Darthdox, ja potrzebowałam w ciąży wyjściowej sukienki i kupiłam ja w butiku w ch osowa, jakoś tak mniej więcej w połowie, chyba przy perfumerii. Kurde, ale zabij mnie, nie pamietam nazwy tego...
rozwiń
Darthdox, ja potrzebowałam w ciąży wyjściowej sukienki i kupiłam ja w butiku w ch osowa, jakoś tak mniej więcej w połowie, chyba przy perfumerii. Kurde, ale zabij mnie, nie pamietam nazwy tego sklepu, sukienki, bluzki, ogólnie ciuchy. Kiecka prosta, bawełna pokryta falbankami które sprytnie zakryły brzuszek. Wyglada ładnie zawsze bo właśnie te falbanki są fajne. A bawełna pod spodem to rozciągliwa. Ramiona były w ogóle wiązane. Jutro wracam do domu, mogę sprawdzić metkę i znaleźć w necie żeby pokazać jak to wyglada ;)
zobacz wątek