Widok
Ja teraz też czuję się całkiem dobrze przed wczoraj było okropnie przeleżałam w łóżku pół dnia miałam mdłości bolała mnie głowa byłam ospała a w poniedziałek pierwszy raz wymiotowałam.Na szczęście wczoraj i dziś jest ok.Jutro mam wizytę u lekarza zobaczę moją dzidzię i usłyszę tętno.Już nie mogę się doczekać.
Agusia ja na twoim miejscu to poszłabym jeszcze przed wyjazdem do lekarza.Będziesz spokojniejsza.Ja zastanawiałam się nad wyjazdem z polski na dwa miesiące do niemiec,ale po długim namyśle zrezygnowałam.Chociaż tam miałabym lekarza.Boję się gdziekolwiek ruszać w dłuższą trasę jestem strasznie przewrażliwiona moją ciążą może dlatego że pierwsza i tak długo wyczekiwana.Ale znam inne dziewczyny które będąc w ciąży wszędzie wyjeżdżają i jest wszystko ok. Co ma być to będzie czy jesteś w Polsce czy w innym miejscu.
No to i ja się dołączam ;-)
Mar-chew, ja też mam wrażenie, że nieco mi przybyło. Hmmm. W spodniach mi ciasno. A przecież nie jem więcej, wręcz jem zdrowiej, nie piję alkoholu, nie jem chipsów itd. No i nie wiem...
Ale wyczytałam gdzieś, że już w pierwszym miesiącu kobiety, które nie mają mdłości, mogą czuc ciasność w spodniach, bo już w pierwszym miesiącu zaczyna się poszerzać miednica! Może coś w tym jest?
Mam mega lenia i najchetniej położyłabym się spać...ale do 16 muszę kwitnąć w pracy.
Mar-chew, ja też mam wrażenie, że nieco mi przybyło. Hmmm. W spodniach mi ciasno. A przecież nie jem więcej, wręcz jem zdrowiej, nie piję alkoholu, nie jem chipsów itd. No i nie wiem...
Ale wyczytałam gdzieś, że już w pierwszym miesiącu kobiety, które nie mają mdłości, mogą czuc ciasność w spodniach, bo już w pierwszym miesiącu zaczyna się poszerzać miednica! Może coś w tym jest?
Mam mega lenia i najchetniej położyłabym się spać...ale do 16 muszę kwitnąć w pracy.
weszłam z sentymentu - bo tez maiłam być grudniowa mamusia (dokładnie 26.12.2009 ) a ze córeczka postanowila sie z nami przywitac miesiąc wczesniej to została listopadową- ale bede was podczytywać pewnie bo wam zazdroszcze tego brzuszka i wogole ja jakos swoim sie nie nacieszyłam :-)
i widze znajome nicki :-)
Michalowa - podczytywalam watek starajacych sie, gratuluje :-)
pozdrawiam i trzymami kciuki za was i maluszki :-)
i widze znajome nicki :-)
Michalowa - podczytywalam watek starajacych sie, gratuluje :-)
pozdrawiam i trzymami kciuki za was i maluszki :-)
co do lenia to taaaak, najchętniej bym nic nie robiła... w pracy jest jeszcze gorzej;P a jak ktoś mi zwróci uwagę, że mam jednak coś zrobić to uuuu, od mojego gniewu się nie opędzi;P
ja za tydzień lecę do Polski i strach jest ogromny - bo nie powinno się latać na początku ciąży... ale nie mam wyjścia;/ od razu sobie gina ustawię na za tydzień to się stresować nie będę aż tyle...
na kiedy wyliczyłyście sobie datę rozwiązania... u mnie powinno być 5 grudnia...
ja za tydzień lecę do Polski i strach jest ogromny - bo nie powinno się latać na początku ciąży... ale nie mam wyjścia;/ od razu sobie gina ustawię na za tydzień to się stresować nie będę aż tyle...
na kiedy wyliczyłyście sobie datę rozwiązania... u mnie powinno być 5 grudnia...
Witajcie to ja chyba też grudniowa:), ostatnia miesiączka - pierwszy dzień 02.03.2010.Ja ogólnie się dobrze czuję, nawet nie czuję się spiąca, martwi mnie jedynie jakiś ucisk powiązany z odytem jakis skurcze i to zawsze w nocy, biorę nospę na noc. Jutro idę na usg, a w środę do lek.z wynikami. Gdybym tak się czuła jak teraz to byłoby super. mam pytanie czy jakoś specjalnie się odzywiacie, więcj owoców, soków?jakies balsamy do ciała specjalne?
ja się smaruję oliwką - ale w sumie od dawna jej używam... właśnie póki co jakoś za specjalnie nie zmieniłam trybu odżywiania (piję tylko więcej mleka) bo podobno jest bardzo ważne na początku... mi wszyscy mówią, że jestem bardzo blada (w sumie zawsze byłam - taka uroda) ale tak na wszelki wypadek sprawdzę sobie morfologię krwi... no i witam nową mamę:)
podobno zmiana ciśnienia może spowodować poronienie... wiem, że dużo też kobiet lata w ciąży i nic im się nie dzieje... ale strach jest... tak samo jak nie powinno się podróżować za długo samochodem (a ja już mam za sobą dwie ponad 24 - godzinne podróże) - o ciąży dowiedziałam się praktycznie na chwilę przed wyjazdem...
a dla koleżanek, które męczą mdłości mam taki przepis
Wypróbuj go – w każdym razie mi pomogło, gdy nudności nie opuszczały mnie przez 7 tygodni. Woda imbirowa: obierz dwucentymetrowy kawałek świeżego korzenia imbirowego i drobno pokrój. Do ¾ litra wody dodaj pokrojony imbir, skórkę z 1 cytryny i ew. 1 łyżeczkę anyżu. Gotuj przez10 minut. Przecedź, osłodź miodem. Schłodzony napój popijaj przez cały dzień. z rodzice.pl
a dla koleżanek, które męczą mdłości mam taki przepis
Wypróbuj go – w każdym razie mi pomogło, gdy nudności nie opuszczały mnie przez 7 tygodni. Woda imbirowa: obierz dwucentymetrowy kawałek świeżego korzenia imbirowego i drobno pokrój. Do ¾ litra wody dodaj pokrojony imbir, skórkę z 1 cytryny i ew. 1 łyżeczkę anyżu. Gotuj przez10 minut. Przecedź, osłodź miodem. Schłodzony napój popijaj przez cały dzień. z rodzice.pl
ale mam sentyment hihi,
Mar-chew , Michalowa, grudniowe dzidzie sa supci i pomyslcie swieta BN i babies beda z wami , jak fajnie, choc ja 3 tyg po porodzie wtedy bylMam, i ledwo oczy otwieralam, ale na sylwestra bylo juz oki...
no a torszke podrozowalam i nic u mnie nie stalo sie, ja podchodzilam , ze jak ma sie cos zlego stac, to i tak stanie sie, Marchew uwazaj w pracy, nie przesilaj sie, bo sama musialam pracowac tak dlugo itp, choc ja chcialam akurat...
Mar-chew , Michalowa, grudniowe dzidzie sa supci i pomyslcie swieta BN i babies beda z wami , jak fajnie, choc ja 3 tyg po porodzie wtedy bylMam, i ledwo oczy otwieralam, ale na sylwestra bylo juz oki...
no a torszke podrozowalam i nic u mnie nie stalo sie, ja podchodzilam , ze jak ma sie cos zlego stac, to i tak stanie sie, Marchew uwazaj w pracy, nie przesilaj sie, bo sama musialam pracowac tak dlugo itp, choc ja chcialam akurat...
Oj u mnie zaczął się etap permanentnego zmęczenia ;-/
I dziś w południe miałam lekkie mdłości. Ale w sumie nie jest źle.
Wczoraj natomiast byłam tam śpiąca, że poszłam spać już o 20 i spałam do 6 rano. Oczywiście z przerwą na wc. I nie powiem żebym była wyspana. Rano ledwo wstałam.
Dobrze, że już weekend to się wyśpię porządnie! ;-)
I dziś w południe miałam lekkie mdłości. Ale w sumie nie jest źle.
Wczoraj natomiast byłam tam śpiąca, że poszłam spać już o 20 i spałam do 6 rano. Oczywiście z przerwą na wc. I nie powiem żebym była wyspana. Rano ledwo wstałam.
Dobrze, że już weekend to się wyśpię porządnie! ;-)
I wam zaczynają się mdłości hehe:) nie jestem sama.Mi najgorzej rano wstać z łóżka tak ciężko czuję się niewyspana. Byłam dziś u lekarza dzidzia ma się dobrze serduszko bije 133razy na minutę i dzidzia ma 63mm lekarz mówił że płód rozwija się prawidłowo.Jestem spokojniejsza po tej wizycie.Następna za miesiąc.
Cześć mamusie :)
Pozwole sobie się wtrącić, odnośnie tych bóli brzucha, mi lekarz na początku mówił, że na takim etapie zarodek jest zamalutki żeby dokuczały bóle, także ja Wam proponuje wszystko skonsultować i brać ewentualnie nospe na skurcze. Zazwyczaj nie oznacza to nic złego, bo wiele dziewczyn takie bóle ma, ale zawsze lepiej chuchać na zimne :) Życzę Wam spokojnych 7-8 miesięcy :)
Pozwole sobie się wtrącić, odnośnie tych bóli brzucha, mi lekarz na początku mówił, że na takim etapie zarodek jest zamalutki żeby dokuczały bóle, także ja Wam proponuje wszystko skonsultować i brać ewentualnie nospe na skurcze. Zazwyczaj nie oznacza to nic złego, bo wiele dziewczyn takie bóle ma, ale zawsze lepiej chuchać na zimne :) Życzę Wam spokojnych 7-8 miesięcy :)
Cześć dziewczyny!
A ja dziś rano byłam na badaniu krwi, a po 16 wizyta ;-).
Ja chodzę częściej z uwagi na długie starania. Mój lekarz jest bardzo ostrożny i nie założy mi karty ciąży dopóki nie skończę 10-12 t.c.. No nic, mam nadzieję, że wie co robi.
Jeśli chodzi o bóle brzucha. Mój lekarz powiedział mi, że bóle po bokach, tak jakby jajników są ok i dziwne by było jakby zupełnie nic nie bolało, bo już się macica powiększa, chociaz baby takie malutkie. Mnie boli bardzo rzadko, ale boli. Tak jakby ciągnie...
A ja dziś rano byłam na badaniu krwi, a po 16 wizyta ;-).
Ja chodzę częściej z uwagi na długie starania. Mój lekarz jest bardzo ostrożny i nie założy mi karty ciąży dopóki nie skończę 10-12 t.c.. No nic, mam nadzieję, że wie co robi.
Jeśli chodzi o bóle brzucha. Mój lekarz powiedział mi, że bóle po bokach, tak jakby jajników są ok i dziwne by było jakby zupełnie nic nie bolało, bo już się macica powiększa, chociaz baby takie malutkie. Mnie boli bardzo rzadko, ale boli. Tak jakby ciągnie...
Michalowa, to powodzenia, zobaczysz swojego maluszka i jego serduszko na USG:)
A jeśli chodzi o kartę ciąży , to ja tez miałam założoną późno, bo w 13 tygodniu. Widocznie tak to już jest przy wspomaganym zajściu w ciążę.
Chociaż panie z rejestracji już po pierwszej wizycie (kiedy jeszcze nawet nie było widać pęcherzyka płodowego) pytały czy doktor założył kartę ciąży i kazały mi przypilnować go żeby zrobił to następnym razem. A ja chyba jeszcze ze 3 wizyty miałam zanim otrzymałam kartę.
A jeśli chodzi o kartę ciąży , to ja tez miałam założoną późno, bo w 13 tygodniu. Widocznie tak to już jest przy wspomaganym zajściu w ciążę.
Chociaż panie z rejestracji już po pierwszej wizycie (kiedy jeszcze nawet nie było widać pęcherzyka płodowego) pytały czy doktor założył kartę ciąży i kazały mi przypilnować go żeby zrobił to następnym razem. A ja chyba jeszcze ze 3 wizyty miałam zanim otrzymałam kartę.
Witam nadal mi tak lekko pobolewa właśnie tak jakby w jajnikach to takie uczucie jakbym miała dostać okres wydaje mi się to normalne nie mam żadnych plamień.Jak zacznie mocniej boleć to dla świętego spokoju pójdę jutro do lekarza.Mi lekarz już założył kartę ciąży w piątek.To był7tc. Dziewczyny nie wiem dokładnie jak to jest ale żeby dostać becikowe to przypadkiem nie trzeba mieć karty ciąży założonej do 10t.c.?Bo póżniej chyba nie dają a może wystarczy jakieś zaświadczenie że się wcześniej chodziło do lekarza?Jak to jest?
Hello!
Asienkaj - nie pomogę, nic na ten temat nie wiem.
Wczoraj byłam w Gamecie. Słyszałam bicie serduszka małej fasolki, która ma 7 mm ;-). Niesamowite uczucie!
Póki co rośnie ładnie, wyniki badań też ok. Beta mogłaby być wyższa, ale mieści się w normach i rośnie, także dr nie kazał mi się denerowować, bo tak widocznie mam i tyle. Ważne, że rośnie.
No i mam przyjść za 3 tyg. Mam barć cały czas luteinę i dbać o siebie ;-).
Asienkaj - nie pomogę, nic na ten temat nie wiem.
Wczoraj byłam w Gamecie. Słyszałam bicie serduszka małej fasolki, która ma 7 mm ;-). Niesamowite uczucie!
Póki co rośnie ładnie, wyniki badań też ok. Beta mogłaby być wyższa, ale mieści się w normach i rośnie, także dr nie kazał mi się denerowować, bo tak widocznie mam i tyle. Ważne, że rośnie.
No i mam przyjść za 3 tyg. Mam barć cały czas luteinę i dbać o siebie ;-).
eh... ja nigdzie nie poleciałam... lot odwołany...
asienkaj - Ty to już się raczej załapiesz na sobotę... też nic nie wiem na ten temat... ale wiem, że lepiej nie czytać czasem co jest w necie bo można na serce paść... a tak w ogóle do której części UK lecisz?
nie wiem tylko co ja zrobię jak mi się no-spa skończy;/
asienkaj - Ty to już się raczej załapiesz na sobotę... też nic nie wiem na ten temat... ale wiem, że lepiej nie czytać czasem co jest w necie bo można na serce paść... a tak w ogóle do której części UK lecisz?
nie wiem tylko co ja zrobię jak mi się no-spa skończy;/
ja wstaję tylko raz ;-)
Ale zaczynam się martwić. Kurcze, tak sobie pomyślałam, że mój lekarz robi mi tylko usg, nie badał mnie ginekologicznie. Nie wiem dziewczyny czy wy badałyscie sobie szyjkę macicy. Mnie wczoraj coś podkusiło i sprawdziłam sobie jak to teraz tam jest. No i się przeraziłam bo mam bardzo nisko szyjkę macicy - ok 2 cm. od wejścia do pochwy. No i szukam info na necie i nic nie widzę. Nie wiem teraz czy to normalne, czy jest coś nie tak. Echhh
Ale zaczynam się martwić. Kurcze, tak sobie pomyślałam, że mój lekarz robi mi tylko usg, nie badał mnie ginekologicznie. Nie wiem dziewczyny czy wy badałyscie sobie szyjkę macicy. Mnie wczoraj coś podkusiło i sprawdziłam sobie jak to teraz tam jest. No i się przeraziłam bo mam bardzo nisko szyjkę macicy - ok 2 cm. od wejścia do pochwy. No i szukam info na necie i nic nie widzę. Nie wiem teraz czy to normalne, czy jest coś nie tak. Echhh
A ja w nocy na ranie nie wstaje wcale, może dlatego że od tygodnia nic prawie nie jem a i pić też muszę na siłę, wiem że powinnam :( Co do szyjki to ja do swojej dojść nie mogę więc już dalej nie próbuję bo podobno częste gmeranie przy szyjce nie jest wskazane. Ale wiem, że kiedy parę miesięcy temu wpoiłam sobie ciążę szukałam stron na temat wyglądu szyjki i powiem Wam, że znalazłam różne, często sprzeczne ze sobą informacje, także chyba to zależy od kobiety:)
Cześć dziewczyny czy będziecie robić takie badania jak toksoplazma i cytomegalia? Mi lekarz powiedział że teraz gdy się jest w ciąży to nie ma sensu gdyż nawet jeśli się to ma w ciąży to już nic nie pomoże.Można w jakiś sposób zaleczyć ale się nie wyleczy a płód będzie rozwijał się nieprawidłowo. I takie badania najlepiej zrobić przed planowaną ciążą. Przyznam że 3lata temu toxo było ok a cytomegalii nigdy nie robiłam.A jak wygląda to u was?
ja nie robiłam przed ciąża ani tego ani tego zobaczymy co lekarz powie , moze skieruje mnie na jakies badania nie wiem ale jak lekarz mowi ze nie warto to moze tak jest a to ze nawet cos bedzie to nie znaczy ze trzeba sie martwic ze cos jest nie tak z dzieckiem , w zyciu rownie bywa , ja szczerze mowiac juz dawno sie nie badalam przed ciaza wiem ze tak nie powinno byc ale zawsze jakos czasu dla siebie brakuje ale mam nadzieje ze wszystko jest ok i ciaza przebiegnie prawidlowo
dziewczynki a jak wasza morfologia ja mam za mało mcv i hemoglobina przy dolnych granicach lekarz mówił że za dwa miesiące może być niedokrwistość. Właśnie zauważyłam że przytyłam na brzuchu zrobiło mi się więcej sadełka i twarz bardziej okrągła a to wszystko przez to że mam za mało ruchu po prostu oszczędzam się dużo śpię leżę a mało się ruszam.Jak tak dalej pójdzie to przytyję ponad miarę czego nie chcę. Od dzisiaj postanawiam sobie że będę więcej spacerować. W I trymestrze powinno się przytyć 1-2kg a ja już przytyłam 1,5kg.Czy wy też tyjecie?
no to dzisiaj mam wizyte u lekarza zobaczymy jak tam malenstwo sie czuje :) juz sie nie moge doczekac a to dopiero po 15 . Lekarz mi moze wyliczy konkretny termin porodu wiadomo tego nie da sie ustalic napewno ale taki przykladowy :)
co moze oznaczac metaliczny smak w ustach ? wczoraj tak mialam dzisiaj juz przeszlo ale nie wiem co to bylo
co moze oznaczac metaliczny smak w ustach ? wczoraj tak mialam dzisiaj juz przeszlo ale nie wiem co to bylo
Dziękuję za miłe przyjęcie:-)
A jeśli chodzi o mdłości to mnie męczą tylko czasami na szczęście....ale ponoć to rano przed wstaniem z łóżka trzeba zjeść krakersa lub 2 albo sucharki i jeść cały dzień lekkostrawne posiłki....ponoć pomaga...mi wczoraj pomogły o dziwo lody(takie pyszne o smaku arbuzowym,które przyniósł nam Tatuś)no i 15min.leżenia plackiem...
a Wy macie jakieś sprawdzone sposoby?
A jeśli chodzi o mdłości to mnie męczą tylko czasami na szczęście....ale ponoć to rano przed wstaniem z łóżka trzeba zjeść krakersa lub 2 albo sucharki i jeść cały dzień lekkostrawne posiłki....ponoć pomaga...mi wczoraj pomogły o dziwo lody(takie pyszne o smaku arbuzowym,które przyniósł nam Tatuś)no i 15min.leżenia plackiem...
a Wy macie jakieś sprawdzone sposoby?
Sylwia80..Jezeli te wymioty trwają cały dzień i nie chcą ustąpić to skontaktuj się z lekarzem,bo o ile same nudności i wymioty sa w sumie normą to jeżeli trwaja długo i powodują utratę masy ciała ciężarnej mogą doprowadzić do odwodnienia i utraty elektrolitów z organizmu.Mówimy wtedy o niepowściągliwych wymiotach ciężarnych i czasem konieczne są kroplówki.....
wiem bo jestem położną....
wiem bo jestem położną....
Hej dziewczyny!
Mam doła strasznego, zupełnie bez sensu, bo z powodu szybkiego tycia.
Jestem załamana/w szoku? że już tyję. I to w brzuchu. Wiem, że to dużo za wcześnie na takie akcje. Ale ja już spodni nie mogę zapiąć i mam problem co ubrać do pracy. A pracę mam biurową i muszę elegancko wyglądać.
Już tylko jedne spodnie są ok, z wyższym stanem gdzie i tak nie zapinam górnych guzików.
No przecież głupio już kupować spodnie ciążowe? I to gadanie wszystkich, że mam już brzuch itd. Czuję się jak grubas jakiś. No i wszyscy gadają żebym nie kupowała ubrań ciążowych, bo to pech przyniesie, bo za szybko. Ale w czym ja mam chodzić do pracy????
Powiedzcie jak u Was?
To przez to, że ja mdłości nie mam i apetyt mi dopisuje. Na wadze co prawda tylko pół kg na plusie, ale brzuch duży...
Mam doła strasznego, zupełnie bez sensu, bo z powodu szybkiego tycia.
Jestem załamana/w szoku? że już tyję. I to w brzuchu. Wiem, że to dużo za wcześnie na takie akcje. Ale ja już spodni nie mogę zapiąć i mam problem co ubrać do pracy. A pracę mam biurową i muszę elegancko wyglądać.
Już tylko jedne spodnie są ok, z wyższym stanem gdzie i tak nie zapinam górnych guzików.
No przecież głupio już kupować spodnie ciążowe? I to gadanie wszystkich, że mam już brzuch itd. Czuję się jak grubas jakiś. No i wszyscy gadają żebym nie kupowała ubrań ciążowych, bo to pech przyniesie, bo za szybko. Ale w czym ja mam chodzić do pracy????
Powiedzcie jak u Was?
To przez to, że ja mdłości nie mam i apetyt mi dopisuje. Na wadze co prawda tylko pół kg na plusie, ale brzuch duży...
U mnie też troszkę brzuch wywaliło szczególnie fajnie wygląda na wieczór:) Michałowa nie przejmuj się u mnie też wymioty nie występują a schudłam 2,5kg a brzuszek jest wzdęty, miałam bardzo podobnie w pierwszej ciąży także chyba to norma:)
Co do kupowania odzieży ciążowej nie widzę nic w tym złego a w przesądy nie wierzę bo jak ma się coś stać to się stanie i tak czy kupisz sobie parę spodni czy pięć par. Ja mam parę ciuszków z poprzedniej ciąży i je zakładam bo jest mi po prostu wygodnie i nigdzie mnie nic nie uciska:)
Co do kupowania odzieży ciążowej nie widzę nic w tym złego a w przesądy nie wierzę bo jak ma się coś stać to się stanie i tak czy kupisz sobie parę spodni czy pięć par. Ja mam parę ciuszków z poprzedniej ciąży i je zakładam bo jest mi po prostu wygodnie i nigdzie mnie nic nie uciska:)
U mnie też brzuszek już nieco odstaje, coprawda dopinam jeszcze spodnie ale z trudem, dlatego noszę takie z wysokim stanem, co wygląda jeszcze całkiem ok. Na wadze nic nie drgnęło, ale brzusio widać :) Mi to zupełnie nie przeszkadza, a wręcz dumna jestem :)
Jeśli chodzi o cukrzycę to owszem może miec wpływ na maleństwo,ale bardziej gdy to matka na nią choruje np.kilka lat.Każda ciężarna ma robione badanie tzw.test obciążenia glukozą między 24 a 28 tygodniem ciąży.Polega on na wypiciu 50g rozpuszczonej glukozy(takiej z apteki)i pomiarze w odpowiednich odstępach czasu pomiaru cukru we krwi.Wszystko to robią w przychodniach.Jeżeli jest podwyższony to zaleca się odpowiedną dietę i powtarza się test ale już z 75g glukozy i wtedy jest decyzja.Jak jest dobry to ok,ale jak powyżej normy to kieruje się taką kobietę do diabetologa,a ten zaleca dietę,albo podaż insuliny.To zależy.Czasem się zdaża,że zdrowe kobiety ujawniają cukrzycę w ciąży,bo jest to zalezne od obciążenia organizmu ciążą.I zwykle wszystko jest ok z dzidziusiem.
A mi lekarz już założył kartę ciąży w 7 tyg. i w tym też czasie pierwszy raz usłyszałam serduszko.A jeśli chodzi o tycie to też trochę się przeraziłam że to już tak szybko się zaczyna.Pomimo moich wymiotów i mdłości przytyłam na pewno ze dwa kilo a co będzie dalej? Założyłam sobie że nie przytyję w ciąży więcej niż 15kg ale co będzie czas pokaże.
Z tymi kotami to tez przesada.Owszem cięzarna nie powinna mieć kontaktu z kocimi odchodami,ale w razie czego rękawiczki wystarczą.No i trzeba porządnie umyć ręce.Pierwotniak toxoplazma gondi czyli ten co powoduje Toxoplazmozę bytuje w odchodach,ale trzeba się naprawdę postarać ,żeby trafić na chorego kota.A poza tym taki domowy jak wskoczy na kolana to nic się nie stanie.Uważałabym na obce koty,takie podwórkowe....
A pierwsze usg mialam szybko - 5 tydzień. Potem w 6 i w 7. Teraz bede miała w 10 t.c. Ja mam tak często, bo długo się starałam i leczyłam się na niepłodność - także ciąża zwiększonego ryzyka.
Karty ciąży jeszcze nie mam. Może teraz mi założy, a może dopiero jak skończy się pierwszy trymestr, bo mój lekarz jest baardzo ostrożny.
A zaświadczenie o ciąży zanosi się do kadr?
Karty ciąży jeszcze nie mam. Może teraz mi założy, a może dopiero jak skończy się pierwszy trymestr, bo mój lekarz jest baardzo ostrożny.
A zaświadczenie o ciąży zanosi się do kadr?
Hej niestety musiałam dzisiaj odwiedzić mojego gina zaatakowała mnie grzybica,dostałam gyno-femidazol i dostałam też antybiotyk Augmentin. No i jestem zmuszona to brać,lekarz stwierdził że lepiej brać niż nie brać i że dzidzia już wykształciła najważniejsze narządy i że te leki są bezpieczne.Boję się ale muszę.Przy okazji zrobił mi usg moja dzidzia ma2,20cm.To już 9tydz ciąży.
Sylwia80 jeżeli masz grzybicę pochwy to weź te tabletki dopochwowe Gyno-femidazol ale bez sensu jest branie równocześnie Augmentinu!Bo to jest antybiotyk,który zabija bakterie nawet te dobre w pochwie.A jak nie ma tych dobrych bakteri w pochwie to do głosu doichodzi grzybica,której elementy naturalnie bytuja w pochwie ale w minimalnych ilościach.Więc moim zdaniem augmentin tylko przeszkodzi w leczeniu.Twój wybór.moim zdaniem powinno się wziąść ten gyno-femidazol,a po skończeniu opakowania kup sobie Lactovaginal takie globułki dopochwowe.Zawierają kwas mlekowy i odbudowują prawidłową florę bakteryjną pochwy.
Misica gyno femidazol na grzybicę a ten nieszczęsny antybiotyk na inne bakterie które też mam na klebsiella pneumonia(mam w układzie moczowym) i na gronkowca ujemnego(jest w pochwie).Już wcześniej wiedziałam o tych bakteriach robiłam posiewy ale wcześniej lekarz nie chciał dać antybiotyku mówił żeby czekać,aż rozwiną się najważniejsze narządy.Czy wy też robiłyście posiewy?Niektóre bakterie są bezobjawowe i niebezpieczne i trzeba leczyć by nie zaszkodziły dzidzi.
To zmienia postać rzeczy!Bo jeżeli miałabyś problem z samą grzybicą to Augmentin mija się z celem,ale jesli są też inne bakterie to nie masz wyjścia niestety....musisz wyleczyć te infekcje!Niestety z tybi bakteriami to jest tak,że niby bytują w naszym organizmie i nam nie szkodzą,ale mogą negatywnie wpływać na rozwój płodu,więc trzeba z nimi walczyć...Życzę powodzenia...
dziewczyny, sama w grudniu rodzilam w UK, i mialam badania krwi przy pierwszej wizycie u poloznej, bylo to w 9tc, pozniej w 12, pozniej testy na glukoze w 16tc, pozniej w 26, a pozniej w 30, i w 34 i w 36, cisnienie za kazdym razem itp....
ja wymusilabym extra usg po 36tc, aby okreslic wielkosc dziecka, bo ja mialam za duze aby rodzic naturalnie...
ps. jak masz juz ksiazke ciazowa, tam jest caly przebieg opisany ciazy , co kiedy itp.aha jakikolwiek problem do swojego GP, ktory mogl zwolnienie wypisac, choc ja nie korzystalam...
acha Mar-chew, bierz epidural od razu, uwazama, ze to powinno byc w standardzie opieki itp...choc u ciebie to daleka droga
ps.w tej ksiazce masz opisy, co badaja ci itp...np.w krwi
ja wymusilabym extra usg po 36tc, aby okreslic wielkosc dziecka, bo ja mialam za duze aby rodzic naturalnie...
ps. jak masz juz ksiazke ciazowa, tam jest caly przebieg opisany ciazy , co kiedy itp.aha jakikolwiek problem do swojego GP, ktory mogl zwolnienie wypisac, choc ja nie korzystalam...
acha Mar-chew, bierz epidural od razu, uwazama, ze to powinno byc w standardzie opieki itp...choc u ciebie to daleka droga
ps.w tej ksiazce masz opisy, co badaja ci itp...np.w krwi
nie nie slyszalam, dopiero w 12tc, choc u mnie bylo strasznie trudno to uslyszec, na polowkowym juz nie mogli zznalezc, ale brali wtedy z pepowiny, nawet nie wiedzialam , ze task mozna hihi
choc moze Tobie zrobia nawet usg, bo opowiesz swoja cala historie medyczna itp i pytaja o wczesniejsze ciaze , starania...a jak nie to zaznacz to itp...
a idziesz z mezem?ja bylam sama, ale byly inne babki same i bylo milo hihi
choc moze Tobie zrobia nawet usg, bo opowiesz swoja cala historie medyczna itp i pytaja o wczesniejsze ciaze , starania...a jak nie to zaznacz to itp...
a idziesz z mezem?ja bylam sama, ale byly inne babki same i bylo milo hihi
Hej dziewczyny ja za to strasnzie sie czuje ciagle bym spala wczoraj dopiero z lozka wstalam o 21 cos zjesc... dzisiaj za to jak z rana wstalam zobaczylam na wkladce krew.. i tak przez caly dzien po troszeczku lecialo.. teraz nadodatek zaczal mnei bolec brzuch tak jakby skurcz zoladka.. myslicie ze to cos powaznego czy raczej nie?? jestem pierwszy raz w ciazy i troche sie obawiam bo mialam problem z zajsciem a nie mam kogo sie zapytac:(
wrocilam.. zbadal mnie i zrobil usg dopochwowe.. dzidzia jest naszczescie cala ma 22mm i jest juz 9 tydzien serduszko bilo.. ale powiedzial ze nie wie dlaczego plamilam.. przepisal mi nospe i luteine.. wrocilam do domku i znowu zaczelam plamic i brzuch mnie dalej napierdziela :(:( nadodatek jutro do pracy :(
Cześć!
Ja też myślę, że mogłabyś wiziąć urlop na żądanie i w środę niech zbada Cię jeszcze gin. Może będziesz musiała iść na zwolnienie. Bo takie częste plamienie może być niebezpieczne.
Ja dziś pierwszy raz miała ciężki poranek. Mocno mdliło, badal mam lekkie. Ale broniłam się przed bliskim spotkaniem z wc i się jakoś udało. Może by to pomogło, ale nienawidzę ;-).
Ja też myślę, że mogłabyś wiziąć urlop na żądanie i w środę niech zbada Cię jeszcze gin. Może będziesz musiała iść na zwolnienie. Bo takie częste plamienie może być niebezpieczne.
Ja dziś pierwszy raz miała ciężki poranek. Mocno mdliło, badal mam lekkie. Ale broniłam się przed bliskim spotkaniem z wc i się jakoś udało. Może by to pomogło, ale nienawidzę ;-).
agus, leż i wstawaj tylko do toalety! Niech się sytuacja unormuje. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze!
A nawet jeśli chodziłoby o to, że przypada termin @, to i tak nic uspokajającego. W wielu źródłach jest info, że do poronienia dochodzi często właśnie w tym okresie w pierwszych 3 miesiącach, ja specjalnie liczyłam kiedy będą te dni i obserwowałam wszystkie niepokojące symptomy, a jak mijały to oddychałam z ulgą.
A nawet jeśli chodziłoby o to, że przypada termin @, to i tak nic uspokajającego. W wielu źródłach jest info, że do poronienia dochodzi często właśnie w tym okresie w pierwszych 3 miesiącach, ja specjalnie liczyłam kiedy będą te dni i obserwowałam wszystkie niepokojące symptomy, a jak mijały to oddychałam z ulgą.
leze leze.. teraz zostal mi tylko laptop bo tv nie mam nawet w pokoju gdzie spie... ehh mojego meza tez nie ma bo pracuje w transporcie i jezdzi po europie moze wroci w weekend.. naszczescie zawsze moge liczyc na rodzicow:)
z tym okresem sie zapytalam bo wlasnie na poczatku miesiaca powinnam dostac... no ale w tamtym nie mialam ani malutkiej plamki... mam nadzieje ze to jak najszybciej przejdzie nie chce calej ciazy lezec :(
z tym okresem sie zapytalam bo wlasnie na poczatku miesiaca powinnam dostac... no ale w tamtym nie mialam ani malutkiej plamki... mam nadzieje ze to jak najszybciej przejdzie nie chce calej ciazy lezec :(
no widzisz agus!czasem tak jest że trzeba na siebie bardziej uważać!Leż spokojnie,ale tez bez przesady usiąść np.do obiadku możesz!Wiem co czujesz bo ja już w 6 tygodniu miałam plamienie i pobolewania więc w te pędy do lekarza po poradę!dostałam luteinę dopochwowo i nakaz bezwzględnego leżenia!Po trzech dniach takiego leżakowania myślałam,że oszaleję z nudów!Ale czego nie robi się dla maleństwa!Dziś już jest 9 tydzień(wg @)i dolegliwości naszczęście minęły.Owszem często poleguję,ale chodzę też na zakupy,spacerki i jeżdżę autem....oszczędzam się bardzo ale cieszę się,że mogę być choć tak aktywna.No i oczywiście nie dzwigam!Zakupy zostawiam w samochodzie i mój mąż je wnosi!życzę wytrwałości