Re: Mamusie listopadowo-grudniowe 2016 (4)
Hej dziewczyny,
ja dzisiaj już zdążyłam być u koleżanki na porannej herbacie, a ogólnie cały dzień zaczyna się bardzo ciekawie.
Na 13:30 odstawiam do Żukowa auto do warsztatu...
rozwiń
Hej dziewczyny,
ja dzisiaj już zdążyłam być u koleżanki na porannej herbacie, a ogólnie cały dzień zaczyna się bardzo ciekawie.
Na 13:30 odstawiam do Żukowa auto do warsztatu przed wyjazdem i chyba będę wracać na pieszo, bo mąż najprawdopodobniej nie zdąży skończyć na czas, żeby zgarnąć mnie po drodze, więc czeka mnie ok 7 km spaceru - muszę się zastanowić które buty włożyć na taką trasę. Dobrze, że słucham akurat ciekawe audiobooka to czas szybko zleci :)
Jeśli chodzi o sen to zazwyczaj zasypiam na lewym, a budzę się losowo - zdarza się że tak jak zasnęłam, czasem na prawym, a czasem nawet na brzuchu, bo o dziwo w ogóle mi nie przezkadza we śnie, a odkąd nie biorę zawyżonej dawki lekarstwa na tarczycę to śpię całą noc - dzisiaj nawet na siku się nie obudziłam :)
Mój brzuch dziś słucha głośno mtv rocks, bo sąsiedzi zza płotu urządzili sobie festyn disco polo i raczej nie jestem w stanie tego znieść :)
Na obiad robię dziś chińszczyznę (indyka w sosie orzechowym), a później postaram się namówić męża na wypad na lody, bo ponoć w mojej okolicy są pyszne pistacjowe - odkąd się wczoraj o nich dowiedziałam to nie mogę przestać o tym myśleć ;P
Jutro zaczynam pakowanie na wyjazd, nie cierpię tego robić, zwłaszcza, że mam do spakowania 2 walizki, bo skoro i tak nie pracuję to się zobowiązałam zaopatrzyć też męża w wyjazdowy tobołek :)
Miłego dnia wszystkim życzę :)
zobacz wątek