Odpowiadasz na:

Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)

Hej dziewczyny!
A u mnie leniwy i nieproduktywny weekend - nic mi się nie chciało, zwłaszcza w niedzielę jakiś taki paskudny nastrój mialam :( Jedyny sukces, że wreszcie upolowałam dżinsy... rozwiń

Hej dziewczyny!
A u mnie leniwy i nieproduktywny weekend - nic mi się nie chciało, zwłaszcza w niedzielę jakiś taki paskudny nastrój mialam :( Jedyny sukces, że wreszcie upolowałam dżinsy ciążowe na Matarni :)
Wczoraj wieczorem trochę się zdenerwowałam, bo brzuch tak mi się nagle strasznie napiął i to trwało trochę, ale przeszło na szczęście. Kurczę już coraz ciężej ze schylaniem się itd. Synek już parę razy mnie obalił jak kucałam a on biegł mnie przytulić;)
Na przeziębienia to u mnie idą w ruch - wit C w megadawkach, tabletki z wyciągiem z czosnku i tymianku, na gardło tantum verde lub argentin-t (słabszy) lub woda z solą, tabletki sinupret po 2 sztuki 3x dziennie. W pierwszej ciązy kupowałam Prenalen syrop, ale jakoś mam wrażenie ,że to trochę ściema - nie wiem. Robiłam sobie też syrop z cebuli z miodem, ale jakś "zgnił" w lodówce;)
Dziś idziemy na pierwsze zajęcia w super mamie, choć troche mi się nie chce - ale zobaczymy, może zapłonę ogromną chęcią porodu sn;)
Znajoma ostatnio rodziła w domu narodzin w Belgii 27 h bez jakichkolwiek "wspomagaczy"...

zobacz wątek
7 lat temu
~mamasia

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry