Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 5 częściowo rozpakowane

Teraz mam takie kochane dziecko że szok... A pierwszy tydzien w domu to była masakra... Przebrany, nakarmiony, a wyje i wyje, ja już z tej bezradności też siedzialam z nim i plakalam... Zwłaszcza... rozwiń

Teraz mam takie kochane dziecko że szok... A pierwszy tydzien w domu to była masakra... Przebrany, nakarmiony, a wyje i wyje, ja już z tej bezradności też siedzialam z nim i plakalam... Zwłaszcza że z dala od rodziny, nawet nikt nie może Ci pomoc... Co go ktoś nie zbadał, czy to lekrz czy pielegniarki tłumaczyły mi jak mam sie obchodzić z dzieckiem... Aż wściekłość mnie brała. Ile przeplakalam to szok... Aż sie bałam że mnie gdzies zgłoszą że nie umiem dzieckiem sie zająć, ku... Jakby slepi byli że mu coś dolega! Maly nie umiał beknac nawet, wylewalo sie z niego jak fontanna! Teraz też ulewa, ale nie placze i często sie uśmiecha :) no i w końcu potrafi beknac...

zobacz wątek
8 lat temu
~Nitka90

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry