Kamila i Daniel 28.04.2012 -relacja:)

To teraz moja kolej na relację, a właściwie to napisanie co polecam, więc postaram się zwięźle i na temat :)

Suknia- kupiona w salonie First Lady, który baaardzo polecam. Pani Patrycja cudowna kobieta, rozpruła nawet pół sukni i ułożyła marszczenia tak żebym tylko była zadowolona. Bardzo miła, bardzo pomocna i z niczym nie było problemu. Nawet sukienkę mogłam trzymać tydzień po ślubie i co fajne można uszyć suknię nową na miarę i ją potem zwrócić i tak właśnie zrobiłam dzięki czemu cena była niższa.

Buty moje- bialebuty.pl -ja kupiłam fioletowe :) i jestem z nich zadowolona. Kupiłam na zmianę baletki ale nawet ich nie ubrałam bo te były naprawdę wygodne.

Garnitur- Lancerto w Fashion House. Mieliśmy najpierw uszyć na miarę, ale jak mąż przymierzył to już mu się odwidziało ;P a nawet na mierzenie nie chciał dać się przekonać bo w góry założył że z gotowych garniturów to żaden nie będzie pasował a tu niespodzianka. Jedyny sklep gdzie jakiś garnitur pasował i był naprawdę ładny.

Buty męża-również Lancerto. Eleganckie, wygodne (tak mówił ;)) z cielęcej skórki więc bardzo mięciutkie. Także polecamy.

Koszula- Wólczanka, 100% bawełna oczywiście. Mąż mówi że koszula super i więcej by takich chciał ;) gatunkowo była rzeczywiście bardzo dobra.


Makijaż- zaryzykowałam i zdecydowałam się bez próbnego na Panią Anię Stykałę i to był idealny wybór! Bardzo miła i zna się na rzeczy i do tego super pomalowała mnie i moją mamę.Obie byłyśmy bardzo zadowolone i na pewno nie raz jeszcze skorzystamy.


Fryzura- Pani Sylwia z Salonu Arte na Konrada Wallenroda we Wrzeszczu. Także polecam bo fryzura była idealna taka jak chciałam, czułam się świetnie. Moja mama też czesała się u Pani Sylwii i wyglądała ślicznie (dla chętnych zdjęcia na maila):)



Fotografowie - było dwóch :) konkretnie AM Studio. Świetni faceci :) zdjęcia super i pomimo tego, że się potem rozpadało to mieli z zanadrzu super miejscówkę na zdjęcia ;). Jednym słowem profesjonaliści i baaaardzo polecam!!



Wodzirej i dj - tu również dwie osoby:) wodzirej Szczepan Babiuch i jego kolega prezenter muzyczny Kuba :).
Powiem tak...była osoba (bardzo bliska) która od samego początku mówiła że co to za pomysł brać dja i wodzireja, że na weselu musi być orkiestra i koniec. Natomiast po weselu przepraszała i mówiła że to my mieliśmy rację co do wyboru.
Zabawy były boskie, na poziomie, wszyscy bawili się razem :)żadne oklepane, żadne flaszki na nagrody tylko naprawdę fajne rzeczy, po prostu super! Idealny wybór.
Poza tym Szczepan to wspaniały człowiek i bardzo się cieszę że go poznałam :)

Restauracja- La Fontaine. Centrum Gdańska, a cisza i spokój i miejsce naprawdę fajne, eleganckie. Poza tym bardzo dobre jedzenie, bardzo fajna obsługa. Pani Jadzia bardzo fajna kobieta i żadnego problemu nie było z dogadaniem się. I co najważniejsze wesele i poprawiny bez ograniczeń czasowych. Naprawdę polecam ! Pewnie jeszcze nie jedną imprezę tam zrobimy a mąż to już na chrzciny się zadeklarował;P

Kwiaty- Glorioza. Pani Ela bardzo miła,bardzo dobry kontakt. Kwiatki śliczne świeże i mimo mojego wymyślania i zmiany zdania zawsze była miła i pomocna.

Ciasta i tort- Cukiernia Alicja w Kiełpinie. Ciasta pyszne, wszystkim smakowało i baaardzo dobry tort...na samą myśl ślinka mi cieknie;) Polecam.





To chyba tyle :) jak coś mi się przypomni to najwyżej napiszę.

Ale podsumowując to dzień był cudowny i piękny, wszystko było tak jak chcieliśmy, ale minął zdecydowanie za szybko! Cieszcie się każdą sekundą!