Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 5 częściowo rozpakowane

Gratuluję dziewczyny!

U mnie o lewatywe nawet nikt nie spytal... Wcześniej pilam sok sliwkowy, polozna poleciala na oczyszczenie jelit, ale wypilam aż jedną szklanke, druga stała przy... rozwiń

Gratuluję dziewczyny!

U mnie o lewatywe nawet nikt nie spytal... Wcześniej pilam sok sliwkowy, polozna poleciala na oczyszczenie jelit, ale wypilam aż jedną szklanke, druga stała przy lozku, nie zdarzylam bo wody mi odeszly... A mialam sie załatwić zanim szlam na to ktg na 21.30, ale od 20.45 moja wspolokatorka siedziała w łazience, także planowalam po drodze na badanie sie oproznicw lłazience ogolnodostepnej, ale jak wstalam z lozka to mi wody poleciały! Strasznie mi to przeszkadzało podczas skurczy itp także poszlam w miedzczasie sie załatwić... Ciężko było sie oproznic mając skurcze, ale dalam rade..a siusialam nieraz w łazience nieraz pod siebie, zależy jak mocno bolalo. Ciągle mi sie wody saczyly, także to że siusiu zrobilam w galoty to nic dziwnego. Podklady zmieniał mi mąż lub/i położona. Po kroplowce już prawie na mecie mialam znowu pełny pęcherz, polozna mi gdzies nacisnela i robiłam siusiu do miski, samo mi lecialo, ja już lezalam prawie jak trup... Ponadto puszczalam niekontrolowane baki... Trochę wstydliwe takie rzeczy ale taka natura, co zrobisz...

zobacz wątek
8 lat temu
~Nitka90

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry