Odpowiadasz na:

Re: Mamusie i maluchy marcowo - kwietniowe 2016 cz.11

mor-ela, ja podaję d+k po staremu, przerażaja mnie te wysokie dawki obecnie zalecane (aczkolwiek w Redłowie jeszcze chyba o tych nowych zaleceniach nie słyszeli :P) choć przyznaję, że niekiedy po... rozwiń

mor-ela, ja podaję d+k po staremu, przerażaja mnie te wysokie dawki obecnie zalecane (aczkolwiek w Redłowie jeszcze chyba o tych nowych zaleceniach nie słyszeli :P) choć przyznaję, że niekiedy po prostu zapominam, a nawet jak pamiętam, to młoda dośc skutecznie ten olej wypluwa :P

kiedyś słyszałam, że mogą powodowac kolki, ale chodzi chyba głównie o nośnik tych witamin, czyli olej/oliwę, a nie samą dawkę witamin. podobno alternatywa jest przyjmowanie przez matkę wysokich dawek wit. D (bodajże 10000 jednostek na dobę) i wtedy jest jej wystarczająca ilość w mleku - ale można tak robić jedynie pod kontrolą lekarza. co do wit. K, to jej podawanie jest dosyć kontrowersyjne, jeśli chodzi o dzieci spoza grup ryzyka krwotoku. no ale w Polsce, jak i w wielu innych krajach rutynowe, choć rodzice mają prawo nie zgodzić się na podanie w szpitalu jak i nie podawac potem (wyniki badań nad jej bezpieczeństwem sa dosyć rozbieżne, gdzieś tam w Ameryce niektórzy badacze zastanawiają się nad korelacją z białaczkami...)

zobacz wątek
7 lat temu
~elle

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry