Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopad - grudzień 2015 część 5 częściowo rozpakowane

Rybka - to rozumiem :) Ale pojechaliście dopiero jak akcja się rozpoczęła czy może byliście już tam wcześniej? Bo jednak bywa różnie i czasem te pierwsze porody wcale nie są takie długie :D... rozwiń

Rybka - to rozumiem :) Ale pojechaliście dopiero jak akcja się rozpoczęła czy może byliście już tam wcześniej? Bo jednak bywa różnie i czasem te pierwsze porody wcale nie są takie długie :D Najważniejsze, że jesteście zadowoleni, a Mała niech rośnie jak na drożdżach :)

Ruminka - ja właśnie sobie zakupiłam lewatywę żeby mi w szpitalu zrobili... Chociaż się zastanawiam czy np. w domu sobie jej nie zrobić jak już powoli wszystko się będzie rozkręcało. Nigdy wcześniej nie miałam lewatywy i nie wiem czy ona szybko działa :D Zastanawiam się za to jak z goleniem mi pójdzie, bo jednak staram się na każdą wizytę być tam ogarnięta, ale coraz ciężej mi to wychodzi :) Trochę boję się Męża angażować, bo jeszcze mnie pozacina :P
Co do kąpieli w szpitalach, to wiem właśnie, że nie ma. Chcą żeby ta maź płodowa jak najlepiej się wchłonęła, bo to jednak jest dla Maluszka naturalna ochrona. Myślę, że pierwsza kąpiel to powinna być właśnie taka rodzinna :)

Czekamy... Jeszcze 2 tygodnie :) Wczoraj kupiliśmy kilka ciuszków, bo jednak stwierdziłam, że mam za mało. Miałam "schizę", że wody mi się sączą podczas zakupów, ale wróciłam do domu i jak leżałam to akurat suchutko... Więc to pewnie nie to :D Ale ubranka od razu wsadziłam do pralki, żeby w razie czego były przygotowane :D

zobacz wątek
8 lat temu
heke1990

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry