Odpowiadasz na:

Re: Mamusie majowo-czerwcowe 2015 (4)

Ja śpię na kojcu motherhood, kilka pierwszych dni było cięzko bo co rusz się budziłam i kark mnie bolał, ale teraz nie wyobrażam sobie spania bez niej :)
Dla mnie krew pępowinowa to coś co... rozwiń

Ja śpię na kojcu motherhood, kilka pierwszych dni było cięzko bo co rusz się budziłam i kark mnie bolał, ale teraz nie wyobrażam sobie spania bez niej :)
Dla mnie krew pępowinowa to coś co mam nadzieje, że nigdy mi się nie przyda, ale jako że ratowałam psa komórkami macierzystymi (i wiem, że one działają) nie wyobrażam sobie nie pobrania ich dla dziecka. Aczkolwiek liczba ofert mnie przytłoczyła dlatego Was podpytuję...
My jesteśmy świeżo po remoncie, ale z wielu rzeczy zrezygnowaliśmy, żeby mieć to dodatkowe ubezpieczenie dla synka.

zobacz wątek
9 lat temu
Amelia83

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry