Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2014 *29*

Mój twierdzi , ze chętnie by sie zamienił. A jak mowię, ze padniets jestem, to zdziwiony wielce.
Co prawda kąpie mała (ja przygotowuje wszystko poza wanienka) i potrafi ja uśpić nawet... rozwiń

Mój twierdzi , ze chętnie by sie zamienił. A jak mowię, ze padniets jestem, to zdziwiony wielce.
Co prawda kąpie mała (ja przygotowuje wszystko poza wanienka) i potrafi ja uśpić nawet marudna, ale...
Nie kuma, ze on będąc w pracy może psychicznie odpocząć od dzieci, wypić kawę kiedy chce czy choćby isc do kibelka.
A ja siedzę, wszystko szybko robię lub nie robie jak Amelia ma gorszy dzień. Ale to moja wina wg niego, bo jestem zle zorganizowana. O!
A i najlepsze. Przecież ja mogę sobie wyjść wieczorem. A ze padam na twarz o 18, to już mój problem. Powinnam wyjść lub nie narzekać.
Albo coś sobie zorganizować w weekend. A jak mowię, ze chce zapewnić jakieś atrakcje starszej córce w weekendy, gdy on jest w domu, to tez sama sobie jestem winna. Powinnam olać wszystko i wyjść.
A ksieciunio 4 razy w tyg na siłke śmiga i zadowolony.
Jutro idę na paznokcie, to choć troche odsapne...

Dziś spędziłam 5 godzin w galerii przymorze, bo w domu miałam gorszy upał niż na dworze. Amelia cały dzień spała i jadła ładnie. I wieczorem tez. Jak nigdy zjadła o 21, zasnęła i śpi do tej pory. Śpi z siostra w pokoju i do nas trafi jak sie obudzi.

zobacz wątek
9 lat temu
ewwa

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry