Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe (2)

Kasik, to bardzo wysokie masz tsh - w ciąży nie powinno przekraczać 2,5. Ja miałam 1,5 a i tak endokrynolog zwiększyła mi dawkę leku z 75 na 75/100 żeby utrzymać poziom. Ja generalnie mam tak, że... rozwiń

Kasik, to bardzo wysokie masz tsh - w ciąży nie powinno przekraczać 2,5. Ja miałam 1,5 a i tak endokrynolog zwiększyła mi dawkę leku z 75 na 75/100 żeby utrzymać poziom. Ja generalnie mam tak, że znam już swój organizm na tyle, że wiem iż coś jest nie tak - zazwyczaj za niska dawka leku. Przez niedoczynność mam też nadwrażliwość na gluten, która dla beki nie wychodzi w żadnych testach, ale jak zjem trochę tego ustrojstwa to zaraz mam objawy jakbym głaskała kota :) (poczytaj sobie o diecie przy niedoczynności - odstawienie m.in. glutenu bardzo dobrze wpływa na samopoczucie).

Muszka, to współczuję przeżyć, u mnie to wychodzi na to że mimo iż nie mam cukrzycy to insulina się nie wchłania do tkanek i przez to trzustka produkuje jej za dużo, co ją dodatkowo obciąża i może prowadzić do rozwoju cukrzycy typu 2. Jest jeszcze szasa, że to przez to że na codzień nie jem słodkiego, więc jak zbombarduję się 75 glukozy to trzustka dostaje świra i chce zabić wroga jak najszybciej - jak pojadę do rodziców to mama która jest pielęgniarką jeszcze raz zrobi mi badanie z tym, że bez glukozy a np. z kanapką lub jakimś owocem. Zobaczymy też co pojutrze lekarz powie gdyż wyczytałam, że przy insulinooporności traktuje się kobietę tak samo jak przy cukrzycy ciążowej.

zobacz wątek
7 lat temu
otemtotem

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry