Widok

Mamy Marcowe i Kwietniowe 2011 - 14

Rodzina i dziecko bez ogłoszeń Temat dostępny też na forum:
1. ninkaa 02.03.2011
2. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
3. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
4. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
5. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
6. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
7. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
8. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
9. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
10. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
11. KasiaKoziołek 12.03.2011
12. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
13. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
14. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
15. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
16. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
17. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
18. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
19. nati 01.04.2011
20. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
21. Mlenia 02.04.2011
22. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
23. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
24. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
25. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
26. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
27. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
28. Manieczka0 18.04.2011
29. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
30. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
31. Janka2 29.04.2100 Córeczka :)
32. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pozwolilam sobie zalozyc nowy. Lucy zalozyla ostatni i sie rozpakowala, mam nadzieje powtorzyc to samo :-), plus juz sie dlugo otwieral.

zycze wszystkim szybkiego rozpakowania.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny powiedźcie mi - ściska mnie tak w dole brzucha i odpuszcza, ale nie za mocno - czy to jest skurcz?Bo już sama siedzę i sobie może coś wkręcam:D Nam na szkole rodzenia mówili, że do szpitala jak skurcze są co 8-10 min przez dłużej niż 1 h...
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja niestety nie pomogę bo sama nie wiem:(

A u nas jak zwykle weekendowa cisza:)
Albo porodowa:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kosmisa, bol podobny jak na @ i odpuszcza to jest wg.mnie skurcz...

spokojnie poruszaj sie troszke, badz aktywna, to moze cos rozkreci sie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

u mnie nadal nic sie nie dzieje...zadnych skurczy...na wizycie tylko fotel i ktg...bez zmian...
ale mialam przygode...o 11.40 polozna podlaczyla mnie pod ktg i mowila ze o 12.10 przyjdzie mnie rozlaczyc...czas mija nikt nie przychodzi...wytrzymalam tak do 12.40 i zadzwonilam z komorki na recepcje zeby ktos mnie przyszedl odlaczyc...okazalo sie ze polozna skonczyla prace i poszla do domu i nikomu nie przekazala a ja bym tak lezala w tym pokoku do jutra...masakra...
jak nie urodze do piatku to w sob mam sie zglosic do szpitala:(wolalabym zeby sama sie rozkrecilo..w pn zaczne myc okna...bo juz nie mam pomyslu...

AsiaK jak sie masz?czy tez juz na porodowce??
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kurczę ale bym się wściekła na twoim miejscu, ciekawe ile byś leżała gdybyś nie miała przy sobie telefonu:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka niestety jeszcze nie!

Wczoraj niestety chwyciła mnie grypa żołądkowa, dzień wyjęty z życiorysu... Nie dość, że już i tak kiepsko znoszę tą końcówkę to jeszcze to cholerstwo musiało się przyplątać. Dzisiaj już jest lepiej, ale żołądek jeszcze nie pracuje normalnie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez nie wiem czy to sciskanie w dole brzucha to skurcz ;D mysle ze nie rozpoznam kiedy bedzie to :D
a przed @ nie mialam zadnych boli brzucha wiec wiecie :D
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asiak to ci wspolczuje, ja raz w zyciu mialam grype zoladkowa(i to nie bedac w ciazy)i nikomu tego nie zycze..cos okropnego...a Ty jeszcze w ciazy to przechodzisz to juz wogole dramat;/
Życze szybkiego powrotu do zdrowka!!!
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ojej współczuje grypy żałądkowej....okropieństwo :/
Ja idę we wtorek do gina...ciekawe ile mały już waży bo ostatnio nie za dużo. A ja się już ledwo toczę...może zacznę sie powoli pakować.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja myślę że to nie grypa żołądkowa tylko organizm przygotowuje się do porodu- wypróżnia się - taka kolej rzeczy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
czesc wszystkim :) wczesniej sie nie udzielalam, choc podczytywalam ;) moglybyscie mnie dopisac do watku? termin mam na 26 kwietnia, choc mozliwe ze szybciej bo w zeszlym tyg sie dowiedzielismy ze szyjka sie skraca... szpital w Redłowie i bedzie synek ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tak dla mnie to też najgorsza z możliwych chorób. A mam już po raz drugi w tej ciąży...Uroki posiadania dziecka w wieku przedszkolnym. Najpierw przerabiam to z córcią, a potem przechodzi na mnie...

Ale dzisiaj już lepiej, choć teraz po obiedzie znowu się gorzej czuję... Dobrze, że wczoraj nie zaczęłam rodzić, bo zupełnie sił nie miałam.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka a Twoja córcia uparcie siedzi w brzuszku :) Dobrze jej tam!

Ciekawe kiedy Monmie się odezwie.
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nio maly uparciuszek z mojej corci:) tez czekam na relacje od Monmie:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1. ninkaa 02.03.2011
2. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
3. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))szpital Wojewódzki
4. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
5. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
6. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
7. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
8. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
9. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
10. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
11. KasiaKoziołek 12.03.2011
12. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
13. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
14. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
15. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
16. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
17. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
18. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
19. nati 01.04.2011
20. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
21. Mlenia 02.04.2011
22. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
23. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
24. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
25. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
26. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
27. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
28. Manieczka0 18.04.2011
29. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
30. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
31. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
32. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
33. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dopisalam Cie :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka to życze powodzenia ;)))
Jak się sprawdzi to wątki zaczną nam nieźle przybierac na ilości ;D

Kosmisia u mnie to wyglądało jak taki bardzo, bardzo mocny bół miesiączkowy trwający ok 15-60 sekund. I przybierają na mocy. Na początku miałam co kilkanascie minut ale jak wlazłam w domu do wanny przyspieszyły i lepiej je znosiłam. Zacznij sobie je zapisywac, Ale ja sie tu rozpisuje a Kosmisia pewnie już w szpitalu... :)))

Mój mały terorysta piersiowy jutro bedzie ważony , ciekawe czy stracił na wadze czy udało mu sie coś przybrac:) Tyle wcina że karmie i zmieniam pieluszki na zmianę, taki ma przerób :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wczoraj miałam ostatnie USG, malutka waży 2300, i według prognoz nie powinna na wyjściu przekroczyć 3,5 kilo :)
Udało mi się męża przekonać dzisiaj do złożenia łóżeczka ("ale pooo cooo, jeszcze za wczeeeśnie") i teraz wszyscy się przyzwyczajamy.
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ha! A wcale nie w szpitalu, bo mi przeszło:D Kurcze, a myślałam, że to już:D Eh...

Rano to myślałam, że wszystkie na porodówkę pojechałyście, bo taka cisza grobowa zapadła..:-)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam sobotnio :-)

Melduje się w nowym wątku. Asia.K życzę zdrówka!! A za mamusie z początku listy trzymam kciuki by się lada chwila rozpakowały :-) !!
Ja się już nie mogę doczekać :-) Mój Mąż się umówił z synkiem na przyszły weekend :-) Zobaczymy czy się dogadali ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
My mielismy dzis taka przygode ze kotka chciala rodzic i do lozeczka wskakiwala na poduszke i chciala tam rodzic .. Masakra ..
I musielismy ja wyganiac :)
a ona nie chciala wyjsc i zaczela syczec to perfumy w reke i psikamy na nia to wtedy ucieka :D malpa paskudna :)
i tak trzeba bedzie posciel prac przed przyjsciem malej ;)
jechalismy na zakupy to musielismy drzwi od pokoju zamknac i zakluczyc bo by sie okazalo ze wrocilysmy a tam male kotki leza :D
ale niedawno urodzila w szafie u tesciowej w pokoju :)
Kotki sie nie mecza tak jak my :) tylko przy pierwszym dziecku mialczy w nieboglosy a nastepne pokolei ida bez mialczenia :D i chwila i juz sa na swiecie :D a nam nim sie zaczna skurcze albo wody odejda to mnustwo czasu musi minac zeby sie w ogole doczekac :D
a ta tak sie tulila do wszystkich jak nigdy jak chciala rodzic
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaAmelka ale masz akcje z kotka heheh...niedosc, ze sama rodzisz to jeszcze beda male kotki:D
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ale kotki jutro zostaja wyniesione z domu ;d tesciowej tesciowa je gdzies zabiera ;d
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aaa to zmienia postac rzeczy:)myslalam, że bedzie pełna chata ;)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja po usg, mala wazy miedzy 3kg a 3,4kg wiec dosc duza roznica ale nagle zaczela przybierac, mala byla nagle nie jest taka mala, wiec moja szyjka juz nie istnieje jak to okreslila ginekolog i mam rozwarcie na 1.5cm, proroj=kuje mi na dniach, zobaczymy czy sie sprawdzi. dopakowalam torbe, zakupilismy przekaski do szpitala i maz spakowal swoje rzeczy jakbysmy tam na dluzej zostali.
a wogle to dzis wsiedlismy do samochodu i okazalo sie ze akumulator sie wyladowal, dobrze ze dziecko sie nie zdecydowalo urodzic w zeszla noc bo nie byloby czym pojechac
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerko, no to nie dość, ze termin mamy ten sam to jeszcze i sytuacja podobna. mój mały waży 3 kg, a rozwarcie 1,5-2 cm. szyjki praktycznie nie ma. I już tak czekam. Gin też mnie przygotowała, ze może się zacząć w każdej chwili, a tu cicho. a ja w końcu przestałam się oszzcędzać, latam jak szalona. A mojemu synowi chyba wygodnie tam gdzie jest.:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaAmelka dzieki wielkie za dodanie mnie do listy ;) maz wczoraj zlozyl lozeczko i komode, mebelki dzieciece sa takie slodkie :) zycze wszystkim milej niedzieli :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
paskudka, ja podobnie z lozeczkiem mialam, miesiac lezalo w kartonie zanim doczekalo sie zlozenia :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widze ze niedzielna cisza.

dzis idzie ostre curry w ruch i laze, am nadzieje ze ja wylaze. zaczelismy kupowac zabawki bo nie mielismy zadnych.

a wogle to leniwa jest dzis, niby cos sie rusza ale nie za bardzo.

Margos - zobaczymy ktora pierwsza nie chce cie straszyc ale mialam kolezanke ktora cala ciaze plackiem lezala a potem przenosila pare dni, a tez zaczela chodzic od 38 tyg.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

no faktycznie dzis cos malo aktywne na forum jestesmy:)
my z mezem chcielismy sie wybrac na dlugi spacer ale tak wialo, że zrezygnowalismy...a ze nie chcialam siedziec bezczynnie w domu to wyciagnelam meza na dlugi spacer po sklepach choc nie ukrywam, ze nie lubie tak spedzac niedzieli ale co sie nie robi aby przyspieszyc porod:)wedrowalismy chyba z 3 godziny, zmeczylam sie okropnie a mala dalej zadowolona w brzuszku siedzi:)
jutro jak bedzie w miare dobra pogoda biore sie za mycie okien:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam

01.03.2011 o godzinie 13.05 przyszła na swiat moja córcia Maja
waga 3850g-65cm długa odezwe sie jak bede miała wiecej czasu.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dlugaaa :D
Gratulujemy :)
My nadal w dwupaku :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje monmie!...Ale duuuuuża ta Twoja córcia...mieści się w ubranka?
:)

Jak dojdziesz do siebie to daj znać co i jak bo my tu wszystkie ciekawe!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie gratuluje i zazdroszcze ze jestes juz po...ja robie wszystko zeby przyspieszyc akcje ale ciagle nic sie nie dzieje:(

Jak znajdziesz troszke czasu napisz jak u Ciebie to wszystko sie zaczelo, jak sie czujesz, jak opieka nad Majka:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie, ale fajnie, że dałaś znać!

GRATULACJE!!! Majcia faktycznie długa.

Też bym chciała móc przekazać taką informację, ale ja ciągle jeszcze 2w1. Oznak porodu brak :(
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia K jak Ciebie tak dlugo nie ma na forum to juz sobie mysle, że jestes juz po ale widze, że ciagle nic tak jak u mnie;/tylko ja juz po terminie;/
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1. ninkaa 02.03.2011
2. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
3. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
4. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
8. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
9. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
10. KasiaKoziołek 12.03.2011
11. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
12. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
13. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
14. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
15. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
16. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
17. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
18. nati 01.04.2011
19. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
20. Mlenia 02.04.2011
21. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
22. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
23. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
24. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
25. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
26. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
27. Manieczka0 18.04.2011
28. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
29. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
30. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
31. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
32. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka jak widzisz ciągle nic. Mi wprawdzie jeszcze 6 dni zostało. Ty już 1 dzień po terminie, a więc Ty to dopiero oczekujesz...

Ahh... kiedy coś się zacznie dziać?!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
monmie, GRATULACJE!
kawal dziewuchy urodzilas! a dluga, ze szok, modelka normalnie Ci wyrosnie :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
gratulacje monmie, ciuszki to pewnie na rozm. 68 odrazu pojda w ruch :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie! Najserdeczniejsze gratulacje!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam witam i kolejna widzę rozpakowana gratulacje monmie jak to enjoy napisała wyrośnie modelka albo koszykarka ;) pozazdrościć że masz małą przy sobie tak więc szybkiego regenerowania sił
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale długa panienka :) Gratulacje monmie!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najserdeczniejsze gratulacje. ciesze sie ze wszystko ok.
smieszna ta pogoda u nas bo niby cieplo ale po 16 juz zimno, nawet minus w nocy i nie wiem jakie ubrania kupowac, dzis dokupilam czapki cieplejsze ale jak sobie posiedzi mala jeszcze 4 tyg to beda niepotrzebne
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
my juz po intensywnym weekendzie z goscmi, fajnie ogolnie, bo wtedy sie przynajmniej sami gdzies tez wybierzemy. tesciowie smiali sie tylko, ze mam z tym brzuchem wiecej energii od nich. no a tesciowa stwierdzila, ze brzuch juz mi sie obnizyl, hmm... mam nadzieje, ze jeszcze z 2 tygodnie maly tam sobie spokojnie posiedzi.

a z ubrankami mam te same dylematy, niby jeszcze miesiac do terminu, ale co jak urodzi sie za 2 tyg.? zimno jeszcze, a tych cieplych ubranek, spiworkow itp mam niewiele.

a wlasnie, po jakim czasie macie zamiar zaczac wychodzic na spacery z maluszkami?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie - gratulację!!!

Ostatnio czytałam o Wasych problemach ze snem i teraz mnie to dopadło. Budzę się prawie co godzinę, co chwila biegam do toalety a do tego strasznie puchną mi nogi i ręce. W poprzedniej ciąży kupiłam wszystkie preparaty Mustelli na brzeki nóg i nie miałam z tym żadnych problemów - wszystkie środki musiałam wyrzucić. Teraz jak na złość nic nie kupowałam i teraz walczę :-))
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja wyspana...od nie pamiętnych czasów! Uciekam na badania krwi. Miłego dnia dziewczynki....taka ładna pogoda może któraś się skusi na rozpakowanie dziś? :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny,

co do cieplejszych ciuszkow to ja tez mam ich nie zawiele..licze na to, że szybko bedzie cieplo a jak nie to najwyzej cos dokupie..kombinezony mam 2 jeden z polaru 56 a drugi sztruksowy 62 ale ja mi tez sie urodzi taka pannica jak Monmie to nie mam wogole kombinezonu:)maż bedzie musial dokupic...ubranek tez mam troche na 56 i cos czuje, że sie nie przydadza jak mala tak dlugo siedzi w brzuszku i mala nie jest...

jesli chodzi o spacer to jak bedzie cieplo to po 2 tygodniach mysle, ze spokojnie mozna wyjsc a wczesniej zaczac werandowanie:)troche podczytuje mamy lutowe i one wlasnie pisza, ze najpierw wystawialy dzieci na balkon na 5min pozniej 10 czy 15 a nastepnie szly na spacerek..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ze spcerem to chyba zalzey od pogody i tego jak sie bede czula. balkonu nie mam. jak na dworze tu bedzie 10-15 st a w domu 18 to co za roznica jak nie wieje i leje to bede wychodzic jak tylko dojde do siebie. boje sie ze mnie cos strzeli jak bede zmuszona siedziec w domu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam poniedziałkowo :)
Enjoy mi teściowa już też miesiąc temu mówiła, że brzuch mi opadł. Stresowałam się a teraz zostały tylko 2 dni do terminu ;)
Ja też nie mam małych "zimowych" ciuszków, ale będę opatulać w śpiworek polarowy, kocyk i może dodatkowo jakąś bluzę zakładać, więc chyba damy radę ;)
Mąż planuje dłuższy urlop po narodzinach synka, więc tylko moje dochodzenie do siebie wstrzyma nas przed szybkim wyjściem na spacerki.
Pani na SR mówiła, żeby nawet 2-3 dni po wyjściu ze szpitala nie trzeba się bać wychodzenia. Ja nie mogę się już doczekać...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja właśnie dopiero co wróciłam z wizyty u lekarza i lekkiego szoku doznałam ze córa waży 3600 a jeszcze niby 2 tyg zostały a na końcówce dzidzia przybiera 200g na tydz to może być tak ze 4kg bąbla urodzę ehhh sama myśl mnie przeraża.....

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja dzis sie wzielam za ostre sprzatanie na pelnych obrotach...sama lazienke szorowalam chyba z 3h..3min przerwy i dalej sprzatam...jak szalona:)jak to nie pomoze to ja juz nie wiem...chyba stane na glowie hehe:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka ja też się dzisiaj za sprzątanie wzięłam!

Obyśmy osiągnęły zamierzony efekt. Oczywiście oprócz lśniącego mieszkania :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A mi znowu dokucza jama ustna :( nie wiem, znowu chyba zapalenie dziąsła albo co... taki drobiazg, a skutecznie psuje humor... Na razie płuczę płynem łagodzącym i psikam tantum verde.. i modlę się, żeby przeszło...
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Paskudka mi też się coś zaczęło dziać w jamie ustnej. Chyba "8" znowu się zaczęła uaktywniać. Póki co płuczę szałwią.
Spotkałam wczoraj koleżankę, która poleca najbardziej bieganie po schodach. Leżała na patologii, czekała na wywołanie,ale postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce ;) i się udało. Do tego dodała przysiady i zaraz rozwarcie na 3,5 palca i akcja się ruszyła. Jak do środy nie urodzę, to też zaczynam się wspinać i schodzić :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny mam do Was pytanie o butelkę.
Zakładamy oczywiście karmienie piersią, ale wiadomo, że różnie to bywa.
Kupiłyście butelki? Na jakie się zdecydowałyście.
Myślę, żeby kupić choć 1 sztukę i sama już nie wiem czym się kierować.... Bezkolkowe to niby pic na wodę, ale jednak Dr Browns ma jakąś tam rurkę. Czy wyście się kierowały?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
JA jedna butelke aventu dostałam na szkole rodzenia a druga była dołaczona do laktatora medela nie planuje wiecej kupowac a w razie czegos sklepy blisko i mozna kupic.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To ja pewnie będę rekordzistką bo mam butelkę TT*2 , Canpol i Avent:D
Jakoś tam na pewno się przydadzą;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasnie zakonczylam sprzatac i padam na pyszczek ale jak akcji nie ma tak nie ma!!

ja tez chce karmic piersia a kupilam butelki TT 2 szt..zakupu dokonałam jeszcze przed pójsciem do szkoly rodzenia i myslalam, że jak sa bezkolkowe to warto spróbowac...pozniej na SR okazalo sie, ze to pic na wode:)innych juz butelek nie kupowalam...zobaczymy jak w praktyce to wyjdzie...
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za odpowiedź :)
A smoczki kupilyście tak na wszelki wypadek?
I coś na brodawki: maść lub osłonki.
Mętliku dostaję ;)
Nie wiem czy zamawiać czy potem męża gonić ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja co prawda smoczki już kupiłam ale poprzedmin razem nie miałam. W szpitalu i tak nie używasz. My dopiero chyba kupiliśmy jak mały miał 3 tygodnie.

Maść na brodawki przydała mi się już w szpitalu - więc chyba lepiej kupić. Poprzednio miałam medeli a teraz jak pojechałam ją kupić Pani poleciła mi Ziaji - ponoć ten sam skład a Panie sobie bardziej ją chwalą. Zobaczymy :-)

Osłonki tez już mam :-) choć mam nadzieję, że będę karmić piersią. Przy synku 7 miesięcy ściągałam pokarm laktatorem więc marzę o karmieniu piersią.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
smoczek mam 1 bo dostalam w gratisie do butelek:)nie chcialabym podawac smoczka ale zobaczymy jak to bedzie:)
Na brodawki mam tylko masc, oslonek narazie nie kupowalam bo moga sie nie przydac:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam po krótkiej przerwie;)

Monmie wielkie, wielkie gratulacje!!!!!!!!!!!!!!

Dziewczyny, co ja ostatnio przeżyłam !! :P W czwartek wieczorem trafiłam do szpitala, bo Mały bardzo niemrawy był i strasznie się martwiłam. Myślałam, że sprawdzą powiedzą że przewrażliwiona jestem i tyle. Skończyło się na tym, że trafiłam na porodówkę ( z braku miejsca na patologii), zrobili mi test OCT, nasłuchałam się krzyków rodzących kobitek, budzili mnie co godz. na ktg więc nie było mowy o spaniu. W piątek od rana indukcja, pojawiły się skurcze i to nawet nawet, ale mój Mały taki uparciuch, że specjalnie chyba je zatrzymał;P No i wylądowałam na patologii, gibaliśmy się tam z Małym cały weekend i nic i nic i nic... No a dzisiaj po badaniach okazało się, że akcj ani widu ani słychu - dostalam wypis i przykazane, że mam przyjechać jak zacznę rodzić ;P

Ogólnie mogę stwierdzić po tym pobycie na porodówce i patologi na Klinicznej, że nie jest źle. Na porodówce wszyscy byli bardzo mili, starali się pomóc, opieka na 5. Warunki też są ok. Na patologii spotkałam tylko jedną straszą niemiłą połóżną a tak też było ok. Jest sporo młodych lekarzy i położnych, warunki może nie super ale da się przeżyc. Szczerze mówiąc bardzo mi pomógł ten pobyt, bo najbardziej bałam się pobytu w szpitalu a teraz wiem, że będzie dobrze:)))
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie wielkie wielkie gratulacje:))))))))))))))

A ja miałam od czwartku niezłą przygodę. W czw. wieczorem wylądowałam w szpitalu, bo Mały bardzo słabo się ruszał. Myślałam, że tylko sprawdzą, powiedzą że przewrażliwiona jestem i do domu. Okazało się jednak, że Mały rzeczywiście ma słabe tętno i wylądowałam na porodówce ( bo brakło miejsc na patologii). Nasłuchałam się na tej porodówce takich krzyków, że ohoho......!!
A skoro już tam trafiłam, to zrobili mi test OCt i powiedzieli, że od piątku robimy indukcję i Mały będzie z nami. A tu figa. Miałam skurcze nawet spore ale Mały się zbuntował i powiedział, że nie wychodzi;P No to trafiłam na patologię, gibaliśmy się tam cały weekend, cały czas robili KTG itd i wszystko w normie a po dzisiejszym porannym badaniu okazało się, że oznak porodu brak i wypisali mnie do domu :/
A już myślałam, że będę wracała z naszym Maluchem. On chyba uparcie czeka na wiosnę;P
Ogólnie bardzo mi pomógł ten pobyt, bo przestałam sie bać pobytu w szpitalu a poza tym, juz wiem co i jak:) Na porodówce spotkałam się z bardzo miłym podejściem, każdy chciał mi pomóc, więc oceniam ich bardzo dobrze. Na patologii tez było ok, tylko może warunki troszkę gorsze.
Tak więc, czekamy spokojnie w domu na dalszy rozwój sytuacji:) A i Mały waży już 3660 !!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie GRATULUJĘ córeczki:) Rodziłysmy prawie w tym samym czasie:) 3 godzinki różnicy:)
Pewnie z ubrankami masz problem w drugą stronę, bo u mnie wszystkie za duże :) Dokupiłam kilka mniejszych, ale te durne rękawe i tak są za długie:/

Co do spacerków to położna radzila juz mi wychodzic, ale albo padalo, albo musialam czekac na jej wizyte, dzisiaj jest super pogoda, ale męża nie ma a chce wspólnie na pierwszy spacerek sie wybrac, wiec czekam do jutra, a więc narazie tylko "werandowanie".

Butelke mam jedną aventa, na razie niepotrzebną.

Co do brodawek to mam osłonki i krem, i jak na razie używam tylko kremu. Pomaga:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jakie maści kremy polecacie oprócz Ziajki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no wlasnie ja tez myslalam zeby szybciej zaczac wychodzic niz po 2tyg.

Butelki mam 2 TT, smoczki tez 2 Nuk (choc tez mam nadzieje, ze sie nie przydadza), na brodawki lano-masc Ziaja, ktora juz nawet zaczelam stosowac, jest na niej napisane, ze mozna stosowac jeszcze przed porodem w celu hartowania brodawek.

Lucy, to jaki rozmiar ubranek jest Waszym przypadlu dobry?
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Pochwalę się synkiem:)

Z pozdrowieniami dla wszystkich forumkowych ciotek :)

Dzień 1

image

Dzień 5

image

image
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śliczny synek Lucy:)
Taki maciupki i te minki- super:)
Zazdrość mnie zżera:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Rety Lucy! Jaś jest przesłodki!!
Jestem w szoku że kilkudniowy maluszek tak się uśmiecha!!
Czad!!!
Jeszcze raz wielkie gratki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
super dzieciaczek, tez zazdroszcze

Lucy a w koncu mialas epidural czy tylko gas and air.

co do butelek to mam toomy tipee bo byly 2 ze sterylizatorem i rowniez byl smoczek wiem a mam jeden. oslonki tez mam i krem na brodawki, tu polecaja zeby zaczac smarowac przed zeby zmiekczyc brodawki to mniejsze ryzyko pekania. wlasmnie przypomnialyscie mi ze powinnam odpalic sterylizator i wysterymizowac te 2 butelki, smoczek i nakladki na wszelki. acha i mi polozna powiedziala ze najbardziej nakladki przydaja sie na sam poczatek bo jak ci popekaja brodawki przy pierwszym karmieniu to dobrze je miec bo karmic trzeba a boli jak cholera
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
WITAJCIE! bylam dzisiaj u lekarza i mam 2 palce rozwarcia. Lekarz powiedziała, że jeszcze dzisiaj albo w nocy urodzę!! i mam jechać o 17 do szpitala. Czekam teraz na mojego męża, który jedzie z Lidzbarka Warmińskiego z pracy, i już niedługo bedzie w Gdańsku. To będzie moj drugi poród i jak na razie nie czuję żadnych skurczy. Tylko córkę, która sie mocno rozpycha. Koleżanka miała tak samo, że nie miała skurczy, dopiero jak przyjechała do szpitala miała od razu skurcze parte. Przed pierwszym porodem miałam skurcze wieczorem, brzuch sie napinał, a o 4 rano obudziłam sie gdy odeszły mi wody. I dopiero o 14.30 urodziłam. pozdrawiam i życzę miłego dnia. PS. wczoraj wykorzystywałam naturalne metody przyspieszenia porodu i może pomogło;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lucy przecudny synek i fajne minki stroi:)

Basia7 trzymamy kciuki!!!
zeby tak na mnie naturalne metody zadziałały:)a tu nic i nic..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ta :D ja dzis mam termin z OM a jak widac akcji nie widac kurczaczki :D
Mowie do mojego ze pogoda jest to Amela wychodz a ona nie chce sie sluchac :)
wlasnie wymylam okna szorowalam i dupa nic nie pomoglo :D
a smoczkow ogolnie to mam 8 tych takich 0-3 :D przezorny zawsze ubezpieczony haha :)
a butelek i smoczkow do butelek tez mam duzo ;)
Moj juz nie pozwala mi ciuszkow kupowac kurde ;D
a mam tak ich duzo ze w komodzie z 6 szufladami tej z ikei mam rozmiary tylko 56 i 62 i ledwo sie zamykaja :(
w ogole mam od cholery ciuszkow ale niektore sa tak piekne ze az plakac mi sie chce a on mowi ze nie kupowac :D
ale haha powiedzialam dzis to tesciowej a ona powiedziala do mnie ze jak on nie bedzie chcial mi dac pieniedzy to mam przyjsc do niej :) Kochana jest :D
Wlasnie wola na obiad :P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
przepraszam że wtrącam się w wątek - ulka26 wysłałam wiadomość na priv, nie mogę odpisać w swoim wątku bo jakaś blokada jest :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratuluje dzieciaczkow.

Asia dzieki za dopisanie :)

Mialysmy komplikacje przy porodzie ale na cale szczeście jestesmy po 6dniach pobytu w szpitalu w domku.
We wtorek w nocy odeszly mi wody ale tak bez rewelacji mozna powiedziec sączyły się a skurcze co 15min.powoli zaczelam budzic męza ze chyba nadszedl czas o godz 1 w nocy bylismy juz w szpitalu Wojewodzkim no i standardowe ktg,sprawdzanie rozwarcia.
No i zaczelo sie 12godzin meczarni.Skakanie na pilce do tego dwie 2pomki z oxy a rozwarcie tylko na 1,5palca.Około godziny 13 dezyzja o CC bo cisnienie mialam 180/100 i wogle wszystko za dlugo.
Malutka naszczescie zdrowa ale przez to wszystko troszke miala problemow z adaptacja wiec przez 2doby byla na obserwacji.
Opieka pediatrow w Wojewodzkim na 5 mozna powiedziec ze nawet przewrazliwieni moja Majka miala pelno badan ale teraz z perspektywy czasu wiem ze chociaz zostala przebadana bo w czasie pobytu bardzo sie denerwowalam tymi wszystkimi badaniami.
Dziewczyny z tego wszystkiego schudlam juz 16kg ale w domu o wiele lepiej sie czuje no i mam mojego szkrabka przy sobie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie to się cieszę, że wszystko dobrze się skończyło! Super, że mała Majcia zdrowiutka i życzę szybkiego dochodzenia do siebie. Fajnie, że jesteście już w domku. Zazdroszczę Ci bardzo, że masz już swoją córeczkę w domku. A jak starsza Córcia zareagowała na młodszą córeczkę? Karmisz piersią czy butelką?

A jak pobyt na położnictwie? W ilu osobowej sali leżałaś?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie no faktycznie latwo nie bylo ale masz juz to za soba i teraz czas cieszyc sie malenstwem w domku:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczynki zagladam i prosze mamy nowe dzidzie :) Gratulacje !!
image[/url]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie spora ta twoja córcia najlepszego : )
Lucy80-słodki przystojniak kilka razy oglądałam te fotki to naprawdę cud nosić w sobie dzieciątko :) tak się zastanawiam jak moja dzidzia wygląda fajnie macie ja nie mogę się doczekać kiedy moje będę tulić : )
Miała któraś z was poród rodzinny ???
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie to się namęczyłaś bidulko...ale na szczęście to już za Tobą!
Ja mam wizyte jutro u gina...ciekawa jestem strasznie co mi powie,,,
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja dzisiaj byłam u gina synek ma około 3 kilo - fajnie było go zobaczyć strasznie się wiercił. Mój M zobaczył wreszcie siusiaka i ma potwierdzenie na 100 %. Brak też zbliżających się oznak porodu wiec młody jeszcze troszkę w brzuszku posiedzi. Oddałam też wymaz do padania na paciorkowca, mojej gin zależało żebym oddała do szpitala zakaźnego bo podobno maja niezłe laboratorium a koszt 30 zł wiec niewiele.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej coś spaprałam z tą moją wypowiedzia i umieściło mi dużo duzo wyżej...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bylam w szpitalu, mam rozwarcie na 2 palce, ale nie mam skurczy i odesłali mnie do domu :( może jutro się uda w dzien kobiet, pozdrowionka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
To trzymam kciuki za jutrzejszy dzień Basiu:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza super ze wszystko ok z toba i maluszkiem.
ale pewnie najadlas sie strachu.

ja mam tylko wysokie cisnienie, juz nie mam bialka w moczu wiec powinno byc ok ale dalej chodze na badania co 2 dzien zeby zobaczyc jak sie rozwija sytuacja.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka miałam gas and air. W sumie to chyba nie było czasu na nic innego, za późno trafiłam na porodówkę. Ale dużo mi ulżył chociaz w tych ostatnich kilkudzisięciu minutach:)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lucy, ale slodziak z tego Twojego synka!

AgaAmelka, moj maz tez juz stwierdzil, ze nasze dziecko ma wiecej ubran od nas, a ja jak cos wypatrze ( a jeszcze jak w dobrej cenie) to nie moge sie oprzec :-)

monmie, niezle Ci spadlo z wagi, tak odrazu po porodzie 16 kg? szok!

Basia7, powodzenia!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lucy śliczny ten twój Synek :))))))))))

Basia - ale super prezent byś dostała na Dzień Kobiet, gdyby Maluch się dzisiaj urodził:)

Ja dzisiaj porodu nie planuję, bo wybieram się do fryzjera;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla Monnie i Lucy (super chłopak, jak oczy szeroko otwiera, fajniutko).
Wczoraj miałam usg, Malutka zdrowiutka, ułożona główka w dół, waży 1598g. Ostatnio przybrałam na wadze i sadziłam, że będzie już troszkę większa (tak w granicach 2kg), ale lekarz powiedział, że waga jest w normie :)) Ostatnie dwa dni tak się rozpycha dzidzia, rozciąga, że niekiedy czuję delikatne kłucie w brzuchu. Brzuch przybiera teraz dziwne kształty, na szczęście jest mąż ze swoją dłonią w pobliżu i uspokaja naszego wierci piętka. Od dziś zaczynam prać ciuszki, prasować i segregować. Pokój już wymalowany i teraz tylko trzeba poprzestawiać mebelki między pokojami. W tym tygodniu zacznę też czyścić fotelik i wózek, bo dostałam od szwagierki po dwójce dzieci i podjęłam decyzję o wózku, że zobaczę jak ten będzie się sprawował. W najgorszym przypadku kupię nowy wózek w między czasie.
Dzisiaj czuć wiosnę na całego, słońce od rana i 2 stopnie na plusie, a dzień dopiero się rozkręca. Uwielbiam takie dni :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka

Mala Me najwazniejsze, ze dzidzia zdrowo rosnie :)powodzenia w praniu i prasowaniu:)))fajnie wspominam ten czas przygotowan:)teraz wszystko czeka a moj uparciuszek woli siedziec w brzuszku:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia7 powodzonka!!!w jakim szpitalu rodzisz??moze juz po:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia7 trzymam kciuki!

Ivvka widzę, że u Ciebie nadal cisza... U mnie podobnie, nadal nic. To czekanie jest już trochę męczące...

A przygotowania super sprawa. U nas już wszystko od dłuższego czasu gotowe, ale córcia woli w brzuchu siedzieć. I jak tu ją przekonać do wyskoczenia z brzucha?!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AsiaK ja niestety nadal z brzuszkiem..dzis juz sie poddaje i nie szaleje tak jak wczoraz ze sprzataniem bo nic to nie pomoglo chociaz robilam to na wysokich obrotach...tez nie wiem jak moja corcie przekonac zeby zechciala przyjsc na swiat!!??
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też dzisiaj odpoczywam, bo u mnie również sprzątanie nic nie dało. Tylko się zmęczyłam, a córcia nadal w brzuchu siedzi. Staram się zmienić swoje nastawienie - w końcu nie może siedzieć w brzuchu bez końca. Zostało max 18 dni - 4 dni do porodu + 14 dni - i wtedy już na pewno zaczną wywoływać. A skoro wytrzymyłam 9 miesięcy to jeszcze te 18 dni też jakoś przetrwam.

A Tobie to już w ogóle mniej zostało. I już niedlugo będziemy się cieszyć naszymi Maluszkami! A może wynagrodzą nam szybkim i lekkim porodem?!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia ja tez tak zdecydowalam myslec, tu wywoluja 10 dni po wiec zostalo mi dokladnie 20 dni i tyle. troche mi tylko macierzynskiego szoda ale mam rok wiec nie jest tragedia.

Lucy dzielna bylas ze tak dlugo wytrzymalas w domu (czy tak szybki porod mialas?)

Wszystkiego najlepszego kobietki- dzis nasze swieto, staram sie tej mojej malej kobietce przekazac moze sie pofatyguje przyjac zyczenia osobiscie.

ide na lunch spotkac sie z tak samo w ciazy dziewczynami.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja się zmartwiłam troszku. Byłam dziś na wizycie. Wszystko niby ok, ale z usg ostatniego wyszło, że mam za mały brzuch i ginekolog kazała mi zrobić usg dopplerowskie, za które 300 zł muszę zapłacić....
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tyle kasy ?Idz do Gin. Doeringa i powolaj sie na dr.Krystosiak :) powiedz ze niby do niej chodzisz ;) i zaplacisz 180 :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U Doeringa ja płacę 160 zł
Właśnie byłam na wizycie...mały waży 3360g jestem w szoku bo 3 tyg temu miał tylko 2170g....także gin powiedział że jak dotrwam do terminu to mały będzie miał 4 kg ale z dzisiejszego USG wyszedł termin na 22 Marca...ja bym już mogła urodzić jak on tyle waży...przynajmniej wiem od czego mi tak ciężko..
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas dalej cisza. Termin na jutro i sama jestem ciekawa czy się wstrzelimy ;)
Sonia85, tak zerknęłam na Twoje suwaczki i zaintrygowało mnie - czy Wasz synuś nie jest owocem nocy poślubnej? ;) Jak romantycznie :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No ale za to 3d? ;) bo 160 to za normalne sie placi :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokladnie dopplerjest na kazdym usg i powiniem byc robiony przy kazdym usg, to sie tez nazywa przeplywy, to jest jak masz rozne kolory, badaja serce, pepowine i centralna aorte mozgu.
ja powtorzylam wymaz i pewnie znowu cos mam bo jeszcze nie dostalam wynikow a niestety jak tak dlugo to znaczy ze robia antybiogram i cos tam bedzie. nie chce juz brac antybiotykow
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Za 3d płaci się 300zł ale żeby zbadać dokładnie dziecko i przepływy na tym jego usg to nie musisz robić 3d....
A nasz synek został poczęty zaraz po ślubie...bo w noc poślubną to właśnie ostatnią miesiączke dostałam...także mało romantycznie było ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ale ja po znajomosci mialam za 180 za 3d ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój synek dzisiaj prawie cały dzień wariuje w brzuszku, i o ile naprawdę bardzo to lubię to dziś zaczynam się martwić że tych ruchów jest za dużo i są za nerwowe...
Czy wy też tak czasem macie?
Teraz jak leżałam to tak brzuch falował i jak by mu serce waliło milion razy na sekundę i non stop wyginał się do tego mocno...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tam wolę, żeby mój Maluch wariował niż żeby robił mi akcję ciszy jak ostatnio.
Moj od początku był bardzo żywiołowy, wiercił się i kopal jakby miał ADHD ;)

Ostatnio jakoś margos się nie odzywa czy może tylko mi się wydaje? Podobne terminy mamy więc ciekawe.
Ja już po wizycie u fryzjera, więc teraz mogę juz naprawdę rodzić:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja za 3d z nagraniem płaciłam 200 zł i to bez znajomości :-) oto namiary, osobiście polecam :-) http://www.ginekolog-gdansk.com.pl/

Co do wariowania w brzuszku to norma, coraz ciaśniej się robi maluszkom i walczą o przestrzeń do życia ;-) I może się też czasami denerwują, że tak długo miały w naszych brzuszkach M4, a teraz tylko malusi pokoik ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No moje maleństwo też bardzo ruchliwe ale tak jak dzisiaj to nigdy:)
Może faktycznie złości się że mu ciasno, mam tylko nadzieję że po urodzeniu nie będzie tak ostro pokazywał że coś mu się nie podoba:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzięki dziewczyny za namiary, ale myślę, że pójdę tam gdzie moja ginekolog mi poleciła. Nie sądzę żeby było coś nie tak z małym, bo on jest strasznie żywiołowy, a jakby był niedotleniony to chyba bym jakoś to odczuła po r******h. Ale zrobić wolę dla spokojnego sumienia.



Ja mam nadzieję, że do niedzieli się rozpakuję. Następną wizytę mam we wtorek i wtedy dostanę skierowanie do szpitala na wywołanie.



Mnie coraz częściej boli brzuch jakbym miała okres dostać i często kuje, więc mam nadzieje, że lada dzień mały postanowi wyjść.



Ostatnio znowu miałam takie wrażenie, że w dole brzucha mnie ściska i odpuszcza - więc to chyba były skurcze, ale minęły:-)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czy któraś z was będzie oddawać krew pępowinową do banku komórek macierzystych? Bo ja się właśnie nad tym zastanawiam...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Soniu gdyby to nie było takie kosztowne to i może by się człowiek namówił a tak jednorazowa wpłata 1600 potem miesięczny abonament już nie pamiętam ile to było koło 400 i jeszcze masz świadomość że w Polsce nie są wykonywane wszystkie badania czy na pewno jest zgodność w każdym bądź razie nie są one refundowane więc znowu by trzeba było płacić tak więc my z mężem stwierdziliśmy że nie ma sensu

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza - bardzo bym chciała, ale niestety...Ja wciąż w dwupaku. Chociaż nie do końca niestety, bo się kurcze zaziębiłam i się kuruję. Wolałabym w takim stanie nie rodzić. Ehhh, 9 miesięcy się trzymałam, przeżyłam 3 choroby M. i dawałam radę, a tu nagle - pierwsze dni ciepła i mnie rozłożyło. Na szczęście jest lepiej, został tylko kaszel, ale leżę i odpoczywam.

kosmisia - nie że chciałabym Cię martwić - ale takie skurcze i bóle jak na @ to ja mam już - ohohohoho - od tygodni. A mój Syn mimo wszystko nigdzie się nie wybiera.

Iza - czytałam Twoją relację z Klinicznej. Cieszę się, że mimo stresowej sytuacji jesteś zadowolona. Może się spotkamy na miejscu:) Ja bym chętnie urodzila w najbliższy weekend.:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Właśnie taka pogoda jest najbardziej zdradliwa. Margos wracaj szybciutko do zdrowia;)
Ja wczoraj byłam u fryzjera, więc już piękna mogę rodzić hehe;P
Wczoraj z mężem nagadaliśmy Małemu, żeby nie przesadzał i niech już wychodzi;P Jak nie, to w czwartek muszę wieczorem iść do gin na kontrolę.
Margos bardzo chętnie piszę się na weekend, wtedy nawet tylu studentów nie ma ;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i będzie moja znajoma położna w weekend więc w ogóle fajnie:) No to Iza - jest plan:) Ja się kuruję do piątku, a w nocy z piątku na sobotę wybieram się na Kliniczną:D Bo jak już pisałam wcześniej - ja tam wolę w nocy rodzić.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mnie wczoraj zaczal bolec zab, tylko mi tego brakuje na koniec ciazy. na szczescie przeszedl po jednym paracetamolu. ide zaraz na monitorowanie serca i cisnienia ale ostatnio mialam dobre, ewentualnie te gorne podwyzszone ale to nie jest takie grozne wiec mam nadzieje ze bedzie ok.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też w sumie bym wolała pojechać wieczorem, jakoś tak lepiej mi na tej porodowce wieczorem i w nocy było niz w ciągu dnia - ale to może dlatego że wykończona byłam.
No dobrze, to ja zaczynam suszyć głowę Małemu, że w piątek zaczynamy hehehe;P

Walerka na koniec to zawsze coś :/ Trzymam kciuki, zeby dobre ciśnienie było:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Karina a u kogo robiłaś fotki Córeczki?
Mam nadzieję że nam też pokarzesz jak już będą:)
No i oczywiście ile płaciłaś za taką przyjemność..
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja po lekarzu ogolnie z mala wszystkook serduszko bije. mam skierowanie do szpitala .. tylko ze mam jechac dopiero w piatek jezeli nic sie nie zacznie do piatku . a mam dzis cos dziwne skurcze .. takie bardzo bolace ..
Pierw mialam raz . potem po 7 minutach potem po 5 potem po 8 .. takie nieregularne .. ale dzis i tak pojade do szpitala zobaczyc co i jak, moze mi zrobia ktg. to bede wiedziala na czym stoje.
No i mala ulozona dalej posladkowo i dupa i sie nie obroci juz na 100% ;/
pojade na kliniczna dzisiaj bo na zaspie nie mam co sie pokazywac bo tam czekaja az sie cos zacznie.. a na klinicznej moze jak sie dogadam to zrobia mi na dniach c.c.
Mam straszne te skurcze i twardy brzuch .. dziwnie sie z tym czuje .. musze czekac na mojego az wroci z pracy i wtedy pojedziemy do szpitala . Trzymajcie kciuki zeby mnie tam zostawili i zrobili jutro c.c. :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaAmelka- trzymam kciuki:))

Wczoraj miałam doła, natura nie jest zbyt łaskawa dla kobiet:/ Wszystkie te dolegliwości ciążowe a potem połóg... ehhh. Te cholerne szwy mnie dobijają, jeszcze mam tam sporą opuchliznę i sporego krwiaka, ciężko wysiedziec przy karmieniu, kręgosłup siada. Dobrze tylko że mój syncio wynagradza mi to wszystko, jego minki są rozbrajające:)))

Walerka jak mnie odesłali raz ze szpitala bo małe rozwarcie było i skurcze zwolniły, to chciałam poczekac że jak drugi raz pojedziemy do szpitala to na pewno będa co 3 minuty. Skurcze szybko jednak przyspieszyły i jak bylam na IP to mialam chyba co 1-2 min:) Zanim mnie zbadali i mialam 5 cm rozwarcia to nie bylo miejsca na porodówce i musialam czekac az przeniosą jakąs babkę i posprzątaja salę. Z pół godziny po pierwszym badaniu miałam już pełne rozwarcie. Nawet nie zdążyłam się przebrac. Rodziłam w całkiem dobrej bluzce, ale się nie zniszczyła:) Torbę otworzyliśmy szukając dla Jaśka pieluszki:)
Moglismy pojechac chociaz tą godzinkę wczesniej, to szybciej bym dostala cos znieczulającego, ale da się przeżyc ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaAmelka trzymam kciuki żeby wszystko było po twojej myśli możliwe że do przyjazdu męża skurcze będziesz miała regularne i tak akcja nabierze tempa że cc będziesz miała jescze dzisiaj robione tak więc głowa do góry grunt żeby się nie denerwować na zaś... ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam powoli dosc. znowu wysokie cisnienie, bialko w moczu i infekcja wiec antybiotyk. krew ok wiec niby powodow do zmartwien nie ma. do tego serce bilo za szybko potem sie unormowalo. siedzialam pol dnia w szpitlu. zab nie boli to tyle dobrego. i w piatek powtorka z rozrywki
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Miałam nadzieję, że wejdę na forum i zobaczę, że ktoś rozpakowany:-)

Mnie dziś cały dzień brzuch boli, czuję takie napięcie jakby @ miała zaraz nadejść. Może coś się wydarzy w końcu:-)

Czy to możliwe żeby od wczoraj rozwarcie się zmieniło z 1 na więcej? To tak szybko może postąpić?
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
moze pojsc szybko jak masz skurcze albo glowka napiera
trzymam kciuki kosmisia bo cos nam sie zablokowalo
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie podobno u mnie główka małego już bardzo blisko kanału rodnego:-)
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A no i rozmawiałam dziś z koleżanką, która rodziła w piątek i ona odczuwała skurcze tak jakby miała zaraz rozwolnienie dostać.....więc ja już normalnie nie wiem jakie to uczucie:D
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny mam lekkie skurcze ,ale nieregularne przy tym dzidzia się mocno przekręca brzuch wydaje mi się ,że też niżej mam :) :( nie wiem już sama coś zaczyna się dziać powoli , w poniedziałek idę do gin
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka się dzisiaj nie odzywa:) Może już pojechała?:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
polozna mi mowila ze okolo 5% kobiet zaczyna porod skurczami od zoladka czyli za kazdym razem jak ma skurcz, musi isc do toalety i drugie 5% ma skurcze u gory ud i dopiero po jakims czasie oba sie przenosza na brzuch. zreszta rozwolnienie jest jednym z objawow zaczecia sie porodu
ja wlasnie wzielam goraca kapiel moze to cos poradzi
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej dziewczyny...

nawet nie wiecie jak bym chciala juz pojechac:((4 dzien po terminie...

wlasnie wrocilam z ktg sa male skurcze ale ja ich zbytnio nie odczuwam...
juz mam dosc tej Invicty...jak zwykle cisnienie wysokie 150/93...a teraz w domu 130/79..nie wiem czy w domu mam niesprawny cisnieniomierz czy tak sie wkurzam w invicta...nasiedziala sie tam znowu sporo czasu..najpierw ktg a pozniej jeszcze godzine zeby lekarz zechcial zerknac na wyniki ktg(10sekund wizyta a tyle czekania..ehhh)...tak duszno tam bylo...myslalam, ze nie wyrobie...niedosc, ze sporo sie placi to jeszcze czasami trzeba czekac 2-3h...
ale ponarzekalam Wam dziewczyny:)

Walerko oby w piatek na wizycie wszystko bylo dobrze!!

Fajnie dziewczyny, ze macie skurcze tez bym chciala je wkoncu dostac..

AsiaK a Ty jak sie trzymasz?
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wszystkie by już chciały skurcze a pewnie jak się zacznie to będziemy błagać żeby się już skończyły hehe
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ciezko jest jak juz termin minał :(
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka ja też się boję, że Mały o terminie się urodzi, ale jaki my mamy na to wpływ? Głowa do góry:)
Mam pytanie - skoro jesteś już po terminie to jesteś na zwolnieniu lekarskim czy zaczęłaś macierzyński?

A co do tych skurczy, to mnie dość często łapią właśnie u góry ud. a ogólnie innych dolegliwości brak, co trochę mnie przygnębia :/
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
oj, zjadłam gdzieś literki - chodziło mi, że się boję, że Mały po terminie się urodzi
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
w ubiegla sobote bylam dokladnie w 40 tygodniu ciazy i lekarz mi wystawil zwolnienie jeszcze na 7 dni...dalej nie wiem jak to bedzie bo w sob mam sie zglosic do szpitala..
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak ja już bym chciała urodzić, mam dość... :(
Jak patrze na naszą listę i widzę, że jestem dopiero 27 pozycji to mnie az skręca.

Dziewczyny ruszajcie się szybciej do porodów :) co by tą listę przyspieszyć.

Pozdrawiam
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja do 20 marca jestem kompletnie sama...mąż na morzu...mama jedzie na narty...więc do tego czasu nie mogę się rozpakować! :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja jeszcze w domu. Ale nie wiem czy niedługo na porodówce nie wyląduję :) Przynajmniej bardzo bym sobie tego życzyła...

Wczoraj w nocy gdzieś tak od 3 miałam skurcze, ale mało regularne. Nie spałam do rana, myślałam, że coś się rozkręci, ale potem wszystko ustało... cały dzień praktycznie nic, a teraz na wieczór znowu. Staram się nie nakręcać, ale tak chciałabym, żeby coś się w końcu zaczęło dziać...

Zobaczymy jak będzie...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ehhh Dziewczyny - jak dobrze Was rozumiem. też już bym chciała bardzo. My wczoraj na KTG - skurcze nawet regularne (ale ja ich nie czułam). W domu za to już czułam i to solidnie, no ale niestety - cały wieczór się rozkręcało a potem cisza....Teraz od rana niby też coś się pojawia, ale mało i mało bolesne, więc nie mam dużych nadziei - choć IZA - pamiętam o umowie na jutro:)

Ja też mam stres że Staś nie będzie chciał wyjść w terminie - a dla mnie to oznacza szpital w dzień terminu:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Margos ja też pamiętam, ale czy coś z tego będze, to nie wiem. U mnie jakiś większych dolegliwości brak, dzisiaj wieczorem idę na kontrolę do gin - zobaczymy co mi powie. Ja też chciałabym, żeby nasz Maluch był juz ze mną, byłabym dużo spokojniejsza. A tak cały czas się martwię, czy się rusza, dlaczego tak mało, duzo itd...

Margos a dlaczego szpital?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Cukrzyca. I wtedy już wywołanie, bo z cukrzycą ciężarnych raczej nie dają chodzić po terminie...Zresztą moje łożysko już jakiś czas jest III, a moja gin mówiał tydzień temu, ze jest już takie solidnie do porodu, więc jak się nie ruszy do przyszłego tygodnia to choćby z tego powodu mnie pośle na wywołanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie z rana!

U mnie w nocy cisza... Teraz zresztą też, a więc sama nie wiem ile to jeszcze potrwa. 2 dni do porodu mi zostały, a więc raczej zapowiada się na przenoszenie... Muszę umówić się na wtorek do lekarza, a myślałam już, że tej wizyty już nie będzie. Wszyscy już się mnie pytają kiedy, kiedy, kiedy?! Gdybym ja to wiedziała...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No właśnie tak myślałam, że chodzi o cukrzycę. Jak byłam na patologii, bardzo dużo dziewczyn trzymali właśnie ze względu na cukrzycę. Moim hashimoto jakos tak mało się przejmują ;P
A co do łożyska moje też już dawno III, no ale zobaczę co mi dziś gin powie, bo ja to chętnie nawet teraz bym torbę wzięła i ruszyła na wywołane hehe;P
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Iza - no ja do tego mam też niedoczynność, ale rzeczywiście - tarczycą jakoś się nie przejmują...

Ja bym jednak wolała żeby poszło naturalnie. Moje koleżanki po Oxy nie mają najlepszych wspomnień...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Margos to ciekawe co piszesz, a dlaczego mają złe wspomnienia?

Ja miałam 2 kroplówki z oxy i jedyne co mi przeszkadzało, to podłączone przez prawie 7 godz KTG. Chyba, że chodzi o wymioty - bo wiem, że po tym mogą sie pojawić, mi tez czasami robiło się niedobrze.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No moje dwie koleżanki, które ostatnio rodziły drugie dziecko mialy porównanie - poród z Oxy i bez - podobno skurcze na oxy są duuuuużo bardziej bolesne. przynajmniej u nich się to potwierdziło. Poza tym to jednak ingerencja - której chciałabym uniknąć:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
O widzisz, nawet o tym nie wiedziałam. Może tak być, bo to przecież sztucznie podawany hormon. A gdy jest naturalnie - to organizm sam go reguluje.
Wczoraj oglądałam w TV o zdjęciach przy porodzie, widziałyście może? Masakra - wpuszczać na poród obcą osobę z aparatem.
Ja chcialabym mieć jedno zdjęcie z porodu (ale nie wiem czy mój mąż będzie w stanie je zrobić ;P ) - chciałabym miec zdjęcie kiedy Mały leży mi na piersiach od razu po urodzeniu:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej

ja dzis 2h spalam i jestem nieprzytomna...w sumie nic sie nie dzialao ale nie moglam do 4 zasnac a o 6 sie obudzilam...rano juz tez nie udalo sie zmrużyć oka:(koszmar...

mam podobne informacje od kolezanek, u ktorych sztucznie wywolywali porod i kazda historia byla trudna...polozna wczoraj tez mowila, ze przy oxy skurcze sa jeszcze silniejsze niz takie naturalne...

czas pokaże kiedy i jak...
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ulka 26 a Ty jak sie trzymasz??w sumie mialas duza rozbieznosc w terminach ale moze u Ciebie cos sie juz ruszylo na calego?:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie

Widze ze dziewczyny juz prawie gotowe jestescie na porodowke.
Ja powoli dochodze do siebie,powiem wam ze ta Cc troche mnie dobila zdrowotnie stracilam troche krwii wiec teraz musze brac zelazo.
Ale malutka naszczescie narazie je i tylko śpi wiec tyle pocieszajacego w tym wszystkim.Wczoraj była u nas połozna srodwiskowa i pępuszek robimy spirytem bo octanisept mozna sobie zostawic ale na co innego.Ah dziewczyny jak ja sie ciesze ze juz jestem po tym wszystkim.

Asia ja lezalam w sali 3 osobowej a potem w 2.Z tego co sie orientuje to tez sa 4osobowe.

Ivvka ja tez mialam ciśnienie tak jak Ty.Tylko umnie to sie skonczylo dosc nie ciekawie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie a jak karmienie i dzwiganie malej po cesarce ??bo wiem, ze trzeba bardzo uwazac...

Jak bedziesz miala jakas fotke i czas to wstaw twoja mala modelke:)

Wczoraj urodzila jedna moja znajoma (1,5h rodzila -2 dziecko) a dzis rodzi kolejna kolezanka:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka z dzwiganiem nie mam problemu,rana juz prawie sie zagoiła tylko jeszcze boli brzuch przy dotyku.A karmienie juz jestem po tym najgorszym nawale,pokarm sie normuje.Mała jest tylko na piersi i potrafi spac 3,5godziny po jedzeniu.Mysle ze chyba sie najada
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Tylko nie bardzo wiem jak tu sie zdjecia wsadza ;(
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ta fajnie, że mala ladnie je i tyle spi:)

przesylam instrukcje do wrzucania fotek:

http://forum.trojmiasto.pl/Wrzucanie-fotek-ktok-po-kroku-INSTRUKACJA-z-rys-t62975,1,16.html
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie!
Dołączam do przeterminowanych...
Tak jak w poniedz/wtorek miałam jakieś dziwne objawy tak od wczoraj nic...
Martwię się już, a stres nie pomaga.
Mam wrażenie, że Malutki się za mało rusza i już w ogóle sobie wkręcam, że coś nie tak.
Jutro mam dzwonić do lekarza jeśli się nic nie ruszy.
A powiedzcie na ktg można tak po prostu do szpitala podjechać?
Noce mam dość niespokojne, ale potem odsypiam.
Coś naszym maluchom wyjątkowo dobrze w naszych brzuchach! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Może się Ivvka spotkamy na porodówce ? :)
Nie będzie kłopotu z rozpoznaniem ;)
Choć w takiej chwili można różnie wyglądać ;)
No mobilizujmy się !! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ulka 26 to przyjedz w sobote na Zaspe bo ja wlasnie w sobote musze sie zglosic do szpitala:)
Mysle, że sie rozpoznamy tylko ja mam 3x wiekszy brzuch niz jak bylam w SR:)
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ulka - jak podjedziesz do jakiegokolwiek szpitala i powiesz, ze dziecko sie mało rusza to Cie podepną pod KTG. Pewnie trochę sobie poczekasz, ale przynajmniej się uspokoisz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Napisze szybko że mam mojego igorka od poniedziałku przy sobie juz jesteśmy w domu. Jak znajdę czas to napisze więcej wam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nacia173 serdeczne gratulacje!!!
czekamy na relacje:)))
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nacia173 gratulacje ogromne!!!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nacia gratulacje.
u mnie tez cisza.

problem z wywolaniem jest ze zamiast powoli rozkecania w czasie ktorych mozg wytwarza natulalne endomorfiny, skurcze robia sie coraz czestsze razem z rozwarciem, przy oksytocynie podawanej, skurcze ida od 0 do 200% w ciagu godziny a rozwarcia nie i ma sie o wiele dluzej te bardzo bolesne co minute skurcze. no i niestety czesciej konczy sie cesarka bo nie ma rozwarcia a skurcze zaczynaja wplywac na dziecko.
dlatego robia to tylko jezeli jest jakies inne zagrozenie ktore jest wazniejsze niz to wynikajace z wywolania.

ja wiem ze przy wywolaniu biore epidural, normalnie moze uda sie bez
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nacia173 - super! GRATULACJE !!!
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nacia - wielkie wielkie gratulacje!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Najserdeczniejsze gratulacje Nacia!
Czekamy na relacje!
:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jak miło to już 5 rozpakowana nacia jeszcze raz wielkie gratulacje i szybkiego regenerowania sił i znalezienia chwili wolnego żeby podzielić się z nami wrażeniami ;)

A mnie coś przeziębienie dorwało masakra ;( do porodu coraz bliżej a mnie gardło boli z nosa cieknie jak z kranu do tego jeszcze opryszczka wyskoczyła ehhhh a tak dzielnie się trzymałam przez całą ciąże i tu bach na sam koniec musiało mnie rozłożyć tak więc nigdzie nie wychodzę czekam na męża to mi kupi w aptece jakiegoś syropa w poprzednim wątku pisałyście że Prenalen jest skuteczny i Tantum-Verde a to są chyba tabletki na gardło ciekawe czy zadziała bo już herbatki z cytryną i mleko z miodem pomału wychodzi mi bokiem

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nacia serdeczne gratulacje !! :-)


Ja dziś byłam na wizycie u ginekologa i jak na razie nie zapowiada się, żebym w najbliższym czasie urodziła :-( A idąc miałam nadzieję, że mnie od razu po badaniu na porodówkę wyśle ;-) Marzycielka ze mnie...

3mam kciuki za wszystkie "przeterminowane" coby jak najszybciej się wypakowały i przyspieszyły kolejkę ;-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nacia, gratulacje i czekamy na relacje!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam ponownie z czasem teraż u mnie ciężko nawet nie zdążyłam poczytać tego watku dokładnie. W poniedziałek miałam cesarkę planowaną gdyz Igorek miał ważyc 4800 i nie dałabym rady naturalnie, nawet sie ciesze teraz z tej cesarki. Mały miał 57 cm i 4650 wagi mały klopsik z niego jest. Nie wiem co jeszcze pisać jesteśmy w domu, czujemy sie dobrze tylko mi ciezko sie poruszać ale jest dobrze, karmienie piersią idzie nam coraz lepiej. Jak macie pytania to piszcie bo nie wiem co jeszcze opisać.
I czekam na reszte mamusiek aaż sie rozpakują jest to niezapomniane przeżycie jak zobaczycie wasze małe skarby i już jebędziecie tulić :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1. ninkaa 02.03.2011
2. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
3. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
4. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
8. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
11. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
12. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
13. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
14. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
15. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
16. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
17. nati 01.04.2011
18. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
19. Mlenia 02.04.2011
20. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
21. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
22. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
23. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
24. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
25. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
26. Manieczka0 18.04.2011
27. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
28. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
29. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
30. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
31. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm


uzupelnilam liste, tylko nie wiem ktory szpital
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super nacia gratulacje!!!
A ja dzisiaj zwiedzałam porodówke na zaspie i jestem przerażona...jakoś mnie to teraz zaczęło stresować i już mi się odechciało rodzić :/
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sonia nie przejmuj się miałam takie samo odczucie po zwiedzaniu :)
To trwa tylko parę dni a potem już jest lepiej:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam nadzieje że mi przejdzie :)
A i możecie na liście zmienić imię mojego synka...bo jednak będzie Ksawery...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Zatem zmieniamy :)
1. ninkaa 02.03.2011
2. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
3. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
4. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
8. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
11. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
12. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
13. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
14. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
15. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
16. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
17. nati 01.04.2011
18. sonia85 02.04.2011 - Synek Ksawery :) SR Maria, szpital Zaspa
19. Mlenia 02.04.2011
20. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
21. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
22. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
23. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
24. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
25. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
26. Manieczka0 18.04.2011
27. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
28. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
29. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
30. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
31. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No niech się robi u nas tłoczniej :):):)

miłego wieczorku!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hej dziewczyny. U mnie sie termin zmienił z 17 na 9 marzec. Dziecko jakieś duze się zrobiło ;) Byłam we wtorek u lekarza i wszystko pozamykane młody nie chce jeszcze przyjsc na swiat. Jutro jadę do gina i zobaczymy czy cos sie rusza. Mam czasami wrażenie jakby wody sie saczyły albo to juz moje chore lotki. Tez juz bym chciała zeby cos sie zaczęło dziac ... Mam jakieś bole z dole brzucha dzisiaj ale bardzo lekkie - czy to moga byc skurcze? To czekanie mnie wykończy!!! ;) Pozdrawiam.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
nacia, kawal chlopca, puki co zdecydowany rekordzista, rzeczywiscie dobrze, ze cc mialas, bo tak bys sie pewnie niezle musiala umeczyc, a i tak nie wiadomo co by z tego wyszlo.

sonia, Ksawery tez bardzo ladnie :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u mnie dalej cisza, codziennie rano budze sie i jestew wkurzona ze znowu sie nie zaczelo. chociaz tej nocy malo spalam wiec zaskoczenia by nie bylo
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerko znam to uczucie...u mnie dzis 6 dzien po 2 terminie!!!bo z usg mialam na 23.02 takze sobie wyobraz..juz mi mowia, że ja chyba z brzuchem bede chodzila jak slon..
czuje, ze dzis lub jutro urodze;)w koncu musimy sie rozpakowac!!!
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widze dziewczynki, ze powoli nasz watek sie rozpakowuje ;) ja jeszcze na swoja kolej musze troszke poczekac, ale widze ze kosmisia ma termin na dzisiaj, ciekawe jak sie u niej skurcze rozwinely...moze jest juz w szpitalu i lada moment kolejna rozpakowana bedzie :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wygląda na to, że nocka nie przyniosła nowych rozwiązań ;)

Tak dziś ładnie, ale wieje, że ja tam nosa nie wytykam! Aż strach!
Wczoraj takie porządki odstawiałam i jak to nie zadziałało to już nie wiem co na mojego maluszka zadziała! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ulka26 a probowalas moze herbatki z lisci malin?
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
na herbatke z malin to za pozno, trzeba pic od 36 tyg i to duzo zeby sie skumulowalo w organizmie co sie tam ma nagromadzic.
no coz juz w brzuchu sie zaczyna rodzice swoje a dzieci swoje.
ile po terminie wywoluja?
mi zostalo 17 dni i tak musze myslec aczkolwiek dostlaam pare ostrzejszych kopniakow wczoraj, mam wrazenie ze sie wkrecala w kanal rodny.
troche cisza, moze dziewczyny rodza
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dokładnie... nawet siedząc w brzuchu dzieciaczki mają swoje zdanie co do właściwego terminu jego opuszczenia... Mój gin polecił mi dużo wszelakiej aktywności no i negocjować z synkiem, tłumaczyć iż już przyszła pora na opuszczenie brzuszka... Ale jak widać nie słucha, mały uparciuszek.

Wywołują na tydzień po terminie, ale to chyba kwestia indywidualna. Wszystko zależy jak się maluszek czuje i czy nasze brzuszki zapewniają im właściwe warunki.

Mój maluszek w 35 tyg ważył 2850- 3600 i wtedy już miałam się spodziewać dużego chłopa i dużo szybszego terminu rozwiązania( przez skracającą się szyjkę)... No i czekam i czekam :-)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ahh dziewczyny. Termin mam na jutro, a tu dalej nic... To czekanie już mnie wykończy! Tak mi wszyscy mówili, że mała ma jeszcze siedzieć w brzuchu, a teraz wszyscy dzwonią i dopytują KIEDY, KIEDY, KIEDY??!! I że mogłabym już urodzić! Już mnie to powoli zaczyna denerwować!

I żadne naturalne sposoby na przyspieszenie porodu nie działają!
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam dość :( śpię po 3 godziny, nogi mam spuchnięte jak balony, ataki duszności przy staniu dłuższym niż 5 minut...

A taka gorąca kąpiel- działa czy nie?
www.cannella.ownlog.com
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia K znam to uczucie bardzo dobrze i tez mam pelno pytan kiedy?gdybysmy to wiedzialy...
image
image

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Teraz nas to denerwuje ze tak trzeba czekac, a jak juz sie urodza te nasze pociechy to będziemy marzyc zeby jeszcze chociaż na kilka dni wróciły do brzuszka ;) Ja jestem 2 dni po terminie i po dzisiejszej wizycie u lekarza okazuje sie ze czeka mnie jeszcze sporo czekania... P.S Mycie okien nie pomaga w przyspieszeniu ... ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Nacia gratulacje!!

Dziewczyny jeszcze troche i bedziecie rozdwojone.
Moja mała śpi ładnie teraz to moge sobie poczytac.
Jest jaks inna strona do wsadzania zdjec na forum bo ten imageshack jakos mi nie dziala?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja dzis zrobilam ostatnie synkowe pranie, jak teraz cos jeszcze dokupie to pewnie dopiero po urodzeniu bede prala, az sie troche tego uzbiera. Razem zrobilam 6 pralek maluchowego prania! W tym oczywiscie pokrowiec fotelika, rogal do karmienia, ochraniacz na lozeczko czyli duze rzeczy, ale i tak wydaje mi sie, ze duzo tego wyszlo.

No i lozeczko wlasnie przygotowalam - ale slodko wyglada! :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wlasciwie nikt do konca nie wie jak sie zaczyna porod, podobno to maluch produkuje jakies hormony i wysyla sygnal do mamy mozgu zeby zaczal produkowac oksytocyne. a wysyla wtedy kiedy jest gotowy, bo nawet w 39tyg moze jeszcze miec nie do konca gotowe pluca.
juz mnie te 2 tyg nie zbawia, jedyne co dziewczyny to ruszac sie nawet jak boli, chodzic i tyle bo potem nie ma sily zeby urodzic. wiec ja z uporem maniaka chodze po moim deptaku, z powrotem jest pod gorke wiec sie zmacham, pachwiny mnie bola korcze tez bo mala naciska i oczywiscie musze do toalety w polowie drogi ale mam nadzieje ze ja wychodze ze mnie.
19/20 jest pelnia wiec wtedy podobno sie najwiecej dzieci rodzi.
ja ide sie zdrzemnac bo mialam ciezka noc, ale mi sie to zadko zdarza,ale jakbym miala zaczac rodzic to bede miala juz noc do tylu wiec musze nadrobic.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Czekanie dobija :)
Miałam dziś zły sen i mąż również i przez to cały dzień mam dziś zepsuty nastrój a stres się tylko nasilił...
A jak w ogóle z Waszymi objawami - takimi oprócz skórczy. Odpadł Wam czop na przykład..?
Musimy jeszcze kupić termometr, zastanawiam się jaki...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mały po kapieli śpi to mam trochę wolnego, dziś troche marudny jest i mam nawał pokarmu. Paskudka będziesz marzyc jeszcze żeby pospać te 3 godziny :P mój co 2 się budzi na jedzenie jak narazie to masz lepiej :))
To czekanie to najgorsze kiedy sie zacznie wiem jak sie czujecie chociaż u mnie szybko poszło z dnia na dzień decyzja o cesarce.
Już niedługo wszystkie bedziecie miały maleństwa przy sobie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1. ninkaa 02.03.2011
2. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:) SR Zaspa, szpital Zaspa
3. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
4. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
7. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
8. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
11. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
12. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
13. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
14. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
15. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
16. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
17. nati 01.04.2011
18. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
19. Mlenia 02.04.2011
20. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
21. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
22. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
23. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
24. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
25. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
26. Manieczka0 18.04.2011
27. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
28. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
29. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
30. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
31. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
witam porannie, z tym snem najgorsze jest, ze kazdy wlasnie mowi - wyspij sie teraz, bo pozniej juz sie nie da, ale co ja zrobie jak mi sie nie chce! czuje sie wyspana i wypoczeta, mimo, ze sypiam mniej niz wczesniej.

ulka, moj maz tez mial ostatnio jakies zle sny i az go pozniej ochrzanilam, ze mi je opowiada, bo sie pozniej przejmowalam przez kilka dni, ze cos z maluszkiem nie tak.

a zwrocilyscie uwage, ze wszystkie do tej pory rozpakowane przed terminem urodzily.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja też bym chciała przed terminem...najlepiej tak za półtora tygodnia :) Już mi jest tak okropnie ciężko że ledwo chodzę...a jak chodzę to mam takie wrażenie że on zaraz wypadnie :) też tak macie??
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I co raz mniej do porodu dzień za dniem mija też mam problemy ze spaniem ale to przez to że przeziębienie mnie dorwało i najgorszy w tym wszystkim jest paskudny katar- więc nos zapchany i się ciężko oddycha, gardło coraz mniej boli więc ten syrop prenalen pomaga grunt żeby się wykurować przed porodem ciekawe czy mi się to uda ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hejka:)
Chwila wolnego, aż dziwne ;) Jak na początku musiałam małego rozbudzac na jedzonko przy czym i ja się troszkę wyspałam, to teraz maluszek nie wie chyba co to sen, tylko by wcinał :)
Chylę czoła wszystkim mamom co mają więcej szkrabów w domu:) Wcześniej myśleliśmy aby w miarę szybko postarac się o drugiego dzidziusia, tak aby max 3 lata róznicy, ale teraz zwątpiłam czy dałabym radę, chyba poczekamy aż Jaśko będzie bardziej samodzielny ;)

Pozdrowionka i czekam na kolejne wypakowania ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lucy jezeli bedziesz chciala tax credid na przedszkole albo child minder to przepisy sie zmieniaja od 6 kwietnia na gorsze. musisz zarejestrowac dziecko do 5.04 zeby sie zalapac na te lepsze aczkolwiek nie musisz korzystac z opieki.

ja juz bym tak bardzo chiala a tu nic
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
lucy, jesli chodzi o kolejne dziecko to pewnie teraz tak Ci sie wydaje. wiadomo, ze poczatki sa najciezsze, kilka pierwszych tygodni. za kilka miesiecy bedziemy mialy wszystkie wszystko obcykane jak, co i kiedy i nie bedzie to tyle czasu zajmowalo. a przynajmniej mam taka nadzieje, bo w sumie tez nie chcialabym czekac z drugim dzieckiem 10 lat :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No chyba ciężko zaraz po porodzie myśleć o kolejnej ciąży...trzeba sobie dać czas na regeneracje i dojście do siebie psychicznie...myślę że za rok to już zapomni się o tych wszystkich trudach ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny w imieniu Ivvki przekazuje Wam ze dzis o 3:55 urodzila coreczke Julie, waga 4100 wzrost 58 cm :-))))))))))
image


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka najserdeczniejsze gratulacje!!
Doczekałaś się swojego maleństwa :)
Czekamy na dalsze wieści!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najserdeczniejsze gratulacje, powoli sie dzieje, ale super

1. ninkaa 02.03.2011
2. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
3. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
4. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
5. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
6. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. KasiaKoziołek 12.03.2011
9. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
10. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
12. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
13. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
14. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
15. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
16. nati 01.04.2011
17. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
18. Mlenia 02.04.2011
19. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
20. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
21. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
22. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
23. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
24. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
25. Manieczka0 18.04.2011
26. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
27. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
28. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
29. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
30. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje!!!!!

A u mnie cisza...nie wierzę - 20 tygodni stresu, a teraz uparciuszek siedzi:) A to już 40 tydzień. Jak się nic nie ruszy - w piątek szpital.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witajcie! ja tu tylko na chwilkę. Jestem zmęczona. Dzisiaj wróciłyśmy ze szpitala z Zaspy. Urodziłam 9.03.2011r. o godz. 00.18, niestety nie udało się 8 marca;) Córka ważyła 3850g i mierzyła 58 cm. Na porodówce spędziłam 2 godz. z minutami, byłam w szoku, że to tak szybko poszło. To mój drugi poród. Choć w pierwszych chwilach myślałam, że nie dam rady i chciałam sie wycofać z całej tej akcji. Całe szczęście juz po wszystkim. pozdrawiam koleżanki
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia, Ivka GRATULACJE!!!! Jak dojdziecie trochę do siebie to proszę o relacje jak tam zaspe oceniacie. Mój mały brzdąc się dzisiaj uparł że mi żebra poprzestawia...tak zaparcie mi wbija tam nogi że mi je chyba połamie...oszaleje normalnie
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ivvka, Basia- super! GRATULACJE !!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia7! Serdecznie gratulacje! :)
Zabrałaś mój termin ;)
Mam nadzieję, że wszystko ok :)
Dziewczynki póki co górą ;)

Sonia - ja od stycznia miałam wrażenie, że mały mi zaraz wypadnie, a póki co siedzi i siedzi. Co więcej od tygodnia wrażenie "uciekło". Chyba się gdzieś zagłębił hehe.
Ciekawe czy oprócz mnie są jeszcze na tą chwilę jakieś "przeterminowane" w naszym gronie?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dziewczyny melduje się ze szpitala. Wczoraj tj. 12.03 czyli dokładnie w terminie urodziła się Helenka. Ważyła całe 3190g, przy wzroście 55cm. Możecie mnie dopisać:) jak wrócimy do domu to zdam relacje. Ale póki co wszystko ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No i ja wykrakalam ;D
urodzilam 9.03 sliczna Amelke ;)
tak sie pchala na swiat ze godzine dluzej bym w domu byla i juz bym w domu urodzila d bedac w szpitalu mialam rozwarcie juz na 4 palce ;)
mala ma 52 cm i 3490 ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
najserdeczniejsze gratulacje, powoli sie dzieje, ale super

1. ninkaa 02.03.2011
2. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
3. Aga 07.03.2011 - Córeczka Amelka ;)
4. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
5. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
6. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :) szpital Wojewódzki
8. KasiaKoziołek 12.03.2011
9. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
10. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
11. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
12. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
13. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
14. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
15. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
16. nati 01.04.2011
17. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
18. Mlenia 02.04.2011
19. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
20. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
21. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
22. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
23. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
24. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
25. Manieczka0 18.04.2011
26. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
27. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
28. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
29. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
30. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
o boze nie wykreslilam sie a w dodatku skopiowalam wpis chyba walerki .. sory ale jeszze nie mysle ..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wow! ale wysyp! a tak sobie wczoraj pomyslalam, ze taka cisza to chyba wszystkie rodza, hehe..

ivka, Basia, AsiaK, AgaAmelka GRATULACJE!!!

AgaAmelka, przeslodka ta Twoja corcia :-)

dochodzcie do siebie dziewczyny i piszcie jak bylo.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aktualizuje :-)

1. ninkaa 02.03.2011
2. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
3. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
4. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
5. KasiaKoziołek 12.03.2011
6. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
7. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
8. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
9. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
10. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
11. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
12. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 09.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
26. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
27. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
7. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
8. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa
9. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki

9 MALUSZKOW JUZ MAMY! :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla wszystkich nowych mamusiek:)
Aga- Amelka jest prześliczna:)
Dziewczyny może piszmy obok kto rodził naturalnie a kto przez CC...:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale wysyp :) Super dziewczyny GRATULACJE! Oczywiście Wam zazdroszcze że już po...Amelka śliczniutka aż mi się łezka zakręciła w oku...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moj maly czarnuszek :)
Dziekuje ;)
Ja opowiem o sobie ;P
w srode rano bylam u lekarza zeby mi wypisala skierowanie do szpitala(myslalam ze jak da mi skieroanie to jest tak ze beda musieli mnie przyjac i zrobia mi cesare na drugi dzien) niestety okazalo sie ze moja lekarz powiedziala ze daje mi skierowanie ale mam isc dopiero w piatek do szpitala jezeli do piatku nie urodze ;)
no i wyszlam od niej i juz bylam zla a planowalam ze fajnie bo juz w czwartek bede miala mala ze soba itd ;d
no i potem po lekarzu poszlysmy z tesciowa do sklepu i tak juz bylam zla ze dopiero w piatek i czulam juz delikatne skurcze ;)
no i tak juz mialam te skurcze ale mysle a tak to pewnie tak sie tylko pokazaly kilka razy :)
potem poszlysmy do apteki itd i dalej je mialam ale tak jakos sie nie przejmowalam :)
no i potem pojechalysmy samochodem do domu (jadac tez mialam ale zaciskalam zeby i jechalam ;D )
no i wrocilysmy do domu poszlam na gore polozylam sie i tak wam napisalam ze mam nieregularne itd :)
no i potem coraz czesciej byly.
potem tesiowa mnie wola na zupe a ja mowie ze nie chce ze nie mam ochoty ;)
a ogolnie zjadlam tylko 1 kromke na sniadanie i potem 1 bulke jak wrocilysmy od lekarza :) przed godzina 16 juz mialam doslownie co 3 minuty skurcze tak sie zwijalam z bolu gadalam sama do siebie (dobrze ze tesciowa siedziala na dole ) ;D no o 16 rowno moj napisal ze wraca do domu . ja mu napisalam ze mam skurcze co 3 minuty i ze jak wroci to jedziemy do szpitala ;D
wrocil i od razu pojechalismy ja w tym czasie co on jechal sie wykapalam tak wiec jak on wrocil to akurat wyszlam z kapieli :D
no i pojechalismy ;D ale pierw musielismy zatankowac bo bysmy gdzies staneli :D moj poszedl zatankowac ale jak wracal z kasy do samochodu to szedl sobie spacerkiem jak gdyby nigdy nic ;D
no i jak jechalismy traktem sw. wojciecha na tych dziurach to skurcze mialam chyba doslownie co 30 sekund ;D
no i pojecalismy na kliniczna bo myslalam ze mnie odesla do domu tak to bym pojechala na zaspe ;d
no i weszlismy do szpitala na kliniczna (wyglada tam tragicznie) no i tesciowa poszla sie zapytac gdzie jest poloznictwo baba jej odpowiedziala ze na 2 pietrze (chyba ) no i ide ze skurczami po tych schodach ;d tesciowa weszla do dyzurki i mowi ze przywiozla synowa ktora ma skurcze co 3 minuty itd a ona jej odpowiada ze izba przyjec jest na dole ;D hahaha :) moj juz sie wkurzyl i spowrotem po schodach na dol ze skurczami na izbe przyjec ;) no i tam chwile czekalismy na lekarza :D podlaczyli mnie pod ktg no i byly skurcze. potem przyszla lekarz taka zezowata i zbadala mnie WYGLADALA JAK MALGORZATA SOCHA ;) (dziwilam sie ze w ogole cos widziala ;D )
no i powiedziala ze gdybym w domu zostala jeszcze godzine to bym w domu urodzila . no i ja mowie ubrac sie ? a ona nie zaraz pani tu urodzi . no i sprawdzila czy napewno jest ulozona posladkowo no i oczywiscie byla .. i kazala mi ubrac sie w pizame itd i mnie zawiezli na wozku inwalidzkim do takiej sali tam podlaczyli pod ktg znow.
nastepnie mnie zawiezli na takim lozku na operacyjna plakalam jak cholera bo mialam straszne skurcze.. no i potem zrobili mi znieczulenie podlaczyli kroplowke i cieli :)
o godzinie 18.40 przyszla na swiat moja mala :) mialam juz zielone wody ..potem ja wyczyscili przystawili mi ja na chwile policzkiem do policzka ;) i zabrali ja na wazenie i mierzenie a mnie zszywali :) jak mnie zszyli to podnosili mi pierw jedna noge potem druga ;D jak podnosili to sobie pomyslalam ze to ie moja noga przeciez ;)
no i potem mnie zawiezli na pooperacyjna , po jakichs 2 godzinach dostalam mala na jakis czas ok. godziny ..
potem jak znieczulenie przechodzilo to taak plakalam i tak bolalo strasznie ..
no i nastepnego dnia przeniesli mnie na sale na poloznictwie ;) i o 14 dostalam juz mala do pokoju ;) no i po 3 dniach mnie wypisali .. JEDZENIE TRAGICZNE ;)
no i juz jestesmy w domu dzis byla pierwsza noc w domu mala spala z nami :)
cycki mam tak twarde jak silicony bola masakrycznie :) ale mala pieknie je ;D
ale sie rozpisalam :)
no i tak ogolnie to mysle ze sama wywolalam sobie ten porod bo myslalam ze w czwartek bede miala mala ze soba ;) no i mialam ;P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny gratulacje ale super ze wszystko idzie ok.
Agaamelka - kapuste do zamrazalnika i przykladaj bo dostaniesz zapalenia piersi. jezeli czujesz sie jak na grype to do lekarza po antybiotyk bo wlasnie jest to i sciagaj pokarm bo sobie narobisz.

u mnie cisza, margos - urodzimy razem 19.03 albo 20 bo jets pelnia
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje dla wszystkich nowych Mamuś!!!!Ale poszalałyście...

Walerka - ja do 19 nie czekam :D Najchętniej już dziś bym pojechała. Ale mam taki kaszel, że chyba przeszkadzałby mi w rodzeniu:( Próbuję się kurować, ale nie wiem czy to się czasem antybiotykiem nie skończy...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Haloooo.... Gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamusiek:)!!!! dzieciątka przepiekne - jak patrzę na zdjęcia to też bym chciała mieć już mojego syneczka:) ale do kwietnia chcę dociągnąć, po ostatniej wizycie gin. stwierdziła, że powinno pójść szybciej ale wiecie jak jest - lekarze swoje a natura swoje i nie ma mocnych. A jak czuję wiosnę w taki dzień jak dziś i patzrę na te mamusie z wózeczkami to energia rośnie:)
Pozdrawiam i czekamy na dalsze rozpakowywanie;)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Wow

Gratuluje dziewczyny ale duze te nasze dziewuszki sa.
Same modelki beda.

A my dzisiaj na spacerku bylysmy wprawdzie 10min na poczatek bo dzisiaj piekna pogoda.Mam nadzieje ze jutro tez tak bedzie.
Ciekawe jak tam Asia K?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ale dalam plamy Aisa K Gratuluje :)
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8125c924732fdaf7.html
Ciekawe czy wyjdzie
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A jeszcze jedno
image
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Monmie śliczna dziewuszka:) Jeszcze raz gratuluje:)
Kurcze przez te wasze fotki łezka mi się kręci w oku:)
Ciekawe kiedy ja będę tulić mojego synka:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Śliczne dziewuszki:))) Gratulacje !!!
Robi się gwarnie i wesoło :D

AgaAmelka - rozmasuj i odciągnij sobie pokarm jak masz nadmiar i Cię boli:) I tak jak pisała Walerka przykładaj kapustę:) Też mam problem z jedną piersią, pojawiła mi się czerwona plama i zgrubienie, ale rozmasowałam, odciągnęłam, zniknęło.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerka- właśnie coś słyszałam o zmianach od kwietnia. Chciałabym skorzystac z tego dofinansowania, ale jeszcze się nie wgłębiałam w temat. Jeszcze nie wiem na jaką częśc etatu wrócę do pracy, więc ciężko teraz cokolwiek zdecydowac.
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A ja mam dość...taki piękny dzień a ja ledwo żyje....brzuch mi co chwile twardnieje i chodzić nie moge :(
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pozwoliłam sobie troszke zmienic kolejnosc wsród rozpakowanych i siebie dodalam wedlug chronologii narodzin


1. ninkaa 02.03.2011
2. VIKING 06.03.2011 SYNEK :) Maciuś , Zaspa ?
3. ulka26 09.03.2011 SYN! Staś :) szpital i SR Zaspa
4. kosmisia 11. 03. 2011 - syn, Szpital w Redłowie
5. KasiaKoziołek 12.03.2011
6. IzaSJ 15.03.2011 - Synuś:) - Kliniczna
7. Kaczuszka85 17.03.2011, synek Kubuś
8. Milenojda 17.03.2011, synek Franek :-)
9. walerka 18.03.2011 - Córeczka - Julka
10. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś - Kliniczna
11. Madzik 19.03.2011 -Córeczka - Różyczka, szpital wojewódzki
12. gonia445 25.03.2011 - Szpital Redłowo,
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - Synek TYMON :) SR Maria, szpital Zaspa
15. Mlenia 02.04.2011
16. Karola98VS 06.04.2011 - Synek ADAŚ - KLINICZNA
17. kasiek01 09.04.2011 _ Synek - Szpital Wojewódzki
18. tea18 09.04.2011-SYNEK!!:) SR Zaspa, szpital Zaspa
19. enjoy 09.04.2011 SYNEK!
20. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
21. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
22. Manieczka0 18.04.2011
23. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
24. Adziabu 22.04.2011-Synek- Szpital Wejherowo
25. ~butterflies~ 26.04.2011 Synek, Redłowo
26. Janka2 29.04.2011 Córeczka :)
27. Mała Me 30.04.2011 - Córeczka Lenka :), Szpital Wojewódzki w Koszalinie

ROZPAKOWANE:

1. Karina – 21.02.2011 (01.03.11), córeczka Maja, 4030 g, 58 cm, szpital Wojewódzki.
2. I W O N K A >("_")< - 23.02.2011 (09.03.2011), córeczka Nicola, 3315g, 56 cm, szpital Zaspa
3. Lucy80 - 01.03.2011(02.03.2011) synek Jaś, 2855g, 53 cm, Kettering GH
4. Monmie - 01.03.2011 (06.03.2011), córeczka Maja, 3850g, 65cm, szpital Wojewódzki
5. Nacia173 - 07.03.2011 (12.03.2011), synek Igor, 4650g, 57cm, szpitaj Wejherowo
6. AgaAmelka 9.03.2011 (07.03.2011) córeczka Amelka, 3490g, 52 cm, Szpotal Klniczna (tylko dlatego ze myslalam ze mnie odesla do domu)
7. Basia7 - 9.03.2011 (08.03.2011) - CÓRECZKA Rozalia, 3850g, 58cm, Szpital Zaspa,SN
8. Asia.K - 12.03.2011 (12.03.2011) - CÓRECZKA Helenka, 3190g, 55cm, Szpital Wojewódzki
9.Ivvka - 12.03.2011 (05.03.2011), córeczka Julia, 4100g, 58cm, szpital Zaspa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a w szpitalu na Zaspie byle przejsc izbe przyjec, pozniej juz jest ok. bylam jednego dnia na ktg, a gdy przyjechalam nastepnego dnia, w sumie tez chcialam sie tylko skontrolowac, ale czulam, ze zaczyna sie juz cos dziac, to uslyszalam tekst: a pani to codziennie chce przyjezdac na kontrole?, i dodala ze i tak dzisiaj nie urodze, bo nie wygladam na rodzacą i widzi to po moich oczach, i ze ona mi to udowodni. przyszedl lekarz zbadal mnie, w przeciwienstwie do dnia poprzedniego super lekarz, bo po krotkiej rozmowie zapytal czy chce dzisiaj urodzic, ja rzeklam ze tak, bo maz chcial mi uciec w delegacje, to przebil mi pecherz plodowy i odeszly wody. Dodal: no to juz nie ma pani wyjscia, bedzie pani rodzic. skierowal mnie na porodowke, gdzie zaraz dostalam skurczy, zaczely sie nasilac i niedlugo corka byla juz na swiecie. porod wlasciwy trwal 38 min. a na porodowce spedzilam 2 godz. z minutami. po porodzie czulam sie dobrze, zszyli mnie tez dobrze, porownujac pierwszy porod w redlowie. godzine pozniej sama wstalam z lozka i poszlam do toalety. poza tym pobyt w szpitalu oceniam dobrze. pozdrawiam rozpakowane i jeszcze te nie rozpakowane i zycze szybkich porodów.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulacje rozpakowanym mamusiom!!

Sonia85 przeżywam to samo od wczoraj. Zaczyna się ok 17 twardnieniem brzucha i bólami jak przy miesiączce, kilka ostrzejszych nieregularnych skurczy i w nocy wszystko się uspokaja :(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Basia no to super poród szybciutki!
Milenojda u mnie narazie tylko twardnienie brzucha...ale ogólnie fizycznie wymiękam i mam mega dość...mam nadzieje że urodzę szybciej bo 3 tyg na bank nie wytrzymam
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Lucy z tego co rozumiem nie ma roznicy na ile ty wrocisz, jezeli twoj maz pracuje na caly etat. zarejestrowac sie mozna a potem ine skorzystac.

Sliczne dzieciaczki, gratuluje jeszcze raz
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Jeszcze raz gratulacje !!! dla kolejnych rozpakowanych świeżo upieczonych mamusiek ;) i to 4 dziewczynki naprawdę super pozazdrościć ;)


image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
GRATULACJE DLA WSZYSTKICH ROZPAKOWANYCH MAMUSIEK : ) POZAZDROŚCIĆ LISTA SIĘ SKRACA DOPIERO BYŁAM W POŁOWIE LISTY ,A TERAZ CORAZ BLIŻEJ :))) I BLIŻEJ :))) SZYBKIE PORODY MARZE O TAKIM !!! ŁEZKA KRĘCI SIĘ W OKU PATRZĄC NA DZIECIACZKI SŁODKIE !!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
AgaAmelka, podziwiam Cie z tym czekaniem w domu na czestsze skurcze, ja to juz pewnie dawno bym pod szpitalem warowala :-)

monmie, slodka dziewuszka, no i widac, ze duza.

Basia, super, za tak szybko Ci poszlo, zazdroszcze!

A my bylismy na zwiedzaniu szpitala, w ktorym bede rodzila, no i przyznaje, ze bardzo jestesmy zadowoleni z tej wizyty, warunki fajne, pracownicy sympatyczni. Oby tak samo milo bylo jak bede rodzila :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gratulację dla wszystkich mamusiek :-)))

U mnie niestety twardnienie brzucha coraz częściej a ja dalej nie jestem pewna gdzie jadę rodzić :-( Maluch dalej ułozony pośladkowo a przy kolejnej ciąży wszyscy twierdzą, że naturalnie trzeba rodzić :-( W najgorszym przypadku Swissmed.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja poprostu czekalam na mojego az wroci do domu ;d bez niego bym nie pojechala ;)
mala nam daje czadu w nocy ;d
budzi sie co chwile ale je tak co 2-3 godziny ;)
jeszcze w trakcie jedzenia pierdzi i robi kupke ;P szybka przemiane ma po tatusiu :) on tez po zjedzeniu idze do toalety :D
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja sie chyba nie rozpakuje w tym watku, przynajmniej nic nie zapowiada, wlasciwie odwrotnie, nawet juz nie mam tych przepowiadajacych skurczy. moje dziecko chyba chce byc baranem, no upor juz ma.
ach juz powiechalam oczekiwania tego kazdego dnia, w najgorszym wypadku 28.03
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerko - no to coś się nasze dzieciaczki zgrywają. U mnie z dani na dzień raczej mniej niż więcej objawów:)

Ja jestem z 26 marca i myślę, że mój syn próbuje mi robić urodzinową niespodziankę. Ale ja się nie dam:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Hejka

Ale naprwawde nasz watek rozpakowuje sie pelna parą.
Ciekawe jak tam sie czuja dziewczyny?
Ja sie urodzilam 1grudnia a moja Maja 1marca.Wiec tez fajnie sie ulozylo.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
walerko, margos dołączam do "klubu", też już tracę nadzieję na rozpakowanie w tym wątku i podobnie jak u Was zamiast coraz większej ilości symptomów bliskiego porodu, mam ich coraz mniej :-(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No to może założymy nowy wątek na zachętę :) Pozatym pełnia się zbliża :)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
margos ja jestem z 25 marca wiec tez przypuszczam ze moje dziecko probuje zabrac mi urodziny, zawsze z kims je dziele, najpierw z babcia teraz z tesciowa a pewnie teraz z corka
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no ja tez mam wlasnie urodziny blisko, dokladnie 2 dni po terminie, wiec rowniez jest szansa na prezent, choc wolalabym zeby synek urodzil sie szybciej :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam. Gratulacje dla świeżo upieczonych mam ;) Ja jeszcze muszę trochę poczekać. Jeden termin mam na 9.03 z USG a dugi na 16 z miesiączki i w sumie jestem i nie jestem po terminie ;) Dzis byłam u lekarza i nic nie zapowiada porodu z dnia na dzień wiec muszę czekac do piatku i mam się wybrać do szpitala... To moze w koncu w weekend ten mój synek zaszczyci nas swoja obecnoscia ;) A moze ktoras z mam sie wybiera w piatek do Redłowa? ;) Pozdrawiam...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja jeszcze z Malutką w szpitalu, na jutro planowane wyjście. Normalnie byłybyśmy w domku już dzisiaj, ale przez mojego paciorkowca musimy być 3 pełne doby. Córcia jest grzeczna, zjada i zasypia a więc trochę już się nudzę w szpitalu. Już się nie mogę doczekać jutra! I wtedy opiszę wszystko w szczegółach. Ale po krótce powiem że z opieki w wojewódzkim jestem zadowolona w 100%. Od izby przyjęć, przez porodówkę i na położnictwie kończąc. Urodziłam siłami natury :) Jutro na pewno do was zajrzę bo brakuje mi internetu i forum. A czytanie Was przez internet w telefonie jest męczące:) trzymam kciuki za resztę dziewczyn i gratuluję wszystkim nowym Mamusiom.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Asia K super ze wychodzicie jutro.
Jak tam nasz gin Cie odwiedzal ?

Moja niunia tez spi ładnie w dzien tylko w nocy ma swoje pory,budzi sie o 01.30 potem 0 5.30 najgorzej marudzi o tej 1 zastanwaim sie czemu walcze z nia chyba okolo 40minut.Jest takim glodomorem ze mam pogryzione sutki do krwii masakra jakas smaruje mustella ale to nic nie daje:(
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
monmie, to moze sprobuj z tymi sylikonowymi nakladkami na piersi.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
enjoy tez probowalam ale jakos mala sie strasznie denerwuje bo ciezko jej załapac.Zaczelam sciagac laktatorem i podawac co drugie karmienie butelka.

Dziewczyny kiedy mozna po cc zaczac cwiczyc albo noscic pas poporodowy?
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
jestem na tyle zdesperowana ze ide na masowanie szyjki, niby moze przyspieszyc porod, chcialam tego uniknac ale wlasciwie juz mi wszystko jedno byle urodzic.

dobre ze mala sie rusza wiec sie tak nie stresuje. nie wiem czy jechac na usg jeszcze w sobote czy juz sobie odpuscic, to bedzie dzien po terminie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mycie okien, sprzątanie, chodzenie po schodach... nic nie pomaga...
wczoraj pojechaliśmy nad morze na dłuuugi spacer, żeby "wychodzić" małego. I nic.
Dziś po wizycie szyjka zamknięta i jak nie urodzę do piątku to szpital :(
Tylko my się Kaczuszka na Zaspę będziemy kierować.
Mój termin z miesiączki był na 22.02, z usg na 9.03. Z dziś (kompletnie nie wolno się tym sugerować, ale jednak ;) ) na 6 kwietnia.
Śmialiśmy się z lekarzem, że może jak słoń pochodzę ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~Kaczuszka85 może się spotkamy :) Ja miałam termin 11.03.2011... i jak nic się nie będzie działo w najbliższych dniach to w piątek się wybieram właśnie do Redłowa :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzisiaj byłam u gin zostało mi 11 dni mam przyjść za tydzień ,ale moje nieregularne skurcze zaczynają mi dokuczać teraz dodatkowo od pachwin w dół ud czuje jak mnie rozrywa mam tak często ,ale ustaje .Powiedziała mi ,że to zacznie się rozkręcać coraz bardziej się nasilać zacznie jak tak dalej pójdzie to chyba przed terminem urodzę coś czuję tylko najgorsze te czekanie na jeszcze większe fajerwerki :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
cos w tym jest - dzieci sa gotowe kiedy sa gotowe i nic co my zrobimy nie pomoze ale przynajmniej czuje sie lepiej niz siedzenie i czekanie.
wszyscy mnie pytaja czy to juz, a mowilam im ze jak sie urodzi to dam znac wiec co mnie sie glupio pytaja.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a ja wczoraj ostatnie prasowanie zrobilam, czyli ogolnie wszystko gotowe - MOGE RODZIC!
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Przede mną niestety prasowania jeszcze trochę zostało, no i jeszcze na dodatek pieluch tetrowych więc nudzić się nie będę:)
Na jutro planuje wiosenne porządki i aż mnie to przeraża taka leniwa się stałam w tej ciąży:)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
widze, ze nie tylko ja dzis od switu przy kompie, hehe..
a tetre wlasnie wczoraj prasowalam, nie bylo tak zle jak sie spodziewalam, choc lepiej mi sie takie mniejsze prasowalo, bo jak sie okazalo mam 2 rozne rozmiary.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
A też po praniu takie sztywniejsze się zrobiły?:p Bo zastanawiam się czy to ich wina czy nie za dużo proszku dałam;p
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ulka26 ja tez miałam na Zaspe jechać bo słyszałam ze super,ale jakiś czas temu miałam dziwny ból brzucha i popędziłam do Radłowa bo blisko no i sie przekonałam na własnej skórze ze jest ok. Lekarze bardzo mili położne tez wiec nie bede sie w podróż wybierać ;) Tym bardziej ze rodzina narzeka ze daleko do odwiedzin ;)

vessea było by super spotkać sie w piątek na porodówce i oczywiście w piatek urodzić ;) Ja bede czekać na swojego jak wróci z pracy i jedziemy to mysle ze tak na 17 bede.
No chyba ze mnie trafi wcześniej bo mam trochę stresu przez mojego pieska który miał wczoraj lekkie starcie z owczarkiem a dzisiaj odwiedzi mnie straz miejska a podobno stres na poród dobrze działa ;(
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
tea, moje tez po praniu byly sztywniejsze, ale po prasowaniu zmiekly :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Halo, halo,

Melduję, że wciąż tu jestem i nie rodzę:) Iza - jesteś, czy pojechałaś rodzić beze mnie?:)

Życzę wszystkim miłego dnia, a wszystkim oczekującym niecierpliwie tak jak ja życzę owocnych rozwiązań w dniu dzisiejszym:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No a ja się przeziębiłam...wrrrrrrrrrrr.....mam nadzieje że do porodu mi przejdzie...bo jakbym miała dziś rodzić to nie wiem jakbym oddychała na tej porodówce..chyba bym się udusiła ;)
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
bylismy wczoraj na usg i nasz Maluch wazy juz ok 2700, a trzy tyg temu mial ok 2000, jak tak dalej pojdzie to urodzi nam sie grubasny pączuś :D tak to usg na mnie podzialalo, ze nie moglam zasnac, a jak sie obudzilam w nocy to o 4 rano postanowilam przygotowac mezusiowi sniadanko i pobuszowalam godzinke na necie i wkoncu mnie znuzylo...ogolnie mam problemy z przesypianiem calych nocy, nie pamietam juz nawet kiedy przespalam cala noc...a jak Juniorek sie urodzi to juz w ogole nie bedzie pewnie mozna nawet o tym pomarzyc ;)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Też jestem ciekawa jak dużego bobasa urodzę:) miesiąc temu miał 2.5 i jak to określił lekarze "będzie dorodny bobas" a ja jakoś bym wolała troszkę mniejszego niż 4kg:D
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
troche sie przerazilam tej wagi, bo jeszcze troche do koncoweczki zostalo, a takiego grubaska to chyba trudniej urodzic...
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam "porannie" :)
Spałam dziś 12h! Z 2 małymi przerwami na siusiu oczywiście ;) ale i tak szok! Ostatnie 2 nocki były okropne, ale dziś odespałam wreszcie :)
Mój Mały miał wczoraj (40t5d) 3144 gramy, więc do kolosów nie należy.
Ale podpytałam dokładnie o lekarza jak to jest z tym rodzeniem większych dzieci i powiedział, że naprawdę dużo zależy od personelu, który odbiera poród i ich umiejętności.
Miłego dnia i chętnym do rozpakowania szczęśliwych rozwiązań! :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja zaraz pedze do szpitala na monitoring cisniena i kgt, potem do kolezanki na kawke.
u mnie cisza, nic sie nie zapowiada, ale z dobrych wiadomosci chyba mi gdzies kilogram sie zgubil. musze przyznac ze nie jestem taka glodna i duzo nie jem. staram sie jesc owoce i warzywa i dobre rzeczy ale mam glownie ochote na slodycze, a lody to wogle.

margos mowie ci ten weekend, one czekaja na pelnie.

ja z kolei przestalam spac, tzn spie 12-4 a potem 7-10, niby 7 godzin ale z idiotyczna przerwa. ale co tam czytam madra ksiazke i wychowaniu dzieci i sprzatam i nie musze sie przejmowac tym w ciagu dnia
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moje Maleństwo miało 1598 g 7 marca w 33/34 tygodniu :) myślę, że nie będzie spore jeśli urodzi się w terminie.. ale któż to wie tak na prawdę jak dzieciaczek będzie przybierał pod koniec ciąży.
Dziewczyny z każdym dniem coraz szybciej leci mi czas ..
Słoneczko dopisuje także miłego dnia !!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Witam kolejnego dnia oczekiwań- to czekanie wykańcza i tak jak Walerka napisała mnóstwo telefonów czy to już- co jeszcze bardziej wkurza bo jak by coś się działo to by na pewno o tym wiedzieli ehhhh masakra w sumie 4 dni do terminu chyba że maleństwo będzie chciało wcześniej wyjść co by było mile widziane ;D

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja teoretycznie mam termin na maj ale z powodów zdrowotynych wiem że rozwiązanie w 38 tc więc w kwietniu gdzieś na święta :) i mój mały w 31 tc waży 2100 :D więc chyba spory chłopak będzie :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
monmie, co do cwiczen po cesarce to trzeba odczekac okolo 12 tygodni, chyba ze lekarz pozwoli Ci szybciej.
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hej:)
Widzę dziewczyny ze czekacie na pełnię ;) Miejmy nadzieje że ta druga lista znacznie sie powiększy do końca tygodnia :D

My dzisiaj po ważeniu, mój Jaśko ma 3100, czyli karmienie idzie dobrze i mały przybiera na wadze:)))
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
~Kaczuszka85 no Mój kończy o 17, także jak nic się nie wydarzy do piątku to będziemy koło 18 na miejscu.

Pozdrawiam i może do zobaczenia :)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Vessea dzisiejszy dzień powoli mija a ja dalej z balastem chodzę wiec piatek aktualny ;) Jak cos to sie widzimy ... ;) Pozdrawiam!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
znow cos cisza u nas, chyba wszystkie rodzicie :-)
imageimage
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U mnie bez zmian - nie rodzę i nic tego nie zapowiada.:)

Pozdrawiam

A IzaSJ to już na pewno pojechała rodzić beze mnie, bo chyba już 3 dzień się nie odzywa.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co sie dzieje dziewczyny ? RODZIC ;)
Moja mala ma dzis juz tydzien :) jak to szybko mija ;P
dzis w nocy sie budzila jak z zegarkiem w reku :)
pierw o 24.00 potem o 4.00 i nastpenie o 7.00 :)
wysypiajcie sie poki mozecie ;D kozystajcie z zycia bo potem tak super nie bedzie ;p
ja to sie zastanawiam jak to bedzie jak bede musiala do szkoly rano wstac ;P a niedlugo juz planuje wrocic ..
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ech ja już wolę się nie wysypiać ale mieć w końcu jakieś zajęcie...ta bezczynność i nic nie robienie mnie już dobija...
image image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja również 2 w 1... A tak miałam do terminu nie doczekać :-) Już od 2 tyg mam dzień w dzień telefon czy już urodziłam ;-/ Jestem tym wykończona...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tez dalej nic, dzis lekarz zobaczymy co powie i jaki alszy plan dla mnie.
jesetem tym zmeczona, na tyle ze tym razem ide z mezem bo chce miec moralne wsparcie.
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Walerko - to idziemy łeb w łeb. Ja też dziś wieczorem mam lekarza i mam nadzieję, że czegoś się dowiem, bo ta bezczynność mnie wykańcza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzisiejsze ;)
doslownie sprzed chwili :P

image

image
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
troche ucielo ;/
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
aa wlasnie ;) polecam wam rozki usztywniane ;D
super sprawa :P jezeli nie macie to radze sie zaopatrzyc :P nie ma problemu z braniem malucha :) nasz mala jak spi to w rozku i np jak sie budzi na karmienie to super ja podniesc bo w tych zwyklych to wtedy cala lata :)
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga - tylko że nam znajoma pediatra i fizjoterapeuta bardzo odradzali usztywniane rożki. Ja więc kupiłam nieusztywniany choć usztywniany do mnie bardziej przemawiał...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Amelka jest przesłodka!
Dziewczyny ja już tracę cierpliwość.
Teraz ja spróbuję zaczarować i zakładam nowy wątek...
U mnie to już za długo trwa...
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja kupiłam taki lekko sztywny z wypełnieniem z kokosa, nie wiem czy ok
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dzieńdoberek też dalej w dwupaku a coraz ciężej z dnia na dzień bo puchną dłonie i stopy i mała też przybiera w zawrotnym tempie bo zeszłym tygodniu ważyła 3600 aż strach pomyśleć ile będzie miała jak się urodzi pewnikiem koło 4 kg niezła kluska ;)
Aga śliczna ta twoja Amelka i tak słodko śpi -taki aniołeczek ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ulka a może warto dzisiaj lub jutro pojechać do szpitala na wywołanie bo jak spojrzałam to jesteś równo tydzień po terminie a jak rozmawiałam ze swoim gingo to powiedział że czekać 7 dni ;)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Aga śliczną masz tą swoją kruszynkę :-) Miło popatrzeć jak spokojnie śpi...

Madzik u mnie decyzja co do szpitala padła też na wojewódzki, więc może się spotkamy ;-) Ja już wariuję... Dziś całą noc nie spałam, znów sztywniał brzuch i nęcący ból jak przy okresie... Ale nic się nie rozwinęło :-( Teraz też cisza.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
hop hop ;)
jest nowy wątek ;)

http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-Marcowe-i-Kwietniowe-2011-15-t222902,1,16.html
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Okey Milenojda to jesteśmy umówione ;) w sumie już dzisiaj połowa tygodnia za nami może rzeczywiście bąble na pełnie księżyca czekają i w sobotę się urodzą ;D

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziekuje ;)
wedlug mnie jest lepszy od zwyklego bo nie ma problemu z glowka, kregoslupem :P
image
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko

niepracujaca zona, czy to zle? (142 odpowiedzi)

Na rodzinnym niedzielnym obiadku bylo dzis nawet milo ale pol zartem, pol serio ktos zrobil...

dr Włodzimierz Sieg-opinie prowadzenie ciąży (26 odpowiedzi)

Jak w temacie proszę o opinie o tym lekarzu, zmieniam ginekologa w połowie ciąży i jestem...

Imię dla chłopca: Borys, Igor, Bruno, Miłosz? (34 odpowiedzi)

Wiem że wybór imienia to kwestia gustu i zadanie dla rodziców, ale może wyrazicie swoje zdanie?...

do góry