Re: Mamusie lipcowo-sierpniowe 2015 (cz. 8)
Tez myślałam że nie ma czegoś takiego jak słabe mleko, do momentu kiedy mój organizm był tak wycieńczony ze z piersi leciała dosłownie woda, wtedy musiałam już zakończyć karmienie piersią,coi tak...
rozwiń
Tez myślałam że nie ma czegoś takiego jak słabe mleko, do momentu kiedy mój organizm był tak wycieńczony ze z piersi leciała dosłownie woda, wtedy musiałam już zakończyć karmienie piersią,coi tak długo karmiłam bo 4 miesiące, no ale to była inna sytuacja bo mój synek od samych narodzin najpierw w ogóle nie chciał spać w nocy a później bardzo często się budził także ja byłam bardzo zmęczona, spałam po 4-5godz na dobę w kilku ratach, okropnie wspominam tamten okres.
A ja nie wiem czy nie pojadę tej nocy na porodówki bo męczą mnie jakieś tam skurcze ale na razie są słabe i nie regularne, poza tym mąż będzie dopiero za dwie godziny, później możemy jechać jak coś się nasili.
zobacz wątek