A ja dziś odetchnęłam z ulgą... Po dwóch miesiącach niepewności. Przy jednym z badań krwi wyszedł mi HCV reaktywny w teście przesiewowym i musiałam biegać do Zakaźnego na dodatkowe badania. Okazuje...
rozwiń
A ja dziś odetchnęłam z ulgą... Po dwóch miesiącach niepewności. Przy jednym z badań krwi wyszedł mi HCV reaktywny w teście przesiewowym i musiałam biegać do Zakaźnego na dodatkowe badania. Okazuje się, że przeciwciała są, samego wirusa nie ma. Bardzo się cieszę, naprawdę ogromna ulga i radość :-)
A wracając do kołderki. To faktycznie, zaczniemy od śpiworka, a potem zobaczymy co sobie wybierze :-)
Dziś mi się śnił :-) Byliśmy u mojej siostry... ,,cześć Ciocia, jestem Adaś. Miło mi" :-D
zobacz wątek