy rodzeństwem...noi szybciutko bedziesz miała dwójke odchowaną:)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yecath Tobie to dobrze a gdzie tu jeszcze my pozostałe, Jeszcze daleka droga przed nami. Aż Ci zazdroszczę, że już się nie musisz męczyć w te upały. Rozpakowałaś się i masz z głowy.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc dziweczynki :)
ja wczoraj zrobilam maraton po sklepach i juz myslalam, ze od tego łażenia coś się zacznie- a tu nic :(
chcociaz moze i dobrze bo wyjezdzamy na weekend- co prawda niedaleko, ale zawsze :))
nie chce krakac, ale znajac moje szczescie to pewnie na domku zlapia mnie skurcze :)) no, ale torba bedzie w bagazniku, do gdanska blisko, wiec jakby co bede i na to przygotowana...
a dzis znowu upał, a rano się nie zapowiadało...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heh ale Was nazwałam :)
oczywiście dziewczynki mało być :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej ;) i dziś powtórka z rozrywki czyli upał. Ja dziś piorę rzeczy - dziś pora na niebieskie bo też mam ich troche odziedziczone po chrzesniaku
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej niestraszcie mnie jak sobie przypomne lata szkolne jak mnie okres bolala to mialam 1 dzien wyciagniety z zyciorysu. Bol okropny ale ostatnio od kilku juz lat jest znacznie zdecydowanie lepiej wiec mam nadzieje ze te bole niepowroca sprzed lat jak juz wroci okres. Oj bol przy porodzie niestety bedzie ale co zrobic jak juz zobaczymy maluszka to to nam wynagrodzi. Mnie tez zaczely pobolewac pachwiny i ciezko mi z wyra wstac. Staram sie niedrapac brzucha choc swedzi troche. Mam wrazenie ze jakbym to zrobila to moze by rozstep by sie pojawil niewiem. ciekway ten artykul. Napewnoz niego skorzystam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie to rano ostatnio ciągle boli brzuch chyba przez to że w nocy rzadko zmieniam pozycję spania.. Już mnie wszystko powoli męczy... Wczoraj w końcu spakowałam torbę mam nadzieję że po poniedziałkowej wizycie mała ruszy do boju i we wtorek urodzę... Co do objawów porodu to czasem mnie boli podbrzusze i podczas chodzenia wydaje mi się że czop powoli odchodzi ale nie jestem pewna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Z cyklu - mózg mi się skurczył. Zanim wyskoczyłam na pocztę, postanowiłam zmierzyć bluzeczkę, którą wczoraj kupiłam bez mierzenia. Jak ją zobaczyłam na sobie, to stwierdziłam, że tak już może zostać. I poszłam na pocztę z dyndającą na plecach wielką metką :))) Taka elegancka jestem, a co! :))
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja właśnie pierwszy raz uraczyłam sie tą słynna malinowa herbatka i mi ona smakuje:))) heheh chociaz tyle pozytywu...
upał znów niemiłosierny...mozna sie wykonczyc:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe moda wprost z mediolanu:ppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny :)

Aśku widzę że obydwie mamy ta samą powtórkę z rozrywki ;) a nie mówiłam że te nasze wczorajsze maratony powodujące przyspieszenie nic nie dadzą ;)) wczoraj gdzieś wyczytałam że takie nasze objawy mogą być do 2 tyg przed porodem...

a tak poważnie to wymiękam po nieprzespanej całej nocy czuje się jak wrak, czego ja to wczoraj nie robiłam aby ja wykurzyć i co...i nic !! dziś czuje skutki, cholernie boli mnie krzyż, kolejne nieprzerwane bóle jak na @ z tym ze coraz mocniejsze mam wrażenie i standardowo 4 skurcze i koniec :(( znów mam bóle a to już 6 dzień :((( pocieszam się ze może poród minie szybko (heh nadzieja matka głupich;))

ciekawe czemu te Nasze maluchy nie chcą wychodzić, taka ładna pogoda ;))

powiem Wam szczerze że po tej nocy zmieniają się moje priorytety co do porodu ;) wisi mi gdzie, z kim, czy będą studenci itp - ja chce JUŻ urodzić :((
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie pięknie to ujełaś!!! ja tez mam głeboko...gdzie, jak, czy bedzie bolało i ile trwało...kurde byleby sie zaczeło...nie wiem juz co dzis mam robić...powoli dochodze do wniosku ze na te uparciuchy to nic nie zadziała...jesli same nie zechca wyjść...a mój to jeszcze rano sie tak przesłodko przeciągał...a ja :" Ty sie tu nie przeciągaj tylko ruszaj!" nie moge sie z tym maluchem dogadać:)))

a najdziwniejsze ze rano już czuje sie ciut lepiej...wszystko zaczyna sie wieczorem i nasila na noc..:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie no mam identycznie w ciągu dnia w miarę ok, szczególnie jak chodzę a jak leżę i zbliża się wieczór - masakra, aśku a Twój mały tez ostatnio jakiś mało aktywny się zrobił ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszła mamo- jak się zrobił mało aktywny to może już zbiera siły na poród??
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszla mamo twoja dzidzia jeszcze ma troszke czasu, ale mogę sobie wyobrazic że już bys chciala byc po. Ja tak szczerze to nie jestem na to gotowa, ale od 2 dni sni mi sie porod hmm moze nie sam porod co wyciagaja dziecko i klada mi na brzuch a tam jedna wielka zwisajaca oponka, w ktora dziecko sie zanurza hahahaha

Ciekawe jak to jest po porodzie, czy czuje sie taka pustke w srodku w koncu przez pol roku czulo sie ruchy dziecka. No ale obok jest dzidzia ktora sie trzeba zajac wiec pewnie sie o tym nie mysli.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Modern Lady mam taka nadzieje ze się mała mobilizuje ;)

Madziulka - te porody śnią Ci się pewnie przez forum i ciągły ich temat ;))

wiem ze mam jeszcze 3 tyg ale lekarz "kazał" mi urodzić wcześniej, w ogóle dawał mi termin do środy a tu nic, w przyszłym tyg mam wizytę może powie mi coś więcej;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój Marcel prawie wogóle sie nie rusza....czasem tak delikatnie...ale to już nie kopy..tylko właśnie takie prostowanie/przeciąganie sie...

też ostatnio madziulka myślałam ze bedzie mi brakowąc tych ruchów...ale właściwie juz od dłuzszego czasu mi ich brakuje, wiec chyba przywyknę...

a wogole moja skóra jest juz na maksa napięta i stad te rozstepy sie pojawiły...normalnie mam "gorący brzuch"
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fakt, ze moja mala rzadko kopie, ale za to przeciaganie/ruszanie to prawie 24h/dobę, najgorzej jak pupę wypina, bo mam wrażenie, że mi skórę rozerwie- 20x na dzien ogladam brzuch w poszukiwaniu rozstepow- poki co nic, ale jak tak dalej pojdzie to moze być słabo...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mój tylko rano się przeciągnie, wieczorem...chyba ze mam skurcze to siedzi cicho zestresowany:/ ostatnio az czkawki dostał:p

skóra mnie boli jak cholera...normalnie pali...ale tylko w sumie w jednym miejscu pod pepkiem...synek przesunął sie niżej i tam na maksa wypiął plecki czy pupe nie wiem:ppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jeszcze przez kilka dni po porodzie czułam momentami ruchy :) To chyba bardziej w głowie siedzi, niż w brzuchu :)

Pokażę Wam, jak się Wojtuś uśmiecha przez sen :) Fajne są takie uśmieszki :) :)
image

A tak kima na łóżku rozbebeszonym wcześniej przez Tośkę :)
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z*******y!!! a na tym pierwszym zdjęciu to już wogóle...od razu widać że to facet:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mały rewelacyjny. Pozazdrościć synka :) ma boski uśmiech. No i po pozycjach i minie widać, że facet :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haha mina rewelacyjna :)))

U mnie dziś wahania nastrojów, od - w sumie to nie jest źle i mogę chodzić w tej ciąży i chodzić, po - mały wychodź !!
A on jak na złość się dziś wybitnie kręci (wczoraj lekarz stwierdził, że jeśli dziecko się rusza tzn że ma jeszcze dużo tlenu i jest mu bardzo dobrze).

No i pojawiły się na brzuchu rozstępy, sztuk 3.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yecath, superowy ten Twoj Wojtus :)

Kurcze dziewczyny nie strtaszcie tymi rozstepami, u mnie poki co brak, no ale jeszcze troche czasu mi zostalo, wiec wszystko mozliwe, modle sie by nic sie nie pojawilo... bo jakos rozstepy bardziej mnie przerazaja niz dodatkowe kilogramy

Wlasnie skonczylam prasowanie, kolejna partia sie jeszcze suszy. Moj pedantyczny maz wyslal mnie z deska i zelazkiem na balkon, zeby sie w domu nie nakurzylo od tego prasowania... Ech czasami juz nie mam sily na te jego zamilowanie do czystosci, chociaz z drugiej strony, to juz od kilku lat nie mialam odkurzacza w rekach, kiedy ostatnio sprzatalam tez nie pamietam... wiec chyba nie ma tego zlego... Ciekawa tylko jestem co bedzie jak Maluszek zacznie wszedzie odbijac swoje lapki ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Yecath ale cudny ten Twój Wojtuś ;)

Morela w sumie nie wiem czy zazdrościć czy nie, ale miło by było jakbym nie musiała sprzątać :))) w sumie jak pracowalam to sprzatal a teraz jak jestem na zwolnieniu w domu to juz nie pamietam by coś zrobił leniuch jeden!!! :)))

Ja z prasowaniem poczekam na chłodniejsze dni, ktore mam nadzieje nadejda!! przegladalam pogode i niby jutro tropiki a od niedzieli 21st i deszcze, burze oby oby ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oczywiscie takie lato musiało przyjsc jak jestem niedysponowana:) wczesniej ze swieczka szukac takich upałów..zobaczycie ze w przyszłym roku jak bedziemy z dzieciaczkami szykowac sie na wakacyjne wycieczki to pogoda bedzie do dupy...wspomnicie moje słowa...a ja mam dosc juz tych tropików:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku ja też mam dość - ale i tak jest lepiej bo noce chłodniejsze i mozna normalnie spac bo jak pare dni mialam w domu w nocy jakies 30 stopni to byla masakra

siedze jak w bunkrze hehe bo jak wyjde tylko na dwor to mi niedobrze, slabo i ogolnie bleee, wychodze dopiero popoludniami - nie tak wyobrazam sobie to moje zwolnienie!!!! myslalam ze bede sobie na spacery chodzic, tu gdzies pojade tam cos zrobie wrrrr!!!! :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yecath - niezły facet z niego, na tym drugim zdjęciu to tylko zdjąć pieluchę i postawić przy nim dopitą flaszkę piwa i wyglądałby jak rasowy student po sesji :)))) Ślicznie się uśmiecha :) A myślałam, że tylko dziewczynki mogą być słodkie ;)

mam wieści od nyzosi - zostawili ją, niestety, na patologii. Na IP nie podobał się lekarce zapis tętna Heleny. Wieczorem ma mieć net, więc coś więcej napisze. Ja ją pocieszam, że przynajmniej mała jest pod dobrą opieką i myślę, że wcale nie musi się skończyć na wywoływaniu, którego tak się boi, no - ale zobaczymy, co napisze.

aśku, przyszła mama - współczuję tych bóli, nie dość, że upał rozbraja, to jeszcze te trwające od kilku dni bóle... Ech, trzymajcie się.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
problemów z tetnem Helki to chyba Nyzosia nawet pod uwage nie brała...cały czas pisała ze z niej "zywe srebro"...kurcze nic nie wskazywało na jakies jazdy......
az sie zestresowałam ze tak naprawde nic niewiemy jak z naszymi maluchami:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie przeczytałam o Nyzosi i aż się wystraszyłam, kurcze ja mojej Liwii tez coś dziś za bardzo nie czuje, jakiegoś lenia złapała czy co ;/ już łapie filmy ;(

no i mam kolejny skurcz...ale moment, może pisząc na forum zaraz urodzę ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yecath jaki On śliczny i duży !:) niedługo wszystkie będziemy się chwalić Naszymi maleństwami ;)

mam dyskretnie nadzieje że ja i Aśku jako następne za te nasze bóle ;)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehhe:) przyszla mama...są tez plusy tych naszych bóli...
w moim przypadku minął mi paniczny lęk przed porodem, nacinaniem, szyciem i szpitalem...a to pozwala na pozytywne nastawienie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Będzie dobrze. Skoro lekarka ją zatrzymała na obserwacji to nie jest źle. Jakby się coś działo groźnego to by nie leżała na patoligii tylko od razu by pojechała na sale porodową. Może wieczorkiem będą od niej jakieś wieści :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku nawet dziś do męża mówiłam że wisi mi czy mnie natną byle by mi nie mówili o tym bo wtedy pewnie spanikuję ;) fakt, te bóle mnie zahartowały ale z drugiej strony aż strach pomyśleć co będzie w trakcie ;))

ehh damy rade, byle już było po ;))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eee pomysl sobie ze skoro teraz nam juz prawie wszystko jedno...to laski jak dostaniemy w kość prawdziwymi takimi kosmicznymi bólami już na oddziale to wogole bedziemy "znieczulone" na ewentualne ingerencje...byle do dońca:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
podziwiam was dziewczyny. Ja jeszcze daleko mam do jakichkolwiek objawów, ale zaczynam się bać jak czytam to wszystko... :( I podziwiam, że z bólami jeszcze sprzątacie, pierzecie, myjecie okna itp :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
anetko to tylko desperackie próby pozbycia sie tych bóli:) jak boli a jest choc cień szansy by przyspieszyc koniec...to szalone mamuski łapia sie wszystkiego:DDD
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciekawe jak będzie u mnie. narazie jestem tak zakręcona, że boje się, że w końcu zgubie głowę. Wszystko mi wypada z rąk, potykam się o własne nogi, zapominam w pół zdania co mówiłam. Mam nadzieję, że jak urodzę to nie zapomnę gdzie zostawiłam dziecko :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pomyśleć że jeszcze 3 tyg temu byłam pełna energii itp ;) wszystko w sumie przyszło niespodziewanie ale trzyma już 6 dni grrrr, myślę że podziwiać nie ma co ;) jak boli i masz już dość to chcesz by było po, chwytasz się wszystkiego co pozwala zapomnieć albo wykurzyć maleństwo :)) chociaż mój kochany mąż pociesza mnie słowami że najgorsze to dopiero będzie po porodzie jak będę spala 2h dziennie ;)))

nie wiem jak Ty Aśku ale mi pomaga ruch tzn nie czuje tak tych bóli, przynajmniej pachwiny nie bolą bo jak leżę to ojjj ciężko
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba w tym ruchu coś jest...wieczorem jak juz na maxa sie rozkreca...to drepce wkółko, robie koci grzbiet, krece biodrami, robie przysiady i inne cuda na kiju- śmieje sie ze szukam jaka pozycja daje mi ulge...

dziewczyny jak u Was z apetytem? ja miałam taki czas ze jak pusta studnia...a teraz nie czuje az tak głodu...moze to przez ból podbrzusza...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aśku, to też pewnie przez upały, w upały nigdy nie chce się tak jeść. Ja prawie nic nie jem :/
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja jem i to zawet nie za 2 a conajmniej za 4 :( Mam to samo co w 2 miesiącu ciąży. Pochłaniam wszystko co mam pod ręką i to w ogromnych ilościach :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
spoko minie Ci ten apetyt...tez tak miałam...
mycie okien jest męcząceee:/ ale chyba nigdy nie miałam tak czysto w domku jak teraz...niedługo nie bede miała co szorować:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nawet żaluzje pościągałam i je szorowałam w wannie ;)) ale to nic nie daje póki co :)) okna tez wyszorowałam wręcz :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam rolety...wiec odpada:ppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sa jakies wiesci od nyzosi? Mam nadzieje ze u niej i Helenki wszytsko ok...

A dziewczynom ktore maja termin dopiero za 2-3 tygodnie, troche sie Wam dziwie ze jestescie takie niecierpliwe i koniecznie chcecie maluchy juz wykurzyc:) Przeciez jak beda gotowe to wyjscia na swiat to wyjda, zwlaszcza ze zostalo Wam jeszcze troche czasu do terminu:) Rozumiem ze ciaza meczy a juz w ogole w te upaly, bo sama ledwo zyje a jestem dalej do porodu, ale mysle ze nie warto przesadzac z tymi sposobami na wywolanie porodu, nie bez powodu ciaza trwa 40 tygodni.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokładnie aniaa, tak jak piszesz, w 39-40tc maluszki dostają najwięcej ciał odpornościowych i lepiej żeby "wyszły same" a nie zostały "wykurzone" przez zniecierpliwione mamy - tak bynajmniej mówiła nam położna na SR
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam kolejną dawkę informacji od nyzosi - nie będzie miała jednak netu, więc donoszę: robią jej ktg, obserwują a z nowości dostała czopki na przyspieszenie, więc może coś się ruszy :)

Przekażę jej, że się pytacie o nią i pozdrawiacie :)

Ja dziś zrobiłam sobie mały wieczorny spacerek z ukochanym - uciekliśmy z Bulwaru i wspięliśmy się na Kamienną, gdzie pod krzyżem akurat jakis chłopak się oświadczał :)))
Na spacery tylko wieczorkiem :)

Aniaa - dawno Cię nie widziałam na forum (albo mi gdzieś umknęło).
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech tak naprawde te nasze Maleństwa i tak wyjdą wtedy, kiedy to one będą chciały...

My już po wizycie, Mati rozwija się dobrze, waży już 2800g i jakoś mnie to przeraża, bo dzieci, które się rodziły u mnie w rodzinie miały coś koło 2500g, max. 3000g i tak mi się utarło, że to norma, mam nadzieję, że już dużo nie będzie rósł, bo jak ja go urodzę... Ech chyba jakąś zdrową dietę muszę zastosować i duuużo ruchu...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam Was dziewuchy :)

ale cieplo co nie... od niedzieli ma byc ciutek chlodniej..podobno...

Wojtus jest bombowy, sliczny z niego maluch :)

ja dzis bylam na ktg i wszystko okej, malemu tez sie za bardzo nie spieszy hihih :) przed chwilka wrocilam od fryzjera i od razu lepiej sie czuje, choc dopiero tam w lustrze zobaczylam jak wygladam szoookk!!! jednak te 17kg widac...

Aniaa po 37 tygodniu dziecko jest donoszone wiec nie ma duzej roznicy czy to bedzie 40 tc czy 38.. tak mi mowil moj pan doktor i termin cc bede miala o 10 dni szybciej niz w karcie ciazy..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Panna z mokra glowa jakos przez te upaly nie mialam sily siedziec przy kompie bo za goraco:) Ale nadrobilam juz zaleglosci:) Ja zaraz wybieram sie z mezem na spacer po Sopocie, dopiero teraz jest taka temperatura ze moge sobie spokojnie polazic i nie robi mi sie słabo:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mylisz sie nawet niewiesz jak bardzo aniu...
ja mam termin za 10 dni a nie tak jak na liście...a od 3 tygodni mam 3 cm rozwarcie...co dzień czuje ból...więc jesli nie czujesz tego co my to nie pisz ze na siłe i ze nam sie spieszy...
gdyby wszystko nie było gotowe a ja czułabym sie świetnie to nie szalałabym...poza tym moje łożysko tez juz sie starzej...i jesli do nastepnego wtorku nic sie nie ruszy to mi wywołają poród...a tego nie chce...wiec to nie sa jakies widzi misie...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jeśli chodzi o przeciwciała, to przecież od razu po porodzie maluszek dostaje je w mleku mamy :)

pochwalę się, jak przybrał na wadze mój facecik na mleku mamy- 600 g w 8 dni :D a pani doktor zalecała dokarmianie modyfikowanym, szkoda, że dzisiaj była inna doktor, bo bym chciała zobaczyć minę tamtej :P
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tamta doktor chciała zagiąć taką doswiadczona extra mamusie jak Ty? faktycznie mina by jej zrzedła...a czemu zalecała dokarmianie?

pieknie przypiera ten Twój facecik:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
W zleciła dokarmianie, bo Wojtek dużo stracił na wadze w szpitalu, potem przybrał 200 g chyba w 3 dni, ale nie dobił jeszcze do wagi urodzeniowej i to był dla niej powód do dokarmiania...
Jednak mamuśkowe mleko najlepsze :)

Aśku, a z tą mamuśką to taka trochę ironia ;)? Bo ja tu w sumie zawsze piszę co i jak i może robię z siebie doświadczoną mamuśkę :D Ale tak naprawdę każdy maluch jest inny i w sumie na drugim dziecku trzeba się wielu rzeczy od nowa uczyć... :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aniu pogadamy jak za parę tyg Ty tez będziesz w 37 tc i dostaniesz (czego naprawdę Ci nie życzę) boli które trwają 6 dni, mam skróconą szyjkę od 2 tyg, ból jest nieziemski, dziecko donoszone, sam lekarz "kazał" mi rodzic w 37 tc najlepiej, wiesz naprawdę gorzej jest rodzic przez wywołanie porodu, naoglądałam się tego na patologii jak dziewczyny w 40 tc dostawały po 4-5 kroplówek (bolesnych) i nic, dopiero jak im przebili wody płodowe...

poza tym, z doświadczenia wiem a raczej z zawodu i studiów z tym związanych ze lepiej urodzić dziecko przed 40 tc, później jest bardzo duże ryzyko ze maluch połknie smółkę a komplikacje sa przerażające
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja to rozumiem i nie widze w tym nic złego jesli cos sie juz rzeczywiscie dzieje i jesli Was boli, chodzi mi o sytuacje kiedy wszytsko pozamykane na cztery spusty i zaczynaja sie akcje latania po schodach, picia magicznych ziolek itp... Nikomu nie zycze zadnego bolu, i zgadzam sie ze jesli zle sie czujecie to dobrze urodzic szybciej, ale zauwazylam ze tutaj jest jakas straszna nagonka na te ziolka, mycie okien i łazenie po schodach zeby tylko sie juz cos zaczelo dziac. Rozumiem niecierpliwosc jak juz jest pare dni do terminu, no ale nie np 3 tygodnie:) Nie mam tu na mysli nikogo konkretnego po prostu zauwazylam ze dziewczyny juz z gory planuja ze w 37 tygodniu zaczna pic ziolka, myc podloge na kolanach itp:) Jesli wszystko przebiega prawidlowo, bez boli itp(czego wszytskim zycze) to uwazam ze mozna juz sie przemeczyc te pare tygodni dla dobra Maluszka:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No, przyszła mamo, nie pisz proszę za dużo o tych ryzykach po 40tyg ;) część dziewczyn jest już po, albo na skraju 40tyg, więc takie tematy jak duże ryzyko (i czego) jest po terminie - lepiej omińmy :))

Ja dziś właśnie mam "godzinę zero" ... ale chyba nic z tego nie będzie.

A co tam u Nyzosi?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do dyskusji o przyspieszaniu porodu, może jestem egoistką, ale naprawdę nie dałabym rady dłużej chodzić w ciąży, zajmować się Tosią, zresztą, gdybym urodziła w terminie, to nawet nie miałabym co z nią zrobić, bo teściowa do Londynu wyleciała kilka dni temu... I nie czuję się gorszą mamą, która nie dba o swojego maluszka, bo wykurzyła go wcześniej z brzucha. Gdyby moja ginekolog nie powiedziała, że synek jest zdrowy, ma odpowiednią do porodu wagę (zresztą całkiem słuszną, gdyby dotrwał do terminu to miałby ponad 4 kilo), to bym nie działała :)

A magiczne ziółka podobno nie przyspieszają porodu, ale przygotowują szyjkę macicy do niego i poród później ułatwiają. Nie wiem, czy to one sprawiły czy coś innego, ale ja miałam łatwy, szybki poród, bez nacinania, pękania itp- także może herbatka z liści malin też coś podziałała :) :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czesc wam wszystkim :) Ja niedawno wstalam dopiero:) wczoraj mialam zalatany dzien co chwile cos a potem z gdyni do pruszcza po pieska jechalismy z siostra mama wyprawiala urodzinki niezle poblakalismy ale wkoncu trafilismy i jej przywiezlismy:)

Jest przeuroczy :) zakochalam sie Filipek bedzie mial przyjaciela hehe:) Jutro juz ide na KTG ciekawa jestem co u mnaluszka:) Wczoraj jego dziadek a moj tata za glosno wlaczal muzyke biedny musialam uciekac do innego pokoju

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorry dziewczyny za ten 40 tc, nie to miałam na myśli ;/

kurcze Was tez tak bolą niemiłosiernie ścięgna i drętwieją Wam nogi do kolan podczas nocy ?

ssabinka a gdzie Ty chodzisz na KTG w niedziele ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja wczoraj byłam nad jeziorem i nie wytrzymałam i się wykąpałam... Cudownie było tak popływać rozciągnąć mięśnie i poczuć lekkość jakiej dawno się nie czuło....

Pogoda masakryczna wy też tak się pocicie? ze mnie to czasem normalnie deszczyk kap;ie ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no co Ty yecath ani troszku nie było w tym ironii! no moze tak zabrzmiałao...chodziło mi o to że ja Ci tu o tyle rzeczy ,marudziłam związanym ze szpitalem, porodem itepe, a wydaje mi sie ze jak maluszek sie urodzi to pytań bedzie jeszcze wiecej...i nie chce Cie straszyć ale pewnie bede je kierować właśnie do Ciebie:)))

dziś skwar sie z nieba leje nieziemski:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hehe, spoko :) Przez te upały jakaś dziwna myślówa się czasami włącza :)

My mamy masakryczną noc za sobą :/ Tośka budziła się z 4-5 razy, Młody też ok. 3 razy i za każdym razem z 1,5 h chciał wisieć na cyckach, je jak szalony! Ale nie dziwię się, gorąco strasznie, dzieciakom chce się pić...
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
te maratony nocne mnie troszku przerazaja...a czy Wojtuś spi przy zgaszonym świetle? kurcze nie wiem ale coś mi sie o uszy obiło ze w szpitalach po poprodzie nie wyłączają świateł na noc bo niby cośtam...ale niewiem:)

może Nyzosia- ta która miała zostać grudniowa mama- niedługo dołączy do listy rozpakowanych juz mamuś z dzieciaczkami:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak, przy zgaszonym śpi. Dzieciaki śpią w swoim pokoiku, w swoich wyrkach. Jeszcze kilka dni temu Wojtek spal w gondoli od wózka przy naszym łóżku, ale już się tak o niego nie boję i w sumie jestem bardzo czujna, wszystko słyszę, każde jego westchnienie nawet :) także przenieśliśmy go do jego wyrka :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszla mamo ide na KTG do szpitala w Redlowie moj gin wtedy chyba tam przyjmuje bo powiedzial mi w jakich godzinach moge byc

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dziś upał.Na półwysep jeden wielki korek. Aż szkoda, że na tym etapie ciąży to strach się gdzieś ruszyć no i ten upał. Pozostanie mi siedzenie cały dzień przy wentylatorze.Ot i rozrywka.A wy jakie plany macie na dziś?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja to dopiero popołudniu sie wygrzebie na działke do cienia i na grila...stamtad na rewe rodzinka kąpu kąpu..i na jakiś dziwny festyn...ale ponoć mają byc kabarety wiec moze sie troche pośmieje..mięśnie rozluźnie:) a póki co zaopatrzyliśmy sie z mężem w filmy dvd, wiatrak zimne pitku i seansik:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O, w Rewie dzisiaj festyn? W jakich godzinach? Aśku, masz jakieś info na www?

Dziewczyny, wklejcie jakieś aktualne zdjęcia brzuszkowe :) :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie to nie w rewie...moi rodzice mają dom w kosakowie i dlatego od nich z grila jadymy na plaże to 5 minut,,,a ten festyn to własnie w kosakowie czyli za pogórzem w drodze na rewe z gdyni...jakies wybory miss maja byc...poszukam zaraz moze jakies info bedzie
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ooo mam podaje linka dla wszystkich co nie mają pomysłu na dzisiejszy dzień...a wiejskie imprezki są fajne przecież:p

http://www.kosakowo.pl/strona/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z tego wynika ze jednak w rewie:) kabarety ponoć dopiero o 21:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze program http://www.kosakowo.pl/gokis/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzis sie pobawialam troszke pieskiem :) jejku jak male dziecko on jest:) i jeszcze bardziej nie moge doczekac sie synka:) Ja sie dzis wybieram do gdyni na walke piratow:P statkow czy co to tam jest:P dopiero o 22 zaczyna sie ale moze to juz byc ostatnie takie pozne wyjscie w najblizszym czasie wiec wyskocze:)

Ja teraz siedze na necie mocze stopy w lodowatej wodzie przy wiatraku i o wiele lepiej:)

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ssabinka zazdroszczę Ci zabawy z takim psiakiem :))

Ja miałam iść na dłuższy spacer, ale odpuściłam bo coś mnie dzisiaj brzuch i krzyż pobolewa :)) mąż się ze mnie śmiał, że cieszę się z bólu ;) wprawdzie są to nieregularne skurcze i w dłuższych okresach czasu, ale SĄ! :)

Morela, zapomniałam kiedyś Ci napisać, że jeśli nie masz jeszcze rozstępów, to bardzo dobrze, bo to podobno świadczy o dobrej elastyczności tkanek. Konkretniej - możliwe, że ominie Cię nacinanie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A u nas właśnie przeszla wielka wielka burza i wichura, słyszałam teraz syreny straży pożarnej, widocznie gdzieś musiało w coś walnąć albo wichura coś uszkodziła...

Ale od razu powietrze lżejsze. I jutro ma być ok. 20 stopni :) :) :) Ale cudownie!!!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale ulewa przeszła nad Gdynią. W końcu troszkę ulgi dla biednych ciężarnych. hi hi
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie:)
Gratulacje fasolek i coniektórym moze juz urodzin :)

Mam do oddania paczkę- 26szt Huggiesów Newbornów z bawełną :) Moj szkrab juz wyrósł ;/ Oddam za paczkę chustecz Huggies Puure lub za 2 paczki chusteczek Dada Sensitive:)

Moj e-mail w profilu :)

Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No co, dziewczyny, żadna nie potrzebuje pieluch? :) Dzięki Mimii za miły gest, mam nadzieję, że znajdzie się potrzebująca na pieluszki. Ja już mam zapas, więc dziękuję.
pozdrawiamy doświadczoną mamusię :)

Wieści od nyzosi z rana - poranne ktg coś pokazało i chcieli już się brać za poważne wywoływanie, ale drugie ich uspokoiło. Jak coś się zmieni i da mi znać, to przekaże :)) Może na zmianę pogody Helka będzie chciała wyjść?:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej ;) nas z jeziorka pogoda przegoniła ale sie fajnie zrobilo, ale niebo jakie żólte jest. Ciekawe jak bedzie jutro, bo dzis myslalam ze zwariuje jak bylo 35 st w cieniu ;/ oby jutro bylo o wiele lzej
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi prawdopodobnie odszedł czop - mam nadzieję, że reszta szybko się potoczy bo od wczoraj brzuch mi twardy sie robi i boli jak nie wiem co.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej to ja tez się zgłaszam w kolejce do porodu, od 6 rano mam bóle i skurcze coraz silniejsze, może coś z tego będzie dziś
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
3 mam kciuki za Was laski:) ja pewnie jeszcze sobie poczekam...brzuch jak bolał tak boli..skurczy brak:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny trzymam kciuki aby dziś zaczęło coś się dziać ;)

ale zajefajna pogoda, czuje że żyje a nie topie się :D
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja rowniez trzymam kciuki:) super pogoda na porod:)

My wczoraj bylismy w gdyni zmoklismy ale obejrzelismy sobie walke statkow a potem super fajerwerki:)

Niedlugo odwiedzi mnie mala psina:) spacerek obiadek i wypad na KTG:) ciekawe co tam u mnie, ale pewnie nic :( wszyscy chca zebym juz urodzila gadaja i gadaja jakbym mogla cos z tym zrobic

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tez podziwiałam te boskie fajerwerki w burzy:)))

a swoja drogą mi to megaa działa juz na nerwy...codzienne telefony i smsy czy juz/ czy nie / jeszcze nie itp. noi jak sie czujesz....az mam ochote brzydko bardzo odpowiedzieć;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku, a jak się czujesz? Czemu jeszcze nie urodziłaś? Długo masz zamiar jeszcze w tej ciąży chodzić? Ale masz wielki brzuch! Pewnie to bliźniaki!

:D :D :D
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
prowokacja!!!
:DDD
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ostatnio też usłyszałam tekst o bliźniakach od zupełnie obcego faceta. Normalnie, niektórzy aż się proszą o kopnięcie w kostkę, a obolałej kobiecie daleko do grzecznej anielicy :)
Może właśnie zmiana pogody coś da i te skurcze przerodzą się w ładną akcję :)
Ja też miałam wczoraj skurcze, ale nieregularne i mało. Widocznie ćwiczę :))
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny!!!

W końcu mam net:))) Ubłagałam męża żeby jakoś wymyślił mi podłączenie i wczoraj się nade mną zlitował:)))

Urodziła jakaś dzisiaj?? Coś się u którejś dzieje na poważnie??

U mnie nudy!!! Tak jak przekazywała Wam Panna z mokrą głową zatrzymali mnie na patologii bo pani dr nie podobało się ktg młodej - teraz już wiem że im się podoba ktg jak maluch się dużo rusza. A moja ma tendencje do spania podczas ktg:)) No i tak też było wczoraj rano. Robią ktg a ta śpi - próbowali ją obudzić ale nic to nie dało. Wezwali lekarza i zabronili mi jeść śniadanie i kzali iść pod prysznic:) Powiedzieli że zrobią jeszcze jedno ktg i jak będzie słabe to jadę na porodówkę. Ale na szczęście było ok i do dzisiaj nic się nie dzieje. Może jutro coś ciekawego mi powiedzą - co chcą ze mną zrobić.

Na patologii jest ciekawie....Lepiej nie słuchać historii innych bo się człowiek tylko może zrazić.
No i czasami lepiej nie chodzić po korytarzu na porodówce bo niektóre laski tak się drą że nie wiem!!! Masakra.

Miałam na sali już 2 dziewczyny którym odeszły wody i wywieźli je na porodówkę. Słabo jest jak tak zaczyna się poród bo można wiele godzin czekać na jakieś skurcze. Te laski rodziły ponad 10 godzin!!

Ssabinka poznałam Twojego dr i powiem Ci szczerze że jestem trochę zawiedziona. Pierwszego dnia był na obchodzie i był beznadziejny - powiedział tylko dzień dobry. Dzisiaj rano też był ale też nie wiele gadał. Jakiś taki niemrawy. Daj znać co Ci dzisiaj wyszło na ktg.

No to tyle co u mnie:))) Jak chcecie wiedzieć coś na temat patologii to pytajcie:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stopkrotka, dzieki za info odnosnie rozstepow :) Mam nadzieje, ze Twoja przepowiednia sie sprawdzi i nie tylko rozstepy, ale i nacinanie tez mnie ominie :)

mjakmama, przyszla mama, aśku_85 i Ssabinka trzymam kciuki, zebyscie sie jak najszybciej rozpakowały

Nyzosiu,Tobie tez wszystkiego dobrego, zeby Helenka szybko wyszla i zebys nie musiala sie meczyc w szpitalu, bo nie ma jak to w domku...

Hmm, jaka przyjemna dzis pogoda, az sama nie wierze, ze sie ciesze z takiego pochmurnego dnia, ale po tych upalach, to jak zbawienie ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uwaga, uwaga, mam niusa od Stopkrotki :D

Dziś o 11.15, po 3,5 h od wejścia do szpitala, na świat przyszedł Wiktorek, 3660 g, 57 cm, cały i zdrowy!!!

