wszystko byłoby super gdyby nie fakt, że Hossa przy sprzedaży mieszkań na danym etapie budowy osiedla gwarantowała zatwierdzony plan zagospodarowania przestrzennego przyszłych, nowo budowanych budynków i konkretną zabudowę otoczenia. I co teraz mamy? Deweloper zawnioskował do Urzędu o zmianę planu zagospodarowania okolic ulicy Przytulnej, a przychylny deweloperowi Urząd na tązmianę przystał, przez co osoby, które już kupiły mieszkania w okolicy będą miały zagęszczoną zabudowę, wyższe sąsiednie budynki i mniej terenów zielonych niż to deweloper określał. Osobiście mam (jescze) mieszkanie z widokiem na morze i Trójmiejski Park Krajobrazowy, przedstawiciele Hossy przy zakupie lokalu zapewniali mnie o tym, że okoliczna zabudowa tego nie zmieni, a po wprowadzeniu zmian w życie będzie dokładnie odwrotnie i te walory moje mieszkanie straci. To będzie moja strata, natomiast wszyscy w okolicy mieszkańcy zamiast kameralnej enklawy będą mieć gęściej zaludniony obszar osiedla, jednocześnie mniej terenów zielonych i miejsc parkingowych. Wszyscy, którzy planują więc zakup mieszkań u tego dewelopera powinni żądać od niego na piśmie potwierdzenia tego, co się przed nimi kreśli i tego co dweloper obiecuje, a więc prawnego przestrzegania zapewnień przy próbie wprowadzania zmian. ..