Odpowiadasz na:

Re: Dwadzieścia obietnic Prezydenta Dudy

No co ten Skydiver? Ja pisałem o jakichś programach pomocy dla urodzonych dzieci. Ile dzieci może się rocznie rodzić? Nie sprawdzałem, to strzeliłem. Nie wiem nawet, czy są takie programy. Tak jak... rozwiń

No co ten Skydiver? Ja pisałem o jakichś programach pomocy dla urodzonych dzieci. Ile dzieci może się rocznie rodzić? Nie sprawdzałem, to strzeliłem. Nie wiem nawet, czy są takie programy. Tak jak nie wiem czy będą chcieli przywrócić dentystów do szkół i ile to by kosztowało. Coś tam mi dzwoni i nawet myślę, że to byłby dobry pomysł. A ty zdaje się piszesz o programie 500+. Tu trzeba na konkrety poczekać. Na pierwszy rzut oka widać, że twoje wyliczenia są całkiem z d...y. Wczoraj jadąc samochodem słyszałem, że nie chodzi o wszystkie dzieci tylko o drugie dziecko w rodzinie i że to ma być uzależnione od dochodów. Więcej nie wiem, bo nie interesuje się tym. Popieram PiS nie dlatego że są socjalistami, ale dlatego że są konserwatystami. Ostatni polski skuteczny mąż stanu, Piłsudski (też socjalista) stwierdził, ze jego program to "bić k...y i złodziei". I taką motywację miało wielu ludzi, którzy poszli głosować. A nie jakaś tam kiełbasa wyborcza. Uda się to dobrze. Nie uda się, też dobrze.
Wiem tylko, że my daliśmy sobie wmówić, że na nic nie ma pieniędzy. Nie ma bo były regularnie rozkradane. Wiem, że koleżanka pracując w Irlandii dostała 12 tys. zł na dziecko mieszkające u babci w Polsce. I ktoś krzyczał, ze Irlandią rządzą szaleńcy? To by dopiero było, gdyby Polska zaczęła płacić 12 tys Ukrainkom za to, ze ich dzieci mieszkają sobie w Kijowie. A jaki socjal mają Czesi, co startowali z podobnego miejsca w 1989.
A przegrywać też trzeba umieć. Przegrywać bez obrażania innych. Bo dla kogoś bezmózgowymi debilami mogą być ci, co poparli PO albo Nowoczesną. I to akurat umiałbym uzasadnić, ale mi się nie chce. Prosił Kaczyński, by nie kopać leżących, to niech mu będzie.