Gratulujemy kolejnej mamusi :) :) :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow, no to super szybka akcja :) Gratulacje Stopkrotka :)

Dziewczyny, a orientujecie sie moze, gdzie w Gdansku moge sie zaopatrzyc w herbatke z lisci malin?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze dziewczyny wymiękam ;( mija 11h i dalej nie mam regularnych skurczy :( za to są coraz silniejsze i trochę częstsze, ból jak na @ promieniuje do krzyża, pęcherz mnie już strasznie boli, jak mała się rusza sporadycznie to tez czuje dziwny ból wzięłam kąpiel ale nie pomaga ;(

wiedziałam ze tak będzie u mnie, pewnie w nocy się rozkręci, idę na spacer bo tylko chodzenie cokolwiek mi daje :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszla mama - powodzenia, życzę, żeby spacer coś dał. Podobno dobrze jest chodzić po plaży, bo to pomaga "wkręcić" dziecko w kanał, tak, żeby przyjęło odpowiednią pozycję. Ale n ine pamiętam, gdzie to słyszałam, więc piszę "podobno" :)

nyzosia - fajnie, że się odezwałaś. Bałam się już męczyć Cię pytaniami o to, jak idzie, bo pewnie masz dosyć pytań w stylu "czy to już"??

stopkropka - gratuluję i zazdroszczę ekspresowego tempa :))) N iech się Wiktorek zdrowo chowa!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aktualizuje listę:

***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
7.07 gwiazda - synek Mateuszek :) Szpital na Zaspie
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
11.07 mjakmama - córeczka Emilka Szpital na Zaspie
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
15.07 stopkrotka - synek Wiktor, Swissmed
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital Kliniczna
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettkaboss - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej


08.07.2010 przyszedł na świat synek Mateusz w Szpitalu na Zaspie:):)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Stopkrotka gratulacje!! Ale ekspresowe tempo. No i prawie wszystko terminowo. Super!!

Jedne mają dobrze - wszystko mają terminowo a drugie tak jak ja wylądują na jakieś patologi! Masakra.

Przyszła mama jak się denerwujesz i męczysz to może jedz do szpitala? Zrobią Ci przynajmniej ktg i może coś mądrego powiedzą:)))

Taa wszyscy dzwonią i smsuja ale raczej pytają się "I co". A tu nic:( Ciekawa jestem jutrzejszego dnia.....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oooo i jeszcze jedna rozpakowana:))) Gratulacje:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Morela herbata z liści malin mozesz kupic w zielarskim na ul dos tudzienki cena op 3 zł :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To jeszcze ja zaktualizuję listę-mam dużo wolnego czasu:):

***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
11.07 mjakmama - córeczka Emilka Szpital na Zaspie
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital Kliniczna
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettkaboss - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
18.07 (termin na 15.07) - stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej hej :)

Gratuluje mamusia:) ale super:)

Ja bylam na KTG hm.... i umnie narazie maly nie wychodzi yyyy skurczyki wyszly na KTG ale ja ich nie czuje:P jakies musza byc slaniutkie ale czeste dosyc. U szkraba wszystko ok. Teraz we wtorek ide na wizyte do gin. A i wazy 3400 wiec nie jest zle narazie:P

Co do mojego gin to ja go tam lubie jak jest ok to co ma mowic:P ja zawsze pytam to dostaje odpowiedzi na roznego typu pytania:)

Moj za to na KTG szalal strasznie chyba tez dzwiek na niegop dzialal:P wkoncu slyszal siebie hehe

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mam caly czas jakies dziwne twardnienie brzucha i od dołu mnie kłuje - a najgorsze jest to ze nei pamietam jak w poprzedniej ciazy czujal skurcze :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ssabinka jak mały szalał to bardzo dobrze:)) Ja dzisiaj znowu musiałam moją budzić podczas ktg bo znowu spała:)))

A wiadomo że się lubi swojego lekarza i się do niego przyzwyczaja. Ja chyba sobie go jakoś inaczej wyobraziłam i dlatego się zawiodłam:))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama tzn. że poprzednie skurcze nie były złe jak ich nie pamiętasz:)))

Mi też dzisiaj brzuch twardnieje i nawet parę razy mnie tak solidnie zabolało ale na ktg nic mi nie wyszło więc to jeszcze nie są skurcze....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosiu to sie bidulko nasłuchasz pewnie, ale głowa do góry, u ciebie na pewno juz niebawem bedzie po wszystkim.Najwazniejsze, ze z Helcia wszystko dobrze.A jestes na kKinicznej czy w Redłowie?

Ja bylam nad jeziorkiem caly weekend i tez plywalam.Nie mogłam wytrzymac w ten upał i było tak fajnie....
Poza tym tez sie boje przeterminowac i codziennie czekam na jakies powazne skurcze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bosz...moze ktoś mi powiedziec jak sie czuje te skurcze?
jakas massakra...czyzby seks faktycznie dawał takiego kopa?? boli mnie tak na dole brzucha co jakis czas jakby mnie rozrywało od środka..mam ochote wyjsc i stanąć obok...nospa nie pomaga...ale nie sa regularne... najgorsze ze nie wiem czy to skurcze nic poczekam jeszcze jak co to jadziemy:)

ile nowych mamuś gratuluje:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
asku 85 wlasnie takie skurcze mialam przy pierwszej ciazy tylko czekalam az beda regularne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to poczekam a nóż widelec coś z tego wyjdzie:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje dla nowych mamuś ;))

gwiazduś rodziłaś na Zaspie - jak znajdziesz chiwle to napisz co i jak

Dziś pogoda super, wykorzystalam ja na maxa i nie musialam się w końcu chować w cieniu :)))))

asku ja też mam ten problem ze ja nie wiem co to skurcze - ale u mnie to jeszcze troszke czasu jest ;) jaaaa za 7 tygodni mala bedzie z nami
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla kolejnych mamusiek :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
stopkrotka a mialas na mnie poczekac hihihihihih.... to sie miniemy...Ty bedziesz wychodzic pewnie w srode a ja bede wchodzic , moze sie gdzies miniemy w drzwiach:) :) Wszystkiego dobrego dla Was no i gratuluje z calego serducha :)

najlepsze jest to, ze do mnie nie dociera, ze w srode bedzie juz z nami maly krzyczacy robalek :):) nie moge tego jakos ogarnac...no jak to?..kto?..co?..jak?...kosmos.....i od srody juz zawsze bedzie z nami, nie bedzie mozna go na chwilke wylaczyc...wyjac baterii... szok... bojem siemm...ale skoro tyle ludzi daje rade to i chyba ja dam...co nie? a jak nie? nie no nie ma takiej opcji... dam rade! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Madziulka teoretycznie za 7 tygodni mała powinna być z Wami:))) Widzisz jak to czasem wygląda.

Gosiaro jestem w Redłowie. Generalnie nie jest źle - tylko żarcie ohydne:) Dieta że aż się patrzy. No i póki co lekarz nic nie mówią i to trochę wkurzające. Ale może w poniedziałek coś powiedzą. A jak nie to zacznę się ich pytać:)

Karolla właśnie ciekawe w umówionych cesarkach jest to że tak człowiek może się nastawić:) Albo i nie może się nastawić ale wie co go czeka:))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z jednej strony ciesze sie, ze juz bede "po" bo i te upaly sa meczace, i ta niepewnosc ale z drugiej ta data i godzina to jak "wyrok" :) :) :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pewnie siedzisz jak na szpilkach:)))

Chciałam zmienić tekst pod suwaczkiem ale nie mogę i teraz muszę już do końca mieć taki beznadziejny:(((
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia - możesz zawsze skasować suwaczek, albo zrobić sobie nowy z jakąś odleglejszą datą :) A co do lekarzy - chyba w każdym szpitalu tak jest, jak pożaliłam się swego czasu pielęgniarce, że podczas obchodu lekarze nic nie mowią, ona mi powiedziała: "No to się pytajcie. Jak się nie pytacie, to nic wam nie powiedzą, a obchód to jest właśnie wasze 5 minut i wtedy musicie pytać." następnego dnia spytałam i zostałam oświecona ;)

Gratuluję gwiazduś!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie tak czekać "w środe bede mama"...
a ja niewiem kiedy i drażni mnie to, Ty karolla mozesz na maxa sie przygotować łącznie z zapasami w zamrażarce...my niby tez lada chwila ale to nie to samo co pewna data i godzina "wyrok" jak sama piszesz
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Taki właśnie mam zamiar tzn. jak juto znowu nic nie powiedzą sami z siebie to w końcu się zapytam jaki mają wobec mnie plan:)))

A suwaczek sam w sobie mi się podoba tylko chciałam jakoś zmienić tekst na bardziej aktualny np. pokazujący tydzień ciąży ale już nie mogę:(
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mjakmama dzieki za info :) Chyba jutro sie wybiore zaopatrzyc.


Fajnie, ze juz coraz wiecej rozpakowanych mamusiek, niedlugo zaczna sie tematy dzidziusiowe... to my jeszcze nierozpakowane nieco sie doszkolimy :) A swoja droga, kiedy mozna wyjsc z maluszkiem na pierwszy spacer i na jak dlugo?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
11.07 mjakmama - córeczka Emilka Szpital na Zaspie
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital Kliniczna
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127 - synek Kamil Szpital na Zaspie
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettkaboss - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
18.07 (termin na 15.07) - stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Uwaga uwaga kolejna rozpakowana!!

Mjakmama napisała sms o 2.30:
19 lipca o godzinie 1.30 przyszła na świat Emilka. Waga 3300 g, 55 cm, 10 pkt:)

Ta szalona kobieta piała tego smsa godzinę po porodzie!!!! I jeszcze mmsa z młodą dostała - wygląda super ma fajne czarne włoski:))))

Tak więc te wczorajsze jej skurcze to było to:)))

Zaktualizuje listę jak mi się uda.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
8.07 zielonakoniczynka
11.07 kk - synek :)
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital Kliniczna
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127 - synek Kamil Szpital na Zaspie
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettkaboss - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) - stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) - mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie

Zapomniałam jeszcze dodać że tym razem Mjakmama urodziła sn:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję kolejnej mamusi!

Jestem ciekawa, czy mi się uda jeszcze w tym wątku rozpakowac...Termin juz jutro, ale poza okresowymi bolami brzucha i ogolnie zlym humorem ( czuje presje ;-)) nie dzieje się nic ciekawego.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gosiaro coś wiem na temat presji:) Przed chwilą się jeszcze dowiedziałam że moja koleżanka która miała termin na ten sam dzień co ja własnie urodziła! A ja nie!!! Normalnie aż się popłakałam.....ze złości na siebie i młodą że nie chce wychodzić!!!! Już ja sobie z nią kiedyś o tym pogadam:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ehhh rozumiem cie nyzosiu doskonale.Ja jeszcze nie płacze, ale ogolnie mam humor nieciekawy, chodze i warcze na wszystkich cały czas. Jeszce mi wszyscy mowia, że to potrwa bo mi sie brzuch nie obnizył.Nie moge tego słuchac.
Ja wyszłam w 38 tygodniu, moj brat też,a nasza mała za nic się wykurzyc nie daje.Nie wiem, o co jej chodzi.Tez chyba jej to kiedys "wygarne" hehe
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja słuchajcie...doczekałam sie wkońcu skurczy...były mega nieprzyjemne, ale do przezycia...wkońcu co 10 minut...i tak własciwie mielismy jechac do szpitala jak beda co 10 minut, ale ja stwierdziłam że wole w swoim własnym łóżku:p jeszcze chwile poczekac...bo jak mnie o 2 położą to mąża wypędzą....i taką jazde do 4...ciuchy gotowe...i uwagaaa...nagle przeszło...ot tak sobie i zasnełam...jaaaaa co za rozczarowanie...teraz jestem nieprzytomna...chyba bede odsypiac:))) może to była próba generalna:))

co raz więcej szcześliwych mamuś:))) jestem ciekawa opisów porodu ,a moze jednak nie:ppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No no, ale mamusiek nam przybyło. Gratulacje wszystkim! Ja to jestem prawie na końcu listy, więc zanim urodzę to już będą prawie same mamuśki. I już nie będzie prawie tematów ciążowych tylko dziecięce. Ale przynajmniej się dokształce :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super Aśku_85. Może na dniach skurcze rozkręcą się na dobre. Do szpitala lepiej nie jechać za wcześnie bo jak Ci w szpitalu skurcze przejdą to Cie jeszcze zostawią na patologi:(

