Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)

W poprzedniej ciąży anty-TPO miałam ponad 700, teraz ponad 400. Nie wiem co można robić, żeby spadło. Wczoraj byłam u mojej endokrynolog i pytałam o sens wprowadzenia teraz diety bezglutenowej, ale... rozwiń

W poprzedniej ciąży anty-TPO miałam ponad 700, teraz ponad 400. Nie wiem co można robić, żeby spadło. Wczoraj byłam u mojej endokrynolog i pytałam o sens wprowadzenia teraz diety bezglutenowej, ale raczej odradzała mi to w ciąży, radziła zbadać przeciwciała, natomiast bardzo zachęcała do odstawienia pszenicy we wszelakich postaciach. Ogólnie jakoś tak podeszła do tematu, że to kontrowersyjne na razie i jak się nie ma zdiagnozowanej nietolerancji to nie trzeba. Nie wiem. Chyba pójdę do jakiegoś gastrologa, żeby dał mi skierowanie na te przeciwciała. Bo męczą mnie praktycznie codziennie już teraz migreny i może diabeł w tym glutenie siedzi jednak;)
Pogoda dziś ohydna, na czym zyskał pokój mojej córki wreszcie prawie odgruzowany po wyjeździe, a potem pojechałyśmy obadać nową salę zabaw w Carrefourze. Fajnie, choć szkoda płacić 15 zeta za coś co pod domem w dobrą pogodę jest za darmo;)
Co do dziwnych gadżetów dla niemowlaków, w poprzedniej ciąży nadziałam się na podgrzewacze elektryczne do chusteczek nawilżanych za 160 zeta. To już dla mnie kosmos. Nasze chusteczki zimą leżały na dekoderze od upc i też świetnie się grzały:P
Fotelik mam stary od tej emmaljungi, ale ponieważ ma już jakieś 10 lat to chcę kupić coś nowego albo używanego z mniejszym przebiegiem. Z nowych ewentualnie chcę Axkid Babyfix - dobra szwedzka firma z super opiniami w całej Skandynawii, a fotelik z bazą kosztuje tyle co Maxi-Cosi bez bazy. Bo bardzo mi zależy tym razem, żeby mieć bazę , żeby cała operacja ładowania się do samochodu była maksymalnie ułatwiona:D A z używanych to albo Besafe, albo Maxi Cosi, albo Recaro (tylko dlatego, że mam adaptery - bo opinie mają dość różne). W tym do 18 kg tyłem jeździ teraz moja córka, to BeSafe Izi Combi z opcją montażu przodem lub tyłem. I strasznie się cieszę, że można było zmienić kierunek jazdy bo na pewnym etapie moja córka dostała takiej choroby lokomocyjnej przy jeździe tyłem, że nie było opcji kontynuowania tego. Także niestety - choć milion razy bezpieczniej tyłem w teorii, w praktyce okazało się, że nie da rady u nas. A tak się naszukałam tego fotelika w dobrej cenie:(
Strasznie się rozpisałam, ale to dlatego, że pierwszy raz od dawna odpaliłam komputer zamiast odpisywać z telefonu:D

zobacz wątek
7 lat temu
Czapla

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry