W takich na przykład Sejnach członek PIS służy do gry w filmie.
Pornograficznym. No, ktoś przecież w tych filmach grać musi.

Sejny to zdaje się jest ten powiat, w którym poparcie dla Pana Adriana i programu 500 złotych na wódkę jest największe, więc i Naród najświeltejszy. I właśnie tam jeden partyjny Członek Zubowicz Grzegorz doniósł na drugiego Partyjnego Członka, którego tożsamość poznamy 6 kwietnia po posiedzeniu Sądu.
I nie byłoby może w tym donosie nic dziwnego, bo tradycja donosicielstwa to podstawa ustroju bolszewickiego, gdyby nie fakt, że ów donos dotyczył gry aktorskiej w owym filmie.

Członek PIS Zubowicz Grzegorz o drugim Partyjnym Członku mówi tak : "Obejrzałem ten film, który mi podesłano i będąc pewnym jego tożsamości zawnioskowałem o jego usunięcie z szeregów partii. Film nie pozostawia w tej kwestii żadnych złudzeń. Znam tego pana bardzo dobrze, gdyż sam zapisywałem go do PiS-u i za niego poręczyłem."
W ten sposób film zniknął z sieci a Partyjny Członek z Partii o nazwie PIS
Były już Członek PIS nie daje jednak za wygraną : "Odwołam się od decyzji, składając wniosek o przywrócenie mnie do Prawa i Sprawiedliwości. Będąc jej członkiem przez cztery lata, godnie ją reprezentowałem. Wybrałem taką drogę, by być w partii i brać w niej czynny udział. Brałem udział w licznych głosowaniach, wyjazdach i spotkaniach partyjnych. I nigdy nie zrobiłem niczego, by to zaszkodziło PiS, ani innym jej członkom."

A ja proponuje kupić sobie popcorn i przyglądać się tej niezwykle emocjonującej Partyjnej Telenoweli.
A nawet gdyby się okazało, że członka-aktora Partia już nie pokocha, to i tak bilans wyjdzie na zero, bo przytuliła ostatnio pana Sarjusza z Wolski. On jednak był aktorem drugoplanowym i chyba film z jego udziałem już się skończył.