A a propo opisów porodów to przed chwilą rozmawiałam jeszcze raz z tą moją koleżanką która dzisiaj urodziła i mówi że w szpitalu była o 3.30 a urodziła już o 5:))) I mówi że przypomniała sobie jak to boli - to jej drugi poród - i że końcówka była słaba. Ale gadałam z nią koło 8 i już całkiem spoko gadała więc da się przeżyć:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
właśnie zasiadłam do kompa żeby napisać news od m jak mamy ale nyzosia mnie ubiegła hihi

Gratulki dla kolejnej szcześliwej mamuśki ;))
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochana ja tu mam pobudkę o 5 więc ja mogę zaczynać codziennie rano nasz wątek:))))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaa to co innego hihi ale swoją drogą dziś się obudziłam o 5,30 miałam taki koszmar - że zaczełam stukać do malej by się obudziła - na szczscie to takie ruchliwe dziecko że nie musiałam długo czekać i przywitała mnie solidnymi kopniakami :D Zaliczyłam 1,5h spacerek - pogoda cudna akurat dla mnie :) badania i zakupy. Dziś chyba poprasuje i w końcu jakiś obiad ugotuje bo przez te upaly omijalam kuchenke z daleka :P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No kochane w tamtym tygodniu mały wysyp był, zobaczymy jak będzie w tym.Napewno w tym tygodniu Nozosia się już rozpakujesz. U mnie jeszcze trochę. Zero akcji porodowej, brak skurczy, aż się powoli zaczynam martwić mimo, że jeszcze dwa tygodnie.Zobaczymy.

Dziewczyny jak ja się cieszę, że dziś nie ma upałów. Tak dobrze spałam w nocy, ze nie pamiętam kiedy miałam taką noc.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mnie ta pogoda bardzooo cieszy - też dobrze spałam póki mnie koszmar nie obudził, ale noc była zimna tak z ciekawości jak wstawałam siku :P to ok 2 w nocy było 14 stopni na dworzu a w domu 21 tak to ja mogę spać :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też dobrze spałam i obym zdążyłą się rozpakowac w taką pogode bo w takie upaly jak były to koszmar w szpitalu. Ale coś nie ma żadnych oznak.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Brawo! Mjakmama gratuluję!

Ja też w końcu dobrze śpię, za to dwa razy dziś się budziłam nie z powodu upału. Śnił się poród i jak się budziłam, to od razu chciałam budzić męża, że musimy się zbierać do szpitala ;)
Widocznie przeżywam te Wasze porody :)

nyzosia - dawaj wieści z obchodu :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje :) Ale fajnie, że mamy nowe mamusie w wątku :)

W końcu będę miała z kim pogadać na dzieciowe tematy :D
Nyzosia, wysyłam porodowe fluidy, żeby to już dzisiaj się Młoda zdecydowała!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://deser.pl/deser/1,97052,8151710,_Ciaza_1_na_5_mln___Jedno_dziecko_jest_starsze_o_tydzien.html

jak się dokładnie wczytać to się okaże, że ciąża trwa ok. 25 tygodni i my wszystkie tu jesteśmy mocno przeterminowane :)))
Czasami w necie można znaleźć niezłe bzdury ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dziś mam lekarza na 18 ciekawe co mi powie ;D

Wg niego mam urodzić 20 czyli jutro ;p
zobaczymy jak wszystko się potoczy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kochane jestem po obchodzie:) W końcu pojawił się jakiś normalny lekarz - chyba ordynator bo jakiś ważny był:) I chyba wcześniej był na urlopie bo dziewczyny które tu dłużej leżą nie kojarzą go. I w końcu zapadły jakieś decyzje.
No więc ja mam jutro test oct:) Koleżanka z łózka obok też ma:) Dalej martwi ich mój zapis ktg i waga dziecka która jest - 4100 g:))) Ja mówię do tego lekarza że jak jeszcze poleżę tydzień to na będzie ważyła 5 kg a on że mam rodzić. A ja mówię że jak mam ją do tego namówić żeby chciała wyjść a on że kobiety mają swoje sposoby....no nie wiem. Ja się widać nie mogę dogadać z córką:))

Tak więc może jutro się rozpakuje. Albo się nie rozpakuje ale przynajmniej będziemy wiedzieli jak maluch reaguje na skurcze. No i będę wiedziała co to znaczy skurcze:)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia - no, to się zaczyna :) Ciekawe, jak pójdzie :) Nie martw się - nie Ty jedna nie możesz wymóc na młodej wyjścia, pogadaj chociażby z aśku :) Nie jest to wszystko takie proste, jakby się chciało...niestety. Ja już powoli przygotowuję się do myśli, że za trzy dni już mogę rodzić bez żadnego ryzyka dla synka. Pewnie jak już będzie skończony ten 38 tc to on przekornie będzie chciał siedzieć do 42... :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia ty to chociaz wiesz już na czym stoisz a ja termin miałam tak jak ty i sobie siedze w domu i nic się nie dzieje nawet jednego skurczu nie miałam. Ja strasznie nie lubie takiego czekania i nie wiedzenia co mnie czekać moze za kilka godzin wrrrrr
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mjakmama Gratulacje :)))

Nyzosiu trzymam kciuki, obys jutro juz tulila Helenke... No niech ona wreszcie sie nad Toba zlituje i wychodzi...

Moj maz chyba powoli cos zaczyna przezywac porod, dzis w nocy cos mowil przez sen o dzidziusiu, pytal gdzie jest, a jak ja mu mowie, ze jeszcze w brzuszku, to w lekkim szoku byl ;) Hihi, mialam z niego niezly ubaw...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to wkońcu jakieś konkretne decyzje zapadły...test z oxy moze wkurzy Helke i ją wykurzy:)

no właśnie mi najgorzej jest podjąć decyzje czy jechac czy nie...dziś wiem ze jakbym wczoraj pojechała to pewnie bym zamiast w domku to tam u nich sie skrecała, ale wczoraj niewiedziałam ze te skurcze przejdą...i ryzykowałam porodem domowym:pppp chyba nie da rady przespac własnego porodu co???

a co do daty to ja 22.06 oświadczyłam ze podoba mi sie data 20.07. bo u nas wszyscy prawie rodza sie 20-tego ...ostatnio ktoś tez rzucił że chyba 20 urodzisz...a ja w nocy" dzis 19...to jeszcze nie mój dzień:)"
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej

Nyzosiu trzymam kciuki za szybki i bezpieczny poród ! uparta ta Twoja Helenka :))

ja po bólach które trwały prawie równo 18h, i skurczach regularnych co 20min przez 3 h dalej nic :( już mam dość, wczoraj robiłam wszystko, długi spacer, jazda samochodem po dziurach Gdańskich ;) Liwii chyba się tak spodobało kołysanie że zasnęła ok 23 i postanowiła sobie posiedzieć jeszcze w brzuchu...

dziś czuję że będę miała powtórkę z rozrywki ;(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheh Aśku tez teraz czekam na 20-go, taka ładna data :))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Helence tak dobrze u mamusi, że ani jej się sni wyjść. Ale już niedługo, może nawet dziś czy juto. I będzie kolejna szczęśliwa mamuśka :) Ja jeszcze 2 miesiące i mam nadzieję, że już nie będzie takich koszmarnych upałów.
Dzisiaj w nocy budziłam się kilka razy. Mam w nocy straszne skurcze łydek. Może macie na to jakiś dobry sposób??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jej miałam tak jak Ty przyszła mamo od 18 do 3 rano skurcze...co 15 a pozniej co 10 minut...a pozniej zasnełam:))))

na 20.07. 2010 jest extra datą...więc dzis znowu sie postaram aby cos z tego wyszło...:)

wogóle wydaje mi sie dziewczyny...końcówka lipca juz jest wiec w tym tygodniu na bank pare mamus nam przybedzie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na skurcze łydek łykaj Aspargin, do 3x na dobę nawet
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najlepsze jest to ze po tych skurczach spalam jak niemowlę :)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
mi na skurcze łydek pomógł magnez i b6 rozpuszczane w wodzie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niestety nic nie działą. Brałam aspargin i magnez i jadłam banany i nic :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mówicie że 20.07 fajna data. No to może ja się na nią załapie:) Boję się jak nie wiem ale z drugiej strony ciesze się że coś się będzie działo bo takie siedzenie bezczynne i wyczekiwanie jest masakryczne.

I na prawdę nie ma co się pchać za szybko do szpitala...szczególnie jak się jest po terminie - nawet 1 dzień. Bo jak już w 41 tyg położą to już do domu nie wypuszczą - nawet jak się nic nie dzieje.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem ciekawa czy którejś uda sie wstrzelic w tą boska date:pppp

no to współczuje Anetko:(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mamy sa zorganiozwane, szkoda, że dzieciaczki z nami nie współpracują tak, jak sobie to zaplanowałyśmy :) Myślę, że to dobrze, że nie robią nam złudzeń już na początku :) Potem dopiero się zacznie...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzien dobry dziewczęta w to piękne poniedziałkowe południe :)
gratulacje dla nowych mam- jak ja Wam zazdroszczeeeeeeeeeeee

ja tez obstawialam, ze fajnie byloby urodzic 20.07, ale jak zwykle nic u mnie nie wskazuje porodu, wiec chyba pozostaje mi uzbroic sie w cierpliwosc!

My weekend spedzilismy poza gdanskiem, ale fajnie bylo- jeziorko te sprawy- no moze pogoda taka sobie, ale przydała nam się taka chwila oderwania :) ja najpierw zastanawialam sie czy w ogole jechac- bo w sumie do porodu to juz wiele czasu nie zostalao- ale raz, ze to nie było jakos daleko, a dwa, że torba awaryjnie w bagażniku. ciesze sie, ze się zdecydowałam :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Marze o tym, żeby popływać w jeziorku... Ech.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale mnie nogi bolaaaaa - wyprasowalam 4 pelne szuuflady ciuszków ;))) jakei one sa slodkie i sliczne :))

ja w jeziorku mam nadzieje ze w weekend sie wykapie
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
eeeeeeee ja to się nie kąpałam :)
nogi tylko moczyłam :)
ale samo przebywanie nad jeziorkiem, pomost itd przyjemne nie powiem...
swoją drogą to musiałyśmy z koleżankami fajnie wyglądać, bo jedna z nas była już maluszkiem, ja rodzę lada dzien i ostatnia jest ok 20tc :)) same mamuski :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fajnie mieć takie kumpele:) nawet można domyślać sie poruszanych wspólnych tematów:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w naszej paczce znajomych prawie wszystkie dziewczyny są świeżoupieczonymi mamusiami, albo właśnie są w ciązy, także tematy faktycznie krążą wokół jednego :)) fajnie,że jest z kim wymieniac doswiadczenia czy kogo prosić o rady :))
musimy tylko się pilnować w szerszym gronie, bo nie dla wszystkich ciążowe tematy są az tak absorbujące jak dla nas :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie to samo :) Wszyscy najlepsi znajomi są w ciąży! I wszyscy spodziewają się chłopców :) Tylko jedna para będzie miała dziewuszkę ;)
Jak to się mówi? Że wojna nas czeka, jeśli sami chłopcy, tak ;)? Oby się nie sprawdziło!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Potencjalna wojna dopiero za 18 lat ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej :) Ja dzis zrobilam sobie mega spacer i nawet tak sie nie zmeczylam tyle co stopy mnie bola zaraz trzeba zabierac sie za obiadek :P

Nie wiem juz sama czy gratulowalam nowej mamusi czy nie tak wiec gratuluje wrazie co o jeszcze raz:) Bo ja to mam niezla skleroze teraz.

A slyszeliscie zeby wypic mocna czarna kawe by rozpocely sie skurcze??????? zastanawiam sie czy nie sprobowac dzis.... wiecie co zaluje ze sie wczoraj poddalam moj masowal mi brodawki ale przez 30 min to tak mnie zaczal bolec krzyz nie dobrze mi bylo serce mi dygotalo twardnial brzuch odrazu na kibelek szlam az jestem w szoku ze tak to na mnie dziala przestraszylam sie i przestalismy moze dzis bede twarda i cos sie rozpocznie przy masazyku :P

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z ta kawą to chyba ściema, bo ja codziennie piję mocną, czarną kawę i nic się nie dzieje ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No a ja wlasnie takiej nie lubie i wogle nie przepadam tak za kawami jezeli mam wypic to rozpuszczalna z duza iloscia mleka wiec moze cos zdziala:P

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czego stęskniona mam nie spróbuje, żeby w końcu zobaczyć swoje maleństwo... ;) Ja dziś idę na długi spacer, a potem może jakoś romantycznie zakończymy dzień, kto wie? ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kawa to ściema...próbowałam przedwczoraj:ppp
ale seks...bez kitu daje taakie skurcze...szkoda tylko że przechodzą...
ide dzis na shreka...moze sie pośmieje troche:)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie seks jakoś niespecjalnie działa :( Ale przynajmniej miło się próbuje :)))
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ponoc męskie nasienie wpływa na szyjke dopiero jakoś pod koniec ciązy:) wiec mam szanse:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Szyjkę to ja już mam półcentymetrową, miałam nadzieję na jakieś skurcze :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja sie doczekałam...kosmicznych skurczy....juz 3 godziny pózniej:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja będę jeszcze próbować, nie mam zamiaru się zniechęcać :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez zamierzam jeszcze spróbowac...nic innego juz do głowy mi nie przychodzi:p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A nam dzisiaj położna opowiedziała wszystko o teście więc już wiem jakie mają procedury. Wychodzi na to że jak jutro zaczną mnie gonić to będą tak robić co dwa dni. Zobaczymy.

Poczytałam też sobie jak działał test na inne dziewczyny i jest bardzo różnie więc nie ma co się na cokolwiek nastawiać bo może się taki test skończyć po 15 min może skończyć się porodem.

Tak więc jutro się coś okaże.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosiu czyli co? rano dostajesz dawke oxy i monituja Cię czy sa skurcze tak? i tyle? jesli nic to powtorka za 2 dni...ale dawka ta sama, czy stopniowo zwiekszaja?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To o której macie ten test? Mam nadzieję, że go obie zdacie celująco :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rano biorą na porodówkę, podłączają ktg i dają oksy. Maksymalnie do 9ml. Ale zaczynają od mniejszej dawki i położna stopniowo zwiększa dawkę jak się nic nie dzieje.
Generalnie chodzi o to żeby zobaczyć jak będzie reagowało tętno dziecka w czasie i po skurczu - powinno wzrastać. Nie może spadać. Dlatego wywołują skurcz żeby mogli to zbadać.
Jak tylko to zbadają to test się kończy. Maksymalni trwa około 2 godzin - zależy jak zajęte są położne.
I jak już wiedzą co i jak odsyłają na porodówkę. Często po takich testach zaczyna się akcja ale nie koniecznie od razu po bo może zacząć się po 24 godzinach.
No i teraz nie wiem czy jak od razu wyjdzie im coś z tego testu to czy będą go powtarzać co 2 dzień czy będą czekać aż się na dobre przeterminuje - czyli do poniedziałku.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Powodzenia na teście :) trzymam kciuki!

Stopkrotka we wtorek wychodzi do domu z Wiktorkiem, pozdrawia wszystkich :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wczoraj byłam na SHREKU proponuje wziąć chusteczki bo mogą się przydać bynajmniej ja ich potrzebowałam..... ;D

A w datę 20 lipca też chciałam się wstrzelić ;D Lekarz właśnie tą datę obstawił zobaczymy dziś na wizycie ;D

Oj nie mogę się doczekać tulenia naszej córeczki :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
to może sie zmobilizujmy...i zorganizujmy konkurs? która rozpakuje sie 20.07? trzeba wymyslić jakąs nagrode...zeby była wieksza motywacja:P robimy zakłady czy komuś sie uda??? konkurs trwa do jutra do północy:DDDD

husteczki mam zawsze ze sobą przez ta cholerna alergie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi sie podoba data 21:) bo ja mam 31 a moj 11 i tak rowno pomiedzy nami by yl hehe a nastepne wtedy 1:P

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czyli ssabinka nie piszesz sie na konkurencje:ppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nie :P wole 21 :) przynajmniej mniejsza konkurencje bedziecie mialy :)

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja już sama nie wiem czy się pisze czy nie. Będzie co ma być:)

Mam pietra....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nic się nie bój, po wszystkim dostaniesz czekoladowy medal :)) Życzę ekspresowego porodu i niewymęczonej Helki :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja po spacerku i po wizycie u położnej bo wystraszyłam się że Młoda się nie rusza ale wszystko super, serce jej bije jak szalone ;) jak tylko poczuła ktg to kopała strasznie ;)) po zbadaniu czop mi odszedł, hurra !!:)) ale to może potrwać parę dni może parę godzin nie wiadomo ;/ jutro mam wizytę u mojego doktorka, mam nadzieje ze ostatnia bo kasy coś za dużo idzie na niego ;))

Nyzosia - a ja Ci zazdroszczę ! niczego się nie boj, pomysł ze za parę godzin zobaczysz Helenkę :)))

co do zakładu...hmmm...pewnie przegram ;))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej,napisze tylko ze jestem szczesliwa mamusia juz w domciu,czuje sie fatalnie ale z dnia na dzien jest lepiej, a jutro wszystko nadrobie:)

Pozdrawiam!
image.
[url=http://www.suwaczek.pl/][img]
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja byłam na shreku i było superowo:)
u mnie dzis cisza...a juz wieczór...dawno tk nie było żeby brzusio nie bolał na wieczór...czyli generalnie dupa pewnie z mojej wymarzonej daty:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Malaniunia super że jesteście już w domu:)))

A co do mojego testu to nie jest powiedziane że wywoła poród. Jest tu na oddziale dziewczyna która miała już 3 próby i nic...Tak więc ja się na nic nie nastawiam....
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
malaniunia czekamy na relacje i 3-maj sie cieplutko:)

nyzosia tak pod skórnie czuje ze ten 20.07 to Twój dzień bedzie..:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jakoś tego nie czuje:)

Właśnie wylałam wszystkie żale mężowi - czytaj płakałam do słuchawki. Nie wiem to chyba te hormony! Chciałabym już być po wszystkim!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja właśnie wróciłam z ostatniego dłuższego wyjazdu przed porodem ...
Ale się rozpisałyście :)

Gratuluję wszystkim nowym mamom :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kurcze Aśku chyba jesteśmy jakieś pokrewne dusze ;))) ja tez dziś super się czuje wiec data jutrzejsza pewnie odpada ;)) chyba że w nocy obudzę się z wielkim bólem ;)

Nyzosia daj znać jutro jak poszło !:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cześć dziewczynki...
jaki piekny dzień za chmurką i chłodek fajny...i moja wymyslona data...i nic...spałam jak aniołek:) moze komu innemu bedzie dzisiaj dane powitac swoja kruszynę:P

Nyzosie juz pewnie testuja:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc :)

ja juz gotowa zaraz wychodze i pewnie jak zwykle nie bedzie mnie do obiadku :P a potem mamy wizyte u gin :) juz sie nie moge doczekac:) ale pewnie nic sie nie dzieje :( a termin sie zbliza i zbliza....

Nyzosia trzymam kciuki :)

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej, ja dziś też mam wizyta u gina ;) ciekawe co u Nyzosi

Spalam dzis jak dziecko

Dziewczyny a moze maluchy daja Wam pospac bo sie przygotowuja na wielkie wyjscie ;)) i magiczna data bedzie :))
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
coś mi się nie wydaje...aż mnie takie głupie mysli nachodzą czy on wogóle kiedyś wyjdzie...echhh głupie to wyczekiwanie kazdego dnia..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehe ja sie wczoraj śmiałam, że jak tak dalej pójdzie to jeszcze z 3 miesiące będę w tej ciązy chodzić- bo oznak porodu jak nie było tak nie ma...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi to sie zaczyna juz robic ciezko z brzuszkiem... Zwlaszcza w nocy strasznie stekam jak sie przewracam na drugi bok:) Czy Was tez tak wtedy ciagnie brzuch, jakby jakies wiezadla czy cos?
Pozatym, spie jak dziecko:)
Nyzosia-trzymamy kciuki dzisiaj!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku_85, przyszła mamo a moze to cisza przed... godzina 0 :)

Ech, a ja dzis nie moglam spac, chyba jakos moj rytm dnia sie rozregulowal, bo jak chodzilam do pracy i wstawalam o 4.15 to o 22 zasypialam jak dziecko, a teraz wieczorem zasnac nie moge, a rano to moge spac i spac i spac... i juz przestalam reagowac na budzik.

Dzis wreszcie panowie montuja szafe dla naszego Maluszka, wiec po poludniu czeka mnie ponowne przegladanie, segregowanie i ukladanie ciuszkow... Hm, pewnie znowu sie przy tym rozczule... :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Biedne jesteście, ale jeszcze tylko chwila moment i będziecie miały swoje JĘCZYDŁA DOPROWADZAJĄCE DO SZAŁU I NON STOP WISZĄCE NA CYCKACH :P
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny w piątek ma być mega upał. Jestem załamana znów będę umierać a rozpakowania ani widu.Wiem, że jeszcze trochę czasu ale mogło by się już coś dziać. Bo te upały mnie zabiją. No pewnie w przyszłym tygodniu to ja będę myśleć jak tu wykurzyć córcię. Mam dość już tej ciąży.Czas rodzić hi hi
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejjj... jutro moja "godzina zero" :) dzis od 12:00 juz nic nie bede mogla jesc wiec zrobilam sobie duze sniadankoooo :) mam zamiar troszku posprzatac, przygotowac ciuchy na wyjscie itd.. mam stresssaaaaaaa wr.......
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czemu nie mozesz jesc?
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jutro rano mam planowane cc wiec musze byc na czczo.. a ja mam dluuuga przemiane materii hihih :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karolla wszystko bedzie dobrze. Moja mama, ktora urodzila 2 dzieci sn i jedno przez cc, wciaz powtarza, ze cc to porod bez bolu i w ogole sobie bardzo chwalila, ze duzo lepiej dochodzi sie do siebie po cc niz sn, wiec glowa do gory... Ech fajnie masz, ze juz jutro bedziesz miala swoje Malenstwo po drugiej stronie brzuszka :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki Morella za slowa wsparcia :) najgorsze jest to czekanie... mysle, ze jutro o tej porze bedzie juz po wszystkim...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale dlaczego przed cc nie pozwalaja Ci jesc??? Przeciez nie bedziesz pod narkoza tylko znieczuleniem zewnatrzoponowym, tak?
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tak, ale dobrze byc na czczo, zeby tresc zoladka sie nie cofala, no i nie bedzie trzeba robic lewatywy... bo podobno wyproznianie sie po cc jest dosc nieprzyjemne w pierwszych dniach.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie nic nie wskazuję, ze 20 bedzie magiczny, więc sie z dniem dzisiejszym przeterminowałam....
Pisze to popijając herbatkę z liści malin, bo jednak nadzieja umiera ostatnia.
Dziisaj tez mam wizyte u gina.ciekawe czy szyjka pozamykana czy moze chociaz drgnęło coś.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jesli zareagujesz mdlosciami na epi to i tak bedziesz miala torsje czy w zoladku cos jest czy nie i tak beda musieli Ci podac zastrzyk przeciw mdlosciom... wiec czy bedziesz poscic czy nie nie mawiekszego znaczenia.
Najbardziej w perspektywie cc boje sie zakladania i zdejmowania cewnika... Brrrrrr..........
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karolla- spokojnie, wszystko będzie dobrze!
jutro już będziesz miała maluszka przytulonego do Ciebie :)
to z pewnością niesamowite uczucie :)
jeju ja też bym już tak chciała!!
Trzymam kciuki
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Byłam wczoraj u lekarza malutkiej u mamusi w brzusiu dobrze jest i nie spieszy się jej na świat tj. termin 20.07 nie wchodzi w grę ;)

Następna wizyta 30.07 i do wtedy mam zwolnienie także mam nadzieję że urodzę do tego 30...

A co do daty każda data jest fajna i dla kogoś coś znaczy a nawet jak nie znaczy jeszcze to po porodzie zacznie ;D

Karolla trzymam kciuki ;D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gosiaro - kochana - każda inna data będzie dla Ciebie magiczna.
3mam wielce kciuki. achhh, już się sama nie mogę Twojej córeczki doczekać.
ps. wszyscy tu o Ciebie pytają!!! ściskam (i wyciskam hihi)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
morela...masz tak cudowne zdjątko swojego maleństwa że nie moge sie na nie napatrzeć!!! tak wyraźne i wogóle...rozczulam się:p

karolla jesteśmy z Tobą...myśle ze przy takiej ekscytacji brak żarcia nie bedzie wielkim problemem dla Ciebie:) nie dziwie się ze sie boisz...ale chwila moment...zero bólu i maluszek bedzie z Tobą kochana:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki dziewczyny :) :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ostola nie mozna jesc przed cesarka bo nie u kazdej kobiety moze wyjsc znieczulenie i mozliwe ze trzeba bedzie uspic, a wtedy trzeba intubowac i pacjentka moze sie po prostu udlawic. Lekarze wola nie ryzykowac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny nie mam czasu nadrabiac watku, ale pewnie ktoregos wolniejszego dnia doczytam co sie dzialo kiedy mnie nie bylo.
urodzilam synka 16.07, maz mial napisac na forum ale byl abrdzo zabiegany i chyba zaponmial :) od 6 rano zaczely mi sie regularne skurcze co 2 min i o 13 maluch byl juz z nami. rodzilam na klinicznej i BARDZO BARDZO polecam ten szpital. personel jest naprawde nieziemsko sympatyczny i pomocny i mimo iz dla mnie osobiscie sam pobyt w szpitalu to ciezkie przezycie, nie bylo nawet tak zle. jest tylko straszny problem z miejscami, ale to pewnie tak jak wszedzie w te dni. mnie przyjeli tego dnia tylko dlatego, ze zaspa i wojewodzki byly pelne a mialam szybkie postepy porodu i nie mogli mnie odeslac.
porod to jednak ciezkie przezycie, i chociaz maluszek wszystko wynagradza to myslalam, ze bedzie latwiej, ale ja jestem ogolnie bardzo niecierpliwa i malo odporna na bol.
zycze powodzenia wszystkim jeszcze nierozpakowanym, wiem doskonale jakie to czekanie pod koniec jest ciezkie, zwlaszcza jak mija termin, ale wierzcie mi jak zaczely mi sie konkretne bole to zastanawialam sie czemu tak bardzo spieszylo mi sie do rodzenia:p
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje :) kolejna rozpakowana mamusia :O)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aśku_85 dziekuje :) Wreszcie na ostatnim badaniu nasz urwisek sie pokazal, bo podczas poprzednich badan, to tylko plecki moglismy podziwiac...

kk gratulacje :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kk - napisz proszę czy chcieli cie odesłać do innego szpitala to sprawdzali sami czy są wolne miejsca czy się pytali Ciebie ?

karola - Powodzenia, zazdroszczę ze będziesz już ze swoim Maleństwem, na pewno szybko minie ;) a można wiedzieć jaki lekarz będzie robił Ci cc ?

ja tez mam dziś wizytę i ciekawa jestem co mi powie, od 5 znów mam skurcze, a raczej miałam co 15 min tym razem i jak dla mnie mega silne, poza tym czuje się fatalnie, ehh zobaczymy

dziewczyny które już urodziły - czy przy skurczach tez czułyście takie parcie na pęcherz i dziwny ból tj jakby pęcherz tez miał "wylecieć" ?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kk gratulejszyn!

przyszla mama widze ze masz szanse wygrac konkurs:p 3-mam kciuki by te bóle wkońcu do czegoś doprowadza do konkretnej akcji...bo to okropne tak meczyc sie na darmo...:/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przyszla mama - sami dzwonili po kolei do obu szpitali. gdyby akcja nie postepowala tak szybko to mogliby odeslac nawet do wejherowa, tczewa czy redlowa, tak powiedzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kk gratulacje :) :)

przyszla mama nie wiem na kogo jutro trafie, zalezy jaki lekarz bedzie mial akurat dyzur, teraz sa wakacje wiec troszku to wsystko sie pozmienialo.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Helence to jednak dobrze u mamusi. Ja po wizycie u gin. mała jest zdrowa, ruchliwa i waży 1450 ;) Teraz to będzie rosła jak na drożdżach :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o, kk - gratulacje!! Teraz czekają Cię te wszystkie miłe obowiązki, które my sobie na razie tylko wyobrażamy (choć yecath ma do tych obowiązków zdrowe podejście mamy-już-po-porodzie, jeśli pisze o jęczydłach wiszących u piersi ;). Super być z maluszkiem w domku i się poznawać :))))))

karolla - powodzenia jutro, zazdroszczę Ci bardzo tego, że wiesz dokładnie kiedy i jak przywitasz swojego Maluszka. Możesz odliczać godziny, chyba tej nocy nie pośpisz ;)

aśku, przyszla mama - przykro mi, że się tak męczycie. Macie sygnały, a po chwli wszystko wraca do normy... Musi to być dołujące, nie mówiąc już, że bardzo bolesne..

Może to, że nyzosia się nie odzywa oznacza, że ma coś lepszego do roboty niż gadanie z nami? :) Może ona wygra konkurs na 20.07? :)

Mam problemy z netem, więc wszystko nadrabiam w jednym wpisie, nie wiem w ogóle, czy uda mi się go wysłać. Miłego dnia i rozpakowań dla gotowtch mam :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
***LIPIEC***
3.07 marta - synek, Szpital Wojewodzki
4.07 Ania22
8.07 zielonakoniczynka
14.07 Milenium - córcia :)
15.07 nyzosia - córcia Helena, Szpital w Redlowie
17.07 Madziuska - synek Dawid, szpital na Zaspie:)
20.07 gosiaro - córeczka Dominika, szpital na Zaspie
20.07 Taśka - synek :)
20.07 kama
21.07 aszka79 - córeczka Lenka Szpital na Zaspie
21.07 sylwiir - córeczka :)
22.07 Moniczka.P - synek ;)
23.07 ssabinka - synek Filipek :) Szpital w Redłowie
23.07 ajcia - córeczka Matylda, szpital Kliniczna
27.07 Modern_Lady- córeczka Wiktoria, szpital Kliniczna
29.07 gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
30.07 weronika-co-ma-bzika córeczka ;) szpital Kartuzy
30.07 karollla-synek Konrad :) Swissmed Gdańsk

***SIERPIEŃ***
1.08 Kasiaka - córeczka Dorotka :)
2.08 Kiciuchna - synek Nikoś, Zaspa
2.08 Basia - córeczka Zuza, Zaspa
3.08 aśku_85 - synek Marcelek:) szpital w Wejherowie
4.08 antcia - synek :)
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama -córeczka Liwia, szpital Kliniczna
10.08 Gabi - synek Mikołaj :)
12.08 Manka - córeczka Maja, szpital na Zaspie
13.08 panna z mokrą głową - synek! Redłowo
16.08 Weronikka - synek :) szpital Wojewódzki albo Kartuzy
18.08 Morela - synek Mateuszek, Szpital na Klinicznej
20.08 majki500 - córeczka Lilianna, Szpital Gdynia Redłowo
22.08 caril - córka Antonina
28.08 karolka - synek
30.08 morena

***WRZESIEŃ***
03.09 Monika81 - córeczka Martynka, Szpital Zaspa
05.09 Madziulka - córeczka Patrycja, Szpital na Zaspie
08.09 AniaMorena
09.09 Ostola - corka , Cork University maternity Hospital
10.09 Aniaa - córeczka, Szpital na Zaspie
16.09 Sylwia781122 - chłopczyk Szymon
17.09 Sylwia127 - synek Kamil Szpital na Zaspie
20.09 AlexGDY - córeczka Marysia Szpital w Wejherowie
23.09 Zuzko - córa Antosia, Szpital na Klinicznej
27.09 Anettkaboss - córcia Amelka, szpital na Zaspie
29.09 piggy- synek

MAMUSIE Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin:17.07) - atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) - dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) - yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) - Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) - Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) - gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
12.07 (termin 04.07) - fita1 – Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
15.07 (termin 15.07) - malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
16.07 (termin 11.07) – kk – synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) - stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) - mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie


dopisałam kk do listy rozpakowanych mamuś
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jutro bedzie można karolle juz dopisać, i kto wie kogo jeszcze:)
ciekawe czy do weekendu wiecej mam przybedzie:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, moze ktoras wysle mi na maila swoj numer telefonu to zaraz dam znac bo na wymiane numerow sie nie zalapalam :( :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
karolla wyslalam Ci moj nr na maila
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oo dzieki :):) jutro jak tylko dam rade to zaraz napisze smska :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolla, podesłałam swój nr ;) Będę czekała na szczęśliwą wiadomość :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluję nowym mamusiom. Ciekawe jak tam nyzosia?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haj dziewczyny!

Ja dzisiaj czuję się dziwnie. W nocy bardzo bolał brzuszek, teraz zabolii od czasu do czasu, jakby się kurczył, ale nie jest to jakiś straszny ból, a raczej dyskomfort.
Jest mięciutki u góry, za to bardzo twardy niżej i ból jakby na okres.
Ciekawe ciekawe..
Widzę, ze coraz więcej szczęśliwych Mamuś w"naszym" wątku :) Serdeczne gratulacje!!! :))
Ja mam termin na piątek, ale chciałabym się rozdwoić zanim wrócą upały..

Pozdrawiam!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dziś przyjemny dzień - nie za ciepło ani nie za chłodno :) - po prostu idealnie ...
Aż się stęskniłam za tym morskim powietrzem :).


Ciekawe jak tam Nyzosi idzie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A może któraś z przyszłych mam chciałaby taką sesję zdjęciową brzuszka?

image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ohoho dla mnie jak na sesje ciazowa troche zbyt odwaznie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mi się nie podoba w ogóle :P

Fotografa już sobie wybrałam ale dopiero w sierpniu zrobimy sesję :) - jak brzuszek będzie jeszcze większy :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oglądałam właśnie licealne ciąże na mtv i żałuje, ale cóż głupota moja nie zna granic, boje się ze tez będę rodzic 24h i z wielkimi bólami przez to ze u mnie to tak długo trwa ;/

śmiałam się że jak lekarz mi wsadzi dziś rękę to może pójdzie szybko ;))

kk to mnie nastraszyłaś teraz boje się ze jak pojadę z bólami co 10 min jak kazał mi gin to mnie odeślą "bo akcja się zatrzyma", ja nie chce rodzic gdzie indziej :(( a z reszta nie wyobrażam sobie jazdy samochodem przy takich bólach nie wspominając o jeździe do szpitala np 30 km!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
musisz wiec odczekac w domku:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przyszla mamo, do Twojego terminu może się troszkę zwolni obłożenie na klinicznej :) Ja też sobie nie wyobrażam innego szpitala, a termin mam na piątek i też mnie martwi perspektywa odesłania gdzie indziej.. :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najlepiej jechać do szpitala jak ma się bóle co 4-5 minut. Wtedy raczej nie odsyłają (przynajmniej nie słyszałam, że ktos miał tak częste bóle i odesłali) Ale łatwo też powiedzieć i czekać aż będą tak częste. :(

A co do sesji... dla mnie zbyt odważna...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tylko mi lekarz kazał jechać jak będę miała skurcze co 10 min bo mam już akcje porodowa w toku jak to nazwał, mój gin pracuje na klinicznej wiec dziś z nim o tym porozmawiam, zresztą jak leżałam na patologii to przy wypisie pytali się mnie czy będę rodzic u nich, powiedziałam ze tak i dali mi już wszystkie dokumenty dla mnie i dla dziecka łącznie z opaskami na raczki i nóżki o kazali się z nimi stawić wiec nie wiem już sama ;/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oh dobrze ze mnie takie przepychanki ze szpitala do szpitala omina... U mnie jest tylko jeden szpital polozniczy...
Tara Marta urodziła sie 06/09/2010 o godz 10:17 ważąc 3,9 kg i mierząc 53 cm
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kk gratuluje :)

Karolla super ze jutro juz bedziesz miala malenstwo:)\


Ale wam zazdroszcze ......... chcialabym juz na spacerki z malym chodzic przytulac calowac kolysac ahhhhhh

Zaraz jak moj wroci to zjemy sobie obiadek i bedzie trzeba jechac do lekarza zobaczymy co powie i jak z moim zwolmnieniem bedzie... cos mi sie jednak zdaje ze Filipkowi nie jest spieszno do wyjscia chyba mu sie podoba w brzuszku :P

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hehhe no mi też gin. kazał jechać jak tylko bedą co 10 minut bo u mnie ta akcja porodowa tez trwa od 3 tygodni:) wiec lepiej jedzmy jak beda co 10 minut...bo u nas moze wszystko szybciej sie rozkrecic:)

ssabinka daj znaka co tam lekarz powiedział:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej Kobietki, my dopiero wczoraj wróciłyśmy do domu ze szpitala. Gaja miała infekcję, podwyższone crp leczyli ja antybiotykami. Było duzo nerwów, bo nie chciała jeść przez tą chorobę i szybko spadała jej waga. Jak antybiotyk zaczął działać, to wszystko się powoli poprawiało. Gaja zrobiła sie spokojniejsza, no i przede wszystkim zaczęła jeść!
Teraz uczymy się żyć w czerto osobowej rodzinie:)
Później zdam relację z błyskawicznego porodu i jak nam się udało wykurzyć niunie z brzucha;)))))
Gratulki dla wszystkich rozpakowanych mam!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
fita ja jestem bardzo ciekawa tego "wykurzania niuni":p
dobrze ze wszystko okiej:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny szukam watku o dokumentach do usc i co tatus musi zalatwic kiedy jestem w szpitalu?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej, przyłączam się do pytania Karolli :)

Gratulacje dla nowych mamusiek i powodzenia dla tych, które wkrótce się rozpakują :) szczególnie dla Ciebie Karolla jutro. Trzymaj się :)))))))
Ja też odliczam dni i czekam na sygnały ale póki co niewiele się dzieje. W czwartek idę do lekarza to się dowiem.
Jestem ciekawa relacji Mjakmamy z porodu SN na Zaspie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://forum.trojmiasto.pl/formalnosci-po-urodzeniu-dziecka-t150933,1,130.html

ja znalazłam coś takiego, może się przyda :)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
i jeszcze tu jest troche

http://forum.trojmiasto.pl/Formalnosci-po-porodzie-t157250,1,16.html?hl=formalności po porodzie#hl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja dziś miałam dzień piękności :)
włoski zrobione, pedicure i depilacja => no nic tylko teraz rodzić :)

upiekłam forumkowy palcek z truskawkami tylko, ze z jabłkami i czekam na gości :) i kolejny dzionek prawie za nami
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja mam to:

1. zgłoszenie faktu urodzenia dziecka w USC (aby otrzymać odpisy aktu urodzenia) + zameldowanie i wniosek o pesel
2. zgłoszenie faktu urodzenia dziecka w zakładzie pracy u matki (przejście na urlop macierzyński)
3. złożenie wniosku o becikowe
4. zgłoszenie urodzenia dziecka w zakładzie pracy ojca
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My juz po lekarzu:) Wszystko mam w srodku ladnie przygotowane jak do gin powiedzial tylko brak tych skurczy a rozwarcie tylko na palec:P

Jak do soboty nie urodze to jade do szpitala i bedziemy moze rodzic:P gin powiedzial jak dobrze pojdzie do w sobote lub w niedziele bede miala malego:P a zwolnienie wrazie co mam wypisane do 3 sierpnia

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny,

my też już w domku :)
gratulacje dla wszystkich świeżych mam :D !!
trochę jestem zmęczona, więc opis też sobie zostawiam na później, ale dziękuję za gratulacje :)

ciekawe co tam u nyzosi... :))

karollla - powodzenia jutro !! :) szkoda, że się nie spotkałyśmy, ale (pomimo, że mi proponowali ze względu na jedno badanie maluszka) nie chciałam już siedzieć dłużej, wolałam wracać do domu. Tak czy siak - jestem pewna, że będziesz zadowolona z warunków :) jak dla mnie wszystko na duuuży plus, zero minusów :) warto było :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny,

No więc jestem mądrzejsza o kilka nowych życiowych doświadczeń.

Przede wszystkim - test oksytocynowy - nic mnie nie bolało!!!! I nic mnie nie ruszyło. Skurcze faktycznie były ale nie bolesne. Teraz wiem jak one wyglądają bo wcześniej nie widziałam. Ale po skończonym teście poszły sobie w las...
Znowu był jakiś problem z tętnem małej do tego stopnia że położna w pewnym momencie zawołała lekarza. Ale lekarz jakoś specjalnie się nie przejął.
Teraz pod wieczór znowu słabe wyszło ktg i będą mi powtarzać.

Zbadał mnie też lekarz - rozwarcie na opuszek, szyjka 1,5 cm!!! Czyli nici z porodu.

Jutro pewnie dowiem się co dalej...Co z tym tętnem i jaki mają wobec mnie plan.

Drugie bardzo ciekawe doświadczenie - wsłuchiwanie się w porody innych babek!!!! Masakra!!!!! Wrzaski, piski i jęki!!! Musiałam zatykać uszy. Myślałam że tylko niektóre krzyczą ale okazało się że tutaj krzyczy każda!!!! Jedna laska zaczęła rodzić koło mnie - miała ze mną test - i rodziła na tej sali dalej - nie miała rodzinnego - no więc jak wszystko słyszałam. Szkoda gadać...a najlepsze jest to że jęczała, krzyczała postęp porodu miała a z jakiegoś powodu skończyło się cesarką.

Tak więc jednak to sztuczne wywoływanie porodu to nie jest najlepsze...

Ale za to poznałam położne - bardzo fajne babki! Lekarze też całkiem całkiem.

KK gratulacje - tak myślałam że skoro nie ma cię na forum to już rodzisz.

Karollla życzę Ci jutro powodzenia.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wielkie dzieki dziewczyny! ide sie wykapac, sprawdzic moja torbe czy wszystko spakowane i spac :) jutro juz o 6:00 wyjazd, zeby na 7:00 byc na miejscu.. i niech sie dzieje wola Nieba... :):)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja już po wizycie i nic ciekawego, szyjka miękka, skrócona rozwarcie na opuszek...powiedział ze powinnam urodzić w przeciągu tygodnia max...a skurcze maja a wręcz muszą być...Liwka chudziutka 2800, gin powiedział że po mamusi "laska" :))
uspokoił mnie miejscami na porodówce, potwierdził ze fakt jest duże obłożenie ale na klinicznej bardzo ale to bardzo rzadko się zdarza ze odsyłają do innego szpitala i żeby nie słuchać innych ;))
wiec dalej czekamy...

nyzosia - wiem co to znaczy opowieści z patologii i wrzaski z położnictwa ;) trzymaj się i dawaj znać !:)

wiec żadna nie urodziła dziś ?:))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karolla powodzenia!!!
A mi dzisiaj odszedł czop, więc jakis postep jest i sie skurcze pojawiły, tylko takie niezbyt bolesne i nieregularne.Mam nadziję, że coś z tego bedzie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nikt sie nie rozpakował...no jeszcze dwie godzinki:)

kurcze coś mogłoby się zacząć nudzi mnie to czekanie:pppp
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale z dwojga złego lepsze czekanie w domu niż na patologii!!!

Mnie znowu nastraszyli bo znowu nie podobał im się zapis ktg...już sama nie wiem o co chodzi! Potarzali je jeszcze raz ale też nie jest idealne!

Teraz czekam na obchód jutro rano muszę się wypytać co się dzieje!!

Aż mnie głowa rozbolała i skurczy dostałam:) Strasznie się boję o malutką:(
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nyzosia spokojnie jesteś w szpitalu, jesteś pod opieką, czuwają nad młodą !!!!! domyslam się jakie to oczekiwanie jest okropne :((( ale trzymaj się jeszcze troszkę.

Ja dzis po ginku u mnie wszystko pozamykane na 4 spusty :D wiec juz nie musze tak polegiwać- chociaż i tak tego nie robiłam hahaha pewnie i ja w ciązy jak słoń 2 lata bede chodzić hihi serduszko pięknie pika, młoda tak daje do wiwatu że masakra, wszystkie flaki mi poprzenosila w inne miejsce chyba :D

10 sierpnia mam przyjsc na wymaz z szyjki macicy- też to robiłyście??
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojj- Nyzosia - ja byłam pewna, że jak wrócę z urlopu to Ty już będziesz mamą :).
Dziś wszystkie dziewczyny z wtorkowych spotkań o Ciebie pytały :).

To bez sensu, że nie wytłumaczą co w ktg im się nie podoba - wg mnie powinni od razu wszystko wyjaśniać bo tak człowiek stresuje się jeszcze bardziej niż gdyby wiedział co i jak ...
A przecież stres to teraz nie jest wskazany :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
He he no widzisz Nilka. A jak tam dziewczyny od wtorkowych spotkań? Jakaś się rozpakowała??

Najbardziej stresuje mnie to że przyszłam z cukrzycą a okazuje się że młoda ma coś nie tak z tym tętnem....I już sama nie wiem co myśleć:(
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w takim wypadku tylko się cieszyć, że już mała jest pod opieką specjalistów ....

A dziewczyny wszystkie jeszcze w dwupaku. Karina ( o ile dobrze kojarzę imię - bo za pierwszym razem jak się wszyscy przedstawili to nie zapamiętałam :( - blondynka - dziś miała skurcze co 8 minut - ale na razie dość lekkie były.

No - ale jakby nie patrzeć to tam tylko ja sama zostanę :( , bo przecież wszystkie już w 39/40 tygodniu są.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karina albo Karolina właśnie nie wiem ale wiem o którą chodzi:) Ona ma termin na teraz na czwartek czy piątek więc tak akurat na skurcze.

Najgorsze że to wszystko nie tak miało wygląda......
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej :)

Karolla juz jest na miejscu:) Dzis ich wielki dzien super:) Moj moze nastapi w sobote hehe:P jejku to juz niebawem:)

Nyzosia daj znac co i jak

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ssabinka odważna jesteś:) Rozumiem że pan dr chce Ci wywołać poród naturalny tak?

Ja tam do tego testu podchodzę z dużym dystansem. Zdecydowanie wolałabym żeby młoda sama chciała wyjść a nie żeby ją gonili. Ale wychodzi na to że moja jakaś leniwa jest i już sama nie wiem jak to się skończy.

Teraz czekam na obchód - na nim można się czegoś dowiedzieć bo tak to cisza....

Czekamy na wieści od Karolli:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co ma byc to i tak nastapi wiec moze to byc ta sobota:) Tylko ciekawe czy wyjdzie:) chyba raczej cos dostane....

Zmykam zaraz piszo na plaze moze to moje ostatnie spokojne promyki slonka oj maluch dzis rozrabia na maxa a u lekarzy zawsze hjak aniolek grzeczny lezy a przed i po obrywam:P

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dostaniesz oksytocynę to co ja wczoraj:)) Jak dobrze pójdzie to urodzisz jak nie to nie urodzisz:)))

Jak człowiek w szpitalu trochę pobędzie to normalnie można się dokształcić z medycyny:)))
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokladnie o tym nie powiedzial moze cos jeszcze maja. Ale nawet jak ja dostane to mowia ze zadziala na mnie bo na mnie w sumie duzo rzeczy dziala:P Draznienie brodawek tez tylko przy tym skurcze nie sa takie mocne.

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To moze nowy watek?

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=173223&c=1&k=16

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0