Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 5 częściowo rozpakowane

Gratulacje dla nowych Mam! :) Trochę Wam zazdroszczę, że już jesteście "po".

Też chętnie przeczytam Wasze relacje ze szpitala.

Ruminka - fajnie, że tak gładko poszło :)... rozwiń

Gratulacje dla nowych Mam! :) Trochę Wam zazdroszczę, że już jesteście "po".

Też chętnie przeczytam Wasze relacje ze szpitala.

Ruminka - fajnie, że tak gładko poszło :)

U mnie właściwie nic nowego. Tyle, że zauważyłam więcej skurczy, ale nieregularne i bezbolesne, więc to jeszcze nie akcja porodowa ;) Ale już zaczynam czuć presję czasu. Zostało 11 dni do terminu.
I ciągle bym jadła, taki jakiś dziki apetyt. Tyle tylko, że nie mam za bardzo miejsca w brzuchu na objadanie się ;) Poza tym, jak pomyślę, że zacznę rodzić i będę taka obżarta, to niezbyt fajnie :P

Ciekawi mnie jeszcze sprawa lewatywy i golenia krocza. To w sumie bardziej kieruję pytania do mam, które już urodziły - oczywiście jeśli chcecie podzielić się swoimi doświadczeniami :) Jak to u Was wyglądało? Same zajęłyście się depilacją? A lewatywa? Korzystałyście, czy nie było to konieczne? I czy zdarzyły Wam się jakieś wpadki podczas porodu? Bo wiem, że to czysta fizjologia i może się zdarzyć wypróżnienie podczas porodu, ale zastanawiam się, jak to właściwie wygląda w praktyce, jak personel reaguje i czy lepiej robić tę lewatywę, czy jednak nie...

zobacz wątek
8 lat temu
~CytrynowaMama

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry