Widok
Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *18*
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena i Julka - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04. (01.05.) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
29.04. (04.05.) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
Dwupaki:
*MAJ*
01.05 katelajda- synek - Zaspa
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-17-t537471,1,160.html
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena i Julka - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04. (01.05.) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
29.04. (04.05.) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
Dwupaki:
*MAJ*
01.05 katelajda- synek - Zaspa
02.05 mila
04.05 devil83 - córa - Zaspa
05.05 trzydziestka - córeczka - Redłowo
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Link do poprzedniego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowe-2014-17-t537471,1,160.html
Aktualizuję listę o trzydziestkę :) później dopiszemy wagę i długość malutkiej Lenki :)
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena i Julka - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
01.05 katelajda- synek - Zaspa
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena i Julka - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
01.05 katelajda- synek - Zaspa
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Racja :) Zwalam to na zaćmienie ciążowe :)
W nadchodzącym tygodniu planuję zrobić rzeczy, których nie zrobię przez dłuższy czas po porodzie :) Na środę nawet umówiłam się z mamą do Pizza Hut do Galerii Bałtyckiej :D
Czas odwiedzić wszystkich, bo potem mogę nie mieć czasu :)
I nadal nie mam kupionej koszuli do karmienia :( Muszę podjechać do carrefour'a na Morenę w poszukiwaniu koszuli z Italian Fashion...
Oooo! Wanienki też nie mam :( Kurczę...
W nadchodzącym tygodniu planuję zrobić rzeczy, których nie zrobię przez dłuższy czas po porodzie :) Na środę nawet umówiłam się z mamą do Pizza Hut do Galerii Bałtyckiej :D
Czas odwiedzić wszystkich, bo potem mogę nie mieć czasu :)
I nadal nie mam kupionej koszuli do karmienia :( Muszę podjechać do carrefour'a na Morenę w poszukiwaniu koszuli z Italian Fashion...
Oooo! Wanienki też nie mam :( Kurczę...
A ja nie mam jeszcze wielu rzeczy i muszę to w najbliższym tyg ogarnąć. Zwłaszcza ze zanosi sie z szybciej niz planowałam tarafie do szpitala.
Dziś byłam u gina i jesli nic sie nie zmieni to za dwa tyg na patologie :( a teraz mam jak najwiecej leżeć i bardzo na siebie uważać i to nie ze względu na szyjke, tylko skurcze które mam i niestety jest podobnie jak u mojej córci. Brzuszek jest zbyt mały jak na ten tc :( mam nadzieje że przez najbliższe dwa tyg sie poprawi.
Trzydziestka, ale expresowy poród wszystkim takiego życzymy :)
My w domu mamy szpital moja córka antybiotyk, moj maż temperatura i antybiotyk ja jeszcze się trzymam i mam Nadzieje, ze tak tez zostanie.
Ewwa to jak piszesz ze fajny ten szlafrok to zamawiam :)
Moze do koszul jakieś linki podeślecie :)
Dziś byłam u gina i jesli nic sie nie zmieni to za dwa tyg na patologie :( a teraz mam jak najwiecej leżeć i bardzo na siebie uważać i to nie ze względu na szyjke, tylko skurcze które mam i niestety jest podobnie jak u mojej córci. Brzuszek jest zbyt mały jak na ten tc :( mam nadzieje że przez najbliższe dwa tyg sie poprawi.
Trzydziestka, ale expresowy poród wszystkim takiego życzymy :)
My w domu mamy szpital moja córka antybiotyk, moj maż temperatura i antybiotyk ja jeszcze się trzymam i mam Nadzieje, ze tak tez zostanie.
Ewwa to jak piszesz ze fajny ten szlafrok to zamawiam :)
Moze do koszul jakieś linki podeślecie :)
Luna na Zaspe.
Link do szlafroku
http://www.key4u.pl/pl/89839,lgl-177-a3-szlafrok-damski-,article
A podaj jaka koszule wybrałaś
Link do szlafroku
http://www.key4u.pl/pl/89839,lgl-177-a3-szlafrok-damski-,article
A podaj jaka koszule wybrałaś
Po długich przebojach przyjechało łóżeczko :P
Mąż właśnie skręca - mówi, że szuflada jest bardziej skomplikowana niż samo łóżeczko :P
i oczywiście nie przeczytał wszystkich instrukcji i teraz sie gimnastykuje bo skręcił łóżeczko a do szuflady są szyny hihi (co powiedziałam na początku roboty, ale za ciężko było mu rpzeczytać 2 instrukcje - no i teraz się meczy by do skreconego łóżeczka przykręcić szufladę :)
Mąż właśnie skręca - mówi, że szuflada jest bardziej skomplikowana niż samo łóżeczko :P
i oczywiście nie przeczytał wszystkich instrukcji i teraz sie gimnastykuje bo skręcił łóżeczko a do szuflady są szyny hihi (co powiedziałam na początku roboty, ale za ciężko było mu rpzeczytać 2 instrukcje - no i teraz się meczy by do skreconego łóżeczka przykręcić szufladę :)
Luna super! W końcu się doczekałaś łóżeczka :)
Ja koszule mam dwie w domu. Kupione na rynku na pierwszy poród :P ale wyprane czyściutkie więc nie bede nowych kupować.
Generalnie nie znosze spać w koszulach dlatego do domu kupie sobie taką piżame
http://allegro.pl/praktyczna-rozpinana-pizama-do-karmienia-s-m-l-xl-i4153317743.html
góra rozpinana więc powinna byc wygodna do karmienia :)
Mąż zabrał synka i pojechali do dziadków a ja mogę wygrzać się w łóżku i odpocząć :)
Ja koszule mam dwie w domu. Kupione na rynku na pierwszy poród :P ale wyprane czyściutkie więc nie bede nowych kupować.
Generalnie nie znosze spać w koszulach dlatego do domu kupie sobie taką piżame
http://allegro.pl/praktyczna-rozpinana-pizama-do-karmienia-s-m-l-xl-i4153317743.html
góra rozpinana więc powinna byc wygodna do karmienia :)
Mąż zabrał synka i pojechali do dziadków a ja mogę wygrzać się w łóżku i odpocząć :)
trzydziestka- gratulacje, niech maluszek zdrowo rośnie.
styczniówka- mój brzuszek podobno też jest mały, choć różnica różnica w centymetrach w odniesieniu do stanu sprzed ciąży jest ogromna, a nawet większa niż u niektórych moich koleżanek. Wydaje mi się, że brzuszki są raczej proporcjonalne do figury i obym miała racje:)
Luna- gratulacje odbioru przesyłki:)
styczniówka- mój brzuszek podobno też jest mały, choć różnica różnica w centymetrach w odniesieniu do stanu sprzed ciąży jest ogromna, a nawet większa niż u niektórych moich koleżanek. Wydaje mi się, że brzuszki są raczej proporcjonalne do figury i obym miała racje:)
Luna- gratulacje odbioru przesyłki:)
no mam nadzieje, ze przyczepimy ozdoby i pozbedziemy sie kartonów to pokaże finalny efekt
:)
Jeszcze fotel chce kupić i półkę :) Liczyłam, ze sama pojade wybierac, żeby sprawdzić jego wygodność ;) ale nie dam rady niestety...
stwierdzilam zatem, że chyba po prostu kupimy fotel w ikea bo jest dosc tani, a pozniej i tak bedziemy go dawac na dzialke i tak, bo do salonu pasowac nie bedzie i nie ma na neigo miejsca ;)
No i musze meza wyslac do jakiegos marketu budowlanego bo widze, ze niektore ozdoby nie maja tasmy klejacej, a poza tym denerwuja mnie widoczne sroby wiec chce by kupił zaślepki :)
stwierdzilam natomiast, ze mozemy zostawic dywan bo wyglada calkiem ok (jest brazowo bezowo kremowy w kwiatki) - ogolnie pasuje i "łączy" meble z szafą ;) wiec chyba nie bedziemy niepotrzebnie wydawac pieniazków.
:)
Jeszcze fotel chce kupić i półkę :) Liczyłam, ze sama pojade wybierac, żeby sprawdzić jego wygodność ;) ale nie dam rady niestety...
stwierdzilam zatem, że chyba po prostu kupimy fotel w ikea bo jest dosc tani, a pozniej i tak bedziemy go dawac na dzialke i tak, bo do salonu pasowac nie bedzie i nie ma na neigo miejsca ;)
No i musze meza wyslac do jakiegos marketu budowlanego bo widze, ze niektore ozdoby nie maja tasmy klejacej, a poza tym denerwuja mnie widoczne sroby wiec chce by kupił zaślepki :)
stwierdzilam natomiast, ze mozemy zostawic dywan bo wyglada calkiem ok (jest brazowo bezowo kremowy w kwiatki) - ogolnie pasuje i "łączy" meble z szafą ;) wiec chyba nie bedziemy niepotrzebnie wydawac pieniazków.
Hej Dziewczyny :)
Luna spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Wcześniej nie wchodziłam na neta niestety. Fajnie, że wreszcie doczekałaś się tego łóżeczka. Szkoda tylko, że tyle nerwów straciłaś.
Ja dzisiaj też dostałam swój regał w ikei i kącik dla malucha już cały urządzony :)
Trzydziestka.. gratulacje :) no i się zaczęło na całego :) Fajnie, że masz już z głowy. Zdróweczka dla Maluszka i szybkiego powrotu do formy dla Ciebie :)
y
Luna spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Wcześniej nie wchodziłam na neta niestety. Fajnie, że wreszcie doczekałaś się tego łóżeczka. Szkoda tylko, że tyle nerwów straciłaś.
Ja dzisiaj też dostałam swój regał w ikei i kącik dla malucha już cały urządzony :)
Trzydziestka.. gratulacje :) no i się zaczęło na całego :) Fajnie, że masz już z głowy. Zdróweczka dla Maluszka i szybkiego powrotu do formy dla Ciebie :)

czerwcowa - w sumie nie pomyślałam...
Naklejki widziałam widziałam - może faktycznie je zakupię, chociaż nei wiem czy nie beda sie bardziej rzucały w oczy niż dziury :P
chociaż jestem przekonana, że siostra w meblikach ma zaślepki ;)
styczniówka - faktycznie ja nie doczytałam.
Na pewno Synek ładnie rośnie i będzie wszystko dobrze na kontroli!
Mi się coś dziś brzuchol na maksa napina... :(
Poza tym śniło mi się, że miałam lekko przeźroczysty brzuch i mogłam podejrzeć małego jak wygląda :D patrzę, a tam bliźniaki - chłopiec i dziewczynka w pełnym uzębieniu :D
Ja nie wiem skąd się biorą takie sny!
Naklejki widziałam widziałam - może faktycznie je zakupię, chociaż nei wiem czy nie beda sie bardziej rzucały w oczy niż dziury :P
chociaż jestem przekonana, że siostra w meblikach ma zaślepki ;)
styczniówka - faktycznie ja nie doczytałam.
Na pewno Synek ładnie rośnie i będzie wszystko dobrze na kontroli!
Mi się coś dziś brzuchol na maksa napina... :(
Poza tym śniło mi się, że miałam lekko przeźroczysty brzuch i mogłam podejrzeć małego jak wygląda :D patrzę, a tam bliźniaki - chłopiec i dziewczynka w pełnym uzębieniu :D
Ja nie wiem skąd się biorą takie sny!
Hej dziewczyny ;-) ja też już rozpakowana 23.04 urodzil się Fabianek o godzinie 21:26 ważył 3,880 i miał 56cm. W szpitalu na zaspie, urodzilam silami natury, poród trwal 4:55h lekarz powiedzial ze przy takich bólach co mialam to do piatku bym nie urodzila i czy się zgadzam na oksytocyne, zgodzilam sie i wtedy w ciągu 1,5h urodzilam nasze szczescie. Z Fabiankiem wszystko dobrze w ostatniej dobie mial fototerapie bo bilirubina sie minimalnie podwyzszyla. W niedzielę wypuscili nas do domku. Pozdrawiam i trzymam kciuki za mamusie ktore jeszcze czeka ya wspaniała chwila ;-)
Katelajda - gratulacje najszczersze - aktualizuję listę:
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena i Julka - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena i Julka - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Hej :)
Katelajda gratulacje :) Długo w sumie rodziłaś. Nie pamiętam czy to Twój pierwszy szkrabek??
Ja pierwszą córkę rodziłam ponad 7 godzin. Wody mi odeszły ok 1 w nocy. O 4.30 w nocy oksytocynę i o 11.50 urodziłam.
Drugą w sumie to bóle takie konkretne mi się zaczęły ok 20 i o 22.45 już urodziłam.
Ciekawe ile będę trzecie rodzić.. :)
Chłodno dzisiaj.. kiepska ta nasza majówka...
y
Katelajda gratulacje :) Długo w sumie rodziłaś. Nie pamiętam czy to Twój pierwszy szkrabek??
Ja pierwszą córkę rodziłam ponad 7 godzin. Wody mi odeszły ok 1 w nocy. O 4.30 w nocy oksytocynę i o 11.50 urodziłam.
Drugą w sumie to bóle takie konkretne mi się zaczęły ok 20 i o 22.45 już urodziłam.
Ciekawe ile będę trzecie rodzić.. :)
Chłodno dzisiaj.. kiepska ta nasza majówka...

Katlajda, Trzydziestka, ja też ogromnie gratuluję !!
dużo zdrowia dla Was i dzieciaczków :)
i Luna .... za łóżeczko oczywiście wielkie brawa :)
a ja wczoraj kupiłam wanienkę !!! ha!! w ikei... w tym dzikim tłumie,
i calkiem ładny bawełniany kocyk Baby Ono, szczoteczkę, nozyczki, pieluchy tetrowe, majty i podkłady do szpitala .... jakies bzdety jeszcze,
odebralismy też wózek, ale coś z kołami nie trybi, bo zamówiliśmy pompowane do mutsy ewo i sie nie trzymają i hamulec z nimi nie działa, więc mam kwas i nic nie mówię :/ jutro trzeba znowu jechać i niech wymieniają, na co mi wozeek bez kół?
to tak pokrótce :) milego dnia :)
dużo zdrowia dla Was i dzieciaczków :)
i Luna .... za łóżeczko oczywiście wielkie brawa :)
a ja wczoraj kupiłam wanienkę !!! ha!! w ikei... w tym dzikim tłumie,
i calkiem ładny bawełniany kocyk Baby Ono, szczoteczkę, nozyczki, pieluchy tetrowe, majty i podkłady do szpitala .... jakies bzdety jeszcze,
odebralismy też wózek, ale coś z kołami nie trybi, bo zamówiliśmy pompowane do mutsy ewo i sie nie trzymają i hamulec z nimi nie działa, więc mam kwas i nic nie mówię :/ jutro trzeba znowu jechać i niech wymieniają, na co mi wozeek bez kół?
to tak pokrótce :) milego dnia :)
kaalitta, piżamka śliczna, tez taką chciałam, ale nie bylo XL w szarości ani w beżu :( i szlafroczek tez super... może kiedyś uzbieram i kupię, bo mam wrażenie ze najbliższe pół roku będe chodzić w tego typu rzeczach :)
chociaz do tej pory nie mialam ani jednej piżamy i szlafrok frote od mamy jeszcze .. zawsze jakies koszulki do spania i wygodne majty albo szorty :)
chociaz do tej pory nie mialam ani jednej piżamy i szlafrok frote od mamy jeszcze .. zawsze jakies koszulki do spania i wygodne majty albo szorty :)
Luna, doradzali nam że pompowane nawet tylko tylne będą lepsze, lepsza amortyzacja i mniej trzęsie na nierównościach, chodnikach itd... tylko te kółka co dali za diabła nie pasują :/ tzn wchodzą ale się nie zatrzaskkują i nie trzymają,a takie same koła są do IGO, zobaczymy co pan handlowiec jutro wymyśli hihihi ....
my w sklepie nie zauważyliśmy tego ... tak to jest za pierwszym razem :);)
za to cybex aton 2 z bazą - nie ma się do czego przyczepić :)
my w sklepie nie zauważyliśmy tego ... tak to jest za pierwszym razem :);)
za to cybex aton 2 z bazą - nie ma się do czego przyczepić :)
no odnośnie piżam koszul itp, to ja jestem kompletnie nieprzyzwyczajona :P jeśli już to spałam w gatkach jakiś jak w domu, a jak gdzieś wyjazdowo to tshirt + legginsy/szorty/spodenki więc jakąś piżamę do karmienia sobie zakupię pewnie jak będzie pokarm, a te z linka są super :) (do szpitala wydają mi się bardziej praktyczne koszule niż piżamy ze względu na "przewiew" :) )
aaa no fakt bo evo ma slabą amortyzację - zapomniałam kompletnie :)
A nie złożyli Wam w sklepie wózka? moja kumpela jak kupowała to dostała w kartonach,a my jak braliśmy to chciałam cały mieć złożony i zamontowane adaptery :D
Czekam teraz jeszcze na torbę do wózka i osłonkę na nóżki bo ma być na początku maja.
Fotelik aton3 z bazą już na nas czeka :)
A nie złożyli Wam w sklepie wózka? moja kumpela jak kupowała to dostała w kartonach,a my jak braliśmy to chciałam cały mieć złożony i zamontowane adaptery :D
Czekam teraz jeszcze na torbę do wózka i osłonkę na nóżki bo ma być na początku maja.
Fotelik aton3 z bazą już na nas czeka :)
:) No to pojedziecie jutro na spokojnie i oby było wszystko ok :)
My na razie mamy nasz na spacerówce w domu a gondola złożona w szafie, bo jak mamy dobrać osłonkę na nogi to do spacerówki właśnie, a później powędruje do piwnicy spacerówka :)
Zastanawiam się gdzie w przyszłości wstawię stolik dla młodego do rysowania... :P ten pokój nasz jest zdecydowanie za mały :P
My na razie mamy nasz na spacerówce w domu a gondola złożona w szafie, bo jak mamy dobrać osłonkę na nogi to do spacerówki właśnie, a później powędruje do piwnicy spacerówka :)
Zastanawiam się gdzie w przyszłości wstawię stolik dla młodego do rysowania... :P ten pokój nasz jest zdecydowanie za mały :P
gratulacje dla kolejnej mamy:)
w rozpakowanych zaspa króluje:)
my dzisiaj byliśmy az na Przymorzu, bo jakiś festyn "kraina wody" był i wszystkie "dmuchańce", zjeżdżalnie, wata, popcorny były za friko...tyle, że stało się w gigantycznej kolejce...ale radość młodego- bezcenna....no a teraz leże i ledwo dycham:)
w rozpakowanych zaspa króluje:)
my dzisiaj byliśmy az na Przymorzu, bo jakiś festyn "kraina wody" był i wszystkie "dmuchańce", zjeżdżalnie, wata, popcorny były za friko...tyle, że stało się w gigantycznej kolejce...ale radość młodego- bezcenna....no a teraz leże i ledwo dycham:)
Hej hej. Dzięki dziewczyny za gratulacje. Mała ważyła 3360 g i mierzy 54 cm. Powiem Wam ze jestem w szoku. Z synkiem miałam skurcze przez 30 kilka godzin a tu... Skurcze obudziły mnie o 3.00. Były co 3 min! Nie mogłam na początku uwierzyć ze to juz właśnie to no bo przecież miały być najpierw co 20 min potem co 15, 10, 5 itd. W końcu ok. 4.00 obudziłam męża, zadzwoniłam po tatę, wykapalam sie, dopakowalam co trzeba, zrobiłam nam kanapki i gdzieś ok. 5.00 wyruszyliśmy do szpitala. Na IP okazało sie ze mam juz 4 palce rozwarcia. Szybka akcja i na porodówke. Tam może 20 minut i mała była na świecie. Mimo ze krótko to intensywnie bo dziś mam zakwasy w każdym mięśniu mojego ciała. Malutka jest cudna. Najbardziej cieszę sie ze udaje mi sie karmić choć czasem muszę ja dokarmić. Chciałabym juz do domu ale mała ma lekko podwyższone CRP i czekamy co będzie dalej.
Ale powiem Wam szczerze ze w życiu nie spodziewalabym sie ze zacznę czuć skurcze jak bedą juz co 3 min. Szok!'
Powodzenia mamuśki. Życzę Wam równie szybkich porodów. Czekam na kolejne wieści o naszych dorumowych narodzinach. Gratulacje dla katelajdy!
Ale powiem Wam szczerze ze w życiu nie spodziewalabym sie ze zacznę czuć skurcze jak bedą juz co 3 min. Szok!'
Powodzenia mamuśki. Życzę Wam równie szybkich porodów. Czekam na kolejne wieści o naszych dorumowych narodzinach. Gratulacje dla katelajdy!
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/ Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa/Swissmed
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
trzydziestka, katelajda gratuluję!!
trzydziestka, ale ekspres!!! wow!! obyście jak najprędzej wyszły do domu!
my dziś cały dzień spędziliśmy nad morzem :) julcia przeszczęśliwa, pojeździła na rowerku (to niesamowite, ale już śmiga, jak stara rowerzystka:D a rower ma od czwartku!). Ja teraz padnięta wyleguję się na kanapie, a mała z tatą bawią się na podwórku-na rowerze oczywiście :D
termin za 3 dni, a oznak zbliżającego się porodu ani widu ani słychu!
trzydziestka, ale ekspres!!! wow!! obyście jak najprędzej wyszły do domu!
my dziś cały dzień spędziliśmy nad morzem :) julcia przeszczęśliwa, pojeździła na rowerku (to niesamowite, ale już śmiga, jak stara rowerzystka:D a rower ma od czwartku!). Ja teraz padnięta wyleguję się na kanapie, a mała z tatą bawią się na podwórku-na rowerze oczywiście :D
termin za 3 dni, a oznak zbliżającego się porodu ani widu ani słychu!
Luna o nie!! :) nie chcę przenosić ciąży, już tak mi ciężko! julka 10 dni po terminie się urodziła, teraz liczę na to, że wcześniej się maluch zdecyduje :)
a hybrydy miałam raz i tak jak normalnie paznokcie mam mocne, to po zdjęciu łamały się i rozdwajały paskudnie :/
a i super, że w końcu masz wszystkie zamówione meble!
a hybrydy miałam raz i tak jak normalnie paznokcie mam mocne, to po zdjęciu łamały się i rozdwajały paskudnie :/
a i super, że w końcu masz wszystkie zamówione meble!
wpychanie kółek na siłę to juz na samym początku bylo grane ;)
ale nie chcemy nic zepsuć, więc spokojnie sie jutro zadzwoni i podjedzie ;)
a co do paznokci, wiecie że ja na samym poczatku ciąży robiłam pazury w salooonie (chyba nawet jeszcze nie wiedziałam że jest byłam w innym stanie) potem wylazła mi na palcu kurzaja :P bleh, poza tym wszystko mi śmierdzialo :P do teraz ani razu nie malowałam, całe 8 miesięcy!!!! tylko domowo pilniczek, polerka ;) teraz boję sie pomalować, żeby nie zapeszyć ... a tyle ładnych lakierów mi sie marnuje :D
ale nie chcemy nic zepsuć, więc spokojnie sie jutro zadzwoni i podjedzie ;)
a co do paznokci, wiecie że ja na samym poczatku ciąży robiłam pazury w salooonie (chyba nawet jeszcze nie wiedziałam że jest byłam w innym stanie) potem wylazła mi na palcu kurzaja :P bleh, poza tym wszystko mi śmierdzialo :P do teraz ani razu nie malowałam, całe 8 miesięcy!!!! tylko domowo pilniczek, polerka ;) teraz boję sie pomalować, żeby nie zapeszyć ... a tyle ładnych lakierów mi sie marnuje :D
katelajda, gratulacje!!
mam pytanie do mam, które cierpiały przez ból spojenia łonowego. Dopadło mnie od wczoraj do tego stopnia, ze chodzic nie mogę wcale...mam uczucie jakbym miała coś między nogami hehh...masakra. Czy lekarze mówili wam ze to normalne???? kazali się obawiać? trochę się martwię tym bardziej, że na 2 mies. przed terminem mam już 1 cm rozwarcia:/
mam pytanie do mam, które cierpiały przez ból spojenia łonowego. Dopadło mnie od wczoraj do tego stopnia, ze chodzic nie mogę wcale...mam uczucie jakbym miała coś między nogami hehh...masakra. Czy lekarze mówili wam ze to normalne???? kazali się obawiać? trochę się martwię tym bardziej, że na 2 mies. przed terminem mam już 1 cm rozwarcia:/
Trzydziestka, katelajda wielkie gratulacje!!! Dziewczyny jak sie czyta o Waszych porodach to aż rodzic sie chce tak Wam wszystkim sprawnie i szybko idzie :)
Ja dziś wybrałam w końcu naklejkę do pokoju dzieci tylko wysyłka aż z Malezji, ciekawe ile by czasu szła przesyłka. napisałam do nich maila zobaczymy co mi odpiszą:) Z tapety zrezygnowałem, bo nic mi tak jakiś do końca nie pasowało. Meble u stolarza sie robią.
Teraz muszę wybrać jakieś zdjęcia do ramek. I wymyślić jak zagospodarować balkon, bo liczę ze w tym roku bede na nim dużo czasu latem spędzała :) wiec powoli do przodu.
Jak meble bedą to pranie, prasowanie, choć zastanawiam sie czy z racji mojej perspektywy szybszego porodu nie zacząć tego szybciej? Ale trochę dużo ze względu na remont do ogarnięcia.
Coś mnie gardło zaczyna boleć, mam nadzieje, ze nic mi sie z tego nie rozwinie :/
Ja dziś wybrałam w końcu naklejkę do pokoju dzieci tylko wysyłka aż z Malezji, ciekawe ile by czasu szła przesyłka. napisałam do nich maila zobaczymy co mi odpiszą:) Z tapety zrezygnowałem, bo nic mi tak jakiś do końca nie pasowało. Meble u stolarza sie robią.
Teraz muszę wybrać jakieś zdjęcia do ramek. I wymyślić jak zagospodarować balkon, bo liczę ze w tym roku bede na nim dużo czasu latem spędzała :) wiec powoli do przodu.
Jak meble bedą to pranie, prasowanie, choć zastanawiam sie czy z racji mojej perspektywy szybszego porodu nie zacząć tego szybciej? Ale trochę dużo ze względu na remont do ogarnięcia.
Coś mnie gardło zaczyna boleć, mam nadzieje, ze nic mi sie z tego nie rozwinie :/
styczniówka a jaką naklejkę wybrałaś?
ja pierwsze co wypatrzyłam takie piekne baranki to były z RPA - przesyłka droższa niż naklejki :P no i w końcu odpuściłam hihi ;)
a jakie meble w końcu?
ja już pranie i prasowanie mam na szczęście w większości ogarnięte :)
jutro wyślę męża do ikea po fotel i półkę, do jakiegoś budowlanego po kołki, taśmy itp i może przyozdobimy pokój :)
no i trzeba jeszcze fotelik odebrać i czekam na akcesoria do wózka...
ja pierwsze co wypatrzyłam takie piekne baranki to były z RPA - przesyłka droższa niż naklejki :P no i w końcu odpuściłam hihi ;)
a jakie meble w końcu?
ja już pranie i prasowanie mam na szczęście w większości ogarnięte :)
jutro wyślę męża do ikea po fotel i półkę, do jakiegoś budowlanego po kołki, taśmy itp i może przyozdobimy pokój :)
no i trzeba jeszcze fotelik odebrać i czekam na akcesoria do wózka...
Tu przesyłka 50 zł wiec spoko naklejki juz zamówione w ciagu 14 dni mają dojść :)
Meble białe komoda plus szafa taka na cała ścianę, żeby wszystkie zabawki córki tam powsadzadzać, bo teraz stoją na Polkach i w pudelkach plastikowych i wydaje sie wiecznie ze jes bałagan, a tak szafki szuflady wszystko będzie pochowane i niewidoczne :) komoda ma być szybciej a szafa pod koniec maja. Dla mnie najważniejsza komoda żebym mogła tam ciuszki poukładać. Wiec jak będzie to za pranie bede mogła sie zabrać, chyba że nie zdążę to maż będzie to ogarniał. Ma juz wprawę, bo poród córki tez był niespodziewanie i dużo szybciej i tez nic nie miałam zrobione. Choć liczę ze sytuacja duże nie powtórzy.
Muszę jeszcze wymyślić co z przewijakiem bo jak na początek bede mieć kolyske to miejsce do przewijania muszę ogarnąć.
Wlasnie zamówiłam koszule do karmienia :)
Meble białe komoda plus szafa taka na cała ścianę, żeby wszystkie zabawki córki tam powsadzadzać, bo teraz stoją na Polkach i w pudelkach plastikowych i wydaje sie wiecznie ze jes bałagan, a tak szafki szuflady wszystko będzie pochowane i niewidoczne :) komoda ma być szybciej a szafa pod koniec maja. Dla mnie najważniejsza komoda żebym mogła tam ciuszki poukładać. Wiec jak będzie to za pranie bede mogła sie zabrać, chyba że nie zdążę to maż będzie to ogarniał. Ma juz wprawę, bo poród córki tez był niespodziewanie i dużo szybciej i tez nic nie miałam zrobione. Choć liczę ze sytuacja duże nie powtórzy.
Muszę jeszcze wymyślić co z przewijakiem bo jak na początek bede mieć kolyske to miejsce do przewijania muszę ogarnąć.
Wlasnie zamówiłam koszule do karmienia :)
Witam dziewczyny niedzielnie:)
Przede wszystkim wielkie gratulacje dla kolejnych mamusiek:) Krótkie porody są może i dobre dla nas, bo mniej (krócej) boli, ale dla maluszka niestety już jest gorzej. Moja mała ma niewielkie wybroczynki na buźce i położna na położnictwie się mnie pytała czy miałam ciężki poród to powiedziałam, że nie ciężki tylko szybki. To powiedziała że dla maluszka ciężki, bo normalnie ten proces musi swoje trwać, żeby dzieciątko miało czas na przejście przez drogi rodne.
My od wczoraj jesteśmy w domku. Przetrzymali nas dobę dłużej bo mała miała crp na pograniczu i chcieli sprawdzić jak się będzie zachowywało. Na szczęście samo spadało więc nas wypuścili. Także powoli zaczynam się uczyć jak to jest być mamą dwójki dzieci:)
Jak znajdę trochę więcej czasu to postaram się Was nadrobić, ale łatwe to nie będzie:p bo tyle skrobiecie:)
Przede wszystkim wielkie gratulacje dla kolejnych mamusiek:) Krótkie porody są może i dobre dla nas, bo mniej (krócej) boli, ale dla maluszka niestety już jest gorzej. Moja mała ma niewielkie wybroczynki na buźce i położna na położnictwie się mnie pytała czy miałam ciężki poród to powiedziałam, że nie ciężki tylko szybki. To powiedziała że dla maluszka ciężki, bo normalnie ten proces musi swoje trwać, żeby dzieciątko miało czas na przejście przez drogi rodne.
My od wczoraj jesteśmy w domku. Przetrzymali nas dobę dłużej bo mała miała crp na pograniczu i chcieli sprawdzić jak się będzie zachowywało. Na szczęście samo spadało więc nas wypuścili. Także powoli zaczynam się uczyć jak to jest być mamą dwójki dzieci:)
Jak znajdę trochę więcej czasu to postaram się Was nadrobić, ale łatwe to nie będzie:p bo tyle skrobiecie:)
devil - fajnie, ze już w domku :)
Czy orientujecie się czy posiwe na paciorkowca - to do porodu trzeba miec oryginał wyniku, czy może być wydruk z systemu informatycznego? bo nie wiem czy męża wysyłać ;)
Rany ja jutro zaczynam 37 tydzień.... Czy tylko ja jetsem taka spanikowana?! :)
Moje nerwy to są w strzępkach.. współczuje mojemu mężowi, bo się czepiam o wszystko... biedny...
Zrobiłam dzisiaj ciasto kruche z malinami,ale dodałam jagody... mam nadzieje, że wyjdzie dobre, bo wygląda obłędnie i się właśnie studzi :P
i tiramisu.... mniam mniam... :P
Czy orientujecie się czy posiwe na paciorkowca - to do porodu trzeba miec oryginał wyniku, czy może być wydruk z systemu informatycznego? bo nie wiem czy męża wysyłać ;)
Rany ja jutro zaczynam 37 tydzień.... Czy tylko ja jetsem taka spanikowana?! :)
Moje nerwy to są w strzępkach.. współczuje mojemu mężowi, bo się czepiam o wszystko... biedny...
Zrobiłam dzisiaj ciasto kruche z malinami,ale dodałam jagody... mam nadzieje, że wyjdzie dobre, bo wygląda obłędnie i się właśnie studzi :P
i tiramisu.... mniam mniam... :P
Gratulacje dla kolejnej mamy ;)
Ja dzisiaj dopakuje torby i powyjmuje z łóżeczka rzeczy, które nie powinny się tam znaleźć, póki co dziecięce mebelki służą mi za miejsce do składowania nie wyprasowanych ubrań:)
Faktycznie jakoś wszystkie szybko i przedterminowo maluszki z forum przychodzą na świat, generalnie to dobra wiadomość, także życzmy sobie tego, żebyśmy wszystkie zdążyły się do tej chwili przygotować.
Luna- z tymi zaślepkami to różnie może być, pewnie co firma to inny standard, albo i oszczędność. Ja takie naklejki przyklejałam w meblach po wewnętrznej stronie i udało mi się dobrać idealnie pod kolor:).
My mamy łóżeczko drewexu i też mam dziury po śrubach, a brak zaślepek właśnie tak mi wytłumaczono.
Ja dzisiaj dopakuje torby i powyjmuje z łóżeczka rzeczy, które nie powinny się tam znaleźć, póki co dziecięce mebelki służą mi za miejsce do składowania nie wyprasowanych ubrań:)
Faktycznie jakoś wszystkie szybko i przedterminowo maluszki z forum przychodzą na świat, generalnie to dobra wiadomość, także życzmy sobie tego, żebyśmy wszystkie zdążyły się do tej chwili przygotować.
Luna- z tymi zaślepkami to różnie może być, pewnie co firma to inny standard, albo i oszczędność. Ja takie naklejki przyklejałam w meblach po wewnętrznej stronie i udało mi się dobrać idealnie pod kolor:).
My mamy łóżeczko drewexu i też mam dziury po śrubach, a brak zaślepek właśnie tak mi wytłumaczono.
Luna, ja z terminem prawie jak Ty :) a panika, no cóż.... staram się żeby mnie nie brała... eheheheeee.... ale nerwa to już mam sporego ;)
torbę spakuję jutro, dziś już mi się nieeeee chceeeee.... :-) wydaje mi się że większość rzeczy już mam, tylko nie wiem jakie kapcie (bo nie noszę po domu) i kosmetyki chcialam przelać w takie opakowania samolotowe, żeby nie targać niewiadomo ile... i zapas wody muszę kupic..... ech ;)
a jutro rano badania, potem na 3 godzinki do roboty, potem na KTG i znowu dzień zleci ;) ;)
takie pytanko mam - zamawiałyście coś na stronie nexta? rzadko kupuję cos z zagranicy ;)a mam straszliwą ochotę kupić bodziaka z nadrukiem Born in 2014 :) a może są jeszcze jakiś innych firm z takimi napisami ? po przepierce malutkich rzeczy od szwagierek mam trochę niedosyt, bo szczerze mówiąc takie średnie są ... wiem że bez sensu wywalac kasę, ale .... żeby tak miec kupę kasy i spokojnie kupować dla dzieciaczka firmówki hihiihihi :-)
http://www.next.co.uk/girls/newborn-girls/sweet-dreams/8
a na ścianę dziś kliknęłam taką naklejkę - będzie biala na beżowej ścianie, tylko muszę jeszcze pomyśleć, czy malować w przyszły weekend, czy dać sobie na luz :) tzn meżowi ;)
http://yokodesign.kei.pl/yoko_new/naklejki/galaz/4.jpg
torbę spakuję jutro, dziś już mi się nieeeee chceeeee.... :-) wydaje mi się że większość rzeczy już mam, tylko nie wiem jakie kapcie (bo nie noszę po domu) i kosmetyki chcialam przelać w takie opakowania samolotowe, żeby nie targać niewiadomo ile... i zapas wody muszę kupic..... ech ;)
a jutro rano badania, potem na 3 godzinki do roboty, potem na KTG i znowu dzień zleci ;) ;)
takie pytanko mam - zamawiałyście coś na stronie nexta? rzadko kupuję cos z zagranicy ;)a mam straszliwą ochotę kupić bodziaka z nadrukiem Born in 2014 :) a może są jeszcze jakiś innych firm z takimi napisami ? po przepierce malutkich rzeczy od szwagierek mam trochę niedosyt, bo szczerze mówiąc takie średnie są ... wiem że bez sensu wywalac kasę, ale .... żeby tak miec kupę kasy i spokojnie kupować dla dzieciaczka firmówki hihiihihi :-)
http://www.next.co.uk/girls/newborn-girls/sweet-dreams/8
a na ścianę dziś kliknęłam taką naklejkę - będzie biala na beżowej ścianie, tylko muszę jeszcze pomyśleć, czy malować w przyszły weekend, czy dać sobie na luz :) tzn meżowi ;)
http://yokodesign.kei.pl/yoko_new/naklejki/galaz/4.jpg
Hej! Super ten bodziak z nexta! Ja nie wchodzę na ich stronę, bo bym z torbami poszła.... Ciuszki mają cuuudne:)
Usia,ja też widziałam skarpetki, chyba czapeczkę i bodziaka w h&m z takim napisem,tylko ten z nexta ładniejszy:)
A moja mała jula złapała zapalenie spojówek :/ ehhh... w związku z tym zmieniam moje marzenie porodowe :P teraz chcę przenosić ciążę z tydzień, żeby tylko mała już zdrowa była!
Usia,ja też widziałam skarpetki, chyba czapeczkę i bodziaka w h&m z takim napisem,tylko ten z nexta ładniejszy:)
A moja mała jula złapała zapalenie spojówek :/ ehhh... w związku z tym zmieniam moje marzenie porodowe :P teraz chcę przenosić ciążę z tydzień, żeby tylko mała już zdrowa była!
Hejka Dziewczyny :)
Witch takie bodziaki masz na allegro :)
http://allegro.pl/next-wiosna-body-short-born-in-2014-blue-3-6-m-i4132926564.html
tylko jest 3-6 najmniejszy. Ale może trzeba polować to się pojawi 0-3
a tu pajacyk:
http://allegro.pl/aganar2-next-114501-spioszki-born-in-2014-0-3-mc-i4194644648.html
ja sobie torbę spakowałam w sobotę. Mąż był z dziewczynkami na działce cały dzień więc się za to zabrałam. Brakuje mi tylko właśnie kapci bo moich domowych nie wezmę. Muszę kupić takie, które potem będę mogła wyrzucić
y
Witch takie bodziaki masz na allegro :)
http://allegro.pl/next-wiosna-body-short-born-in-2014-blue-3-6-m-i4132926564.html
tylko jest 3-6 najmniejszy. Ale może trzeba polować to się pojawi 0-3
a tu pajacyk:
http://allegro.pl/aganar2-next-114501-spioszki-born-in-2014-0-3-mc-i4194644648.html
ja sobie torbę spakowałam w sobotę. Mąż był z dziewczynkami na działce cały dzień więc się za to zabrałam. Brakuje mi tylko właśnie kapci bo moich domowych nie wezmę. Muszę kupić takie, które potem będę mogła wyrzucić

Dziewczyny, tu nexty zamawiajcie, najtaniej i przesyłka za darmo powyżej75 zł:
http://pl.nextdirect.com/pl/g562240s4
http://pl.nextdirect.com/pl/g562240s4
next-a te bodziaki na stronie nexta są za 22-28 zł :)
(na allegro w ogóle nowej kolekcji się nie opłaca, bo taniej jest właśnie z oryginalnej strony nexta przy zakupach powyżej 75 zł)
Witch ja bym się nie powstrzymała przed kupnem nowych rzeczy mimo wszystko :)
a next ma boskie ciuchy...
ja muszę meża zmolestować o tto by wyciągnął moje kapcie i klapki bo mam gdzies skitrane w szafie a jak się schylę to już nei wstanę ;) hihi
Witch - naklejka super :)
(na allegro w ogóle nowej kolekcji się nie opłaca, bo taniej jest właśnie z oryginalnej strony nexta przy zakupach powyżej 75 zł)
Witch ja bym się nie powstrzymała przed kupnem nowych rzeczy mimo wszystko :)
a next ma boskie ciuchy...
ja muszę meża zmolestować o tto by wyciągnął moje kapcie i klapki bo mam gdzies skitrane w szafie a jak się schylę to już nei wstanę ;) hihi
Witch - naklejka super :)
Luna- ja bym się nie spakowała gdyby nie mój mąż, który ciągle mi o tym przypomina tzn. codziennie:), chciał uniknąć sytuacji, w której musiałby wybierać i kompletować ubranka:). Ja dzisiaj jestem już spakowana na 90%, muszę dopakować jeszcze koszulę i dużą wodę na oddział. Poza tym dzisiaj koleżanka przypomniała mi, że urodziła w 37 tygodniu i była tym faktem bardzo zaskoczona, także to mnie dodatkowo dzisiaj zmotywowało.
W tym tygodniu muszę ustawić łóżeczko, ponaklejać naklejki na ścianę i ogarnąć resztę rzeczy dla córeczki:) Poza tym przypomniało mi się, że nie wyprałam jeszcze pościeli do łóżeczka, nie wiem jakim cudem o tym zapomniałam.
W tym tygodniu muszę ustawić łóżeczko, ponaklejać naklejki na ścianę i ogarnąć resztę rzeczy dla córeczki:) Poza tym przypomniało mi się, że nie wyprałam jeszcze pościeli do łóżeczka, nie wiem jakim cudem o tym zapomniałam.
dzięki za linki do allegro, rzeczywiscie na ich stronie jest taniej,
no właśnie, chyba jednak zbiorę się do zamówienia ze strony nexta ... a potem skrobanie szronu w lodówce jak na jedzenie zabraknie hihhihi ;) i wystawie troche moich ciążowych ciuchów na allegro ;);)
o czym my zapomnielismy - o zdjęciach!!! z calej ciąży mam tylko kilka, na jednej imprezie mi szwagierka zrobiła, i ja ciągle męzowi przypominam że nie mam porządnej sesji z brzuszkiem!!!! i jak tak dalej pojdzie to nie będe miała ani jednego zdjecia w ciąży!!! o!!!
wolalabym chyba urodzic w terminie, bo mamtyle jeszcze rzeczy do zrobienia ;) tylko właśnie jakos schylic sie nie idzie, ani ukucnąć z tym brzuchem,,,, dziś taki ból pęcherza mnie dopadl i skórcze brzuchha pół dnia zanim się nie połozyłam :(
no to tymczasem i dobranoc :);) słodkich snów i miłego wstawania na siku :):)
no właśnie, chyba jednak zbiorę się do zamówienia ze strony nexta ... a potem skrobanie szronu w lodówce jak na jedzenie zabraknie hihhihi ;) i wystawie troche moich ciążowych ciuchów na allegro ;);)
o czym my zapomnielismy - o zdjęciach!!! z calej ciąży mam tylko kilka, na jednej imprezie mi szwagierka zrobiła, i ja ciągle męzowi przypominam że nie mam porządnej sesji z brzuszkiem!!!! i jak tak dalej pojdzie to nie będe miała ani jednego zdjecia w ciąży!!! o!!!
wolalabym chyba urodzic w terminie, bo mamtyle jeszcze rzeczy do zrobienia ;) tylko właśnie jakos schylic sie nie idzie, ani ukucnąć z tym brzuchem,,,, dziś taki ból pęcherza mnie dopadl i skórcze brzuchha pół dnia zanim się nie połozyłam :(
no to tymczasem i dobranoc :);) słodkich snów i miłego wstawania na siku :):)
Ja tez zdjeć wielu nie mam w ciazy, ale dziś to sie zmieni :) O 9 jesteśmy umówienia z fotografem na sesje w Sopocie.
Niestety mnie dopadlo przeziębienie i boli mnie gardło i mam katar :((( ale cóż zrobić... Nie przełożenia zdjeć, bo boje sie, ze urodzę i nici z sesji.
Właśnie! Witam sie w ciazy donoszonej!!!
Niestety mnie dopadlo przeziębienie i boli mnie gardło i mam katar :((( ale cóż zrobić... Nie przełożenia zdjeć, bo boje sie, ze urodzę i nici z sesji.
Właśnie! Witam sie w ciazy donoszonej!!!
ja tu się dziś budze..śliczne słońce za oknem PATRZE na termometr a tu O ST.C.!
I bądz tu mądrym i wiedz jak się ubrać na poranne wyjście z synkiem po przedszkola i na badania...
Ja już też w sumie spakowana..jeszcze pare rzeczy powrzucam i będę miała to z głowy.
Jutro mam wizytę i dowiem się czy mały ułożył się głowką do dołu bo jak nie to będzie kolejny problem gdzie rodzić i jak rodzić.
Miłego dnia Dziewczynki.
I bądz tu mądrym i wiedz jak się ubrać na poranne wyjście z synkiem po przedszkola i na badania...
Ja już też w sumie spakowana..jeszcze pare rzeczy powrzucam i będę miała to z głowy.
Jutro mam wizytę i dowiem się czy mały ułożył się głowką do dołu bo jak nie to będzie kolejny problem gdzie rodzić i jak rodzić.
Miłego dnia Dziewczynki.
Hejka :)
A ja myślałam, że to tylko ja nie mam prawie w ogóle zdjęć w ciąży. Jeszcze jakby tego było mało to zepsuł nam się aparat. I tak proszę męża żeby zawiózł go na gwarancję nim się mały urodził. Wiadomo, że dwa tygodnie gdzieś będziemy na ten aparat czekać. Od ręki przecież nie zrobią. Dni mijają, poród coraz bliżej, a aparat w domu bo się doprosić nie mogę..
Dziewczyny czy Was przy chodzeniu też coś kłuje na dole brzucha? My wczoraj byliśmy na małych zakupach i czasami musiałam stawać bo czułam jakby ktoś mi szpile wbijał.. i tak się zastanawiam czy to mały gdzieś uciska.. czy to coś innego
y
A ja myślałam, że to tylko ja nie mam prawie w ogóle zdjęć w ciąży. Jeszcze jakby tego było mało to zepsuł nam się aparat. I tak proszę męża żeby zawiózł go na gwarancję nim się mały urodził. Wiadomo, że dwa tygodnie gdzieś będziemy na ten aparat czekać. Od ręki przecież nie zrobią. Dni mijają, poród coraz bliżej, a aparat w domu bo się doprosić nie mogę..
Dziewczyny czy Was przy chodzeniu też coś kłuje na dole brzucha? My wczoraj byliśmy na małych zakupach i czasami musiałam stawać bo czułam jakby ktoś mi szpile wbijał.. i tak się zastanawiam czy to mały gdzieś uciska.. czy to coś innego

witam poniedziałkowo :)
Laguna - ja to się ruszam cała już jak babcia i mogłabym się zastanawiać co mnie nie boli i nie kłuje jak chodzę ;)
Jeśli chodzi o mężów i ich nabieranie mocy... to ja sama dzisiaj wygrzebałam klapki z szafy bo zapewne by mi doniósł jak bym wychodziła ze szpitala :P
Także dzisiaj znowu coś dopakuję, a resztę jutro jak będę wiedziała na ile idę do szpitala :)
Ciągle zastanawiam się nad fotelem... myślę, czy na takim będzie się wygodnie karmiło:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S09873861/#/S09873861
i czy w ogóle jest wygodny :P
Jedyny który z zakupów pamiętam, że był mega wygodny to ten:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S89932545/#/S89932545
tylko on jest wielki... ale w sumei to i tak nam wejdzie na styk :P
Laguna - ja to się ruszam cała już jak babcia i mogłabym się zastanawiać co mnie nie boli i nie kłuje jak chodzę ;)
Jeśli chodzi o mężów i ich nabieranie mocy... to ja sama dzisiaj wygrzebałam klapki z szafy bo zapewne by mi doniósł jak bym wychodziła ze szpitala :P
Także dzisiaj znowu coś dopakuję, a resztę jutro jak będę wiedziała na ile idę do szpitala :)
Ciągle zastanawiam się nad fotelem... myślę, czy na takim będzie się wygodnie karmiło:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S09873861/#/S09873861
i czy w ogóle jest wygodny :P
Jedyny który z zakupów pamiętam, że był mega wygodny to ten:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S89932545/#/S89932545
tylko on jest wielki... ale w sumei to i tak nam wejdzie na styk :P
Witam i ja się poniedziałkowo:)
Mnie też często kłuje w dole brzucha jak chodzę no i dopadł mnie ten problem spojenia łonowego:/
w czwartek mam wizytę, ciekawe co tam się dzieje:)
Ja jeszcze torby nie spakowalam, jeszcze jestem w trakcie prania reszty rzeczy dla młodej. W ogóle cała w proszku jestem jeszcze...czekaja mnie zakupy dla mnie bo nic nie mam do szpitala, dla młodej też wiele rzeczy mi brakuje, łózeczko jeszcze w piwnicy, wozek, wanienki u tesciow daleko stad.....ehhh trzeba się wreszcie wziąc do galopu....a ja tu jeszcze myślę iść z mężem na koncert w sobotę do Ergo Areny heheh.
Mnie też często kłuje w dole brzucha jak chodzę no i dopadł mnie ten problem spojenia łonowego:/
w czwartek mam wizytę, ciekawe co tam się dzieje:)
Ja jeszcze torby nie spakowalam, jeszcze jestem w trakcie prania reszty rzeczy dla młodej. W ogóle cała w proszku jestem jeszcze...czekaja mnie zakupy dla mnie bo nic nie mam do szpitala, dla młodej też wiele rzeczy mi brakuje, łózeczko jeszcze w piwnicy, wozek, wanienki u tesciow daleko stad.....ehhh trzeba się wreszcie wziąc do galopu....a ja tu jeszcze myślę iść z mężem na koncert w sobotę do Ergo Areny heheh.
no hej poniedziałkowo :)
kkasita, ja do 35 tc nawet pranie nie miałam zrobionego:)
ewwa, to ja też witam się z ciążą donoszoną :)
mi non stop twardnieje brzuch..i czasami kłuje tak jakby mi już dzidzia miała wyjść, takie kłucie tam na dole...
co do twardnienia brzucha...to myślałam, że mam już nie wiem jak silne skurcze...ale byłam na ktg i tak samo mi twardniał brzuch a na wyświetlaczu 9% :)
kkasita, ja do 35 tc nawet pranie nie miałam zrobionego:)
ewwa, to ja też witam się z ciążą donoszoną :)
mi non stop twardnieje brzuch..i czasami kłuje tak jakby mi już dzidzia miała wyjść, takie kłucie tam na dole...
co do twardnienia brzucha...to myślałam, że mam już nie wiem jak silne skurcze...ale byłam na ktg i tak samo mi twardniał brzuch a na wyświetlaczu 9% :)
Luna- ja mam pewne doświadczenie w kupowaniu ładnych, ale nie wygodnych foteli :) mi się, też wydaje, że oparcie w pierwszym fotelu będzie za wysokie, poza tym jeśli oparcie w fotelu ma lekki skok do tyłu jest dużo wygodniejsze, niż te pod kątem prostym, chyba, że to drugie ma super grube i miękkie obicie. Obecnie zostały mi w domu 3 fotele, jedno z niskim oparciem na ręce, tak że swobodnie można się na nim oprzeć i dwie finki, których zalety doceniłam będąc w ciąży, fakt, że nie są super urodziwe, ale można dokupywać do nich różne pokrowce i są wygodne w siedzeniu. Znajoma kupiła najzwyklejszy pello z ikea i jest bardzo zadowolona, ale fakt, że ten który pokazałaś jest dużo ładniejszy:)
Dziewczyny co kupić na skurcze łydek i drętwienie rąk, wiem, że temat był już kilka razy omawiany, ale dzisiejsze poranne skurcze łydek zmobilizowały mnie do pilnego zakupu suplementu.
Dziewczyny co kupić na skurcze łydek i drętwienie rąk, wiem, że temat był już kilka razy omawiany, ale dzisiejsze poranne skurcze łydek zmobilizowały mnie do pilnego zakupu suplementu.
hej. ja też od wczoraj w domu. ale sajgon mówię Wam... w domu po dwóch dniach mojej nieobecności wiele do nadrobienia (kwiaty usychają, pranie wywala się z kosza na brudy, w lodówce braki, mieszkanie wymaga sprzątania) synek stęskniony więc jemu trzeba poswiecic wiele uwagi, a do tego jeszcze mała ciągle głodna (mój pokarm na razie jest cienki i nie wystarcza jej więc karmie najpierw 20 min z jednej piersi, potem 20 min z drugiej a potem jeszcze mm)... a ja ledwo chodzę. boli mnie każdy centymetr ciała (zakwasy), spojenie łonowe, kręgosłup no i krocze :( do tego mam strasznie słabą hemoglobinę i mi po prostu słabo.
eh mówię Wam - te pierwsze dni ogarnąć się to jest wyczyn. ale do zrobienia. uciekam bo mała sie obudziła :)
eh mówię Wam - te pierwsze dni ogarnąć się to jest wyczyn. ale do zrobienia. uciekam bo mała sie obudziła :)
Mi się też wydaje, że ten drugi fotel do karmienia będzie wygodniejszy...te oparcia w pierwszym faktycznie ciut za wysokie
to mnie uspokoiłyście z tym kłuciem. Twardnienie to ja mam już od 6 miesiąca chyba, ale to kłucie mnie niepokoiło
a na te skurcze łydek to magnez oczywiście najlepszy no i palce mocno do góry.. to naprawdę pomaga..
y
to mnie uspokoiłyście z tym kłuciem. Twardnienie to ja mam już od 6 miesiąca chyba, ale to kłucie mnie niepokoiło
a na te skurcze łydek to magnez oczywiście najlepszy no i palce mocno do góry.. to naprawdę pomaga..

styczniówka, czytałam nasz wątek na komórce i mi się przypadkiem przy Twoim poście minus wcisnął, przepraszam!!! te paluchy mam teraz takie opuchnięte, że na małym ekranie zawsze mi się klika nie to, co chcę.
trzydziestka, trzymaj się dzielnie!! ja bardzo się boję tego, jak poradzę sobie na początku.. dzidziuś na cycu, córcia stęskniona za mamą... jeej. Modlę się, żeby tylko córcia zdrowa była jak wrócimy z mareczkiem ze szpitala - aktualnie ma zapalenie spojówek ;(
a jak śpi córeczka Twoja? wybudzasz ją do karmienia? a w dzień dużo śpi? synka puszczasz do przedszkola? sorki, tyle pytań :P
Luna przymierzałam się do tego drugiego fotela, on jest bajecznie wygodny :) w końcu żeśmy wzięli mniejszy, o taki
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59897911/
muszę przyznać, że duży wpływ przy wyborze miało to pokrycie w krateczkę :) za każdym razem jak teraz na niego patrzę, to cieszy oko :D
mnie skurcze w łydkach co noc łapią, i jak pisze Laguna - naciągam palce do góry, to pomaga.
trzydziestka, trzymaj się dzielnie!! ja bardzo się boję tego, jak poradzę sobie na początku.. dzidziuś na cycu, córcia stęskniona za mamą... jeej. Modlę się, żeby tylko córcia zdrowa była jak wrócimy z mareczkiem ze szpitala - aktualnie ma zapalenie spojówek ;(
a jak śpi córeczka Twoja? wybudzasz ją do karmienia? a w dzień dużo śpi? synka puszczasz do przedszkola? sorki, tyle pytań :P
Luna przymierzałam się do tego drugiego fotela, on jest bajecznie wygodny :) w końcu żeśmy wzięli mniejszy, o taki
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/S59897911/
muszę przyznać, że duży wpływ przy wyborze miało to pokrycie w krateczkę :) za każdym razem jak teraz na niego patrzę, to cieszy oko :D
mnie skurcze w łydkach co noc łapią, i jak pisze Laguna - naciągam palce do góry, to pomaga.
ja od niedzieli mam kłucie przy pęcherzu, jakby mi kto igły wbijal, dziś konsultowałam się z polozną przy okazji KTG, ale nie zrobiło to na niej wrazenia ;) a spojenie ... to boli corraz gorzej, już czasami muszę sie turlac, żeby wstać ..... a wstaję na czworaka ;)
fotele to nie wiem... mam 2 stare pello w piwnicy, więc jak poproszę męża.... hehe... to do domu przyniesie za jakis czas ;) ;) ale nie wiem czy będzie mi się z niego dobrze wstawało, i to z dzieckiem na ręku, Ektorp jest szerszy, ale ma zaglowek nisko... nie wiem czy bym się na którys z tych dwóch zdecydowala .. hymmmm ... trzeba by było w nie usiąść i potestować :-)
fotele to nie wiem... mam 2 stare pello w piwnicy, więc jak poproszę męża.... hehe... to do domu przyniesie za jakis czas ;) ;) ale nie wiem czy będzie mi się z niego dobrze wstawało, i to z dzieckiem na ręku, Ektorp jest szerszy, ale ma zaglowek nisko... nie wiem czy bym się na którys z tych dwóch zdecydowala .. hymmmm ... trzeba by było w nie usiąść i potestować :-)
czerwcowa - ten drugi pamiętam, ze był mega wygodny, tylko wielki ;) Ale wydaje mi się, że wejdzie akurat :)
Na skurcze - magnez właśnie jak piszą dziewczyny.
trzydziestka - w stosunku do optymistycznego porodu obecna Twoja "wizja" już nie napawa tak optymizmem hihi ;)
Mój mąż twierdzi, że jak ja będę na patologii to on sprzątnie wszystko "na błysk" bo UWAGA "nikt mu brudzic nie będzie!" :)
Ja powiedziałam tylko, że jak wyjdę to chciałabym, by w łóżku zmienił pościel na czyściutką :)
moonika - też myślałam nad tym drugim (mniejszy i zgrabniejszy), ale też mniej wygodny z tego co pamiętam, no i mój mąż kategorycznie nie chce białego (zresztą i tak nie ma białego w gdańsku) a inne kolory średnio by nam pasowały :( idealna byłaby błękitna kratka, albo beżowa, ale ta szara nie pasuje bo pamiętam, że to pierwsze co oglądałam :) )
więc chyba jednak wygoda zwycięży (już tylko słyszę moją mamę, która przy każdej okazji powtarza "ale po co fotel..." i porównanie do siostry że ona to karmiła tu czy tam...
Witch - właśnie ja pamiętam tylko, ze "styczniowych" wypraw po sklepach, że Ektrop właśnie był najwygodniejszym fotelem na jakim siedziałam ;) no nie licząc takiego ze skóry z masażem, podnóżkiem, zagłówkiem za 10 tys :P hihihi
Miałam ogólnie w planach pochodzenie po sklepach jak będziemy wiedzieć ile mamy miejsca w pokoju, ale że leżę, to lipa.
W ogóle jak ciemno za oknem!
Przymknęłam oko jakiś czas temu to było słoneczko :P
Na skurcze - magnez właśnie jak piszą dziewczyny.
trzydziestka - w stosunku do optymistycznego porodu obecna Twoja "wizja" już nie napawa tak optymizmem hihi ;)
Mój mąż twierdzi, że jak ja będę na patologii to on sprzątnie wszystko "na błysk" bo UWAGA "nikt mu brudzic nie będzie!" :)
Ja powiedziałam tylko, że jak wyjdę to chciałabym, by w łóżku zmienił pościel na czyściutką :)
moonika - też myślałam nad tym drugim (mniejszy i zgrabniejszy), ale też mniej wygodny z tego co pamiętam, no i mój mąż kategorycznie nie chce białego (zresztą i tak nie ma białego w gdańsku) a inne kolory średnio by nam pasowały :( idealna byłaby błękitna kratka, albo beżowa, ale ta szara nie pasuje bo pamiętam, że to pierwsze co oglądałam :) )
więc chyba jednak wygoda zwycięży (już tylko słyszę moją mamę, która przy każdej okazji powtarza "ale po co fotel..." i porównanie do siostry że ona to karmiła tu czy tam...
Witch - właśnie ja pamiętam tylko, ze "styczniowych" wypraw po sklepach, że Ektrop właśnie był najwygodniejszym fotelem na jakim siedziałam ;) no nie licząc takiego ze skóry z masażem, podnóżkiem, zagłówkiem za 10 tys :P hihihi
Miałam ogólnie w planach pochodzenie po sklepach jak będziemy wiedzieć ile mamy miejsca w pokoju, ale że leżę, to lipa.
W ogóle jak ciemno za oknem!
Przymknęłam oko jakiś czas temu to było słoneczko :P
mnie coś właśnie strzela - mąż poszedł do ikea jakimś cudem mu się udało wyrwać w robocie - dostępnośc fotela na stronie jest 8 sztuk, obić samych na wymianę też od groma, a facet w sklepie twierdzi, że nie ma żadnego i obicie nie jest już produkowane (wczoraj dostępność była 6 sztuk, w piątek 4 sztuki, wcześniej 9 sztuk więc się niezmienia na stronie) - i jak normalnie obsługi jak mrówków, to teraz mówi, że tylko ten jeden facet jest.
Od 20 minut próbuję się połączyć z konsultantem.... ale jestem "3 w kolejce" :P
Od 20 minut próbuję się połączyć z konsultantem.... ale jestem "3 w kolejce" :P
Luna, drugi fotel wyglada na zdecydowanie lepszy do karmienia. Choc ja to wogole bylam zwolenniczka karmienia na lezaco.
Trzydziestka, trzymaj sie tam! Olej tylko teraz jakiekolwiek porzadki, skup sie na dzieciakach i na odpoczynku, o ile sie da :-)
Ja poza magnezem na skurcze polecam jeszcze zel z Wieledy.
Trzydziestka, trzymaj sie tam! Olej tylko teraz jakiekolwiek porzadki, skup sie na dzieciakach i na odpoczynku, o ile sie da :-)
Ja poza magnezem na skurcze polecam jeszcze zel z Wieledy.
mała dużo śpi. jak juz się naje to spi 5h! pod warunkiem, ze dostanie choć trochę mm, bo jak tylko cyca to wtedy budzi się co godzinkę, dwie. dzis w nocy np. nie płakała dużo za jedzeniem wiec nie dawałam jej mm, ale wtedy pobudka na cyca co 1h! dopiero o 4 rano jak zjadła to spała do 7. ale w dzień - jak dokarmilam ją dosłownie 50 ml mm to spała 5h
nie wybudzam jej co 3h. dla mnie zasada karmić na żądanie jest lepsza - jak chce jesc co 1h to daję co 1h a jak chce smacznie spac 5h to niech dziecko spi... poza tym pierwszego dnia jak chciałam ja wybudzić na cycka po 3h to tylko pomietoliła go chwile i dalej zasnela.
no cóż - uczymy się siebie :)
nie wybudzam jej co 3h. dla mnie zasada karmić na żądanie jest lepsza - jak chce jesc co 1h to daję co 1h a jak chce smacznie spac 5h to niech dziecko spi... poza tym pierwszego dnia jak chciałam ja wybudzić na cycka po 3h to tylko pomietoliła go chwile i dalej zasnela.
no cóż - uczymy się siebie :)
ja z córcią też karmiłam gdzie popadnie (najpierw wynajmowalismy mieszkanie,potem w 1pokoju u rodziców mieszkaliśmy) i teraz,jak już mamy swoje mieszkanko, pierwszy na liście zakupów był porządny fotel do karmienia. Karmienie potrafi trwać naprawdę dłuuuugo, szczególnie z noworodkiem, 20 minut z każdej piersi(jak pisze trzydziestka), albo i dłużej... Warto mieć gdzie usiąść wygodnie i spokojnie:)
A, tak jak piszesz Enjoy, na leżąco karmienie jest the best. Ja z julą karmienie na leżąco odkryłam jakoś późno, a szkoda! W ogóle jak się ma małe dziecko, to dobrze jest leżeć/drzemać przy każdej okazji:)
A, tak jak piszesz Enjoy, na leżąco karmienie jest the best. Ja z julą karmienie na leżąco odkryłam jakoś późno, a szkoda! W ogóle jak się ma małe dziecko, to dobrze jest leżeć/drzemać przy każdej okazji:)
super, mi właśnie wczoraj przypomniał się ten "Sajgon" jak wróciłam z synkiem ze szpitala....mój w kółko wisiał na cycu...ja jak zombie chodziłam w piżamie...nawet nie miałąm kiedy się ubrać, w lodówce było dosłownie światło...więc teraz zaczynam zapełniać zamrażarkę...z zeszłego tygodnia odlałam słoik rosołku i hyc do zamrażarki, dzisiaj robię delikatną jarzynową z kulkami mięsnymi i też cyk do zamrażarki...
biorąc pod uwagę, że jeszcze trzeba będzie 4-ro latka karmić, to mam nadzieję, że chociaż trochę mój pomysł zda egzamin, przynajmniej na te pierwsze dwa tygodnie na "zapoznanie" się z córcią i wypracowanie stałego planu dnia
biorąc pod uwagę, że jeszcze trzeba będzie 4-ro latka karmić, to mam nadzieję, że chociaż trochę mój pomysł zda egzamin, przynajmniej na te pierwsze dwa tygodnie na "zapoznanie" się z córcią i wypracowanie stałego planu dnia
hehe :)
Ja to liczyłam, że jak będę w ciąży na zwolnieniu to się nauczę gotować :P A nic tylko leżę :(
Bo ja to taka kucharka jak baletnica :P
też mnie to z lekka przeraża... jak czytam, że Wy tu zupki mrozicie, a ja gotować nawet nie potrafię ;)
No cóż - po porodzie czeka mnie debiut w roli mamy i gospodyni :P
ewwa - a kto Wam w końcu sesję robił? i kiedy zoabczysz efekty?
Ja czekam na fotoksiążkę, którą sama stworzyłam - już się nie mogę doczekać jak przyjdzie :) a powinna być chyba niebawem - uwielbiam robić takie rzeczy jak układać fotki w kompozycje :)
ogólnie uważam, że sesja brzuszkowa to piękna pamiątka :)
Ja to liczyłam, że jak będę w ciąży na zwolnieniu to się nauczę gotować :P A nic tylko leżę :(
Bo ja to taka kucharka jak baletnica :P
też mnie to z lekka przeraża... jak czytam, że Wy tu zupki mrozicie, a ja gotować nawet nie potrafię ;)
No cóż - po porodzie czeka mnie debiut w roli mamy i gospodyni :P
ewwa - a kto Wam w końcu sesję robił? i kiedy zoabczysz efekty?
Ja czekam na fotoksiążkę, którą sama stworzyłam - już się nie mogę doczekać jak przyjdzie :) a powinna być chyba niebawem - uwielbiam robić takie rzeczy jak układać fotki w kompozycje :)
ogólnie uważam, że sesja brzuszkowa to piękna pamiątka :)
Luna co do ikei i tego jak się ma strona do stanu faktycznego to mogę Ci powiedzieć, że od miesiąca codziennie sprawdzałam na stronie czy jest regał który sobie upatrzyłam. Na stronie pokazywało, że nadal nie ma, a ajk pojechaliśmy do sklepu to się okazało, że zostały już dwa ostatnie i, że mieli od jakiegoś czasu. Tak więc nie ma się co stroną sugerować. A, że się dodzwonisz to nie licz na to, ja dzwoniłam 3 dni! i się nie dodzwoniłam.. ;/ nie wiem jak to wszystko działa
Jeśli chodzi o karmienie to ja też preferowałam karmienie na leżąco. Na siedząco potrafiłam, ale było mi po prostu po czasie już niewygodnie. A na leżąco to można nawet sobie książkę poczytać :)
y
Jeśli chodzi o karmienie to ja też preferowałam karmienie na leżąco. Na siedząco potrafiłam, ale było mi po prostu po czasie już niewygodnie. A na leżąco to można nawet sobie książkę poczytać :)

Laguna - dodzwoniłam się - fakt trwało to ponad godzinę :P Ale połączyli mnie - odłożyłam telefon na głośnomówiącym bo bym uschła ze słuchawką w ręku ;)
Pani twierdzi, że fotel jest, a koleś na sklepie się nie zna, a obicie jest mega popularne i ciągle w sprzedaży - także wysłałam mężowi dokładne instrukcje i jestem ciekawa, czy fotel znajdzie :P
Ja fotel tak czy inaczej chcę (tak to jest jak coś sobie ukutam ;) ) jeśli nie będziemy na nim karmić młodego to czytać bajki :)
W ogóle doświadczone mamy- kiedy się dzieciakom zaczyna czytać bajki?
Jutro wizyta - ciekawa jestem jak tam nasz klops :)
Dzisiaj przyszły do mnie tasiemki i wstążki.
Jako, że nie mogłam on-line znaleźć pięknych kartonów :P zakupiłam jakiś czas temu takie oto pojemniki:
http://allegro.pl/koszyk-rattan-style-s-z-pokrywa-kurker-1396260319-i4162417902.html
duże, małe z pokrywką i bez - kremowe (na żywo są ciemniejsze niż na fotkach) i stwierdziłam, że je przyozdobię wstążkami właśnie :)
Także dzisiaj "szyję" (szycie wychodzi mi jak gotowanie... :P)
I będę w nich trzymać kosmetyki, pieluchy, a później zabawki co by się na wierzchu nie walały :)
Pani twierdzi, że fotel jest, a koleś na sklepie się nie zna, a obicie jest mega popularne i ciągle w sprzedaży - także wysłałam mężowi dokładne instrukcje i jestem ciekawa, czy fotel znajdzie :P
Ja fotel tak czy inaczej chcę (tak to jest jak coś sobie ukutam ;) ) jeśli nie będziemy na nim karmić młodego to czytać bajki :)
W ogóle doświadczone mamy- kiedy się dzieciakom zaczyna czytać bajki?
Jutro wizyta - ciekawa jestem jak tam nasz klops :)
Dzisiaj przyszły do mnie tasiemki i wstążki.
Jako, że nie mogłam on-line znaleźć pięknych kartonów :P zakupiłam jakiś czas temu takie oto pojemniki:
http://allegro.pl/koszyk-rattan-style-s-z-pokrywa-kurker-1396260319-i4162417902.html
duże, małe z pokrywką i bez - kremowe (na żywo są ciemniejsze niż na fotkach) i stwierdziłam, że je przyozdobię wstążkami właśnie :)
Także dzisiaj "szyję" (szycie wychodzi mi jak gotowanie... :P)
I będę w nich trzymać kosmetyki, pieluchy, a później zabawki co by się na wierzchu nie walały :)
W końcu zdjęcia robiłam w plenerze u tego Pana:
http://sesjabrzuszkowa.pl
Wstępne efekty zobaczę w ciagu tygodnia. Sesja była pół rodzinna i pół brzuszkowa. Podobało mi sie. Tylko zimno trochę było, ale nie mogłam ryzykować przesunięcia zdjeć w obawie przed porodem.
Ja najazd na ikea robię chyba we czwartek, ale póki co chyba tylko obejrzę fotele. Kupimy chyba pod koniec miesiąca dopiero.
Jeśli chodzi o karmienie na leżąco, to rzeczywiście super sprawa, ale nie na początku i nie w nocy. Ze starsza zdarzało mi sie po prostu zasnąć i budzilam sie w panice czy jej nie przygniotlam. Trzeba uważać zwłaszcza jak jest sie przemeczonym na początku.
http://sesjabrzuszkowa.pl
Wstępne efekty zobaczę w ciagu tygodnia. Sesja była pół rodzinna i pół brzuszkowa. Podobało mi sie. Tylko zimno trochę było, ale nie mogłam ryzykować przesunięcia zdjeć w obawie przed porodem.
Ja najazd na ikea robię chyba we czwartek, ale póki co chyba tylko obejrzę fotele. Kupimy chyba pod koniec miesiąca dopiero.
Jeśli chodzi o karmienie na leżąco, to rzeczywiście super sprawa, ale nie na początku i nie w nocy. Ze starsza zdarzało mi sie po prostu zasnąć i budzilam sie w panice czy jej nie przygniotlam. Trzeba uważać zwłaszcza jak jest sie przemeczonym na początku.
To ja karmilam na lezaco od poczatku, w nocy tez i wlasnie wtedy bylo zbawienne, kiedy bylam obolala i wymeczona. Uwazam, ze jest sie wtedy na tyle czujnym, ze nawet jak sie przysnie to maluszkowi nic sie nie zrobi. I tak jak pisze Laguna, nieraz nawet ksiazke podczas karmienia poczytalam.
Ja sesji brzuszkowej niestety nie mam, zaluje bardzo, bo zdjecia kocham! Zdjec fajnych ciazowych tez za wiele nie mam, czesto tak sobie sama pstrykam, zeby chociaz takie miec na pamiatke, ale to bardziej, zeby upamietnic wielkosc brzucha w danym okresie.
Luna, ale za to z wypiekami ostatnio szalejesz, wiec poniekad kulinarnie sie szkolisz jednak w tej ciazy :-)
Ja sesji brzuszkowej niestety nie mam, zaluje bardzo, bo zdjecia kocham! Zdjec fajnych ciazowych tez za wiele nie mam, czesto tak sobie sama pstrykam, zeby chociaz takie miec na pamiatke, ale to bardziej, zeby upamietnic wielkosc brzucha w danym okresie.
Luna, ale za to z wypiekami ostatnio szalejesz, wiec poniekad kulinarnie sie szkolisz jednak w tej ciazy :-)
okres inkubacji nabytej toxo to ponoć 3-10 dni więc najlepiej zrobić badanie po około 2 tygodniach od domniemanego zakażenia.
Ja robiłam na początku i tydzień temu sobie dla świętego spokoju powtórzyłam :)
ewwa - widziałam tą stronkę i pamiętam zdjęcia dziewczyny ktora siedzi z brzuchem i pod spodem w tej samej bluzce z maluchem :) Super :D
Mamy fotel :)
Ja robiłam na początku i tydzień temu sobie dla świętego spokoju powtórzyłam :)
ewwa - widziałam tą stronkę i pamiętam zdjęcia dziewczyny ktora siedzi z brzuchem i pod spodem w tej samej bluzce z maluchem :) Super :D
Mamy fotel :)
Luna - super!!! gratuluję fotela :)
a moje kółka będą na koniec maja, wryyyy.... mam nadzieję że to będą te co trzeba..... :/ jakby się okazało że będzie wozek potrzebny wczesniej to weźmiemy piankowe, a na pompowane poczekamy... zebym to ja wiedziala ze będą taaaaakie problemy z kólkami to bym się zdecydowala na wozek z lepszą amortyzacją ;) no ..... wdech, wydech i czekam ;)
piżamki przyszły... i może jestem zbyt wymagająca, ale spodziewalam się lepszej jakosciowo bawelny ;)
ja dzis w sumie nic ciekawego nie zrobiłam ;) plany pakowania zostawiam na jutro :-) a zdjęcie moze sobie z samowyzwalaczem zrobię :)
to dobranoc, pchły na noc :) ;)
a moje kółka będą na koniec maja, wryyyy.... mam nadzieję że to będą te co trzeba..... :/ jakby się okazało że będzie wozek potrzebny wczesniej to weźmiemy piankowe, a na pompowane poczekamy... zebym to ja wiedziala ze będą taaaaakie problemy z kólkami to bym się zdecydowala na wozek z lepszą amortyzacją ;) no ..... wdech, wydech i czekam ;)
piżamki przyszły... i może jestem zbyt wymagająca, ale spodziewalam się lepszej jakosciowo bawelny ;)
ja dzis w sumie nic ciekawego nie zrobiłam ;) plany pakowania zostawiam na jutro :-) a zdjęcie moze sobie z samowyzwalaczem zrobię :)
to dobranoc, pchły na noc :) ;)
Jaka tu cisza od rana...
Ja jakaś zmęczona i obolała od kilku dni, najchętniej bym się z łóżka nie ruszała... Dzisiaj byłam ze starszym w piaskownicy za blokiem, bo szkoda żeby siedział w domu i już sama nie wiedziałam jak mam siedzieć na ławce, każda pozycja niewygodna... Oby do piątku, bo przyjeżdżają dziadki i się wnusiem zajmą...
Mąż odebrał moje wyniki na paciorkowca i na szczęście nie wykryto, można jechać na porodówkę bez obaw ;)
Ja jakaś zmęczona i obolała od kilku dni, najchętniej bym się z łóżka nie ruszała... Dzisiaj byłam ze starszym w piaskownicy za blokiem, bo szkoda żeby siedział w domu i już sama nie wiedziałam jak mam siedzieć na ławce, każda pozycja niewygodna... Oby do piątku, bo przyjeżdżają dziadki i się wnusiem zajmą...
Mąż odebrał moje wyniki na paciorkowca i na szczęście nie wykryto, można jechać na porodówkę bez obaw ;)
cześć dziewczyny :)
No faktycznie tu dzisiaj strasznie cicho :P
Ja paciorkowca tez mam ujemnego na szczęście.
Dzisiaj wizyta - wiec dowiem się którego idę do szpitala... No i jutro spakuję torbę ostatecznie postanowiłam :D
Fotel zajmuje pół pokoju :P (swoją drogą karton po nim jest taki, jakby była w nim co najmniej narożna sofa!)
Mam nadzieję, że dzisiaj mąż kupi półkę, taśmę i haczyki i poprzyczepiamy ozdoby.
Ja dziś jakaś ziewająca...
No faktycznie tu dzisiaj strasznie cicho :P
Ja paciorkowca tez mam ujemnego na szczęście.
Dzisiaj wizyta - wiec dowiem się którego idę do szpitala... No i jutro spakuję torbę ostatecznie postanowiłam :D
Fotel zajmuje pół pokoju :P (swoją drogą karton po nim jest taki, jakby była w nim co najmniej narożna sofa!)
Mam nadzieję, że dzisiaj mąż kupi półkę, taśmę i haczyki i poprzyczepiamy ozdoby.
Ja dziś jakaś ziewająca...
Hej dziewczyny :)
My wczoraj mielismy sesje zdjeciowa i jestem baardzo ciekawa jej efektow.. Specjalnie do sesji staralismy sie ogarnac troche pokoik Hubcia, zeby mozna bylo w nim kilka fotek zrobic. Co prawda ustawienie mebli bedzie finalnie inne i brakuje jeszcze mnostwa rzeczy, ale przynajmniej jakis akcent byl ;)

Dzisiaj tez mam za niecale 2 godz. wizyte u lekarza i ktg, takze ciesze sie bardzo na mysl o kolejnym podgladaniu naszego synka :)
U mnie torba jeszcze kompletnie nie spakowana, ale mam plan zabrac sie za to w tym tygodniu..
Pogoda fajna, choc troche wiaterek zimny, wiec sobie dzisiaj za dlugo na tarasie nie posiedzialam.. No i od kilku dni codziennie mam jazde na arbuza i pochlaniam jego ogromne ilosci, bo takie pyszne i slodkie mozna juz kupic, takze jesl ktoras z was jeszcze nie probowala to polecam :)
My wczoraj mielismy sesje zdjeciowa i jestem baardzo ciekawa jej efektow.. Specjalnie do sesji staralismy sie ogarnac troche pokoik Hubcia, zeby mozna bylo w nim kilka fotek zrobic. Co prawda ustawienie mebli bedzie finalnie inne i brakuje jeszcze mnostwa rzeczy, ale przynajmniej jakis akcent byl ;)

Dzisiaj tez mam za niecale 2 godz. wizyte u lekarza i ktg, takze ciesze sie bardzo na mysl o kolejnym podgladaniu naszego synka :)
U mnie torba jeszcze kompletnie nie spakowana, ale mam plan zabrac sie za to w tym tygodniu..
Pogoda fajna, choc troche wiaterek zimny, wiec sobie dzisiaj za dlugo na tarasie nie posiedzialam.. No i od kilku dni codziennie mam jazde na arbuza i pochlaniam jego ogromne ilosci, bo takie pyszne i slodkie mozna juz kupic, takze jesl ktoras z was jeszcze nie probowala to polecam :)
Kamiku fajnie ze pokoik juz prawie gotowy. Super kolorystycznie wszystko dobrane :) powiedz gdzie dostałaś ta sowę w łozeczku.
Przyszedł dziś do mnie szlafrok. Jest fajny ale brakuje mi jednak w nim dłuższego paska wiec musże coś wykombinować :)
Dziś pierwszy raz miałam juz sny porodowe chyba coraz bardziej podświadomie o tym myśle, a potem w nocy głupoty mi sie śnią.
Devil napisałam w Twoim wątku mam kombinezon taki na taka pogodę różowy z helhttp://bit.ly/1htivGqlo kity zobacz sobie może sie Tobie spodoba ja byłam bardzo z niego zadowolona
Przyszedł dziś do mnie szlafrok. Jest fajny ale brakuje mi jednak w nim dłuższego paska wiec musże coś wykombinować :)
Dziś pierwszy raz miałam juz sny porodowe chyba coraz bardziej podświadomie o tym myśle, a potem w nocy głupoty mi sie śnią.
Devil napisałam w Twoim wątku mam kombinezon taki na taka pogodę różowy z helhttp://bit.ly/1htivGqlo kity zobacz sobie może sie Tobie spodoba ja byłam bardzo z niego zadowolona
melduję się w dniu terminu:) wciąż w dwupaku! enjoy,a co u Ciebie?
kamiku,ale super w pokoiku! zgaduję, że sama zrobiłaś sowę? :)
ja wczoraj położyłam spać córcię i pojechałam do kina :D jak będzie już maruś to dłuuugo nie pójdę, a uwielbiam:)
my z julą też jemy arbuzy na potęgę! są takie słodziusie i pachną wakacjami:)))
kamiku,ale super w pokoiku! zgaduję, że sama zrobiłaś sowę? :)
ja wczoraj położyłam spać córcię i pojechałam do kina :D jak będzie już maruś to dłuuugo nie pójdę, a uwielbiam:)
my z julą też jemy arbuzy na potęgę! są takie słodziusie i pachną wakacjami:)))
Witam się i ja:)
Tak Was czytam i czytam (oba dziecie śpią):p i tak się zastanawiam nad czasem jaki spędzacie lub spędzaliście na karmieniu. Kurcze jak czytam, że potrzeba wam na jedno karmienie tyle czasu to się zastanawiam czy to moje dzieci są jakieś inne czy o co chodzi? Bartek jadł książkowo niemalże od samego początku. Zajmowało mu to między 15 a 20 min, po czym sam wypluwał cyca i kolejne karmienie za 3 godz. Jak miał kolka miesięcy i wprowadzałam mu pokarmy stałe to cycek spadł do 6-10 minut. I nie było mowy, żeby mu wcisnąć więcej. A wtedy cyc był też samodzielnym posiłkiem, a nie dodatkiem pomiędzy innym jedzeniem. Także te 6 minut starczało mu na kolejne 3 godziny. Teraz z Zuzią jest tak, że je od 10 do 18 minut i wypluwa cyca (sporadycznie muszę się sama uwolnić) i też nie wcisnę jej więcej. I na chwilę obecną je co ok 2,5-3 godz (czasami zdarzy się nieco częściej lub rzadziej). U niej oczywiście jeszcze wszystko może się zmienić (byleby nie na gorsze) ale słabo się czyta, że kobiety spędzają godzinę czy ile czasu na karmieniu.
Styczniówko w domu spojrzę bo na komórce link mi się nie otwiera.
Tak Was czytam i czytam (oba dziecie śpią):p i tak się zastanawiam nad czasem jaki spędzacie lub spędzaliście na karmieniu. Kurcze jak czytam, że potrzeba wam na jedno karmienie tyle czasu to się zastanawiam czy to moje dzieci są jakieś inne czy o co chodzi? Bartek jadł książkowo niemalże od samego początku. Zajmowało mu to między 15 a 20 min, po czym sam wypluwał cyca i kolejne karmienie za 3 godz. Jak miał kolka miesięcy i wprowadzałam mu pokarmy stałe to cycek spadł do 6-10 minut. I nie było mowy, żeby mu wcisnąć więcej. A wtedy cyc był też samodzielnym posiłkiem, a nie dodatkiem pomiędzy innym jedzeniem. Także te 6 minut starczało mu na kolejne 3 godziny. Teraz z Zuzią jest tak, że je od 10 do 18 minut i wypluwa cyca (sporadycznie muszę się sama uwolnić) i też nie wcisnę jej więcej. I na chwilę obecną je co ok 2,5-3 godz (czasami zdarzy się nieco częściej lub rzadziej). U niej oczywiście jeszcze wszystko może się zmienić (byleby nie na gorsze) ale słabo się czyta, że kobiety spędzają godzinę czy ile czasu na karmieniu.
Styczniówko w domu spojrzę bo na komórce link mi się nie otwiera.
Luna, dziekuje :)
Mi sie oczywiscie wszystko pomieszalo.. masakra jakas jesli chodzi o moja pamiec w ciazy.. ja zawsze taka zorganizowana, o wszystkim pamietajaca, teraz mam albo dziury, albo przekrecam rozne rzeczy :(
Wizyte owszem dzisiaj mam, ale nie na 15.30, a 16.30.. moj maz specjalnie jechal wczesniej do pracy, zeby sie potem z niej urwac i byc na czas.. wyruszylismy i ja po drodze przegladajac papierki patrze.. a tu inna godzina! :( Do tego zadnego ktg teraz nie mam, tylko za dwa tygodnie.. Oby po porodzie wszystko z moim mozgiem wrocilo do stanu sprzed ciazy..
A ktg mialam do tej pory tylko raz, w szpitalu na ip.
Mi sie oczywiscie wszystko pomieszalo.. masakra jakas jesli chodzi o moja pamiec w ciazy.. ja zawsze taka zorganizowana, o wszystkim pamietajaca, teraz mam albo dziury, albo przekrecam rozne rzeczy :(
Wizyte owszem dzisiaj mam, ale nie na 15.30, a 16.30.. moj maz specjalnie jechal wczesniej do pracy, zeby sie potem z niej urwac i byc na czas.. wyruszylismy i ja po drodze przegladajac papierki patrze.. a tu inna godzina! :( Do tego zadnego ktg teraz nie mam, tylko za dwa tygodnie.. Oby po porodzie wszystko z moim mozgiem wrocilo do stanu sprzed ciazy..
A ktg mialam do tej pory tylko raz, w szpitalu na ip.
devil zazdroszczę... ja karmię też ok 15 min, ale mała się nie najada, wiec za chwilę drugi cycek kolejne 15 min, a potem często jeszcze mm kolejne 10 min. i wtedy spi mi nawet 5-6h. ale jak nie woła o mm to nie daję, ale wtedy jest glodna po godzinie więc po godzinie od nowa obydwa cycki... masakra. mam nadzieje ze ten moj pokarm sie troche wzbogaci bo inaczej nie dam rady tak karmic - przeciez to z domu sie nie da wyjsc bo ona co chwila bedzie wrzeszczec o jedzenie :(((
Devil to tylko Tobie zazdrościć ja przy córce to miałam wrażenie ze skończyłam karmić i znów od nowa pora karmienia a jadła co 2 h . Mam nadzieje ze teraz bede miała tak jak Ty.
Trzydziestka trzymam kciuki żeby sie jakiś unormowania z tym jedzeniem, bo wiem co czujesz.
Tak wlasnie sobie myśle ze Wy świerze mamusie macie juz zupełnie inne problemy niz my, ja np pranie prasowanie poakowanie torby czyli nic w porównaniu, z karmieniem, piersiami i nauka siebie nawzajem :)
Trzydziestka trzymam kciuki żeby sie jakiś unormowania z tym jedzeniem, bo wiem co czujesz.
Tak wlasnie sobie myśle ze Wy świerze mamusie macie juz zupełnie inne problemy niz my, ja np pranie prasowanie poakowanie torby czyli nic w porównaniu, z karmieniem, piersiami i nauka siebie nawzajem :)
My dziś po wizycie, Maly waży 3300, a do terminu jeszcze dwa tygodnie. Wszyscy mówią, że brzuch mam wysoko, więc nie liczę na szybkie rozwiązanie, choć bardzo bym chciala.
wyszedl mi niestety paciorkowiec, lekarka podchodzi do tego bardzo spokojnie, ja się jednak martwię.
Kamiku super pokój, bardzo mi się podoba.
My w czwartek mamy sesję i zaczęłam się nią martwić, bo czuję się mega gruba i nieatrakcyjna.
wyszedl mi niestety paciorkowiec, lekarka podchodzi do tego bardzo spokojnie, ja się jednak martwię.
Kamiku super pokój, bardzo mi się podoba.
My w czwartek mamy sesję i zaczęłam się nią martwić, bo czuję się mega gruba i nieatrakcyjna.
Dzięki dziewczyny:) Powiem Wam że naprawdę taki czas karmienia to naprawdę super sprawa:) Nie wiem jak to jeszcze będzie z Zuzią, bo jej to się jeszcze pewnie nie raz zmieni, ale przy Bartku to było naprawdę super:) Jedyne co, to na początku troszkę się martwiłam jak zaczął aż tak krótko jeść (te 5-7 minut) że się nie najada, ale on od zawsze miał tak, że jak się najadł to najmniejszego łyczka już nie było szans mu wcisnąć. Więc szybko przestałam się tym przejmować;)
A moja córa dzisiaj skończyła już tydzień:D
A moja córa dzisiaj skończyła już tydzień:D
wow,devil,ale masz sprawne ssaki! :) na prawdę tylko pozazdrościć! moja jula to z godzinę chciala być karmiona na początku!
Oj jak fajnie by bylo, żeby maruś tak sprawnie zajadał! .
trzydziestka, trzymam kciuki żeby się Wam polepszyło z tym karmieniem! Może podpytaj położnej/pediatry? może masz mało mleka? na pewno im więcej będziesz karmić,tym więcej mleka będzie :)
Oj jak fajnie by bylo, żeby maruś tak sprawnie zajadał! .
trzydziestka, trzymam kciuki żeby się Wam polepszyło z tym karmieniem! Może podpytaj położnej/pediatry? może masz mało mleka? na pewno im więcej będziesz karmić,tym więcej mleka będzie :)
witajcie dziewczyny - dawno do Was nie zaglądałam - byłam w Polsce przez trzy tygodnie... teraz mam już czas :D mam wolne już więc dużo wolnego czasu... jeszcze tylko spakować się do szpitala...
no i przedze wszystkim gratulacje pierwszym rozpakowanym mamusiom - za chwilę na spokojnie spojrzę kto, jak i kiedy :D
no i przedze wszystkim gratulacje pierwszym rozpakowanym mamusiom - za chwilę na spokojnie spojrzę kto, jak i kiedy :D
Mi paciorkowiec nie wyszedł, ale w pt idę do gina i wiem, że będzie jeszcze raz pobierał i nawet jak będzie ok, to "cośtam" mi chce zaaplikować na wszelki wypadek.
Gdyby któraś szukała koszuli do karmienia, to ja dziś kupiłam nawet nie taką tragiczną w C&A. Granatową. Nawet chyba będę potem jej używać jak skończę karmić. Widzę, że na www nie ma tych koszul niestety :(
Wiecie, jakoś tak nie mogę uwierzyć, że to już końcówka ciąży...
Gdyby któraś szukała koszuli do karmienia, to ja dziś kupiłam nawet nie taką tragiczną w C&A. Granatową. Nawet chyba będę potem jej używać jak skończę karmić. Widzę, że na www nie ma tych koszul niestety :(
Wiecie, jakoś tak nie mogę uwierzyć, że to już końcówka ciąży...
Moonika, no i ja wciaz w dwupaku.
Ogolnie przyznaje, ze moja kobieca intuicja totalnie zawiodla jesli chodzi o ten porod, bo po wczesniejszym urodzeniu pierwszego synka bylam wrecz pewna, ze teraz tez szybciej urodze,a tu psikus. Dziwne to czekanie.
Devil, super masz z tym karmieniem. Moj mlody tez nalezal do tych wiszacych na cycku pol dnia, tyle, ze wtedy moglam sobie na to pozwolic, teraz przy dwojce bedzie ciezej jak drugi tak bedzie mial.
Ogolnie przyznaje, ze moja kobieca intuicja totalnie zawiodla jesli chodzi o ten porod, bo po wczesniejszym urodzeniu pierwszego synka bylam wrecz pewna, ze teraz tez szybciej urodze,a tu psikus. Dziwne to czekanie.
Devil, super masz z tym karmieniem. Moj mlody tez nalezal do tych wiszacych na cycku pol dnia, tyle, ze wtedy moglam sobie na to pozwolic, teraz przy dwojce bedzie ciezej jak drugi tak bedzie mial.
Gosiek, ja juz też nie spie. Może przez ta pogodę tak mamy. Też ciągle przezywam ten poród..do tego mój synek owszem obrócił się główka do dołu ale ma ja odchylona do tyłu o gin mówi ze to nie dobrze..kgoras z Was ma bądź miała podobnie?jemu jak ja już bym chciała być po porodzie aby wszystko było ok..
i tak całą ciąże człowiek w stresie żyję....
moje nocki, to ostatnio no komment....strasznie mnie brzuch wieczorami boli...do tego co noc, śnią mi się szpitale i jacyś lekarze, którzy zastanawiają się co ze mną zrobić:)
ja wczoraj zapięłam walizkę szpitalną, 37 tc to już najwyższy czas, aczkolwiek brakuje mi nadal klapek...których po prostu nimam:p
moje nocki, to ostatnio no komment....strasznie mnie brzuch wieczorami boli...do tego co noc, śnią mi się szpitale i jacyś lekarze, którzy zastanawiają się co ze mną zrobić:)
ja wczoraj zapięłam walizkę szpitalną, 37 tc to już najwyższy czas, aczkolwiek brakuje mi nadal klapek...których po prostu nimam:p
My też po wizycie - wczoraj mój poziom irytacji sięgnął zenitu więc już nie wchodziłam nawet na kompa ;)
W skrócie - obsuwa była 1,5h więc myślałam, że tam urodzę w poczekalni, do tego jakieś "numerki" były z kolejnością - wizytę mieliśmy na 18, byliśmy o czasie, przed nami w poczekalni siedziała JEDNA kobieta (w dodatku z krzyczącą ponad godzinę 3latką, która nie mówiłą - ona się darła ciągle...), a jak mieliśmy wchodzić to wg numerków okazało się, że z jednej zrobiły się 3 babki - uważam, że jak ktoś się spóźnia, to powinien lądować na koniec kolejki lub powinna mu ona przepadać :P
Tak myślałam, że przy takiej obsuwie będzie wizyta "na szybko" więc summa summarum nic się nie dowiedziałam za bardzo.
Szyjka twarda, zamknięta, ma już tylko 2,5cm.
W piątek mamy przyjechać ok 20 na Zaspę na ktg bo mój lekarz ma dyżur i niby wtedy "wszystkiego się dowiemy" - tj kiedy do szpitala itp - więc dalej nie wiem jak spakować torbę (no bo to w końcu różnica czy na tydzień czy na dwa :P)
WIęc chyba spakuję typową torbę "do porodu" z rzeczami dla siebie i młodego jakbym miała iść po prostu na poród, a drugą mniejszą z rzeczami, jakbym miała trafić na patologię wcześniej...
paciorkowiec na szczęście ujemny.
Nasz "Mały" waży 3400 - a termin mam po Tobie ja3 (tydzień później wg USG, 2 tygodnie później wg OM) :P więc w sumie dobrze, że nie będę musiałą rodzić go siłąmi natury.
ja3 - ja też się czułam gruba i nieatrakcyjna, a zdjęcia wyszły super :) Także głowa do góry!!!
W skrócie - obsuwa była 1,5h więc myślałam, że tam urodzę w poczekalni, do tego jakieś "numerki" były z kolejnością - wizytę mieliśmy na 18, byliśmy o czasie, przed nami w poczekalni siedziała JEDNA kobieta (w dodatku z krzyczącą ponad godzinę 3latką, która nie mówiłą - ona się darła ciągle...), a jak mieliśmy wchodzić to wg numerków okazało się, że z jednej zrobiły się 3 babki - uważam, że jak ktoś się spóźnia, to powinien lądować na koniec kolejki lub powinna mu ona przepadać :P
Tak myślałam, że przy takiej obsuwie będzie wizyta "na szybko" więc summa summarum nic się nie dowiedziałam za bardzo.
Szyjka twarda, zamknięta, ma już tylko 2,5cm.
W piątek mamy przyjechać ok 20 na Zaspę na ktg bo mój lekarz ma dyżur i niby wtedy "wszystkiego się dowiemy" - tj kiedy do szpitala itp - więc dalej nie wiem jak spakować torbę (no bo to w końcu różnica czy na tydzień czy na dwa :P)
WIęc chyba spakuję typową torbę "do porodu" z rzeczami dla siebie i młodego jakbym miała iść po prostu na poród, a drugą mniejszą z rzeczami, jakbym miała trafić na patologię wcześniej...
paciorkowiec na szczęście ujemny.
Nasz "Mały" waży 3400 - a termin mam po Tobie ja3 (tydzień później wg USG, 2 tygodnie później wg OM) :P więc w sumie dobrze, że nie będę musiałą rodzić go siłąmi natury.
ja3 - ja też się czułam gruba i nieatrakcyjna, a zdjęcia wyszły super :) Także głowa do góry!!!
Czesc Dziewczyny :)
Strasznie mnie dziwią teorie Waszych lekarzy z tym paciorkowcem. Nie chce nikogo straszyć.. ale może warto się upewnić bo moja koleżanka też miała paciorkowca. I dostała antybiotyk wcześniej - przed porodem. I lekarka powiedziała, że dostanie też przed samym porodem. A w rezultacie wyszło tak, że jak przyjechała na porodówkę to w ciągu 1,5 godziny urodziła. I lekarz powiedział, że zastrzyk który dostała najprawdopodobniej już nie zadziała bo powinno się go podać na 3-4 godziny przed porodem. Już kiedyś o tym pisałam... może lepiej się upewnijcie. I spytajcie co w takim przypadku.. albo np. jak pęknie Wam wcześnej pęcherz płodowy... Jej malutkiej po porodzie robili to CRP żeby sprawdzić czy wszystko dobrze. I było dobrze, ale pewnie to dzięki tej kuracji antybiotykowej którą miała.
A co do karmienia, to moje córcie obie były karmione łącznie może 20 minut i to z dwóch cuców. I spały po 3 godziny. Więc myślę, że nie ma się czym martwić..
Mamcie które się już rozpakowały.. dajecie smoczki maluchom??
y
Strasznie mnie dziwią teorie Waszych lekarzy z tym paciorkowcem. Nie chce nikogo straszyć.. ale może warto się upewnić bo moja koleżanka też miała paciorkowca. I dostała antybiotyk wcześniej - przed porodem. I lekarka powiedziała, że dostanie też przed samym porodem. A w rezultacie wyszło tak, że jak przyjechała na porodówkę to w ciągu 1,5 godziny urodziła. I lekarz powiedział, że zastrzyk który dostała najprawdopodobniej już nie zadziała bo powinno się go podać na 3-4 godziny przed porodem. Już kiedyś o tym pisałam... może lepiej się upewnijcie. I spytajcie co w takim przypadku.. albo np. jak pęknie Wam wcześnej pęcherz płodowy... Jej malutkiej po porodzie robili to CRP żeby sprawdzić czy wszystko dobrze. I było dobrze, ale pewnie to dzięki tej kuracji antybiotykowej którą miała.
A co do karmienia, to moje córcie obie były karmione łącznie może 20 minut i to z dwóch cuców. I spały po 3 godziny. Więc myślę, że nie ma się czym martwić..
Mamcie które się już rozpakowały.. dajecie smoczki maluchom??

Luna wlasnie zastanawiałam sie co z Tobą? Ale to jak dałaś radę tyle wysiedzieć skoro musisz leżeć? Dali Ci jakaś leżankę?
Dobrze ze chociaż na Zaspie Cie przyjmie. Na dyżurze będzie miał dużo czasu, tylko umów dwie z nim na tel lepiej bo przyjedziesz inokaze sie ze coś sie dzieje jakieś cc czy coś na oddziale i znów będziesz siedzieć :/. Kurcze nie zazdroszczę Ci człowiek czeka myśli a tu dalej ńic nie wie.... Nie lubię takich sytuacji.
Duży ten Twój synuś :) ale tylko sie cieszyć gorżej jak za mały.
Mnie dziś tak strasznie bolał brzuch w nocy, dosłownie cały brzuch, ale bardziej tak jakbym cis ciężkiego zjadła :( teraz juz lepiej. Mam za swoje, bo taka miałam ochotę na popcorn i zjadłem na noc trochę :( nigdy wiecej!!!!
Dobrze ze chociaż na Zaspie Cie przyjmie. Na dyżurze będzie miał dużo czasu, tylko umów dwie z nim na tel lepiej bo przyjedziesz inokaze sie ze coś sie dzieje jakieś cc czy coś na oddziale i znów będziesz siedzieć :/. Kurcze nie zazdroszczę Ci człowiek czeka myśli a tu dalej ńic nie wie.... Nie lubię takich sytuacji.
Duży ten Twój synuś :) ale tylko sie cieszyć gorżej jak za mały.
Mnie dziś tak strasznie bolał brzuch w nocy, dosłownie cały brzuch, ale bardziej tak jakbym cis ciężkiego zjadła :( teraz juz lepiej. Mam za swoje, bo taka miałam ochotę na popcorn i zjadłem na noc trochę :( nigdy wiecej!!!!
z paciorkowce rzeczywisice powinno byc 3-4 h wczesniej, a Dziecko w ciagu 72 godzin, ale zwykle od razu po porodzie daja.
Witam sie z rana :)
Luna, wspolczuje takiego wyczekiwania na wizyte.. u mojego lekarza tez zdarzaja sie obsuwy, ale tak do 30-40 min. i nie jest to standardem. 1,5 godz. to juz zdecydowanie przesada..
Ja z kolei po wczorajszej wizycie jestem szczesliwa, bo lekarz stwierdzil, ze jestesmy juz w bezpiecznym terminie i ze szew zdal egzamin :) Beda mi go sciagac w 38 tc, albo wczesniej, gdyby zaczely sie skorcze. Oczywiscie mam nadzieje, ze uda sie doczekac do terminu. Mimo, ze jest mi juz ciezko i momentaami mam dosc bycia w dwupaku, to jednak tak byloby najlepiej :)
Synek rosnie nam coraz wiekszy i wczoraj wazyl 2600 kg.. troche sie obawiam jaka bedzie waga koncowa, bo szczerze, to nie wyobrazam sobie porodu sn ponad 4-ro kilowego klopsa :)
Jesli chodzi o karmienie piersia, to mam ogromna nadzieje, ze w ogole mi sie uda, ze bede miala taka mozliwosc. No i cudnie by bylo, gdyby wygladalo to tak jak u Devil :)
Styczniowka, a co konkretnie interesowaloby Cie? Sowka, literki? Teraz jeszcze nie byloby problemu, bo czas mam, gorzej jak juz Maly pojawi sie na swiecie, to pewnie pierwsze 2 miesiace bede sie ogarniac z nowa rola :)
Luna, wspolczuje takiego wyczekiwania na wizyte.. u mojego lekarza tez zdarzaja sie obsuwy, ale tak do 30-40 min. i nie jest to standardem. 1,5 godz. to juz zdecydowanie przesada..
Ja z kolei po wczorajszej wizycie jestem szczesliwa, bo lekarz stwierdzil, ze jestesmy juz w bezpiecznym terminie i ze szew zdal egzamin :) Beda mi go sciagac w 38 tc, albo wczesniej, gdyby zaczely sie skorcze. Oczywiscie mam nadzieje, ze uda sie doczekac do terminu. Mimo, ze jest mi juz ciezko i momentaami mam dosc bycia w dwupaku, to jednak tak byloby najlepiej :)
Synek rosnie nam coraz wiekszy i wczoraj wazyl 2600 kg.. troche sie obawiam jaka bedzie waga koncowa, bo szczerze, to nie wyobrazam sobie porodu sn ponad 4-ro kilowego klopsa :)
Jesli chodzi o karmienie piersia, to mam ogromna nadzieje, ze w ogole mi sie uda, ze bede miala taka mozliwosc. No i cudnie by bylo, gdyby wygladalo to tak jak u Devil :)
Styczniowka, a co konkretnie interesowaloby Cie? Sowka, literki? Teraz jeszcze nie byloby problemu, bo czas mam, gorzej jak juz Maly pojawi sie na swiecie, to pewnie pierwsze 2 miesiace bede sie ogarniac z nowa rola :)
Laguna ja daje smoczka chociaż jak nic z niego nie leci to mała raczej średnio zainteresowana. Ale kilka razy pomógł zapobiec mega histerii. Dokarmiam tez z butli i nie wpływa to w żaden sposób na karmienie piersią. W ogóle jem wszystko: mleko, czekolada, wczoraj zjadłam pół arbuza i pół pomarańczy i nic sie nie dzieje i to mnie mega cieszy :)
Dziewczyny macie jakieś pomysły na prezent dla Komunie święta? Moja chrześniaczka ma w tym roku ale bratowa mowila zeby medalikow nie kupować, bo ma 3, telefon dostała od rodziców na Boże Narodzenie, na tablet sobie zbiera ale brat mowil zeby tableta nie kupować bo ma sama sobie uzbierać - tak będzie bardziej wychowawczo. Mozna kasę ale to nie wiadomo ile i sama już nie wiem :-/
bo tak myślę, że czasami lepiej tego dydola dać niż cały czas trzymać malucha przy cycu... jedzenie jedzeniem ale niektóre dzieci mają silny odruch ssania.. i ssą bo je to uspakaja, zwłaszcza jeśli ma się starsze rodzeństwo w domku
czasami jak się nie da od razu dyda to później maluszkom jest ciężko się tego smoka nauczyć ssać i go ciągle wypluwają
a teraz ja dołączam do mamusiek z chorymi starszakami... moja córcia ma chyba coś z krtanią.. brzydko kaszle szczekająco i ma od wczoraj stan podgorączkowy. Na 17.40 mąż pojedzie do lekarza. A w sobotę mieliśmy wyprawiać jej urodzinki.. zawsze coś :(
y
czasami jak się nie da od razu dyda to później maluszkom jest ciężko się tego smoka nauczyć ssać i go ciągle wypluwają
a teraz ja dołączam do mamusiek z chorymi starszakami... moja córcia ma chyba coś z krtanią.. brzydko kaszle szczekająco i ma od wczoraj stan podgorączkowy. Na 17.40 mąż pojedzie do lekarza. A w sobotę mieliśmy wyprawiać jej urodzinki.. zawsze coś :(

Laguna, jak coś z krtanią to dobrze że idziecie do lekarza..mój synek często ma zapalenie krtani i niestety u nas bez zastrzyku się obejdzie jak młody zaczyna szczekac jak piesek.
Co do smoczka to fakt - ja nie dawałam przy pierwszym od razu a pozniej załowałam bo wisiał praktycznie non stop na cycu..nie jadł tylko sobie trzymał i co jakis czas memłał..a jak po miesiacu chciałam wprowadzić smoka to wypluwał..
Co do smoczka to fakt - ja nie dawałam przy pierwszym od razu a pozniej załowałam bo wisiał praktycznie non stop na cycu..nie jadł tylko sobie trzymał i co jakis czas memłał..a jak po miesiacu chciałam wprowadzić smoka to wypluwał..
dlatego właśnie pisałam, chociaż wiadomo, że każda mama zrobi jak uważa. Ale to dobra rada i warto z niej skorzystać. Smoczek nie jest niczym złym.. pod warunkiem, że jest w porę zabrany. U nas obie córy miały zabrany jak skończyły 1,5 roku i żadnej wady wymowy nie mają. A i tęskniły za nim może dwa dni..
a z tą krtanią to Basia też raz miała.. to był hardcore jak się dusiła. Też skończyło się zastrzykiem w przychodni.. mam nadzieje ze dotrwamy do 17.40 i nie trzeba będzie wcześniej gnać na sygnale..
y
a z tą krtanią to Basia też raz miała.. to był hardcore jak się dusiła. Też skończyło się zastrzykiem w przychodni.. mam nadzieje ze dotrwamy do 17.40 i nie trzeba będzie wcześniej gnać na sygnale..

Co do smoczka to popieram - niektóre dzieci po prostu są większymi ssakami niż inne i szkoda piersi na zaspokajanie ich potrzeb ssania.
Mój pierwszy synek był takim małym ssakiem, smoczek okazał się wybawieniem. Zabraliśmy smoka jak miał 8 m-cy - wykorzystaliśmy do tego okazję, jaką był katar - przez zatkany nosek nie mógł ciągnąć smoka, więc go schowałam i więcej nie wyciągnęłam :)
Mój pierwszy synek był takim małym ssakiem, smoczek okazał się wybawieniem. Zabraliśmy smoka jak miał 8 m-cy - wykorzystaliśmy do tego okazję, jaką był katar - przez zatkany nosek nie mógł ciągnąć smoka, więc go schowałam i więcej nie wyciągnęłam :)
styczniówka - nie... siedziałam i myślałam, że tam już urodzę... koszmar jakiś w tej poczekalni.
Jeśłi chodzi o wielkość młodego to spojrzałam na kwitek z USG 3474g! (to bliżej mu do 3500, niż 3400 :P)
Co do smoczka to ja mam elastyczne podejscie - jak bedzie taka potrzeba to dam, ale nie bede mu wpychać za wszelką cenę, tak samo jak będę widziała, że ma potrzebę dużą ssania, to mu dam także.
Przezpierwsze 2 tygodnie będę starała się nie dawać bo tak radzą w książkach i na SR, żeby nie zaburzyć odruchu ssania czy jakoś tak...?
ale zoabcyzmy w praktyce :)
Staram się do tego podejść "na miękko" :)
Jeśłi chodzi o wielkość młodego to spojrzałam na kwitek z USG 3474g! (to bliżej mu do 3500, niż 3400 :P)
Co do smoczka to ja mam elastyczne podejscie - jak bedzie taka potrzeba to dam, ale nie bede mu wpychać za wszelką cenę, tak samo jak będę widziała, że ma potrzebę dużą ssania, to mu dam także.
Przezpierwsze 2 tygodnie będę starała się nie dawać bo tak radzą w książkach i na SR, żeby nie zaburzyć odruchu ssania czy jakoś tak...?
ale zoabcyzmy w praktyce :)
Staram się do tego podejść "na miękko" :)
To siedzenie w poczekalni czekając na wizytę na końcówce ciąży to jedna wielka męczarnia. Ja jak idę do swojego gin to zawsze muszę się nastawić na co najmniej 1-1,5h czekania. Ostatnio to już sama nie wiedziałam jak mam siedzieć na tym krześle. Powinni zamontować jakieś leżanki dla ciężarnych ;)
Hope to możesz być następna rozpakowana :) Mi w pierwszej ciąży czop odpadł w niedzielę rano, w poniedziałek dopołudnia miałam skurcze przepowiadające, jak pojechałam na wizytę do lekarza to wszystko się uspokoiło i zaczęło na nowo po południu, a mały urodził się po północy
Co do smoczka to ja zaczęłam dawać już w szpitalu, jak nie miałam już siły na uspokajanie brzdąca. Używamy do teraz, ale tylko w czasie spania. Od samego początku staraliśmy się, żeby w ciągu dnia Igor nie "cmokał"
Hope to możesz być następna rozpakowana :) Mi w pierwszej ciąży czop odpadł w niedzielę rano, w poniedziałek dopołudnia miałam skurcze przepowiadające, jak pojechałam na wizytę do lekarza to wszystko się uspokoiło i zaczęło na nowo po południu, a mały urodził się po północy
Co do smoczka to ja zaczęłam dawać już w szpitalu, jak nie miałam już siły na uspokajanie brzdąca. Używamy do teraz, ale tylko w czasie spania. Od samego początku staraliśmy się, żeby w ciągu dnia Igor nie "cmokał"
no ja tez dam jeszcze w szpitalu dydola.. żeby od razu załapał..
gaz Ci zabrali bo się bali, że za szybko urodzisz?? a czemu.. że tak rozluźnia?? kurczę..
u nas też co wizyta opóźnienie.. umawiają co 10 min... a czasami w gabinecie siedzi się jakieś 25 min... więc nie ma siły aby opóźnienia nie było
a pokoik faktycznie śliczny.. ja też bardzo lubie biel.. i bardzo mi się podoba ta komoda z ikei..
y
gaz Ci zabrali bo się bali, że za szybko urodzisz?? a czemu.. że tak rozluźnia?? kurczę..
u nas też co wizyta opóźnienie.. umawiają co 10 min... a czasami w gabinecie siedzi się jakieś 25 min... więc nie ma siły aby opóźnienia nie było
a pokoik faktycznie śliczny.. ja też bardzo lubie biel.. i bardzo mi się podoba ta komoda z ikei..

póki co brzuch mi się stawia jakieś pojedynczy skurcz się pojawiają. Mała sie wierci ale czuje ją bardzo nisko.
Torba spakowana ale jeszcze ful roboty w domu . Pierwsza ciąże przenosiłam 12 dni wiec nie liczyłam ze tym razem będzie szybciej.
Teraz zaczynam się stresować. Chyba dopiero do mnie dotarło ze może być w każdej chwili.
Torba spakowana ale jeszcze ful roboty w domu . Pierwsza ciąże przenosiłam 12 dni wiec nie liczyłam ze tym razem będzie szybciej.
Teraz zaczynam się stresować. Chyba dopiero do mnie dotarło ze może być w każdej chwili.
Ja rodziłam z gazem, także jak macie jakieś pytania to śmiało:) z tych co już tu padły to dostałam go jak tylko powiedziałam, że już potrzebuję (ok 6ciocentymetrowego rozwarcia) a zabrali tuż przed partymi (chyba, bo nie do końca kojarzę:p). Świadomość wraca na tyle szybko, że jak dają Ci dziecko na brzuch to już wiesz co się dzieje:p więcej pytań nie pamiętam a piszę z tel więc nie cofnę się teraz;)
Jeśli chodzi o czop to z Bartkiem odszedł mi na dobry tydzień przed odejściem wód, a teraz jakoś 2 dni przed skurczami.
A smoczek? Też uważam, że to nic złego tylko trzeba w odpowiednim momencie odsmoczkować. Bartkowi dałam pierwszej nocy w szpitalu bo taki ssak z niego był i odzwyczaiłam go bez najmniejszych problemów jakoś w okolicach roczku. Teraz też już Zuzia ma smoka, ale jest mniej na niego chętna niż jej brat:)
Jeśli chodzi o czop to z Bartkiem odszedł mi na dobry tydzień przed odejściem wód, a teraz jakoś 2 dni przed skurczami.
A smoczek? Też uważam, że to nic złego tylko trzeba w odpowiednim momencie odsmoczkować. Bartkowi dałam pierwszej nocy w szpitalu bo taki ssak z niego był i odzwyczaiłam go bez najmniejszych problemów jakoś w okolicach roczku. Teraz też już Zuzia ma smoka, ale jest mniej na niego chętna niż jej brat:)
Ja smoka mojej córce dałam jak zaczęła marudzić przed wieczornym spaniem. Wyszłam z założenie, że lepiej potem odzwyczajać od smoka niż od noszenia na rękach :) I się udało bez noszenia...
Smoka dość długo miała, ale jedynie do spania. W końcu któregoś wieczoru dwa, które miałam się zepsuły i siłą rzeczy nie dostała. Wtedy odzwyczailiśmy.
Smoka dość długo miała, ale jedynie do spania. W końcu któregoś wieczoru dwa, które miałam się zepsuły i siłą rzeczy nie dostała. Wtedy odzwyczailiśmy.
Hope, to odwotnie niz u mnie, ja pierwszego szybciej urodzilam i teraz tez tak myslalam, a tu juz termin minal. Natura robi nam niespodzianki.
Ja znow jestem przeciwniczka smoczkow, ale w koncu starszemu dalam tak po miesiacu, bo byl wlasnie strasznym ssakiem. U nas odsmokowanie w wieku 1,5 roku bylo dosc ciezkie, ponad tydzien histerii, choc uzywalismy go tylko do spania, ewentualnie w wozku, w aucie. Ale jeszcze gorzej jest jak dziecko nie nauczone smoka zalapie kciuka, to juz wogole masakra, bo kciuka pozniej nie zabierzesz.
Moonika, jak u Ciebie? Tez wyczekujesz?
Ja znow jestem przeciwniczka smoczkow, ale w koncu starszemu dalam tak po miesiacu, bo byl wlasnie strasznym ssakiem. U nas odsmokowanie w wieku 1,5 roku bylo dosc ciezkie, ponad tydzien histerii, choc uzywalismy go tylko do spania, ewentualnie w wozku, w aucie. Ale jeszcze gorzej jest jak dziecko nie nauczone smoka zalapie kciuka, to juz wogole masakra, bo kciuka pozniej nie zabierzesz.
Moonika, jak u Ciebie? Tez wyczekujesz?
hej!
enjoy, nic u mnie się nie dzieje, ehh, Tobie też już tak cięęęęężko?
byłam dziś u gina, zbadał mnie i mówi, że wszystko pozamykane na razie. Serduszko ładnie bije, łożysko nie wykazuje oznak starzenia..mam się pokazać w piątek.
a u mnie w domku zapalenio-spojówkowa epidemia, grrr akurat teraz mi tego potrzeba :/ córci już oczka prawie się wyleczyły, jeszcze tylko lekko czerwone są, ale mój mąż złapał to paskudztwo od córci, obudził się z oczkami jak królik, czerwone i całkiem zaropiałe:/ ajajajaaj!
smoka bardzo staraliśmy się wcisnąć córci, bo ona to by cały dzień i noc najchętniej wisiała na cycku...gdzieś jak miała tydzień to zaczęliśmy próby, kupiliśmy wszystkie chyba rodzaje smoków, ale julcia po prostu smoka nie akceptowała, wypluwała wszystko, co nie było cycem. No są takie przypadki :P
enjoy, nic u mnie się nie dzieje, ehh, Tobie też już tak cięęęęężko?
byłam dziś u gina, zbadał mnie i mówi, że wszystko pozamykane na razie. Serduszko ładnie bije, łożysko nie wykazuje oznak starzenia..mam się pokazać w piątek.
a u mnie w domku zapalenio-spojówkowa epidemia, grrr akurat teraz mi tego potrzeba :/ córci już oczka prawie się wyleczyły, jeszcze tylko lekko czerwone są, ale mój mąż złapał to paskudztwo od córci, obudził się z oczkami jak królik, czerwone i całkiem zaropiałe:/ ajajajaaj!
smoka bardzo staraliśmy się wcisnąć córci, bo ona to by cały dzień i noc najchętniej wisiała na cycku...gdzieś jak miała tydzień to zaczęliśmy próby, kupiliśmy wszystkie chyba rodzaje smoków, ale julcia po prostu smoka nie akceptowała, wypluwała wszystko, co nie było cycem. No są takie przypadki :P
moonika ja tez bylam na wizycie 30.04 i lekarz mowil ze na pewno szybko nie urodze bo tam wszystko raczej pozamykane, a 2.05 o 6 rano mala byla na swiecie wiec to moze sie zaczac dziac z dnia na dzien - to tak dla pocieszenia. wiem jakie to frustrujace byc juz po terminie i nadal nic (mlodego przenosilam tydzien)
Laguna - tu troche o cialach ketonowych w moczu:
http://portal.abczdrowie.pl/ciala-ketonowe-w-moczu
ale nauczona doświadczeniem to w ciąży niektóre rzeczy są "normalne" więc nie martw się na zapas.
Jeśłi chodzi o półkę to się uśmiałam :) Nie mam siły się już wkurzać :)
Chociaż chciałabym już wykończyć pokój, nie ukrywam, że nie.
Pakowanie torby idzie mi za to jak krew z nosa - dopakowuję po jednej rzeczy dosłownie :)
http://portal.abczdrowie.pl/ciala-ketonowe-w-moczu
ale nauczona doświadczeniem to w ciąży niektóre rzeczy są "normalne" więc nie martw się na zapas.
Jeśłi chodzi o półkę to się uśmiałam :) Nie mam siły się już wkurzać :)
Chociaż chciałabym już wykończyć pokój, nie ukrywam, że nie.
Pakowanie torby idzie mi za to jak krew z nosa - dopakowuję po jednej rzeczy dosłownie :)
Witam dziewczyny :)
Mam przyjemność dołączyć do Waszego grona :) Jutro zaczynam 34 tc, a termin mam na 27.06 :)
Mam zamiar rodzić w Wejherowie, więc byłoby miło, gdybym miała okazję spotkać w tym terminie którąś z Was :)
A wszystkim mamusiom, które już urodziły serdecznie gratuluję i jeśli już zregenerowały siły i mają ochotę to zapraszam na nieodpłatną sesję noworodkową - zbieram zdjęcia do własnego portfolio:) Jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana to piszcie na fotokropka@op.pl
Mam przyjemność dołączyć do Waszego grona :) Jutro zaczynam 34 tc, a termin mam na 27.06 :)
Mam zamiar rodzić w Wejherowie, więc byłoby miło, gdybym miała okazję spotkać w tym terminie którąś z Was :)
A wszystkim mamusiom, które już urodziły serdecznie gratuluję i jeśli już zregenerowały siły i mają ochotę to zapraszam na nieodpłatną sesję noworodkową - zbieram zdjęcia do własnego portfolio:) Jeśli któraś z Was byłaby zainteresowana to piszcie na fotokropka@op.pl
A ja dziś miałam mega ból głowy w nocy teraz tez mnie boli ale do wytrzymania. Tylko martwi mnie ze znów gardło zaczyna m szwankować :/ mam nadzieje ze nic z tego sie ńie rozwinie.
Luna Ty to masz przeboje z tym pokoikiem :)
Przyszła do mnie koszula nocna i super zadowolona jestem :)
Witamy nowa mamusie :)
Luna Ty to masz przeboje z tym pokoikiem :)
Przyszła do mnie koszula nocna i super zadowolona jestem :)
Witamy nowa mamusie :)
no idę jutro do lekarza..
no i właśnie się dziwie.. bo jem dużo i wszystko.. i piję dużo. Właśnie w ostatnim czasie nawet bardzo dużo piję wody co skutkuje tym, że jestem co godzinę w toalecie.. więc naprawdę nie wiem.
Mam ich 50 mg/dl
Ale ponoć gorzej by było gdybym miała też białko. A nie mam więc to pocieszające. Choć mam też bakterie i jakieś pasma śluzu... no coż.. nie za ciekawy ten mój mocz
ale hemoglobina jest w normie. Najniżej co prawda.. ale już w normie.. więc chociaż coś
y
no i właśnie się dziwie.. bo jem dużo i wszystko.. i piję dużo. Właśnie w ostatnim czasie nawet bardzo dużo piję wody co skutkuje tym, że jestem co godzinę w toalecie.. więc naprawdę nie wiem.
Mam ich 50 mg/dl
Ale ponoć gorzej by było gdybym miała też białko. A nie mam więc to pocieszające. Choć mam też bakterie i jakieś pasma śluzu... no coż.. nie za ciekawy ten mój mocz
ale hemoglobina jest w normie. Najniżej co prawda.. ale już w normie.. więc chociaż coś

to ja aktualizuję listę:
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
27.06 Bozena19 -Synek - Wejherowo
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Rozpakowane:
*MARZEC*
18.03 (29.04) klara83 - Córeczki Lena (1450g) i Julka (1800g) - Zaspa - CC
*KWIECIEŃ*
15.04 (01.05) magda30 - Synek Oskarek (3360g, 54cm) - Zaspa - CC
23.04 (01.05) katelajda - Synek Fabianek (3880g, 56cm) - Zaspa - SN
29.04 (04.05) devil83 - Córka Zuzanka (3520g, 55cm) - Zaspa - SN
*MAJ*
02.05 (05.05) trzydziestka - Córeczka Lenka (3360g, 54cm) - Redłowo - SN
Dwupaki:
*MAJ*
02.05 mila
06.05 enjoy - synek
06.05 moonika - synek Mareczek - Redłowo
07.05 asia87
08.05 Andjaaa
16.05 Ola synek Wejherowo
17.05 gaskaa - Synek
18.05 Hope - córeczka - Kliniczna
18.05 Usiaa - synek Borys - Zaspa
24.05 ja3 - Synek
26.05 Graszka - córeczka Aleksandra -Wejherowo
26.05 Aga - Swissmed/Redłowo
27.05 ewwa - córeczka - Swissmed/Zaspa
30.05 Pocahontas - córeczka
31.05 aśku_85 - córeczka - Swissmed/Redłowo
31.05 Witch_B - Synek Mateusz - Wojewódzki/Kliniczna
*CZERWIEC*
02.06 Luna- Synek - Zaspa
07.06 justyna1 - synek - Wejherowo
07.06 czerwcowa2014 - córeczka - Wejherowo
08.06 monica88 - Córeczka Martynka - Redłowo
12.06 mamma - synek - Wejherowo
12.06 Beata
13.06 mimmossa - synek - Kliniczna
13.06 Adrienne - Córeczka
18.06 aniax - synek
19.06 kamiku - synek
20.06 nusia85 - synek Szymon - Kliniczna
20.06 pirat - Córeczka - Wejherowo
21.06 Laguna_m - wymarzony synuś - Kliniczna
22.06 Rija666 - najprawdopodobniej Kliniczna
22.06 kalitta - córeczka
24.06 GosiekG - córeczka
25.06 kkasita - córeczka - Zaspa
25.06 Mar-chew - synek Gabriel
26.06 styczniówka - Synek
27.06 Bozena19 -Synek - Wejherowo
28.06 marketa - córeczka
29.06 Eljotka- córeczka Oleńka
29.06 Niuta - Kliniczna
29.06 dariia
Mi nigdy lekarz nie podał terminu na podstawi usg, także ten 27.06 to wyliczenie wyłącznie na podstawie miesiączki. W każdym razie nasz mały jest ponoć bardzo duży i wg Pani doktor jest wagowo o ponad tydzień "do przodu"- 32 tc - 2,2 kg. Pytając czy to oznacza, że mogę urodzić szybciej uzyskałam odpowiedź "absolutnie nie". Przyznam, że podobnie jak Ty, wolałabym mieć to szybciej za sobą :)
W 34 tygodniu ogarnął mnie szał sprzątania i gotowania, też tak macie? Młodzi rodzice i poradniki straszą, że nie będzie czasu i siły na gotowanie jak już dziecko się pojawi.. więc wzięłam sobie to do serca i uzupełniam zamrażalnik. Przyznam, że trochę brakuje pomysłów, jakieś inspiracje z Waszej strony?
Nie wiem czy to przez to że przeczytałam, że boli Was głowa, ale mnie właśnie też zaczęła. A może to wina pogody. Od trzech dni mam straszną ochotę na kawę... ale ponoć szkodzi...
Słyszałam, że w 8-9 miesiącu powinno się unikać nabiału, bo dziecko może mieć skazę białkową, wiecie coś na ten temat?
Dziś miałam taki sen, że aż się popłakałam jak się obudziłam. Jakieś zdrady, oszustwa itp, szkoda gadać.
Nie wiem czy to przez to że przeczytałam, że boli Was głowa, ale mnie właśnie też zaczęła. A może to wina pogody. Od trzech dni mam straszną ochotę na kawę... ale ponoć szkodzi...
Słyszałam, że w 8-9 miesiącu powinno się unikać nabiału, bo dziecko może mieć skazę białkową, wiecie coś na ten temat?
Dziś miałam taki sen, że aż się popłakałam jak się obudziłam. Jakieś zdrady, oszustwa itp, szkoda gadać.
Mój maluszek też jest większy o tydzień, z resztą pierwszy synek też był większy, ale urodził się 4 dni przed terminem z OM, także wielkość z usg i termin porodu średnio na siebie wpływają.
Laguna, mi też notorycznie wychodziły ciała ketonowe w moczu, w związku z tym ostatnio powtarzałam glukozę z obciążeniem, choć pierwsze wyniki wyszły ok, ale lekarz wolał trzymać rękę na pulsie, czy jednak to nie cukrzyca. Kolejne wyniki również wyszły książkowe.
Generalnie ostatnio zastosowałam taktykę przed badaniem moczu - dzień wcześniej nie jadłam słodyczy, dużo piłam i zjadłam porządną kolację - skutek był taki, że nie było żadnych ciał ketonowych. Także jak widać różne czynniki mogą wpływać na wyniki, choć w pierwszym rzucie podejrzewa się cukrzycę.
Laguna, mi też notorycznie wychodziły ciała ketonowe w moczu, w związku z tym ostatnio powtarzałam glukozę z obciążeniem, choć pierwsze wyniki wyszły ok, ale lekarz wolał trzymać rękę na pulsie, czy jednak to nie cukrzyca. Kolejne wyniki również wyszły książkowe.
Generalnie ostatnio zastosowałam taktykę przed badaniem moczu - dzień wcześniej nie jadłam słodyczy, dużo piłam i zjadłam porządną kolację - skutek był taki, że nie było żadnych ciał ketonowych. Także jak widać różne czynniki mogą wpływać na wyniki, choć w pierwszym rzucie podejrzewa się cukrzycę.
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

Pirat, co do diety - nie udowodniono, że jedzenie czegokolwiek w ciąży wpływa na alergie u dzieci. Jak maluch będzie miał być alergiczny, to i tak będzie... (mam alergika w domu, ponad rok byłam na diecie bezmlecznej i bezjajecznej, więc znam ten ból :( ) Jedyne co zalecają, by zmniejszyć ryzyko alergii, to łykać w ostatnich miesiącach odpowiednie szczepy bakterii probiotycznych (Dicoflor), a dzieciom z dużym ryzykiem alergii (obciążonym genetycznie przez rodziców) podawać najlepiej mleko mamy, a jeśli już mm to te oznaczone HA. Ja o tym za pierwszym razem nie wiedziałam i podawałam zwykłe mm - alergolog stwierdziła, że dokarmianie mojego synka zwykłym mm mogło wpłynąć na zaostrzenie alergii (nietolerancji) na mleko krowie, z którą walczymy już 2,5 roku.
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

oj alergia u nas w domu to też rzecz normalna. Moje dziewczyny obie były na Babilonie. Maja atopowe zapalenie skóry. W pierwszych miesiącach zero białka mleka, białka jajka. To było czyste szaleństwo.. modle się aby Franio nic nie miał. Starszej pokarmowa już przeszła, ale wziewna została (kurz, bylica, trawy, brzoza, kot itd.). A młodsza jeszcze ma pokarmowa.. aktualnie ma krosty na zgięciach i na nadgarstkach.. podejrzewam, że od czekolady bo w weekend za dużo pojadły.
Natomiast o teorii, że w 8 czy 9 miesiącu nie wolno jeść nabiału to nigdy się nie spotkałam..
A z tymi ketonami.. to mnie nie pocieszyłaś.. bo perspektywa ponownego badania na glukozę mnie przeraża. Też czytałam, że się podejrzewa cukrzyce.. ale mówią, że internet to nienajlepszy doradca. więc liczę na to że mi powie, że jest ok :P
y
Natomiast o teorii, że w 8 czy 9 miesiącu nie wolno jeść nabiału to nigdy się nie spotkałam..
A z tymi ketonami.. to mnie nie pocieszyłaś.. bo perspektywa ponownego badania na glukozę mnie przeraża. Też czytałam, że się podejrzewa cukrzyce.. ale mówią, że internet to nienajlepszy doradca. więc liczę na to że mi powie, że jest ok :P

Dzięki za odpowiedzi. Czy to to zmieniające się środowisko i jakość produktów spożywczych wpływa na to że dzieciaki muszą się męczyć z tymi alergiami. Teraz to chyba co drugie dziecko ma na coś alergię... w mojej rodzinie nie występują, więc liczę że i moja dzidzia będzie miała spokój.
Mniam mniam, dobry arbuz nie jest zły:)
Mniam mniam, dobry arbuz nie jest zły:)
U nas to i ja jestem alergikiem i mój mąż (alergie wziewne "na szczęście"), więc nasze dzieci mają 70% szans, że też je jakaś postać alergii dopadnie... Mocno się z tym liczę, że Szymek też nas nie oszczędzi. A jeśli nie będzie miał alergii - będę przeszczęśliwa :)
Laguna, mój synek to jeszcze w życiu nie jadł czekolady :(
Laguna, mój synek to jeszcze w życiu nie jadł czekolady :(
[url=www.nawieszaczku.pl]
[/url]

http://www.youtube.com/watch?v=C72027z1kmA Dziewczyny, sprawdzicie prosze czy u Was też to się sprawdza..drugi raz puściłam odgłosy delfinków dzieciaczkowi i drugi raz zaczyna się wiercić i rozpychac jak słyszy tą muzykę..nie wiem czy to zbieg okoliczności. Ciekawi mnie czy u Was będzie podobnie :)
I ja witam nowa mame :)
Arbuza od ponad tygodnia wcinam codziennie, takiego jakiegos smaka na niego mam :))
Jesli chodzi o wielkosc maluszka, to nasz synek jest o 3 tyg wiekszy, jednak dr mimo wszystko kazal trzymac sie tp wg OM. I ja i maz jestesmy bardzo wysocy, wiec w sumie dziwne, gdby dzieciatko bylo male ;)
Arbuza od ponad tygodnia wcinam codziennie, takiego jakiegos smaka na niego mam :))
Jesli chodzi o wielkosc maluszka, to nasz synek jest o 3 tyg wiekszy, jednak dr mimo wszystko kazal trzymac sie tp wg OM. I ja i maz jestesmy bardzo wysocy, wiec w sumie dziwne, gdby dzieciatko bylo male ;)
bożena- witamy na forum :) Ja jeszcze nie zdecydowałam się na żadną sesję, ciągle się waham ..., poza tym jak to mój małżonek określił kiedyś jestem mistrzynią robienia dziwnych min podczas fotografowania i boję się, że opłacę sesję po której dostanę serię zdjęć z zamkniętymi oczami i różnymi grymasami :D
kamiku- pokoik śliczny, oczywiście też zerknę na sesję fotograficzną :D
Luna- teraz czekamy na Twoje zdjęcia, po tym jak dużą wagę przykładasz do detali domyślam się, że będzie to kolejny ładny pokoik.
Ja za każdym razem jak pojawia się jakieś zdjęcie wołam męża i pokazuję jemu wasze dzieła i przekonuję go powoli do śnieżnej bieli:D. My w sobotę ustawimy łóżeczko, może w końcu chociaż kącik dla małej przygotujemy, bo nie wiadomo kiedy zechce być już z nami.
Ja miałam w moczu ketony, białka i osad, obecnie w wyniku była powtórka, dostałam tym razem Furaginę i jakąś pojedyncza dawkę leku do rozpuszczenia w wodzie.
Ja jeszcze się jakoś trzymam :),
zrobiłam już posiew na paciorkowca, wynik podobno będzie już w piątek, także wyślę po niego męża.
Laboratorium mikrobiologiczne w szpitalu w Wejherowie jest na końcu parteru w budynku szpitalu zakaźnego, także wielkie gratulacje za pomysłowość, trzeba przejść przez izbę przyjęć chorób płuc i obok oddziału z szeroko otwartymi drzwiami :(, nie mówiąc już o innych oddziałach zakaźnych, które są w tym samym budynku. Dosłownie szkoda słów, także przyszłe mamy, które będą się wybierać do laboratorium, niech lepiej zlecą to innym członkom rodziny.
U mnie nastąpił spadek formy, o ile mogę mówić, że takową mam po ponad 6 miesiącach leżenia:), czuję, że zbliża się poród i to wielkimi krokami ;). Brzuszek rośnie mi teraz jak szalony przez 5 dni przybył mi kolejny centymetr.
mamma- na mojego maluszka delfiny też działają, po tym jak się uspokoiła włączyłam muzykę i pojawiła się ponowna aktywność :), a najintensywniej reaguje na sokowirówkę i odkurzacz:)
kamiku- pokoik śliczny, oczywiście też zerknę na sesję fotograficzną :D
Luna- teraz czekamy na Twoje zdjęcia, po tym jak dużą wagę przykładasz do detali domyślam się, że będzie to kolejny ładny pokoik.
Ja za każdym razem jak pojawia się jakieś zdjęcie wołam męża i pokazuję jemu wasze dzieła i przekonuję go powoli do śnieżnej bieli:D. My w sobotę ustawimy łóżeczko, może w końcu chociaż kącik dla małej przygotujemy, bo nie wiadomo kiedy zechce być już z nami.
Ja miałam w moczu ketony, białka i osad, obecnie w wyniku była powtórka, dostałam tym razem Furaginę i jakąś pojedyncza dawkę leku do rozpuszczenia w wodzie.
Ja jeszcze się jakoś trzymam :),
zrobiłam już posiew na paciorkowca, wynik podobno będzie już w piątek, także wyślę po niego męża.
Laboratorium mikrobiologiczne w szpitalu w Wejherowie jest na końcu parteru w budynku szpitalu zakaźnego, także wielkie gratulacje za pomysłowość, trzeba przejść przez izbę przyjęć chorób płuc i obok oddziału z szeroko otwartymi drzwiami :(, nie mówiąc już o innych oddziałach zakaźnych, które są w tym samym budynku. Dosłownie szkoda słów, także przyszłe mamy, które będą się wybierać do laboratorium, niech lepiej zlecą to innym członkom rodziny.
U mnie nastąpił spadek formy, o ile mogę mówić, że takową mam po ponad 6 miesiącach leżenia:), czuję, że zbliża się poród i to wielkimi krokami ;). Brzuszek rośnie mi teraz jak szalony przez 5 dni przybył mi kolejny centymetr.
mamma- na mojego maluszka delfiny też działają, po tym jak się uspokoiła włączyłam muzykę i pojawiła się ponowna aktywność :), a najintensywniej reaguje na sokowirówkę i odkurzacz:)
Hehe z delfinkami już nie pomogę:p chyba że życie pozaprenatalne też się liczy:p
Z ketonami nie pomogę, bo się na tym nie znam, ale pamiętaj, że wujek google nie jest najlepszym doradca:/
A co do teorii o alergiach to też pierwsze słyszę, żeby dieta matki miała wpływ na wystąpienie konkretnego rodzaju alergii...
Z ketonami nie pomogę, bo się na tym nie znam, ale pamiętaj, że wujek google nie jest najlepszym doradca:/
A co do teorii o alergiach to też pierwsze słyszę, żeby dieta matki miała wpływ na wystąpienie konkretnego rodzaju alergii...
Pirat- wcinaj spokojnie, o ile objawy alergii nie pojawią się u Ciebie ;) ja przez tą ciążę zjadłam już ponad 40kg pomarańczy, ile nabiału nie będę liczyła i nawet nie pomyślałam o tym, ze moja córeczka mogłaby mieć z tego powodu alergię. Ja osobiście jestem alergikiem, mój mąż też i bez względu na to, co będę jadła moje maleństwo ma około 50% szans by też mieć alergię.
Wpływ na ryzyko wystąpienia alergii ma przede wszystkim obciążenie genetyczne.
Wpływ na ryzyko wystąpienia alergii ma przede wszystkim obciążenie genetyczne.
Jeśli chodzi o termin z OM to my mamy 8 czerwca, z USG z 12 tc to 2 czerwca, a z ostatniego USG to 16 maja, ale to raczej już niewiarygodne, bo młody to po prostu istny klops ;)
Lekarz kazał się trzymać terminu z USG z 12 tc, ze względu an to, że miałam nieregularne miesiączki.
Pirat - ja pierwsze słyszę o unikaniu nabiału...
mamma - nasz młody niewzruszony na te dźwięki... tj ruszył się w 4 minucie, ale nic poza tym :P
czerwcowa - mam nadzieję, że zdążę przyczepić ozdoby zanim urodzę :P
zdecydowanie wolałabym by pokój był większy i mój to będzie z lekka nudny w porównaniu do kamiku, bo będzie taki mdły, beże, kremy brązy i biel ;)
Chciałam zrezygnować początkowo z brązów, ale w sumie to musiałabym wymienić drzwi szafy :)
Tak czy inaczej jak młody podrośnie to dodam więcej kolorów ;)
A dzisiaj może przyjdzie fotoksiązka z sesji :) Bo jakieś awizo leżało w skrzynce (swoją drogą to ciekawe jak siedzę ciągle w domu, że listonosz awizo wrzuca a nie dostarcza paczuszkę)
Jeśli chodzi o alergie to u nas ja wolna od tej przypadłości, a mąż ma alegrgię na płyki trawy i jakieś inne, więc mam nadzieję, że synek wda się tu we mnie ;)
Lekarz kazał się trzymać terminu z USG z 12 tc, ze względu an to, że miałam nieregularne miesiączki.
Pirat - ja pierwsze słyszę o unikaniu nabiału...
mamma - nasz młody niewzruszony na te dźwięki... tj ruszył się w 4 minucie, ale nic poza tym :P
czerwcowa - mam nadzieję, że zdążę przyczepić ozdoby zanim urodzę :P
zdecydowanie wolałabym by pokój był większy i mój to będzie z lekka nudny w porównaniu do kamiku, bo będzie taki mdły, beże, kremy brązy i biel ;)
Chciałam zrezygnować początkowo z brązów, ale w sumie to musiałabym wymienić drzwi szafy :)
Tak czy inaczej jak młody podrośnie to dodam więcej kolorów ;)
A dzisiaj może przyjdzie fotoksiązka z sesji :) Bo jakieś awizo leżało w skrzynce (swoją drogą to ciekawe jak siedzę ciągle w domu, że listonosz awizo wrzuca a nie dostarcza paczuszkę)
Jeśli chodzi o alergie to u nas ja wolna od tej przypadłości, a mąż ma alegrgię na płyki trawy i jakieś inne, więc mam nadzieję, że synek wda się tu we mnie ;)
Kamiku - Wasz pokoik jest naprawdę ładny. No i trzeba mieć naprawdę talent, by zrobić takie literki i sówkę. My dopiero jesteśmy na etapie przygotowywania kącika dla naszego maluszka.
Odnoście nabiału to ostatnio położna mi mówiła, żeby sobie go nie odmawiać :)
Jeżeli chodzi o delfinki to reakcja ze strony naszego synka jest natychmiastowa - brzuszek faluje :)
A na sesję zapraszam z Waszymi maleństwami - ostatnio miałam przyjemność pracować z klikumiesięczną Paulinką, teraz czekam na naszego "modela", a w między czasie chętnie umówię się z którąś z Was (jeśli będzie chętna).
Odnoście nabiału to ostatnio położna mi mówiła, żeby sobie go nie odmawiać :)
Jeżeli chodzi o delfinki to reakcja ze strony naszego synka jest natychmiastowa - brzuszek faluje :)
A na sesję zapraszam z Waszymi maleństwami - ostatnio miałam przyjemność pracować z klikumiesięczną Paulinką, teraz czekam na naszego "modela", a w między czasie chętnie umówię się z którąś z Was (jeśli będzie chętna).
Ja po wizycie u poloznej, z malym ok, na wtorek mam wizyte w szpitalu u ginekologa, zrobia mi wreszcie jakies dodatkowe usg i ten nieszczesny masaz szyjki macicy. Miala moze ktoras? Mam nadzieje, ze nie dotrwam juz do tego wtorku!!!
Ja cos takiego o nabiale kiedys slyszalam. Ogolnie przez ta ciaze nie mialam jakiejs strasznej ochoty na nabial, jadlam mniej niz normalnie, ale za to teraz nadrabiam, mam ogromna ochote. A najbardziej na koktajle owocowe na jogurcie naturalnym, robie praktycznie codziennie i tylko wymyslam jakie owoce dzisiaj dodac.
Ja cos takiego o nabiale kiedys slyszalam. Ogolnie przez ta ciaze nie mialam jakiejs strasznej ochoty na nabial, jadlam mniej niz normalnie, ale za to teraz nadrabiam, mam ogromna ochote. A najbardziej na koktajle owocowe na jogurcie naturalnym, robie praktycznie codziennie i tylko wymyslam jakie owoce dzisiaj dodac.
ja miałam masaż szyjki i masaż ..to tylko ładnie brzmi :) ...
Też tak macie że przychodzi ta godzina a czujecie się jak byście 100 km piechotą zrobiły? ja z miłą chęcią bym się teraz w kokon zawinęła i spać poszło..tylko nidyrydyy bo starszak w drugim pokoju a i później nocka nie będzie przespana jak teraz bym oczy zamknęła.
te ostatnie tygodnie wleką się jak flaki z olejem..
Też tak macie że przychodzi ta godzina a czujecie się jak byście 100 km piechotą zrobiły? ja z miłą chęcią bym się teraz w kokon zawinęła i spać poszło..tylko nidyrydyy bo starszak w drugim pokoju a i później nocka nie będzie przespana jak teraz bym oczy zamknęła.
te ostatnie tygodnie wleką się jak flaki z olejem..
wlasnie się obudziłam po 3 godzinnej drzemce. Moja chora malutka jeszcze szpi.. i właśnie już się boję bo wiem, że wieczorem nie będę mogła zasnąć
Masaż szyjki miałam przy porodzie ze starsza córką.. niestety bolesna sprawa.. miałam chyba ze 3 razy. Wody odeszły, a rozwarcia jak nie było tak nie było.. wiec masowali... ;/
ja tego terminu z usg się trzymam bo z drugą córką właśnie z miesiączki miałam inny a z usg wychodził 5 maj. I jak nic urodziłam 5 maja. Chociaż spotkałam się z opiniami takimi, że termin z usg jest niewiarygodny.
y
Masaż szyjki miałam przy porodzie ze starsza córką.. niestety bolesna sprawa.. miałam chyba ze 3 razy. Wody odeszły, a rozwarcia jak nie było tak nie było.. wiec masowali... ;/
ja tego terminu z usg się trzymam bo z drugą córką właśnie z miesiączki miałam inny a z usg wychodził 5 maj. I jak nic urodziłam 5 maja. Chociaż spotkałam się z opiniami takimi, że termin z usg jest niewiarygodny.

Dziewczyny narobiłyście mi takiej ochoty na arbuza, że muszę się koniecznie wybrać do warzywniaka :)
W Lidlu jest promocja na pampersy, więc jeśli się któraś jeszcze nie zaopatrzyła to może warto skorzystać - 29,99 zł - 72 szt. :)
GosiekG - wg mojej dr mały wagowo jest o tydzień do przodu, więc kto wie, może akurat na siebie trafimy :)
W Lidlu jest promocja na pampersy, więc jeśli się któraś jeszcze nie zaopatrzyła to może warto skorzystać - 29,99 zł - 72 szt. :)
GosiekG - wg mojej dr mały wagowo jest o tydzień do przodu, więc kto wie, może akurat na siebie trafimy :)
Bozena - witaj :)
Mi dwa razy z usg wyszło 23 czerwiec i właśnie tej daty się trzymają... ale z OM jest jak najbardziej wiarygodna - bo wiem dokładnie kiedy miałam owulacje ;P
Coraz większy niepokój czuję w sobie... przy pierwszej ciąży w ogóle się nie bałam i skończyło się cc... więc sobie tak myślę, że tym razem uda się urodzić naturalnie ;P
Mi dwa razy z usg wyszło 23 czerwiec i właśnie tej daty się trzymają... ale z OM jest jak najbardziej wiarygodna - bo wiem dokładnie kiedy miałam owulacje ;P
Coraz większy niepokój czuję w sobie... przy pierwszej ciąży w ogóle się nie bałam i skończyło się cc... więc sobie tak myślę, że tym razem uda się urodzić naturalnie ;P
Witajcie dziewczyny :)
Gratuluje dla rozpakowanych mam :) dawno mnie tu nie było ale czytałam was na bieżąco. Wam przygotowania idą do przodu jednak w porównaniu ze mną, torbę mam jeszcze nie spakowaną i dopiero prasuję ciuszki :(
Cały czas mam jakieś przeboje w tej ciąży i chodzę po lekarzach dwa razy byłąm w Invicta na echo serca płodu i mały ma ubytek mięśniowy lekarz mówił ze to nie groźne ale po porodzie mają to skontrolować. Wizyty mam co 2 tyg. na NFZ za każdym razem USG dostaje zdjęcie , badana szyjka i ogólnie jestem zadowolona. 2 tyg. temu mały warzył 2260 byłam teraz we wtorek i ma 2380 więc malutko. martwię sie czy wszystko o.k bo tak mało waży i mało przybrał przez ostatnie 2 tygodnie. Teraz wizyta 20 zobaczymy . Powiedzcie mi ile ważą wasze dzieciaczki ? Myślicie ze mój waży za mało? Poród przed czasem raczej się nie zapowiada ale zobaczymy .
No to sie rozpisałam Miłego wieczorku :)
Gratuluje dla rozpakowanych mam :) dawno mnie tu nie było ale czytałam was na bieżąco. Wam przygotowania idą do przodu jednak w porównaniu ze mną, torbę mam jeszcze nie spakowaną i dopiero prasuję ciuszki :(
Cały czas mam jakieś przeboje w tej ciąży i chodzę po lekarzach dwa razy byłąm w Invicta na echo serca płodu i mały ma ubytek mięśniowy lekarz mówił ze to nie groźne ale po porodzie mają to skontrolować. Wizyty mam co 2 tyg. na NFZ za każdym razem USG dostaje zdjęcie , badana szyjka i ogólnie jestem zadowolona. 2 tyg. temu mały warzył 2260 byłam teraz we wtorek i ma 2380 więc malutko. martwię sie czy wszystko o.k bo tak mało waży i mało przybrał przez ostatnie 2 tygodnie. Teraz wizyta 20 zobaczymy . Powiedzcie mi ile ważą wasze dzieciaczki ? Myślicie ze mój waży za mało? Poród przed czasem raczej się nie zapowiada ale zobaczymy .
No to sie rozpisałam Miłego wieczorku :)
Ewwa, mnie rowniez przykro, ze tak sie stalo:-( mam nadzieje, ze nie uderzylas sie za mocno w brzuch...wypoczywaj, wszystko bedzie dobrze, zostalo naprawde niewiele do rozwiazania:-)
Ja mam termin na dzien matki, ciekawe czy mi sie uda:-)
Nie ukrywam, ze wolalabym miec juz to za soba, boje sie porodu, martwie sie, jak to wszystko bedzie wygladac. Pierwszy porod trwal ponad 18 godzin:-/ moze kolejny bedzie szybszy?
Marze o takim szybkim porodzie jak devil
Ja mam termin na dzien matki, ciekawe czy mi sie uda:-)
Nie ukrywam, ze wolalabym miec juz to za soba, boje sie porodu, martwie sie, jak to wszystko bedzie wygladac. Pierwszy porod trwal ponad 18 godzin:-/ moze kolejny bedzie szybszy?
Marze o takim szybkim porodzie jak devil
czesc po całym dniu poza domem...dopiero wróciłam od 7 rano...
ewwa, wiem co czujesz....sercem matka jest ze starszakiem, ale jesteś w dobrych rękach....że też musiało Ci się coś takiego przytrafić..:/
a jak wysoko skakał ten puls maluszka???
ja na ostatnim ktg, w momencie "kopniaka" puls małej był 185!
laguna, ja też w moczu miałam ketony i śluz i bakteria wyszła...i w sumie nic...jutro rano powtarzam mocz bo wizytę mam we wtorek.
luna, ja cc mam 28.05 :)
ewwa, wiem co czujesz....sercem matka jest ze starszakiem, ale jesteś w dobrych rękach....że też musiało Ci się coś takiego przytrafić..:/
a jak wysoko skakał ten puls maluszka???
ja na ostatnim ktg, w momencie "kopniaka" puls małej był 185!
laguna, ja też w moczu miałam ketony i śluz i bakteria wyszła...i w sumie nic...jutro rano powtarzam mocz bo wizytę mam we wtorek.
luna, ja cc mam 28.05 :)
ewwa a w jakim szpitalu jesteś?
dobrze, że Cię zostawili.. lepiej tak, niż odesłać do domu. Wtedy mogłoby się coś wydarzyć i w porę nie udałoby się zareagować. Jestem oczywiście myśli, że nic się nie wydarzy. Ale myślę, że dobrze zrobili
Rozumiem Cię doskonale.. ja z Basia w ciąży (z tą młodszą) w 7 tygodniu krwawiłam i leżałam tydzień w szpitalu... nie widziałam swojej wtedy 1,5 rocznej córeczki przez cały ten czas bo nie pozwalali takim maluszkom na oddział wchodzić. Strasznie za nią tęskniłam. Jak ja zobaczyłam po tym tygodniu to nie mogłam powstrzymać łez..
y
dobrze, że Cię zostawili.. lepiej tak, niż odesłać do domu. Wtedy mogłoby się coś wydarzyć i w porę nie udałoby się zareagować. Jestem oczywiście myśli, że nic się nie wydarzy. Ale myślę, że dobrze zrobili
Rozumiem Cię doskonale.. ja z Basia w ciąży (z tą młodszą) w 7 tygodniu krwawiłam i leżałam tydzień w szpitalu... nie widziałam swojej wtedy 1,5 rocznej córeczki przez cały ten czas bo nie pozwalali takim maluszkom na oddział wchodzić. Strasznie za nią tęskniłam. Jak ja zobaczyłam po tym tygodniu to nie mogłam powstrzymać łez..

ewwa - na pewno będzie wszystko dobrze, no i myślę, że jak do jutra będzie wszystko ok to Cię wypuszczą na weekend do domku!
Lepiej, że dmuchają na zimne i obserwują niż by wypuścili Cię do domu i odpukać coś by się miało stać.
Leżysz na Zaspie?
I gdzie w końcu planujesz rodzić?
Mam półkę :)
Po wielkich przebojach w końcu wisi, ale ta biel półki z ikea, to jest żółta w porównaniu do bieli mebli ;) W sumie to dobrze, że mamy też kremy i beże to się tak nie rzuca w oczy :)
Powoli ruszyliśmy też z ozdobami,ale brakuje nam kilku rzeczy by wszytsko powiesić....
Robiłąm dziś zakupy w gemini i połowy rzeczy zapomniałam kupić oczywiście więc muszę zrobić drugie zamówienie :)
Stwierdziłam, że urodzimy "prawie latem" wić chyba by się przydał krem do buźki - jak sądzicie? nie znam się na tym kompletnie...
Za to pakowanie torby odłożyłam w czasie... ZNOWU :D
Ale jutro muszę dokończyć, jakby lekarz mnie jutro po KTG chciał zostawić w szpitalu (mam nadzieję, że nie, ale na wszelki wypadek chociaż prowizorycznie spakuję torbę, żeby mieć to co potrzebne ;)
Wy tu o arbuzach a ja z kolei mam chętki na lody :D
Lepiej, że dmuchają na zimne i obserwują niż by wypuścili Cię do domu i odpukać coś by się miało stać.
Leżysz na Zaspie?
I gdzie w końcu planujesz rodzić?
Mam półkę :)
Po wielkich przebojach w końcu wisi, ale ta biel półki z ikea, to jest żółta w porównaniu do bieli mebli ;) W sumie to dobrze, że mamy też kremy i beże to się tak nie rzuca w oczy :)
Powoli ruszyliśmy też z ozdobami,ale brakuje nam kilku rzeczy by wszytsko powiesić....
Robiłąm dziś zakupy w gemini i połowy rzeczy zapomniałam kupić oczywiście więc muszę zrobić drugie zamówienie :)
Stwierdziłam, że urodzimy "prawie latem" wić chyba by się przydał krem do buźki - jak sądzicie? nie znam się na tym kompletnie...
Za to pakowanie torby odłożyłam w czasie... ZNOWU :D
Ale jutro muszę dokończyć, jakby lekarz mnie jutro po KTG chciał zostawić w szpitalu (mam nadzieję, że nie, ale na wszelki wypadek chociaż prowizorycznie spakuję torbę, żeby mieć to co potrzebne ;)
Wy tu o arbuzach a ja z kolei mam chętki na lody :D
Ewwa, szybkiego powrotu do domku życzę. Trzymaj się cieplutko i zdrowo.
Przez Was Dziewyny..a raczej dzieki Wam kupiłam w tym roku pierwszego arbuza i wcinam aż mi się uszy trzęsą :). mniamm
ps: w Lidlu są tanie pampersy. 2ki wychodzą jakoś 41 gr za sztukę a 3ki jakoś 43 gr:).
Tak się zastanawiam ile miesięcy używa się 2jek..pamiętacie? ja zapomniałam.
Przez Was Dziewyny..a raczej dzieki Wam kupiłam w tym roku pierwszego arbuza i wcinam aż mi się uszy trzęsą :). mniamm
ps: w Lidlu są tanie pampersy. 2ki wychodzą jakoś 41 gr za sztukę a 3ki jakoś 43 gr:).
Tak się zastanawiam ile miesięcy używa się 2jek..pamiętacie? ja zapomniałam.
Mamma to jest tak indywidualne, że szok:\ w zależności jak dziecko szybko rośnie i jakim "pulpecikiem" jest. Mój Barti np jest chuchrem, więc czy 2 czy 3 to nosił ich mega długo. Nawet w sumie do 5 nie dojechaliśmy, bo zanim do nich dorósł (dotył) to go zdążyłam odpielichować. Tak więc skończyliśmy na 4+ a są przecież do 6.
justyna, Ty masz termin w zasadzie tydzień po nas - nasz 2200g ważył w 33tc 2d, za to teraz poszedł po 400g tygodniowo i w chwili obecnej (we wtorek) miał 3474g - ale to już się pogodziłam z tym, że będzie to klops ;)
Może Twój jest po prostu drobny?
Poza tym jets też ryzyko błędu = mojej kumpeli np w dzień porodu powiedzieli, że córa będzie ważyć max 3kg a urodziła się 3920g
Może Twój jest po prostu drobny?
Poza tym jets też ryzyko błędu = mojej kumpeli np w dzień porodu powiedzieli, że córa będzie ważyć max 3kg a urodziła się 3920g
Na delfinki maluch jakoś słabo reaguje. Trochę się rusza, ale wydaje mi się, że muzyka nie ma na to specjalnie wpływu.
Ewwa staraj się dodatkowo nie denerwować. Z małą na pewno będzie wszystko w porządku i szybko wypuszczą Cię do domu
Jeśli chodzi o wagę malucha to na początku 38 tygodnia miał 2800, także będzie raczej z tych drobniejszych. Mam nadzieję, że do porodu przybierze jeszcze chociaż te 400-500g
Ewwa staraj się dodatkowo nie denerwować. Z małą na pewno będzie wszystko w porządku i szybko wypuszczą Cię do domu
Jeśli chodzi o wagę malucha to na początku 38 tygodnia miał 2800, także będzie raczej z tych drobniejszych. Mam nadzieję, że do porodu przybierze jeszcze chociaż te 400-500g
Ale mi ochoty na tego arbuza narobiłyście.
ewwa- powodzenia, wracaj szybko do domu i nie zamartwiaj się.
justyna- wygląda na to, że Twoje maleństwo tak jak moje będzie raczej należało do tych z wagą piórkową. Waga twojego maleństwa jest prawidłowa, moja gin. ciągle mi powtarza, że przybieranie na wadze pod koniec książki zawsze jest kwestią indywidualną, najważniejsze, że waga stopniowo przyrasta. Niektóre maluchy przybierają w ostatnim miesiącu 1kg, a inne ułamek tej wagi. Najważniejsze, żeby było zdrowe, a to czy osiągnie wagę 2,5kg czy 3,9kg nie ma aż takiego znaczenia.Tak w ogóle to my może spotkamy się na porodówce, moja córeczka też raczej nie przekroczy wagi 2,5kg. Statystycznie przez ostatni miesiąc możne jeszcze dojść 1kg wagi maluszkowi, ale znam kilka takich które przybrały niecałe 400dkg i są okazami zdrowia:)
ewwa- powodzenia, wracaj szybko do domu i nie zamartwiaj się.
justyna- wygląda na to, że Twoje maleństwo tak jak moje będzie raczej należało do tych z wagą piórkową. Waga twojego maleństwa jest prawidłowa, moja gin. ciągle mi powtarza, że przybieranie na wadze pod koniec książki zawsze jest kwestią indywidualną, najważniejsze, że waga stopniowo przyrasta. Niektóre maluchy przybierają w ostatnim miesiącu 1kg, a inne ułamek tej wagi. Najważniejsze, żeby było zdrowe, a to czy osiągnie wagę 2,5kg czy 3,9kg nie ma aż takiego znaczenia.Tak w ogóle to my może spotkamy się na porodówce, moja córeczka też raczej nie przekroczy wagi 2,5kg. Statystycznie przez ostatni miesiąc możne jeszcze dojść 1kg wagi maluszkowi, ale znam kilka takich które przybrały niecałe 400dkg i są okazami zdrowia:)
Ewwa trzymaj sie tam, na pewno wszytsko będzie dobrze.
Dziewczyny czy będziecie uzywac pudru do maluszka? Bo gdzieś słyszałam ze sie nie używa. A położna dzisiaj na SR pokazywała nam odparzenia malucha którego rodzice nie wytarli po kąpieli i powiedziała ze latem dobrze stosować puder i zglupialam troche
Dziewczyny czy będziecie uzywac pudru do maluszka? Bo gdzieś słyszałam ze sie nie używa. A położna dzisiaj na SR pokazywała nam odparzenia malucha którego rodzice nie wytarli po kąpieli i powiedziała ze latem dobrze stosować puder i zglupialam troche
Ja to poza arbuzem jeszcze dodatkowo truskawkami sie objadam :))) do tego koniecznie bita smietana, ale nie taka z proszku, a z kubeczka i ubita przeze mnie, wiec choc odrobine zdrowiej ;))
Ewwa, trzymam kciuki zeby wszystko wrocilo do normy i zebys jak najszybciej mogla wrocic do domku, choc wydaje mi sie, ze przetrzymaja Cie do poniedzialku, skoro juz jestes na oddziale.. niestety ale szpital ma placone za pacjenta dopiero jak ten bedzie w nim 3 lub 4 doby (nie pamietam dokladnie), wiec przed tym terminem raczej nie wypuszczaja..
Luna, czy mialas kiedys okazje 'looknac' na rzeczy dzieciece w Tesco? Maja cale mnostwo w takiej kolorystyce i w stylu jak mamas&papas, wiec moze akurat cos by Ci sie spodobalo ;) a stonowana baze latwo ozywic, wystarczy wprowadzic choc jeden mocniejszy kolor - zielony, pomarancz, niebieski, wiec pokoj Jasia bedzie idealny do szalenstw :)
I raz jeszcze dziekuje za mile slowa odnosnie moich robotek recznych i pokoiku Hubka :)
Ewwa, trzymam kciuki zeby wszystko wrocilo do normy i zebys jak najszybciej mogla wrocic do domku, choc wydaje mi sie, ze przetrzymaja Cie do poniedzialku, skoro juz jestes na oddziale.. niestety ale szpital ma placone za pacjenta dopiero jak ten bedzie w nim 3 lub 4 doby (nie pamietam dokladnie), wiec przed tym terminem raczej nie wypuszczaja..
Luna, czy mialas kiedys okazje 'looknac' na rzeczy dzieciece w Tesco? Maja cale mnostwo w takiej kolorystyce i w stylu jak mamas&papas, wiec moze akurat cos by Ci sie spodobalo ;) a stonowana baze latwo ozywic, wystarczy wprowadzic choc jeden mocniejszy kolor - zielony, pomarancz, niebieski, wiec pokoj Jasia bedzie idealny do szalenstw :)
I raz jeszcze dziekuje za mile slowa odnosnie moich robotek recznych i pokoiku Hubka :)
Ewwa trzymaj się, wszystko będzie dobrze!! Jak przeczytalam Twojego posta mężowi to stwierdził, ze znacznie ogranicza mi od dziś jazdę samochodem samej.
A ja miałam dzisiaj wizytę. Dużo przez te 2 tyg. się nie zmieniło. Mała waży w 33tc 2490 g , gin sam dziś stwiedził, że bardzo ruchliwa ta moja istotka w brzuchu:), rozwarcie nadal się utrzymuje na 1 cm, szyjka krótka jak to określił.
Narobiłyście mi smaka na tego arbuza, az sama jutro chyba męża po niego wyślę, żeby mi kupił przed pracą:):)
No a ja wreszcie ogarnęłam moje prasowanie. teraz muszę pozamawiać wreszcie kosmetyki. Co do pudru ja stosowałam go przy starszym synku i byłam zadowolona. Sudocrem szedł w ruch dopeiro jak doszło do mocnych podrażnień. Nasz młody zawsze miał super skórę więc odparzenia zdarzały się głównie przy trzydniówkach, gdy robił dużo kupek. Jeśli chodzi o krem przeciwsłoneczny to warto się zaopatrzyć na lato dla dzidzi...
Rany czytam Wasze posty, ale kompletnie nie potrafię odnieść się z odpowiedzią do konkretnej mamy, gdyż zapominam szybko kto co napisał...ehhh skleroznica ze mnie się zrobiła:):)
A ja miałam dzisiaj wizytę. Dużo przez te 2 tyg. się nie zmieniło. Mała waży w 33tc 2490 g , gin sam dziś stwiedził, że bardzo ruchliwa ta moja istotka w brzuchu:), rozwarcie nadal się utrzymuje na 1 cm, szyjka krótka jak to określił.
Narobiłyście mi smaka na tego arbuza, az sama jutro chyba męża po niego wyślę, żeby mi kupił przed pracą:):)
No a ja wreszcie ogarnęłam moje prasowanie. teraz muszę pozamawiać wreszcie kosmetyki. Co do pudru ja stosowałam go przy starszym synku i byłam zadowolona. Sudocrem szedł w ruch dopeiro jak doszło do mocnych podrażnień. Nasz młody zawsze miał super skórę więc odparzenia zdarzały się głównie przy trzydniówkach, gdy robił dużo kupek. Jeśli chodzi o krem przeciwsłoneczny to warto się zaopatrzyć na lato dla dzidzi...
Rany czytam Wasze posty, ale kompletnie nie potrafię odnieść się z odpowiedzią do konkretnej mamy, gdyż zapominam szybko kto co napisał...ehhh skleroznica ze mnie się zrobiła:):)
Justyna u mnie w skończonym 32 tc 1700g wiec waga Twojego synka nie jest zła.
Zerknij sobie na tej stronie
http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php
Ewwa nie nastawiaj sie że Cię jutro wypuszcza trzymają zawsze minimum 3 dni żeby NFZ zapłacił za pobyt pacjenta w szpitalu :/ taka smutna rzeczywistość. Choć życzę Ci aby Cie puścili :)
Zerknij sobie na tej stronie
http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php
Ewwa nie nastawiaj sie że Cię jutro wypuszcza trzymają zawsze minimum 3 dni żeby NFZ zapłacił za pobyt pacjenta w szpitalu :/ taka smutna rzeczywistość. Choć życzę Ci aby Cie puścili :)
Wiem, ze nie wypuszcza :( Już położna rozwiała moje wątpliwości i nadzieje co do wyjścia w sobotę :(
Mój maz tez zakazał mi poruszania sie autem. Prawda jest taka, ze nic sie nie stali, ale nasze auto stalo, a pani z tylu ledwo ruszyła i nawet nie zdążyła zahamować. Strach pomyśleć co mogłoby być gdyby to była normalna prędkość.
Mój maz tez zakazał mi poruszania sie autem. Prawda jest taka, ze nic sie nie stali, ale nasze auto stalo, a pani z tylu ledwo ruszyła i nawet nie zdążyła zahamować. Strach pomyśleć co mogłoby być gdyby to była normalna prędkość.
Ewwa, trzymaj sie! Coreczka bedzie miala test przed Twoim pobytem w szpitalu podczas porodu.
I ja mam na lody smaka, wieczorem to wciagam ostatnio srednio co drugi dzien. Tylko ja to lubie sobie z takim kubelkiem zasiasc.
Pudru nigdy nie uzywalam, tylko Sudocrem po kapieli.
Ale mnie nastraszylyscie z tym masazem szyjki, nic to, nie trace czasu na forum tylko ide molestowac meza :-) A jutro jak bedzie pogoda zabiore sie za odkurzanie sztucznej trawy na balkonie, naszarpie sie zawsze przy tym.
A jeszcze, ktoras pytala o pomysly co zrobic do zamrozenia na ciezsze czasy, polecam rozne pierogi, krokiety, poza tym sosy, np do spagetti, albo gulasz (pozniej dogotowujesz tylko makaron czy kasze i z glowy).
I ja mam na lody smaka, wieczorem to wciagam ostatnio srednio co drugi dzien. Tylko ja to lubie sobie z takim kubelkiem zasiasc.
Pudru nigdy nie uzywalam, tylko Sudocrem po kapieli.
Ale mnie nastraszylyscie z tym masazem szyjki, nic to, nie trace czasu na forum tylko ide molestowac meza :-) A jutro jak bedzie pogoda zabiore sie za odkurzanie sztucznej trawy na balkonie, naszarpie sie zawsze przy tym.
A jeszcze, ktoras pytala o pomysly co zrobic do zamrozenia na ciezsze czasy, polecam rozne pierogi, krokiety, poza tym sosy, np do spagetti, albo gulasz (pozniej dogotowujesz tylko makaron czy kasze i z glowy).
Witam w deszczowy poranek :)
Coś dzisiaj w nocy spać nie mogłam... Chyba zaczynam przeżywać rozstanie ze starszym synkiem. Dzisiaj przyjeżdżają dziadkowie i w niedzielę już go zabierają do siebie :( Co to będzie po kilku dniach rozłąki...
Co do reagowania maluszka w brzuchu na dźwięki to wczoraj jak za oknem zagrzmiało to mały zaczął się wiercić i trwało to przez dłuższą chwilę. Oby po przyjściu na świat nie reagował na burze
Coś dzisiaj w nocy spać nie mogłam... Chyba zaczynam przeżywać rozstanie ze starszym synkiem. Dzisiaj przyjeżdżają dziadkowie i w niedzielę już go zabierają do siebie :( Co to będzie po kilku dniach rozłąki...
Co do reagowania maluszka w brzuchu na dźwięki to wczoraj jak za oknem zagrzmiało to mały zaczął się wiercić i trwało to przez dłuższą chwilę. Oby po przyjściu na świat nie reagował na burze
kamiku - zanim zaczęłam leżeć udało mi się zakupić kilka rzeczy z tesco ;)
Gosiek - ja pierwsze słyszę o tej firmie. a w jakiej cenie i jakim wymiarze mają ten materac lateksowo-kokosowy?
Próbowałam puścić młodemu delfiny raz jeszcze - jest ewidentnie niewzruszony ;)
Zrobiłam też kolejne zamówienie z gemini i zamówiłam krem z filtrem do buzi :)
dzisiaj jedziemy na ktg, mam nadzieję, że mój lekarz nie będzie wybitnie zabiegany :P
Gosiek - ja pierwsze słyszę o tej firmie. a w jakiej cenie i jakim wymiarze mają ten materac lateksowo-kokosowy?
Próbowałam puścić młodemu delfiny raz jeszcze - jest ewidentnie niewzruszony ;)
Zrobiłam też kolejne zamówienie z gemini i zamówiłam krem z filtrem do buzi :)
dzisiaj jedziemy na ktg, mam nadzieję, że mój lekarz nie będzie wybitnie zabiegany :P
Link do nowego wątku:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=540247&c=1&k=160
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=540247&c=1&k=160