Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)

Właśnie zauważyłam, że w trakcie odpisywania pominęłam kilka postów - może tworzyły się w tym samym czasie, no nie wiem jak to się stało :)

Wracajc do materaca to ja wolę mieć tańsze... rozwiń

Właśnie zauważyłam, że w trakcie odpisywania pominęłam kilka postów - może tworzyły się w tym samym czasie, no nie wiem jak to się stało :)

Wracajc do materaca to ja wolę mieć tańsze łóżeczko, a materac jednak porządniejszy, bo przecież taki maluszek w łóżeczku spędza dużą część swojego maleńkiego życia - wiem jak dla mnie ważny jest wygodny materac i porządny sen, więc mojemu maluchowi też chcę dać to co najlepsze. Kupiłam łóżeczko z wyjmowaną przednią ścianką, więc materac będzie służył dopóki łóżeczko 120 nie zrobi się za małe, mam nadzieję, że będzie dobre do conajmniej 3 roku życia.

Jeśli chodzi o wanienkę to dostałam od znajomych wiadro do kąpania - czy któraś z Was miała z tym wynalazkiem styczność? Śmieszne to to takie i w ogóle ale ma o dziwo bardzo dużo pozytywnych opini więc zaryzykujemy sprawdzenie czy się nada, a jak się nie uda to kupimy normalną wanienkę :)

Katia, zapomniałam pogratulować więc robię to teraz :) My robiliśmy tylko cywilny ślub, potem obiad dla rodziny u rodziców w domu, a wieczorem z przyjaciółmi na dyskotekę - nigdy nie chcieliśmy wesela, a poza tym zbieraliśmy pieniądze na wkład własny do kredytu. Chcieliśmy bardzo skromny osobowo ślub, więc zaprosiliśmy rodzinę ale tylko do dziadków, żadnych cioć i innych dalszych nie chcieliśmy, więc pół rodziny się poobrażało, ale to w końcu nasz dzień i jakoś się nie przejmowaliśmy. Moi rodzice totalnie wyrozumiali więc wspierali nas i pomagali wszystko zorganizować, a nawet wzięli na klatę tłumaczenie nas przed resztą, że tak a nie inaczej. Nigdy wszystkim nie dogodzisz, więc tak naprawdę najważniejsze, że Wy jesteście zadowoleni, a złym humorem mamy się nie przejmuj, to był tylko i wyłącznie Wasz dzień.

Jeśli dziewczyny będziecie się umawiać na te Kartuzy to chętnie bym się do Was doczepiła, może udało by się wspólnie tam podjechać na zwiedzanie porodówki? :D

Dziejszy dzień poświęciłam na studiowanie wpływu kolorów w pierwszych miesiącach życia na rozwój dziecka i powiem Wam, że jestem w szoku, bo nie wiedziałam że:
- noworodek prawie nie widzi
- najlepsze kolory w pierwszych miesiącach to czerń i biel
- karuzele nad łóżeczko powieszone zbyt wcześnie mogą nadmiernie stymulować mózg i przez to może berbeć płakać "bez powodu"
- pojedyńcze kolory a także duże i regularne kształty należy wprowadzać stopniowo, żeby nadmiernie nie pobudzać dziecka
w ogóle polecam poczytać o tym, bo temat pochłonął mi dzień, może i Was zainteresuje :)

No i już nie pamiętam czy miałam odpisać o czymś więcej, więc z góry przepraszam, nadrobię w następnym wywodzie - chyba nie umiem odpisać krótko, zwięźle i na temat :)

zobacz wątek
7 lat temu
otemtotem

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry