Hejka - tak się Wam chwaliłam, że nie mam mdłości to mnie pokarało i od kilku dni ledwo w pracy mogę wysiedzieć. A lodówkę to na metr mijam, bo normalnie czuje ten miks aromatów przez drzwi.
...
rozwiń
Hejka - tak się Wam chwaliłam, że nie mam mdłości to mnie pokarało i od kilku dni ledwo w pracy mogę wysiedzieć. A lodówkę to na metr mijam, bo normalnie czuje ten miks aromatów przez drzwi.
Ale koniec 1 trymestru się zbliża i czuję, że mi trochę siły wraca, może nawet gotować znowu zacznę ;)
Dowiedziałam się wczoraj, że moja przyjaciółka jest w ciąży i ma termin miesiąc po mnie więc się mega cieszę, z pierworodnymi też się tak zgrałyśmy i razem dygałyśmy na spacery :)
Pozdrawiam z deszczowego Kociewia ;)
zobacz wątek