Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)
No mój szanowny małżonek niestety jest przeciwny malowaniu pokoju, bo jak twierdzi dziecku to będzie pobojętne po jakiej ścianie bazgroli, a kolor se wymyśliłam w celu zaspokojenia własnych potrzeb...
rozwiń
No mój szanowny małżonek niestety jest przeciwny malowaniu pokoju, bo jak twierdzi dziecku to będzie pobojętne po jakiej ścianie bazgroli, a kolor se wymyśliłam w celu zaspokojenia własnych potrzeb estetycznych, może coś w tym jest, gdyż wcześniej również nie chciałam kolorów i nagle mi się coś odmieniło. Zadbam o kolorowe dodatki i też powinno być gites.
Zastanawiam się też nad wstawieniem do pokoju jakiegoś fajnego fotela, ale używane są strasznie brzydkie, a nowe strasznie drogie. No i nie wiem co potem będę miała z nim zrobić, bo nie mam gdzie go wstawić. A może lepiej jakąś kanapę? Chyba już mi na głowę poleciało to wszystko :P
Mrs W, szybko czosnek, cytryna, gorące mleko i pod kołdrę :)
zobacz wątek