Re: Mamy lipcowo- sierpniowe 2014 cz. 24
Sabbi, nawet nie pamiętam czy już Wam gratulowałam, najwyżej pogratuluję jeszcze raz, więc serdecznie gratuluję :)
co do szczepionek, ja zawsze byłam sceptyczna, niestety w mojej...
rozwiń
Sabbi, nawet nie pamiętam czy już Wam gratulowałam, najwyżej pogratuluję jeszcze raz, więc serdecznie gratuluję :)
co do szczepionek, ja zawsze byłam sceptyczna, niestety w mojej rodzinie były powikłąnia po szczepionkach i może dlatego tak się ich boję. Starszego synka szczepiłam 5w1 bez żadnych dodatkowych i nie trzymałąm się kalendarzu szczepień. Mały urodził się z obniżonym napięciem, spędziliśmy prawie 1,5 roku na rehabilitacjach i usłyszałąm, że szczepionki bardzo obciążają układ nerwowy. Pediatra moja (niestety już nie pracuje bo się przeniosła) była bardzo ostrożna jeśli chodzi o szczepionki i nie polecała dodatkowych. Wśród lekarzy też są podzielone zdania, tak jak i wśród mam.
Przytyłam zdecydowanie mniej niż ze starszym, a ostatnio też zauważyłam rozstępy na brzuchu, pocieszające jest to, że po pierwszej ciąży były naprawdę mało widoczne.
zobacz wątek