Odpowiadasz na:

Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 24

Monika ja dzisiaj też poprałam firany i umyłam okna :p A czuję się jak stara emerytka :D Ale powiem Ci,że po tym spotkaniu z anestezjologiem jestem jakoś spokojniejsza i mogę rodzić w Wojewódzkim... rozwiń

Monika ja dzisiaj też poprałam firany i umyłam okna :p A czuję się jak stara emerytka :D Ale powiem Ci,że po tym spotkaniu z anestezjologiem jestem jakoś spokojniejsza i mogę rodzić w Wojewódzkim jak mnie odeślą z Klinicznej :) Nie będę się jednak pchała na Zaspę :)
Co do tygodni to choćby cytat z wypowiedzi Różyczynki "wszystkie wcześniaki urodzone przed 37. tygodniem życia "
Teraz jak po 3xS miałam te skurcze to też Ginka powiedziała,żeby się nie rozpędzac bo chyba nie chcę wcześniaka urodzić a takowym Dzieć przestaje być po ukończeniu 37tc (37t0d).
Może źle Ginkę zrozumiałaś? Może powiedziała od 37tc , co można faktycznie zrozumieć,że od 36t1d :)

Różyczynko pewnie,że lepiej za dzieciaka przejść te wszystkie choroby dlatego napisałam,że nie widzę najmniejszego sensu ale decyzje musi podjąć każda z Nas samodzielnie bo jakby nie było to ciężkie wybory .. A później jeszcze cięższe wyrzuty sumienia ..

zobacz wątek
9 lat temu
~Ewik

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry