Widok
Mamusie majowo-czerwcowo-lipcowe 2012 *26
Majowe:
01.05 - pomelo - córeczka Agatka/Redłowo
01.05 - jantarka
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
10.05 - Akamara - Córeczka Aurelia
11.05 - Kasia i Tomuś - Synek Arek
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
25.05 - atta9
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - nulka - Córeczka Olcia - Kliniczna/Zaspa
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - Bożenka83- Córeczka Amelia
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
20.06 - agusia85 - Synek Szymon Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
05.07 - sylwiaagnieszka - Synek - wojewódzki
07.07 - oooll - EMMA
10.07 - kate88 -wojewódzki
12.07 - nilkaa -synek Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
26.07 - Irongirl88- synek Dominik, Zaspa
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
Lista rzeczy do zabrania na Zaspę:
DOKUMENTY:
karta ciąży, RMUA, grupa krwi (dokument potwierdzajacy) ,dowód osobisty, ostatnie bądź też ważne USG, ostatnie wyniki lub te,które nie są wpisane w karte ciązy.
DLA MAMY (do porodu) :
koszulka (może być od męża, ale musi zakrywać pośladki), ręcznik, skarpetki,woda niegazowana,jedzenie suche typu biszkopty, ew. drożdżówka, czekolada (słodkie nie dla cukrzyków) nie kanapki ,kapcie, szlafrok, coś do czytania lub słuchania ( przyda się przy długim porodzie)
DLA MAMY (pobyt) :
2x koszula do karmienia rozpinane z przodu ,sztućce,kubek,talerzyk, codzienne kosmetyki, majtki z siateczki lub bawełniane ( na sali leży sie bez, majtki są tylko jak sie idzie do pokoju odwiedzin ;) ) paper i ręcznik papierowy ( w szpitalu najtańszy śmierdzący - położna nie poleca ), podkłady można dowieźć, bo w pierwszej dobie szpital daje swoje jałowe, laktator, wkładki laktacyjne.
DLA DZIECKA :
pieluszki 10-15szt, śpioszki x1(można wiecej), mokre chusteczki,skarpetki,niedrpaki plus ewentualnie kocyk,ale oni mają.
I w domu zostawić przygotwane ciuszki dla malucha na wyjscie,bo mąż ma je zabrac na wypisie :)
Lista rzeczy do Wojewódzkiego:
http://imageshack.us/photo/my-images/840/skanowanie0001xn.jpg/
Link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowo-lipcowe-2012-25-t323518,1,130.html
01.05 - pomelo - córeczka Agatka/Redłowo
01.05 - jantarka
03.05 - Aga - Marcelina lub Marcel
07.05 - czarnula
08.05 - elwirka79- Synek Staś
10.05 - Akamara - Córeczka Aurelia
11.05 - Kasia i Tomuś - Synek Arek
23.05 - makuszka - Córcia - Marta
25.05 - atta9
26.05 - Mała757 - Synek - Kliniczna
26.05 - Hanulek
30.05 - SylwiaW
30.05 - kabor - Synek Filip - Kliniczna
31.05 - biała_katarzynka - Córuchna Karolinka - Kliniczna
Czerwcowe:
01.06 - nulka - Córeczka Olcia - Kliniczna/Zaspa
01.06 - banka - Synek
01.06 - Kobritta - Córeczka Zosia - Kliniczna
07.06 - bauaganiarka - Synek
07.06 - stokrotka84
07.06 - ewa2077 - Córeczka
09.06 - sandra__
09.06 - Wiktoria29
10.06 - Bożenka83- Córeczka Amelia
10.06 - marzena-rumia
10.06 - Azura - Synek Jakub - Zaspa
10.06 - majlazz25a- Synek Staś- Szpital Wojewódzki
15.06 - pyszotka - Synek - Kliniczna
16.06 - Madziuska2 - Córka - Kliniczna
16.06.- Martuchowata - Córka
17.06 - Jolaa - Synek Antoś- Szpital Zaspa
20.06 - agusia85 - Synek Szymon Marcin- Wejherowo
20.06 - Mikulka - Córeczka- Kliniczna
22.06 - jonka6 - Synek Vincent - Kliniczna
22.06 - Olka1- Córka- Kliniczna
23.06 - minika86 - Synek Piotr
27.06 - pq - Córunia Maja - Wojewódzki
27.06 - sweet- Synek Adrian - Szpital Zaspa
Lipcowe:
03.07 - elfik5555 - Synek Anatol
04.07 - Masia - Synek Franuś -Kliniczna
04.09 - talkosia - Córeczka
05.07 - sylwiaagnieszka - Synek - wojewódzki
07.07 - oooll - EMMA
10.07 - kate88 -wojewódzki
12.07 - nilkaa -synek Redłowo
12.07 - Joann4
13.07 - Dori30
14.07 - Nieska - Synek - Wojewódzki
15.07 - Curly5
16.07 - syrenka83-Synuś Redłowo/Kliniczna
20.07 - anavaw - Córeczka Jagódka
20.07 - enigma
20.07 - Skarbusia- synek Kamil, Szpital Zaspa/Kliniczna
20.07 - Wiruszka - Córeczka
22.07 - KLAUDIA00 - Synek Adaś, Wojewódzki ??/Zaspa
22.07 - iwonka_ika - córeczka JULIANNA / Zaspa
22.07 - jus.tyna -Córeczka Julka, Nelka albo Amelka:-) Kliniczna
25.07 - agus878
25.07 - KasiaKoziolek
26.07 - Irongirl88- synek Dominik, Zaspa
27.07 - Niuta- synek Kacperek, Szpital Kliniczna/Wojewódzki
Lista rzeczy do zabrania na Zaspę:
DOKUMENTY:
karta ciąży, RMUA, grupa krwi (dokument potwierdzajacy) ,dowód osobisty, ostatnie bądź też ważne USG, ostatnie wyniki lub te,które nie są wpisane w karte ciązy.
DLA MAMY (do porodu) :
koszulka (może być od męża, ale musi zakrywać pośladki), ręcznik, skarpetki,woda niegazowana,jedzenie suche typu biszkopty, ew. drożdżówka, czekolada (słodkie nie dla cukrzyków) nie kanapki ,kapcie, szlafrok, coś do czytania lub słuchania ( przyda się przy długim porodzie)
DLA MAMY (pobyt) :
2x koszula do karmienia rozpinane z przodu ,sztućce,kubek,talerzyk, codzienne kosmetyki, majtki z siateczki lub bawełniane ( na sali leży sie bez, majtki są tylko jak sie idzie do pokoju odwiedzin ;) ) paper i ręcznik papierowy ( w szpitalu najtańszy śmierdzący - położna nie poleca ), podkłady można dowieźć, bo w pierwszej dobie szpital daje swoje jałowe, laktator, wkładki laktacyjne.
DLA DZIECKA :
pieluszki 10-15szt, śpioszki x1(można wiecej), mokre chusteczki,skarpetki,niedrpaki plus ewentualnie kocyk,ale oni mają.
I w domu zostawić przygotwane ciuszki dla malucha na wyjscie,bo mąż ma je zabrac na wypisie :)
Lista rzeczy do Wojewódzkiego:
http://imageshack.us/photo/my-images/840/skanowanie0001xn.jpg/
Link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/Mamusie-majowo-czerwcowo-lipcowe-2012-25-t323518,1,130.html
Witam w nowym wątku :-)
Kate88 - rozmawiałam 2 tygodnie temu z położną z Dobrego Początku, majowe zajęcia mają rozpocząć się po długim weekendzie, w sumie jest 10 spotkań - odbywają się one 2 lub 3 razy w tygodniu, tak aby kurs zakończył się w tym samym miesiącu, więc myślę, że spokojnie możesz zapisać się na maj.
Sylwiaagnieszka - Cud Narodzin jest, jeśli się nie mylę, koło kolejowego, chyba chodziło o Dobry Początek? :>
Przy okazji podpytam jak wrażenia po zajęciach z ratownikiem?
Kate88 - rozmawiałam 2 tygodnie temu z położną z Dobrego Początku, majowe zajęcia mają rozpocząć się po długim weekendzie, w sumie jest 10 spotkań - odbywają się one 2 lub 3 razy w tygodniu, tak aby kurs zakończył się w tym samym miesiącu, więc myślę, że spokojnie możesz zapisać się na maj.
Sylwiaagnieszka - Cud Narodzin jest, jeśli się nie mylę, koło kolejowego, chyba chodziło o Dobry Początek? :>
Przy okazji podpytam jak wrażenia po zajęciach z ratownikiem?
Skoro watek Nieski przetrwał a nie mój , to wklejam moje wypociny ;)
Dziewczyny, to jak ? Któraś idzie na te warsztaty moda na brzuszek ? 26 kwietnia tuż tuż :) Ja sie nie zapisywałam, ale w sumie chętnie bym poszła :)
Sylwiaagnieszka, wspolczuje sytuacji z męzem :/ Ale napewno niedługo coś znajdzie :)
Mikulka, a po co przescieradło do wózka ?? Tzn pierwsze o tym słysze ;)
Ja jutro mam wizyte u gin i bedziemy sie ważyć- i młoda i ja :))
A dzis nawet weszłam w swoje biodrówki sprzed ciązy :D Ale radocha :D
Dziewczyny, to jak ? Któraś idzie na te warsztaty moda na brzuszek ? 26 kwietnia tuż tuż :) Ja sie nie zapisywałam, ale w sumie chętnie bym poszła :)
Sylwiaagnieszka, wspolczuje sytuacji z męzem :/ Ale napewno niedługo coś znajdzie :)
Mikulka, a po co przescieradło do wózka ?? Tzn pierwsze o tym słysze ;)
Ja jutro mam wizyte u gin i bedziemy sie ważyć- i młoda i ja :))
A dzis nawet weszłam w swoje biodrówki sprzed ciązy :D Ale radocha :D
No i teraz nie wiem w którym wątku pisać więc umieszczę tę samą wiadomość w obu :)
Na początek witam wieczorem i melduję się w nowym wątku :)
Ten dzień był dla nas wyjątkowy, dokonaliśmy dziś zakupu wózka, fotelika, przewijaka, pościeli, łóżeczka, materaca i jeszcze kilku drobiazgów tzn. wózek i fotelik nasz synek dostał jako prezent od dziadków :)
Ja po lekarzu co prawda endokrynologu ale babka jest też ginekologiem więc pokazałam jej swoją morfologie i kazała mi brać żelazo bo stwierdziła że mam słaby wynik i może być za mało dla dwóch osób.
anavaw - dziwnie że każe Ci badać tylko FT4, u mnie tak jak u nilki zawsze chce mieć TSH i FT4 i pomimo tego że jak zwiększa mi dawkę euthyroxu to spada mi FT4 to jeśli spada mi TSH to mówi że musi bo teraz 2 osoby z tego korzystają.
Życzę miłego wieczoru :)
Na początek witam wieczorem i melduję się w nowym wątku :)
Ten dzień był dla nas wyjątkowy, dokonaliśmy dziś zakupu wózka, fotelika, przewijaka, pościeli, łóżeczka, materaca i jeszcze kilku drobiazgów tzn. wózek i fotelik nasz synek dostał jako prezent od dziadków :)
Ja po lekarzu co prawda endokrynologu ale babka jest też ginekologiem więc pokazałam jej swoją morfologie i kazała mi brać żelazo bo stwierdziła że mam słaby wynik i może być za mało dla dwóch osób.
anavaw - dziwnie że każe Ci badać tylko FT4, u mnie tak jak u nilki zawsze chce mieć TSH i FT4 i pomimo tego że jak zwiększa mi dawkę euthyroxu to spada mi FT4 to jeśli spada mi TSH to mówi że musi bo teraz 2 osoby z tego korzystają.
Życzę miłego wieczoru :)
dziewczyny to jesteście w dwie , które tak mówią. Mi tą niedoczynność wykryli w ciaży, przy rutynowych badaniach więc jestem mało doświadczona. Idę do Niego w piątek na kontrolę to się zapytam, ale te wizyty to ledwo co 5 minut trwają i zawsze coś zapomnę się spytać.
Kurna mam nadzieję, że z małą bedzie dobrze, naczytałam się o tej niedoczynności i się martwie.
Pozdrawiam i dziękuje za info dzięwczyny
Kurna mam nadzieję, że z małą bedzie dobrze, naczytałam się o tej niedoczynności i się martwie.
Pozdrawiam i dziękuje za info dzięwczyny
Hejka,
ale numer z tym podwojnym watkiem!:)
Madziuska, nie wychodzilam dzis w ogole z domu - najpierw mielismy gosci, a potem Maja mi sie pospala - postaram sie podejsc na rynek jutro, po lekarzu. Tak, ryneczek na Chelmie jest otwarty codziennie w tyg i malo tam sklepow, ale moze cos sie akurat znajdzie:)
Sylwiaagnieszka, wspolczuje nieprzyjemnego szefostwa u meza - myslalam, ze dyskryminacja ciazowa na rynku pracy tyczy sie glownie kobiet...
Spijcie dobrze!
ale numer z tym podwojnym watkiem!:)
Madziuska, nie wychodzilam dzis w ogole z domu - najpierw mielismy gosci, a potem Maja mi sie pospala - postaram sie podejsc na rynek jutro, po lekarzu. Tak, ryneczek na Chelmie jest otwarty codziennie w tyg i malo tam sklepow, ale moze cos sie akurat znajdzie:)
Sylwiaagnieszka, wspolczuje nieprzyjemnego szefostwa u meza - myslalam, ze dyskryminacja ciazowa na rynku pracy tyczy sie glownie kobiet...
Spijcie dobrze!
nulka,
no mam wrażenie, że prześcieradło mi się przyda, łtwiej odświeżyć niż cału materac, a jak będzie gorąco to na pewno się będzie Młoda pocić a wtedy na kocyku nie będe jej trzymać (a takie prześcieradło kosztuje chyba 9 zł więc nie jest to wydatek :))
ja się zapisałąm na warsztaty, jestem ciekawa czy usiedzę czy tak jak oststnio się zmyję :)
kurcze, wczorajsza snieżyca mnie rozwaliła :)
ja zaraz śmigam na rynek poszukać koszul :)
no mam wrażenie, że prześcieradło mi się przyda, łtwiej odświeżyć niż cału materac, a jak będzie gorąco to na pewno się będzie Młoda pocić a wtedy na kocyku nie będe jej trzymać (a takie prześcieradło kosztuje chyba 9 zł więc nie jest to wydatek :))
ja się zapisałąm na warsztaty, jestem ciekawa czy usiedzę czy tak jak oststnio się zmyję :)
kurcze, wczorajsza snieżyca mnie rozwaliła :)
ja zaraz śmigam na rynek poszukać koszul :)
Witam Mamuśki!!
Też się zapisałam na te warsztaty, ale jeszcze się okaże czy pójdę :)
Co do szkoły rodzenia, to właśnie zastanawiam się nad tymi dwiema :D Cud Narodzin i Dobry Początek :) O jednej i drugiej słyszałam dobre opinie, więc sama nie wiem :) Do Cud Narodzin mam teoretycznie bliżej :P
A co do wczorajszej popołudniowej śnieżycy to mnie wmurowało!! Poszłam do sklepu (nawet słoneczko świeciło) w sklepie spędziłam ok 15-20 min, wychodzę a tu normalnie zamieć, stanęłam jak wryta w drzwiach, na co ludzie którzy chcieli wejść - "my też się zdziwiliśmy" :D
Też się zapisałam na te warsztaty, ale jeszcze się okaże czy pójdę :)
Co do szkoły rodzenia, to właśnie zastanawiam się nad tymi dwiema :D Cud Narodzin i Dobry Początek :) O jednej i drugiej słyszałam dobre opinie, więc sama nie wiem :) Do Cud Narodzin mam teoretycznie bliżej :P
A co do wczorajszej popołudniowej śnieżycy to mnie wmurowało!! Poszłam do sklepu (nawet słoneczko świeciło) w sklepie spędziłam ok 15-20 min, wychodzę a tu normalnie zamieć, stanęłam jak wryta w drzwiach, na co ludzie którzy chcieli wejść - "my też się zdziwiliśmy" :D
Mikulka, pewnie masz racje,ale ja myslalam, zeby małą trzymać na pieluszce flanelowej... a te przescieradełka są w miare uniwersalne ? Jaki masz wózio ?
Ta wczorajsza śniezyca to porażka nad porażki... ja w samej marynarce, bo tylko ciągle gdzies z auta i do auta a wszedzie dosc ciepło... a tu pod domem nie moglam drzwi od auta otworzyc, tak wiatr i snieg... szok ! Dzis jeszcze jest lekko biało, ale wiatru az takiego nie ma, wiec mam nadzieje, ze pogoda wraca do normy :)
Ta wczorajsza śniezyca to porażka nad porażki... ja w samej marynarce, bo tylko ciągle gdzies z auta i do auta a wszedzie dosc ciepło... a tu pod domem nie moglam drzwi od auta otworzyc, tak wiatr i snieg... szok ! Dzis jeszcze jest lekko biało, ale wiatru az takiego nie ma, wiec mam nadzieje, ze pogoda wraca do normy :)
Cześć mamuśki,
Ja dziś w nocy też się obudziłam, bo znowu było mi za gorąco i leżałam tak do 5, a później wstałam bardziej zmęczona niż wyspana ;)
Wczoraj na chwilę wylądowlaiśmy w Carefurze i byliśmy tam 20 min max i jak wyszliśmy to oniemieliśmy z tym śniegiem.
Dziś mam wizytę u dentysty i to jest to czego boje się duuuzo bardziej niż porodu... :(
A na warsztaty się zapiszę, ale nie wiem czy pójdę bo chyba 26.04. będą nam montowali kuchnię więc cały dzień z bańki. Wczoraj potwredzili,że będzie to albo 26 albo 27.04.
Ja dziś w nocy też się obudziłam, bo znowu było mi za gorąco i leżałam tak do 5, a później wstałam bardziej zmęczona niż wyspana ;)
Wczoraj na chwilę wylądowlaiśmy w Carefurze i byliśmy tam 20 min max i jak wyszliśmy to oniemieliśmy z tym śniegiem.
Dziś mam wizytę u dentysty i to jest to czego boje się duuuzo bardziej niż porodu... :(
A na warsztaty się zapiszę, ale nie wiem czy pójdę bo chyba 26.04. będą nam montowali kuchnię więc cały dzień z bańki. Wczoraj potwredzili,że będzie to albo 26 albo 27.04.
nulka, te prześcieradełka są uniwersalne i na gumce więc nie powinno być problemu, myślę, że do wszystkich pasuje.
co do ceratki to myślałam o tym ale kurcze nie chcę Młodej w upały odparzać tak więc chyba spobie podaruje,
ja mam w gondoli wyjmowany cieniutki materacyk więc w razie mega awari to przepiorę a jak nie zdąrzy wyschnąć to na jeden spacer zamiast na tateracu zabiorę ją na kocyku :)
poza tym podobno takaie maluszki nie często aż tak zasikują, żeby przeciekło przez pieluchę :)
co do ceratki to myślałam o tym ale kurcze nie chcę Młodej w upały odparzać tak więc chyba spobie podaruje,
ja mam w gondoli wyjmowany cieniutki materacyk więc w razie mega awari to przepiorę a jak nie zdąrzy wyschnąć to na jeden spacer zamiast na tateracu zabiorę ją na kocyku :)
poza tym podobno takaie maluszki nie często aż tak zasikują, żeby przeciekło przez pieluchę :)
witam z rana też niewyspana :) Kurcze coraz gorzej mi się śpi, przewracam się z boku na bok a z tym brzuchem to już nielada wyczyn, potem nad ranem to już czuję jak mnie ciągnie pod brzuchem. No i jeszcze tak min 2-3 razy siusiu w ciągu nocki ehh. No i od 7 dzisiaj mały trenuje karate :)
Ja akurat na warsztaty się nie wybiorę bo mam w tym czasie SR :( Także nie dam rady.
Dziewczyny ja wczoraj szukałam niani elektronicznej- nie chcę kupować za drogiej i chciałam was podpytać jakiej firmy wy kupiłyście. Dzięki za odpowiedzi
Ja akurat na warsztaty się nie wybiorę bo mam w tym czasie SR :( Także nie dam rady.
Dziewczyny ja wczoraj szukałam niani elektronicznej- nie chcę kupować za drogiej i chciałam was podpytać jakiej firmy wy kupiłyście. Dzięki za odpowiedzi
Melduję się również w nowym wątku i witam we wtorkowy poranek. ja dzisiaj spałam wyjątkowo dobrze, raz tylko obudziłam się w nocy, bo znowu przekręciłam się na brzuszek, bardzo cierpię z tego powodu, że nie moge spać na brzuchu bo tak najbardziej lubiałam. Podkładam sobie w nocy poduszki, ale i tak zdarza mi się przekręcić delikatnie na brzuch i wtedy panika co ja robię. Na 11.30 mam wizytę u ginekologa więc powoli się zbieram bo spacerkiem, nie wiem ja wy dziewczyny, ale ja mało chodzę na spacery tyle co do pracy z pracy, a mam całe 5 minut drogi, jakieś tam zakupy i czasem coś tam się jeszcze przytrafi ale to tyle. koleżanki wszystkie mi mówią, że mam więcej się ruszać, bo i poród będzie szybszy, ale ja się zrobiłam leniwa. Więc dzisiaj do lekarza idę spacerkiem :) a i zapomniałam dodać, ze pare razy dziennie wchodzę do domu po schodach, bo mieszkam na 3 piętrze bez windy, ale powoli to się już robi bardzo męczące, beż zadyszki się nie obędzie
mi się Elizka tylko na początku potrafiła przemoczyć - ale może to wina Hugisów była - teraz to już w ogóle się coś takiego nie zdarza ...
Więc z mojego doświadczenia to odwrotnie - tylko na początku zdarzały się nam przecieki - chyba max do 2 miesiąca.
Ja prześcieradła do wózka nie miałam - ale to też było troszkę inaczej, bo mała urodziła się pod koniec września więc na spacery to już cieplej ubrana była ...Ale tak sobie myślę że pieluszka flanelowa wystarczy, raczej nie będę dokupywała prześcieradełka, choć to całkiem fajny wynalazek.
Więc z mojego doświadczenia to odwrotnie - tylko na początku zdarzały się nam przecieki - chyba max do 2 miesiąca.
Ja prześcieradła do wózka nie miałam - ale to też było troszkę inaczej, bo mała urodziła się pod koniec września więc na spacery to już cieplej ubrana była ...Ale tak sobie myślę że pieluszka flanelowa wystarczy, raczej nie będę dokupywała prześcieradełka, choć to całkiem fajny wynalazek.
Ja muszę zobaczyć co w moim wózku jest, bo jakoś nie wykazałam wiekszego zainteresowania, ale prześcieradełku nie mówię nie :)
Co do ruchu to u mnie w grę wchodzi tylko spacer albo leżenie wiec wybieram spacer tak na 4 godziny dziennie. I my mieszkamy na 2 piętrze bez windy i czasami jest cieżko wejść.
A co do niani to ja kupiłam taką:
http://www.tommeetippee.pl/product/cyfrowa_niania_elektroniczna_dect/
byłą w Akpolu za 299zł + laktator TT za 1 grosz wiec nie opłacało się nie wziąc :)
Co do ruchu to u mnie w grę wchodzi tylko spacer albo leżenie wiec wybieram spacer tak na 4 godziny dziennie. I my mieszkamy na 2 piętrze bez windy i czasami jest cieżko wejść.
A co do niani to ja kupiłam taką:
http://www.tommeetippee.pl/product/cyfrowa_niania_elektroniczna_dect/
byłą w Akpolu za 299zł + laktator TT za 1 grosz wiec nie opłacało się nie wziąc :)
Witam,
mi tez się co raz gorzej śpi :/ ja mam kojec, który całe szczęście nie pozwala sie przekręcić na brzuch, ale w nocy człowiek budzi się z obolałym lewym bokiem i wtedy kładę sie troche na plecy, albo na prawy bok dając lewemu odpocząć ;]
nadal mi ten brzuch twardnieje i wieczorem mam nieprzyjemne skurcze, także dobrze że wizytę mam za tydzień, bo sama się nie chce no-spą faszerować, w tym tygodniu muszę się bardziej oszczędzać.
Mikulka, już wszystko masz kupione ??? :D no ładnie :)
Ja przekopuje neta i robię listy zakupów :) Wczoraj znalazłam pościel dla Mojego małego Królewicza :) http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-tato-posciel-3-el-zamek-blekitny-do-lozeczka-60x120cm.html
oczywiście na początek pościel to będzie robić ew. za prześcieradło bo będziemy spać w śpiworku/rożku
Do tego ten baldachim z IKEA http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20175838/?query=HIMMEL+Baldachim
Do Mama i Ja wysłałam już listę dodatków do wózka, bo niestety on jest goły i wesoły ;] nie mogę się doczekać :P
A która jeszcze z Was nie zdecydowała się na wózek ?
mi tez się co raz gorzej śpi :/ ja mam kojec, który całe szczęście nie pozwala sie przekręcić na brzuch, ale w nocy człowiek budzi się z obolałym lewym bokiem i wtedy kładę sie troche na plecy, albo na prawy bok dając lewemu odpocząć ;]
nadal mi ten brzuch twardnieje i wieczorem mam nieprzyjemne skurcze, także dobrze że wizytę mam za tydzień, bo sama się nie chce no-spą faszerować, w tym tygodniu muszę się bardziej oszczędzać.
Mikulka, już wszystko masz kupione ??? :D no ładnie :)
Ja przekopuje neta i robię listy zakupów :) Wczoraj znalazłam pościel dla Mojego małego Królewicza :) http://www.poscieldladzieci.pl/mamo-tato-posciel-3-el-zamek-blekitny-do-lozeczka-60x120cm.html
oczywiście na początek pościel to będzie robić ew. za prześcieradło bo będziemy spać w śpiworku/rożku
Do tego ten baldachim z IKEA http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20175838/?query=HIMMEL+Baldachim
Do Mama i Ja wysłałam już listę dodatków do wózka, bo niestety on jest goły i wesoły ;] nie mogę się doczekać :P
A która jeszcze z Was nie zdecydowała się na wózek ?
Ja mam taka samą nianie z TT jak Masia, tylko stówke droższy bo z monitorem oddechu :) I tez laktator dostałam za grosz :)
Właśnie rozłożyłam wszystkie ciuszki jakie mam i sie załamałam ;) Mała ma wiecej spodenek/ getrów ode mnie ;)
Posegregowałam na rozmiary, póki co wyłozyłam 56(4 pary bodziaków) 62 i 68 i musze dokupić jedną bluze albo jakis sweterek i ze dwa kaftaniki... musze jeszcze mame zmobilizować, zeby przyniosła co pokupowala, bo juz nie pamietam, a tez ma tego sporo to moze ma coś z brakującej listy ;)
Wrzucam wszystko do wanienki i czeka do po świetach a wieksze rozmiary w karton ;) Mam nadzieje, ze 74 załozymy nie szybciej niz we wrzesniu/październiku ;)
Właśnie rozłożyłam wszystkie ciuszki jakie mam i sie załamałam ;) Mała ma wiecej spodenek/ getrów ode mnie ;)
Posegregowałam na rozmiary, póki co wyłozyłam 56(4 pary bodziaków) 62 i 68 i musze dokupić jedną bluze albo jakis sweterek i ze dwa kaftaniki... musze jeszcze mame zmobilizować, zeby przyniosła co pokupowala, bo juz nie pamietam, a tez ma tego sporo to moze ma coś z brakującej listy ;)
Wrzucam wszystko do wanienki i czeka do po świetach a wieksze rozmiary w karton ;) Mam nadzieje, ze 74 załozymy nie szybciej niz we wrzesniu/październiku ;)
Witam wtorkowo.
Miałam dziś wizytę kontrolną u ginki i niestety okazało się, że muszę powtórzyć glukozę, ponieważ poprzedni wynik jest nieprawidłowy. Po obciążeniu miałam za niski poziom glukozy co też jest niepokojące. Dodatkowo mam trochę napięty brzuch :( W piątek idę na glukozę, tym razem z obstawą jakbym miała mdleć jak ostatnio ;) Oby tym razem wyszło lepiej.
Miałam dziś wizytę kontrolną u ginki i niestety okazało się, że muszę powtórzyć glukozę, ponieważ poprzedni wynik jest nieprawidłowy. Po obciążeniu miałam za niski poziom glukozy co też jest niepokojące. Dodatkowo mam trochę napięty brzuch :( W piątek idę na glukozę, tym razem z obstawą jakbym miała mdleć jak ostatnio ;) Oby tym razem wyszło lepiej.
hej Dziewczyny,
kurcze, ja tez mam od 4 dni jakis napiety brzuch - myslalam sobie, ze moze ma to cos wspolnego z tymi skurczami przepowiadajacymi, jak myslicie? Gadalam wczoraj z kumpela, ktorej lekarz kazal brac na to dodatkowy magnez... W czwartek ide na USG to tez sie lekarza podpytam, ale napiszcie co Wam lekarze doradzili?
Madziuska, podeszlam na ryneczek na Chelmie i sa 3 sklepy z koszulami, w tym we dwoch widzialam takie do karmienia: w jednym takie z zyrawka rozpinane od gory za 27 PLN, a w drugim taka z rozpieciami w poprzek na skos nad obu piersiami, tez za 27 PLN. Gdybys byla jutro na Chelmie, to nie mialabym jak sie spotkac, ale moze w czwartek przed poludniem..?
Ja z kolei dobrze spalam, ale z kolei teraz bym zwinela sie w klebek i zasnela - chyba cisnienie leci na leb na szyje. Milego dnia Dziewczyny!
kurcze, ja tez mam od 4 dni jakis napiety brzuch - myslalam sobie, ze moze ma to cos wspolnego z tymi skurczami przepowiadajacymi, jak myslicie? Gadalam wczoraj z kumpela, ktorej lekarz kazal brac na to dodatkowy magnez... W czwartek ide na USG to tez sie lekarza podpytam, ale napiszcie co Wam lekarze doradzili?
Madziuska, podeszlam na ryneczek na Chelmie i sa 3 sklepy z koszulami, w tym we dwoch widzialam takie do karmienia: w jednym takie z zyrawka rozpinane od gory za 27 PLN, a w drugim taka z rozpieciami w poprzek na skos nad obu piersiami, tez za 27 PLN. Gdybys byla jutro na Chelmie, to nie mialabym jak sie spotkac, ale moze w czwartek przed poludniem..?
Ja z kolei dobrze spalam, ale z kolei teraz bym zwinela sie w klebek i zasnela - chyba cisnienie leci na leb na szyje. Milego dnia Dziewczyny!
Mikula daj znac jak sie udały zakupy.
Dziewczyny mi na napiety brzuch lekarz kazał brac nospe 1 tabletke 3 razy dziennie no i magnez, bo tez działa rozkurczowo.
Ja w zwiazku z choróbskiem jestem uziemiona w domu, ale nie ma tego co by na dobre nie wyszło i wziełam sie za pranie dzieciowych rzeczy i własnie 2 pralki susza sie na balkonie:)
Do tego chciałam uzupełnic torbe do szpitala o jakis prowiant, myslałam o czekoladzie, jakis biszkoptach i cukierkach, ale wiem ze jak bede to wszystko miała w domu to na pewno wciąge to wszystko do porodu, wiec z tym zakupem sie jescze wstrzymam:)
Dziewczyny mi na napiety brzuch lekarz kazał brac nospe 1 tabletke 3 razy dziennie no i magnez, bo tez działa rozkurczowo.
Ja w zwiazku z choróbskiem jestem uziemiona w domu, ale nie ma tego co by na dobre nie wyszło i wziełam sie za pranie dzieciowych rzeczy i własnie 2 pralki susza sie na balkonie:)
Do tego chciałam uzupełnic torbe do szpitala o jakis prowiant, myslałam o czekoladzie, jakis biszkoptach i cukierkach, ale wiem ze jak bede to wszystko miała w domu to na pewno wciąge to wszystko do porodu, wiec z tym zakupem sie jescze wstrzymam:)
Akamara: ja już pisałam chyba o tym - ale jeśli zamierzasz karmić piersią to czekolada odpada po porodzie - niestety zarówno kakao jak i mleko w niej zawarte bywają uczulające ..i mogą spowodować bóle brzuszka u dziecka.
Wiadomo później się wprowadza różne pokarmy ale ja bym w szpitalu z czekoladą nie ryzykowała.
Wiadomo później się wprowadza różne pokarmy ale ja bym w szpitalu z czekoladą nie ryzykowała.
Nam połozna kazała spakowac czekolade do torby na porodówke, zeby w trakcie ewentualnie sobie dodac energi, a jak nie bedzie dla mnie to chociaz maz sie posili:)
Co do wózka to ja tez sie zastanawiałam na co kłasc dziecko i myslałam raczej o jakiejs pieluszcze- wydaje mi sie ze na wiosne/lato zupełnie wystarczy.
Co do wózka to ja tez sie zastanawiałam na co kłasc dziecko i myslałam raczej o jakiejs pieluszcze- wydaje mi sie ze na wiosne/lato zupełnie wystarczy.
Mi też często twardnieje brzuch, dzisiaj byłam na USG i zapomniałam się o to spytać, bo pan dr był trochę zdenerwowany zamieszaniem na recepcji.
Nasz młody ma się dobrze, nawet za dobrze, wg USG ma 1309gram i jest prawie 3 tyg. do przodu, w 82 centylu. Jutro idę na glukozę i coś czuję, po dzisiejszym USG, że czeka mnie dietka + badanie glukometerem :( Nikt u mnie w rodzinie nie miał tego problemu, no cóż ja chyba będę pierwsza.
Niby słoneczko a wiatr zimny brrrr, radzę na spacerek ubrać się cieplej niż jak pokazuje pogoda za oknem.
Mieliśmy po lekarzu jechać do Akpolu ale mąż nerwowy, nawet już mu o tym nie przypominałam.
Podobnie jak większość z Was dzisiejszą noc nie mogę zaliczyć do przespanych, mi gorąco drugiej połówce zimno, miejsca znaleźć sobie nie mogłam, nie wspominając i nocnym siusianiu, kotka spałą cały dzień a w nocy harcowała w naszej sypialni.
Wczoraj zmieniliśmy koła na letnie, a pół godz. później sypnęło, M pozasłaniał w mieszkaniu rolety bo nie mógł na to patrzeć :P
Nasz młody ma się dobrze, nawet za dobrze, wg USG ma 1309gram i jest prawie 3 tyg. do przodu, w 82 centylu. Jutro idę na glukozę i coś czuję, po dzisiejszym USG, że czeka mnie dietka + badanie glukometerem :( Nikt u mnie w rodzinie nie miał tego problemu, no cóż ja chyba będę pierwsza.
Niby słoneczko a wiatr zimny brrrr, radzę na spacerek ubrać się cieplej niż jak pokazuje pogoda za oknem.
Mieliśmy po lekarzu jechać do Akpolu ale mąż nerwowy, nawet już mu o tym nie przypominałam.
Podobnie jak większość z Was dzisiejszą noc nie mogę zaliczyć do przespanych, mi gorąco drugiej połówce zimno, miejsca znaleźć sobie nie mogłam, nie wspominając i nocnym siusianiu, kotka spałą cały dzień a w nocy harcowała w naszej sypialni.
Wczoraj zmieniliśmy koła na letnie, a pół godz. później sypnęło, M pozasłaniał w mieszkaniu rolety bo nie mógł na to patrzeć :P
Nam powiedziano, ze na poród tylko wode plus jakas kanapka lub biszkopty po porodzie... a w czasie porodu nie można jesc, bo razie cesarki jest problem...
Zresztą jak idzie sie na planowy zabieg tez kaza przyjsc na czczo, bo organizm różnie reaguje na znieczulenie lub narkoze poza tym przy CC grzebią w brzuchu i nie fajnie, jak zołądek jest pełny ;)
A wiadomo, poród lubi zaskakiwać i np sie zaczac swiezo po obiedzie :P
Zresztą jak idzie sie na planowy zabieg tez kaza przyjsc na czczo, bo organizm różnie reaguje na znieczulenie lub narkoze poza tym przy CC grzebią w brzuchu i nie fajnie, jak zołądek jest pełny ;)
A wiadomo, poród lubi zaskakiwać i np sie zaczac swiezo po obiedzie :P
to ja się pochwalę dzisiaj moim światełkiem w tunelu jedynym - moja koleżanka co jest dulą - dzisiaj stwierdziła ze przyleci na mój poród - na kilka dni do gda. - jesssu jak sie ciesze - wiem ze wszystko moze byc nagle itd. ale od razu mi się raźniej na duszy zrobiło ;)))
wierzę że to się uda ;)) musi ;)) hehehhehe
mi się już nie chce siedzieć w pracy - byle do czwartku mam wtedy wizyte
dzisiaj jade po pracy na zakupy i biorę się za mazurka - czas najwyższy żeby do świat "dojrzał"
wierzę że to się uda ;)) musi ;)) hehehhehe
mi się już nie chce siedzieć w pracy - byle do czwartku mam wtedy wizyte
dzisiaj jade po pracy na zakupy i biorę się za mazurka - czas najwyższy żeby do świat "dojrzał"
http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html o to kojec :)
http://www.modanabrzuszek.pl/ warsztaty :)
http://www.modanabrzuszek.pl/ warsztaty :)
Cześć dziewczyny. Szczerze mówiąc nigdy mi się nie zdarzyło, żebym miała napięty brzuch, ale podzielę się czymś o czym dowiedziałam się w SR. Napiętość brzucha sprawdza się z boku. Tzn nie dotykamy brzucha z przodu bo tam jest on napięty i zawsze będzie się wydawał twardy. Trzeba go macać po bokach. Nie wiem jak wy to sprawdzacie, bo być może przez to, że ja nie mam tego to nie wiem, że to od razu czuć. Ale właśnie jedna dziewczyna przyszła przerażona i babeczka jej powiedziała, że to nie to. Ja dzisiaj byłam na spacerze z siostrzeńcem i powiem szczerze, że czuje sie jak staruszka:) On szedł normalnie a ja po prostu z tempem 0 km/h:) lubię spacerować, ale powiem, że w ostatnich 2 tygodniach już odczuwam mocno dolegliwości ostatniego czasu:) i mam problemy z oddychaniem, szczególnie po jedzeniu:)mam wrażenie, że brzuch podchodzi mi już pod gardło:)
pomelo mi jak sie napnie brzuch to wcale nie musze go dotykac, zeby wiedziec ze sie napiął-czuc to od razu- mało przyjemne.
W koncu udało mi sie skleic liste rzeczy na Klinicznę- mam nadzieje, ze o niczym nie zapomniałam:)
DOKUMENTY:
Karta ciąży, dowód osobisty, rumua, grupa krwi, p/ciała i ostatnie usg i wszelkie wazne konsultacje nie tylko ginekologiczne,
DLA MAMY:
Rzeczy osobiste typu: szlafrok, 2 koszule, kapcie + klapki pod prysznic, recznik, skarpetki, termometr, wkładki poporodowe, papier toaletowy, maszynka jednorazowa, enema (jeżeli ktos chce mieć wykonaną), wkładki laktacyjne, laktator, biustonosz do karmienia, majtki jednorazowe, cos do jedzenia, woda najlepiej z dziubkiem, kosmetyki, sztucce, kubek, talerzyk.
DLA DZIECKA :
Ciuszki, niedrapki, czapeczka, rozek, kock (do zawiniecia zaraz po porodzie) co kto woli, generalnie szpital ma swoje i można z nich skorzystac, pieluszki jednorazowe ( z tego co pamiętam to 7 szt na dobe szpital zapewnia), mokre chusteczki, pieluszki tetrowe, szczoteczka do włosków,
DLA OSOBY TOWARZYSZĄCEJ:
Najlepiej wcześniej zakupic w automacie szpitalnym byty jednorazowe i okrycie wierzchnie.
W koncu udało mi sie skleic liste rzeczy na Klinicznę- mam nadzieje, ze o niczym nie zapomniałam:)
DOKUMENTY:
Karta ciąży, dowód osobisty, rumua, grupa krwi, p/ciała i ostatnie usg i wszelkie wazne konsultacje nie tylko ginekologiczne,
DLA MAMY:
Rzeczy osobiste typu: szlafrok, 2 koszule, kapcie + klapki pod prysznic, recznik, skarpetki, termometr, wkładki poporodowe, papier toaletowy, maszynka jednorazowa, enema (jeżeli ktos chce mieć wykonaną), wkładki laktacyjne, laktator, biustonosz do karmienia, majtki jednorazowe, cos do jedzenia, woda najlepiej z dziubkiem, kosmetyki, sztucce, kubek, talerzyk.
DLA DZIECKA :
Ciuszki, niedrapki, czapeczka, rozek, kock (do zawiniecia zaraz po porodzie) co kto woli, generalnie szpital ma swoje i można z nich skorzystac, pieluszki jednorazowe ( z tego co pamiętam to 7 szt na dobe szpital zapewnia), mokre chusteczki, pieluszki tetrowe, szczoteczka do włosków,
DLA OSOBY TOWARZYSZĄCEJ:
Najlepiej wcześniej zakupic w automacie szpitalnym byty jednorazowe i okrycie wierzchnie.
Hej Brzuchatki :-) Witam się w nowym wątku :-)
Ja dziś cały dzień sprzątam sypialnie i robię plan zagospodarowania miejsca dla naszego synka,bo już najwyższy czas :-) A mężuś wrócił z pracy zrobił pyszny obiad w postaci jego słynnego hinduskiego dania - myje mi okna i wyższe półki - kochany :-)
No,ale niestety chyba nie mogę jeść jego słynnego dania,bo po 1 h miałam cukier 137 mg,a to niestety o 17 za dużo :-((( Nie wiem jak ja to przeżyję ;-(((
My ogólnie jesteśmy do tyłu z zakupami mamy jakieś drobnostki,ale po świętach ostro się za nie bierzemy,bo na zamówienia czeka się nie raz 2 - mc i możemy nie zdążyć :-) A tu wózek,foteli itp. masa rzeczy do kupienia...
Madziuska2 a gdzie jest ten ryneczek na Chełmie z koszulami,bo szczerze mówiąc nie wiedziałam,że na Chełmie jest jakiś rynek???
Miłego popołudnia :-)
Ja dziś cały dzień sprzątam sypialnie i robię plan zagospodarowania miejsca dla naszego synka,bo już najwyższy czas :-) A mężuś wrócił z pracy zrobił pyszny obiad w postaci jego słynnego hinduskiego dania - myje mi okna i wyższe półki - kochany :-)
No,ale niestety chyba nie mogę jeść jego słynnego dania,bo po 1 h miałam cukier 137 mg,a to niestety o 17 za dużo :-((( Nie wiem jak ja to przeżyję ;-(((
My ogólnie jesteśmy do tyłu z zakupami mamy jakieś drobnostki,ale po świętach ostro się za nie bierzemy,bo na zamówienia czeka się nie raz 2 - mc i możemy nie zdążyć :-) A tu wózek,foteli itp. masa rzeczy do kupienia...
Madziuska2 a gdzie jest ten ryneczek na Chełmie z koszulami,bo szczerze mówiąc nie wiedziałam,że na Chełmie jest jakiś rynek???
Miłego popołudnia :-)
Mikulka nie wiem czy sie wykuruje do piąku, bo na razie zamiast lepiej to jest mi coraz gorzej- jutro chyba pojde do lekarz, bo domowe sposoby nie działają na mnie:(
Pyszotka na SR jest 5 teori, 5 cwiczeń + jako 11 spotkanie zwiedzania porodówki i za to sie nie płaci. Tylko zwiedzanie porodówki jest jak nie ma rodzących takze moze byc wciągu cwiczen, w sensie nie musi byc to koniecznie ostatnie spotkanie.
Pyszotka na SR jest 5 teori, 5 cwiczeń + jako 11 spotkanie zwiedzania porodówki i za to sie nie płaci. Tylko zwiedzanie porodówki jest jak nie ma rodzących takze moze byc wciągu cwiczen, w sensie nie musi byc to koniecznie ostatnie spotkanie.
Czesc laseczki,
Ja wlasnie wrocilam do domu. Jak wyszlam do dentysty o 12 to wlasnie zladowalam :) ale najwazniejsze ze zabki caly czas zdrowe i nic do roboty :)))
A co do twardniejacego brzucha i skorczy to ja od miesiaca biore magnez+ B6 ( chyba to samo to Akamara) + buscopan , ale niestety i tak ostatnio znowu zaczal twardniec i mam wrazenie ze maluszek sie nizej ulizyl, bo bardzo mi niewygodnie przy schylaniu i troche boli. Musze pidpytac w czwartek na wizycie.
Ja wlasnie wrocilam do domu. Jak wyszlam do dentysty o 12 to wlasnie zladowalam :) ale najwazniejsze ze zabki caly czas zdrowe i nic do roboty :)))
A co do twardniejacego brzucha i skorczy to ja od miesiaca biore magnez+ B6 ( chyba to samo to Akamara) + buscopan , ale niestety i tak ostatnio znowu zaczal twardniec i mam wrazenie ze maluszek sie nizej ulizyl, bo bardzo mi niewygodnie przy schylaniu i troche boli. Musze pidpytac w czwartek na wizycie.
kate, gratuluje zakupów :) ja juz sie nie moge doczekać wózeczka w domu :D
Ja dzis po wizycie u gin, co prawda na NFZ wiec waga jest mniej wiecej, chociaz ostatnio byla trafiona ;) Oleńka waży 2400 :))) w 2 tyg przytyła ok pół kg !!! Jak tak dalej pojdzie, to pobije rekord z Zaspy ;)
No i niestety szyjka jest rozpulchniona, wiec mam prowadzic oszczedny tryb zycia, duzo odpoczywać i łykać no spe 2x1 wiec koniec moich długich spacerów... :( ale kontrola za 2 tyg i mam nadzieje, ze bedzie lepiej.
Ja dzis po wizycie u gin, co prawda na NFZ wiec waga jest mniej wiecej, chociaz ostatnio byla trafiona ;) Oleńka waży 2400 :))) w 2 tyg przytyła ok pół kg !!! Jak tak dalej pojdzie, to pobije rekord z Zaspy ;)
No i niestety szyjka jest rozpulchniona, wiec mam prowadzic oszczedny tryb zycia, duzo odpoczywać i łykać no spe 2x1 wiec koniec moich długich spacerów... :( ale kontrola za 2 tyg i mam nadzieje, ze bedzie lepiej.
banka z kolei czwartek mi nie pasuje :) to może po świętach jakoś w tygodniu podjadę to wtedy się gdzieś przejdziemy :)
odnośnie jedzenia w torbie mogę powiedzieć tylko że ja będąc na porodówce od 5 rano do 17 jakoś ani przez chwilę nie przeszło mi przez myśl żeby jeść, nawet pić mi się nie chciało (tzn było mi wszystko jedno:P) mimo że był 40 stopniowy upał, miałam czekoladę w torbie ale w tym upale rozpuściła się i nie za wiele z niej zostało, mąż też nie jadł jedyne co to kawę pił którą mu położna przyniosła, więc nie wiem czy to adrenalina, ból czy co tak działało ale jeść mi się kompletnie nie chciało, a na koniec miałam cc i nikt mnie nie pytał czy jadłam czy nie jadłam więc pewnie coś tam pochrupać można jak komuś to doda sił :)
Akamara a po co termometr dla mamy wiesz może?
pyszotka hm jakby ci to wytłumaczyć, jak jedziesz cienistą do tesco to przed światłami po prawej stronie, jak idziesz od biedronki/poczty, to musisz iść w stronę tesco właśnie i on jest po tej stronie co poczta za przychodnią jeszcze, nie wiem czy dobrze na pisałam na tyle byś wiedziała gdzie to ;)
kate super że zakupy udane :)
a mnie strasznie krocze boli jak chodzę, takie nieprzyjemne uczucie, no ale z małym muszę na dwór wychodzić bo mi mieszkanie roznosi więc on biega a ja ledwo nadążam za nim i idę jak kaczka:)
odnośnie jedzenia w torbie mogę powiedzieć tylko że ja będąc na porodówce od 5 rano do 17 jakoś ani przez chwilę nie przeszło mi przez myśl żeby jeść, nawet pić mi się nie chciało (tzn było mi wszystko jedno:P) mimo że był 40 stopniowy upał, miałam czekoladę w torbie ale w tym upale rozpuściła się i nie za wiele z niej zostało, mąż też nie jadł jedyne co to kawę pił którą mu położna przyniosła, więc nie wiem czy to adrenalina, ból czy co tak działało ale jeść mi się kompletnie nie chciało, a na koniec miałam cc i nikt mnie nie pytał czy jadłam czy nie jadłam więc pewnie coś tam pochrupać można jak komuś to doda sił :)
Akamara a po co termometr dla mamy wiesz może?
pyszotka hm jakby ci to wytłumaczyć, jak jedziesz cienistą do tesco to przed światłami po prawej stronie, jak idziesz od biedronki/poczty, to musisz iść w stronę tesco właśnie i on jest po tej stronie co poczta za przychodnią jeszcze, nie wiem czy dobrze na pisałam na tyle byś wiedziała gdzie to ;)
kate super że zakupy udane :)
a mnie strasznie krocze boli jak chodzę, takie nieprzyjemne uczucie, no ale z małym muszę na dwór wychodzić bo mi mieszkanie roznosi więc on biega a ja ledwo nadążam za nim i idę jak kaczka:)
No to i ja się zameldowuję ;)
Kurczę, jak patrze na Wasze listy zakupów to mam ochotę się schować pod stołem, bo ja nie mam nawet połowy tego co piszecie heh
Mam nadzieje, że nie obudzę się z ręką w nocniku, że czegoś nie mam a będzie mi koniecznie niezbędnie potrzebne :)
Byliśmy dziś znowu na kontrolnym usg. Z przepływami wszystko w najlepszym porządku, a waga na 32tc wynosi 1951 gramów :)))
Kurczę, jak patrze na Wasze listy zakupów to mam ochotę się schować pod stołem, bo ja nie mam nawet połowy tego co piszecie heh
Mam nadzieje, że nie obudzę się z ręką w nocniku, że czegoś nie mam a będzie mi koniecznie niezbędnie potrzebne :)
Byliśmy dziś znowu na kontrolnym usg. Z przepływami wszystko w najlepszym porządku, a waga na 32tc wynosi 1951 gramów :)))
jejku, to ja juz jestem mega ciekawa ile moja dzidzia wazy..!:) w czwartek mam nadzieje, ze sie dowiem wieczorkiem na USG.
Kate, gratki z powodu wozka:) jaki masz kolor? Emmaljunga jest super. Jestem ciekawa, czy duzo wazy..?
Zapisalam sie tez na warsztaty - napisali, ze bedzie tez o chustowaniu, a ja coraz wiecej o tym mysle, zeby moc sie jednoczesnie zajmowac dwojka:)
Madziuska, po Swietach tez mi pasuje:) Szczegolnie, ze ma byc juz cieplej!
Dobrych snow Wszystkim!
Kate, gratki z powodu wozka:) jaki masz kolor? Emmaljunga jest super. Jestem ciekawa, czy duzo wazy..?
Zapisalam sie tez na warsztaty - napisali, ze bedzie tez o chustowaniu, a ja coraz wiecej o tym mysle, zeby moc sie jednoczesnie zajmowac dwojka:)
Madziuska, po Swietach tez mi pasuje:) Szczegolnie, ze ma byc juz cieplej!
Dobrych snow Wszystkim!
Witam Was z rana :)
Wczesnegoooo rana...;/
Dziś to nie junior mi pobudkę zrobił, ale trzeszczące okno :|
Nie wiem czemu, w nowym budynku, odszczelnione okno jak trochę zawieje to tak trzeszczy, może coś się rozregulowało, będzie trzeba zgłosić :)
banka mam dokładnie taki: http://allegro.pl/wozek-emmaljunga-smart-duo-combi-i2233687180.html, wiem że to samobójstwo z jasnym kolorem :D
Ale nam się taki podoba i wiem że łatwo wszystko ściągnąć i wyprać :) Po za tym jak się nasłuchałam, ze ciemny nie bo w lato dziecko będzie się parzyć, zielony/pomarańczowy i itp nie bo robaki będą się zlatywać, i jasny też nie, bo będzie się brudzić :) A przezroczystych nie robią :D
A ten nam naprawdę do gusty przypadł :)
oj waży sporo, wg danych sam stelaż- 7kg, gondola- 6,3 kg, a siedzisko 6,1 kg, i oczywiście + maluch :) Więc mało nie jest :)
Dziewczyny po świętach umawiacie się na rynek, tak? A Chełm czy Wrzeszcz? Może tez bym się z Wami zabrała :)
Dokładnie dla chustowania głównie się zapisałam na te warsztaty :) bardzo bym chciała dzidzie tak nosić, ale strasznie się boję, że będzie mi latać na prawo, na lewo i że będzie bzykowi nie wygodnie :(
Wczesnegoooo rana...;/
Dziś to nie junior mi pobudkę zrobił, ale trzeszczące okno :|
Nie wiem czemu, w nowym budynku, odszczelnione okno jak trochę zawieje to tak trzeszczy, może coś się rozregulowało, będzie trzeba zgłosić :)
banka mam dokładnie taki: http://allegro.pl/wozek-emmaljunga-smart-duo-combi-i2233687180.html, wiem że to samobójstwo z jasnym kolorem :D
Ale nam się taki podoba i wiem że łatwo wszystko ściągnąć i wyprać :) Po za tym jak się nasłuchałam, ze ciemny nie bo w lato dziecko będzie się parzyć, zielony/pomarańczowy i itp nie bo robaki będą się zlatywać, i jasny też nie, bo będzie się brudzić :) A przezroczystych nie robią :D
A ten nam naprawdę do gusty przypadł :)
oj waży sporo, wg danych sam stelaż- 7kg, gondola- 6,3 kg, a siedzisko 6,1 kg, i oczywiście + maluch :) Więc mało nie jest :)
Dziewczyny po świętach umawiacie się na rynek, tak? A Chełm czy Wrzeszcz? Może tez bym się z Wami zabrała :)
Dokładnie dla chustowania głównie się zapisałam na te warsztaty :) bardzo bym chciała dzidzie tak nosić, ale strasznie się boję, że będzie mi latać na prawo, na lewo i że będzie bzykowi nie wygodnie :(
Czesc mamusie :)
A janie wiem czemu tak wczesnie sie obudzilam ale chyba juz sie wyspalam. Zreszta i tak o 6.30 rano wstaje zeby malzowince kanapki do pracy zrobic.
Gratuluje maluszkom kolejnych kilogramow :) My dowiemy sie jutro po poludniu ale mam nadzieje ze do 1 kg juz dobilismy :)
Kate gratuluje zakupu wozka tylko stronka nie wchodzi. Co do koloru to zawsze bedzie cos nie tak. Mysmy dostali wozek w prezencie wiec nawet koloru nie moglismy sobie wybrac ale mam soczysta zielen i tez sie balam ze ro actwo bedzie sie zlazic, a to jest jeden z najlepiej sprzedajacych siekolorow Mutsy wiec nie moze byc az tak zle ;)
A janie wiem czemu tak wczesnie sie obudzilam ale chyba juz sie wyspalam. Zreszta i tak o 6.30 rano wstaje zeby malzowince kanapki do pracy zrobic.
Gratuluje maluszkom kolejnych kilogramow :) My dowiemy sie jutro po poludniu ale mam nadzieje ze do 1 kg juz dobilismy :)
Kate gratuluje zakupu wozka tylko stronka nie wchodzi. Co do koloru to zawsze bedzie cos nie tak. Mysmy dostali wozek w prezencie wiec nawet koloru nie moglismy sobie wybrac ale mam soczysta zielen i tez sie balam ze ro actwo bedzie sie zlazic, a to jest jeden z najlepiej sprzedajacych siekolorow Mutsy wiec nie moze byc az tak zle ;)
faktycznie ;/ link nie działa bo aukcja się skończyła...
http://forum.trojmiasto.pl/Emmaljunga-Smart-Duo-Combi-SPRZEDAM-t170870,1,16.html bynajmniej taki kolor :0 czyli jaśniutki beż, wręcz prawie biały z domieszką srebnego , eee jakoś tak :D
http://forum.trojmiasto.pl/Emmaljunga-Smart-Duo-Combi-SPRZEDAM-t170870,1,16.html bynajmniej taki kolor :0 czyli jaśniutki beż, wręcz prawie biały z domieszką srebnego , eee jakoś tak :D
Masia my też na początku chcieliśmy własnie zielono- czarny, ale oglądałam już rożne oferty od miesiąca i tylko raz taki kolorek się trafił..., wiec zdecydowaliśmy się na inny, drugi w kolejności naszych upodobań :D
Zielone lub właśnie zielono-czarne wózki strasznie mi się podobają :)
I zarówno zielony i jasny są takie unisex, więc może będą dla przyszłych pokoleń :D Na to też zwracaliśmy uwagę :)
Zielone lub właśnie zielono-czarne wózki strasznie mi się podobają :)
I zarówno zielony i jasny są takie unisex, więc może będą dla przyszłych pokoleń :D Na to też zwracaliśmy uwagę :)
minika86 wg normy do, której porównywano moje wyniki dobry poziom glukozy to 60-99. Ja miałam 61 i każe mi ginka powtarzać. Niby mieszczę się w normie ale powiedziała, że może zjadłam za słabą kolację i poszłam spać głodna ale ja nie pamiętam jak jadłam dnia poprzedniego, dlatego tez woli być pewna i zrobić jeszcze raz to badanie.
Może podpytaj swojego lekarza jeszcze o te wyniki. Może też za słabo zjadłaś dzień wcześniej i wcale nie trzeba się stresować. Badanie jest okropne ale warto powtórzyć żeby mieć pewność co się dzieje. Jak mi znowu wyjdzie za niski cukier to będę musiała kontrolować jego poziom 5 razy dziennie.
Może podpytaj swojego lekarza jeszcze o te wyniki. Może też za słabo zjadłaś dzień wcześniej i wcale nie trzeba się stresować. Badanie jest okropne ale warto powtórzyć żeby mieć pewność co się dzieje. Jak mi znowu wyjdzie za niski cukier to będę musiała kontrolować jego poziom 5 razy dziennie.
hej dziewczyny,
trochę skonsternowana jest obecną pogodą,
niesamowite...hehe
dobrze, że się wczoraj nachodziłam, może być już za dzisaj.
trochę się teraz polenię i polecę po zakupy oby jakiś obiadek ugotować :)
kurcze, w poniedziałek wielkanocny idziemy na chrzciny i nie miałam żadnych spodni, ale wpadłam na pomysł wyciągnięcia spodni przed ciążowych i jak przesunę 10 cm gudiki to się dopnę i jest gites bo spodnie bardzo eleganckie :)
kate88 super jest ten kolor wózka, mi się osobiście takie najbardziej podobają :)
trochę skonsternowana jest obecną pogodą,
niesamowite...hehe
dobrze, że się wczoraj nachodziłam, może być już za dzisaj.
trochę się teraz polenię i polecę po zakupy oby jakiś obiadek ugotować :)
kurcze, w poniedziałek wielkanocny idziemy na chrzciny i nie miałam żadnych spodni, ale wpadłam na pomysł wyciągnięcia spodni przed ciążowych i jak przesunę 10 cm gudiki to się dopnę i jest gites bo spodnie bardzo eleganckie :)
kate88 super jest ten kolor wózka, mi się osobiście takie najbardziej podobają :)
Witunia z rana ;]
Moje ABC też będzie koloru kremowo oliwkowego :) też mega jasne, ale ja właśnie taki jasny koniecznie chciałam, poza tym na poligonie nie mieszkamy abyśmy miały to zaraz wybrudzić, ja miałam na względzie gondole którą przecież będę eksploatowała głównie w lato :)
ale to nic...Dziewczyny, ja ledwo żyje, skurcze to pikuś...nad ranem obudziło mnie mega kucie nad pępkiem, że aż oddychać nie mogłam. Jakoś udało mi się zasnąć ale jak się obudziłam, nadal masakra :(
Z tego co czytam, to niestety to jest uciśnięta przepona ;( tak jakby się zgadzało...bo co innego to może być...ja mam ten brzuch tak wysoko, już się nie moge doczekać jak Młody się zadokuje bardziej w dole, bo chyba wolę cześciej latać do łazienki niż mieć problem ze złapaniem oddechu.
Coś czuję że moje lajtowe 9 miesięcy się skończyło się dokładnie w dniu początku 8 miesiąca...
Moje ABC też będzie koloru kremowo oliwkowego :) też mega jasne, ale ja właśnie taki jasny koniecznie chciałam, poza tym na poligonie nie mieszkamy abyśmy miały to zaraz wybrudzić, ja miałam na względzie gondole którą przecież będę eksploatowała głównie w lato :)
ale to nic...Dziewczyny, ja ledwo żyje, skurcze to pikuś...nad ranem obudziło mnie mega kucie nad pępkiem, że aż oddychać nie mogłam. Jakoś udało mi się zasnąć ale jak się obudziłam, nadal masakra :(
Z tego co czytam, to niestety to jest uciśnięta przepona ;( tak jakby się zgadzało...bo co innego to może być...ja mam ten brzuch tak wysoko, już się nie moge doczekać jak Młody się zadokuje bardziej w dole, bo chyba wolę cześciej latać do łazienki niż mieć problem ze złapaniem oddechu.
Coś czuję że moje lajtowe 9 miesięcy się skończyło się dokładnie w dniu początku 8 miesiąca...
dzieńdobry zimową porą ;))
nie dość że zima od rana to jeszcze paskudne korki mnie spotkały w drodze do pracy ;))
jejku jak was czytam to ja dalekooooo w polu z zakupami ;))
wózek pewnie w połowie maja dopiero zakupie tak myślę albo później coby się nie kurzył nie potrzebnie
łóżeczko i komodę jeszcze później z tych samych powodów
no chyba że się nagle okaże że może się coś wczesniej zacząc .... hehehehhe
a jak nie ... to trudno ;) kupować będę jak wrócę do domu ze szpitala przez allegro heheheheh
tak się pocieszam a co ;))
ja też jutro ide do gina- ciekawa jestem wszystkiego strasznie
ile dzidziak waży i czy ma się dobrze ;)))
wczoraj zgrzeszyłam strasznie- podpijając wino z kieliszka mojego kochanie.. ale już wytrzymać nie mogłam cudnego zapachu ......
normalnie nie wiem co mnei w ciązy wzięło na czerwone wytrawne jak wcześniej mnie to nie ruszał w ogóle ....
nie dość że zima od rana to jeszcze paskudne korki mnie spotkały w drodze do pracy ;))
jejku jak was czytam to ja dalekooooo w polu z zakupami ;))
wózek pewnie w połowie maja dopiero zakupie tak myślę albo później coby się nie kurzył nie potrzebnie
łóżeczko i komodę jeszcze później z tych samych powodów
no chyba że się nagle okaże że może się coś wczesniej zacząc .... hehehehhe
a jak nie ... to trudno ;) kupować będę jak wrócę do domu ze szpitala przez allegro heheheheh
tak się pocieszam a co ;))
ja też jutro ide do gina- ciekawa jestem wszystkiego strasznie
ile dzidziak waży i czy ma się dobrze ;)))
wczoraj zgrzeszyłam strasznie- podpijając wino z kieliszka mojego kochanie.. ale już wytrzymać nie mogłam cudnego zapachu ......
normalnie nie wiem co mnei w ciązy wzięło na czerwone wytrawne jak wcześniej mnie to nie ruszał w ogóle ....
Dzien dobry Dziewczyny,
no pogoda poraza:( podobno jest tez b. zimno na dworze, wiec warto zabrac ze soba na spacer rekawiczki;)
Moj maz byl zdziwiony, ze moge spac, jak maly mi tak naparza w nocy w brzuch - przytulilam sie do meza plecow brzuchem i juz po chwili wieczorkiem spalam, a On mowil, ze w zyciu by tak nie zasnal, takie dostawal co chwile kopniaki;) Dziecko jest najbardziej aktywne wlasnie tak przed polnoca i jestem ciekawa, czy przeniesie pozniej te nawyki na czas po porodzie;)
Kate, wozek jest super! Kolor tez fajowy - taki wlasnie uniwersalny. Ja bym troche sie moze bala co do wagi, ale pewnie i tak sobie pozniej znajdziecie jakas zamienna spacerowke, jak dzidzia bedzie juz sama wiecej wazyc;)
Poza tym mi jest teraz ciezko z ciezkim wozkiem przede wszystkim dlatego, ze jestem w ciazy i szybko sie mecze, a Maja juz wazy prawie 14 kg..! W pierwszej ciazy unikalam nawet noszenia 5kg baniaka z woda, zeby nie zaszkodzic dzidzi, a teraz przeciez sie nie da - musze czasem Maje gdzies przeniesc, podniesc, a czasem wciagnac gdzies razem z wozkiem;(
Na rynku na Chelmie sa moze ze trzy stoiska na krzyz, wiec pewnie we Wrzeszczu, czy na Przymorzu wybor koszul jest znacznie wiekszy, ale zawsze mozna tam podejsc przy okazji spacerku:) Wiec Kate, gdybys sie z nami chciala umowic po Swietach na Chelmie to super - przy okazji poznasz Maje:)
ja jestem na razie w polowie drogi z zakupami - wlasciwie wiekszosc rzeczy chce uzyc po Mai, ale dostalismy od znajomych drugie lozeczko, z wozkiem moze bedziemy musieli dokupic nowy stelaz etc. ale jakos w ogole jeszcze nie dostalam teraz tego syndromu "wicia gniazda", wiec do wszystkiego jeszcze podchodze na luzie, ze "mam czas"... ciekawe, kiedy mnie to dorwie
no pogoda poraza:( podobno jest tez b. zimno na dworze, wiec warto zabrac ze soba na spacer rekawiczki;)
Moj maz byl zdziwiony, ze moge spac, jak maly mi tak naparza w nocy w brzuch - przytulilam sie do meza plecow brzuchem i juz po chwili wieczorkiem spalam, a On mowil, ze w zyciu by tak nie zasnal, takie dostawal co chwile kopniaki;) Dziecko jest najbardziej aktywne wlasnie tak przed polnoca i jestem ciekawa, czy przeniesie pozniej te nawyki na czas po porodzie;)
Kate, wozek jest super! Kolor tez fajowy - taki wlasnie uniwersalny. Ja bym troche sie moze bala co do wagi, ale pewnie i tak sobie pozniej znajdziecie jakas zamienna spacerowke, jak dzidzia bedzie juz sama wiecej wazyc;)
Poza tym mi jest teraz ciezko z ciezkim wozkiem przede wszystkim dlatego, ze jestem w ciazy i szybko sie mecze, a Maja juz wazy prawie 14 kg..! W pierwszej ciazy unikalam nawet noszenia 5kg baniaka z woda, zeby nie zaszkodzic dzidzi, a teraz przeciez sie nie da - musze czasem Maje gdzies przeniesc, podniesc, a czasem wciagnac gdzies razem z wozkiem;(
Na rynku na Chelmie sa moze ze trzy stoiska na krzyz, wiec pewnie we Wrzeszczu, czy na Przymorzu wybor koszul jest znacznie wiekszy, ale zawsze mozna tam podejsc przy okazji spacerku:) Wiec Kate, gdybys sie z nami chciala umowic po Swietach na Chelmie to super - przy okazji poznasz Maje:)
ja jestem na razie w polowie drogi z zakupami - wlasciwie wiekszosc rzeczy chce uzyc po Mai, ale dostalismy od znajomych drugie lozeczko, z wozkiem moze bedziemy musieli dokupic nowy stelaz etc. ale jakos w ogole jeszcze nie dostalam teraz tego syndromu "wicia gniazda", wiec do wszystkiego jeszcze podchodze na luzie, ze "mam czas"... ciekawe, kiedy mnie to dorwie
A ja bojkot robie!!!!!!!!!!!!! Nie zgadzam się na taką pogodę!!! Wylegnę dzisiaj tylko na partyjkę brydżyka do dziadków a wieczorem na spotkanie z qmpelą a poza tym leżę pod kocem i mam w nosie taką pogodę:)To nie na te Święta ma być śnieg:(
Oooll-już kiedyś pisałam, że dostępne są wina bezalkoholowe, są naprawdę dobre porównując piwo i piwo bezalkoholowe. Wiem, że są dostępne w Galerii Przymorze w sklepie z winami. Pewnie w innych też. Ponadto ja sobie kupuje sok Hortexu o smaku grzaniec owocowy i wlewam do kieliszka-też ma fany smaczek:)
Oooll-już kiedyś pisałam, że dostępne są wina bezalkoholowe, są naprawdę dobre porównując piwo i piwo bezalkoholowe. Wiem, że są dostępne w Galerii Przymorze w sklepie z winami. Pewnie w innych też. Ponadto ja sobie kupuje sok Hortexu o smaku grzaniec owocowy i wlewam do kieliszka-też ma fany smaczek:)
Moja córka to chyba jest jakaś inna.
Kiedyś miała taki aktywniejszy okres, a teraz to jakby dziecka w ogóle we mnie nie było.
Budzi się zawsze ze mną i wtedy czuję jak się troszkę przepierdziela, a w ciągu dnia kilka razy też Ją poczuję. Przed snem troszeczkę się pokręci, a później jak już się kładę do łóżka to cisza jak makiem zasiał.
Wątpię, że w nocy się kręci, bo ja to z tych co jak komar próbuje ugryźć to ja w krzyk i oczy jak pięć złotych, więc jakby Karola sobie tam dyskotekę zrobiła, bez mojej wiedzy to to od razu bym o tym wiedziała, a jednak raczej nie łobuzuję, bo nie czuję :)
Kiedyś miała taki aktywniejszy okres, a teraz to jakby dziecka w ogóle we mnie nie było.
Budzi się zawsze ze mną i wtedy czuję jak się troszkę przepierdziela, a w ciągu dnia kilka razy też Ją poczuję. Przed snem troszeczkę się pokręci, a później jak już się kładę do łóżka to cisza jak makiem zasiał.
Wątpię, że w nocy się kręci, bo ja to z tych co jak komar próbuje ugryźć to ja w krzyk i oczy jak pięć złotych, więc jakby Karola sobie tam dyskotekę zrobiła, bez mojej wiedzy to to od razu bym o tym wiedziała, a jednak raczej nie łobuzuję, bo nie czuję :)
Co do pogody to aż żal mówić i patrzeć za okno. Też się na nią nie zgadzam, ale co zrobić ;)
W sumie to się cieszę, że jest tak jak jest, bo inaczej Mąż by mnie wyciągnął do kolegi na warsztat, żeby podreperować naszą Vectrusie, a tak mam wymówkę heheh
Muszę się jeszcze pochwalić moim lenistwem. Jestem prawie pół roku po ślubie, a dopiero wczoraj złożyłam wniosek o wydanie nowego dowodu :D
W sumie to się cieszę, że jest tak jak jest, bo inaczej Mąż by mnie wyciągnął do kolegi na warsztat, żeby podreperować naszą Vectrusie, a tak mam wymówkę heheh
Muszę się jeszcze pochwalić moim lenistwem. Jestem prawie pół roku po ślubie, a dopiero wczoraj złożyłam wniosek o wydanie nowego dowodu :D
Biala katarzynko ja tez pol roku po slubie sklafalam, bo w pracy juz na mnie naciskali, a na nich Zus, i teraz po kilku miesiacach znowu musialam wymienic bo zameldowalam sie na nowym mieszkaniu- biurokracja :)
Dzis chyba nie ruszam sie z domu zimno brzydko i pryszcz mi na policzku wyskoczyl- dramat ;)
Dzis chyba nie ruszam sie z domu zimno brzydko i pryszcz mi na policzku wyskoczyl- dramat ;)
Hej ciężaróweczki :)
A ja już buty zimowe mam w piwnicy,w kurtke sie nie dopinam i jak mam psa wyprowadzić na spacer ?? Toz to jakas masakra !
Biala katarzynko, ja jestem ponad 1.5 roku po ślubie a prawo jazdy mam jeszcze stare ;) ale to tylko dlatego, ze szkoda mi bylo 140zł, bo najpierw wymieniać ze względu na nazwisko,a drugi na adres, bo dopiero miesiac temu dostalismy akt i wszystkie papiery ze mieszkanko jest nasze ... tylko przez ten miesiac tez nie jest mi po drodze urząd ;)Ale obiecuje sobie, ze lada dzien złoże te wnioski, poźniej pojde do Zusu i innych no i zeby Oleńka byla od razu z nami zameldowana ;)
A ja już buty zimowe mam w piwnicy,w kurtke sie nie dopinam i jak mam psa wyprowadzić na spacer ?? Toz to jakas masakra !
Biala katarzynko, ja jestem ponad 1.5 roku po ślubie a prawo jazdy mam jeszcze stare ;) ale to tylko dlatego, ze szkoda mi bylo 140zł, bo najpierw wymieniać ze względu na nazwisko,a drugi na adres, bo dopiero miesiac temu dostalismy akt i wszystkie papiery ze mieszkanko jest nasze ... tylko przez ten miesiac tez nie jest mi po drodze urząd ;)Ale obiecuje sobie, ze lada dzien złoże te wnioski, poźniej pojde do Zusu i innych no i zeby Oleńka byla od razu z nami zameldowana ;)
witam z rana z zaśnieżonej Gdyni... Cholerka jak trzy tygodnie temu szłam na zwolnienie to sobie mówiłam że teraz to już będzie koniec marca i kwiecień i zrobi się cieplutko. Miałam nadzieję na długie spacery a tu lipa :( Zamiast wiosny zima :( No cóż trzeba to przeczekać może po świętach będzie lepiej :)
Ja za to nie mogę się sprężyć aby wypełnić pity, a potem znów będę czekać w US w kilometrowych kolejkach. Ehh
Mi wicie gniazda też się już włączyło- chciałabym już mieć wszystko wyremontowane, wysprzątane, wyprane i czekać na malucha. Ale na razie wstrzymuję się do remontu bo bez sensu teraz wszystko czyścić jak i tak się zakurzy.
Dziewczyny mające psiaka- mam takie pytanko czy jakoś przygotowujecie swoje czworonogi na przyjście nowego lokatora?? Moja sunia ma rok i troszkę się boję że może być zazdrosna o małego.
Ja za to nie mogę się sprężyć aby wypełnić pity, a potem znów będę czekać w US w kilometrowych kolejkach. Ehh
Mi wicie gniazda też się już włączyło- chciałabym już mieć wszystko wyremontowane, wysprzątane, wyprane i czekać na malucha. Ale na razie wstrzymuję się do remontu bo bez sensu teraz wszystko czyścić jak i tak się zakurzy.
Dziewczyny mające psiaka- mam takie pytanko czy jakoś przygotowujecie swoje czworonogi na przyjście nowego lokatora?? Moja sunia ma rok i troszkę się boję że może być zazdrosna o małego.
Hehehe, pity to druga sprawa ;) która tez czeka... a czasu coraz mniej :P
Mi w sumie ta pogoda odpowiada, skoro mam sie oszczedzać przez tą szyjke to przynajmniej nie chce mi sie łazić... a jak jest ciepło od razu mi sie szwędaczek na spacery włącza ;)
Co do psa, ja mam sunie sznaucera, co prawda mieszka u moich rodziców, ale oni mieszkają niedaleko wiec kontakt bedzie częsty... i ona strasznie nie lubi małych dzieci... jak jakies biegnie a nie daj Boże jeszcze krzyczy to moj pies szczeka... raczej nie z adresji, tylko ze strachu ale wtedy dziecko w płacz i jest kłopot ;)
Moja mama gdzies czytała, ze jak dziecko przyjezdza do domu, to na czas wejscia, psa wyprowadzic na spacer, zeby dziecko bylo w domu jak pies wróci i dawać spokojnie powąchac dziecko, nawet można dać psu jedną pieluszke z zapachem dziecka... no i napewno na psa nie krzyczeć... :)
Mi w sumie ta pogoda odpowiada, skoro mam sie oszczedzać przez tą szyjke to przynajmniej nie chce mi sie łazić... a jak jest ciepło od razu mi sie szwędaczek na spacery włącza ;)
Co do psa, ja mam sunie sznaucera, co prawda mieszka u moich rodziców, ale oni mieszkają niedaleko wiec kontakt bedzie częsty... i ona strasznie nie lubi małych dzieci... jak jakies biegnie a nie daj Boże jeszcze krzyczy to moj pies szczeka... raczej nie z adresji, tylko ze strachu ale wtedy dziecko w płacz i jest kłopot ;)
Moja mama gdzies czytała, ze jak dziecko przyjezdza do domu, to na czas wejscia, psa wyprowadzic na spacer, zeby dziecko bylo w domu jak pies wróci i dawać spokojnie powąchac dziecko, nawet można dać psu jedną pieluszke z zapachem dziecka... no i napewno na psa nie krzyczeć... :)
My nie mamy psa, ale moja mama ma sznaucrea miniaturowego, który też strasznie nie lubi dzieci takich od roku do 5-6 lat. A wzięło się to stad że jak go wzieliśmy był szczeniaczkiem wygłaskanym i wychuchanym małym pieszczochem. Któregoś razu jak jeszcze mieszkałam z mamą na weekend została moja chrześniaczka-miała wtedy ze dwa latka i wszyscy olali psiaka i skupili się na niej. Psiak wyczekał moment jak została sama, zagonił ją w kąt i obszczekał i od tamtej pory ma uraz. Nie wiem jak będzie reagował jak będziemy przychodzić do mamy z maluszkiem.
A propo biurokracji to tutaj jest w miare fajnie napisane co za biurorkacja czeka młodych rodziców po narodzinach maluszka:
http://www.tatusiowo.com.pl/urodzeniedziecka.html
Może się przydać :)
A propo biurokracji to tutaj jest w miare fajnie napisane co za biurorkacja czeka młodych rodziców po narodzinach maluszka:
http://www.tatusiowo.com.pl/urodzeniedziecka.html
Może się przydać :)
Cześć Dziewczyny...przyznam Wam się, że mam już po dziurki w nosie tej ciąży...coraz gorzej się czuję, nie mówiąc o wyglądzie....Boszzze jak bym chciała, żeby było po wszystkim...
A propos psa to czytałam, że warto żeby Tata przynosił ubranka malucha ze szpitala psu do powąchania...zawsze to będzie troche mniejsze zaskoczenie...ale myślę, że będzie dobrze.
Ja z kolei mam kota i o ile w ogóle nie boję się jakiejkolwiek agresji z jego strony w stosunku do Dziecka ( bo to taki kot - pieszczoch, nawet jak się z nami bawi to ze schowanymi pazurkami i jest mega delikatny), to przerażają mnie wszechobecne kłaki...a raczej nie ma opcji żeby kot nie wchodził do naszej sypialni, która równocześnie będzie pokojem malucha...
A propos psa to czytałam, że warto żeby Tata przynosił ubranka malucha ze szpitala psu do powąchania...zawsze to będzie troche mniejsze zaskoczenie...ale myślę, że będzie dobrze.
Ja z kolei mam kota i o ile w ogóle nie boję się jakiejkolwiek agresji z jego strony w stosunku do Dziecka ( bo to taki kot - pieszczoch, nawet jak się z nami bawi to ze schowanymi pazurkami i jest mega delikatny), to przerażają mnie wszechobecne kłaki...a raczej nie ma opcji żeby kot nie wchodził do naszej sypialni, która równocześnie będzie pokojem malucha...
Ja mam Jack Russell Teriera- taka mała wariatka, śmiejemy się że ma ADHD bo wszędzie jej pełno.
Jakoś nie boję się agresji, bo nigdy takiej nie wykazywała, nigdy nikogo nie ugryzła. Ale nie wiem jak będzie się zachowywać gdy uwaga skupi się nie na niej a na dziecku.
A co do kłaków to jest to chyba nie do opanowania, ja muszę odkrzurzać codziennie. Strasznie się boję jak mały zacznie raczkować i będzie miał wszędzie sierść :)
No ale może nie będzie tak źle... oczywiście na początku będę się starać aby pies nie wchodził do pokoju małego, a jeśli już to z kimś i będziemy obserować jak reaguje. Byle sama nie dostała ciąży urojonej.. bo będzie klops :)
Jakoś nie boję się agresji, bo nigdy takiej nie wykazywała, nigdy nikogo nie ugryzła. Ale nie wiem jak będzie się zachowywać gdy uwaga skupi się nie na niej a na dziecku.
A co do kłaków to jest to chyba nie do opanowania, ja muszę odkrzurzać codziennie. Strasznie się boję jak mały zacznie raczkować i będzie miał wszędzie sierść :)
No ale może nie będzie tak źle... oczywiście na początku będę się starać aby pies nie wchodził do pokoju małego, a jeśli już to z kimś i będziemy obserować jak reaguje. Byle sama nie dostała ciąży urojonej.. bo będzie klops :)
Agusia, ale moja nie jest adresywna... ogolnie to pies pieszczoch... ale jakos dzieci po prostu sie boi i stad taka reakcja...
Moja na szczescie nie gubi siersci, ale ma wizyte u fryzjera raz na 3miesiace wiec ten problem z głowy :)
Gorzej bedzie poźniej, jak maluch zacznie raczkować chodzic i ciagnac psa/kota za ogon, ucho... wtedy trzeba bedzie porzadnie pilnować...jednego i drugiego ;)
Moja na szczescie nie gubi siersci, ale ma wizyte u fryzjera raz na 3miesiace wiec ten problem z głowy :)
Gorzej bedzie poźniej, jak maluch zacznie raczkować chodzic i ciagnac psa/kota za ogon, ucho... wtedy trzeba bedzie porzadnie pilnować...jednego i drugiego ;)
Ja nawet przy codziennym odkurzaniu mam kłaczaną masakrę :) Jak gdzieś wychodzę w ciemnych ubraniach to jak człowiek-YETI, żadna rolka nie pomaga...
A teraz jeszcze w "Języku niemowląt" przeczytałam, że te kłaki mogą spowodować astmę u dziecka...eh...
no ale nie można popadać w paranoję...
A jeśli chodzi o psy to mam znajomych którzy mieli podobną sytuację ( pies pieszczoch, który nie przepada za dziećmi) i generalnie przez pierwszy rok pies po prostu zwiewał jak słyszał małego...a teraz zawiązali sztamę kanapkową i są najlepszymi kumplami :)
A teraz jeszcze w "Języku niemowląt" przeczytałam, że te kłaki mogą spowodować astmę u dziecka...eh...
no ale nie można popadać w paranoję...
A jeśli chodzi o psy to mam znajomych którzy mieli podobną sytuację ( pies pieszczoch, który nie przepada za dziećmi) i generalnie przez pierwszy rok pies po prostu zwiewał jak słyszał małego...a teraz zawiązali sztamę kanapkową i są najlepszymi kumplami :)
Hej brzucholki, długo mnie nie było- wirus na laptopie i mąż dzielnie walczył:)
Dzisiaj mieliśmy wizytę z Antkiem wszystko oki- dzięki Bogu, no ale mi się szyjka skróciła, więc mam nakaz odpoczywania i za 3 tygodnie wizyta kontrolna, czy wszystko ok. Ogólnie Pani doktor zadowolona z naszego synka, termin mi się dzisiaj zmienił z usg- na 11.06:) Ogólnie lekarka zadowolona, bo nieco schudłam- dieta robi swoje:)
Dzisiaj mieliśmy wizytę z Antkiem wszystko oki- dzięki Bogu, no ale mi się szyjka skróciła, więc mam nakaz odpoczywania i za 3 tygodnie wizyta kontrolna, czy wszystko ok. Ogólnie Pani doktor zadowolona z naszego synka, termin mi się dzisiaj zmienił z usg- na 11.06:) Ogólnie lekarka zadowolona, bo nieco schudłam- dieta robi swoje:)
hihihi też się zastanawiałam jak mój króliczasty zareaguje ale liczę że będzie git
mi za to chodzi po głowie drugi królik i tylko ciąża mnei powstrzymuje przed zorganizowaniem towarzystwa uszakowi ;)))
co do dokumentów to ja jestem załamana ilością spraw które muszę załatwić - zmiana mojego nazwiska, zmiana zameldowania, wyrobienia nowego dowodu, uznania dziecka itd .... póki co ściagam swoje dokumenty z innego miasta ... ciekawe czy się wyrobię ze wszystkim ...
mi za to chodzi po głowie drugi królik i tylko ciąża mnei powstrzymuje przed zorganizowaniem towarzystwa uszakowi ;)))
co do dokumentów to ja jestem załamana ilością spraw które muszę załatwić - zmiana mojego nazwiska, zmiana zameldowania, wyrobienia nowego dowodu, uznania dziecka itd .... póki co ściagam swoje dokumenty z innego miasta ... ciekawe czy się wyrobię ze wszystkim ...
Człowiek Yeti dobre :)
Jolaa super ze z maluszkiem wszytsko dobrze. Z tym terminem porodu to mój lekarz dziwnie do tego podchodzi. Jak dostaję wydruk z USG to tak zawsze data porodu waha się pomiędzy 20 a 28.06. Jak była u Puzio to on też powiedział,że raczej będzie termin przez datą OM i powiedział że 27.06. mu wychodzi z badań, a mój lekarz mówi,że to nie ma znaczenia jestem pierworódką i tak urodzę po terminie. Ciekawe...
A tak w oóglr przewalam szafę i nie mam w co się ubrać na świeta :(
Jolaa super ze z maluszkiem wszytsko dobrze. Z tym terminem porodu to mój lekarz dziwnie do tego podchodzi. Jak dostaję wydruk z USG to tak zawsze data porodu waha się pomiędzy 20 a 28.06. Jak była u Puzio to on też powiedział,że raczej będzie termin przez datą OM i powiedział że 27.06. mu wychodzi z badań, a mój lekarz mówi,że to nie ma znaczenia jestem pierworódką i tak urodzę po terminie. Ciekawe...
A tak w oóglr przewalam szafę i nie mam w co się ubrać na świeta :(
nulka- mój ma rok i bryka mocno po mieszkaniu jak psiak conjamniej
a jego ulubiona miejscówka to własnei w sypialni gdzie młoda będzie
no ale najwyżej coś wymyślę - bo szkoda mi ograniczać mu wolność
zreszta jak ma siedzieć dłużej w klatce to się potem obraża i nie chce wyleźć zupełnie ;)))
czy twój królas też jest taki obrażalski????
a jego ulubiona miejscówka to własnei w sypialni gdzie młoda będzie
no ale najwyżej coś wymyślę - bo szkoda mi ograniczać mu wolność
zreszta jak ma siedzieć dłużej w klatce to się potem obraża i nie chce wyleźć zupełnie ;)))
czy twój królas też jest taki obrażalski????
Madziuska2 termometr pewnie do mierzenia temperatury, ale po co dokładnie to nie pamietam:)
Nulka ja też jescze nie wymieniłam dowodu, paszportu w sumie tez nie:)
A ta Twoja Oleńka to całkiem spora kobietka sie zapowiada
Pogoda tez mnie dobija tym bardziej ze na poczatek kwietnia zaplanowałam sobie pranie dzieciowych rzeczy, bo myslałam sobie tak: bedzie ciepło szybciej wszystko wyschnie i w ogole, a wychodzi na to ze gdybym ogarneła temat jeszcze w marcu to było by lepiej:)
Nulka ja też jescze nie wymieniłam dowodu, paszportu w sumie tez nie:)
A ta Twoja Oleńka to całkiem spora kobietka sie zapowiada
Pogoda tez mnie dobija tym bardziej ze na poczatek kwietnia zaplanowałam sobie pranie dzieciowych rzeczy, bo myslałam sobie tak: bedzie ciepło szybciej wszystko wyschnie i w ogole, a wychodzi na to ze gdybym ogarneła temat jeszcze w marcu to było by lepiej:)
banka a kupujesz wózek bliźniaczy czy jak będziecie się poruszać ?
my na szczęście zwierzaka nie mamy więc i zmartwienia:) mieliśmy królika ale zdechł, żył 10 lat więc nulka i twój może pociągnąć jeszcze :))
my dziś też w domku cały dzień pogoda nie nastraja do wypadów, właśnie pożegnaliśmy koleżankę z synkiem więc przynajmniej sami nie siedzieliśmy :)
my na szczęście zwierzaka nie mamy więc i zmartwienia:) mieliśmy królika ale zdechł, żył 10 lat więc nulka i twój może pociągnąć jeszcze :))
my dziś też w domku cały dzień pogoda nie nastraja do wypadów, właśnie pożegnaliśmy koleżankę z synkiem więc przynajmniej sami nie siedzieliśmy :)
Hej Kochane :-)
Boże Narodzenie w pełni :-))) U Nas z 4 stopnie,a w górach 17 świat się przekręcił :-))) Ale po świętach ma być 15 stopni,więc trzeba przeczekać...
nilkaa - ja mam glukometr Optimum Xido dostałam za darmo w aptece i do niego paski z literką "R" do pomiaru stężenia glukozy Optimum Xido na recepcie i wtedy miałam refundowane.Płaciłam coś 4,32 za pudełko i możesz kupić 2 opakowania na jedną receptę. Ja mierzę glukozę 4 razy dziennie i nie zawsze jest kolorowo to kłucie w paluszka masakra,no i nie raz mam wysoki cukier,ale wtedy wiem już czego mam już nie jeść następnym razem... Uczę się swojego organizmu. Ale czego się nie robi dla Maleństwa...
Madziuska2 niestety nie wiem,gdzie ten ryneczek ;-((( Chodzi Ci o tą Biedronkę koło Rossmana i wtedy idziesz główną ulicą w stronę Tesco???To gdzieś między blokami???Spróbuj mi jeszcze raz wytłumaczyć... Może banka też pomoże skoro tam często bywa :-) Z góry dzięki dziewczyny :-)))
A ja dziś po śniadanku miała znów wysoki cukier ;-( niestety,aż 162 mg po 1h och dziwnie ten mój organizm reaguje,raz jest ok. innym nie. A się pilnuję choć czasem sobie troszkę zgrzeszę,gdy mi cukru brak i jestem słaba. Jem dużo warzyw i pieczone,gotowane,a i tak nie zawsze uda mi się zmieścić do 120 mg po 1 h, ach brakuje Mi już sił na to wszystko....
