Gdyby nie zgaga to bym tylko fast foody żarła :) Normanie chodzą za mną każdego dnia, więc w sumie całe szczęście, że się po nich tak źle czuje, to się opamiętałam ;) A tak to apetyt chyba w...
rozwiń
Gdyby nie zgaga to bym tylko fast foody żarła :) Normanie chodzą za mną każdego dnia, więc w sumie całe szczęście, że się po nich tak źle czuje, to się opamiętałam ;) A tak to apetyt chyba w normie. Wcześniej też nie byłam jakimś kawoszem, ale teraz kawa mogłaby nie istnieć.
zobacz wątek