Re: Mamusie styczniowo-lutowe 2015 cz.2
Ja też już po glukozie - i nie było tak źle, chociaż kazali mi wypić 2 kubeczki a po pierwszym już miałam dość.
Byliśmy na Usg 3D - tyle kasy to kosztuje, a nasz maluszek zarzucił sobie...
rozwiń
Ja też już po glukozie - i nie było tak źle, chociaż kazali mi wypić 2 kubeczki a po pierwszym już miałam dość.
Byliśmy na Usg 3D - tyle kasy to kosztuje, a nasz maluszek zarzucił sobie rączki na głowę i pępowinę na twarz, no a na koniec jeszcze nóżki na głowę :-) Ale ważniejsze, że wszystkie parametry w normie - no i chłopak bardzo duży i termin z 7.02 na 25.01 przyspieszony. My nie mamy wątpliwości co do płci - buzi nie chciał pokazać, za to siusiaka dumnie prezentował :-)
zobacz wątek