Wczoraj ogarnialiśmy sypialnie i wyszło,że rzeczy więcej niż miejsca na nie,a tu jeszcze bobas ma dojść :-((( A i jeszcze dziś mega zakwasy,bo to były od razu ćwiczenia całego ciała-ledwo z łózka wstałam,dziś robimy przerwę,a jutro cdn. Mężulek zabiera mnie w nagrodę dziś do kina ;-))) Zresztą pogoda barowa...
Nulka mam pytanie ile czekacie na wózeczek Jedo w Mama i Ja???I czy odezwali się w sprawie tego fotelika,bo też chcielibyśmy wybrać najlepszy?Pamiętaj,że masz jeszcze 10 % zniżki przy zakupie fotelika jak pokarzesz i powołasz się na tego faceta co był na warsztatach "Bezpieczny Maluch" tak bynajmniej mówił :-))) No i pewnie oprócz tego można się jeszcze targować.Więc lepiej najpierw targowanie,a potem 10 % od tego faceta i wyjdzie super tani fotelik :-) Ale to sobie wymyśliłam :-)))
Ja mam królika i jest grzeczniutka,więc najważniejsze utrzymać czystość u Niej,tak jak w całym domku,a dzidziusiowi nic nie będzie :-))) Choć wiem,że przy dziecku czasem brakuje rąk,a co dopiero czasu na sprzątanie :-)))
Boże Narodzenie w pełni :-))) U Nas z 4 stopnie,a w górach 17 świat się przekręcił :-))) Ale po świętach ma być 15 stopni,więc trzeba przeczekać...
nilkaa - ja mam glukometr Optimum Xido dostałam za darmo w aptece i do niego paski z literką "R" do pomiaru stężenia glukozy Optimum Xido na recepcie i wtedy miałam refundowane.Płaciłam coś 4,32 za pudełko i możesz kupić 2 opakowania na jedną receptę. Ja mierzę glukozę 4 razy dziennie i nie zawsze jest kolorowo to kłucie w paluszka masakra,no i nie raz mam wysoki cukier,ale wtedy wiem już czego mam już nie jeść następnym razem... Uczę się swojego organizmu. Ale czego się nie robi dla Maleństwa...
Madziuska2 niestety nie wiem,gdzie ten ryneczek ;-((( Chodzi Ci o tą Biedronkę koło Rossmana i wtedy idziesz główną ulicą w stronę Tesco???To gdzieś między blokami???Spróbuj mi jeszcze raz wytłumaczyć... Może banka też pomoże skoro tam często bywa :-) Z góry dzięki dziewczyny :-)))
A ja dziś po śniadanku miała znów wysoki cukier ;-( niestety,aż 162 mg po 1h och dziwnie ten mój organizm reaguje,raz jest ok. innym nie. A się pilnuję choć czasem sobie troszkę zgrzeszę,gdy mi cukru brak i jestem słaba. Jem dużo warzyw i pieczone,gotowane,a i tak nie zawsze uda mi się zmieścić do 120 mg po 1 h, ach brakuje Mi już sił na to wszystko....
Wczoraj ogarnialiśmy sypialnie i wyszło,że rzeczy więcej niż miejsca na nie,a tu jeszcze bobas ma dojść :-((( A i jeszcze dziś mega zakwasy,bo to były od razu ćwiczenia całego ciała-ledwo z łózka wstałam,dziś robimy przerwę,a jutro cdn. Mężulek zabiera mnie w nagrodę dziś do kina ;-))) Zresztą pogoda barowa...
Nulka mam pytanie ile czekacie na wózeczek Jedo w Mama i Ja???I czy odezwali się w sprawie tego fotelika,bo też chcielibyśmy wybrać najlepszy?Pamiętaj,że masz jeszcze 10 % zniżki przy zakupie fotelika jak pokarzesz i powołasz się na tego faceta co był na warsztatach "Bezpieczny Maluch" tak bynajmniej mówił :-))) No i pewnie oprócz tego można się jeszcze targować.Więc lepiej najpierw targowanie,a potem 10 % od tego faceta i wyjdzie super tani fotelik :-) Ale to sobie wymyśliłam :-)))
Ja mam królika i jest grzeczniutka,więc najważniejsze utrzymać czystość u Niej,tak jak w całym domku,a dzidziusiowi nic nie będzie :-))) Choć wiem,że przy dziecku czasem brakuje rąk,a co dopiero czasu na sprzątanie :-)))
kurczę tak przeglądam nasze terminy porodu, i nie wierzę, że niektóre z nas już za lada moment,2-3 tyg, będą dzieci tuliły na rękach, ale ten czas zleciał :)
Mi jeszcze teoretycznie 3 msc zostały, ale pamiętam jak nie dawno mówiłam "jeszcze pół roku". Wam też ten czas tak szybko leci?
Mamusia z marcowych pisała, że mały ma jej 3 tyg a ona już 15 kg zrzuciła! i to 10 jeszcze w szpitalu, eh też tak chce!
Mi jeszcze teoretycznie 3 msc zostały, ale pamiętam jak nie dawno mówiłam "jeszcze pół roku". Wam też ten czas tak szybko leci?
Mamusia z marcowych pisała, że mały ma jej 3 tyg a ona już 15 kg zrzuciła! i to 10 jeszcze w szpitalu, eh też tak chce!
Hejka Kobietki, normalnie mam czasu pisać... a dużo sie dzieje
Dziś dowiedziałąm się że moja sis ma zatrucie ciążowe ;/ biedna ponoc cała spuchnieta jest, maja dzis lub jutro podjac decyzje co dalej.
A Ja musze zrobic jakies próby wątrobowe, od kilku dni nie wyrabiam wszystko mnie swedzi, spać nie moge masakra jakas.
Jeśłi chodzi o pieska to ja mam DUZEGO ;) owczarka niemieckiego suczke i do tego dlugowłosą i kłaków jest multum, oczywiscie moje dziecko ktore buszuje po podłodze kłaki ma wszedze ale co tam, uważamy tylko żeby ich nie jadła.
Sunia jest bardzo wyrozumiała, oddaje Biance swoje zabawki, pozwala sie ciągnąc za uszy, ogon, wchodzić na siebie... zero reakcji psa, a co dziwne nigdy nie miala kontaktu z dziecmi, co bylo wazne to przed przyjazdem do domu mąż zabrał ze szpitala młodej ciuszki zeby piesio sobie wachał i jak przyjechalismy do domu to pies byl w ogrodzie, wpuscilismy ja jak mała byla w domu to ponoc jakas metoda zeby pies czuł swoje miejsce w "stadzie"
Uważam że zakaz wpuszczania psa do pokoju dziecka to chyba średni pomysł bo pies może czuć sie zazdrosny a to nie jest wskazane, u nas od samego poczatku pies byl traktowany dokladnie tak jak wczesniej i w miare mozliwosci dawalismy jej duzo czułości i zabawy
Dziś dowiedziałąm się że moja sis ma zatrucie ciążowe ;/ biedna ponoc cała spuchnieta jest, maja dzis lub jutro podjac decyzje co dalej.
A Ja musze zrobic jakies próby wątrobowe, od kilku dni nie wyrabiam wszystko mnie swedzi, spać nie moge masakra jakas.
Jeśłi chodzi o pieska to ja mam DUZEGO ;) owczarka niemieckiego suczke i do tego dlugowłosą i kłaków jest multum, oczywiscie moje dziecko ktore buszuje po podłodze kłaki ma wszedze ale co tam, uważamy tylko żeby ich nie jadła.
Sunia jest bardzo wyrozumiała, oddaje Biance swoje zabawki, pozwala sie ciągnąc za uszy, ogon, wchodzić na siebie... zero reakcji psa, a co dziwne nigdy nie miala kontaktu z dziecmi, co bylo wazne to przed przyjazdem do domu mąż zabrał ze szpitala młodej ciuszki zeby piesio sobie wachał i jak przyjechalismy do domu to pies byl w ogrodzie, wpuscilismy ja jak mała byla w domu to ponoc jakas metoda zeby pies czuł swoje miejsce w "stadzie"
Uważam że zakaz wpuszczania psa do pokoju dziecka to chyba średni pomysł bo pies może czuć sie zazdrosny a to nie jest wskazane, u nas od samego poczatku pies byl traktowany dokladnie tak jak wczesniej i w miare mozliwosci dawalismy jej duzo czułości i zabawy
No dokladnie, ten ryneczek na Chelmie to widac z Tesco (z tej kladki dla pieszych, prowadzacej do Tesco) po drugiej stronie ulicy, dokladnie naprzeciwko Tesco - bardzo blisko.
Madziuska, nie planuje blizniaczego wozka, bo nawet bym sie z nim chyba w winde nie zmiescila - to jest raczej wozek na zupelnie inne warunki mieszkaniowe... Mialam nadzieje, ze Maja do tego czasu juz bedzie sie bardziej sluchala i ze bedzie sie mnie i wozka z malym pilnowac, ale teraz zaczela miec ksiazkowe bunty dwulatka i to w najglupszych momentach - kladzie mi sie np na pasach na jezdni. Nie musze pewnie dodawac, ze wczesniej chodzila mi juz grzecznie wszedzie za raczke..?;) Takze jestem w kropce, troche nastawiam sie na chuste, troche na pomoc tesciowej, a troche na to, ze moze Mai szybko to przejdzie - czyli na cud;) Ty tez pewnie nie kupujesz blizniaczego, skoro Dawidek juz wszedzie sam chodzi?
Wlasnie zaszalalam i zjadlam pizze, ale tak w ogole to dolek mnie przy tej pogodzie lapie...
Madziuska, nie planuje blizniaczego wozka, bo nawet bym sie z nim chyba w winde nie zmiescila - to jest raczej wozek na zupelnie inne warunki mieszkaniowe... Mialam nadzieje, ze Maja do tego czasu juz bedzie sie bardziej sluchala i ze bedzie sie mnie i wozka z malym pilnowac, ale teraz zaczela miec ksiazkowe bunty dwulatka i to w najglupszych momentach - kladzie mi sie np na pasach na jezdni. Nie musze pewnie dodawac, ze wczesniej chodzila mi juz grzecznie wszedzie za raczke..?;) Takze jestem w kropce, troche nastawiam sie na chuste, troche na pomoc tesciowej, a troche na to, ze moze Mai szybko to przejdzie - czyli na cud;) Ty tez pewnie nie kupujesz blizniaczego, skoro Dawidek juz wszedzie sam chodzi?
Wlasnie zaszalalam i zjadlam pizze, ale tak w ogole to dolek mnie przy tej pogodzie lapie...
ja właśnie kupiłam spacerówkę, na razie Dawid w niej jeździ jak dalej sie gdzieś wybieramy, ale mała będzie w gondoli jakiś czas a później właśnie do tej spacerówki (jest całkiem na płasko, plus mam taki wkład dla noworodka) przerzucę jak będziemy tu szli niedaleko, myślę że z dwójką to ja za daleko chodzić nie będę więc Dawid na nogach da radę.
Ostatnio byliśmy na hali i z powrotem na nóżkach zajęło nam to 2h i 15 minut ale dał radę, z małą przerwą na zjedzenie drożdżówki :)
ja dziś też cały dzień chodzę i jem, masakra :)dobrze że mam "tylko" 6kg na plusie :D
Ostatnio byliśmy na hali i z powrotem na nóżkach zajęło nam to 2h i 15 minut ale dał radę, z małą przerwą na zjedzenie drożdżówki :)
ja dziś też cały dzień chodzę i jem, masakra :)dobrze że mam "tylko" 6kg na plusie :D
Mikulka moja gin nic nie mówi o szyjce więc jest chyba oki. Co do terminu to ja się zastanawiam jak mnie umówią na cc i czy w ogóle ją będę miała bo z lekarzy u których byłam tylko Papińska-Stachowiak mówi o cc, sama już nie wiem, szykuję się psychicznie na obie opcje. Termin z OM na 5 lipca a wczoraj na USG u dr Puzio wyszło prawie 3 tyg.wcześniej hmmmm....
Nasza koteczka jest grzeczna, małe dzieci ignoruje, przy pierwszym spotkaniu z maluszkiem była przerażona- jakby jakiś potwór to był :P Myślę, że będzie dobrze, teraz lubi grzać młodego, kładzie się na brzuszek i wygląda jak kocia kwoka.
Byłam dzisiaj na glukozie i nie było tak źle, może 2 razy zrobiło mi się mdło ale pewnie dlatego, że o tym pomyślałam. Przy I pobraniu miałam 77, ciekawe co będzie po 2h, jutro się okaże.
Ja nagotowałam dzisiaj wielki gar bigosu ze słodkiej kapuchy, trochę się zamrozi i mąż wszama.
Skoro mówicie, że na ryneczku na chełmie są koszule to i ja się wybiorę:)
Na Oruni grn. w pasażu z pepco,biedronką też jest stoisko z koszulami ciążowymi ale 50zł min.
Miłego, "zimowego" popołudnia :)
Nasza koteczka jest grzeczna, małe dzieci ignoruje, przy pierwszym spotkaniu z maluszkiem była przerażona- jakby jakiś potwór to był :P Myślę, że będzie dobrze, teraz lubi grzać młodego, kładzie się na brzuszek i wygląda jak kocia kwoka.
Byłam dzisiaj na glukozie i nie było tak źle, może 2 razy zrobiło mi się mdło ale pewnie dlatego, że o tym pomyślałam. Przy I pobraniu miałam 77, ciekawe co będzie po 2h, jutro się okaże.
Ja nagotowałam dzisiaj wielki gar bigosu ze słodkiej kapuchy, trochę się zamrozi i mąż wszama.
Skoro mówicie, że na ryneczku na chełmie są koszule to i ja się wybiorę:)
Na Oruni grn. w pasażu z pepco,biedronką też jest stoisko z koszulami ciążowymi ale 50zł min.
Miłego, "zimowego" popołudnia :)
ooolll, mój nie jest obrażalski, bo jak kupilismy psa to sie obie laseczki nie polubiły i biedny królas na dłużej poszedł do klatki... teraz u nas ma swobode,ale wypuszczamy ja na godzinke-dwie dziennie, bo wtedy sie nie da sie siedzieć na kanapie bo nas po plecach gryzie :P Ale dla mnie może życ jeszcze długo, jest mało uciążliwa wiec ok :) Jedyne co, to problem tkwi w strzyzeniu jej, ale tez jakos idzie ogarnac...
Moja szyjka byla rozpulchniona, ale zamknieta i długa 35mm
Pyszotka, ciagle czekamy na telefon od mama i ja i w sprawie naszego wózka jak i w sprawie tych adapterów do recaro, wózek zamówilismy 13 marca, ale mowili, ze 3-4 tygodnie, a adaptery nie wiadomo... ale czekam dzielnie na telefon :)
Pod plecki tez bedziecie klasc kocyki ? Ja myslalam, ze tylko na pieluszke...
Co do pizzy, kupilam w Lidl takie 4 tacki na pizze, znajomi maja i są super :) a ze ja dosc czesto robie pizze, to bedzie oryginalniej ;)
Moja szyjka byla rozpulchniona, ale zamknieta i długa 35mm
Pyszotka, ciagle czekamy na telefon od mama i ja i w sprawie naszego wózka jak i w sprawie tych adapterów do recaro, wózek zamówilismy 13 marca, ale mowili, ze 3-4 tygodnie, a adaptery nie wiadomo... ale czekam dzielnie na telefon :)
Pod plecki tez bedziecie klasc kocyki ? Ja myslalam, ze tylko na pieluszke...
Co do pizzy, kupilam w Lidl takie 4 tacki na pizze, znajomi maja i są super :) a ze ja dosc czesto robie pizze, to bedzie oryginalniej ;)
tez mam psa, ma 12lat juz. zawsze byl spokojny i kochany, taki troche zamulony, ale bardzo do nas przywiazany. nie sadze zeby robil jakies problemy, wrecz wydaje mi sie, ze jak sie dzidzka urodzi to bedzie lezal pod jej lozeczkiem i pilnowal;) teraz mnie tak pilnuje;) spi ze mna i chodzi za mna wszedzie, jest kochany;)
kotow nie bardzo lubi, ale jak kiedys jednego chwilowo przygarnelam udawal ze go nie ma:p smiesznie to wygladalo;)
kotow nie bardzo lubi, ale jak kiedys jednego chwilowo przygarnelam udawal ze go nie ma:p smiesznie to wygladalo;)
My tez mamy suczkę 6 lat, spory kundelek. Jest jak moje pierwsze dziecko ;) mega pieszczoch i uwielbia się przytulać. Jest zazdrośnikiem jak mąż się do mnie przytula więc wiem, że nie mogę jej odpychać od dziecka i siebie jak Tolek zjawi się w domu żeby nie czuła się gorsza. Zanim przyniesiemy małego pozna zapach dziecka z ubranek, które nosił w szpitalu i od początku będą mieli ze sobą kontakt żeby nie stwarzać barier i negatywnych emocji bo pies może różnie zareagować. Tekilka ma kontakt z dziećmi i bardzo lubi się z nimi bawić jednak takiego maluszka jeszcze nie widziała. Mam nadzieję, że to jak pies będzie się zachowywał w stosunku do dziecka zależy od właścicieli. Przede wszystkim nie nalezy psa odtrącać bo wtedy może być agresywny w stosunku do dziecka i traktowac go jak wroga, który zabrał mu pana.
Słyszałam, że dużo psów włącza w sobie opiekuna i pilnuje dziecka.
Słyszałam, że dużo psów włącza w sobie opiekuna i pilnuje dziecka.
sylwiaagnieszka to nie zazdroszcze tej niepewnosci, bo co innego gdyby wszyscy lekarze zwracali na to uwage.
Dziewczyny powiedzcie mi do której torby powinnam spakowac ciuszki dla maluszka, czy juz do tej porodowej, czy tej na pobyt, bo własnie wyprasowałam pierwsze dwie pralki z wczoraj i nie wiem do której dołożyc?
Dziewczyny powiedzcie mi do której torby powinnam spakowac ciuszki dla maluszka, czy juz do tej porodowej, czy tej na pobyt, bo własnie wyprasowałam pierwsze dwie pralki z wczoraj i nie wiem do której dołożyc?
Moja szyjka ma 3,6 i na razie lekarz mówi że jest super :)
A ja dzisiaj z nudów zaczęłam szperać po necie i zakupiłam leżaczek bujaczek, laktator i przewijak :) Dobrze że w piątek wypłata bo mężuś kazał na razie się wstrzymać z kupowaniem :D On chciał wszystko kupować po remoncie a ja się powstrzymać nie mogę :) Zresztą co tu w taką pogodę robić :)
No i wypatrzyłam łóżeczko dla malucha :) Troszkę inne niż ostatnio ale się normalnie zakochałam :) Teraz siedzę i rysuje plan pokoju bo zupełnie nie wiem jak to wszystko poustawiać :)
A ja dzisiaj z nudów zaczęłam szperać po necie i zakupiłam leżaczek bujaczek, laktator i przewijak :) Dobrze że w piątek wypłata bo mężuś kazał na razie się wstrzymać z kupowaniem :D On chciał wszystko kupować po remoncie a ja się powstrzymać nie mogę :) Zresztą co tu w taką pogodę robić :)
No i wypatrzyłam łóżeczko dla malucha :) Troszkę inne niż ostatnio ale się normalnie zakochałam :) Teraz siedzę i rysuje plan pokoju bo zupełnie nie wiem jak to wszystko poustawiać :)
Akamara, dwie torby ?? ja nie mam dwóch ;)
Ja chyba podziele te rzeczy na siatki w torbie... a przeciez na końcu swiata nie bede w razie co mi dowiezie nastepnego dnia to i owo... a jak mąż nie bedzie mógł ogarnac co i jak, to mama mu pomoże...
To weźcie tak jak dla debila napiszcie co pakujecie i gdzie :P
Mała, a to nie np od zęba ? bo mi od paru dni 8ka robi drugie wejscie i raz swedzi mnie całe dziąsło, raz boli mnie pół twarzy... roznie ;)
Agusia, pochwal sie łóżeczkiem :)
Do mnie dzis dzwonili, ze wysyłają paczke z materacem, termometrem, poscielą i jakimis pierdołkami... i okazało sie, ze mój ermometr jest od dzis 10zł tańszy i mam sobie coś dobrać :) Wiec dobrałam zawieszke do smoka i pieluszke flanelową ;)
Ja chyba podziele te rzeczy na siatki w torbie... a przeciez na końcu swiata nie bede w razie co mi dowiezie nastepnego dnia to i owo... a jak mąż nie bedzie mógł ogarnac co i jak, to mama mu pomoże...
To weźcie tak jak dla debila napiszcie co pakujecie i gdzie :P
Mała, a to nie np od zęba ? bo mi od paru dni 8ka robi drugie wejscie i raz swedzi mnie całe dziąsło, raz boli mnie pół twarzy... roznie ;)
Agusia, pochwal sie łóżeczkiem :)
Do mnie dzis dzwonili, ze wysyłają paczke z materacem, termometrem, poscielą i jakimis pierdołkami... i okazało sie, ze mój ermometr jest od dzis 10zł tańszy i mam sobie coś dobrać :) Wiec dobrałam zawieszke do smoka i pieluszke flanelową ;)
http://allegro.pl/arus-16el-lozeczko-gryka-posciel-haft-nowy-model-i2231356862.html to mi się bardzo podoba i pościel z owieczką w kremie :)
Cześć dziewczyny:)
No ja po wizycie u gina.
Byłam ostanio przeziębiona i jak Mu powiedziałam , że brzuch twadniej, to powiedział , że musi sprawdzić, szyjkię i czy czop jest czy ujscie jest prawidłowo zamknięte, bo przy kaszlu może się poluznić.
Ale na szczeście jest wszytko dobrze:) !!!
I byłam dziś w hurtowni i zamówiłam komodę i łóżeczko, w końcu większe zakupy :) Już nie mogę się doczekać kiedy bedę mieć te mebeliki w domu, co zaczne układać :))
A ja mam mały zwierzynieć w domu 2 psy , ale są na dworze , ale są przyzwyczajone do dzieci. Mojego brata maluchy na tym wiekszym to jeżdzą jak na kucyku.
Bardziej boje się o koty, mam dwa. One są nie przyzwyczajone do dzieci i raczej będę musiał bardzo uważać.
Miłego wieczoru :)
No ja po wizycie u gina.
Byłam ostanio przeziębiona i jak Mu powiedziałam , że brzuch twadniej, to powiedział , że musi sprawdzić, szyjkię i czy czop jest czy ujscie jest prawidłowo zamknięte, bo przy kaszlu może się poluznić.
Ale na szczeście jest wszytko dobrze:) !!!
I byłam dziś w hurtowni i zamówiłam komodę i łóżeczko, w końcu większe zakupy :) Już nie mogę się doczekać kiedy bedę mieć te mebeliki w domu, co zaczne układać :))
A ja mam mały zwierzynieć w domu 2 psy , ale są na dworze , ale są przyzwyczajone do dzieci. Mojego brata maluchy na tym wiekszym to jeżdzą jak na kucyku.
Bardziej boje się o koty, mam dwa. One są nie przyzwyczajone do dzieci i raczej będę musiał bardzo uważać.
Miłego wieczoru :)
Też miałam dzisiaj wizytę, wszystko ok, płeć bez zmian, waży już 743g, ma ładną buźkę:))) A poza tym to ciesze się, że badanie glukozy 75g wyszło mi 118, więc nie muszę się oszczędzać przy stole;) martwiłam się trochę, bo zawsze miałam lekką nadwagę, ale widać nadwaga nie ma żadnego wpływu, chociaż nie słodzę ani herbaty ani kawy to jednak codziennie muszę zjeść cosik słodkiego, ot taka natura;) Apropo zwierząt to ja mam amstafke, pomimo, że jest "inna" bo niezwykle przyjazna, bawi się z każdym dzieckiem i psem, suką, yorkami itp, to nie miała jeszcze styczności z niemowlakiem, więc musimy być 10 razy bardziej uważni.
Agusia, pochwal się :)
Na Zaspie polecają porobić paczki z rzeczami na następne dni, dlatego też planuje się zapakować w jedną torbę :)
Ja planuję kupić taką pościel do wózka http://www.poscieldladzieci.pl/media/products/2348/images/thumbnail/large_wozekf_ciuchcia.jpg?updated_at=1312492582, za 30 zeta
Na Zaspie polecają porobić paczki z rzeczami na następne dni, dlatego też planuje się zapakować w jedną torbę :)
Ja planuję kupić taką pościel do wózka http://www.poscieldladzieci.pl/media/products/2348/images/thumbnail/large_wozekf_ciuchcia.jpg?updated_at=1312492582, za 30 zeta
Witam wieczorem,
ja w końcu poukładałam nasze dzisiejsze zakupy, zdążyłam też pojeździć wózkiem po domu (mąż się ze mnie śmieje żebym tylko na dwór nie poszła z wózkiem, bo ktoś zajrzy a tam dziecka jeszcze brak), za to ja jego nie mogę powstrzymać przed skręceniem łóżeczka (ten typ tak ma że jak dostanie meble w częściach to od razu musi je skręcić :) ). A jutro wizyta u gina mam nadzieję że tym razem podejrzymy naszego synka :)
ja w końcu poukładałam nasze dzisiejsze zakupy, zdążyłam też pojeździć wózkiem po domu (mąż się ze mnie śmieje żebym tylko na dwór nie poszła z wózkiem, bo ktoś zajrzy a tam dziecka jeszcze brak), za to ja jego nie mogę powstrzymać przed skręceniem łóżeczka (ten typ tak ma że jak dostanie meble w częściach to od razu musi je skręcić :) ). A jutro wizyta u gina mam nadzieję że tym razem podejrzymy naszego synka :)
niestety nie zapisałam sobie stron a na maila do męża nie znam hasła :)
Wiem że przewijak kupiłam Prima Baby z Misiem puchatkiem. Leżaczek firmy Bright Starts taki z kaczuszką, a laktator firmy Baby ono.
A co myślicie że ta płyta na boku łóżeczka może być szkodliwa??
No nic spadam zrobić sobie kolacyjkę a potem o 21.30 będę oglądać Porodówkę na TLC :) Chociaż powoli tego typu programy zaczynają działać mi na psychę :D
Wiem że przewijak kupiłam Prima Baby z Misiem puchatkiem. Leżaczek firmy Bright Starts taki z kaczuszką, a laktator firmy Baby ono.
A co myślicie że ta płyta na boku łóżeczka może być szkodliwa??
No nic spadam zrobić sobie kolacyjkę a potem o 21.30 będę oglądać Porodówkę na TLC :) Chociaż powoli tego typu programy zaczynają działać mi na psychę :D
Ja TLC nie mam, ale o 22 bede oglądać http://www.bbcpolska.com/mlodzi-lekarze ;)
Hej mamusie:)
nam położna na Zaspie mówiła o dwóch torbach, jedna na okres pobytu, druga na wyjście- ubranka dla dziecka, mamy i fotelik samochodowy.
Co do mojej szyjki- też chyba jakiejś tragedii nie ma. Lekarka powiedziała, że lepiej ona na USG wygląda (długość, parametry) niż podczas badania. Myślę, że ona troszkę naciągnęła, bo byłam z mężem i dała mu do zrozumienia, że jest już u mnie z górki 30tc i mam się oszczędzać i odpoczywać.
Akamara chyba Ty wkleiłaś link o pościeli za 30 zł- ładna i tania, a patrząc na niektóre wydatki.....to z miłą chęcią szuka się takich rozwiązań.
Ja mebelki dla Antka będę miała dopiero po świętach, wczoraj kontaktowaliśmy się ze sklepem. No i chyba zaczniemy robić tak zakupy:)
Co myślicie o baldachimach do łóżeczka?? ja osobiście czytałam wiele złego- pochłaniacz kurzu, zabiera światło, powietrze, więc my sobie darujemy.
Tu macie jakiś link o kolorach w pokoju dziecka: http://www.jakurzadzac.pl/urzadzanie/pokoj-dziecka/aranzacja-pokoju-niemowlecia-jakie-kolory-beda-najlepsze
nam położna na Zaspie mówiła o dwóch torbach, jedna na okres pobytu, druga na wyjście- ubranka dla dziecka, mamy i fotelik samochodowy.
Co do mojej szyjki- też chyba jakiejś tragedii nie ma. Lekarka powiedziała, że lepiej ona na USG wygląda (długość, parametry) niż podczas badania. Myślę, że ona troszkę naciągnęła, bo byłam z mężem i dała mu do zrozumienia, że jest już u mnie z górki 30tc i mam się oszczędzać i odpoczywać.
Akamara chyba Ty wkleiłaś link o pościeli za 30 zł- ładna i tania, a patrząc na niektóre wydatki.....to z miłą chęcią szuka się takich rozwiązań.
Ja mebelki dla Antka będę miała dopiero po świętach, wczoraj kontaktowaliśmy się ze sklepem. No i chyba zaczniemy robić tak zakupy:)
Co myślicie o baldachimach do łóżeczka?? ja osobiście czytałam wiele złego- pochłaniacz kurzu, zabiera światło, powietrze, więc my sobie darujemy.
Tu macie jakiś link o kolorach w pokoju dziecka: http://www.jakurzadzac.pl/urzadzanie/pokoj-dziecka/aranzacja-pokoju-niemowlecia-jakie-kolory-beda-najlepsze
witam serdecznie,
widzę, że słoneczko podziałało bo od rana ruch na forum :)
ja dzisaj powoli będę sobie kompletować świąteczne sprawunki (zaczęłam już 2 dni temu oby po troszeczku przynosić) bo jak sobie pomyślę, żeby czekać na męża i po 17.00 iść do sklepu to odpadam, a tak to dzisaj muszę kupić krem do karpatki, barwniki do jajek, kartki na chrzciny i chlebek - przy okazji zamówię na sobotę - więc się nie nadzwigam.
a jutro kopsnę się na rynek po jajeczka i bukszpan :)
czekam aż się trochę ociepli i chyba jeszcze dzisaj poopalam się troszkę na balkonie - ostatnia szansa przed świętami :)
widzę, że słoneczko podziałało bo od rana ruch na forum :)
ja dzisaj powoli będę sobie kompletować świąteczne sprawunki (zaczęłam już 2 dni temu oby po troszeczku przynosić) bo jak sobie pomyślę, żeby czekać na męża i po 17.00 iść do sklepu to odpadam, a tak to dzisaj muszę kupić krem do karpatki, barwniki do jajek, kartki na chrzciny i chlebek - przy okazji zamówię na sobotę - więc się nie nadzwigam.
a jutro kopsnę się na rynek po jajeczka i bukszpan :)
czekam aż się trochę ociepli i chyba jeszcze dzisaj poopalam się troszkę na balkonie - ostatnia szansa przed świętami :)
Cześć lasencje. Wklejam link do Redłowa:) rano wstałam bardzo zainteresowana, a go nie było ale już jest:) http://zdrowie.trojmiasto.pl/Jesli-rodzic-to-gdzie-Sprawdzamy-Szpital-Morski-w-Redlowie-n55775.html
Dziewuszki czy macie może jakiś fajny przepis na babę świąteczną, prostą w wykonaniu bo dopiero wprawiam się w pieczeniu ciast:)z góry dzięki:)
Dziewuszki czy macie może jakiś fajny przepis na babę świąteczną, prostą w wykonaniu bo dopiero wprawiam się w pieczeniu ciast:)z góry dzięki:)
Te łóżka w Redłowie wyglądają wręcz po ludzku, a nie jakieś metalowe z odrapaną farbą :)
Jolaa chętnie bym Ci pomogła, ale mój Małżonek stojący na straży wszelkiego porządku wyrzucił mi niestety paragon z kosztami między innymi i tego badania..nie pozostaje mi nic innego jak tylko dać Mu po łapach ;)
Jolaa chętnie bym Ci pomogła, ale mój Małżonek stojący na straży wszelkiego porządku wyrzucił mi niestety paragon z kosztami między innymi i tego badania..nie pozostaje mi nic innego jak tylko dać Mu po łapach ;)
Witam dziewczynki:-)
słoneczko świeci aż miło:-)... aż chce się żyć!!
My się dzisiaj zbieramy do lekarza na 13.40 a potem uderzamy prosto na Opole do dziadków... ciekawe jak zniosę podróż...
AAAAA no i najważniejsze o czym jeszcze nie pisałam:
MÓJ MĄŻ RZUCIŁ W KOŃCU PALENIE!!!!
i to za pomocą tabletek takich na receptę, aż w szoku jestem bo przerabialiśmy najpierw wszsystkie gumy, nicoretki itd, później bicom czyli bioprądy i nic...! A tu pewna Pani ze sklepu dała na próbę mężowi tabletki.. i cud!!
Już 4 tydzień nic!! A kiedy próbował zapalić 1 papierosa i popić piwkiem to pawiował dalej niż widział!!!! Jestem w szoku!!!
Nazwa tabletek : TABEX i są dostępne tylko na receptę:-)
słoneczko świeci aż miło:-)... aż chce się żyć!!
My się dzisiaj zbieramy do lekarza na 13.40 a potem uderzamy prosto na Opole do dziadków... ciekawe jak zniosę podróż...
AAAAA no i najważniejsze o czym jeszcze nie pisałam:
MÓJ MĄŻ RZUCIŁ W KOŃCU PALENIE!!!!
i to za pomocą tabletek takich na receptę, aż w szoku jestem bo przerabialiśmy najpierw wszsystkie gumy, nicoretki itd, później bicom czyli bioprądy i nic...! A tu pewna Pani ze sklepu dała na próbę mężowi tabletki.. i cud!!
Już 4 tydzień nic!! A kiedy próbował zapalić 1 papierosa i popić piwkiem to pawiował dalej niż widział!!!! Jestem w szoku!!!
Nazwa tabletek : TABEX i są dostępne tylko na receptę:-)
Łóżka są wypasione, w tych salach do porodu rodzinnego. Jak zwiedzaliśmy Redłowo, to mi się bardzo podobało. Łóżka na pilota, piłki, worki sako, nie ma drabinek. Jestem ogólnie zadowolona z tego co napisali, ale martwi mnie, że szpital jest przeludniony...oby znalazło się miejsce dla malutkiego pomelo:)
hej, dlugo mnie nie bylo - bylam na maxa zajeta. Duzo sie ostatnio nagotowalam - i gulasz i bitki i mielone i szynka pieczona - wszystko zamrozilam zeby miec gotowce po porodzie.
Wczoraj robilam zakupy w Auchanie i poszlam do kasy pierwszenstwa. Stala juz jedna osoba przed ktora weszlam mowiac ze wypakuje sie pierwsza bo jestem w ciazy. Ale zostalam ofukana! Ze sie wpycham, ze jestem niegrzeczna, brak kultury osobistej itd. Szok, szok, szok....
Dzis takie ladne slonce a ja mam sterte do prasowania - przescieradla i nastepne ubranka dla Malej.
A, i jeszcze jedno - piszecie ze boicie sie porodu. Ja jestem jakas dziwna bo sie porodu wogole nie boje. Jakos bedzie, tak czy siak urodzic musze. Za to panicznie boje sie dni po porodzie - jak to bedzie, jakie bedzie dziecko, czy zdrowe, czy spokojne, czy ja dam rade sie z nim dogadac, czy mu krzywdy nie zrobie. Nie mam doswiadczenia z takimi Maluszkami :-(
Wczoraj robilam zakupy w Auchanie i poszlam do kasy pierwszenstwa. Stala juz jedna osoba przed ktora weszlam mowiac ze wypakuje sie pierwsza bo jestem w ciazy. Ale zostalam ofukana! Ze sie wpycham, ze jestem niegrzeczna, brak kultury osobistej itd. Szok, szok, szok....
Dzis takie ladne slonce a ja mam sterte do prasowania - przescieradla i nastepne ubranka dla Malej.
A, i jeszcze jedno - piszecie ze boicie sie porodu. Ja jestem jakas dziwna bo sie porodu wogole nie boje. Jakos bedzie, tak czy siak urodzic musze. Za to panicznie boje sie dni po porodzie - jak to bedzie, jakie bedzie dziecko, czy zdrowe, czy spokojne, czy ja dam rade sie z nim dogadac, czy mu krzywdy nie zrobie. Nie mam doswiadczenia z takimi Maluszkami :-(
A no i jeszcze jedno - ja jestem 3 lata po slubie i nadal mam prawo jazdy na stare nazwisko :-) Dowod wymienilam rok po slubie :-) Ale w poniedzialek popedzilam do urzedu i sie zameldowalam tu gdzie naprawde mieszkam i od razu zlozylam wniosek o wymiane dowodu a potem prawka, dowodu rejestracyjnego autka i paszport tez wymienie - o ile jeszcze zdaze przed rozpakowaniem sie.
Dziewczyny - czy przeczytalyscie jakies ksiazki o opiece niemowlaka? Bo ja mam kilka w wersji PDF i jeszcze sie do nich nie zabralam....
Dziewczyny - czy przeczytalyscie jakies ksiazki o opiece niemowlaka? Bo ja mam kilka w wersji PDF i jeszcze sie do nich nie zabralam....
makuszka to chyba jesteś rekordzistką w zmianie dokumentów heheheh
Co do książki o opiece nad dzieckiem to stałam się ostatnio posiadaczką "co nieco o rozwoju dziecka" Pawła Zawitkowskiego, ale zostawiam sobie tą lekturę na później, bo najpierw chcę zmęczyć "urodzić razem i naturalnie" Iwony Chołuj :)
Co do książki o opiece nad dzieckiem to stałam się ostatnio posiadaczką "co nieco o rozwoju dziecka" Pawła Zawitkowskiego, ale zostawiam sobie tą lekturę na później, bo najpierw chcę zmęczyć "urodzić razem i naturalnie" Iwony Chołuj :)
Makyszka to tak jak ja masz. Porodu sie nie bije bo i tak bedzie bolec, ale bohe sie tego wszystkuego co bedzie po czyli calej opieki nad maluszkiem.
Jolaa paragonu tez nie mam a przesxukalam caly portwel, ale jureo bd chyba robic glukoze na Morenie w tej duzej przychodni to jak bedziesz chciala moge zapytac. Ale p rzeczytalam artykul o pokoiku dla maluszka i u nas wsio jest nie tak :)
Jolaa paragonu tez nie mam a przesxukalam caly portwel, ale jureo bd chyba robic glukoze na Morenie w tej duzej przychodni to jak bedziesz chciala moge zapytac. Ale p rzeczytalam artykul o pokoiku dla maluszka i u nas wsio jest nie tak :)
Ja czytam "dorywczo" "Język Niemowląt" i "Pierwszy Rok Życia Dziecka", "Ciężarówką przez 9 miesięcy" i "Dzieciozmagania" ale mam większy mętlik niż wcześniej...przyznam Wam się, że już nie mogę już patrzeć na tę literaturę, gazety, artykuły...w szkole rodzenia też się strasznie nudzę...
Taka ze mnie wyrodna matka. A tak naprawdę myślę, że przynajmniej w moim przypadku wolę zdać się na instynkt...też nie mam żadnego doświadczenia z dziećmi, ale wydaje mi się, że będę czuć czego oczekuje ode mnie moja Córka...no zobaczymy.
Taka ze mnie wyrodna matka. A tak naprawdę myślę, że przynajmniej w moim przypadku wolę zdać się na instynkt...też nie mam żadnego doświadczenia z dziećmi, ale wydaje mi się, że będę czuć czego oczekuje ode mnie moja Córka...no zobaczymy.
Masia byłabym wdzięczna. Ja jak robiłam glukozę to miałam zrobić antygen HBS i zrobiły mi też coś z HBS, ale nie antygen.....dowiedziałam się o tym dopiero u lekarki, że zrobiły mi nie to badanie!!! więc muszę na następną wizytę zrobić ponownie....szok.
Biała Katarzynko mam nadzieję, że pamiętasz o przyszłym tygodniu:p
Dziewczyny robiłyście może makowca, ale z gotową masą makową??
Biała Katarzynko mam nadzieję, że pamiętasz o przyszłym tygodniu:p
Dziewczyny robiłyście może makowca, ale z gotową masą makową??
Pamiętam pamiętam :)
A w ogóle to zauważyłam, że Ty jesteś "środowa" a ja "wtorkowa" u Pani Doktor ;))
Makowca to ja robiłam z gotowej masy i byłam i jestem dalej za tym, żeby iść pod tym względem na łatwiznę :D
Jeżeli będziesz robić z gotowej masy to kup raczej tą bardziej znanej marki. Moja mama kupiła jakiejś firmy nieznanej, a ja znanej i te masy były całkiem różne. Masa znanej marki była fajnie wilgotna, a tamta sucha i musiałam obie zmieszać.
Nie wiem jakie Ty planujesz zrobić ciasto, ale ja nie robię ciasta drożdżowego tylko robię kruche i zawijam jak strucla/strudla i do piekarnika :) Na wierzch zawsze lukier i mielone orzechy włoskie :)
pyyyyyycha :)
A w ogóle to zauważyłam, że Ty jesteś "środowa" a ja "wtorkowa" u Pani Doktor ;))
Makowca to ja robiłam z gotowej masy i byłam i jestem dalej za tym, żeby iść pod tym względem na łatwiznę :D
Jeżeli będziesz robić z gotowej masy to kup raczej tą bardziej znanej marki. Moja mama kupiła jakiejś firmy nieznanej, a ja znanej i te masy były całkiem różne. Masa znanej marki była fajnie wilgotna, a tamta sucha i musiałam obie zmieszać.
Nie wiem jakie Ty planujesz zrobić ciasto, ale ja nie robię ciasta drożdżowego tylko robię kruche i zawijam jak strucla/strudla i do piekarnika :) Na wierzch zawsze lukier i mielone orzechy włoskie :)
pyyyyyycha :)
moj tata nawet jak kupuje gotowa mase makowa to ja mieli dwa razy jeszcze;)
ja za anty hbs placilam niecale 30zl
u lekarza dobrze, zrobione usg, wszystko w normie, tylko lozysko mam bardziej po lewej stronie ale podobno to nic zlego. nastepna wizyta za trzy tygodnie;) dziewczyna sie w chlopaka nie zmienila;)
ja za anty hbs placilam niecale 30zl
u lekarza dobrze, zrobione usg, wszystko w normie, tylko lozysko mam bardziej po lewej stronie ale podobno to nic zlego. nastepna wizyta za trzy tygodnie;) dziewczyna sie w chlopaka nie zmienila;)
ingrid88 tylko ja jestem z tych wygodnickich i po otwarciu ja tą masę od razu na ciasto i po kłopocie ;) A poza tym przy zagniataniu ciasta jest też trochę roboty, więc jej sobie jeszcze nie chce dokładać ;)
Jolaa kupuje zawsze dwie puszki gotowej masy i robię dwa makowce. Jeden do domu, a drugi dla teściów.
Mój przepis na ciasto kruche to:
* 2 szklanki mąki
* 1 kostka masła
* 4 żółtka
* 2 łyżki cukru
* 1 cukier waniliowy
* szczypta soli
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1 łyżka kwaśnej śmietany
Po ugnieceniu wkładam je na 30 minut do lodówki.
Później dziele na pół. Rozwałkowuję. Wywalam masę. Zawijam. I do piekarnika. W sumie to nie wiem ile je tam trzymam, bo ja raczej piekę na oko ;) Później dekoracja i włala ;)
Jolaa kupuje zawsze dwie puszki gotowej masy i robię dwa makowce. Jeden do domu, a drugi dla teściów.
Mój przepis na ciasto kruche to:
* 2 szklanki mąki
* 1 kostka masła
* 4 żółtka
* 2 łyżki cukru
* 1 cukier waniliowy
* szczypta soli
* 1 łyżeczka proszku do pieczenia
* 1 łyżka kwaśnej śmietany
Po ugnieceniu wkładam je na 30 minut do lodówki.
Później dziele na pół. Rozwałkowuję. Wywalam masę. Zawijam. I do piekarnika. W sumie to nie wiem ile je tam trzymam, bo ja raczej piekę na oko ;) Później dekoracja i włala ;)
Hejka Dziewczyny :)
Potwierdzam co mówi Mikulka, jesteśmy ogarnięte dziewczyny to i krzywdy nie zrobimy, jakby co zapytam się Mamy :D
My wczoraj przewijaliśmy lalki, mój A. bardzo wczuwał się w rolę Taty, już się zapowiedział do kąpieli :P no w końcu ma większe dłonie to mu będzie łatwiej.
Jolaa to ja dałam linka do tej pościeli do wózka, 30 zeta to kosztuje kocyk, a ten komplecik bardzo mnie ujął i będzie mi pasował do wózeczka.
Ja się jeszcze zastanawiam nad tym baldachimem z IKEA, wiem że to siedlisko kurzu i później zawsze z tym jest problem, także to jeszcze przemyśle :)
Potwierdzam co mówi Mikulka, jesteśmy ogarnięte dziewczyny to i krzywdy nie zrobimy, jakby co zapytam się Mamy :D
My wczoraj przewijaliśmy lalki, mój A. bardzo wczuwał się w rolę Taty, już się zapowiedział do kąpieli :P no w końcu ma większe dłonie to mu będzie łatwiej.
Jolaa to ja dałam linka do tej pościeli do wózka, 30 zeta to kosztuje kocyk, a ten komplecik bardzo mnie ujął i będzie mi pasował do wózeczka.
Ja się jeszcze zastanawiam nad tym baldachimem z IKEA, wiem że to siedlisko kurzu i później zawsze z tym jest problem, także to jeszcze przemyśle :)
Azura, mi się baldachmy na maksa podobają i jeszcze kurz kurzem bo latem co 2 tygodnie można przepłukać i po kłopocie, szczególnie, że to schnie pewnie z godzinę przy ładnej pogodzie,
boje się tylko, że jak będą upały to będzie młodej zabierać powietrze, a na to jestem uczolona, no i mój mąż tez nie jest ich zwolennikiem więc zasadniczo sobie daruje.
dziewczyny słoneczko tak grzej, że aż miło, pół godzinki się poopalałam :)
boje się tylko, że jak będą upały to będzie młodej zabierać powietrze, a na to jestem uczolona, no i mój mąż tez nie jest ich zwolennikiem więc zasadniczo sobie daruje.
dziewczyny słoneczko tak grzej, że aż miło, pół godzinki się poopalałam :)
a ja sie dzisiaj z młodą schodziłam zamasą kajmakową
bo chciałam iść na łatwiznę i zrobić mazurka z gotową masą kajmakową ;))
póki co nie znalazłam - w zeszłym roku nie miałam tego kłopotu - a teraz wymiotło ze sklepów jest tylko dziwna krówkowa ...
a taaak mi sie nei chce gotować kajmaku heheh
a co do makowca to ja kurczę makowiec robię na boże narodzenia a na wielkanoc to babe pasche i mazurek ;)) dziwne zwyczaje na pomorzu ;)
od czasu do czasu dziwią mnei różne zwyczaje ;))
a co do książek - to wiecie książki sobie a życie sobie :))
ja na 15smigam do ginki - moze uda się podejrzeć młode ;)) fajnie by było ;))
bo chciałam iść na łatwiznę i zrobić mazurka z gotową masą kajmakową ;))
póki co nie znalazłam - w zeszłym roku nie miałam tego kłopotu - a teraz wymiotło ze sklepów jest tylko dziwna krówkowa ...
a taaak mi sie nei chce gotować kajmaku heheh
a co do makowca to ja kurczę makowiec robię na boże narodzenia a na wielkanoc to babe pasche i mazurek ;)) dziwne zwyczaje na pomorzu ;)
od czasu do czasu dziwią mnei różne zwyczaje ;))
a co do książek - to wiecie książki sobie a życie sobie :))
ja na 15smigam do ginki - moze uda się podejrzeć młode ;)) fajnie by było ;))
Dziewczyny chciałam się pochwalić, że wczoraj zamówiłam wózek w Bobowózki, kolor 09 i cieszę się, że w końcu mam go z głowy:)
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=4282
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=4282
nilkaa - krówkowa o smaku kokoswym, o smaku kakaowym a nawet o smaku owocowym różni się smakiem od kajmaku ;))))
a krówkowej o smaku kajmaku nei znalazłam bo bym wzięła - aż taki ortodoks nie jestem ;))))
aaaaa myślałam że na pomorzu zwyczaj z tym makowcem tym bardziej ze w sklepach wszedzie masa makowa ...
a krówkowej o smaku kajmaku nei znalazłam bo bym wzięła - aż taki ortodoks nie jestem ;))))
aaaaa myślałam że na pomorzu zwyczaj z tym makowcem tym bardziej ze w sklepach wszedzie masa makowa ...
oool - to już rozumiem - myślałam, że po prostu krówkowa jest inna od kajmakowej :) - zawsze kupowałam kajmaka bo akurat jest większy od tych bakalandowych...
I też nie rozumiem skąd ostatnio tyle mas makowych w sprzedaży - rok, dwa lata temu tyle tego nie było na Wielkanoc.
Mam wrażenie że wyprodukowali tego za dużo i teraz nie wiedzą jak sprzedać, bo na boże narodzenie też były wyjątkowo tanie.
Ja akurat baldachimów nie popieram - szczególnie ze względu na kurz. Poza tym dziecko czegoś takiego zupełnie nie potrzebuje.
Z bajerów upiększających, choć też zbierajacyh kurz kupiłam tylko:
http://allegro.pl/przescieradelko-falbanka-120x60-szyfon-poranek-i2225892292.html
I też nie rozumiem skąd ostatnio tyle mas makowych w sprzedaży - rok, dwa lata temu tyle tego nie było na Wielkanoc.
Mam wrażenie że wyprodukowali tego za dużo i teraz nie wiedzą jak sprzedać, bo na boże narodzenie też były wyjątkowo tanie.
Ja akurat baldachimów nie popieram - szczególnie ze względu na kurz. Poza tym dziecko czegoś takiego zupełnie nie potrzebuje.
Z bajerów upiększających, choć też zbierajacyh kurz kupiłam tylko:
http://allegro.pl/przescieradelko-falbanka-120x60-szyfon-poranek-i2225892292.html
A ja się w ogóle nie zastanawiałam czy makowiec na Wielkanoc to coś dziwnego czy normalnego. Uwielbiam to ciasto i jak jest okazja, żeby je zrobić to korzystam :)
Wanna jak wanna zawsze można poprosić kogoś o wydostanie, a jak ma się prysznic i się człowiek zaklinuje pomiędzy drzwiami przesuwanymi od prysznica to też może być problemik ;)
Jolaa a ile ważył Twój synuś na wczorajszej wizycie?
Wanna jak wanna zawsze można poprosić kogoś o wydostanie, a jak ma się prysznic i się człowiek zaklinuje pomiędzy drzwiami przesuwanymi od prysznica to też może być problemik ;)
Jolaa a ile ważył Twój synuś na wczorajszej wizycie?
I ja sie dzis witam :)
Spacerek juz zaliczony, pogoda piękna wiec polecam :) Mała dzis jakos mało aktywna, w sumie dwa razy tylko mnie kopneła, mam nadzieje, ze u niej wszystko ok... dawno nie miala spadku aktywnosci... a mnie juz czarne wizje dopadają, ze pępowiną sie owineła czy coś :/
Kobritta, gratuluje wózeczka :)
A ja w tym roku na świeta po prostu jestem :D nic nie piekę, nic nie gotuję... o ! ;)
Spacerek juz zaliczony, pogoda piękna wiec polecam :) Mała dzis jakos mało aktywna, w sumie dwa razy tylko mnie kopneła, mam nadzieje, ze u niej wszystko ok... dawno nie miala spadku aktywnosci... a mnie juz czarne wizje dopadają, ze pępowiną sie owineła czy coś :/
Kobritta, gratuluje wózeczka :)
A ja w tym roku na świeta po prostu jestem :D nic nie piekę, nic nie gotuję... o ! ;)
Hej dziewczyny, Dziś miałam powtórkę z glukozy i powtórnie zrobiło mi się słabo :( Dobrze, że miałam ze sobą męża to zniosłam to lepiej niż jak byłam sama. Przede mną dziewczyna też piła glukozę i jej nic nie było. Mam nadzieję, że wynik będzie lepszy tym razem.
Makuszka nie przejmuj się tym sklepem, ja cały czas nie mogę się doprosić miejsca siedzącego w kolejce jak jadę do pracy,a w sklepie to nawet nie próbuję wchodzić po za kolejką bo nie chcę się denerwować, że ktoś na mnie nakrzyczy.
Makuszka nie przejmuj się tym sklepem, ja cały czas nie mogę się doprosić miejsca siedzącego w kolejce jak jadę do pracy,a w sklepie to nawet nie próbuję wchodzić po za kolejką bo nie chcę się denerwować, że ktoś na mnie nakrzyczy.
Masia, mądre słowa :)
Ja sie jeszcze zastanawiam, czy nie narysować sobie ( mąż albo mama ) pisanki na brzuchu ;) albo kurczaczka... i porobić sobie fotki :) W końcu to jedyna okazja i nie wiadomo czy kiedys sie powtórzy ;)
Tylko nie mam farbek do ciała/skóry.. ale na chwile plakatówki nie powinny zaszkodzic co nie ?
Ja sie jeszcze zastanawiam, czy nie narysować sobie ( mąż albo mama ) pisanki na brzuchu ;) albo kurczaczka... i porobić sobie fotki :) W końcu to jedyna okazja i nie wiadomo czy kiedys sie powtórzy ;)
Tylko nie mam farbek do ciała/skóry.. ale na chwile plakatówki nie powinny zaszkodzic co nie ?
Witam w ten piękny dzionek, w który miało być maks. 3 st. i deszcz lać :)
Odebrałam wyniki, nie mam cukrzycy nanananaa, wszystko co miało wzrosnąć to wzrosło a co zmaleć zmalało:)))))
Fajny ten wózeczek, grander tutek, chyba zgrabniejszy niż mój maxi cosi.
Mąż dostał już nową pracę, nawet lepszą niż poprzednia, ale jest minus nie bardzo będzie mógł wziąć urlop po porodzie bo wiadomo- nowa praca ;( Trudno jakoś będę sobie radzić sama.
Masia napisz koniecznie ile waży Twój maluch, będę miała porównanie, bo jesteśmy podobnie terminowo.
Idę bezkarnie jeść obiadek a potem na deser mam pączusia :)
Ja też nie włażę poza kolejką, nie mam ochoty na głupie komentarze, choć wczoraj w mięsnym prawie 1h stania- było ciężko. Mąż za to mnie opier... mówi, że się nie szanuję.
Odebrałam wyniki, nie mam cukrzycy nanananaa, wszystko co miało wzrosnąć to wzrosło a co zmaleć zmalało:)))))
Fajny ten wózeczek, grander tutek, chyba zgrabniejszy niż mój maxi cosi.
Mąż dostał już nową pracę, nawet lepszą niż poprzednia, ale jest minus nie bardzo będzie mógł wziąć urlop po porodzie bo wiadomo- nowa praca ;( Trudno jakoś będę sobie radzić sama.
Masia napisz koniecznie ile waży Twój maluch, będę miała porównanie, bo jesteśmy podobnie terminowo.
Idę bezkarnie jeść obiadek a potem na deser mam pączusia :)
Ja też nie włażę poza kolejką, nie mam ochoty na głupie komentarze, choć wczoraj w mięsnym prawie 1h stania- było ciężko. Mąż za to mnie opier... mówi, że się nie szanuję.
Nulka moja sistra mówi, że farbki napewno do malowania ciała są w Galerii Przymorze w skelpei Twister, ale to daleko od Ciebie :(
A co do wagi napewno napiszę ale myślę,że będzie tak 1 kg, moja mama obstawia że 850 nie wiecej :) Najmniej miła chwila z całego badania-wejście na wagę i nie wiem czy na forum odważę się napsiać ile mam na plusie ;)
A co do wagi napewno napiszę ale myślę,że będzie tak 1 kg, moja mama obstawia że 850 nie wiecej :) Najmniej miła chwila z całego badania-wejście na wagę i nie wiem czy na forum odważę się napsiać ile mam na plusie ;)
elfik, wspolczuje glukozy, jednak mam nadzieje, ze teraz wszystko bedzie ok :)
sylwiaagnieszka, szkoda, ze mąż nie pomoze, ale wazne ze jest praca i to jeszcze lepsza niz byla :)
CO do kolejek w sklepie, czy w ZKM tez niestety nikt nie ustępuje miejsca, jednak na pocieszenie sobie biore to, ze może nie wyglądam az tak grubo jak ciężarówka w 8mcu ;) hihi wtedy jakoś łatwiej sie stoi ;)
Masia, te farbki widzialam tez w tesco, ale tez przygotowane na euro- biało czerwone...
Spróbuje plakatówkami ;)
sylwiaagnieszka, szkoda, ze mąż nie pomoze, ale wazne ze jest praca i to jeszcze lepsza niz byla :)
CO do kolejek w sklepie, czy w ZKM tez niestety nikt nie ustępuje miejsca, jednak na pocieszenie sobie biore to, ze może nie wyglądam az tak grubo jak ciężarówka w 8mcu ;) hihi wtedy jakoś łatwiej sie stoi ;)
Masia, te farbki widzialam tez w tesco, ale tez przygotowane na euro- biało czerwone...
Spróbuje plakatówkami ;)
Biała Katarzynka waży około 1400g- wiadomo +-, ale na 30 tc to dobra waga. Zwłaszcza, że przy mojej nietolerancji glukozy mógłby ważyć dużo więcej, za każdym razem sprawdza, czy w normie i w normie się znajduje:)
mam pytanie dziewuszki kiedy najlepiej się ważyć? mój mąż mówi,że z rana po wszelkich czynnościach w wc:)
mam pytanie dziewuszki kiedy najlepiej się ważyć? mój mąż mówi,że z rana po wszelkich czynnościach w wc:)
Mąż ma racje :) Najlepiej rano, nago ;)
My niestety ( albo stety, bo czego oczy nie widzą... ;P ) nie mamy wagi, wiec waże sie u ginki, ale wtedy zawsze sciagam swetry, bluzy i nigdy nie objadam sie przed wizytą ( w sumie wizyty głównie mam rano, wiec zawsze jestem po śniadaniu )
I tak robie od początku, wiec waga jest w miare wiarygodna ;) chociaz ciuchy,buty pewnie z kg ważą ;)
My niestety ( albo stety, bo czego oczy nie widzą... ;P ) nie mamy wagi, wiec waże sie u ginki, ale wtedy zawsze sciagam swetry, bluzy i nigdy nie objadam sie przed wizytą ( w sumie wizyty głównie mam rano, wiec zawsze jestem po śniadaniu )
I tak robie od początku, wiec waga jest w miare wiarygodna ;) chociaz ciuchy,buty pewnie z kg ważą ;)
dzieki elfik za pocieszenie i wspolczuje z tymi dojazdami. Ja teraz w 8 miesiacu jestem tak ociezala i toczaco-kolebiaca sie ze w autobusie czy skmce juz bym dugo nie ustala.
wiecie, staralam sie jakos nie naduzywac pierwszenstwa w kolejkach i w sumie zrobilam to dwa razy - raz w aptece przede mna bylo 15 osob a ja bylam chora i marzylam tylko o polozeniu sie do lozka. Zapytalam aptekare czy moge podejsc bez kolejki na co odpowiedziala "noooooo moze pani" z taka laska to powiedziala ze mi rece opadly. No ale po chwili mnie poprosila na co jeden starszy pan rozdarl sie jak stara pierzyna na cala apteke "TA PANI SIE WPYCHA"..... Pol biedy uciszyla go inna osoba z kolejki mowiac ze jestem w ciazy. No a drugi przypadek wczoraj w Auchanie. Gdybym sie wpychala do zwyklej kasy to jeszcze zdenerowowanie ludzi bym zrozumiala ale ja poszlam do kasy z tabliczka "kasa pierwszenstwa" wiec chyba mialam prawo nie? Przykre to jest ze w Polsce nie ma wychowania zeby kogos przepuscic czy potraktowac ulgowo.
Sylwiaagnieszka, super ze maz ma juz nowa prace.
nulka, moja Mala tez miala ostatnio dwa dni totalnego lenistwa, nawet noga nie ruszyla a wczesniej dawala czadu cala dobe. Dzis sie wierci i wypina pupe conajmniej jakby chciala puscic wielkiego baka (przepraszam za doslowny opis ale tak to wlasnie wyglada) :-))))
wiecie, staralam sie jakos nie naduzywac pierwszenstwa w kolejkach i w sumie zrobilam to dwa razy - raz w aptece przede mna bylo 15 osob a ja bylam chora i marzylam tylko o polozeniu sie do lozka. Zapytalam aptekare czy moge podejsc bez kolejki na co odpowiedziala "noooooo moze pani" z taka laska to powiedziala ze mi rece opadly. No ale po chwili mnie poprosila na co jeden starszy pan rozdarl sie jak stara pierzyna na cala apteke "TA PANI SIE WPYCHA"..... Pol biedy uciszyla go inna osoba z kolejki mowiac ze jestem w ciazy. No a drugi przypadek wczoraj w Auchanie. Gdybym sie wpychala do zwyklej kasy to jeszcze zdenerowowanie ludzi bym zrozumiala ale ja poszlam do kasy z tabliczka "kasa pierwszenstwa" wiec chyba mialam prawo nie? Przykre to jest ze w Polsce nie ma wychowania zeby kogos przepuscic czy potraktowac ulgowo.
Sylwiaagnieszka, super ze maz ma juz nowa prace.
nulka, moja Mala tez miala ostatnio dwa dni totalnego lenistwa, nawet noga nie ruszyla a wczesniej dawala czadu cala dobe. Dzis sie wierci i wypina pupe conajmniej jakby chciala puscic wielkiego baka (przepraszam za doslowny opis ale tak to wlasnie wyglada) :-))))
witam brzuchatki, ja mam dzisiaj spadek formy i samopoczucia :(
Od rana mam okropny ból głowy i straszne zawroty :( Przeleżałam całe przedpołudnie :( No i do tego tak jak u nulki mój mały zrobił sobie dzisiaj dzień wolnego i z rana kopnął mnie dwa razy a teraz cisza :( A tak już było fajnie jak codziennie baraszkował... ehh ja też mam głupie myśli... ja chcę już urodzić!!
Od rana mam okropny ból głowy i straszne zawroty :( Przeleżałam całe przedpołudnie :( No i do tego tak jak u nulki mój mały zrobił sobie dzisiaj dzień wolnego i z rana kopnął mnie dwa razy a teraz cisza :( A tak już było fajnie jak codziennie baraszkował... ehh ja też mam głupie myśli... ja chcę już urodzić!!
Witajcie :)
my też po spacerku, nie mogłam sobie i Młodemu odmówić, z resztą tak kopał że musiałam go pójść uspać :)
No ja zamiast latania jak Wy po sklepach w poszukiwaniu wszelakich mas byłam u kosmetyczki :D by jak Masia słusznie stwierdziła ciężarówka na święta ma być jak pisanka :) ładnie wyglądać :)
Ja nic nie gotuje, nic nie piekę ...tylko się goszczę ;]
Dziewczyny, wózeczek super :) Uwielbiam fiolety :)
sylwiaagnieszka, super że mąż tak szybko znalazł pracę i git z glukozą :)
Ja oczywiście też się ważę rano , nago i po czynnościach w WC :D i szlak mnie trafia jak mam ważenie u gina po 18 w ubraniu :) zawsze mam u niego +2 kg ; mam się zacząć bać ? :P
my też po spacerku, nie mogłam sobie i Młodemu odmówić, z resztą tak kopał że musiałam go pójść uspać :)
No ja zamiast latania jak Wy po sklepach w poszukiwaniu wszelakich mas byłam u kosmetyczki :D by jak Masia słusznie stwierdziła ciężarówka na święta ma być jak pisanka :) ładnie wyglądać :)
Ja nic nie gotuje, nic nie piekę ...tylko się goszczę ;]
Dziewczyny, wózeczek super :) Uwielbiam fiolety :)
sylwiaagnieszka, super że mąż tak szybko znalazł pracę i git z glukozą :)
Ja oczywiście też się ważę rano , nago i po czynnościach w WC :D i szlak mnie trafia jak mam ważenie u gina po 18 w ubraniu :) zawsze mam u niego +2 kg ; mam się zacząć bać ? :P
Witam sie popołudniowo- ale miałam nadrabiania nie było mnie raptem kilka godzin:)
Ja w 32 miałam takie dokładniejsze usg z pomiaram itd, a w okolicach 35 miałam wymaz na paciorkowca,ale wyników nie znam-odbiore dopiero przed wizyta, którą mam dokładnie za tydzień, ale jestem ciekawa, aczym w ogole grozi taki paciorkowiec jak sie go ma?
Co do swiat to my w tym roku tez sie goscimy, az sobie zazdroszcze, ze nic nie musze robic:)
Dziewczyny Tutki fajne, coraz berdziej sie ytwierdzam w przekoniu, ze tez dokonałam dobrego wyboru:)
Ja w 32 miałam takie dokładniejsze usg z pomiaram itd, a w okolicach 35 miałam wymaz na paciorkowca,ale wyników nie znam-odbiore dopiero przed wizyta, którą mam dokładnie za tydzień, ale jestem ciekawa, aczym w ogole grozi taki paciorkowiec jak sie go ma?
Co do swiat to my w tym roku tez sie goscimy, az sobie zazdroszcze, ze nic nie musze robic:)
Dziewczyny Tutki fajne, coraz berdziej sie ytwierdzam w przekoniu, ze tez dokonałam dobrego wyboru:)
Cześć!
Słyszałyście może coś o wózkach BabyActive elipso?? Jakieś opinie?
http://www.babyactive.pl/2012/03/elipso/
Słyszałyście może coś o wózkach BabyActive elipso?? Jakieś opinie?
http://www.babyactive.pl/2012/03/elipso/
aaaaaaaaaaaaaa!!! przyszły moje zakupy :D pościel, materac, termometr i kilka drobiazgów dla małej :D :D :D
Oczywiscie wszystko juz wyciągniete i leży w łóżeczku :P
Ja w 31 tc mialam dokladne usg, na które poszłam prywatnie, wlasnie z pomiarami, dokladniejsza oceną łozyska i przepływami, na paciorkowca tez juz mialam posiew zrobiony, wynik ok... i jeszcze oba ' badania' w 36tc bede mieć robione, zeby na świeżo były.
Oczywiscie wszystko juz wyciągniete i leży w łóżeczku :P
Ja w 31 tc mialam dokladne usg, na które poszłam prywatnie, wlasnie z pomiarami, dokladniejsza oceną łozyska i przepływami, na paciorkowca tez juz mialam posiew zrobiony, wynik ok... i jeszcze oba ' badania' w 36tc bede mieć robione, zeby na świeżo były.
aleście popołudniem naskrobały ;))
ja mase zakupiłam w bomi - 2 ostatnie kajmakowe były - za to do swojej kolekcji "dziwnych smaków" dodałam truflową - po kiego oni takie robią nie mam pojęcia ....
dziewczynka jest dalej laseczką ;) waży 920 g ;) termin wychodzi dokładnie 07.07 ze wszystkich pomiarów ;)) - nie ma to jak być zdecydowanym na coś ehheheheh
badania mam superowe- tak bardzo ze nie musze sie kłóć na następną wizytę więc super
do tego dostałam skierowanie do psychologa - po swietach sie udam
co do ciężarówek pisanek
ostatnio koleżanka w pracy jak zobaczyła mnei w kolorowej wesołej bluzeczce- powiedziała ooo jaki ładny duży wielkanocny króliczek hehehehehh ale poprawiłam ją że chyba pisanka jak już ;))))
ja mase zakupiłam w bomi - 2 ostatnie kajmakowe były - za to do swojej kolekcji "dziwnych smaków" dodałam truflową - po kiego oni takie robią nie mam pojęcia ....
dziewczynka jest dalej laseczką ;) waży 920 g ;) termin wychodzi dokładnie 07.07 ze wszystkich pomiarów ;)) - nie ma to jak być zdecydowanym na coś ehheheheh
badania mam superowe- tak bardzo ze nie musze sie kłóć na następną wizytę więc super
do tego dostałam skierowanie do psychologa - po swietach sie udam
co do ciężarówek pisanek
ostatnio koleżanka w pracy jak zobaczyła mnei w kolorowej wesołej bluzeczce- powiedziała ooo jaki ładny duży wielkanocny króliczek hehehehehh ale poprawiłam ją że chyba pisanka jak już ;))))
hej dziewczynki
Ja dzisiaj jestem wymęczona jak nie wiem co :-/
Mały jakoś tak dziwnie się wierci że wszystko mnie kuje i boli i jak wsiadałam do samochodu to nie mogłam całkiem na pupie usiąść bo miałam wrażenie że wszystko mnie kuje :-/
Zastanawiam się czy przypadkiem mały nie zaczyna w kanał wchodzić bo z Gabrysią miałam podobne odczucia :-/
kopie mnie niestety również w nerke co nie jest przyjemne- oj ciężki dzisiaj dzień mam :-(
we wtorek idę na wizytę więc zobaczymy jak młody leży i się okaże czy miałam racje
pozdrowionka
Ja dzisiaj jestem wymęczona jak nie wiem co :-/
Mały jakoś tak dziwnie się wierci że wszystko mnie kuje i boli i jak wsiadałam do samochodu to nie mogłam całkiem na pupie usiąść bo miałam wrażenie że wszystko mnie kuje :-/
Zastanawiam się czy przypadkiem mały nie zaczyna w kanał wchodzić bo z Gabrysią miałam podobne odczucia :-/
kopie mnie niestety również w nerke co nie jest przyjemne- oj ciężki dzisiaj dzień mam :-(
we wtorek idę na wizytę więc zobaczymy jak młody leży i się okaże czy miałam racje
pozdrowionka
Hejka,
ja wlasnie wrocilam od gina, przeszczesliwa, ze nareszcie zobaczylam dokladniej malucha. Lekarz sprawdzil wszelkie przeplywy, lozysko, jeszcze raz upewnil, ze z zoladkiem malego jest wszystko ok, no i waga - 2400 g!
Powiedzial, ze to jest takie ostatnie wazne USG, ze nastepne dopiero w szpitalu tuz przed porodem. No i tym razem wreszcie zobaczylam sprzet, wiec na pewno chlopak;)
ja na te swieta tez nic nie przygotowuje, ale ja mam super tescia, ktory umie i lubi pichcic - takze my tylko udostepniamy na niedzielne sniadanko lokal (oczywiscie czekaja nas solidne porzadki), a tesciu dostarcza catering;)
Milego wieczorku!
ja wlasnie wrocilam od gina, przeszczesliwa, ze nareszcie zobaczylam dokladniej malucha. Lekarz sprawdzil wszelkie przeplywy, lozysko, jeszcze raz upewnil, ze z zoladkiem malego jest wszystko ok, no i waga - 2400 g!
Powiedzial, ze to jest takie ostatnie wazne USG, ze nastepne dopiero w szpitalu tuz przed porodem. No i tym razem wreszcie zobaczylam sprzet, wiec na pewno chlopak;)
ja na te swieta tez nic nie przygotowuje, ale ja mam super tescia, ktory umie i lubi pichcic - takze my tylko udostepniamy na niedzielne sniadanko lokal (oczywiscie czekaja nas solidne porzadki), a tesciu dostarcza catering;)
Milego wieczorku!
banka, to super, ze wszystko ok :) No i z wagą malucha jestesmy podobnie, wiec dla mnie to tez ulga ;)
nilkaa, na Zaspie szczepią Euvaxem, ale nie możesz mieć niczego swojego, ani szpital nie ściagnie Ci niczego za dodatkową opłatą. Albo szczepisz tym co mają, albo odmawiasz.
A czemu załatwiasz 'swoją' ?
Moja mała chwile sie poruszała po obiedzie i znowu cisza... chyba ma kiepski dzien, bo nawet te jej ruchy takie leniwe :P
A ja właśnie zgrzeszyłam i zjadłam kolacje, chlebek z serem majonezem i małymi pomidorkami.. tak mi sie ich chciało, ze poszłam do Bomi i juz po drodze jadłam :P
nilkaa, na Zaspie szczepią Euvaxem, ale nie możesz mieć niczego swojego, ani szpital nie ściagnie Ci niczego za dodatkową opłatą. Albo szczepisz tym co mają, albo odmawiasz.
A czemu załatwiasz 'swoją' ?
Moja mała chwile sie poruszała po obiedzie i znowu cisza... chyba ma kiepski dzien, bo nawet te jej ruchy takie leniwe :P
A ja właśnie zgrzeszyłam i zjadłam kolacje, chlebek z serem majonezem i małymi pomidorkami.. tak mi sie ich chciało, ze poszłam do Bomi i juz po drodze jadłam :P
U nas dziewczyny na SR poruszyły ten temat i położna powiedziala, ze po 1 nigdzie na 100% nie udowodniono, ze choroby, niepełnosprawnosc czy smierc tego dziecka jest powikłaniem Euvaxu, poza tym tez mówiła, ze głównie sie rozchodzi o rtęć, którą Euvax ma w sobie... i tez dodała, ze ryby w puszkach mają jej wiecej a ludzie kupują, jedzą i żyją...
Od bodajze 3 lat znowu jest na 'rynku' i nie odnotowano innego przypadku...
Od bodajze 3 lat znowu jest na 'rynku' i nie odnotowano innego przypadku...
Meldujemy sie po lekarzu :) Nasz maluszek ma sie swietnie bylo widac jak otwiera i zamyka powieki!! Wazy 1200 wiec mniej jak Agusi i Sylwiiagnieszki, ale sprawdzialam z poprzednimi badaniami u Puzia i mojego gin to zaklamanie jest niby 100g. Najwazniejsze ze zdrowiutenki ale z tym moim twardym brzuchem to jest problem bo jest za duza gotowosc skorczowa i przez 3 tygodnie mam lezec brac luteine i nospe. Jezeli nie przejdzie moze byc problem bo maluszek za szybko gotuje sie do porodu :(
Euvax zawiera w sobie konserwant - zwiazki rteci. Wiadomo ze metale ciezkie jemy razem z rybami ale nikt tych rteciowych ryb nie wstrzykuje sobie dozylnie jak w przypadku szczepionki, ponadto niemowlak ryb nie jada, w jadlospisie matki karmiacej ryby tez wylaczone sa na pewien czas. Ja na pewno kupie Engerix - juz zamowilam recepte od internisty.
Witam się z rana:) ja już na nogach od 7- Mikulka też praleczka wstawiona, posprzątane o 10.00 wychodzę po masę makową, chcę wstąpić do Pepco. Zastanawiałam się nad wyjściem do lumpka:) i tak nie mam za bardzo co robić, więc kto wie:p Dzisiaj dzwonił kurier o 15.30 będzie z mebelkami:)
Bożenka oczywiście życzę 200 lat:) co do szampana, czy winka- odbijesz sobie później, dzidzia najważniejsza- zobaczysz jak Ci miłością odpłaci te poświęcenia:)
Bożenka oczywiście życzę 200 lat:) co do szampana, czy winka- odbijesz sobie później, dzidzia najważniejsza- zobaczysz jak Ci miłością odpłaci te poświęcenia:)
masia, sylwiagnieszka- to waga waszych maluchów napełnia optymizmem że moje z tych mniejszych hehehehehehhe
a twardniejących brzuszków wspolczuje, ale moze wystarczy poleżakowac i bedzie ok??
bozenka - sto lat sto laaaaaaaaaaaat!!!!
jejku ja w ogole nei pomyślałam jeszcze o szczepionkach - nei sądziłam że rodzice mają wpływ na te pierwsze szpitalne szczepienia ....
ja zakrecona jak słoik - zapomnialam wczoraj zwolnienia małego od ginki i wracaliśmy po zwolnienie heheh
bede miala czas zeby polatac po urzędach w końcu po świętach ;)
udanych przygotowań świątecznych!!
a twardniejących brzuszków wspolczuje, ale moze wystarczy poleżakowac i bedzie ok??
bozenka - sto lat sto laaaaaaaaaaaat!!!!
jejku ja w ogole nei pomyślałam jeszcze o szczepionkach - nei sądziłam że rodzice mają wpływ na te pierwsze szpitalne szczepienia ....
ja zakrecona jak słoik - zapomnialam wczoraj zwolnienia małego od ginki i wracaliśmy po zwolnienie heheh
bede miala czas zeby polatac po urzędach w końcu po świętach ;)
udanych przygotowań świątecznych!!
i dlaczego tą właśnie szczepionke chcecie wybrać?
http://forum.gazeta.pl/forum/w,22,116300853,116300853,Zapalenie_Rdzenia_po_szczepionce_Engerix_B_.html
http://forum.gazeta.pl/forum/w,22,116300853,116300853,Zapalenie_Rdzenia_po_szczepionce_Engerix_B_.html
Jak zadzwonisz na porodowke na Zaspe i zapytasz to na pewno Ci powiedza. Albo poczekaj na dziewczyny ktore chodza do SR na Zaspie - nulka chyba. One beda wiedziec na temat zaspy wiecej niz ja.
Nie musisz kupowac Engerix. Mozesz kupic Hepawax Geme - rowniez nie zawiera rteci. Nam pediatra polecala Engerix B.
Nie musisz kupowac Engerix. Mozesz kupic Hepawax Geme - rowniez nie zawiera rteci. Nam pediatra polecala Engerix B.
Dusia:
bo opinie o Engerixie są mimo wszystko zdecydowanie lepsze od Euvaxu ....
Optymalnie to ja bym szczepiła dopiero starsze dziecko - ale nic nie poradzimy na to jak jest.
Szczepienia są potrzebne ale też bywają niebezpieczne, szczególnie dla małych dzieci.
Córka moich znajomych po szczepieniach tych 3 osobno szczepionkach (tam chyba jest HIb, Krztusiec i coś jeszcze) dostała na kilka dni paraliżu całego ciała ... Póki co kolejne szczepienia ma wstrzymane.
Bożenka- wszystkiego najlepszego :).
Ja już się przyzwyczaiłam do urodzin bez alkoholu - 2 lata temu byłam w ciąży, rok temu karmiłam, w tym roku z kolei będę około tydzień po porodzie - więc znowu bez alkoholu - i tym bardziej imprezy - a akurat 30tka będzie którą chciałam wyprawiać...
bo opinie o Engerixie są mimo wszystko zdecydowanie lepsze od Euvaxu ....
Optymalnie to ja bym szczepiła dopiero starsze dziecko - ale nic nie poradzimy na to jak jest.
Szczepienia są potrzebne ale też bywają niebezpieczne, szczególnie dla małych dzieci.
Córka moich znajomych po szczepieniach tych 3 osobno szczepionkach (tam chyba jest HIb, Krztusiec i coś jeszcze) dostała na kilka dni paraliżu całego ciała ... Póki co kolejne szczepienia ma wstrzymane.
Bożenka- wszystkiego najlepszego :).
Ja już się przyzwyczaiłam do urodzin bez alkoholu - 2 lata temu byłam w ciąży, rok temu karmiłam, w tym roku z kolei będę około tydzień po porodzie - więc znowu bez alkoholu - i tym bardziej imprezy - a akurat 30tka będzie którą chciałam wyprawiać...
Bożenka, i ode mnie wszystkiego najlepsiejszego ! Szczególnie bezbolesnego porodu i maluszka aniołka ;)
Dziewczyny WY to macie power, ja wstałam niedawno, wziełam prysznic, coś poskubałam do jedzenia i zasiadłam przed kompem ;) Dzis w planie mam umyc 2 balkony i to na tyle z przedświątecznych porządków ,zrobic obiadek i isc na długi chodząco siedzący spacer ;)
Co do zwrotów, to ja sie najpierw musze rozliczyc... musze meża zmobilizować, bo u nas on sie tym zajmuje ;)
Jeśli chodzi o szpital na Zaspie, położna mówiła, ze szczepią Euvaxem i nie można przyniesc swojej szczepionki ani szpital tez nie może za dodatkową opłatą zamówić czegoś innego. Z tego co mówiła, to mozesz odmówić w ogole szczepienia i np zaszczepić w przychodni po wyjsciu, ale tą szczepionke trzeba chyba podać w ciągu 24h po urodzeniu, wiec nie wiem...
Mysle, ze można zadzwonic na położnictwo, zeby sie dowiedzieć szczegółów.
Dziewczyny WY to macie power, ja wstałam niedawno, wziełam prysznic, coś poskubałam do jedzenia i zasiadłam przed kompem ;) Dzis w planie mam umyc 2 balkony i to na tyle z przedświątecznych porządków ,zrobic obiadek i isc na długi chodząco siedzący spacer ;)
Co do zwrotów, to ja sie najpierw musze rozliczyc... musze meża zmobilizować, bo u nas on sie tym zajmuje ;)
Jeśli chodzi o szpital na Zaspie, położna mówiła, ze szczepią Euvaxem i nie można przyniesc swojej szczepionki ani szpital tez nie może za dodatkową opłatą zamówić czegoś innego. Z tego co mówiła, to mozesz odmówić w ogole szczepienia i np zaszczepić w przychodni po wyjsciu, ale tą szczepionke trzeba chyba podać w ciągu 24h po urodzeniu, wiec nie wiem...
Mysle, ze można zadzwonic na położnictwo, zeby sie dowiedzieć szczegółów.
Cześć mamuśki :)
Bożenka wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin! Ja będę rodzić zaraz po swoich 29 urodzinach i na 30tkę upiję się za zeszły rok (chytry plan ;) )
Byłam z rana na glukozie. Strasznie nie było, bo wzięłam mamę ze sobą. Tak jakbym piła wodę z duża ilością cukru pudru ;) Po południu skoczę po wyniki.
Jolaa pytałam więc HBS kosztuje 17zł, anty HBS 24 a anty HBC 50zł na przychodni na Morenie.
Teraz niestety przyszło mi leżakować ale znalazłam becik/rożek. Jak myślicie lepiej wziąć taki z usztywnieniem (wyciąganym) czy bez usztywnienia?
Bożenka wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin! Ja będę rodzić zaraz po swoich 29 urodzinach i na 30tkę upiję się za zeszły rok (chytry plan ;) )
Byłam z rana na glukozie. Strasznie nie było, bo wzięłam mamę ze sobą. Tak jakbym piła wodę z duża ilością cukru pudru ;) Po południu skoczę po wyniki.
Jolaa pytałam więc HBS kosztuje 17zł, anty HBS 24 a anty HBC 50zł na przychodni na Morenie.
Teraz niestety przyszło mi leżakować ale znalazłam becik/rożek. Jak myślicie lepiej wziąć taki z usztywnieniem (wyciąganym) czy bez usztywnienia?
nulka:
tylko w Polsce szczepią od razu po urodzeniu - więc nic się nie stanie jak zaszczepisz kilka dni później...Zresztą moją szczepili dopiero ostatniego dnia przed wyjściem, więc to raczej nie musi być w ciągu 24h.
Wirusem żółtaczki aż tak łatwo się nie zarażamy - większość z nas do dziś go nie złapała (na szczęście).
Ja akurat usztywnienia nie używałam - ale wg mnie bardziej uniwersalny - choć jeden niech jest z usztywnieniem - jak już będziesz miała dziecko to sama zdecydujesz jak Ci wygodniej ...
Mi się wydaje że telefonicznie powinni powiedzieć - to przecież nie jest tajemnica, a dość ważna informacja.
tylko w Polsce szczepią od razu po urodzeniu - więc nic się nie stanie jak zaszczepisz kilka dni później...Zresztą moją szczepili dopiero ostatniego dnia przed wyjściem, więc to raczej nie musi być w ciągu 24h.
Wirusem żółtaczki aż tak łatwo się nie zarażamy - większość z nas do dziś go nie złapała (na szczęście).
Ja akurat usztywnienia nie używałam - ale wg mnie bardziej uniwersalny - choć jeden niech jest z usztywnieniem - jak już będziesz miała dziecko to sama zdecydujesz jak Ci wygodniej ...
Mi się wydaje że telefonicznie powinni powiedzieć - to przecież nie jest tajemnica, a dość ważna informacja.
Witam w piątek :)
Dzisiaj trochę lepszy humorek, ale głowa nadal boli- wczoraj musiałam wziąć paracetamol bo bym chyba jajo zniosła :D Ogólnie wczoraj miałam kiepski dzień- nie dość że źle się czułam, to pan od remontu przełożył termin z 12 na 23 kwietnia więc remont skończy się dopiero na koniec kwietnia :( ehh a ja tak chciałam już robić porządki :( No a wieczorem jak poszliśmy na SR to w tym czasie mojemu psu odbiło i oderwała i pogryzła wszystkie listwy przypodłogowe w pokoju :/ ale byłam wściekła.
Ja też zrobiłam małe porządki z ciuchami, zaraz wstawiam pralkę, robię śniadanko i lecę na zakupy. My też w zasadzie nic nie robimy bo jeden dzień idziemy do moich rodziców na obiad a w drugi do teściów. Także musze tylko coś zrobić na świąteczne śniadanko i do święconki :)
Masia mój mały w 27 ważył 1100 także Twój jest większy :) No ale w 28tyg byłam w szpitalu i tam wyszło że ważył już 1500. Także maluchy są podobnych rozmiarów :)
A ja z przykrością zaobserwowałam dzisiaj pierwsze rozstępy z boku brzucha :( a miałam nadzieję że mnie to ominie :(
Dzisiaj trochę lepszy humorek, ale głowa nadal boli- wczoraj musiałam wziąć paracetamol bo bym chyba jajo zniosła :D Ogólnie wczoraj miałam kiepski dzień- nie dość że źle się czułam, to pan od remontu przełożył termin z 12 na 23 kwietnia więc remont skończy się dopiero na koniec kwietnia :( ehh a ja tak chciałam już robić porządki :( No a wieczorem jak poszliśmy na SR to w tym czasie mojemu psu odbiło i oderwała i pogryzła wszystkie listwy przypodłogowe w pokoju :/ ale byłam wściekła.
Ja też zrobiłam małe porządki z ciuchami, zaraz wstawiam pralkę, robię śniadanko i lecę na zakupy. My też w zasadzie nic nie robimy bo jeden dzień idziemy do moich rodziców na obiad a w drugi do teściów. Także musze tylko coś zrobić na świąteczne śniadanko i do święconki :)
Masia mój mały w 27 ważył 1100 także Twój jest większy :) No ale w 28tyg byłam w szpitalu i tam wyszło że ważył już 1500. Także maluchy są podobnych rozmiarów :)
A ja z przykrością zaobserwowałam dzisiaj pierwsze rozstępy z boku brzucha :( a miałam nadzieję że mnie to ominie :(
Nulka dziękuję za odpowiedź. Ale jak można coś takiego zrobic żeby tym guanem szczepić noworodki Euvaxem!!!!???
Teraz znalazłam ksiązeczkę szczepien mojego synka na Zaspie, tak podejżewałam że był szczepiony Euvaxem!! Od pierwszych dni był bardzo nadpobudliwy, zespół mieśnia napietego, później ADHD, i od pierwszych dni alergia na mleko teraz ma 8 lat i do tej pory nie może melka! a ani ja ani mój mąż ani w rodzinach nie ma alergików. Do tego do 8 miesiaca byliśmy co chwila w szpitalu z gorączkami, zapalaeniami, wirusami, bardzo niska odpornośc do 6 roku życia cały czas chorował..
Co ja mam zrobić :( chciałabym miec wybór i zaszczepićgo tym Engerixem co tu zrobic :( jak oni sie nie zgadzaja zeby miec swoja szczepionke...:(
Teraz znalazłam ksiązeczkę szczepien mojego synka na Zaspie, tak podejżewałam że był szczepiony Euvaxem!! Od pierwszych dni był bardzo nadpobudliwy, zespół mieśnia napietego, później ADHD, i od pierwszych dni alergia na mleko teraz ma 8 lat i do tej pory nie może melka! a ani ja ani mój mąż ani w rodzinach nie ma alergików. Do tego do 8 miesiaca byliśmy co chwila w szpitalu z gorączkami, zapalaeniami, wirusami, bardzo niska odpornośc do 6 roku życia cały czas chorował..
Co ja mam zrobić :( chciałabym miec wybór i zaszczepićgo tym Engerixem co tu zrobic :( jak oni sie nie zgadzaja zeby miec swoja szczepionke...:(
To wezmę z usztywnieniem w raie co to wyciągnę. Pokażę Wam jaki znalazłam rożek:
http://allegro.pl/baby-raj-rozek-z-falbanka-szarfa-usztywniany-i2228082162.html
Chciałabym wziąć ten kremowy. Dla chłopca może chyba być co nie?
Agusia wiem co czujecie z tym remontem bo u nas też się przesunęło i po cichu liczyliśmy,że się przeprowadzimy do świat a teraz trzymamy kciuki żeby przeprowadzić się w przyszły weekend. Fakt faktem głównie przez nasze wymyślanie i udziwnienia ;)
Zaraz śmigam porobić pranie, później leżeć jak lekarz kazał a później chce spróbować ciasto Sylwiiagnieszki :)
http://allegro.pl/baby-raj-rozek-z-falbanka-szarfa-usztywniany-i2228082162.html
Chciałabym wziąć ten kremowy. Dla chłopca może chyba być co nie?
Agusia wiem co czujecie z tym remontem bo u nas też się przesunęło i po cichu liczyliśmy,że się przeprowadzimy do świat a teraz trzymamy kciuki żeby przeprowadzić się w przyszły weekend. Fakt faktem głównie przez nasze wymyślanie i udziwnienia ;)
Zaraz śmigam porobić pranie, później leżeć jak lekarz kazał a później chce spróbować ciasto Sylwiiagnieszki :)
znalazłam taka wypowiedź matki:
Moje starsze dziecko szczepione na wszystko wszędzie ma autyzm. Z Młodszym Synem podchodziłam i podchodzę już zdecydowanie bardziej ostrożnie i jest zdrowy!. Najpierw kupiłam Engerix (przelażał swoje w lodówce potem wyrzuciłam), ze niby bezpieczniejszy - owszem ale jednak całkiem wolny od rtęci nie jest. Co z tego ze jest mniej rtęci niż w Euvaxie? masz pewność że Twoje dziecko nie ma takiej podatności gnetycznej, w której akurat tyle rtęci wystarczy żeby zapoczątkować kaskadę zdarzeń prowadzących do autyzmu? (zawsze się wszystkim wydaje że to akurat na pewno mnie nie będzie dotyczyło) Poza tym bez przesady! Nikt z nas rodziców w dzieciństwie nie był na wzwb szczepiony!
my z mężem rozłożyliśmy temat na czynniki pierwsze, przeanalizowaliśmy drogi potencjalnego zakażenia (mąż jest lekarzem...). Prawdopodobieństwo że w najbliższych latach będzie miał np. jakąs oparacje oczywiście istnieje ale znając na codzień co znaczy AUTYZM w rodzinie to wierz mi- przestajesz się zastanawiać. Naszego Młodszego Synka zaszczepimy (a może i nie) na WZWB jak będzie nastolatkiem - najszybciej!
jesli chodzi o bcg - tak straszą że gruźlica rośnie- ale z jakiego poziomu!! u nas generalnie gruźlicy jest mało (no chyba ze ktoś ma większe ryzyko w swoim otoczeniu)!! Po analizie wnikliwej (wtedy pracowałam - strach się na forum przyznać - w sanepidzie) oczywiście zrezygnowaliśmy ze szczepienia noworodka (zerknij na kalendarze szczepień na świecie- gdzie kto w cywilizowanym świecie tak obiciąża noworodki??!!- najszybciej szcepienia zaczynają się zwykle od 3 /4 miesiąca). Chcieliśmy zaszczepić po 4 mies ale trochę się to odwlekło, termin szczepienia- też trzeba było poczekać więc ostatecznie bcg było u nas po 6 mies życia.
Moje starsze dziecko szczepione na wszystko wszędzie ma autyzm. Z Młodszym Synem podchodziłam i podchodzę już zdecydowanie bardziej ostrożnie i jest zdrowy!. Najpierw kupiłam Engerix (przelażał swoje w lodówce potem wyrzuciłam), ze niby bezpieczniejszy - owszem ale jednak całkiem wolny od rtęci nie jest. Co z tego ze jest mniej rtęci niż w Euvaxie? masz pewność że Twoje dziecko nie ma takiej podatności gnetycznej, w której akurat tyle rtęci wystarczy żeby zapoczątkować kaskadę zdarzeń prowadzących do autyzmu? (zawsze się wszystkim wydaje że to akurat na pewno mnie nie będzie dotyczyło) Poza tym bez przesady! Nikt z nas rodziców w dzieciństwie nie był na wzwb szczepiony!
my z mężem rozłożyliśmy temat na czynniki pierwsze, przeanalizowaliśmy drogi potencjalnego zakażenia (mąż jest lekarzem...). Prawdopodobieństwo że w najbliższych latach będzie miał np. jakąs oparacje oczywiście istnieje ale znając na codzień co znaczy AUTYZM w rodzinie to wierz mi- przestajesz się zastanawiać. Naszego Młodszego Synka zaszczepimy (a może i nie) na WZWB jak będzie nastolatkiem - najszybciej!
jesli chodzi o bcg - tak straszą że gruźlica rośnie- ale z jakiego poziomu!! u nas generalnie gruźlicy jest mało (no chyba ze ktoś ma większe ryzyko w swoim otoczeniu)!! Po analizie wnikliwej (wtedy pracowałam - strach się na forum przyznać - w sanepidzie) oczywiście zrezygnowaliśmy ze szczepienia noworodka (zerknij na kalendarze szczepień na świecie- gdzie kto w cywilizowanym świecie tak obiciąża noworodki??!!- najszybciej szcepienia zaczynają się zwykle od 3 /4 miesiąca). Chcieliśmy zaszczepić po 4 mies ale trochę się to odwlekło, termin szczepienia- też trzeba było poczekać więc ostatecznie bcg było u nas po 6 mies życia.
i znalazłam coś takiego to sa te bezpieczne szczepionki:
Szczepionki stosowane w Polsce
A) Engerix-B, wyprodukowana przez firmę SmithKline Beecham Biologicals, na komórkach drożdży. Sprzedawana w dwóch dawkach: dla dzieci z pojedynczš dawkš 10 g antygenu/0,5 ml (do 15. roku życia) i dla dorosłych 20 g antygenu/1 ml.
B) H-B-Vax II, firmy Merck Sharp Dohme, produkcja oparta na komórkach drożdży. W sprzedaży w dwóch dawkach: dla dzieci 5,0 g antygenu w 0,5 ml (do 19. roku życia) oraz dla dorosłych 10 g antygenu w 1ml.
Szczepionki stosowane w Polsce
A) Engerix-B, wyprodukowana przez firmę SmithKline Beecham Biologicals, na komórkach drożdży. Sprzedawana w dwóch dawkach: dla dzieci z pojedynczš dawkš 10 g antygenu/0,5 ml (do 15. roku życia) i dla dorosłych 20 g antygenu/1 ml.
B) H-B-Vax II, firmy Merck Sharp Dohme, produkcja oparta na komórkach drożdży. W sprzedaży w dwóch dawkach: dla dzieci 5,0 g antygenu w 0,5 ml (do 19. roku życia) oraz dla dorosłych 10 g antygenu w 1ml.
Szczepienie przeciwko grulicy
Szczepionka przeciwko grulicy jest żywš szczepionkš bakteryjnš produkowanš z atenuowanego mutanta prštka bydlęcego BCG. Pierwszego szczepienia dokonuje się razem ze szczepieniem przeciwko wirusowemu zapaleniu wštroby typu B, w pierwszej dobie życia, ale nie póniej niż 24 h po szczepieniu przeciwko wzw B. Jeżeli masa ciała noworodka wynosi poniżej 2000 g, należy opónić szczepienie i podać szczepionkę BCG w drugim miesišcu życia razem z drugš (lub nawet trzeciš) dawkš szczepienia przeciwko wzw B. Kolejne szczepienie w 12. miesišcu życia, jeżeli blizna poszczepienna jest mniejsza niż 3 mm.
Szczepionki stosowane w Polsce
ródskórna, przeciwgrulicza szczepionka BCG liofilizowana, produkowana przez Lubelskš Wytwórnię Surowic i Szczepionek Biomed z podszczepu BCG Moreau. Zawiera suchš masę prštków w iloci 1 mg - 20 dawek szczepiennych po 0,05 mg oraz w iloci 0,5 mg - 10 dawek szczepiennych po 0,05 mg. Do fiolek dołšczony jest rozpuszczalnik w iloci odpowiednio 2 i 1 ml.
Szczepionka przeciwko grulicy jest żywš szczepionkš bakteryjnš produkowanš z atenuowanego mutanta prštka bydlęcego BCG. Pierwszego szczepienia dokonuje się razem ze szczepieniem przeciwko wirusowemu zapaleniu wštroby typu B, w pierwszej dobie życia, ale nie póniej niż 24 h po szczepieniu przeciwko wzw B. Jeżeli masa ciała noworodka wynosi poniżej 2000 g, należy opónić szczepienie i podać szczepionkę BCG w drugim miesišcu życia razem z drugš (lub nawet trzeciš) dawkš szczepienia przeciwko wzw B. Kolejne szczepienie w 12. miesišcu życia, jeżeli blizna poszczepienna jest mniejsza niż 3 mm.
Szczepionki stosowane w Polsce
ródskórna, przeciwgrulicza szczepionka BCG liofilizowana, produkowana przez Lubelskš Wytwórnię Surowic i Szczepionek Biomed z podszczepu BCG Moreau. Zawiera suchš masę prštków w iloci 1 mg - 20 dawek szczepiennych po 0,05 mg oraz w iloci 0,5 mg - 10 dawek szczepiennych po 0,05 mg. Do fiolek dołšczony jest rozpuszczalnik w iloci odpowiednio 2 i 1 ml.
Dusia:
ja szczepię właśnie ostrożnie - tzn wybrałam Engerix a np szczepionkę różyczka,odra, świnka córka miała dopiero teraz - pół roku po terminie - bo stwierdziliśmy że jest to jedna ze szczepionek po której jest najwięcej powikłań więc wolałam aby miała ją później ...
Odpukać - ale na razie nie ma żadnych niepokojących objawów.
A córka mimo, że w rodzinie męża wyjątkowo dużo alergii - na nic nie jest uczulona, mało choruje i świetnie się rozwija.
Nie wiadomo - jaki wpływ na to mają szczepionki, jaki odpowiednia dieta, na ile karmienie piersią itd - a ile po prostu przypadek - ale wolę zapobiegać niż później walczyć z chorobami.
ja szczepię właśnie ostrożnie - tzn wybrałam Engerix a np szczepionkę różyczka,odra, świnka córka miała dopiero teraz - pół roku po terminie - bo stwierdziliśmy że jest to jedna ze szczepionek po której jest najwięcej powikłań więc wolałam aby miała ją później ...
Odpukać - ale na razie nie ma żadnych niepokojących objawów.
A córka mimo, że w rodzinie męża wyjątkowo dużo alergii - na nic nie jest uczulona, mało choruje i świetnie się rozwija.
Nie wiadomo - jaki wpływ na to mają szczepionki, jaki odpowiednia dieta, na ile karmienie piersią itd - a ile po prostu przypadek - ale wolę zapobiegać niż później walczyć z chorobami.
Bożenka wszystkieo urodzinowego :)
Masia rożek jest po prostu przezarąbisty, a cena adekwatna do tego :)
Ja póki co mam jestem bez usztywnienia. Nasze mamy też nie miały takich cudów i żyjemy ;)
Co do szczepionek to też jest to już dla mnie problematyczny temat. Mi daje do myślenia to, że u mnie w rodzinie jest przypadek autyzmu. Dwóch braci bliźniaków na to choruje i rodzice są wręcz pewni, że to po szczepionce.
Masia rożek jest po prostu przezarąbisty, a cena adekwatna do tego :)
Ja póki co mam jestem bez usztywnienia. Nasze mamy też nie miały takich cudów i żyjemy ;)
Co do szczepionek to też jest to już dla mnie problematyczny temat. Mi daje do myślenia to, że u mnie w rodzinie jest przypadek autyzmu. Dwóch braci bliźniaków na to choruje i rodzice są wręcz pewni, że to po szczepionce.
Bożenka najlepszego i lekkiego porodu ;)
Dla pocieszenia ja swoje 25 urodziny tez spedzę w ciąży ....
Szczepionki temat rzeka, moja młoda była szczepiona w szpitalu chyba ta o ktorej mowicie ze lepiej nie, musialabym sprawdzic. Nic jej nie dolega, odpukać , byla przeziębiona moze z dwa razy, obylo sie bez antybiotyku.
Ma skaze Białkową ale możliwe ze to winna taty allergika no i moj tata jak był mały miał z tym problem.
Wiec niech szczepia moje dziecko w szpitalu tym co jest, za kolejne szczepienia dopłacałam bo nie chciałam żeby młodej wbijali igłe 5 razy tylko raz i było z głowy.
Dziewczyny musze wam powiedzieć że od kilku dni mam takie zawroty głowy ze szok, nawet w nocy kiedy przekrecam sie z boku na bok macie podobnie? zastanawiam sie od czego, czy młody mi coś uciska czy co.
Dla pocieszenia ja swoje 25 urodziny tez spedzę w ciąży ....
Szczepionki temat rzeka, moja młoda była szczepiona w szpitalu chyba ta o ktorej mowicie ze lepiej nie, musialabym sprawdzic. Nic jej nie dolega, odpukać , byla przeziębiona moze z dwa razy, obylo sie bez antybiotyku.
Ma skaze Białkową ale możliwe ze to winna taty allergika no i moj tata jak był mały miał z tym problem.
Wiec niech szczepia moje dziecko w szpitalu tym co jest, za kolejne szczepienia dopłacałam bo nie chciałam żeby młodej wbijali igłe 5 razy tylko raz i było z głowy.
Dziewczyny musze wam powiedzieć że od kilku dni mam takie zawroty głowy ze szok, nawet w nocy kiedy przekrecam sie z boku na bok macie podobnie? zastanawiam sie od czego, czy młody mi coś uciska czy co.
Jonka ja też mam zawroty głowy, już nawet kilka razy straciłam przytomność...raz tak groźnie to wyglądało, że wylądowałam na IP z tego powodu.
Generalnie lekarz mówił, że kobietom w ciąży tak się zdarza, ja do tego mam anemię i bardzo niskie ciśnienie... Z dzieckiem na szczęście wszystko ok.
Teraz to jest tak nasilone, że boję się sama wychodzić z domu...
Generalnie lekarz mówił, że kobietom w ciąży tak się zdarza, ja do tego mam anemię i bardzo niskie ciśnienie... Z dzieckiem na szczęście wszystko ok.
Teraz to jest tak nasilone, że boję się sama wychodzić z domu...
jonka6 - też myśle żeby nie dać się zwariować
moja byla szczepiona "zwykłymi" szczepionkami w przychodni, tylko jak poszła do żłobka jako 2 latka - miała nadobowiązkowo - pneumokoki i coś tam jeszcze już nei pamiętam dokładnie ...
wiadomo ze z wszystkim jest tak - ze jednemu moze zaszkodzić a drugiemu nie - i nie zawszze mozna przewidziec co moze byc żle a co dobre
mój kolega o ktorym wspominalam jakiś czas temu ze leży jak "warzywo" - wczoraj umarł - i chociaż lekarze przez 2 tyg. próbowali dojść dlaczego tak jest ... nie doszli - a wszetko w ośrodku uniwersyteckim w USA - jedyn z lepszych szpitali na świecie - bo w końcu tam wylądował - i d*pa ...
na pewne rzeczy nei mamy wpływu ... byl jak to określili tykającą bombą zegarową ....
to tak mi się skojarzyło - w rodzaju wolnych skojarzeń
moja byla szczepiona "zwykłymi" szczepionkami w przychodni, tylko jak poszła do żłobka jako 2 latka - miała nadobowiązkowo - pneumokoki i coś tam jeszcze już nei pamiętam dokładnie ...
wiadomo ze z wszystkim jest tak - ze jednemu moze zaszkodzić a drugiemu nie - i nie zawszze mozna przewidziec co moze byc żle a co dobre
mój kolega o ktorym wspominalam jakiś czas temu ze leży jak "warzywo" - wczoraj umarł - i chociaż lekarze przez 2 tyg. próbowali dojść dlaczego tak jest ... nie doszli - a wszetko w ośrodku uniwersyteckim w USA - jedyn z lepszych szpitali na świecie - bo w końcu tam wylądował - i d*pa ...
na pewne rzeczy nei mamy wpływu ... byl jak to określili tykającą bombą zegarową ....
to tak mi się skojarzyło - w rodzaju wolnych skojarzeń
oollll, strasznie mi przykro z powodu znajomego :(
Masia, rożki boskie :D mysle, ze ten kolor śmiało może być i dla chłopca i dla dziewczynki :)
Tez uważam, ze ze szczepionkami nie można dać sie zwariować, teraz wszedzie jest coś sztucznego, w jedzeniu, powietrze skażone... najlepiej nie jesc, nie oddychać... a tak sie nie da...
I uważam, ze wszystkie te przypadki to są dosłownie przypadki, bo nikt nie udowodnił, ze to przez tą konkretną szczepionke... ciekawe ile dzieci nie szczepionych Euvaxem ma autyzm czy inne choroby...
Czasem tak jest, ze dzieci są chore na rozne choroby ale nie jest to niczyja/niczego wina...
Masia, rożki boskie :D mysle, ze ten kolor śmiało może być i dla chłopca i dla dziewczynki :)
Tez uważam, ze ze szczepionkami nie można dać sie zwariować, teraz wszedzie jest coś sztucznego, w jedzeniu, powietrze skażone... najlepiej nie jesc, nie oddychać... a tak sie nie da...
I uważam, ze wszystkie te przypadki to są dosłownie przypadki, bo nikt nie udowodnił, ze to przez tą konkretną szczepionke... ciekawe ile dzieci nie szczepionych Euvaxem ma autyzm czy inne choroby...
Czasem tak jest, ze dzieci są chore na rozne choroby ale nie jest to niczyja/niczego wina...
Jonka, a może Ci sie krecic w głowie jak lezysz na plecach ( mam na mysli w nocy,przez sen) bo wtedy uciskasz główne naczynia i jest problem z przepływem krwi...
Mnie sie dzis np kreci w głowie ale to z powodu rwy,która mnie dopadła od wczorajszego popołudnia.. tak mnie czasem zakłuje, ze az mam mroczki ( nie Mroczków :P ) przed oczami...
Mnie sie dzis np kreci w głowie ale to z powodu rwy,która mnie dopadła od wczorajszego popołudnia.. tak mnie czasem zakłuje, ze az mam mroczki ( nie Mroczków :P ) przed oczami...
Witam w ten słoneczny dzionek.
Bożenka - 100 lat, 100 lat!
Masia-rożek jest śliczny, myślę, że usztywnianego w dużo niższej cenie u nas nigdzie nie znajdziesz, a już na pewno nie tak ładnego :-)
Dałyście mi teraz do myślenia z tymi szczepionkami... A ktoś wie, czym szczepią w wojewódzkim i czy można swoją wziąć?
To lecę na spacer i może jakieś zakupy na Święta ;)
Bożenka - 100 lat, 100 lat!
Masia-rożek jest śliczny, myślę, że usztywnianego w dużo niższej cenie u nas nigdzie nie znajdziesz, a już na pewno nie tak ładnego :-)
Dałyście mi teraz do myślenia z tymi szczepionkami... A ktoś wie, czym szczepią w wojewódzkim i czy można swoją wziąć?
To lecę na spacer i może jakieś zakupy na Święta ;)
Sto lat dla jubiltatki :)
Masia to nie moje ciacho, ja akurat jestem totalnym beztalenciem co do ciast, wszystko inne tak, tylko nie ciasta ;)
Przykro mi z powodu znajomego, czasami najlepsze szpitale/lekarze nic nie pomogą :/
Pogoda fakt piękna, ale co z tego od rana zakupy pranie, gotowanie i tak w kółko. Od wczoraj biorę regularnie 3x1 nospę i jest jakby lepiej z twardym brzuchem. Z rana kumpela do mnie dzwoniła, że ona właśnie z tego powodu za wcześnie rodziła i kazała nie bagatelizować tego, trzeba dużo wypoczywać.
Ha to mój jest największy :P 1309gram w 26tyg. i 5 dniu wg OM, ale szczerze to wolałabym by był mniejszy, choć z tą wagą też jest różnie, synek kumpeli wg USG w dzień porodu ważył 2300gr a urodził się 2000gram.
Odebraliśmy parasolkę do maxi cosi i jest super, jeśli któraś z Was będzie kupować ten wózek to tylko z oryginalną parasolką, ma wygodny zaczep i nic się nie merda, kolor walnut brown jest dużo jaśniejszy od wózka w tym kolorze, na lato w sam raz.
Wracam do garów ehhhh...
Miłego popołudnia:)
Masia to nie moje ciacho, ja akurat jestem totalnym beztalenciem co do ciast, wszystko inne tak, tylko nie ciasta ;)
Przykro mi z powodu znajomego, czasami najlepsze szpitale/lekarze nic nie pomogą :/
Pogoda fakt piękna, ale co z tego od rana zakupy pranie, gotowanie i tak w kółko. Od wczoraj biorę regularnie 3x1 nospę i jest jakby lepiej z twardym brzuchem. Z rana kumpela do mnie dzwoniła, że ona właśnie z tego powodu za wcześnie rodziła i kazała nie bagatelizować tego, trzeba dużo wypoczywać.
Ha to mój jest największy :P 1309gram w 26tyg. i 5 dniu wg OM, ale szczerze to wolałabym by był mniejszy, choć z tą wagą też jest różnie, synek kumpeli wg USG w dzień porodu ważył 2300gr a urodził się 2000gram.
Odebraliśmy parasolkę do maxi cosi i jest super, jeśli któraś z Was będzie kupować ten wózek to tylko z oryginalną parasolką, ma wygodny zaczep i nic się nie merda, kolor walnut brown jest dużo jaśniejszy od wózka w tym kolorze, na lato w sam raz.
Wracam do garów ehhhh...
Miłego popołudnia:)
Bożenka 100 lat:)
W temacie szczepionek napiszę tak: w SR była pani pediatra (jakiś tam fachowiec z AM) no i powiedziała, że są 4 rodzaje szczepionek na żółtaczkę: engerix, hepe..(coś tam) i dwa euvagxe (jeden z rtęcią, drugi bez-związki rtęci są stosowane jako substancje konserwujące). Ale podobno euvagx ze związkami rtęci jest wycofany i nie można go używać. Więc ten euwagx, który dostajesz w np w Redłowie jest teoretycznie bezpieczny. Pytaliśmy też tej pani doktor czy ma to jakieś znaczenie, że w szpitalu dostanie euvagx a potem engerix (bo takie szczepionki dostaje sie juz potem w przychodni). Powiedziała, że nie ma to znaczenia. Wiem, że w niektórych szpitalach można przywieźć swoje a w niektórych nie. Temat szczepionek jest szeroki...i każdy musi sobie przemyśleć i miejmy nadzieję, że decyzje jakie podejmiemy będą słuszne. Bo to w końcu rodzice wiedzą co najlepsze jest dla dziecka. Dyskusja na temat szczepionek chyba nie ma sensu bo każdy ma swoją teorię i można by się pozabijać:):)Niektórzy twierdzą, że to najlepsze co może być a niektórzy, że to najgorsze co wymyslili. Każdy musi to po prostu sam przemyśleć.
W temacie szczepionek napiszę tak: w SR była pani pediatra (jakiś tam fachowiec z AM) no i powiedziała, że są 4 rodzaje szczepionek na żółtaczkę: engerix, hepe..(coś tam) i dwa euvagxe (jeden z rtęcią, drugi bez-związki rtęci są stosowane jako substancje konserwujące). Ale podobno euvagx ze związkami rtęci jest wycofany i nie można go używać. Więc ten euwagx, który dostajesz w np w Redłowie jest teoretycznie bezpieczny. Pytaliśmy też tej pani doktor czy ma to jakieś znaczenie, że w szpitalu dostanie euvagx a potem engerix (bo takie szczepionki dostaje sie juz potem w przychodni). Powiedziała, że nie ma to znaczenia. Wiem, że w niektórych szpitalach można przywieźć swoje a w niektórych nie. Temat szczepionek jest szeroki...i każdy musi sobie przemyśleć i miejmy nadzieję, że decyzje jakie podejmiemy będą słuszne. Bo to w końcu rodzice wiedzą co najlepsze jest dla dziecka. Dyskusja na temat szczepionek chyba nie ma sensu bo każdy ma swoją teorię i można by się pozabijać:):)Niektórzy twierdzą, że to najlepsze co może być a niektórzy, że to najgorsze co wymyslili. Każdy musi to po prostu sam przemyśleć.
Kurcze zagmatwana sprawa z tymi szczepionkami jak dla mnie ;)
Ciesze sie ze sie Wam podoba becik. Jak malzowika moja wroci to naciagne go zeby kupil bo jeszcze nie widzial :)
Bylam odebrac wlasnie wyniki porannej glukozy i robilam obciazenie 50g i na czczo mialam 80 a po godzunie 150mg/dl.
Wiecie mize jakue sa widelki?
Ciesze sie ze sie Wam podoba becik. Jak malzowika moja wroci to naciagne go zeby kupil bo jeszcze nie widzial :)
Bylam odebrac wlasnie wyniki porannej glukozy i robilam obciazenie 50g i na czczo mialam 80 a po godzunie 150mg/dl.
Wiecie mize jakue sa widelki?
Masia piękne te beciki od razu się w nich zakochałam i też takie kupię. Jeśli chodzi o te wasze zawroty to ja mam z kolei troszkę inaczej. Nie mogę długo stać w jednym miejscu 3 razy ledwo o własnych siłach wyszłam z kolejki i raz mi się to zdarzyło w kościele. Nie fajne uczucie tak jak bym miała zaraz zemdleć. W kościele dlatego już prawie nie stoję, siedzę sobie na końcu aby nie wzbudzać sensacji. Ale gorzej jest w sklepie w kolejce zwłaszcza teraz w okresie przedświątecznym.
Witam Panie :)
Bożenka wszystkiego Naj Naj Naj!!!
Ale mnie nastraszyłyście z tymi szczepionkami, eh nawet o tym nie myślałam... Przeraża mnie fakt, że nie wiem takich podstawowych rzeczy :( Ale w maju idę do SR wiec mam nadzieję, że wszystko stanie się jaśniejsze :)
Ależ miałam dzień od rana :D
Raniutko pojechaliśmy na glukozę- nie miałam żadnych problemów z wypiciem, mało tego po godzinie miałam dość siedzenia i razem z partnerem pojechaliśmy po świeżą rybkę do Sopotu :) Przy nas z kutra wynosili :D A jak wróciliśmy już po badaniach to kurier nam parowar przywiózł :) I tak o to jadłam przed chwilką wypasiony obiadek :) Ziemniaczki na parze z świeżym koperkiem, dorszyk z piekarniczka i kiszona kapustka, mniam :D
Wyniki glukozy odbiorę zapewne dopiero w wtorek, mam nadzieję że nie będzie najgorzej.
Powiem Wam, że zaskoczyłam się (miło!) przy pobraniu. Wchodzę a tam ponad 20 ludzi w kolejce, pomyślałam super nie dość że teraz będę czekać nie wiadomo ile, to potem jeszcze 2 h. A tu nie zdążyłam płaszcza ściągnąć jakaś babka mi miejsca ustąpiła, druga powiedziała że mam wejść przed nią. Kurcze aż się ciepło na sercu zrobiło :) Niby wszyscy wkurzeni że tyle ludzi, i jedna pielęgniarka tylko, a normalnie się uśmiechali i nikt nic nie mówił (oprócz glukozy miałam jeszcze krew pobieraną:) ) Pielęgniarka też mega fajna, pożartowałyśmy trochę :)
Tylko tatusiek się nabijał, ze teraz jak widzą beczułkę to puszczają :( A wydawało mi się, że jeszcze aż tak mocno nie widać :D
Pozdrowienia dla wszystkich!!
Bożenka wszystkiego Naj Naj Naj!!!
Ale mnie nastraszyłyście z tymi szczepionkami, eh nawet o tym nie myślałam... Przeraża mnie fakt, że nie wiem takich podstawowych rzeczy :( Ale w maju idę do SR wiec mam nadzieję, że wszystko stanie się jaśniejsze :)
Ależ miałam dzień od rana :D
Raniutko pojechaliśmy na glukozę- nie miałam żadnych problemów z wypiciem, mało tego po godzinie miałam dość siedzenia i razem z partnerem pojechaliśmy po świeżą rybkę do Sopotu :) Przy nas z kutra wynosili :D A jak wróciliśmy już po badaniach to kurier nam parowar przywiózł :) I tak o to jadłam przed chwilką wypasiony obiadek :) Ziemniaczki na parze z świeżym koperkiem, dorszyk z piekarniczka i kiszona kapustka, mniam :D
Wyniki glukozy odbiorę zapewne dopiero w wtorek, mam nadzieję że nie będzie najgorzej.
Powiem Wam, że zaskoczyłam się (miło!) przy pobraniu. Wchodzę a tam ponad 20 ludzi w kolejce, pomyślałam super nie dość że teraz będę czekać nie wiadomo ile, to potem jeszcze 2 h. A tu nie zdążyłam płaszcza ściągnąć jakaś babka mi miejsca ustąpiła, druga powiedziała że mam wejść przed nią. Kurcze aż się ciepło na sercu zrobiło :) Niby wszyscy wkurzeni że tyle ludzi, i jedna pielęgniarka tylko, a normalnie się uśmiechali i nikt nic nie mówił (oprócz glukozy miałam jeszcze krew pobieraną:) ) Pielęgniarka też mega fajna, pożartowałyśmy trochę :)
Tylko tatusiek się nabijał, ze teraz jak widzą beczułkę to puszczają :( A wydawało mi się, że jeszcze aż tak mocno nie widać :D
Pozdrowienia dla wszystkich!!
Jolaa wlasnie dzwonilam do lekarza i to samo powiedzial ze nie mam powtarzac tylko mam przejsc na diete cukrzycowa. Powiedzial glowne zalecenia diety ale czytam i pomyslu nie mam co by tu zjesc a w brzuszku po woli burczy :)
I w ogole naczytalam sie co moze wywolac cukrzyca w ciazy i sie podlamalam tak z lekka :(
I w ogole naczytalam sie co moze wywolac cukrzyca w ciazy i sie podlamalam tak z lekka :(
Ja to nawet nie wiedziałam,ze jest opcja szczepienia czyms innym niz to co w szpitalu, nie myslałam o zadnych tego typu zakupach, a teraz mam kolejna rzecz która mi zaprząta mysli- czasami to lepiej za duzo nie wiedziec:)
Masia ja jak cos mi dolego to staram sie nie czytac juz w necie na ten temat- nie szukam zadnych informacji, bo mozna zejsc od tych rewelacji, a Ty sie nie martw z tego co czytam to nawet z forumek nie ty pierwsza i pewnie nie ostatnia.
Masia ja jak cos mi dolego to staram sie nie czytac juz w necie na ten temat- nie szukam zadnych informacji, bo mozna zejsc od tych rewelacji, a Ty sie nie martw z tego co czytam to nawet z forumek nie ty pierwsza i pewnie nie ostatnia.
Akamara ja też pojęcia nie miałam odnośnie tych szczepionek i nie wiem, czy panikować, czy zostawić to tak jak ma być i jak w większości jest praktykowane. Co do przypadku Masi- ja miałam po 1h wynik 166:) i jestem na diecie. Cały czas trzymam wagę, 30tc i 6 kg na plusie, moja Pani doktor pozwoliła mi max przytyć 11-12 kg w ciąży.
Hej Kochane :-)))
100-lat dla jubilatki :-))) Wypij Piccolo to też alkohol,ale dla dzieci,więc dzidziuś w brzuchu też wypije za zdrowie mamusi :-)))
A ja mam fazę sprzątania, więc czytam Was w przerwach i w głowie mi się już kręci od przepływu informacji co można i co jest złe,a co dobre... Ile ludzi tyle opinii,ale lekarze chyba wiedzą co robią i krzywdy dzidziusiowi zrobić nie chcą tymi szczepionkami.
Masia witaj w klubie diety ciążowej-damy radę do końca ciąży już niedaleko,ale niestety musisz się pilnować co jesz i słodkiego niestety nie tykamy ;-(
Dziewczynki,a robiłyście cytologię w ciąży???Bo słyszałam,że powinno się zrobić,bo niby jesteśmy bardziej narażone w ciąży na komórki rakowe???Co o tym sądzicie???
Słonecznego popołudnia :-)))
100-lat dla jubilatki :-))) Wypij Piccolo to też alkohol,ale dla dzieci,więc dzidziuś w brzuchu też wypije za zdrowie mamusi :-)))
A ja mam fazę sprzątania, więc czytam Was w przerwach i w głowie mi się już kręci od przepływu informacji co można i co jest złe,a co dobre... Ile ludzi tyle opinii,ale lekarze chyba wiedzą co robią i krzywdy dzidziusiowi zrobić nie chcą tymi szczepionkami.
Masia witaj w klubie diety ciążowej-damy radę do końca ciąży już niedaleko,ale niestety musisz się pilnować co jesz i słodkiego niestety nie tykamy ;-(
Dziewczynki,a robiłyście cytologię w ciąży???Bo słyszałam,że powinno się zrobić,bo niby jesteśmy bardziej narażone w ciąży na komórki rakowe???Co o tym sądzicie???
Słonecznego popołudnia :-)))
Dzieki dziewuszki za dodawanie otuchy :) Czytam o tych dietach i powiedzcie mi czy wazna jest tez ilosc spozywanych produktow z diety? Bo jak wszedzie czytam to dla mnid to malo :( a produkty wzzystkie raczdj lubie wiec z tym nie ma problemu.
Ja cytologie robilam zaraz przed zajciem w ciaze a dwa miesiace pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy i nic lekarz nie mowil ze bedziemy w ciazy robic.
Ja cytologie robilam zaraz przed zajciem w ciaze a dwa miesiace pozniej okazalo sie ze jestem w ciazy i nic lekarz nie mowil ze bedziemy w ciazy robic.
Ja cytologii nie robiłam w ciąży, robilam w kwietniu i teraz zrobie chwile po porodzie... bo zawsze robie raz w roku.
Sylwiaagnieszka, w sumie nie rozumiem, tzn dziwne.. ze tarczyca zafałszowała wyniki cytomegalii :/ szok ! Bo z tego co pamietam, to ta kolezanka poroniła i zwalili na cytomegalie ?
Ja sie dzis wykończe i zapłacze... bylam 1.5 godz na spacerze, nic mi nie bylo... wróciłam do domu, rwa kulszowa tak mnie dopadła, ze tylko siedze albo leze...
No jeszcze zrobilam obiad i powiesiłam pranie, ale ze łzami w oczach... plus przy kazdym 'skurczu' brzuch mi sie strasznie napina :/ wrrr...
Sylwiaagnieszka, w sumie nie rozumiem, tzn dziwne.. ze tarczyca zafałszowała wyniki cytomegalii :/ szok ! Bo z tego co pamietam, to ta kolezanka poroniła i zwalili na cytomegalie ?
Ja sie dzis wykończe i zapłacze... bylam 1.5 godz na spacerze, nic mi nie bylo... wróciłam do domu, rwa kulszowa tak mnie dopadła, ze tylko siedze albo leze...
No jeszcze zrobilam obiad i powiesiłam pranie, ale ze łzami w oczach... plus przy kazdym 'skurczu' brzuch mi sie strasznie napina :/ wrrr...
Tak, lekarska pierwszego kontaktu stwierdziła, że poroniła przez cytomegalię, którą niby przechodziła. Koleżanka pojechała do szpitala zakaźnego w GDyni tam jej zrobili jeszcze raz badania i lekarz specjalista stwierdził, że już przechodziła tą chorobę i na jego oko było to jakieś 2 lata temu. Też mi się dziwne wydaje, że tarczyca ma wpływ na wyniki cytomeg., no ale ona sobie tego nie wymyśliła, teraz dalej szuka przyczyn poronień, bo to nie było I :/
Sylwiaagnieszka,
75 g po 2 godzinach norma jest ponieżej 140,
ja osobiście uważam Masia, że bym sobie powtóryzła 75 g bo mam 2 koleżanki gdzie 50 miały zafauszowane wyniki a 75 już prawidłowe :)
kurcze, ale mnie Młoda kopie dzisaj, masakra :)
ale pisanki zrobiłam, koszyk ustroiłam tym co nie wymaga wody i zaraz sobie zapodam na dobre i na złe,
jeśli chodzi o cytologię to ja robiłam w ciąży ale dlatego, że zawsze robię w grudniu, a po prodzie to lekarz coś mi mówił, że są nowe zalecenia i że dopiero po 6 miesiącach od porodu się powinno robić, mi to akurat pasuje bo znów będzie grudzień :)
75 g po 2 godzinach norma jest ponieżej 140,
ja osobiście uważam Masia, że bym sobie powtóryzła 75 g bo mam 2 koleżanki gdzie 50 miały zafauszowane wyniki a 75 już prawidłowe :)
kurcze, ale mnie Młoda kopie dzisaj, masakra :)
ale pisanki zrobiłam, koszyk ustroiłam tym co nie wymaga wody i zaraz sobie zapodam na dobre i na złe,
jeśli chodzi o cytologię to ja robiłam w ciąży ale dlatego, że zawsze robię w grudniu, a po prodzie to lekarz coś mi mówił, że są nowe zalecenia i że dopiero po 6 miesiącach od porodu się powinno robić, mi to akurat pasuje bo znów będzie grudzień :)
Masia, jesli nie bylo to jakies mega uciązliwe badanie dla Ciebie, to powtórz- dla własnego spokoju :)
Dla mnie to był taki koszmar, ze juz przy piciu powiedzialam,ze nie ma opcji i nie powtórze.. wole diete i wszystko inne... ;)
Sylwiaagnieszka, to faktycznie nieciekawa sytuacja... jednak mam nadzieje, ze znajdą przyczyne...
Królik na świeta obstrzyzony, w końcu to jej święto, to musi jakos wyglądać ;)
A dodatkowo z mamą wybrałyśmy farbki i jutro bedziemy malować Olke- pisankę :D
Dla mnie to był taki koszmar, ze juz przy piciu powiedzialam,ze nie ma opcji i nie powtórze.. wole diete i wszystko inne... ;)
Sylwiaagnieszka, to faktycznie nieciekawa sytuacja... jednak mam nadzieje, ze znajdą przyczyne...
Królik na świeta obstrzyzony, w końcu to jej święto, to musi jakos wyglądać ;)
A dodatkowo z mamą wybrałyśmy farbki i jutro bedziemy malować Olke- pisankę :D
ja niestety cytomegalie mam, ale jak byłam właśnie w Gdyni w instytucie to lekarz szczegółowo mnie wypytywał o tarczycę (mam niedoczynność) i mówił że ma ona wpływ na wyniki cyto i często fałszuje wyniki, też mi kazał powtarzać ale u mnie niestety nadal wyszło że ją mam.
mi na Zaspie zaszczepili małego tym co mieli, ja w pierwszej ciąży też czytałam o szczepionkach i miałam mętlik w glowie ale jakos później odpuściłam i na szczęście z małym jest wszystko ok
mi cytologie ginka robiła jakoś na początku ciąży, ale wtedy nawet nie wiedziałam że jestem w ciąży :) ale wynik wpisała do karty ciąży.
kate z tego co się orientuję to przy glukozie nie można sobie spacerować, mi kazały w laboratorium siedzieć na pupce dwie h nie wiem czy twój wynik będzie wiarygodny, chyba że po tą rybę poszłaś po badaniu bo nie wiem czy dobrze doczytałam:)
mi na Zaspie zaszczepili małego tym co mieli, ja w pierwszej ciąży też czytałam o szczepionkach i miałam mętlik w glowie ale jakos później odpuściłam i na szczęście z małym jest wszystko ok
mi cytologie ginka robiła jakoś na początku ciąży, ale wtedy nawet nie wiedziałam że jestem w ciąży :) ale wynik wpisała do karty ciąży.
kate z tego co się orientuję to przy glukozie nie można sobie spacerować, mi kazały w laboratorium siedzieć na pupce dwie h nie wiem czy twój wynik będzie wiarygodny, chyba że po tą rybę poszłaś po badaniu bo nie wiem czy dobrze doczytałam:)
Heh, i potwierdza się, że co lekarz/pielęgniarka to inne zdania :)
Mikulka (chyba :) ) pisała, ze po glukozie nawet wody nie wolno pić, a mi babeczka powiedziała, ze właśnie wodę mogę spokojnie pić :)
Madziuska, pytałam się własnie czy mogę gdzieś iść, czy muszę siedzieć na miejscu, to powiedziała, że lepiej żebym sama nie chodziła, bo gdybym zasłabła czy coś to może być niebezpiecznie, ale jak z kimś to jak najbardziej :) A po rybkę podjechaliśmy samochodem, wiec w sumie dużo to się nie nachodziłam :P
Eh już sama nie wiem co myśleć na ten temat :|
A co do Świąt to chyba będą jednak bardziej "wielkanocne" niż jak wcześniej myślałam :) Pogoda rewelacyjna, i naprawdę było cieplutko...
Także całe popołudnie się dotleniałam z juniorem :)
Mikulka (chyba :) ) pisała, ze po glukozie nawet wody nie wolno pić, a mi babeczka powiedziała, ze właśnie wodę mogę spokojnie pić :)
Madziuska, pytałam się własnie czy mogę gdzieś iść, czy muszę siedzieć na miejscu, to powiedziała, że lepiej żebym sama nie chodziła, bo gdybym zasłabła czy coś to może być niebezpiecznie, ale jak z kimś to jak najbardziej :) A po rybkę podjechaliśmy samochodem, wiec w sumie dużo to się nie nachodziłam :P
Eh już sama nie wiem co myśleć na ten temat :|
A co do Świąt to chyba będą jednak bardziej "wielkanocne" niż jak wcześniej myślałam :) Pogoda rewelacyjna, i naprawdę było cieplutko...
Także całe popołudnie się dotleniałam z juniorem :)
Moja lekarka powiedziała, że glukozy 50 juz się nie robi i kazała mi zrobić 75, tak też zrobiłam a norma to do 140 ( ja miałam 118 pomimo, że dzień wcześniej jadłam placki ziemniaczane ze śmietaną i z cukrem:) Natomiast co do cytologii to pomimo, że pół roku przed ciążą miałam robioną to lekarz zrobił mi na początku ciązy.
to nie chodzi o to że zafałszowany wynik, tylko że po badaniu 50g można stwierdzić tylko nietolerancję glukozy a nie cukrzycę ...
A mimo dobrego wyniku 75g (przy złym 50g) należy pilnować diety.
Albo np powtórzyć badanie 75g w 30 albo 32 tygodniu bo później też jeszcze wyniki mogą się pogorszyć.
Odnośnie ilości - niestety też potrafi wpłynąć na wynik. Najlepiej udać się do diabetologa po receptę na paski i kłuć się - chociażby po to aby zobaczyć jakie jedzenie na Ciebie wpływa bo różnie bywa - niekiedy jakaś tam potrawa u jednej osoby znacznie podwyższa cukier a u innej w ogóle - szczególnie właśnie cukrzyca ciążowa jest inna od takiej standardowej.
A mimo dobrego wyniku 75g (przy złym 50g) należy pilnować diety.
Albo np powtórzyć badanie 75g w 30 albo 32 tygodniu bo później też jeszcze wyniki mogą się pogorszyć.
Odnośnie ilości - niestety też potrafi wpłynąć na wynik. Najlepiej udać się do diabetologa po receptę na paski i kłuć się - chociażby po to aby zobaczyć jakie jedzenie na Ciebie wpływa bo różnie bywa - niekiedy jakaś tam potrawa u jednej osoby znacznie podwyższa cukier a u innej w ogóle - szczególnie właśnie cukrzyca ciążowa jest inna od takiej standardowej.
kate88,
no z tego co ja wiem i jednak większość lekarz mówi to chodzić nie wolno absolutnie - co do wody zdania są podzielone, mój lekarz jest restrykcyjny i powiedział, że nie wolno, a że ja się go słucham to żeśmy z Azurą (bo razem robiłyśmy) siedziałyśmy na tyłeczkach bite 2h i nic nie piłyśmy :)
ogólnie ta 75 jest bardzo restrykcyjna bo z tego co wiem to 50 nie trzeba nawet robić nadczczo i można cytrynką zakwasić :)
i faktycznie tak jest, że jak 50 wyjdzie źle a 75 dobrze to trzeba uważać, ale u Masi nie wyszło bardzo wysoko,
ja bym powtórzyła 75 i się wtedy zorientowała co i jak :)
no z tego co ja wiem i jednak większość lekarz mówi to chodzić nie wolno absolutnie - co do wody zdania są podzielone, mój lekarz jest restrykcyjny i powiedział, że nie wolno, a że ja się go słucham to żeśmy z Azurą (bo razem robiłyśmy) siedziałyśmy na tyłeczkach bite 2h i nic nie piłyśmy :)
ogólnie ta 75 jest bardzo restrykcyjna bo z tego co wiem to 50 nie trzeba nawet robić nadczczo i można cytrynką zakwasić :)
i faktycznie tak jest, że jak 50 wyjdzie źle a 75 dobrze to trzeba uważać, ale u Masi nie wyszło bardzo wysoko,
ja bym powtórzyła 75 i się wtedy zorientowała co i jak :)
Mikulka i taki mam chytry plan ze powtorze po swietach- lepiej miec pewnisc ze to tylko nietolerancja a nie cukrzyca ciazowa.
Ale wracajac do Kate to mi pani podajac glukoze do wypicia w przychodni od razu powiedziala siedziec, nie ruszac sie, nie wstawac, nie chodzic ewentyalnie idrobinke cyrtyny wycisnac. Wiec uczciwie siedzialam :)
Ale wracajac do Kate to mi pani podajac glukoze do wypicia w przychodni od razu powiedziala siedziec, nie ruszac sie, nie wstawac, nie chodzic ewentyalnie idrobinke cyrtyny wycisnac. Wiec uczciwie siedzialam :)
Hejka,
ja w pierwszej ciazy mialam po 50stce 145, a po 75 88 - w kazdym razie lekarz stwierdzil, ze jest ok i nie musze jakos o siebie specjalnie dbac, takze Masia powtorz - zycze Ci, zebys miala jak ja:)) Dodam, ze Maja urodzila sie z calkiem przecietna waga urodzeniowa - 3500, a slodyczy, szczegolnie jakos pod koniec jadlam sporo... Swoja droga, to okrutne akurat przed Swietami dostac jakies restrykcje jedzeniowe...;)
Zycze Wam spokojnego dnia, nie przepracowujmy sie ciezarowki!:))
ja w pierwszej ciazy mialam po 50stce 145, a po 75 88 - w kazdym razie lekarz stwierdzil, ze jest ok i nie musze jakos o siebie specjalnie dbac, takze Masia powtorz - zycze Ci, zebys miala jak ja:)) Dodam, ze Maja urodzila sie z calkiem przecietna waga urodzeniowa - 3500, a slodyczy, szczegolnie jakos pod koniec jadlam sporo... Swoja droga, to okrutne akurat przed Swietami dostac jakies restrykcje jedzeniowe...;)
Zycze Wam spokojnego dnia, nie przepracowujmy sie ciezarowki!:))
witam was z rana i ja mam skierowanie mam zrobic za trzy tygodnie glukoze.. az sie boje po tym co piszecie.... a oni daja ta glukoze czy trzeba samemu zakupic? na zaspie bede robic.
zycze wam wesolych swiat, bo teoretycznie juz lada moment sie zaczynaja, a wiele juz nie bedzie mialo czasu na nasze forum:)
zycze wam wesolych swiat, bo teoretycznie juz lada moment sie zaczynaja, a wiele juz nie bedzie mialo czasu na nasze forum:)
I ja sie witam dziewczyneczki :) ale zanim złoże życzenia,musze chwile pojęczeć...
Jak dzis mi rwa kulszowa nie przejdzie, to normalnie rezygnuje z tej ciąży.. nie dosc, ze mało chodze, to jak juz ide to jak kaleka, stać nie moge, siedzieć tez nie, zostaje mi lezenie w bezruchu, ale to pochwili plecy siadają i człowiek chciałby sie obrudzić a nie może, bo tak boli
Mój mąż to mnie dzis pocieszył- oby Ci za kilka dni przeszło, bo jak miałabys przenosić a to miało by Cie tak boleć jeszcze przez 2 mc-e .... wtedy padłam i stwierdzilam, ze ide na żebry ,zbieram 6tys na swissmed i ide na planowaną CC(albo SN) jak najszybciej sie da...
Ostatnio mnie trzymało dwa dni, ale moglam normalnie lezec,spac a teraz juz 3 dzien i boli 100razy bardziej.... umieram!!
No i również Wam kochane życze zdrowych,spokojnych świat, mokrego dyngusa i szybkich i lekkich i w terminie porodów :)
Jak dzis mi rwa kulszowa nie przejdzie, to normalnie rezygnuje z tej ciąży.. nie dosc, ze mało chodze, to jak juz ide to jak kaleka, stać nie moge, siedzieć tez nie, zostaje mi lezenie w bezruchu, ale to pochwili plecy siadają i człowiek chciałby sie obrudzić a nie może, bo tak boli
Mój mąż to mnie dzis pocieszył- oby Ci za kilka dni przeszło, bo jak miałabys przenosić a to miało by Cie tak boleć jeszcze przez 2 mc-e .... wtedy padłam i stwierdzilam, ze ide na żebry ,zbieram 6tys na swissmed i ide na planowaną CC(albo SN) jak najszybciej sie da...
Ostatnio mnie trzymało dwa dni, ale moglam normalnie lezec,spac a teraz juz 3 dzien i boli 100razy bardziej.... umieram!!
No i również Wam kochane życze zdrowych,spokojnych świat, mokrego dyngusa i szybkich i lekkich i w terminie porodów :)
Hej Dziewczynki,
ja chciałabym Wam złożyć najlepsze życzenia z okazji Wielkanocy!!!!! Dużo zdrówka, zdrówka, zdrówka...aby wszystkie cukrzyce okazały się nieprawdą, a rwy kulszowe zniknęły jak ręką odjął i żeby nam się w głowach nie kręciło i żeby żadna z nas nie musiała mieć diety...ale też żebyśmy za dużo nie przytyły :):):), a przede wszystkim życzę Zdrowych Pięknych Grzecznych Maluszków!!!
ja chciałabym Wam złożyć najlepsze życzenia z okazji Wielkanocy!!!!! Dużo zdrówka, zdrówka, zdrówka...aby wszystkie cukrzyce okazały się nieprawdą, a rwy kulszowe zniknęły jak ręką odjął i żeby nam się w głowach nie kręciło i żeby żadna z nas nie musiała mieć diety...ale też żebyśmy za dużo nie przytyły :):):), a przede wszystkim życzę Zdrowych Pięknych Grzecznych Maluszków!!!
Witam Mamuśki w tą świąteczna sobote :)
Ja własnie skończyłam przygotowania do Świąt, wszystko już gotowe :)
Chciałabym ,życzyć Wam Spokojnych, Radosnych Świąt Wielkiej Nocy. Mokrego Dyngusa i aby zajączek Wielkanocny dał nam siły do końca ciąży i dużo na ten najważniejszy dzień ;)
Jeszcze raz wesołego Aleluja :)
Ja własnie skończyłam przygotowania do Świąt, wszystko już gotowe :)
Chciałabym ,życzyć Wam Spokojnych, Radosnych Świąt Wielkiej Nocy. Mokrego Dyngusa i aby zajączek Wielkanocny dał nam siły do końca ciąży i dużo na ten najważniejszy dzień ;)
Jeszcze raz wesołego Aleluja :)
Ufffff ogarnęłam to co miałam zrobić, jest 14:00 a ja już bym chciała wieczór i iść spać, plecy i nogi mi dokuczają, brzuch też napompowany aż czuję jak skóra na plecach mnie ciągnie. Teściowie w drodze, więc jeszcze jakieś leżakowanie zaliczę, tylko czy potem wstanę :P
Nulka współczuję bólu pleców. W ogóle ta ciąża też już mnie męczy.
Ja byłam na glukozie w luxmedzie, nic nie kupowałam, cytryny nie mogłam, po wypiciu słodkiej mikstury babeczki kazały mi siedzieć i za wiele nie chodzić, mogłam popić wody ale nie za wiele. Poszliśmy do auta, radyjko, rozłożyłam fotel i prawie jak w domu :)
Wesołych Świąt, wszystkiego naj naj dla Was i Waszych rodzin :*
Nulka współczuję bólu pleców. W ogóle ta ciąża też już mnie męczy.
Ja byłam na glukozie w luxmedzie, nic nie kupowałam, cytryny nie mogłam, po wypiciu słodkiej mikstury babeczki kazały mi siedzieć i za wiele nie chodzić, mogłam popić wody ale nie za wiele. Poszliśmy do auta, radyjko, rozłożyłam fotel i prawie jak w domu :)
Wesołych Świąt, wszystkiego naj naj dla Was i Waszych rodzin :*
Wróciłam ze sklepu ale bez wózka. Ja wybrałam Grandera , jednak mężowi bardziej podoba się Tako Laret. Po chwile testowania, a przede wszystkim pod względem wagi też zdecydował, że Grander lepszy. Wózek do odebrania w czwartek jednak możliwe, że w poniedziałek zadzwonię i zmienię kolor bo chcieliśmy czarno czerwony, ale spacerówka jest cała czarna i wydaje mi się smutna. Musze to jeszcze przemyśleć.
A poza tym kupilismy wanienkę, termometr do wody, kilka pieluch tetrowych z dinozaurami ;) zestaw do obcinania pazurków i jeszcze kilka drobiazgów.
A poza tym kupilismy wanienkę, termometr do wody, kilka pieluch tetrowych z dinozaurami ;) zestaw do obcinania pazurków i jeszcze kilka drobiazgów.
hej dziewczynki brzuchatki przed świętami :-)
nasz mały nadal daje do wiwatu mamusi i niestety jest mi czasem ciężko usiąść bo takie głupie kłucie czuje wtedy ale mam nadzieje że mi to niedługo przejdzie bo jak nie to chyba będę musiała zrezygnować z jazdy za kierownicą :-/
Moje kochanie się rozchorowało więc nasze święta stoją pod znakiem zapytania niestety ale jestem dobrej myśli bo on krótko choruje :-)
pozdrawiamy serdecznie i WESOŁYCH ŚWIĄT :-)
nasz mały nadal daje do wiwatu mamusi i niestety jest mi czasem ciężko usiąść bo takie głupie kłucie czuje wtedy ale mam nadzieje że mi to niedługo przejdzie bo jak nie to chyba będę musiała zrezygnować z jazdy za kierownicą :-/
Moje kochanie się rozchorowało więc nasze święta stoją pod znakiem zapytania niestety ale jestem dobrej myśli bo on krótko choruje :-)
pozdrawiamy serdecznie i WESOŁYCH ŚWIĄT :-)
Elfik pamietaj ze poniedzialek jest wolny. Chyba nie ma idealnego koloru wozka jak jest ciemny to za bardzo sie nagrzewa, jasny to zaraz brudny a kolorowy to robaczku sie zlatuja... ;)
Jakos po swietach pwnie kolo 20tego, w Akpolu powinna ukazac sie nowa gazetka i mam nadzieje znowu upolowac cos dla maluszka na promocji :)
Chcialam zapytac o szczotke dla niemiwlat. Wiem ze ma byc z miekkiego wlisia ale czy naturalnego czy sztucznego?
Jakos po swietach pwnie kolo 20tego, w Akpolu powinna ukazac sie nowa gazetka i mam nadzieje znowu upolowac cos dla maluszka na promocji :)
Chcialam zapytac o szczotke dla niemiwlat. Wiem ze ma byc z miekkiego wlisia ale czy naturalnego czy sztucznego?
Mamusie Kochane,
Z okazji Świąt życzę Wam wszystkiego najlepszego, słonecznych dni, radości w serduchach, uśmiechu na buźkach. Porodów łatwiutkich, przyjemniutkich i kochanych maleństw :) i żeby wcale takie grzeczniutko nie były :P co byście się nie nudziły :)
Jeszcze raz wszystkiego naj dla całych Waszych rodzin :*
Uciekam, i do usłyszenia w okolicach wtorku/środy :)
Z okazji Świąt życzę Wam wszystkiego najlepszego, słonecznych dni, radości w serduchach, uśmiechu na buźkach. Porodów łatwiutkich, przyjemniutkich i kochanych maleństw :) i żeby wcale takie grzeczniutko nie były :P co byście się nie nudziły :)
Jeszcze raz wszystkiego naj dla całych Waszych rodzin :*
Uciekam, i do usłyszenia w okolicach wtorku/środy :)
witam po świętach :-)
my tak najedzeni że mały tylko czasami dawał znać że żyje i spał z powrotem :-) za to w nocy dawał czadu :-)
moje kochanie już się lepiej czuje ale święta i tak miał ciężkie niestety i do tego teraz mała dostała gorączki ale mam nadzieje że się nie rozwinie nic u niej.
A moje kochanie w pracy się tak załatwiło bo jego koledzy też chorzy z czego jeden ma zapalenie oskrzeli i w szpitalu go chcieli zostawić.
Oj ta pogoda to strasznie zdradliwa niestety
pozdrawiamy serdecznie
my tak najedzeni że mały tylko czasami dawał znać że żyje i spał z powrotem :-) za to w nocy dawał czadu :-)
moje kochanie już się lepiej czuje ale święta i tak miał ciężkie niestety i do tego teraz mała dostała gorączki ale mam nadzieje że się nie rozwinie nic u niej.
A moje kochanie w pracy się tak załatwiło bo jego koledzy też chorzy z czego jeden ma zapalenie oskrzeli i w szpitalu go chcieli zostawić.
Oj ta pogoda to strasznie zdradliwa niestety
pozdrawiamy serdecznie
Hejka;)
Ja już też mam dość, u nas są teściowie i mój tato. Non stop siedzimy przy stole, jemy i oni piją, z domu ruszać się nie chcą bo zimno. Jadą pojutrze, więc mnie czeka jeszcze 2 dni "świąt" ehhhh.
Nie ma, niech jutro już sami siedzą, kolejny dzień w chałupie i sfiksuje :P
Tu też cisza, ale liczę że od jutra znowu się zacznie :D
Miłego wieczorku brzuszki:*
Ps. Mój akurat się rozszalał, chociaż on ma jakąś energię.
Ja już też mam dość, u nas są teściowie i mój tato. Non stop siedzimy przy stole, jemy i oni piją, z domu ruszać się nie chcą bo zimno. Jadą pojutrze, więc mnie czeka jeszcze 2 dni "świąt" ehhhh.
Nie ma, niech jutro już sami siedzą, kolejny dzień w chałupie i sfiksuje :P
Tu też cisza, ale liczę że od jutra znowu się zacznie :D
Miłego wieczorku brzuszki:*
Ps. Mój akurat się rozszalał, chociaż on ma jakąś energię.
wszystkiego dobrego po Swietach :-)
Jestem conajmniej o 2 kilo ciezsza a Mala juz sie tak najadla ze tez wazy wiecej - oj czuje to czuje i po ciezkosci brzucha i po sile kopania, wiercenia sie, wypinanaia pupy. Dzis pogoda dopisala wiec maz zabral mnie przed obiadem na spacer na wies. Ale zesmy sie dotlenili a potem znowu obzarli :-))))
Jestem conajmniej o 2 kilo ciezsza a Mala juz sie tak najadla ze tez wazy wiecej - oj czuje to czuje i po ciezkosci brzucha i po sile kopania, wiercenia sie, wypinanaia pupy. Dzis pogoda dopisala wiec maz zabral mnie przed obiadem na spacer na wies. Ale zesmy sie dotlenili a potem znowu obzarli :-))))
Witamy i My :)
Pierwszy dzień świąt z rana u teściów, a później jak wróciliśmy do Naszego domku do rodziców to tu impreza na całego :)
Jestem objedzona do granic nieprzyzwoitości!
Dziś na spokojnie siedzimy w domu, bo na żadne spacer niestety nie było u mnie szansy. Nie wiem jak Wasze stopy się mają, ale moje od jakiegoś tygodnia są wielkie jak balony!!!!!!!!
Przed świętami chciałam sobie kupić buty to wyobraźcie sobie, że po przejściu całego Fashion Housa dostałam tylko aż jedną parę i to też nie takie jakie chciałam, a takie jakie udało się wcisnąć na stopę :/
Jestem załamana, bo opuchlizna jest całą dobę i nic a nic nie odpuszcza.
Kuzynka mnie pocieszyła, że Jej to stopa nie wchodziła nawet w kapcie Jej Taty :(
Pierwszy dzień świąt z rana u teściów, a później jak wróciliśmy do Naszego domku do rodziców to tu impreza na całego :)
Jestem objedzona do granic nieprzyzwoitości!
Dziś na spokojnie siedzimy w domu, bo na żadne spacer niestety nie było u mnie szansy. Nie wiem jak Wasze stopy się mają, ale moje od jakiegoś tygodnia są wielkie jak balony!!!!!!!!
Przed świętami chciałam sobie kupić buty to wyobraźcie sobie, że po przejściu całego Fashion Housa dostałam tylko aż jedną parę i to też nie takie jakie chciałam, a takie jakie udało się wcisnąć na stopę :/
Jestem załamana, bo opuchlizna jest całą dobę i nic a nic nie odpuszcza.
Kuzynka mnie pocieszyła, że Jej to stopa nie wchodziła nawet w kapcie Jej Taty :(
Założyłam nowy wątek http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=329076&c=1&k=160 Zapraszam :)
POWODZENIA :) NAPRAWDE WARTO BY BYLA OBOK TA BLISKA WAM OSOBA, DAJE ONA OGROMNE WSPARCIE, A CHWILE SPEDZONE RAZEM SA NIE DO ZAPOMNIENIA - MO CWRAZEN!
POZDRAWIAMY :)
http://e-mojedziecko.blogspot.com/
http://e-mojedziecko.blogspot.com/
POZDRAWIAMY :)
http://e-mojedziecko.blogspot.com/
http://e-mojedziecko.blogspot.com/