Odpowiadasz na:

Cześć Dziewczyny! Jak tam Wasze samopoczucie?
U mnie chyba już mała poprawa choć nadal jestem zmęczona.

Ja też chodziłam do Super Mamy ale w Gdyni (bo nie kojarzę imion tych... rozwiń

Cześć Dziewczyny! Jak tam Wasze samopoczucie?
U mnie chyba już mała poprawa choć nadal jestem zmęczona.

Ja też chodziłam do Super Mamy ale w Gdyni (bo nie kojarzę imion tych położnych o których piszecie). Też zdecydowałam się na położną ze szkoły, była nawet spoko ale nie wiem czy nie zmienię. W Gdyni jest bardzo polecana położna p. Iwona Guć. Ma swoją szkołę rodzenia (a przynajmniej kiedyś miała). Nie wiem co prawda, czy jeszcze można się na nią zdecydować w ramach NFZ i przychodni, do której chodzę ale pewnie bliżej porodu będę się dowiadywać.
Intensywnie myślę też o tym, gdzie rodzić... Pierwsze dziecko rodziłam w Swissmedzie. Próbowałam SN bardzo długo ale skończyło się cesarką. Po cesarce byłam mega zadowolona - szybko doszłam do siebie, mogłam od razu podnosić głowę (nie było zaleceń leżenia przez 12h), blizna jest minimalna, szwy były rozpuszczalne, żadnych powikłań ani u mnie ani u dziecka, laktacja jak ta lala. Teraz jest nagonka na porody przez cc więc pewnie w szpitalach będą cisnąć na SN mimo wszystko. Bardzo się tego boję, bo pierwszy poród mimo tego, że rodziłam prywatnie i miałam ZZO, to dla mnie trauma :/.
Teraz nawet jeśli jakimś cudem poród byłby przez cc to boję się tego leżenia przez 12h, tego, że mąż nie będzie mi mógł pomóc i będę zdana tylko na położne... Wcześniej nie myślałam, żeby rodzić w innym mieście ale teraz chyba to rozważę...

A tymczasem miłego dnia :)

zobacz wątek
7 lat temu
adg2014

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry