Widok
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Staram się nie filmować i cały czas gadam do Fasolinki, żeby się ogarnęła i zaczęła rosnąć. Trzeba czekać do 28 grudnia. Mam nadzieję, że wtedy mi troche ulży.
To fakt, że plemniczki mogły poczekać ale max. 4 dni. Z mężem przytulałam się 21.11 i tempke 36,6. Potem wyjechałam i 4 dni nie mierzyłam temperatury-a po powrocie było już 37,1. Także opca jest tylko w tych 4 dniach.
Mar-chew serdeczne gratulki :-DDD Życzę spokojnej ciąży
To fakt, że plemniczki mogły poczekać ale max. 4 dni. Z mężem przytulałam się 21.11 i tempke 36,6. Potem wyjechałam i 4 dni nie mierzyłam temperatury-a po powrocie było już 37,1. Także opca jest tylko w tych 4 dniach.
Mar-chew serdeczne gratulki :-DDD Życzę spokojnej ciąży
Ja bylam na usg jak Fasolka miala 8t i 1d i juz bylo widac:D i serduszko juz biło ahhhh
Jak fasolki sa mniejszcze to przewaznie jest jak u Gosiar ze nie widac i nie mozna nic zrobic,ale warto cierpliwie czekac napewno urosnie,bedzie prezent na swieta jak znalazl;)
Jak fasolki sa mniejszcze to przewaznie jest jak u Gosiar ze nie widac i nie mozna nic zrobic,ale warto cierpliwie czekac napewno urosnie,bedzie prezent na swieta jak znalazl;)
hej Dziewczyny:)
dzisiaj trochę z lepszym nastrojem piszę hihi bo byłam na wizycie u mojej kochanej gin, cudowna kobieta:) dzidziuś ma dokładnie 1cm i serducho bije bardzo ładnie:-D!!! termin taki jaki podałam, czyli na 7.08 chociaż usg pokazało trochę wcześniej, ale tym nie ma co sie sugerować;)
ach, jestem taka szczęśliwa, że zrobie zaraz suwaczek nowy!!!
Gosiar, nie martw się na pewno wszystko ok! serduszko zazwyczaj zaczyna bić w po 6-7 tyg więc jeszcze czas.
Malaniunia, Gabi - trzymajcie się, wiem co czujecie. moja gin dała mi dzisiaj jakieś czopki na wymioty, ponoć pomagają, ale jeszcze ich nie kupiłam, jutro zobaczę. zaczęłam pić herbatę z imbirem i chyba trochę pomaga, bo po niej nie rzygam, a po zwykłej herbacie tak.
Mjakmama- Twój dzidziuś ma 35mm? a mój 1cm? nie bardzo rozumiem;)
pozdrawiam gorąco!!! i gratuluję nowym Mamusiom!!!!!!:-D
dzisiaj trochę z lepszym nastrojem piszę hihi bo byłam na wizycie u mojej kochanej gin, cudowna kobieta:) dzidziuś ma dokładnie 1cm i serducho bije bardzo ładnie:-D!!! termin taki jaki podałam, czyli na 7.08 chociaż usg pokazało trochę wcześniej, ale tym nie ma co sie sugerować;)
ach, jestem taka szczęśliwa, że zrobie zaraz suwaczek nowy!!!
Gosiar, nie martw się na pewno wszystko ok! serduszko zazwyczaj zaczyna bić w po 6-7 tyg więc jeszcze czas.
Malaniunia, Gabi - trzymajcie się, wiem co czujecie. moja gin dała mi dzisiaj jakieś czopki na wymioty, ponoć pomagają, ale jeszcze ich nie kupiłam, jutro zobaczę. zaczęłam pić herbatę z imbirem i chyba trochę pomaga, bo po niej nie rzygam, a po zwykłej herbacie tak.
Mjakmama- Twój dzidziuś ma 35mm? a mój 1cm? nie bardzo rozumiem;)
pozdrawiam gorąco!!! i gratuluję nowym Mamusiom!!!!!!:-D
melduje sie w nowym watku ja nieczuje potrzeby picia duzo plynow jedynie co to piersi mnie bola i chodze czesto do toalety brzuch na szczescie mnie mocno nie pobolewa troche mi niedobrze ale niewymiotuje czuje sie dobrze inaczej jak za pierwszym razem wtedy brzuch mnie bardziej bolal a juz wogole mocno jak stracilam dzieciatko mysle ze panikowalabym strasznie gdyby brzuch mnie tak bolal jak wtedy ale narazie jest ok wiec jestem spokojna :)
Hej,
ja tez odczuwam jakies wieksze pragnienie niz zwykle, bola mnie piersi i czasami lekko pobolewa mnie brzuch, poza tym zadnych objawow. Mam nadzieje, ze nic sie nie zmieni i nie bede miala nudnosci. Moja mama dobrze znosila ciaze, moze odziedziczylam to po niej i nie dopadna mnie zadne negatywne dolegliwosci. Wspolczuje Wam dziewczyny, ktore gorzej to przechodzicie. Mam nadzieje, ze szybko minie...
Ech w poniedzialek ide do gin i juz nie moge sie doczekac, chociaz nie wiem czy bedzie cos widac, ale mysle ze bedzie to i tak mega przezycie
A swoja droga, mam pytanie odnosnie gin, chodzicie do jednego? Moja znajoma mowila mi, ze dla bezpieczenstwa chodzila do dwoch i cale szczescie, bo tylko jeden zobaczyl, ze dziecko jest zle ulozone i musi rodzic przez cc. Hm, dziwne ze ten drugi tego nie zauwazyl. W sumie ufam swojej gin, ale tak sie zastanawiam nad plusami i minusami dwoch prowadzacych... Co o tym myslicie?
ja tez odczuwam jakies wieksze pragnienie niz zwykle, bola mnie piersi i czasami lekko pobolewa mnie brzuch, poza tym zadnych objawow. Mam nadzieje, ze nic sie nie zmieni i nie bede miala nudnosci. Moja mama dobrze znosila ciaze, moze odziedziczylam to po niej i nie dopadna mnie zadne negatywne dolegliwosci. Wspolczuje Wam dziewczyny, ktore gorzej to przechodzicie. Mam nadzieje, ze szybko minie...
Ech w poniedzialek ide do gin i juz nie moge sie doczekac, chociaz nie wiem czy bedzie cos widac, ale mysle ze bedzie to i tak mega przezycie
A swoja droga, mam pytanie odnosnie gin, chodzicie do jednego? Moja znajoma mowila mi, ze dla bezpieczenstwa chodzila do dwoch i cale szczescie, bo tylko jeden zobaczyl, ze dziecko jest zle ulozone i musi rodzic przez cc. Hm, dziwne ze ten drugi tego nie zauwazyl. W sumie ufam swojej gin, ale tak sie zastanawiam nad plusami i minusami dwoch prowadzacych... Co o tym myslicie?
ja widzę, że najstarsza jestem ;) bo na początek lipca mam termin. Mdłości nie mam zupełnie, tylko brzuch mnie pobolewa cały czas - to sprawka jelit, zawsze miałam wrażliwe i lekarz powiedział, że w ciąży się to wzmaga.
Brzuszek jest juz dość widoczny i czekam tylko z utęsknieniem na początek II trymestru, żebym mogła poczuć się trochę spokojniejsza, bo na innym forum, którym jestem prawie codziennie rozgrywają się jakieś dramaty :(
Gosiar, nie stresuj się, u mnie fasol też na początku był mniejszy, a potem nagle szybko przybrał na rozmiarach. Dobrze będzie!
Brzuszek jest juz dość widoczny i czekam tylko z utęsknieniem na początek II trymestru, żebym mogła poczuć się trochę spokojniejsza, bo na innym forum, którym jestem prawie codziennie rozgrywają się jakieś dramaty :(
Gosiar, nie stresuj się, u mnie fasol też na początku był mniejszy, a potem nagle szybko przybrał na rozmiarach. Dobrze będzie!
Postaram sie pic wiecej ,macie racje:)
Ja poszlam do gin odrazu na drugi dzien,powiedzialam ze spodziewam sie ze to ciaza i nie wytrzymam dłuzej:P
Poszlam i fasolcia juz byla widoczna :D
Gosiar nie marwt sie ,jeszcze troche i bedziesz miala Fasolki zdiecie przy sobie:)
Ja poszlam do gin odrazu na drugi dzien,powiedzialam ze spodziewam sie ze to ciaza i nie wytrzymam dłuzej:P
Poszlam i fasolcia juz byla widoczna :D
Gosiar nie marwt sie ,jeszcze troche i bedziesz miala Fasolki zdiecie przy sobie:)
Na razie chodze do jednego gin prywatnie, a wlasciwie to ide pierwszy raz ;) Wizyty w panstwowym nie wspominam zbyt milo, nie chodzi mi akurat o lekarza, a o warunki tam panujace. A jesli mialabym chodzic do dwoch, to tez jeden prywatnie, a drugi panstwowo. Z drugiej strony zastanawiam sie, czy nie bedzie za duzo badan USG i czy nie wplynie to negatywnie na malenstwo...
Wg mnie najlepiej chodzic d jednego lekaza podczas ciazy...
Moja kolezanka chodzila panstwowo i roznie trafiala bo to bylo w szpitalu i kto byl akurat to szla i kazdy mowil co innego,karte ciazy miala tak pokreslona ze sama nie wiedziala o co chodzi ,jaki termin mniej wiecej,co trzeba zrobic itd;/
Mi sie wydaje ze jak jeden ekarz prowadzi ciaze zrobi to najlepiej bo jak sie mowi 'gdzie kucharek szesc tam nie ma co jesc'
Mar-chew nie martw sie bedzie dobrze,napewno Ci ulzy po wizycie u gina i bedziesz Nam sie chwalila piekna i zdrowa Fasolcia:)
Moja kolezanka chodzila panstwowo i roznie trafiala bo to bylo w szpitalu i kto byl akurat to szla i kazdy mowil co innego,karte ciazy miala tak pokreslona ze sama nie wiedziala o co chodzi ,jaki termin mniej wiecej,co trzeba zrobic itd;/
Mi sie wydaje ze jak jeden ekarz prowadzi ciaze zrobi to najlepiej bo jak sie mowi 'gdzie kucharek szesc tam nie ma co jesc'
Mar-chew nie martw sie bedzie dobrze,napewno Ci ulzy po wizycie u gina i bedziesz Nam sie chwalila piekna i zdrowa Fasolcia:)
ja chodzę do dwóch, bo lubię mieć różne perspektywy i sądzę, że ludzie są omylni i dwie głowy to nie jedna. Nie widzę powodów, dla których obecność drugiego lekarza miałaby wpłynąć jakoś negatywnie na działania tego pierwszego. Mój jeden jest ostrożny i lubi mnie ostrzegać przed wieloma potencjalnymi niebezpieczeństwami, a druga lekarka jest bardziej na luzie i mnie uspokaja w wielu sprawach. I wiem, że zawsze któreś z nich będzie miało czas, no i częściej chodzę na wizyty - upewniałam się - częste usg nie ma złego wpływu na malca.
Na pewno w drugiej ciąży nie będę tak szalała, ale teraz czuję się dzięki temu spokojniejsza.
Na pewno w drugiej ciąży nie będę tak szalała, ale teraz czuję się dzięki temu spokojniejsza.
Mar-chew, rozumiem co czujesz... Cały czas się denerwuję czy wszystko jest ok z maluszkiem. Nie wiem skąd się bierze ta paranoja (czasami na prawdę zachowuję się jak wariatka)... Uspokoiło mnie wczorajsze usg. Widziałam, że jest maleństwo i serduszko bije :) Mam nadzieję, że Ciebie też to uspokoi :)
hej dziewczyny ja wczoraj przeszlam kryzys zabolal mnie mocniej brzuch i zaczelam plamic niebylo to duzo ale doprowadzilo mnie do placzu strachu bo pomyslalam ze znow sie nieuda ale dzis jest dobrze nie ma zadnych plam a i brzuch mnie tak nie pobolewa wiec jestem dobrej mysli jutro chce isc do lekarza ale znajac zycie bedzie problem jak ostatnio probowalam sie dostac to szanowna polozna powiedziala mi ze lekarz mnie nie przyjmnie bo nie ma miejsc mimo ze lekarz mowil mi ze jak tylko zajde w ciazy test bedzie pozytywny to mam od razu przyjsc nie czekac a ta malpa powiedziala ze nieda rady wiec musialam isc prywatnie nastepnego dnia a lekarz przyjmuje tylko prywatnie we wtorki chodze do panstwowego a tam wiecie jak sie dlugo czeka nastepna wizyte mam na 13 stycznia pojde jutro i bede siedziala tak dlugo az mnie przyjmnie musze wiedziec ze wszystko dobrze dla mojego swietego spokoju chodze jeszcze prywatnie czasami w inne miejsce wiec jak mi tu niepomoga to bede musiala sprobowac gdzie indziej no ale przeciez musi mnie przyjac to smieszne ze wszystko zalezy od humoru jakiejs tam poloznej
weronikka od piatku przezywam to samo co Ty, ostre bole brzucha i plamienia, tez strasznie sie boje, akurat dzis mam umowiona wizyte u gina i mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze... Na razie probuje sie nie denerwowac i nie wpadac w panike, chociaz nie jest to latwe. Jeszcze 10 godzin czekania...
Trzymam za Ciebie kciuki, oby bylo wszystko dobrze z naszymi malenstwami...
Trzymam za Ciebie kciuki, oby bylo wszystko dobrze z naszymi malenstwami...
hej kochane u mnie jeszcze niewszyscy wiedza bylam dzis u lekarza fasolka dobrze sie ma i bije serduszko wiec mnie pocieszyl ze zyje ale nie to mnie martwi w przelomie pazdziernika listopada mialam zapalenie pecherza okazuje sie ze mam bakterie w moczu i paciorkowca mowil mi ze nie ma to wplywu na rozwoj dziecka tylko gdyby sie przedostalo do pochwy to duzo gorzej moge poronic lub wczesniej urodzic a podczas porodu ja i dziecko musimy dostac antybiotyk zmartwilam sie strasznie reszte badan krew itd mam na 6 stycznia juz mi wypisal zwolnienie i siedze w domu dostalam tez antybiotyk augmentin moze uda sie wyleczyc pytalam sie czy antybiotyk bezpieczny mowil ze tak ale popadam juz chyba w jakas paranoje czytalam ulotki w necie wogole jakies sprzeczne informacje a na ulotce niepisze konkretnie nalezy go unikac w 1 trymstrze ale chyba ze lekarz zaleci uzna za bezwzglednie konieczne jak mi przepisal to musze go brac przeciez lekaz wie lepiej ale sama strasznie sie nakrecam masakra;/
My na razie nic nie mowilismy, czekamy na pierwsza wizyte, a pozniej na swieta :) W sumie, gdyby rodzice mieszkali w 3miesie to pewnie by juz wiedzieli. A tak czekamy z sie spotkamy, bo przez telefon nie chcielismy przekazywac takiej informacji. Teraz jestesmy na etapie zastanawiania sie jak im przekazac te radosna nowine, zeby bylo ciekawiej :) W sumie myslelismy o dolaczeniu dodatkowych prezencikow pod choinke, paczuszek z jakas karteczka, ze zostana dziadkami. Wiem, ze moi tesciowei beda sie cieszyc, obawiam sie tylko reakcji mojej mamy, ktore mimo, ze jest ood nich starsza wciaz powtarzala, ze ona jest za mloda na babcie itp.
W sumie to nasze zycie i nasza decyzja, ale skoro jest to tak wielka radosc dla nas nie chcialabym, by ktos swoim niezadowoleniem to zepsul. Moj maz mowi mi, zebym sie nie przejmowala, ale mysle ze wiecie jak to jest, marzy nam sie zeby nasi bliscy, osoby ktore kochamy, podzielaly nasza radosc
W sumie to nasze zycie i nasza decyzja, ale skoro jest to tak wielka radosc dla nas nie chcialabym, by ktos swoim niezadowoleniem to zepsul. Moj maz mowi mi, zebym sie nie przejmowala, ale mysle ze wiecie jak to jest, marzy nam sie zeby nasi bliscy, osoby ktore kochamy, podzielaly nasza radosc
Morela, Weronikkka: jej uważajcie na siebie dziewczyny. Ja przy takich plamieniach to od razu bym do gina jakiegoś dzwoniła. Dobrze Weronika, że tak szybko miałaś wizytę. Co do antybiotyku to się nhei stresuj. Wyleczysz do porodu tą infekcje i będzie oki-tylko róbcie często badania moczu. Ja urodziłam wcześniej Tomka właśnie przez to, że miałam infekce a mój poprzedni gin na całą ciąże zlecił mi tylko 2 badania Ob-więc teraz tego pilnuję jak oka w głowie
Dzisiaj właśnie byłam na badaniach...normalnie dejavu przeżyłam. Ledwo zdążyłąm zapomnieć o tym miejscu a już znowu będę chodzić tam co miesiąc...eh...
Ja też powiem rodzinie w święta. Mam nadzieję, że Fasolinda rośnie tam sobie i do 28 będzie wielką Fasolą :-D
Dzięki za wsparcie kochane. Pozdrawiam
Dzisiaj właśnie byłam na badaniach...normalnie dejavu przeżyłam. Ledwo zdążyłąm zapomnieć o tym miejscu a już znowu będę chodzić tam co miesiąc...eh...
Ja też powiem rodzinie w święta. Mam nadzieję, że Fasolinda rośnie tam sobie i do 28 będzie wielką Fasolą :-D
Dzięki za wsparcie kochane. Pozdrawiam
***LIPIEC***
5.07 marta
8.07 zielonakoniczynka
20.07 mjakmama
22.07 malaniunia
31.07 karollla
***SIERPIEŃ***
.08 manka
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama
10.08 Gabi
14.08 gosiar
16.08 Weronikka
.08 Morela
.08 Mar-chew
ale namieszałam w poprzedniej liście (wpisałąm Cię marta na sierpień a nie lipiec). Teraz już chyba jest ok
5.07 marta
8.07 zielonakoniczynka
20.07 mjakmama
22.07 malaniunia
31.07 karollla
***SIERPIEŃ***
.08 manka
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama
10.08 Gabi
14.08 gosiar
16.08 Weronikka
.08 Morela
.08 Mar-chew
ale namieszałam w poprzedniej liście (wpisałąm Cię marta na sierpień a nie lipiec). Teraz już chyba jest ok
Morela, Weronikka, trzymam kciuki żeby wszystko było ok i jak sytuacja się powtórzy to się nie zastanawiajcie tylko jeźdźcie od razu do szpitala, nie ma na co czekać!
Ja dzisiaj też zauważyłam brązowy śluz, ale jednorazowo, teraz jest ok. Rano byłam na badaniach, straszna tortura nic nie zjeść przed wyjściem z domu ;-)
Jutro mam wizytę u lekarza i to będzie moja chwila prawdy, jeśli wszystko jest ok to serduszko powinno już widocznie bić. Strasznie się boję i zaczęłam przygotowywać się psychicznie do złej wiadomości, żeby później nie przeżyć szoku. No nic, zobaczymy..
Ja dzisiaj też zauważyłam brązowy śluz, ale jednorazowo, teraz jest ok. Rano byłam na badaniach, straszna tortura nic nie zjeść przed wyjściem z domu ;-)
Jutro mam wizytę u lekarza i to będzie moja chwila prawdy, jeśli wszystko jest ok to serduszko powinno już widocznie bić. Strasznie się boję i zaczęłam przygotowywać się psychicznie do złej wiadomości, żeby później nie przeżyć szoku. No nic, zobaczymy..
hej Dziewczyny:)
w końcu doczłapałam sie do kompa;)
na początek: Mjakmama - przepraszam za moje strasznie głupie pytanie odnośnie rozmiaru dziecka. tamtego dnia byłam tak zakrecona że wydawało mi sie że 35mm to MNIEJ niż 1cm, tzn myslałam że 1cm ma 100mm i dlatego tak zdziwiłam się wielkością twojej dzidzi - wiem że to głupie, sama sie z tego później śmiałam!!!:-P Sorki!
witaj Marta - jeśli twój gin ma dobry sprzęt to może zobaczyć już płeć dziecka:) moja koleżanka dowiedziała sie właśnie w 12 tyg i jej lekarz ponoć prawie wszystkim mówi tak szybko, więc jest nadzieja:)
ja chyba tym razem chcę niespodziankę, ale nie wiem czy wytrzymam do końca! taka dodatkowa atrakcja w czasie porodu hihi;)
pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko mamuśki w te mroźne dni brrrr...
w końcu doczłapałam sie do kompa;)
na początek: Mjakmama - przepraszam za moje strasznie głupie pytanie odnośnie rozmiaru dziecka. tamtego dnia byłam tak zakrecona że wydawało mi sie że 35mm to MNIEJ niż 1cm, tzn myslałam że 1cm ma 100mm i dlatego tak zdziwiłam się wielkością twojej dzidzi - wiem że to głupie, sama sie z tego później śmiałam!!!:-P Sorki!
witaj Marta - jeśli twój gin ma dobry sprzęt to może zobaczyć już płeć dziecka:) moja koleżanka dowiedziała sie właśnie w 12 tyg i jej lekarz ponoć prawie wszystkim mówi tak szybko, więc jest nadzieja:)
ja chyba tym razem chcę niespodziankę, ale nie wiem czy wytrzymam do końca! taka dodatkowa atrakcja w czasie porodu hihi;)
pozdrawiam i trzymajcie się cieplutko mamuśki w te mroźne dni brrrr...
No i jestem juz po wizycie u gina, ale teraz martwie sie jeszcze bardziej niz przed wizyta.Gin nie mogla dostrzec akcji serca mojego malenstwa, w sumie mowila, ze moze sie tak jeszcze zdarzyc na tym etapie ciazy, ale tak strasznie sie boje... Dostalam luteine na podtrzymanie i skierowanie na bete i progesteron. Z wynikami mam sie zglosic telefonicznie, zeby mogla sobie porownac obraz uzyskany na usg z wynikami badan. Urwe sie z pracy i pojde jak tylko otworza laboratorium, zeby jak najszybciej miec wyniki.
Mielismy sie pochwalic rodzinie w swieta, a teraz to juz nawet nie mam ochoty jechac do rodzicow. Najchetniej zaszylabym sie w domu i nigdzie nie wychodzila. Najpierw tyle strachu, czy w ogole zajde w ciaze, a teraz kolejny strach o to by malenstwo sie rozwijalo i zeby ciaza sie utrzymala
Mielismy sie pochwalic rodzinie w swieta, a teraz to juz nawet nie mam ochoty jechac do rodzicow. Najchetniej zaszylabym sie w domu i nigdzie nie wychodzila. Najpierw tyle strachu, czy w ogole zajde w ciaze, a teraz kolejny strach o to by malenstwo sie rozwijalo i zeby ciaza sie utrzymala
Morela, jak byłam w 5 tyg na usg, to lekarka mi powiedziała, że prócz pęcherzyka nic nie widzi. Nawkręcałam sobie, że to puste jajo i takie tam. Na drugim usg, czyli w 7 tyg było już wszystko widać :) Niestety trzeba poczekać... Mój lekarz powiedział, że na tak wczesnym etapie ciąży najlepiej jest zrobić betę i zobaczyć czy przyrost jest odpowiedni, wtedy można wnioskować, że wszystko jest ok. Nie ma co się denerwować na zapas :) Trzymam kciuki za wyniki :)
ja dzis ide do jeszcze jedne go ginekologa ale prywatnie zadwonilam do lekarki bo mialam watpliwosci co do leku augmentin wiem ze lekarz zapewnial mnie ze lek niezaszkodzi ale po przeczytaniu ulotki zglupialam lekarka powiedziala mi ze w w tak wczesnej ciazy niepodawalaby tego leku wiec zglupialam zupelnie umowilam sie na dzisiaj bo mowila ze chce zobaczyc wyniki badan wtedy bedzie mogla powiedziec cos wiecej leku niebralam jeszcze siedze w domu mam urlop do 13 stycznia i mam na siebie uwazac wiem ze moze panikuje i doszukuje sie dziury w calym ale tak bardzo bym chciala zeby wszystko bylo dobrze ;/stram byc sie spokojna najwazniejsze ze widzialam fasolcie i ze bilo serduszko :)
Morelko, nie martw sie! Dziewczyny mają racje. u mnie serduszko też dopiero w 7 tyg biło, a w 6-tym byłam to też nic. Myśl pozytywnie, na pewno jest wszystko ok:)
Weronkka - kurcze też bym nie wiedziała co robić z tym lekiem, nie wiem co poradzić, ale super że dzidziuś ma sie dobrze!:-D
Marta, a ja jestem około 2,5kg do tyłu jak na razie. i tak jeszcze nie jest źle. w pierwszej ciąży w 17 tyg byłam jeszcze 4kg na minusie:( mam nadzieję że tym razem lepiej sobie poradzę z tymi potwornymi wymiotami. MUSZĘ!!!
pozdrawiam:)
Weronkka - kurcze też bym nie wiedziała co robić z tym lekiem, nie wiem co poradzić, ale super że dzidziuś ma sie dobrze!:-D
Marta, a ja jestem około 2,5kg do tyłu jak na razie. i tak jeszcze nie jest źle. w pierwszej ciąży w 17 tyg byłam jeszcze 4kg na minusie:( mam nadzieję że tym razem lepiej sobie poradzę z tymi potwornymi wymiotami. MUSZĘ!!!
pozdrawiam:)
dzieki za podpowiedz ale pojde dzis do ginekologa i zobacze co mi powie moze przepisze mi cos innego zobacze. Gdybym byla w 2 trymestrze az tak bym sie niemartwila. U mnie jest tak ze przytylam 1,5 kilograma pewnie dlatego ze niewymiotuje. Wmoim przypadku to dobrze bo mało waze na poczatku roku wazylam 48 kg przy wzroscie 170 ale niestety nic na to nie poradze trudno jest mi przybrac na wadze. W tym roku jednak udalo mi sie przytyc waze teraz 52,6 wiec niezly sukces hehe chyba malzenstwo mi sluzy hehe
Morela badz dobrej mysli napewno bezie dobrze. Bylam u ginekologa i jednak nie ma wyjscia i 2 lekaka to potwierdzila musze brac ten antybiotyk. Uspokajala mnie ze bedzie dobrze i ze niemam sie przejmowac ze to niewplynie na dziecko. Lepiej sie wyleczyc bo potem to moze miec gorsze skutki wiec staram sie byc dobrej mysli. Sorrki dziewczyny ze tak panikowalam
Kochane nie martwie sie! Napewno bedzie dobrze,taki parotygodniowe malenstwo jest za malutkie zeby bylo słychac serduszko przewaznie w 7-8 tyg dopiero słychac nie bojcie sie bedzie dobrze!!:)
U mnie wszyscy wiedza,rodzice sie domyslali bo mieszkamy naprzeciwko siebie i to zle samopoczucie itd itd wiec sie domyslali a teraz sa dumni bo beda dziadkami :D
Ja sie nie warzylam,ale czuje sie 'ciezej';)
U mnie wszyscy wiedza,rodzice sie domyslali bo mieszkamy naprzeciwko siebie i to zle samopoczucie itd itd wiec sie domyslali a teraz sa dumni bo beda dziadkami :D
Ja sie nie warzylam,ale czuje sie 'ciezej';)
Morela, powinnaś zrobić jeszcze jedną bete po 48h i przyrost powinien nie być mniejszy niż 66%, jak zrobiłaś raz, to to nic Ci nie daje.
Ja wczoraj byłam u lekarza, naszczęście wszystko ok, wyniki badań bardzo dobre, no i widziałam serduszko :) ale lekarz mnie zmartwił, powiedziałam mu o tym brązowym śluzie jednorazowo, myślałam, że usłysze, że czasami się zdarza i to normalne (szczególnie, że takie info dorwałam na necie), a on wręcz przeciwnie, że tak nie powinno być i to nie świadczy o niczym dobrym, podsumowując powiedział, że wszystko wygląda bardzo dobrze, ale te brudzenia są bardzo niepokojące, a jak tylko coś znów będzie się dziać, to mam jechać do szpitala
Ja przytyłam 1kg, a na mdłości mam łykać witaminę B6, następna wizyta 18 stycznia
Ja wczoraj byłam u lekarza, naszczęście wszystko ok, wyniki badań bardzo dobre, no i widziałam serduszko :) ale lekarz mnie zmartwił, powiedziałam mu o tym brązowym śluzie jednorazowo, myślałam, że usłysze, że czasami się zdarza i to normalne (szczególnie, że takie info dorwałam na necie), a on wręcz przeciwnie, że tak nie powinno być i to nie świadczy o niczym dobrym, podsumowując powiedział, że wszystko wygląda bardzo dobrze, ale te brudzenia są bardzo niepokojące, a jak tylko coś znów będzie się dziać, to mam jechać do szpitala
Ja przytyłam 1kg, a na mdłości mam łykać witaminę B6, następna wizyta 18 stycznia
w ogóle założył mi kartę ciąży i wpisał w niej "6/7" tydzień, więc już nic nie rozumiem, bo normalnie zaczęłam ósmy, według usg dzidzia jest większa o 2 dni, a termin porodu mi wpisać 12.08, więc w ogóle jakoś nic nie ma składu ani ładu.
Zastanawiam się nad zmianą lekarza, był dobry od torbieli, ale od ciąż chyba nie za bardzo, bo ja nigdy nie widziałam u niego żadnej ciężarnej, dziwne, nie?
Zastanawiam się nad zmianą lekarza, był dobry od torbieli, ale od ciąż chyba nie za bardzo, bo ja nigdy nie widziałam u niego żadnej ciężarnej, dziwne, nie?
Cześć dziewczyny ;) Dołączam do lipcowych mamusiek- termin z OM 8.07 a z USG 15.07 :) Ciąży nic a nic nie czuję. Żadnych dolegliwości. Ale z pierwszą dzidzią też tak miałam, mam nadzieję, że i ciąża i poród przebiegną tak samo, jak z moją Tosiulindą :D
Za tydzień mam kolejną wizytę u mojej pani gin.
Są jakieś przyszłe wakacyjne mamusie z Wejherowa i okolic? :-)
Za tydzień mam kolejną wizytę u mojej pani gin.
Są jakieś przyszłe wakacyjne mamusie z Wejherowa i okolic? :-)
a ja witam już prawie po Świętach:)
jak Wam minęły?
czy wszyscy już oznajmili tą wspaniałą Nowinkę;)?
u mnie do bani niestety, od 3 dni leżę w łóżku, mam gorączkę ok 38st. i jestem do niczego, a do tego wszystkiego non stop mdłości. mam już dość ciąży i w ogóle przestałam się cieszyć tym faktem:-((((((
zastanawiam sie czy powinnam pójść do lekarza - nie wiem, co myślicie?
w środę miałam tyle wymiotów, że wzięłam w końcu ten czopek który przepisała mi gin i...... o dziwo pomógł!!! strasznie mnie zmulił, poszłam spać, a jak wstałam to do końca dnia już nie rzygałam.
jeśli Któraś z Was też sie tak męczy z wymiotami to niech zapyta swojego gina o te czopki, bo mi naprawde pomogło. nazywają sie Torecan.
Mar-chew - ciąża w UK??? hiiii wiem coś o tym;) to szybko trafiłaś do położnej. ja pierwszy raz ją zobaczyłam w 9 tyg a pierwsze usg miałam w 14tyg. Tam mają naprawdę lajtowe podejście!!!
Trzymaj się!!!
pozdrawiam:)
jak Wam minęły?
czy wszyscy już oznajmili tą wspaniałą Nowinkę;)?
u mnie do bani niestety, od 3 dni leżę w łóżku, mam gorączkę ok 38st. i jestem do niczego, a do tego wszystkiego non stop mdłości. mam już dość ciąży i w ogóle przestałam się cieszyć tym faktem:-((((((
zastanawiam sie czy powinnam pójść do lekarza - nie wiem, co myślicie?
w środę miałam tyle wymiotów, że wzięłam w końcu ten czopek który przepisała mi gin i...... o dziwo pomógł!!! strasznie mnie zmulił, poszłam spać, a jak wstałam to do końca dnia już nie rzygałam.
jeśli Któraś z Was też sie tak męczy z wymiotami to niech zapyta swojego gina o te czopki, bo mi naprawde pomogło. nazywają sie Torecan.
Mar-chew - ciąża w UK??? hiiii wiem coś o tym;) to szybko trafiłaś do położnej. ja pierwszy raz ją zobaczyłam w 9 tyg a pierwsze usg miałam w 14tyg. Tam mają naprawdę lajtowe podejście!!!
Trzymaj się!!!
pozdrawiam:)
mjakmama dzieki za odpowiedz, jakos sie ostatnio uspokoilam, troche poczytalam na roznych forach i nie jestem odosobnionym przypadkiem :), teraz czekam cierpliwie na wizyte u mojej gin. Ostatnio zaczely mnie meczyc mdlosci, wprawdzie nie wymiotuje, ale prawie caly czas jest mi niedobrze. to chyba tez jakis znak ;)
Cześć dziewczynki :)
Święta, święta i po świętach, a ja i tak większość przespałam ;-)
Morela,z tego co wywnioskowałam z kartki z badaniem, to beta maleje po 12 tyg, także spokojnie mogłabyś zrobić i dałoby się to policzyć, ale skoro pojawiły Ci się mdłości, to ja nie widzę potrzeby :)
Mar-chew jest mi bardzo przykro, że musisz to przeżywać.. w Polsce dostałabyś leki na podtrzymanie, zrobiliby Ci usg, a tak to tylko nerwy, ale trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się zakończyło
Gusiula ja na Twoim miejscu poszłabym do lekarza, taka wysoka temperatura to raczej nie objaw ciąży tylko jakiegoś choróbska
Święta, święta i po świętach, a ja i tak większość przespałam ;-)
Morela,z tego co wywnioskowałam z kartki z badaniem, to beta maleje po 12 tyg, także spokojnie mogłabyś zrobić i dałoby się to policzyć, ale skoro pojawiły Ci się mdłości, to ja nie widzę potrzeby :)
Mar-chew jest mi bardzo przykro, że musisz to przeżywać.. w Polsce dostałabyś leki na podtrzymanie, zrobiliby Ci usg, a tak to tylko nerwy, ale trzymam kciuki, żeby wszystko dobrze się zakończyło
Gusiula ja na Twoim miejscu poszłabym do lekarza, taka wysoka temperatura to raczej nie objaw ciąży tylko jakiegoś choróbska
cześć dziewczyny
Mam nadzieję, że miło spędziłyście święta. Ja nie moge się jakoś pozbierać po tych kilku dniach i mam strasznego lenia. Najchętniej nie wychodziłabym z łózka. Ale podejrzewam, że to zasługa fasolindy a nie świąt. Mdli mnie strasznie 24/h już mam dosyć. Przy Tomku tak nie miałam.
Dzisiaj wizyta u gina. Zobaczymy czy Fasola urosła i jest ok. Martwie się troszkę ale staram się myśleć pozytywnie
Marchew: współczuję Ci bardzo. Tak jak czasami traktują kobiety w ciąży prosi się o pomstę do nieba...straszne. Pamiętaj, że nie wolno Cin się stresowac. Staraj się dużo wypoczywać i nic nie rób. Przydałoby się pare dni wolnego-jeżeli mozesz wziąć to się nie zastanawiaj. Całuje Cie mocno i trzymaj się c***lutko
Mam nadzieję, że miło spędziłyście święta. Ja nie moge się jakoś pozbierać po tych kilku dniach i mam strasznego lenia. Najchętniej nie wychodziłabym z łózka. Ale podejrzewam, że to zasługa fasolindy a nie świąt. Mdli mnie strasznie 24/h już mam dosyć. Przy Tomku tak nie miałam.
Dzisiaj wizyta u gina. Zobaczymy czy Fasola urosła i jest ok. Martwie się troszkę ale staram się myśleć pozytywnie
Marchew: współczuję Ci bardzo. Tak jak czasami traktują kobiety w ciąży prosi się o pomstę do nieba...straszne. Pamiętaj, że nie wolno Cin się stresowac. Staraj się dużo wypoczywać i nic nie rób. Przydałoby się pare dni wolnego-jeżeli mozesz wziąć to się nie zastanawiaj. Całuje Cie mocno i trzymaj się c***lutko
Hej dziewczynki,widze ze co do przespania swiat nie jestem sama
U mnie w miare ok,ale ostatnie 2 dni masakra tylko wymioty,sdlosci ,spanie i tak w kolko;/
Kobietki nie martwcie sie z Naszymi fasolkami napewno jest wszystko ok,kazda z Nas ma wizyte za soba lub jest przed nastepna wizyta i napewno sie okaze ze nie mamy sie o co bac.
Ja mam nastepna wizyte 6stycznia.Zaniose wyniki,i trzeba usg zrobic w 12tyg.,staram siebyc pozytywnej mysli i przekazuje Wam rowzniej pozytywne myslenie:)
U mnie w miare ok,ale ostatnie 2 dni masakra tylko wymioty,sdlosci ,spanie i tak w kolko;/
Kobietki nie martwcie sie z Naszymi fasolkami napewno jest wszystko ok,kazda z Nas ma wizyte za soba lub jest przed nastepna wizyta i napewno sie okaze ze nie mamy sie o co bac.
Ja mam nastepna wizyte 6stycznia.Zaniose wyniki,i trzeba usg zrobic w 12tyg.,staram siebyc pozytywnej mysli i przekazuje Wam rowzniej pozytywne myslenie:)
Malaniunia - a mówiłaś gin o wymiotach? może też by ci te czopki pomogły.
Mar-chew - kurcze, bardzo ci współczuję. musisz po prostu czekać na kolejne wizyty i na usg. tam nie dają nic na podtrzymanie, dla nich to natura decyduje co będzie. ale głowa do góry bo na pewno jest wszystko ok!!!! trzymam kciuki!
ja mam wizytę dopiero 8 stycznia, a do lekarza już jednak nie idę, gorączka ustała, słaba jestem, ale to normalka przy takich wymiotach. wole siedzieć w domku.
gosiar daj znać co u gin.
pozdrawiam:)
Mar-chew - kurcze, bardzo ci współczuję. musisz po prostu czekać na kolejne wizyty i na usg. tam nie dają nic na podtrzymanie, dla nich to natura decyduje co będzie. ale głowa do góry bo na pewno jest wszystko ok!!!! trzymam kciuki!
ja mam wizytę dopiero 8 stycznia, a do lekarza już jednak nie idę, gorączka ustała, słaba jestem, ale to normalka przy takich wymiotach. wole siedzieć w domku.
gosiar daj znać co u gin.
pozdrawiam:)
dawno mnie z Wami dziewczynki nie bylo;) strasznie spiace mialam ostatnie dni;) dzis wrocilam od dr. paszkiewicz i jestem w 7t i 3 d czyli jak sie powiedzie to moze spotkamy sie na porodowce Gosiar :))) podobno malenstwo ma sie swietnie jest duze i juz widzialam serduszko, niesamowity widok:))) pokazala mi tez glowke i zalazki raczek i nozek:) mam zrobic morfologie mocz tokso i nastepna wizyta 25.01:) a niestety musze brac duphaston do 20 tyg ciazy bo pobolewa mnie brzuch;/ ale ogolnie jest swietnie:)
powodzenia i wszystkiego dobrego:)
powodzenia i wszystkiego dobrego:)
Mar-chew przykro mi,nawet nie wiem co napisac,tak mi smutno:(
Co za podejscie lekarzy ,az sie odechciewa;/
Mowilam gin o wymiotach ale mowila ze to raczej normalne i nastepnym razem mi przepisze jak bede dalej tak miala;/
Jutro lecimy samolotem,pytalam gin czy mozna mowila ze nie ma przeciwskazan ale i tak sie boje;/
Co za podejscie lekarzy ,az sie odechciewa;/
Mowilam gin o wymiotach ale mowila ze to raczej normalne i nastepnym razem mi przepisze jak bede dalej tak miala;/
Jutro lecimy samolotem,pytalam gin czy mozna mowila ze nie ma przeciwskazan ale i tak sie boje;/
ja bym się też bała
narazie to mam wątpliwości co do sylwestra, idę na bal, wiadomo, że nie będę szaleć, ale to nigdy nic nie wiadomo, oprócz mnie będzie 499 innych osób, za pewne na ostrej fazie, nie daj Boże mnie ktoś popchnie, czy szturchnie.. chyba przesiedze przy stoliku po prostu, przynajmniej jedzenie będzie dobre :P
narazie to mam wątpliwości co do sylwestra, idę na bal, wiadomo, że nie będę szaleć, ale to nigdy nic nie wiadomo, oprócz mnie będzie 499 innych osób, za pewne na ostrej fazie, nie daj Boże mnie ktoś popchnie, czy szturchnie.. chyba przesiedze przy stoliku po prostu, przynajmniej jedzenie będzie dobre :P
Marchewko: przytulam Cię mocno. Daj sobie czas teraz dziewczyno...zobaczysz, że znowu się uda i będziesz mamą zdrowego bobasa. Trzymaj się rybka ciepło. Jestem z Tobą myślami
Śpij Aniołku
Wizyta u gina ok :-) serduszko bije więc jestem spokojna. Przepisał mi leki na niedoczynność tarczycy i jod bo moje wyniki były"progowe".
I przesunął mi termin porodu na 23.08-bo wg usg maleństwo ma takie rozmiary. Także to co ostatnio: ja twierdze, że owu była 21 (tego dnia było raczej przytulanko) a on 29.No niech mu będzie, ważnze, że z maleństwem ok
Śpij Aniołku
Wizyta u gina ok :-) serduszko bije więc jestem spokojna. Przepisał mi leki na niedoczynność tarczycy i jod bo moje wyniki były"progowe".
I przesunął mi termin porodu na 23.08-bo wg usg maleństwo ma takie rozmiary. Także to co ostatnio: ja twierdze, że owu była 21 (tego dnia było raczej przytulanko) a on 29.No niech mu będzie, ważnze, że z maleństwem ok
witamy Karolke dobrze Gosiar ze uciebie dobrze. Ja zmagam sie juz 4 dzien z biegunka masakra dzis jest duzo lepiej zyje teraz na sucharkach;/a wszystko skutek uboczny antybiotyku co bralam. Dzwonilam do ginekolog kazala mi go odstawic i wziasc wegiel leczniczy wiec jest lepiej. Martwie sie troszke mam nadzieje tak jak mnie lekarze zapewniali ze antybiotyk niezagozi dziecku wiec mam nadzieje ze tak jest. Pije teraz duzo wody. w
Hej dziwczyny,
jak samopoczucie przed Sylwestrem. Ja siedze w pracy i nie moge doczekac sie jej konca. Jutro urlop :) Ech coraz bardziej dokuczaja mi nudnosci, siedze i co chwile sie zastanawiam, czy nie pobiec do lazienki... Probuje sie jakos zmobilizowac i cos zrobic, ale w ogole nie moge sie skupic, tak mi niedobrze...
Dzis na 12 ide do gin panstwowo, porownam sobie, przemysle czy warto i podejme decyzje czy zostac przy jednym czy dla bezpieczenstwa przy dwoch...
jak samopoczucie przed Sylwestrem. Ja siedze w pracy i nie moge doczekac sie jej konca. Jutro urlop :) Ech coraz bardziej dokuczaja mi nudnosci, siedze i co chwile sie zastanawiam, czy nie pobiec do lazienki... Probuje sie jakos zmobilizowac i cos zrobic, ale w ogole nie moge sie skupic, tak mi niedobrze...
Dzis na 12 ide do gin panstwowo, porownam sobie, przemysle czy warto i podejme decyzje czy zostac przy jednym czy dla bezpieczenstwa przy dwoch...
Malaniunia - ja latałam 6 razy w ciąży i nawet nie pytałam gin, ale moja gin wiedziała o tym i nic nie mówiła, bo między innymi właśnie do niej przylatywałam;) wiec myśle że to chyba nic takiego, zresztą teraz non stop latają z brzuchami i z noworodkami z Anglii, Irlandii itd.
Gosiar cieszę się że wszystko ok:)
Witaj Karolka i gratuluję!!!
Gabi, życzę udanej zabawy sylwestrowej!!! Ach zazdroszczę Ci że możesz posiedzieć przy stolę i coś zjeść, bo ja niestety nie mogę patrzeć na nic.
Pozostałym Mamusiom też miłego sylwestra życze i dużo zdrowia w nowym roku - 2010 - rok naszych BOBASKÓW;)!!!
Gosiar cieszę się że wszystko ok:)
Witaj Karolka i gratuluję!!!
Gabi, życzę udanej zabawy sylwestrowej!!! Ach zazdroszczę Ci że możesz posiedzieć przy stolę i coś zjeść, bo ja niestety nie mogę patrzeć na nic.
Pozostałym Mamusiom też miłego sylwestra życze i dużo zdrowia w nowym roku - 2010 - rok naszych BOBASKÓW;)!!!
Cześć Mamuśki, chciałabym się przywitać i dołączyć do Was. Jestem w 12 tc termin mam na 14 lipca.
Niestety choruję na toksoplazmozę i od 7 tc biorę antybiotyki Rovamycynę, ale jestem dobrej myśli, podobno im wcześniej wdrożone leczenie tym mniejsze niebezpieczeństwo dla dziecka. Ale i tak po tym co się naczytałam, a wynajduję codziennie coś nowego to mam niezłego pietra.
Oprócz tego to czuję się dobrze, tylko do 11tc nie mogłam nic jeść, wszystko mnie odrzucało, schudłam 3 kilo, ale to niby normalne. Teraz już jem prawie wszystko.
Pozdrawiam i Gratuluję wszystkim przyszłym mamom.
Niestety choruję na toksoplazmozę i od 7 tc biorę antybiotyki Rovamycynę, ale jestem dobrej myśli, podobno im wcześniej wdrożone leczenie tym mniejsze niebezpieczeństwo dla dziecka. Ale i tak po tym co się naczytałam, a wynajduję codziennie coś nowego to mam niezłego pietra.
Oprócz tego to czuję się dobrze, tylko do 11tc nie mogłam nic jeść, wszystko mnie odrzucało, schudłam 3 kilo, ale to niby normalne. Teraz już jem prawie wszystko.
Pozdrawiam i Gratuluję wszystkim przyszłym mamom.
Witamy nowa kolezanke i GRATULACJE!!:)
Gosiula dziekuje za pocieszenie uspokoiło mne to,moj kumpele mowia to samo bo same lataly z Anglii tutaj do lekarza w ciazy:)
Dzisiaj bylam na badaniach ,to sie pielegniarka zdziwila ze mam badania na taxo ,cmu i fubelle czy cos takiego,ze juz lekarze wariuja ,bo to tyle kosztuje i zamiast na cos porzadnego to wciskaja takie ale nie wiem czy miala racje czy lekarka wiec zrobilam dla spokoju :)
Gosiula dziekuje za pocieszenie uspokoiło mne to,moj kumpele mowia to samo bo same lataly z Anglii tutaj do lekarza w ciazy:)
Dzisiaj bylam na badaniach ,to sie pielegniarka zdziwila ze mam badania na taxo ,cmu i fubelle czy cos takiego,ze juz lekarze wariuja ,bo to tyle kosztuje i zamiast na cos porzadnego to wciskaja takie ale nie wiem czy miala racje czy lekarka wiec zrobilam dla spokoju :)
Witam Milenium. Malaniunia napewno bedzie dobrze. Ja kolejny dzien na sucharkach;/ troszke probowalam juz jesc zupe i banana. Jest juz duzo lepiej. Zycze wszystkim udanej imprezy sylwestrowej. Ja w tym roku siedze w domu kompletnie nic nie robimy a szczerze to mi sie nawet nie chce:)pozdrawiam was dziewczyny:):*
To ja się też dodam do listy :-)
***LIPIEC***
5.07 marta
8.07 zielonakoniczynka
15.07 yecath
20.07 mjakmama
22.07 malaniunia
31.07 karollla
***SIERPIEŃ***
.08 manka
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama
10.08 Gabi
16.08 Weronikka
23.08 gosiar
.08 Morela
Wczoraj byłam na wizycie, maleństwo ma ok. 9 cm długości, ma dwie rączki, nóżki, ładnie fika, serduszko bije. Jest dobrze :) A ja nadal nie mam żadnych objawów ciążowych oprócz braku miesiączki i od czasu do czasu humorzastych chwil.
Widzę, że dużo tutaj podwójnych mamusiek :-)
Dziewczyny, które będziecie miały maluszki rok po roku (u mnie będzie niecałe półtora roku różnicy między dziećmi)- jak sobie wyobrażacie spacery? Zakupy? Podwójny wózek? Czy liczycie na to, że drugi maluch już będzie fajnie, samodzielnie latał na nóżkach?
Ja się strasznie tego obawiam. Teraz, mimo, że mieszkam na wsi, jestem bardzo mobilna- wsiadam z wózkiem w SKM i jedziemy z Tośką do 3miasta, w odwiedzinki, na spacerki, zakupy itp, ale nie wyobrażam sobie tego z dwójką...
***LIPIEC***
5.07 marta
8.07 zielonakoniczynka
15.07 yecath
20.07 mjakmama
22.07 malaniunia
31.07 karollla
***SIERPIEŃ***
.08 manka
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama
10.08 Gabi
16.08 Weronikka
23.08 gosiar
.08 Morela
Wczoraj byłam na wizycie, maleństwo ma ok. 9 cm długości, ma dwie rączki, nóżki, ładnie fika, serduszko bije. Jest dobrze :) A ja nadal nie mam żadnych objawów ciążowych oprócz braku miesiączki i od czasu do czasu humorzastych chwil.
Widzę, że dużo tutaj podwójnych mamusiek :-)
Dziewczyny, które będziecie miały maluszki rok po roku (u mnie będzie niecałe półtora roku różnicy między dziećmi)- jak sobie wyobrażacie spacery? Zakupy? Podwójny wózek? Czy liczycie na to, że drugi maluch już będzie fajnie, samodzielnie latał na nóżkach?
Ja się strasznie tego obawiam. Teraz, mimo, że mieszkam na wsi, jestem bardzo mobilna- wsiadam z wózkiem w SKM i jedziemy z Tośką do 3miasta, w odwiedzinki, na spacerki, zakupy itp, ale nie wyobrażam sobie tego z dwójką...
cześć Dziewczyny, bardzo mnie zmartwiła wiadomość od Mar-chew :(
Ja byłam wczoraj na usg - genetycznie wszystko dobrze, przezierność 1.5, bobo ma 6,6 cm i popisywał się na usg mlaskaniem, otwieraniem ust i wystawianiem języka. Niesamowity widok, zwłaszcza, że na monitorze wygląda jak mały Alien ;)
Szczęśliwego i zdrowego Nowego Roku
Ja byłam wczoraj na usg - genetycznie wszystko dobrze, przezierność 1.5, bobo ma 6,6 cm i popisywał się na usg mlaskaniem, otwieraniem ust i wystawianiem języka. Niesamowity widok, zwłaszcza, że na monitorze wygląda jak mały Alien ;)
Szczęśliwego i zdrowego Nowego Roku
ale Wam dziewczyny zazdroszcze, że już macie 12 tydzień za sobą, a dzidzia taka duża :)
Witam nową koleżankę :)
Chciałabym Wam wszystkim życzyć, żeby ten nowy rok był szczęśliwy i każda z nas urodziła zdrowe maleństwo i żebyśmy za rok o tej porze mogły się dzielić nowinkami na temat naszych 4-5 miesięcznych bobasów :)
Witam nową koleżankę :)
Chciałabym Wam wszystkim życzyć, żeby ten nowy rok był szczęśliwy i każda z nas urodziła zdrowe maleństwo i żebyśmy za rok o tej porze mogły się dzielić nowinkami na temat naszych 4-5 miesięcznych bobasów :)
Hej dziewczynki, dołączam się do lipcówek. Termin z usg mam na 3lipiec. Na OM nie patrzę bo wiem że owulację miałam przynajmniej 2tyg
później i to potwierdziła moja gin. Zresztą bardzo podobnie było z pierwszą dzidzią terminy miedzy OM a usg różniły się o trzy tygodnie.
Niestety mdłości i wymioty mam od szóstego tygodnia( 24h na dobę), teraz jest troszkę lepiej ,ale nie idealnie. Zazdroszczę tym które nie odczuwają żadnych przykrych dolegliwości!
Pozdrowionka dla wszystkich przyszłych mam.
później i to potwierdziła moja gin. Zresztą bardzo podobnie było z pierwszą dzidzią terminy miedzy OM a usg różniły się o trzy tygodnie.
Niestety mdłości i wymioty mam od szóstego tygodnia( 24h na dobę), teraz jest troszkę lepiej ,ale nie idealnie. Zazdroszczę tym które nie odczuwają żadnych przykrych dolegliwości!
Pozdrowionka dla wszystkich przyszłych mam.
witam po światecznej przerwie :) 2 tyg urlopu tak szybciutko zlecialy, a dzis sie nie chcialo rano wstac z lozka :( :( ja naszczescie nie wiem co to sa wymioty...oby tylko tak zostalo...ale mam za to ogromne problemy z jelitami... slyszalam, ze mozna espumisan w kropelkach brac slyszalyscie cos o tym??
Witajcie kochane Forumki po noworocznej przerwie,
mam nadzieje, ze Wasze zabawy sylwestrowe byly udane i niezapomniane... My z mężem byliśmy pierwszy i w najbliższym czasie ostatni raz na balu. Stwierdziliśmy, że skoro kolejny rok spędzimy z naszym maleństwem, to w tym roku trochę huczniej się pobawimy, chociaż wciąż na uwadze mieliśmy rozwijające się dzieciątko i za bardzo się nie forsowaliśmy, ale zabawa byla udana.
Dzis bylam na kolejnej wizycie, malenstwo juz sporo uroslo od ostatniej, ma 14mm i co najwazniejsze, juz widzielismy jego bijace serduszko, niesamowite uczucie... No i jak sie okazalo niepotrzebnie sie stresowalam po ostatniej wizycie, ze nie bije jeszcze serduszko, bo fasolka byla jeszcze za malutka...
Witam fita1 :) i gratuluje, mam nadzieje ze mdlosci szybko mina, wiem co to znaczy bo ostatnio sama z nimi walcze, a do tego dopadlo mnie konkretne przeziebienie...
Dopisuje sie do listy :)
***LIPIEC***
5.07 marta
8.07 zielonakoniczynka
15.07 yecath
20.07 mjakmama
22.07 malaniunia
31.07 karollla
***SIERPIEŃ***
.08 manka
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama
10.08 Gabi
16.08 Weronikka
18.08 Morela
23.08 gosiar
mam nadzieje, ze Wasze zabawy sylwestrowe byly udane i niezapomniane... My z mężem byliśmy pierwszy i w najbliższym czasie ostatni raz na balu. Stwierdziliśmy, że skoro kolejny rok spędzimy z naszym maleństwem, to w tym roku trochę huczniej się pobawimy, chociaż wciąż na uwadze mieliśmy rozwijające się dzieciątko i za bardzo się nie forsowaliśmy, ale zabawa byla udana.
Dzis bylam na kolejnej wizycie, malenstwo juz sporo uroslo od ostatniej, ma 14mm i co najwazniejsze, juz widzielismy jego bijace serduszko, niesamowite uczucie... No i jak sie okazalo niepotrzebnie sie stresowalam po ostatniej wizycie, ze nie bije jeszcze serduszko, bo fasolka byla jeszcze za malutka...
Witam fita1 :) i gratuluje, mam nadzieje ze mdlosci szybko mina, wiem co to znaczy bo ostatnio sama z nimi walcze, a do tego dopadlo mnie konkretne przeziebienie...
Dopisuje sie do listy :)
***LIPIEC***
5.07 marta
8.07 zielonakoniczynka
15.07 yecath
20.07 mjakmama
22.07 malaniunia
31.07 karollla
***SIERPIEŃ***
.08 manka
5.08 Asiek1
7.08 gusiula
7.08 Nika1982
9.08 przyszłamama
10.08 Gabi
16.08 Weronikka
18.08 Morela
23.08 gosiar
Pewnie, że tak :-) Ale możesz np. teraz smarować się oliwką, robić fajny masażyk brzucha a potem (w II trymestrze) używać kremu na rozstępy.
Ja prawie przez całą pierwszą ciążę smarowałam się oliwką i kremem na rozstępy, do ok. 8 miesiąca nie miałam prawie nic, potem pojedyncze, a najgorsze rozstępy pojawiły się podczas samego porodu- także różnie to bywa :) Ale ja mam to chyba jakoś genetycznie, po mamie. Na szczęście po prawie roku od porodu moje koszmarne rozstępy są już ledwo widoczne.
Ja prawie przez całą pierwszą ciążę smarowałam się oliwką i kremem na rozstępy, do ok. 8 miesiąca nie miałam prawie nic, potem pojedyncze, a najgorsze rozstępy pojawiły się podczas samego porodu- także różnie to bywa :) Ale ja mam to chyba jakoś genetycznie, po mamie. Na szczęście po prawie roku od porodu moje koszmarne rozstępy są już ledwo widoczne.
Juz zakupilam sobie krem na rozstepy i oliwke. Staram sie w miare regularnie stosowac juz od kilku tygodni, ale nie zawsze mi to wychodzi. Rano krem, wieczorem oliwka. Mam nadzieje, ze beda pozytywne efekty :) Czasami sie zastanawiam, czy nie lepiej stosowac rano i wieczorem krem, ale jest troche drogi wiec na razie wybralam opcje oszczedna ;)
Witam,
Dołączam się do wątku. Termin z OM na 17 lipca. Należe do tych szczęśliwych kobiet które nie odczuwaja dolegliwości związanych z ciążą - żadnych nudności, wymiotów, zachcianek. Jak na razie:) Ostatnio tylko troche hormony mi szaleją i muszę jeść duphaston. Mam prowadzić życie emeryta więc siedzę w domku na zwolnieniu:)
Za tydzień wybieram się na test zintegrowany. Jestem dobrej mysli ale stresik zawsze jest...
Dołączam się do wątku. Termin z OM na 17 lipca. Należe do tych szczęśliwych kobiet które nie odczuwaja dolegliwości związanych z ciążą - żadnych nudności, wymiotów, zachcianek. Jak na razie:) Ostatnio tylko troche hormony mi szaleją i muszę jeść duphaston. Mam prowadzić życie emeryta więc siedzę w domku na zwolnieniu:)
Za tydzień wybieram się na test zintegrowany. Jestem dobrej mysli ale stresik zawsze jest...
no witam Dziewczynki:)
po krótkiej przerwie wracam do życia i do Was!
byłam w szpitalu od poniedziałku, dopiero nie dawno wróciłam.
wymioty dały mi tak w kość że mąż mnie zapakował i pojechalismy na izbę przyjeć, a tam od razu skierowali mnie na oddział.
dostałam 8 kroplówek i czopki.
teraz czuje się juz lepiej, na razie nie wymiotuję, ale schudłam 6kg!!!
oby było już dobrze....
witam nowe Mamuśki i pozdrawiam:)
po krótkiej przerwie wracam do życia i do Was!
byłam w szpitalu od poniedziałku, dopiero nie dawno wróciłam.
wymioty dały mi tak w kość że mąż mnie zapakował i pojechalismy na izbę przyjeć, a tam od razu skierowali mnie na oddział.
dostałam 8 kroplówek i czopki.
teraz czuje się juz lepiej, na razie nie wymiotuję, ale schudłam 6kg!!!
oby było już dobrze....
witam nowe Mamuśki i pozdrawiam:)
Witam wszystkie Mamuśki po dość długiej nieobecności.
Jeśli chodzi o mnie to ciążę przechodzę praktycznie bez żadnych objawów i generalnie czuje się dobrze, ale niestety nie odbyło się bez duphastonu.
jestem także po wizycie u gin, który powiedział, że z maleństwem jest wszystko dobrze i dzisiaj słyszałam bijące serduszko :)
teraz czeka mnie jeszcze wizyta u kardiologa, bo niestety jestem po operacji serca, a potem badania prenatalne, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam
Jeśli chodzi o mnie to ciążę przechodzę praktycznie bez żadnych objawów i generalnie czuje się dobrze, ale niestety nie odbyło się bez duphastonu.
jestem także po wizycie u gin, który powiedział, że z maleństwem jest wszystko dobrze i dzisiaj słyszałam bijące serduszko :)
teraz czeka mnie jeszcze wizyta u kardiologa, bo niestety jestem po operacji serca, a potem badania prenatalne, ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam
hej witam wszystkich i nowe przyszle mamusie ktore do nas dolaczyly. Od wczoraj tez mnie boli brzuch w sumie to wczoraj mocniej. Dzis jest nieco lepiej. Zauwazylam ze brzuch tak na dole staje sie twardszy wiekszy moze to dlatego. Bylam dzis na badaniach krwi moczu. Za tydzien mam wizyte i bede wiedziala czy wszystko jest dobrze czy antybiotyk zadzialal itd. Ciesze sie ze u was dzieczyny badania dobrze wychodza. Ja oczywiscie sie martwie ale staram sie byc dobrej mysli w koncu za tydzien zobacze moje malenstwo:)
Witajcie przyszle mamusie
znalazlam wlasnie ten watek i ciesze sie ze bede mogla podzielic sie spostrzezeniami z mamami z 3miasta :)
zaczynam wlasnie 15 tc termin z USG mam na 4 lipca. niestety od 6 tc mecza mnie mdlosci a tak od 9 tc doszly jeszcze wymioty i jak narazie nic nie przechodzi :(
z dzidzia wszystko jest jak do tej pory ok. za tydzien mam wizyte wiec bede na bierzaco
pozdrawiam mamusie i dzidziusie a wszystkim mamom z problemami zycze zeby jak najszybciej sie skonczyly
znalazlam wlasnie ten watek i ciesze sie ze bede mogla podzielic sie spostrzezeniami z mamami z 3miasta :)
zaczynam wlasnie 15 tc termin z USG mam na 4 lipca. niestety od 6 tc mecza mnie mdlosci a tak od 9 tc doszly jeszcze wymioty i jak narazie nic nie przechodzi :(
z dzidzia wszystko jest jak do tej pory ok. za tydzien mam wizyte wiec bede na bierzaco
pozdrawiam mamusie i dzidziusie a wszystkim mamom z problemami zycze zeby jak najszybciej sie skonczyly
hej, witam wszystkie przyszle mamy:)
chcialam dolaczyc sie do coraz wiekszej grupy lipcowo-sierpniowych:) termin mam na 11.7 i wlasnie jestem w 14 tc.
przy okazji chcialam zapytac dziewczyny, ktore juz rodzily w jaki sposob odczuwa sie pierwsze ruchy dziecka? od poczatku tego tygodnia, najczesciej rano i wieczorem po przyjeciu wygodnej pozycji czuje w dole brzucha dziwne jakby krecenie i zastanawiam sie czy to mogloby byc wlasnie to. w sumie to jeszcze bardzo wczesny etap ciazy, ale jestem szczupla a podobno wtedy mozna szybciej poczuc ruchy.
pozdr wszystkie mamy i fasolki
chcialam dolaczyc sie do coraz wiekszej grupy lipcowo-sierpniowych:) termin mam na 11.7 i wlasnie jestem w 14 tc.
przy okazji chcialam zapytac dziewczyny, ktore juz rodzily w jaki sposob odczuwa sie pierwsze ruchy dziecka? od poczatku tego tygodnia, najczesciej rano i wieczorem po przyjeciu wygodnej pozycji czuje w dole brzucha dziwne jakby krecenie i zastanawiam sie czy to mogloby byc wlasnie to. w sumie to jeszcze bardzo wczesny etap ciazy, ale jestem szczupla a podobno wtedy mozna szybciej poczuc ruchy.
pozdr wszystkie mamy i fasolki
Witam nowe mamusie :)
Gusiula, biedactwo, Ty to się wycierpisz, mam nadzieje, że teraz będzie tylko lepiej i obejdzie się bez kroplówek, 3maj się cieplutko
Ja mam teraz oprócz porannych, jeszcze wieczorne mdłości
A nie wiem jak u Was, ale dla mnie umycie zębów to jest straszna tortura, po włożeniu szczoteczki do ust, od razu odruch wymiotny..
Gusiula, biedactwo, Ty to się wycierpisz, mam nadzieje, że teraz będzie tylko lepiej i obejdzie się bez kroplówek, 3maj się cieplutko
Ja mam teraz oprócz porannych, jeszcze wieczorne mdłości
A nie wiem jak u Was, ale dla mnie umycie zębów to jest straszna tortura, po włożeniu szczoteczki do ust, od razu odruch wymiotny..