Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 8)
Nyzosia, miałam tak samo :P Mówiłam, że jak się spakuję, to rodzić będę mogła, a przez 2 tygodnie jeszcze nie mogę, musimy się przeprowadzić. Jednocześnie mężowi mówiłam, że koniec z wieczornym...
rozwiń
Nyzosia, miałam tak samo :P Mówiłam, że jak się spakuję, to rodzić będę mogła, a przez 2 tygodnie jeszcze nie mogę, musimy się przeprowadzić. Jednocześnie mężowi mówiłam, że koniec z wieczornym piwkiem, bo musi być gotowy, to on dał mi ultimatum - pije, póki się nie spakuję :P No to się z jego pomocą w zeszłym tygodniu spakowałam.
zobacz wątek