Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)

Dimis, współczuję przeżyć, nie dość, że ledwo chodzisz to jeszcze taka sytuacja, mam nadzieję, że nie ma wielkich strat.

Kruszynka, fajnie, że na połówkowym wszystko w porządku i że... rozwiń

Dimis, współczuję przeżyć, nie dość, że ledwo chodzisz to jeszcze taka sytuacja, mam nadzieję, że nie ma wielkich strat.

Kruszynka, fajnie, że na połówkowym wszystko w porządku i że płeć się potwierdziła. Na zgagę pomaga jeszcze podobno kisiel z siemienia lnianego.

Odnośnie opadów to ponoć spadło tyle wody co zazwyczaj przez cały lipiec, więc nic dziwnego, że infrastruktura nie wydoliła.
Cieszę się, że mieszkam na górce, bo jak widzę co ssiedzi mają w ogródkach to aż mnie ciarki przechodzą.

Mag, czy rozważałaś postawienie synkowi baniek? Poczytaj o tym, potrafią zdziałać cuda.

Ja o tych śpiochach żartowałam oczywiście, wiadomo, że każda sytuacja jest inna i może będzie konieczność ładowania butli - mam nadzieję, że nie. Po prostu chodzi mi o to, że jak wszystko będzie dobrze, to od samego początku chcę karmić cycem.

Ja wczorj do północy czytałam o fotelikach i chyba jestem jeszcze głupsza niż przed lekturą. Albo zbyt słabe albo zbyt drogie albo nie nadają się do mojego auta. ech, załamka.
Powiedzcie mi, jak szybko dziecko zaczyna ważyć te 13 kg?

zobacz wątek
7 lat temu
otemtotem

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry