Widok
Mamy marcowe i kwietniowe 2011 *4*
Zakładam nowy wątek, bo tamten się rozrósł :)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011
9. walerka 18.03.2011
10.Madzik 19.03.2011
11. nati 01.04.2011
12. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
13. kasiek01 09.04.2011
14. enjoy 10.04.2011
15. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
16. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!!
17. Manieczka0 18.04.2011
18. paskudka 22.04.2011- Córeczka
19. Adziabu 22.04.2011
20. Janka2 29.04.2011
21. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011
9. walerka 18.03.2011
10.Madzik 19.03.2011
11. nati 01.04.2011
12. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
13. kasiek01 09.04.2011
14. enjoy 10.04.2011
15. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
16. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!!
17. Manieczka0 18.04.2011
18. paskudka 22.04.2011- Córeczka
19. Adziabu 22.04.2011
20. Janka2 29.04.2011
21. Mała Me 30.04.2011
Witam w nowym wątku:)
Lista zaktualizowana:)
Jak kogoś nie ma to dopisujcie się dziewczyny :)))
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
Lista zaktualizowana:)
Jak kogoś nie ma to dopisujcie się dziewczyny :)))
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
Witam w nowym wątlku. Też sie chetnie dowiem gdzie można obejrzeć wózki najlepiej w Gdyni zaczeliśmy z mężem już sie rozglądać i cieżko nam coś wybrać wiekszość które mamy wypatrzone są prawie takie same tylko cenami sie różnią :P A są to tako jumper, x lander xa, ceneco. Narazie faworyt to x lander ale wolałabym chyba coś tańszego nie chcemy zbyt dużo kasy wydać. A macie jakies swoje typy??
Dziękuję za dopisanie do listy, w przyszłym tygodniu, 16 listopada mam wizytę u lekarza, jestem ciekawa czy będzie już coś widać - jaka płeć, tylko sama nie wiem czy aby na pewno chcę to wiedzieć! Mam pewne wątpliwości, czy nie lepiej myśleć, że to jest nasze ukochane dzieciątko, a nie synek czy córeczka. Z jednej strony fajnie byłoby mieć niespodziankę, ale z drugiej ta ludzka ciekawość...
Monmie no właśnie dla mnie wszystkie sa podobne i zastanawiam sie dobrze że do marca troche jeszcze czasu to zdązymy coś wybrać a co sądzisz o tym wozku ceneco ja narazie tylko na allegro oglądam a tako jumpera widziałam na zywo a reszte nie. A dziś dostałam pełna siatke ciuszkow ;)) zaraz pójde powybierac najlepsze :))A powinnam sie skupić na nauce a to cięzko mi ostatnio idzie ;( mysle tylko o ubrankach, wozkach itp .
Nacia ja widzialm coneco na zywo i jest fajny,xlander wydaje mi sie troszke bogatszy ale co za tym idzie drozszy a w sumie to samo.
Sonia masz racje ze jezeli planuje sie wiecej dzieci to warto nowy kupic.Przy mojej 1 corci tez myslalm nad zostawieniem wozka tylko ze miejsca dla niego zabraklo i muialam sie go pozbyc no i po 2 to juz 5lat minelo wiec taki troche nie modny by byl.
Sonia masz racje ze jezeli planuje sie wiecej dzieci to warto nowy kupic.Przy mojej 1 corci tez myslalm nad zostawieniem wozka tylko ze miejsca dla niego zabraklo i muialam sie go pozbyc no i po 2 to juz 5lat minelo wiec taki troche nie modny by byl.
Hejka :) melduję sie w nowym wątku my niestety na antybiotyku i szpital w domu :(
Co do wózków największy wybór chyba w Mama i Ja w Gdańsku ...co do Gdyni to Mapu na Hutniczej
http://www.mapu.com.pl/
Vitalia w Gdyni
http://vitaliagdynia.istore.pl/pl/wozki-i-akcesoria
Bobowózki Gdynia
http://www.bobowozki.com.pl/kontakt.php
szczerze powiedziawszy to nie wiem jak teraz sklep wygląda tzn czy maja duzo wózków wystawionych bo wątpię żeby były wszystkie ze strony internetowej.
Co do wózków największy wybór chyba w Mama i Ja w Gdańsku ...co do Gdyni to Mapu na Hutniczej
http://www.mapu.com.pl/
Vitalia w Gdyni
http://vitaliagdynia.istore.pl/pl/wozki-i-akcesoria
Bobowózki Gdynia
http://www.bobowozki.com.pl/kontakt.php
szczerze powiedziawszy to nie wiem jak teraz sklep wygląda tzn czy maja duzo wózków wystawionych bo wątpię żeby były wszystkie ze strony internetowej.
Dzięki :) staramy sie szybko wracać do tego zdrówka bo w domu zwariować idzie:) Niestety córcia coś z przedszkola przywlekła do tego doprawiliśmy się pewnie w przychodni no i gardło, gorączka, zatoki zawalone.
Za to oglądam właśnie wózki i padło na ..mountain buggy swift lub urban jungle ale najchętniej używane tylko ze u nas brak :) musiałabym z Anglii ściagnąć bo tam używane na e-bayu są , phil&ted's z coconem, britax b-smart 3 kołowy ...wózkoholiczka ;)
Za to oglądam właśnie wózki i padło na ..mountain buggy swift lub urban jungle ale najchętniej używane tylko ze u nas brak :) musiałabym z Anglii ściagnąć bo tam używane na e-bayu są , phil&ted's z coconem, britax b-smart 3 kołowy ...wózkoholiczka ;)
ja jestem fanka uzywanych z wielu powodow. taniej, i tak sie potem przesiade na maklarena spacerowke, moze bede potrzebowla podwojny, no i wszystkie mamy ktore znam szalaly z pierwszym dzieckiem a potem powiedzialy ze kupowalyby uzuwane gdyby mialy jeszcze raz decydowac. jestem uczulona na bezpieczenstwo wiec nie kupilabym fotelika do samochodu od nieznanej osoby bo nie wiem czy byl wypadek i definitywnie nowy materac ale lozeczko juz mi nie robi roznicy.
co do ciuchow to body nowe ale wszystko co idzie na body i nie jest przy ciele - uzywane.
my duzo dostaniemy od szwagra wiec sie bardzo ciesze
co do ciuchow to body nowe ale wszystko co idzie na body i nie jest przy ciele - uzywane.
my duzo dostaniemy od szwagra wiec sie bardzo ciesze
ja tak samo używane ponad wszystko;) to samo tyczy się ciuszków tym bardziej że maluszek nie zniszczy ubranka leżąc w wózeczku:)teraz mam trochę ułatwione zadanie bo rzeczy po córci są w kartonach popakowane i czekają albo na drugie albo na wyprzedaż jeżeli będzie chłopak :)
No i jeszcze korcą mnie pieluchy wielorazowe ;)
No i jeszcze korcą mnie pieluchy wielorazowe ;)
hej
ale sie dzis rozpisałyscie:):):)Abdziabu wracaj szybko do zdrówka!!!
Monmi my niedosc, że mamy podobne terminy wizyt to jeszcze podobny termin porodu hehe i podejrzenie na dziewczynke:):)
ten sklep w Gdańsku na jaskowej to AKPOL:
http://www.akpol.com.pl/cms.php?id_cms=9
jak sie potwierdzi,że bedziemy mieli dziewczynke to odkupuje od kuzynki wozek maxi cosi mura4..tylko foteliki do tego wozka sa dosc drogie no trzeba jeszcze kupic podstawe, ktora chyba kosztuje 700zl...wiec jeszcze nie wiem co z tym fotelikiem...
dzis była u mnie kuzynka z dwiema corciami: 5letnia i 1,5 roczna...nadzwyczaj spokojne dzieciaki:)wybrałyśmy się m.in do H&M i nie znajac jeszcze plci dziecka nie moglam sie oprzec i kupilam taki sliczny dresik z tygryskiem:)kolor uniwersalny..nie moge sie napatrzec:):):)w sumie to moj pierwszy zakup:)
ale sie dzis rozpisałyscie:):):)Abdziabu wracaj szybko do zdrówka!!!
Monmi my niedosc, że mamy podobne terminy wizyt to jeszcze podobny termin porodu hehe i podejrzenie na dziewczynke:):)
ten sklep w Gdańsku na jaskowej to AKPOL:
http://www.akpol.com.pl/cms.php?id_cms=9
jak sie potwierdzi,że bedziemy mieli dziewczynke to odkupuje od kuzynki wozek maxi cosi mura4..tylko foteliki do tego wozka sa dosc drogie no trzeba jeszcze kupic podstawe, ktora chyba kosztuje 700zl...wiec jeszcze nie wiem co z tym fotelikiem...
dzis była u mnie kuzynka z dwiema corciami: 5letnia i 1,5 roczna...nadzwyczaj spokojne dzieciaki:)wybrałyśmy się m.in do H&M i nie znajac jeszcze plci dziecka nie moglam sie oprzec i kupilam taki sliczny dresik z tygryskiem:)kolor uniwersalny..nie moge sie napatrzec:):):)w sumie to moj pierwszy zakup:)
Witajcie!
Dawno mnie tutaj nie było, witam wszystkie nowe mamusie i gratuluję kolejnych córeczek i synków!
Walerka mój mały okazał się ok.10 dni młodszy, więc bez wielkich obaw, ale lekarz nakazał odpoczynek.
Teraz jestem z powrotem w pracy i męka na nowo ;)
Widzę, że morenowe koleżanki się szykują! :):):)
Już układam sobie trasy na spacery wózkowe ;)
Szaleję też za wózkami, aż mąż się śmieje hihi
pozdrowionka!
Dawno mnie tutaj nie było, witam wszystkie nowe mamusie i gratuluję kolejnych córeczek i synków!
Walerka mój mały okazał się ok.10 dni młodszy, więc bez wielkich obaw, ale lekarz nakazał odpoczynek.
Teraz jestem z powrotem w pracy i męka na nowo ;)
Widzę, że morenowe koleżanki się szykują! :):):)
Już układam sobie trasy na spacery wózkowe ;)
Szaleję też za wózkami, aż mąż się śmieje hihi
pozdrowionka!
Aktualizuję listę dopisując moją córeczkę:)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
oj walerka nas trzyma w niepewności :) moje w kazdym bądź razie zaczeło fikać pewnie ma dosyć mamusinego kaszlu :)
Co do wózków ulka26 to moje typy :)
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1982&
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1136&
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1284&
Co do wózków ulka26 to moje typy :)
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1982&
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1136&
http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=1284&
Juz jestem. Troche wyrownam - jest dziewczynka - Julka.
wazy 423gr, tu nie mierza wiec nie wiem, wszystkie organy rozwiniete jak powinny i data sie nie zmienila, rozwoj dokladnie taki jaki powinien byc, kobietka ja tam ostro przesowala bo cos tam jej nie chciala pokazac, ale mala dzielnie sie bronila i odwracala w druga strone.
Bardzo sie cieszymy, ja chcialam dziewczynke, ale najbardziej z tego ze wszystko jest ok.
a co do argumentu ze kosz za maly to maz nie bedzie biegal z wozkiem, dzieckiem i siatami zakupow na co dzien wiec moze i niewazne ale my wiemy jak to jest w rzeczywistosci jak jeszcze trzeba wziac pol pokoju la dziecka na wszelki wypadek wiec jestem calkowiecie z toba co do malego kosza
wazy 423gr, tu nie mierza wiec nie wiem, wszystkie organy rozwiniete jak powinny i data sie nie zmienila, rozwoj dokladnie taki jaki powinien byc, kobietka ja tam ostro przesowala bo cos tam jej nie chciala pokazac, ale mala dzielnie sie bronila i odwracala w druga strone.
Bardzo sie cieszymy, ja chcialam dziewczynke, ale najbardziej z tego ze wszystko jest ok.
a co do argumentu ze kosz za maly to maz nie bedzie biegal z wozkiem, dzieckiem i siatami zakupow na co dzien wiec moze i niewazne ale my wiemy jak to jest w rzeczywistosci jak jeszcze trzeba wziac pol pokoju la dziecka na wszelki wypadek wiec jestem calkowiecie z toba co do malego kosza
Zaaktualizowalam liste
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
Dziekuje dziewczyny. siedze i sie gapie na zdjecia wyglada tak aniokowato z raczkami przy buzi ale cos mi sie wydaje ze aniolek z niej nie bedzie bo jest dosc aktywna,no i jezeli ma charakterek po rodzicach, straszne z nas uparciuchy. zreszta zaparla sie iczegos tam nie chciala pokazac az kobietka musiala dosc mocno szturchnac zeby sie przesunela
Mojego brzuszka już sie od dawna ukryć nie da ;)) A dziś mam pierwsze zakupy dla dziecka kupiłam body i kaftanik z śpioszkami ;)) takie to słodkie i dostałam siatke ciuszków uzywanych od kuzynki. Już zrobiłam jedną szuflade dla malucha i ciuszki poukładałam jaka to była przyjemność ;)) A wozek to u nas naprawde jak byśmy samochód kupowali tak wymyślamy i oglądamy każdy po kolei nawet na ulicy.
hehe w koncu bedziemy to pchac dobry rok albo i dluzej wiec lepiej zeby byl wygodny. tak jak pisalam ja jestem fanka lepszego a uzywanego ale to bardzo indywidualna decyzja, z uzywanym moze byc duzo problemow.
moj brzuch jest ladny okragly i ukryc sie juz go dawno nie da, dzis przesegregowalam nastepne rzeczy - 3 pary jeansow do szuflady.
moj brzuch jest ladny okragly i ukryc sie juz go dawno nie da, dzis przesegregowalam nastepne rzeczy - 3 pary jeansow do szuflady.
W moje spodnie ja juz dawno sie nie mieszcze. Zostają mi tylko ciązowe i leginsy bo w bluzki to są rozciagliwe. Teraz martwi mnie moja kurtka zimowa juz teraz ją ledwo co zapinam muszę coś nowego chyba sobie kupic a to wiekszy wydatek ;/Ja od poczatku juz przytyłam 8 kilo i to mnie troche martwi mam takie dni ze ciagle jem i jem i jeszcze mi mało i takie że cos tam zjem i najedzona jestem. Jak tak dalej pójdzie to przybedzie mi z 20 kilo ;((( buuu a tego nie chce
nacia nie stresuj sie. niewazne teraz, wazne jak szybko zrzucisz. jedyne co to moze sprobuj zapychac sie owocami i u mnie dziala ze nie mam nic slodkiego w domu, wiec jak mi sie cos chce to nie ma co i jakos przechodzi. a jak moj maz zaprotestowal to mu powiedzialam ze ja sobie musze duzo odmawiac bo nie wolno w ciazy i jemu sie nic nie stanie jak nie bedzie mial czekoladki w domu jak mu sie zachce.
Ja się załamałam w niedzielę gdy wyjęłam swoja kurtkę i płaszczyk zimowy. Na płaszcz w sumie nawet nie liczyłam ale myślałam że w kurtce trochę pochodzę. Zapiąc w sumie zapnę ale wyglądam jak baleron. Obleciałam sklepy czy maja cos ciekawego i lipa. Zamówiłam ciążowy płaszczyk przez neta, mam nadzieję, że będzie pasował.
No ja wlasnie plaszczyk mam z zeszlego sezonu taki odcinany pod biustem, wiec teraz jak znalazl. A kurtke jakas cieplejsza musze wlasnie kupic, no i mam dylemat, bo nie wiem ile podrosne do konca zimy, jakos ciezko to sobie wyobrazic rozmiarowo. To w sumie jeszcze nie bedzie koncowka, bo termin mam na kwiecien.
ja w kurtke jeszcze sie mieszcze i mam jeden taki dosc wiekszy plaszcz bo sie moim rodzicom kupil o jeden numer za duzy i teraz to blogoslawie a potem bede nosic kurtki meza, nie bedzie to pieknie wygladac ale sa cieple i ogolnie mam to gdzies, i tak pieknie nie bede wygladac w 8 miesiacu.
ja mam dzis maraton w pracy ale jutro tylko pol dnia wiec fajnie
ja mam dzis maraton w pracy ale jutro tylko pol dnia wiec fajnie
Hejka
Gratuluje Walerka Coreczki!!
Dziewczyny ja wlasnie sobie kupilam kurtke w zeszlym tygodniu rozmiar 44:) czarna pomyslalm sobie ze pozniej ja zmniejsze u krawcowej i napewno gdzies ja jeszcze wynosze.
Mi tez przez te ostanie 2tygo brzuchol urusl,a dzidzia to jo juz calymi dniami sie rusza z przerwami na sen:)
Gratuluje Walerka Coreczki!!
Dziewczyny ja wlasnie sobie kupilam kurtke w zeszlym tygodniu rozmiar 44:) czarna pomyslalm sobie ze pozniej ja zmniejsze u krawcowej i napewno gdzies ja jeszcze wynosze.
Mi tez przez te ostanie 2tygo brzuchol urusl,a dzidzia to jo juz calymi dniami sie rusza z przerwami na sen:)
no dzidzia rosnie w bardzo szybkim tempie a i ja mam duzy apetyt...tak od tygodnia co chwile bym cos jadla:)to orzeszki to owoce to cukiereczki...wszystkiego po trochu...jak w piatek przed wizyta wejde na wage to chyba 10 bedzie na plusie...ale najwazniejsze aby dzidzia sie dobrze rozwijala pozniej bedziemy zrzucac:)
w kurtke jeszcze wchodze ale jak tak dalej pojdzie to za 2 tyg juz sie nie zmieszcze:)takze tez sie rozgladam za jakims wiekszym rozmiarem...myslalam o płaszczyku i szukam ma necie:)
w kurtke jeszcze wchodze ale jak tak dalej pojdzie to za 2 tyg juz sie nie zmieszcze:)takze tez sie rozgladam za jakims wiekszym rozmiarem...myslalam o płaszczyku i szukam ma necie:)
Ivvka czekamy na relacje z jutrzejszej wizyty :)
I czekamy z Jaśkiem na więcej dziewczynek bo się chłopaki za kilkanaście lat będą musieli bic o nie ;)
Doszedł do mnie płaszczyk. Troszkę za duży, ale przeszyłam guziki, podwinełam rękaw i powinno byc ok:) Pewnie za niedługo będę je przeszywac z powrotem :/
I czekamy z Jaśkiem na więcej dziewczynek bo się chłopaki za kilkanaście lat będą musieli bic o nie ;)
Doszedł do mnie płaszczyk. Troszkę za duży, ale przeszyłam guziki, podwinełam rękaw i powinno byc ok:) Pewnie za niedługo będę je przeszywac z powrotem :/
moja sie zrobila bardzo spokojna po usg, nie wiem czy ja babeczko moze troche wglab przesunela bo niby cos czuje ale nie tak mocno jak przedtem i juz oczywiscie sie martwie. dobrze ze mam za tydzien nastepne usg Doppler to mam nadzieje sie uspokoje. tym razem beda badac przeplyw krwiode mnie do Julci i wewnatrz dziecka zeby potwierdzic ze wsio ok.
Witam ja to ostatnio w nocy spac nie mogę a od 1 zaczyna dziecko w brzuszku szalec to już wogule spac nie moge i chodze nie wyspana. A kopie mnie ostatnio tak jakby od środka a nie na zewnatrz nie iwem jak to dokładnie opisać :P i przez to mąż ruchy bardzo żadko czuje ale na brzuszku widac juz jak sie wypnie mocno to nie wiem czy to plecy głowa czy pupka :))
hejka,
wlasnie wrocilam do domku:) dzidzia rozwija sie prawidlowo, waży 633g...serduszko ładnie bije:)
tylko mam za niskie FT4 i musze isc do endokrynologa...dostalam też skierowanie na to badanie przy wypiciu glukozy..w pn ide na badanie i bede siedziała 2h w invicta;/
we wtorek mam przyjsc z wynikami...
jesli chodzi o płeć to na 99% dziewczynka i mysle, że to juz sie nie zmieni hehe także bedzie jeszcze jedna panienka;)
prawdopodobnie Natalia:)
wlasnie wrocilam do domku:) dzidzia rozwija sie prawidlowo, waży 633g...serduszko ładnie bije:)
tylko mam za niskie FT4 i musze isc do endokrynologa...dostalam też skierowanie na to badanie przy wypiciu glukozy..w pn ide na badanie i bede siedziała 2h w invicta;/
we wtorek mam przyjsc z wynikami...
jesli chodzi o płeć to na 99% dziewczynka i mysle, że to juz sie nie zmieni hehe także bedzie jeszcze jedna panienka;)
prawdopodobnie Natalia:)
Aktualizuje liste:
Zaaktualizowalam liste
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
Zaaktualizowalam liste
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
Ivvka Gratuluje Coreczki!!
Wkoncu dowiedzials sie co tam sie skrywa,teraz kolej na mnie :)
Mezus przy pierwszej corci tez chcial syna a teraz jest jego oczkiem w glowie.Natomiast teraz chcialby syna ale ja jakos czuje ze to dziewczynka bedzie.Cos wspominal ze syn tez musi byc:)))))))
Ja robilam glukoze w srode w poniedzialek odbiore wyniki.
Mialam naszczescie robione w 1 godzine brrrrrrrr
Wkoncu dowiedzials sie co tam sie skrywa,teraz kolej na mnie :)
Mezus przy pierwszej corci tez chcial syna a teraz jest jego oczkiem w glowie.Natomiast teraz chcialby syna ale ja jakos czuje ze to dziewczynka bedzie.Cos wspominal ze syn tez musi byc:)))))))
Ja robilam glukoze w srode w poniedzialek odbiore wyniki.
Mialam naszczescie robione w 1 godzine brrrrrrrr
czesc dziewczyny ja jestem juz mama wrzesniowa 2010...wpadlam tylko pogratulowac i macie fajny czas na porod....cale lato i wiosne przespacerujecie....tak ogolem rodzilam w wejherowie i goraco polecam w razie pytan sluze rada hehe trzymajcie sie i cieszcie kazdym dniem ciazy a przede wszystkim duzo spijcie...potem nie bedzie kiedy hehehe pozdrawiamy
Tak radze Ci wziasc cytryne pielegniarka kazala mi ja wcisnac do tego roztworu i wypic,faktycznie czulam sie okropnie po jakis 20min zaczelam sie pocic i czarno mi sie zrobilo przed oczami troszke wstalam pochodzilam i przeszlo.Mysle ze bez tej cytryny bylo by jeszcze gorzej.
Pobieraja przed i po wypiciu krew.
Pobieraja przed i po wypiciu krew.
Hejka co tu taka cisza dzisiaj :) gratuluję kolejna panienka :) u nas ciut lepiej choć już tydzień jade na kroplach do nosa ale cóż robić :( Młode kopie chociaż jeszcze nie są to porządne kopniaki :) ja juz się nie mogę doczekać tych kopniaków w żebra albo w pęcherz;) uuu to dopiero będzie hehe. Pozdrowionka
no strasznie cicho dziś:)slonko dzis przeblyskiwalo to moze nikomu sie nie chcialo siedziec w domu:P
ja bylam na krotkim spacerku a pozniej w kinie...ludzi fulllll dobrze ze bylam na wczesniejszym seansie bo wieczorem bedzie jeszcze gorzej:)
mam znowu niewielkie plamienie ale we wt mam wizyte wiec to skonsultuje...nie wiem co jest grane:(w pt mialam tylko usg na brzuszku ale juz mowilam mojemu lekarzowi o tym fakcie...z usg wynika ze wszystko ok...nie wiem co jest ale jestem dobrej mysli...
dzis moja kolezanka urodzila chlopca..4300g i 60cm:)silami natury ale jej zazdroszcze, że juz jest po...:)
ja bylam na krotkim spacerku a pozniej w kinie...ludzi fulllll dobrze ze bylam na wczesniejszym seansie bo wieczorem bedzie jeszcze gorzej:)
mam znowu niewielkie plamienie ale we wt mam wizyte wiec to skonsultuje...nie wiem co jest grane:(w pt mialam tylko usg na brzuszku ale juz mowilam mojemu lekarzowi o tym fakcie...z usg wynika ze wszystko ok...nie wiem co jest ale jestem dobrej mysli...
dzis moja kolezanka urodzila chlopca..4300g i 60cm:)silami natury ale jej zazdroszcze, że juz jest po...:)
Hej Dziewczyny!!
Ivvka moja znajoma tez urodziła w sobotę 13 listopada Boryska 3900g i 55 cm, także dobra kluska z niego :)
Nie było mnie na prawdę długo na forum, póki przeczytałam wszystkie wpisy troszkę czasu minęło. Przyjechałam do trójmiasta na długi weekend i spotykam się ze znajomymi, latam, latam ... nadrabiam :)
Od zeszłego tygodnia dopiero lekko zaokrągla mi się brzuszek, jak na razie przytyłam dopiero 1 kg. Troszeczkę mało, ale wyniki mam dobre i z dzidzią wszystko w porządku, wizyta dopiero 22.
Co do wózków to stawiam na klasyczne, emmaljunga edge, mundial albo smart, roan marita lub jedo bartatina. Pompowane koła, duża spacerówka na zimę, zawieszenie na wahaczach to moje piorytety :)
Ściskam Was i dużo zdrowia!!
Ivvka moja znajoma tez urodziła w sobotę 13 listopada Boryska 3900g i 55 cm, także dobra kluska z niego :)
Nie było mnie na prawdę długo na forum, póki przeczytałam wszystkie wpisy troszkę czasu minęło. Przyjechałam do trójmiasta na długi weekend i spotykam się ze znajomymi, latam, latam ... nadrabiam :)
Od zeszłego tygodnia dopiero lekko zaokrągla mi się brzuszek, jak na razie przytyłam dopiero 1 kg. Troszeczkę mało, ale wyniki mam dobre i z dzidzią wszystko w porządku, wizyta dopiero 22.
Co do wózków to stawiam na klasyczne, emmaljunga edge, mundial albo smart, roan marita lub jedo bartatina. Pompowane koła, duża spacerówka na zimę, zawieszenie na wahaczach to moje piorytety :)
Ściskam Was i dużo zdrowia!!
bylam u tesciow i jakos nie chcialo mi sie wchodzic na neta. malak kopie ale tak delikatnie i nie za czesto, dobrze ze mam wizyte w piatek bo sie juz stresuje czy wszystko ok. dopadly mnie tez bole glowy i bez parecetamolu sie nie obejdzie a nie lubie niczego brac.
ja tez juz bym chciala byc po, z malenstwem.
ja tez juz bym chciala byc po, z malenstwem.
hej,
wlasnie wrocilam z cudownego badania:)piłam pyszną glukoze(dodałam sok z cytryny) i musialam siedziec 2h w invicie:)
na szczescie nie mialam zadnych zlych obiawow wiec spokojnie siedzialam i czytalam gazetke...
nie wiem czy wypilabym to bez tego soku z cytryny...okrutnie słodkie...
jutro odbieram wyniki, wizyta na fotelu odnosnie moich plamien oraz wizyta u endokrynologa:/
wlasnie wrocilam z cudownego badania:)piłam pyszną glukoze(dodałam sok z cytryny) i musialam siedziec 2h w invicie:)
na szczescie nie mialam zadnych zlych obiawow wiec spokojnie siedzialam i czytalam gazetke...
nie wiem czy wypilabym to bez tego soku z cytryny...okrutnie słodkie...
jutro odbieram wyniki, wizyta na fotelu odnosnie moich plamien oraz wizyta u endokrynologa:/
Po weekendzie spokój, wreszcie odpoczywam- przez 4 gościliśmy u siebie rodzinę męża. Średnio mi się podobały zrywy z łóżka przed 8 rano i caaały dzień na nogach, ale co zrobić.
U mnie narkolepsji ciąg dalszy. Potrafię przysnąć nawet na stojąco. Coraz więcej rzeczy zaczyna mi "śmierdzieć"- masełko, wędliny, jogurty... Jak tak dalej pójdzie, to będę jak koń, o suchej bułce :)
U mnie narkolepsji ciąg dalszy. Potrafię przysnąć nawet na stojąco. Coraz więcej rzeczy zaczyna mi "śmierdzieć"- masełko, wędliny, jogurty... Jak tak dalej pójdzie, to będę jak koń, o suchej bułce :)
Witam po intensywnym przedłużonym weekendzie:)
Odwiedził nas brat z rodzinką:) Wczesne pobudki i intensywne zwiedzanie, ale nacieszyłam się troszkę moimi bratanicami. Dzieciaki są niesamowite :) A dzisiaj powrót do pracy:/ Teraz trzeba odespac ;)
Jutro mam wizytę u ginekologa, pierwszy raz w UK więc ciekawa jestem co mnie czeka;)
Odwiedził nas brat z rodzinką:) Wczesne pobudki i intensywne zwiedzanie, ale nacieszyłam się troszkę moimi bratanicami. Dzieciaki są niesamowite :) A dzisiaj powrót do pracy:/ Teraz trzeba odespac ;)
Jutro mam wizytę u ginekologa, pierwszy raz w UK więc ciekawa jestem co mnie czeka;)
Witam ja po wizycie juz jestem:)
Jestesmy w 25tc dzidzia wazy 730g no i jest Dziewczynka :)Ulozona byla glowka w dol.
Naszczescie wszystko wporzadku,podpytywalam mojego gina jak w wojewodzkim jest z tym znieczuleniem zewnatrzprzeopnowym i niby co druga pacjentka dostaje.U mnie stwierdzil ze prawdopodobnie nie trzeba bedzie bo to 2 prod wiec jak juz sie akcja rozpocznie porodowa to juz zapozno na znieczulenie podobno za drugim razem idze szybciej no ale zobaczymy.
Jestesmy w 25tc dzidzia wazy 730g no i jest Dziewczynka :)Ulozona byla glowka w dol.
Naszczescie wszystko wporzadku,podpytywalam mojego gina jak w wojewodzkim jest z tym znieczuleniem zewnatrzprzeopnowym i niby co druga pacjentka dostaje.U mnie stwierdzil ze prawdopodobnie nie trzeba bedzie bo to 2 prod wiec jak juz sie akcja rozpocznie porodowa to juz zapozno na znieczulenie podobno za drugim razem idze szybciej no ale zobaczymy.
Aktualizacja Listy
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011
24. Mała Me 30.04.2011
Ivvka nie denerwuj sie bedzie ok wszystko.
Co do wagi to na ten tydzien jest prawidlowa,chociaz ja to samo powiedzialm ze duza :)Mysle ze pewnie na ten tydzien sa pewne wytyczne co do wagi ,patrzac na nasze terminy ktore sa podobne.To napewno jetesmy w tych granicach:)
A moj gin na poczatku zdziwiony ze mi 3kg przybylo od zeszlej wiziyty:)
Tak na serio to troche za duzo musze te slodycze ograniczyc.
Co do wagi to na ten tydzien jest prawidlowa,chociaz ja to samo powiedzialm ze duza :)Mysle ze pewnie na ten tydzien sa pewne wytyczne co do wagi ,patrzac na nasze terminy ktore sa podobne.To napewno jetesmy w tych granicach:)
A moj gin na poczatku zdziwiony ze mi 3kg przybylo od zeszlej wiziyty:)
Tak na serio to troche za duzo musze te slodycze ograniczyc.
Ja od początku ciąży przytyłam coś koło 4kg, ale ostatnio mam taki apetyt (na słodycze również), że do nastpnej wizyty to mi chyba kolejne 4kg przybędzie. Ale jakoś trudno mi się powstrzymać. Zresztą ze słodyczy korzystam póki mogę, bo boję się, że powtórzy się sytuacja z pierwszej ciązy, gdzie obciążenie glukozą nie wyszło mi dobrze i musiałam być na diecie :( A teraz niedługo właśnie wybieram się na to badanie, a więc słodycze póki co jem :)
Właśnie tak po Twoich wpisach myślałam że do niego chodzisz. On też jest moim lekarzem prowadzącym :) Prowadził też moją pierwszą ciążę :) Poprzednio też rodziłam w Wojewódzkim i teraz też zamierzam, chociaż często czytam złe opinie o tym szpitalu. A w sumie mój pierwszy poród wspominam nie najgorzej. Ale teraz trochę mam rozterki czy na pewno Wojewódzki.
Asia ja tez czytalam zle opinie o wojewodzkim ale co jest lepsze moje znajome chwalily sobie Zaspe do momoentu porodu teraz juz odradzaja.Pozostaje kliniczna tam chyba mniej rugoru jest nie wiem sama.
Slyszalam ze Wejherowie jest dobrze ale kto tam pojedzie.
Zle wspominasz 1 porod.
Zazdroszcze wam ze tak malo przytylyscie bo ja mam 10 kg na plusie
Slyszalam ze Wejherowie jest dobrze ale kto tam pojedzie.
Zle wspominasz 1 porod.
Zazdroszcze wam ze tak malo przytylyscie bo ja mam 10 kg na plusie
Wiesz co ja pierwszy poród w sumie wspominam dobrze. W sumie najsłabszym elementem jest izba przyjęć, gdzie Panie nie są zbyt przyjemne. Ja miałam swoją położną, wtedy powiedzmy była taka opcja (oczywiście odpłatna i nie do końca legalna). I jak już moja położna do nich zadzwoniła to Panie z izby też się milsze zrobiły. Ale niestety na izbie przyjęć byłam jeszcze 2 razy i niestety zawsze trafiałam na niezbyt przyjmne Panie. Ale tam się jest tylko chwilę.
Fiutowski nie odbierał porodu bo nie było go wtedy w szpitalu a oboje z mężem jakoś nie wpadliśmy na to, żeby do niego zadzwonić. Ale był później "obrażony". Także tym razem jakby co to będę do niego dzwonić.
Jeżeli chodzi o opiekę już na położnictwie - to ja mam dobre wspomnienia. Pielęgniarki pomocne. Standard toalet i łazienek jak dla mnie mógłby byc trochę wyższy, ale ja mam dosyć duże wymagania jeżeli chodzi o standard łazienek. Jest akceptowalnie.
Teraz przy kolejnym porodzie rozważam jeszcze właśnie Kliniczną, ale na dzień dzisiejszy jechałabym do Wojewódzkiego. Tam mam przynajmniej już wszystko przećwiczone :)
A z tymi złymi opiniami to sobie tłumaczę, że co człowiek to opinia. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji
Fiutowski nie odbierał porodu bo nie było go wtedy w szpitalu a oboje z mężem jakoś nie wpadliśmy na to, żeby do niego zadzwonić. Ale był później "obrażony". Także tym razem jakby co to będę do niego dzwonić.
Jeżeli chodzi o opiekę już na położnictwie - to ja mam dobre wspomnienia. Pielęgniarki pomocne. Standard toalet i łazienek jak dla mnie mógłby byc trochę wyższy, ale ja mam dosyć duże wymagania jeżeli chodzi o standard łazienek. Jest akceptowalnie.
Teraz przy kolejnym porodzie rozważam jeszcze właśnie Kliniczną, ale na dzień dzisiejszy jechałabym do Wojewódzkiego. Tam mam przynajmniej już wszystko przećwiczone :)
A z tymi złymi opiniami to sobie tłumaczę, że co człowiek to opinia. Wszystko zależy od indywidualnej sytuacji
hej dziewczyny :)
Czekamy na relację od następnej ciężarówki po badaniach ;)
Ja się chyba jednak zdecyduję na USG 3D+sprawdzenie przepływów, bo mój lekarz ma za słaby sprzęt aby to sprawdzić.
Te przepływy są dla mnie najważniejsze.
Waham się między dr Brzóską a Freund-Świątkowską. Macie jakieś opinie na ich temat?
Czekamy na relację od następnej ciężarówki po badaniach ;)
Ja się chyba jednak zdecyduję na USG 3D+sprawdzenie przepływów, bo mój lekarz ma za słaby sprzęt aby to sprawdzić.
Te przepływy są dla mnie najważniejsze.
Waham się między dr Brzóską a Freund-Świątkowską. Macie jakieś opinie na ich temat?
Wlasnie ja tez tak sobie tak mysle ze moze dzieki temu ze chodze dr to bedzie troche latwiej ale to tylko moje przypuszczenia i mozna powiedziec marzenia.
W kazdym badz razie zapraszal na porodowke w Wojewodzkim.
Mam pytanko jak wyglada tam sprawa z lewatywa:)
Musialas wszystko miec dla siebie i maluszka.
W kazdym badz razie zapraszal na porodowke w Wojewodzkim.
Mam pytanko jak wyglada tam sprawa z lewatywa:)
Musialas wszystko miec dla siebie i maluszka.
O widze że dzis tematy porodówek ja pewnie w Wejherowie ale za bardzo staram sie o tym jeszcze nie myślec bo przeraża mnie wizja porodu.
Gratuluje kolejnej dziewczynki to równowaga bedzie zachowana jak narazie :) Mój brzuszek to wiekszy z dnia na dzień i widze jak dziecko sie wypycha ;))A wizyte u lekarza mam za tydzień.
Gratuluje kolejnej dziewczynki to równowaga bedzie zachowana jak narazie :) Mój brzuszek to wiekszy z dnia na dzień i widze jak dziecko sie wypycha ;))A wizyte u lekarza mam za tydzień.
Hejka :) Gratuluję kolejnej dziewczynki :) i się wyrównuje to teraz może znowu chłopakami sypnie :) Ja na razie 2kg na plusie ale mam nadzieję ze odrobię to niestety przez jedzenie sucharków przez pierwsze 3,5 miesiąca :( teraz sobie odbiję hehe :) Ja tak jak i za pierwszym razem będę rodzić w Wejherowie :) nie przejmujcie się kilogramami dziewczyny w pierwszej ciąży przytyłam 17kg i wszystko zeszło tak ze nie jest tak źle i to bez ćwiczeń bo za leniwa jestem zresztą przy dzidzi jest tyle latania, że wystarczy za siłownie basen itp.
Monmie jeżeli chodzi o lewatywę to 4 lata temu była konieczna. Robi ją pielęgniarka na izbie. Może niezbyt przyjmeny zabieg, ale później przynajmniej bez niespodzianek.
Jeżeli chodzi o rzeczy to ja miałam wszysto dla siebie i córeczki. Ale szpital zapewnia ubranka, rożki dla dziecka. Także tego nie trzeba mieć. Trzeba mieć swoje pampersy. Nie wiem konkretnie o jakie rzeczy Tobie chodzi - jak coś to pisz, jak będę pamiętać to odpowiem.
A obecność lekarza prowadzącego na pewno pomaga. Bo u mnie wprawdzie Fiutowski porodu nie odbierał, tylko jakaś młoda lekarka, ale mówiłam, że to jest mój lekarz prowadzący i zresztą wiedzą to z kart ciąży. I z pewnością trochę inaczej patrzą, przynajmniej tak mi się wydaje :) Teraz w każdym bądź razie jak się zdecyduję na poród w Wojewódzkim to zadzwonie do niego i powiem mu że zaczęłam rodzić. Tym bardziej że teraz nie ma tej opcji z położną. Ale jeszcze będę się kontaktować z położną która była przy pierwszym porodzie, może jednak okaże się że mozna mieć swoją położną. Komfort niesamowity :)
Jeżeli chodzi o rzeczy to ja miałam wszysto dla siebie i córeczki. Ale szpital zapewnia ubranka, rożki dla dziecka. Także tego nie trzeba mieć. Trzeba mieć swoje pampersy. Nie wiem konkretnie o jakie rzeczy Tobie chodzi - jak coś to pisz, jak będę pamiętać to odpowiem.
A obecność lekarza prowadzącego na pewno pomaga. Bo u mnie wprawdzie Fiutowski porodu nie odbierał, tylko jakaś młoda lekarka, ale mówiłam, że to jest mój lekarz prowadzący i zresztą wiedzą to z kart ciąży. I z pewnością trochę inaczej patrzą, przynajmniej tak mi się wydaje :) Teraz w każdym bądź razie jak się zdecyduję na poród w Wojewódzkim to zadzwonie do niego i powiem mu że zaczęłam rodzić. Tym bardziej że teraz nie ma tej opcji z położną. Ale jeszcze będę się kontaktować z położną która była przy pierwszym porodzie, może jednak okaże się że mozna mieć swoją położną. Komfort niesamowity :)
z jednej strony szkoda ze nie mam wyboru szpitala, z drugiej moze i dobrze jeden problem mniej .
ja przytylam 5 kg wiec sie ciesze, ale wyraznie wyskoczyl mi brzuch w ostatnim tygodniu. dostalam dosc duzo fajnych ciuchow od znajomych i teraz je nosze bo sie boje ze moga mi juz dlugo nie posluzyc. to sa takie ktore chyba nie do konca rosna z brzuchem i pewnie bede skazana na jedne jeansy i sweter.
zaczyna mi tez troche brakowac oddechu jak sie za szybko ruszam, wiec musze uwazac.
ja mam wizyte w piatek, bedzie badany przeplyw krwi ode mnie do lozyska i malej. mam nadzieje ze wszysko ok, rosnie ladnie wiec mysle ze powinno byc ok.
jeszcze nie wiem czy bedziemy robic 3D caly czas sie waham
ja przytylam 5 kg wiec sie ciesze, ale wyraznie wyskoczyl mi brzuch w ostatnim tygodniu. dostalam dosc duzo fajnych ciuchow od znajomych i teraz je nosze bo sie boje ze moga mi juz dlugo nie posluzyc. to sa takie ktore chyba nie do konca rosna z brzuchem i pewnie bede skazana na jedne jeansy i sweter.
zaczyna mi tez troche brakowac oddechu jak sie za szybko ruszam, wiec musze uwazac.
ja mam wizyte w piatek, bedzie badany przeplyw krwi ode mnie do lozyska i malej. mam nadzieje ze wszysko ok, rosnie ladnie wiec mysle ze powinno byc ok.
jeszcze nie wiem czy bedziemy robic 3D caly czas sie waham
tylko troszke mnie dzis nie było a tu kolezanki sie niezle rozpisały:):):)
Monmie a ja chce się zapisac na Zaspe do szkoly rodzenia i chce tez tam rodzic..ale mam nadzieje, że ile ludzi tyle opinii..ja czytałam,że tam sa fajne położne i najlepszy sprzet dla noworodkow pozatym mam bardzo blisko wiec moze tez tym sie kieruje...
co do mojej wizyty to test z glukozy ok wiec chyba jeszcze moge sobie pozwolic na slodycze hihih
na fotelu lekarz mnie lekko wystraszyl bo przy badaniu nagle sie zerwal i zapytal lekko przerazonym glosem kiedy ostatnio byla cytologia??!!moze zle to odebralam ale takie mialam wrazenie...wiec dzis jeszcze mialam robione cytologie...
z wrazenia cisnienie 140/80..
szyjka macicy 3 cm-podobno w granicach normy ale zalecil abym nic nie robila, nie przeciazala sie do kolejnej wizyty i wtedy znowu zbada dl szyjki macicy zeby stwierdzic czy sie nie skraca...
u endokrynologa ok, mam za niskie FT4 ale nie moze powiedziec ze to niedoczynnosc tarczycy bo u kobiet w ciazy hormony szaleja...mam zapisane euthyrox i za 6 tyg sprawdzic ponownie TSH i ft4...mowila tez ze duzo kobiet bierze kwas foliowy na poczatku a zapomina sie o jodzie...ja jodu nie bralam bo nie wiedzialam...
teraz 10 dni nerwowki aby ta cytologia wyszla ok...ahhh....
aaaa najzabawniejsze jest to, że przed wejsciem do gabinetu rozmawialam z babeczka tez w ciazy i ona zapytala czy ja jestem juz bliska rozwiazania...bo taki brzuszek duzy...:):):):)takze sobie wyobrazcie hehe..ona byla w 30 tyg ale taka drobniutka ze ja przy niej to faktycznie jak kobieta bliska rozwiazania hehe
Monmie a ja chce się zapisac na Zaspe do szkoly rodzenia i chce tez tam rodzic..ale mam nadzieje, że ile ludzi tyle opinii..ja czytałam,że tam sa fajne położne i najlepszy sprzet dla noworodkow pozatym mam bardzo blisko wiec moze tez tym sie kieruje...
co do mojej wizyty to test z glukozy ok wiec chyba jeszcze moge sobie pozwolic na slodycze hihih
na fotelu lekarz mnie lekko wystraszyl bo przy badaniu nagle sie zerwal i zapytal lekko przerazonym glosem kiedy ostatnio byla cytologia??!!moze zle to odebralam ale takie mialam wrazenie...wiec dzis jeszcze mialam robione cytologie...
z wrazenia cisnienie 140/80..
szyjka macicy 3 cm-podobno w granicach normy ale zalecil abym nic nie robila, nie przeciazala sie do kolejnej wizyty i wtedy znowu zbada dl szyjki macicy zeby stwierdzic czy sie nie skraca...
u endokrynologa ok, mam za niskie FT4 ale nie moze powiedziec ze to niedoczynnosc tarczycy bo u kobiet w ciazy hormony szaleja...mam zapisane euthyrox i za 6 tyg sprawdzic ponownie TSH i ft4...mowila tez ze duzo kobiet bierze kwas foliowy na poczatku a zapomina sie o jodzie...ja jodu nie bralam bo nie wiedzialam...
teraz 10 dni nerwowki aby ta cytologia wyszla ok...ahhh....
aaaa najzabawniejsze jest to, że przed wejsciem do gabinetu rozmawialam z babeczka tez w ciazy i ona zapytala czy ja jestem juz bliska rozwiazania...bo taki brzuszek duzy...:):):):)takze sobie wyobrazcie hehe..ona byla w 30 tyg ale taka drobniutka ze ja przy niej to faktycznie jak kobieta bliska rozwiazania hehe
Ivvka to dobrze ze ok wszystko z cytologia pewnie tez bedzie dobrze ja tez mialam robiona ale na poczatku ciazy.Ciekawe w jakiej formie brac ten jod ?ale kto to wie.
Jak by byla miedzy nami roznica miesiaca w terminie porodu to bys zdala relacje jak zaspa sie spisuje:)Ale ze my tak podobnie to pozostaje mi wejsc na mamy styczniowe-lutowe moze maja jakies opinie.
Jak by byla miedzy nami roznica miesiaca w terminie porodu to bys zdala relacje jak zaspa sie spisuje:)Ale ze my tak podobnie to pozostaje mi wejsc na mamy styczniowe-lutowe moze maja jakies opinie.
no, mi tak powiedzial ginekolog i nawet sie pokrywa z terminem z usg (jakos usg bardziej wierze)
ja biore jod w formie tych ogolnych witamin, pregnacare, zalecane jest 150ug dziennie, ale ja mam niedoczynnosc tarczycy wiec rowniez jade na euthyroxie, obecnie 75ug.
zaczynam odczuwac ciaze - chyba lozysko zaczyna mi na pluca nachodzic bo juz mi ciezko glebszy oddech wziac a to dopiero 23 tydzien, troche sie martwie jak to potem bedzie.
ja biore jod w formie tych ogolnych witamin, pregnacare, zalecane jest 150ug dziennie, ale ja mam niedoczynnosc tarczycy wiec rowniez jade na euthyroxie, obecnie 75ug.
zaczynam odczuwac ciaze - chyba lozysko zaczyna mi na pluca nachodzic bo juz mi ciezko glebszy oddech wziac a to dopiero 23 tydzien, troche sie martwie jak to potem bedzie.
Monmie jeżeli jeszcze chodzi o to co trzeba mieć do szpitala - to ja miałam dwie piżamy, ale teraz chyba wezmę 3. Jedną miałam na porodówce - w swojej jakoś lepiej się czułam. I mąż ją zabrał do wyprania. A generalnie w spzitalu jest ciepło i ja po prostu czułam się bardziej komfortowo zmieniając częściej piżamę - była w szpitalu łącznie 4 dni.
Jeżeli rozważasz chodzenie do szkoły rodzenia i będziesz chciała rodzić w Wojewódzkim to polecam Ci szkołę rodzenia "Dobry początke", która jest na górze w sklepie Mama i ja. Prowadzą ją położne właśnie ze szpitala wojewódzkiego. Dają do siebie numery telefonów, a więc zawsze można do nich zadzwonić. No i jest większe prawdopodobieństwo, że się trafi akurat na nie jak trafimy na porodówkę, co zawsze działa na plus.
A jak dziewczyny w ogóle się czujecie? Bo mi w ostatnich dniach zaczęła okrutnie zgaga dokuczać :(
Jeżeli rozważasz chodzenie do szkoły rodzenia i będziesz chciała rodzić w Wojewódzkim to polecam Ci szkołę rodzenia "Dobry początke", która jest na górze w sklepie Mama i ja. Prowadzą ją położne właśnie ze szpitala wojewódzkiego. Dają do siebie numery telefonów, a więc zawsze można do nich zadzwonić. No i jest większe prawdopodobieństwo, że się trafi akurat na nie jak trafimy na porodówkę, co zawsze działa na plus.
A jak dziewczyny w ogóle się czujecie? Bo mi w ostatnich dniach zaczęła okrutnie zgaga dokuczać :(
Mi zgaga dokucza juz z tydzien dobry nawet po owocach.
Ja tez generalnie wierze usg z pewnym ale w porzedniej ciazy tez pokazywalo usg termin na 10czerwca a urodzilam 3 pamietam ze jak pojechalam rano do mojego lekarza bo mialam poczatek skurczy to pwiedzial ze to normalne mamy jeszcze tydzien ale jak musial do mnie przyjechac na prodowke tego samego dnia o 23 to juz inaczej rozmawial:)
Wlasnie nie wiem czy isc do szkoly rodzenia z pierwsza corka nie chodzilam i dalam rade ale mialam wspanialom polozna.
Ja tez generalnie wierze usg z pewnym ale w porzedniej ciazy tez pokazywalo usg termin na 10czerwca a urodzilam 3 pamietam ze jak pojechalam rano do mojego lekarza bo mialam poczatek skurczy to pwiedzial ze to normalne mamy jeszcze tydzien ale jak musial do mnie przyjechac na prodowke tego samego dnia o 23 to juz inaczej rozmawial:)
Wlasnie nie wiem czy isc do szkoly rodzenia z pierwsza corka nie chodzilam i dalam rade ale mialam wspanialom polozna.
hejka paskudny poranek aż mi dziecko do przedszkoal nie chciało wstawać. Ulka ponieważ od 2 tyg przerabiam choróbsko to na ból gardła można: tantum verde albo hascosept /to to samo tylko polskie/ mi fajnie pomagały takie tablletki islamint są rózne smaki jak ktoś nie lubi miętowych można płukać gardło wodą z solą /bllleee/ pewnie jest jeszcze sporo homeopatycznych do ssania w aptece coś doradzą i trzymaj się bo mnie niestety siekło. Wczoraj miałam USG ale niestety tajniak mały nic nie chciał pokazać :( co d ruchów to już daje w kość nic delikatnego wczoraj sie chyba rozciągał kosztem moich wnętrzności ;)
a jeżeli chodzi o szkołę rodzenia to ja sie nie wybieram bo chodziłam z małą w pierwszej ciąży. Patrząc z perspektywy czasu dowiedziałam sie sporo jeżeli chodzi o karmienie np. co prawda przekazywaną wiedzę musiałam weryfikować i powiedzmy przerabiać na swoje bo Pani była lekką fanatyczką ;) jak to stwierdziliśmy z mężem ale np po powrocie ze szpitala miałam przygotowaną kapustę w lodówce co by mąż nie musiał ganiać jak mi sie nawał pokarmu zaczął /kapusta zbawienie/ kąpanie sie przydało, nie wiedziałam że nawał zbiega się w czasie z tym ze dziecko pozbywa sie żółtaczki fizjologicznej i chce cały czas pić mleko ...tak bym pewnie panikowała a tak położyłam sie z młodą do łóżka i karmiłam na zmianę przewijając po 8 godz przeszło ;) a tak by mi płakała a ja bym w głowę zachodziła co z nią zrobić :) co do ćwiczeń oddechów itp jak przyszło co do czego to te oddechy miałam wiecie gdzie chciałam żeby było po wszystkim ;)
Hejka
Ja dziisaj w nocy cos spac nie moglam okolo 2 czytalam ksiazke zasnelam gdzies o 4 cos strasznego ostatnio cos nie moge spac tez tak macie?
Ja bylam nie dawno u otoralyngolaga bo myslalm ze mam zatoki ale naszczescie nos zatyka mi sie z powodu ciazy bo zadnej wydzieliny nie bylo plucze sobie sola fizjologiczna na noc bo w nocy mnie dopada.
Przy okazji zapytalam sie co mozna na gardlo w ciazy w razie czego.
Polecila mi orofar max a do nosa z krople Nasivin ten 0,5% i zbawienna sol :)
Z tym plukaniem gardla to roznie mowia ze plukac jedni ze dopiero jak sie zauwazy jakies naloty podejrzane na migdlach czy gardle co w koncu te bakterie ktore sa do czegos nam sa potrzebne i nie trzeba ich wyplukiwac.
Ja tez mialam nawal pokarmu na 3 dobe matko myslalam ze cycki to rozsadzi az takie guzy mi sie zrobily jak kamienie ten pokarm sie tam gotowal.Bylo to spowodowane tym ze moja corcia miala zoltaczke fizjologiczna i byla naswietlana pod lampami 4doby.Nie moglam jej karmic przez te dni tylko spuszczalam pokarm i wylewalam to sobie wyobrazcie co sie dzialo.
Mam nadzieje ze teraz tak nie bedzie bo nie chce przez to samo przechodzic.
Ja dziisaj w nocy cos spac nie moglam okolo 2 czytalam ksiazke zasnelam gdzies o 4 cos strasznego ostatnio cos nie moge spac tez tak macie?
Ja bylam nie dawno u otoralyngolaga bo myslalm ze mam zatoki ale naszczescie nos zatyka mi sie z powodu ciazy bo zadnej wydzieliny nie bylo plucze sobie sola fizjologiczna na noc bo w nocy mnie dopada.
Przy okazji zapytalam sie co mozna na gardlo w ciazy w razie czego.
Polecila mi orofar max a do nosa z krople Nasivin ten 0,5% i zbawienna sol :)
Z tym plukaniem gardla to roznie mowia ze plukac jedni ze dopiero jak sie zauwazy jakies naloty podejrzane na migdlach czy gardle co w koncu te bakterie ktore sa do czegos nam sa potrzebne i nie trzeba ich wyplukiwac.
Ja tez mialam nawal pokarmu na 3 dobe matko myslalam ze cycki to rozsadzi az takie guzy mi sie zrobily jak kamienie ten pokarm sie tam gotowal.Bylo to spowodowane tym ze moja corcia miala zoltaczke fizjologiczna i byla naswietlana pod lampami 4doby.Nie moglam jej karmic przez te dni tylko spuszczalam pokarm i wylewalam to sobie wyobrazcie co sie dzialo.
Mam nadzieje ze teraz tak nie bedzie bo nie chce przez to samo przechodzic.
Witam w srodowy poranek!
U mnie na 90 % chłopak. Tak nastawiłam się na dziewczynkę, że teraz mamy problem z wyborem imienia :-)
Co do porodu to ja w 2008 rodziłam w Wojewódzkim i
- na poród można było mieć swoją koszulę lub dawali szpitalną
- dla dzieciaczka można było mieć swoje rzeczy i rożek - jedynie zaraz po urodzeniu ubrali w szpitalne (później ponoć rzeczy dla dzieci są w szafce i można podejśc i pobrać)
- co do lewatywy - to nik na izbie przyjęć się mnie o to nie pytał - może dlatego, że ja przybyłam do szpitala w II fazie porodu (tak szybko wszytsko poszło)
- wg mnie szpital i opieka całkiem ok.
U mnie na 90 % chłopak. Tak nastawiłam się na dziewczynkę, że teraz mamy problem z wyborem imienia :-)
Co do porodu to ja w 2008 rodziłam w Wojewódzkim i
- na poród można było mieć swoją koszulę lub dawali szpitalną
- dla dzieciaczka można było mieć swoje rzeczy i rożek - jedynie zaraz po urodzeniu ubrali w szpitalne (później ponoć rzeczy dla dzieci są w szafce i można podejśc i pobrać)
- co do lewatywy - to nik na izbie przyjęć się mnie o to nie pytał - może dlatego, że ja przybyłam do szpitala w II fazie porodu (tak szybko wszytsko poszło)
- wg mnie szpital i opieka całkiem ok.
dzięki dziewczyny za "gardłowe" porady
Słyszałyście coś o urządzeniu łagodzącym ból porodowy..?
Wpadło mi to przed chwilą w oko...
http://www.babyclub.pl/product-pol-5179-BODY-CLOCK-Elle-TENS-urzadzenie-lagodzace-bol-porodowy-z-technologia-Opti-Max.html
Ciekawe czy działa...
Słyszałyście coś o urządzeniu łagodzącym ból porodowy..?
Wpadło mi to przed chwilą w oko...
http://www.babyclub.pl/product-pol-5179-BODY-CLOCK-Elle-TENS-urzadzenie-lagodzace-bol-porodowy-z-technologia-Opti-Max.html
Ciekawe czy działa...
tea, a moze ci dzeicko a raczej macica na jakas tetnice naciska i nie dochodzi odpowiednia ilosc tlenu, przez co sa omdlenia no i czujesz sie zmeczona. niestety nic sie nie da z tym zrobic ale i nie jest to powod do zmartwien. chyba jest inaczej z wyczuwaniem ruchow z drugim dzieckiem bo czuje sie o wiele wczesniej bo juz sie jest am rozciagnietym. zreszta teraz i tak to jest oparte na usg.
gratuluje chlopca, znowu w przewadze ale i tak juz duzo z nas wie.
Julcia chyba nie tyle kopie co sie kreci i bawi bo te ruchy sa takie delikatne ale fajnie bo wiem ze tam jest, zyje i fajnie spedza cza
gratuluje chlopca, znowu w przewadze ale i tak juz duzo z nas wie.
Julcia chyba nie tyle kopie co sie kreci i bawi bo te ruchy sa takie delikatne ale fajnie bo wiem ze tam jest, zyje i fajnie spedza cza
Z tymi r******i dziecka a terminem porodu to u mnie przy pierwszym dziecku się nie sprawdziło - ruchy w 17 tygodniu a poród w 40 (dokładnie w dniu wyznqaczonym wg ostatniej @). Mam nadzieję, że i tereaz to się nie sprawdzi, ponieważ pierwsze ruchy czułam ok 15 tygodnia (więc poród byłby w 35 tyg!!!).
Witam wszystkich w ten okropny dzień :)
Gdybym ja miała liczyć termin porodu wg pierwszych ruchów dziecka to też mi wychodzi, że rodziłabym w 35 tygodniu ciąży. Mam nadzieję, że tak nie będzie.
I ja też dzisiaj nie mogłam spać. Obudziłam się o 3.30 i właściwie to był już koniec spania :( Najchętniej poszłabym spać, ale niestety w pracy jestem...
Gdybym ja miała liczyć termin porodu wg pierwszych ruchów dziecka to też mi wychodzi, że rodziłabym w 35 tygodniu ciąży. Mam nadzieję, że tak nie będzie.
I ja też dzisiaj nie mogłam spać. Obudziłam się o 3.30 i właściwie to był już koniec spania :( Najchętniej poszłabym spać, ale niestety w pracy jestem...
o tym sprzecie zmniejszajacym bol nie slyszalam ale slyszalam o olejkach ktorymi smaruje sie miejsca intymne kilka miesiecy przed porodem regularnie to podobno sie co nie co uelastycznia i mozna uniknac nacinania:)ale ile w tym prawdy pewnie i tak kazda kobieta ma inaczej no ale zawsze mozna sprobowac...musze poszukac tego olejku:)
a o tym sprzecie pogadam z ginekologiem:)
co do nieprzespanych nocy to ja mam tak od tygodnia..wczesniej sporadycznie...teraz co noc...az glupio sie przyznac ale ja cierpie na tzw zespol niespokojnych nog...budze sie w nocy i wierzgam nogami, przekrecam sie z boku na bok...czasami mam ochote te nogi "obciac" tak to jest wkurzajace...płakac sie chce..nazwa przypadlosci zabawnie brzmi ale to jest koszmar:((((musze wstawac z lozka i spacerowac albo o 2 w nocy oblewac nogi zimna i ciepla woda co i tak nie daje zbytnio rezultatu...mam brac magnez ale magnez biore w witaminach Falvit i tak noce nie przespane...
mam do kolejnej wizyty odpoczywac wiec zeby sie nie zanudzic dzis wyskoczylam na manicure:)
wyrabialam dzis tez ksiazeczke zdrowia i sie dowiedzialam ze od 1 stycznia te druczki nie beda nam juz potrzebne...bedzie mozna je do konca wykorzystac ale nie beda wymagane...
a o tym sprzecie pogadam z ginekologiem:)
co do nieprzespanych nocy to ja mam tak od tygodnia..wczesniej sporadycznie...teraz co noc...az glupio sie przyznac ale ja cierpie na tzw zespol niespokojnych nog...budze sie w nocy i wierzgam nogami, przekrecam sie z boku na bok...czasami mam ochote te nogi "obciac" tak to jest wkurzajace...płakac sie chce..nazwa przypadlosci zabawnie brzmi ale to jest koszmar:((((musze wstawac z lozka i spacerowac albo o 2 w nocy oblewac nogi zimna i ciepla woda co i tak nie daje zbytnio rezultatu...mam brac magnez ale magnez biore w witaminach Falvit i tak noce nie przespane...
mam do kolejnej wizyty odpoczywac wiec zeby sie nie zanudzic dzis wyskoczylam na manicure:)
wyrabialam dzis tez ksiazeczke zdrowia i sie dowiedzialam ze od 1 stycznia te druczki nie beda nam juz potrzebne...bedzie mozna je do konca wykorzystac ale nie beda wymagane...
olejek:
http://www.vitaspa.pl/weleda-olejek-do-masazu-miejsc-intymnych-przed-porodem-50ml-p-45.html
chyba jestem za leniwa na takie masaże hehehehe:):):)
http://www.vitaspa.pl/weleda-olejek-do-masazu-miejsc-intymnych-przed-porodem-50ml-p-45.html
chyba jestem za leniwa na takie masaże hehehehe:):):)
wczesniejszy link to byl olejek do masazu a ten link to olejek do wcierania
http://www.sanusmarket.pl/demeter-olejek-pielegnacji-miejsc-intymnych-czas-ciazy-zapewnia-elastycznosc-tkanki-przed-porodem-kosmetyk-naturalny-martina-gebhardt-naturkosmetik-p-5671.html
http://www.sanusmarket.pl/demeter-olejek-pielegnacji-miejsc-intymnych-czas-ciazy-zapewnia-elastycznosc-tkanki-przed-porodem-kosmetyk-naturalny-martina-gebhardt-naturkosmetik-p-5671.html
Ivvka, a mnie głupio było pisać :) Też mam niespokojne nogi... Najgorzej jest właśnie w nocy. Czasem jest lepiej, jak przed snem wymoczę nogi w mocno ciepłej wodzie tak przez 15 minut, a na koniec lodowaty prysznic na nie, ale to nie zawsze pomaga.
Ja miałam już to przed ciążą, ale rzadko mnie łapało i nie z takim natężeniem. A lekarz stwierdził- "cóż, taki urok ciąży".
A co do uelastyczniania, hehe, to lekarka kazała mi ćwiczyć mięśnie Kegla, co najmniej 15 minut dziennie.
Ja miałam już to przed ciążą, ale rzadko mnie łapało i nie z takim natężeniem. A lekarz stwierdził- "cóż, taki urok ciąży".
A co do uelastyczniania, hehe, to lekarka kazała mi ćwiczyć mięśnie Kegla, co najmniej 15 minut dziennie.
tez chcialam wczoraj kupic magnez dodatkowo ale pani w aptece byla tak nie mila, że odechcialo mi sie z nia dalej rozmawiac...
jak by pracowala tam za kare...obuzona,że sie spytałam: czy jak biore Falvit mama czy nie zaszkodzi jak wezme jeszcze dodatkowo magnez...szkoda gadac:)
poradze sie przy kolejnej wizycie:) a teraz bede jadla banany, orzeszki itp co zawiera magnez...moze cos pomoże:)
jak by pracowala tam za kare...obuzona,że sie spytałam: czy jak biore Falvit mama czy nie zaszkodzi jak wezme jeszcze dodatkowo magnez...szkoda gadac:)
poradze sie przy kolejnej wizycie:) a teraz bede jadla banany, orzeszki itp co zawiera magnez...moze cos pomoże:)
Paskuda a ja myslalam, że ja mam tylko taki problem...tez mialam sporadyczne objawy przed ciąża, za dlugo nie wysiedze w samolocie czy w aucie..musze pokrecic nogami:)a czytałam,że to dziedziczne...moja sp 98 letnia babcia tez miala ten problem;/
no a w ciazy w 24 tygodniu mi sie to strasznie nasiliło...:(((
no a w ciazy w 24 tygodniu mi sie to strasznie nasiliło...:(((
Ale się koleżanki rozpisały :)
Na ból głowy polecam spacer, albo possać skurkę cytryny :)
A mnie dzisiaj pierwszy raz puścili w kolejce w sklepie, aż byłam w szoku!
Ja tez mam mega problemy z zaśnięciem...jakos nie mogę sobie miejsca znaleźć :/ i co dziwne włosy mi mega wypadają...normalnie garściami...musze lekarzowi powiedzieć
Na ból głowy polecam spacer, albo possać skurkę cytryny :)
A mnie dzisiaj pierwszy raz puścili w kolejce w sklepie, aż byłam w szoku!
Ja tez mam mega problemy z zaśnięciem...jakos nie mogę sobie miejsca znaleźć :/ i co dziwne włosy mi mega wypadają...normalnie garściami...musze lekarzowi powiedzieć
Te olejki chyba mnie nie przekonają...albo jestem za dużym leniuchem!
Ale jakoś chyba nie mogłabym się mimo wszystko przełamać ;)
Współczucia dziewczyny z tymi włosami i nogami.
Mi póki co moje włosy się mniej przetłuszczają - z czego jestem zadowolona, ale zobaczymy jak to dalej pójdzie
Gardło boli mnie nadal, najadłam się czosnku i zobaczymy do rana...
Miłego wieczorku!
Ale jakoś chyba nie mogłabym się mimo wszystko przełamać ;)
Współczucia dziewczyny z tymi włosami i nogami.
Mi póki co moje włosy się mniej przetłuszczają - z czego jestem zadowolona, ale zobaczymy jak to dalej pójdzie
Gardło boli mnie nadal, najadłam się czosnku i zobaczymy do rana...
Miłego wieczorku!
Dziewczyny - co do olejku do masowania to jak chodziłam do szkoły rodzenia "dobry początek - prowadzonej przez położne z wojewódzkiego" to radziły tam masowanie ojekiem migdałowym od ok 30 tygodnia (olejek do kupienia w aptece - wtedy koszt ok 5 zł) Ja masowałam od chyba 36 tyg. i uniknęłam nacięcia. Nie wiem czy to zaleta olejku czy nie... Mój szkrab jak urodził się ważył 3250 - więc nie był za duzy. Przede mną urodziła dziewczyna synka który ważył ponad 5 kg i też nie była nacinana :-)
Hej dziewczyny :)
Ale się rozpisałyście przez te 2 dni:)
Dzisiaj mega zgaga mnie wymęczyła, już myślałam że nie wyrobię w pracy:/ Muszę coś mniec zawsze przy sobie.
Co do włosów to zawsze mi dużo wypadało. Mam ciemne włosy a w sypialni jasną wykładzina dywanowa. Wszędzie te moje włosy. Jakiś miesiąc temu tak bardzo mi zaczeły wypadac że przy myciu głowy odpływ mi się zatykał :/ Ale poprawiło się teraz i wypadają w normie ;)
W zeszłym tygodniu miałam kolejną serię zatrzyków z heparyny i niestety guzy na nogach nie złagodniały tym razem, więc lekarze uradzili że mam brac prawie do końca ciąży. Buuu... przez 3 miesiące codziennie się kłuc :(((
Właśnie ogładałam zdjęcia córeczki mojej koleżanki, taka drobinka. Juz bym tak chciała przytulic mojego synka... Kiedy ten marzec? ;)
Ale się rozpisałyście przez te 2 dni:)
Dzisiaj mega zgaga mnie wymęczyła, już myślałam że nie wyrobię w pracy:/ Muszę coś mniec zawsze przy sobie.
Co do włosów to zawsze mi dużo wypadało. Mam ciemne włosy a w sypialni jasną wykładzina dywanowa. Wszędzie te moje włosy. Jakiś miesiąc temu tak bardzo mi zaczeły wypadac że przy myciu głowy odpływ mi się zatykał :/ Ale poprawiło się teraz i wypadają w normie ;)
W zeszłym tygodniu miałam kolejną serię zatrzyków z heparyny i niestety guzy na nogach nie złagodniały tym razem, więc lekarze uradzili że mam brac prawie do końca ciąży. Buuu... przez 3 miesiące codziennie się kłuc :(((
Właśnie ogładałam zdjęcia córeczki mojej koleżanki, taka drobinka. Juz bym tak chciała przytulic mojego synka... Kiedy ten marzec? ;)
Witam dzisaj mamy ciut lepsza pogode
Sonia slyszalam o ampulakach chyba z lini scharzkopf pewnie do kupienia w profesjonalnym zakladzie podobno bardzo dobre szybko wlosy odrastaja.I z pewnoscia zwykly cynk sama na sobie sprawdzilam.
Ale to dopiero jak urodzisz.
My dzisaj spalysmy cala noc az dziwnie sie czuje mam energie.
Nawet zaczelam sprzatac i prac :)
A wieczorem krzyz mi wysiadzie:/
Sonia slyszalam o ampulakach chyba z lini scharzkopf pewnie do kupienia w profesjonalnym zakladzie podobno bardzo dobre szybko wlosy odrastaja.I z pewnoscia zwykly cynk sama na sobie sprawdzilam.
Ale to dopiero jak urodzisz.
My dzisaj spalysmy cala noc az dziwnie sie czuje mam energie.
Nawet zaczelam sprzatac i prac :)
A wieczorem krzyz mi wysiadzie:/
Moje drogie zaczol sie sezon walkowania piosenki Last
Christmashttp://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI
Ale i tak ja lubie :))
Christmashttp://www.youtube.com/watch?v=E8gmARGvPlI
Ale i tak ja lubie :))
Hej dziewczyny mam nadzieje ze wkońcu uaktualnie liste bo dzisiaj mam wizyte u ginga i juz na 100% powinnam poznać płeć .Tak więc nie moge się juz doczekać ;) Ostatnim razem jak byłam to było 65% dziewczynka tak więc zobaczymy ...
Tak czytając wasze wpisy odnośnie włosów to tez miałam podobny problem. I zastosowałam terapie szokową heh bo włosy do pasa ściełam na chłopaka ;) i powiem wam ze mega poprawa a co do wyglądu kwestia przyzwyczajenia i to jest tak wygodna fryzurka ze jakos zapuszczac mi sie jeszcze nie chce stwierdzilam ze może po porodzie pomyśle o zapuszczaniu.
Tak czytając wasze wpisy odnośnie włosów to tez miałam podobny problem. I zastosowałam terapie szokową heh bo włosy do pasa ściełam na chłopaka ;) i powiem wam ze mega poprawa a co do wyglądu kwestia przyzwyczajenia i to jest tak wygodna fryzurka ze jakos zapuszczac mi sie jeszcze nie chce stwierdzilam ze może po porodzie pomyśle o zapuszczaniu.

co do wlosow to podobno najgorzej wypadaja po porodzie, wincie podwyzszona prolaktyne ktora odpowiada za produkcje mleka, cos za cos.
ja mam jutro usg przeplywowe i bardzo leniwa corke ktora malo sie rusza i przyprawia mnie o zawaly serca, wczoraj juz sie zastanawialam nad tym czy by nie pojechac do szpitala bo sie wogle nie ruszala, po czym jak juz sie prawie zdecydowalismy to sie laskawie ruszyla ze 2 razy.
ja mam jutro usg przeplywowe i bardzo leniwa corke ktora malo sie rusza i przyprawia mnie o zawaly serca, wczoraj juz sie zastanawialam nad tym czy by nie pojechac do szpitala bo sie wogle nie ruszala, po czym jak juz sie prawie zdecydowalismy to sie laskawie ruszyla ze 2 razy.
Aktualizacja Listy
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
24. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. Madzik 19.03.2011
12. nati 01.04.2011
13. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
14. Mlenia 02.04.2011
15. kasiek01 09.04.2011
16. tea18 09.04.2011
17. enjoy 10.04.2011
18. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
19. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
20. Manieczka0 18.04.2011
21. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
22. Adziabu 22.04.2011
23. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
24. Mała Me 30.04.2011
byłam dziś zobaczyc w szkole rodzenia przy szpitalu na Zaspie...
niestety nie moglam sie zapisac bo nie mialam skierowania;/a lekarz powiedzial, że wypisze dopiero w 28 tygodniu...nie wiem dlaczego tak moze dla mojego i dziecka bezpieczenstwa...
teraz szkolenie zaczyna sie prawdopodobnie 26.11 nastepne bedzie w grudniu jak sie grupa utworzy...
najwczesniej mozna rozpoczac szkolenie w 28 tygodni poniewaz wowczas mozna puls wyczuc...takie informacje mam od pani, ktora robila zapisy na szkolenie;)
juz myslalam, że zaczne sie szkolic ale chyba bede musiala poczekac az sie kolejna grupa utworzy:)zebym jeszcze dala rade hehe bo brzuch szybko rosnie:)
niestety nie moglam sie zapisac bo nie mialam skierowania;/a lekarz powiedzial, że wypisze dopiero w 28 tygodniu...nie wiem dlaczego tak moze dla mojego i dziecka bezpieczenstwa...
teraz szkolenie zaczyna sie prawdopodobnie 26.11 nastepne bedzie w grudniu jak sie grupa utworzy...
najwczesniej mozna rozpoczac szkolenie w 28 tygodni poniewaz wowczas mozna puls wyczuc...takie informacje mam od pani, ktora robila zapisy na szkolenie;)
juz myslalam, że zaczne sie szkolic ale chyba bede musiala poczekac az sie kolejna grupa utworzy:)zebym jeszcze dala rade hehe bo brzuch szybko rosnie:)
Witam Was serdecznie,
Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno i przyjmiecie mnie do swojego grona? Termin mam na 18 marca i noszę pod sercem chłopczyka - a konkretnie Stasia, który był tak łaskawy, ze ujawnił się już w 14 tygodniu. To moja druga ciąża, niestety pierwsza nie zakończyła się szczęśliwie, ale wierzę, ze teraz będzie dobrze.
Moja ciąża od początku przynosi mi wiele radości, ale też wiele trosk:) Aktualnie po raz kolejny jestem uziemiona przez skracającą się i delikatnie rozwierającą szyjkę. Wcześniej krwawienia i inne historie, ale mam nadzieję, ze już najgorsze za mną.
Dołączam też do koleżanki z niskim poziomem ft4. Też wyszło mi dopiero teraz i też biorę euthyrox:)
Poza tym - jeśli dobrze doczytałam - jestem też kolejną mamą z Moreny:) Pozdrawiam szczególnie ciepło koleżanki z morenowych pagórków.
Co do wątków poruszonych niedawno - też nie mogę spać, zgaga mnie wykańcza, ale też taka ogólna bezsenność. Na szczęście dosypiam w dzień;)
Co do porodu - mam zamiar rodzić na Klinicznej, bo z tego co wiem tylko tam M. może być ze mną potem cały dzień, a nie tylko w sali odwiedzin, czy tez przez szybkę (słyszałam, że mężowie w wojewódzkim mogą oglądać bejbisy tylko przez szybkę i to mnie odwiodło od rodzenia tam).
No...mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie do swojego grona:)
Mam nadzieję, że jeszcze nie jest za późno i przyjmiecie mnie do swojego grona? Termin mam na 18 marca i noszę pod sercem chłopczyka - a konkretnie Stasia, który był tak łaskawy, ze ujawnił się już w 14 tygodniu. To moja druga ciąża, niestety pierwsza nie zakończyła się szczęśliwie, ale wierzę, ze teraz będzie dobrze.
Moja ciąża od początku przynosi mi wiele radości, ale też wiele trosk:) Aktualnie po raz kolejny jestem uziemiona przez skracającą się i delikatnie rozwierającą szyjkę. Wcześniej krwawienia i inne historie, ale mam nadzieję, ze już najgorsze za mną.
Dołączam też do koleżanki z niskim poziomem ft4. Też wyszło mi dopiero teraz i też biorę euthyrox:)
Poza tym - jeśli dobrze doczytałam - jestem też kolejną mamą z Moreny:) Pozdrawiam szczególnie ciepło koleżanki z morenowych pagórków.
Co do wątków poruszonych niedawno - też nie mogę spać, zgaga mnie wykańcza, ale też taka ogólna bezsenność. Na szczęście dosypiam w dzień;)
Co do porodu - mam zamiar rodzić na Klinicznej, bo z tego co wiem tylko tam M. może być ze mną potem cały dzień, a nie tylko w sali odwiedzin, czy tez przez szybkę (słyszałam, że mężowie w wojewódzkim mogą oglądać bejbisy tylko przez szybkę i to mnie odwiodło od rodzenia tam).
No...mam nadzieję, ze przyjmiecie mnie do swojego grona:)
Dopisuje się więc:
Aktualizacja Listy
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Aktualizacja Listy
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Aha - co do bóli, no to właśnie najdziwniejsze jest to, że ja absolutnie nic nie czułam. Czułam się wręcz doskonale. I całymi dniami szalałam - zakupy, sprzątanie - i pewnie przesadziłam.:)
a teraz od czasu do czasu czuje różne pobolewania, ale myślę, że to głównie dlatego, ze za bardzo się w siebie wsłuchuję, bo mam za dużo wolnego czasu:)
a teraz od czasu do czasu czuje różne pobolewania, ale myślę, że to głównie dlatego, ze za bardzo się w siebie wsłuchuję, bo mam za dużo wolnego czasu:)
ja robilam dokladnie to samo...nie moglam usiedziec na miejscu, pralam sprzatalam, gotowalam, biegalam z zakupami, robilam male przemeblowania w mieszkaniu i moze dlatego tak sie stalo, ze moja szyjka ma dł. tylko 30 mm:(:(niby jest to w granicach normy ale ponizej to juz nie jest fajnie..
teraz sie nie przeciążam..
teraz sie nie przeciążam..
walerka- A rzeczywiście - mamy ten sam termin - miło mi:)
ivvka - nie martw się 30 mm to jeszcze norma...musimy tylko być mniej pracowite:D
Ja wierzę, ze teraz już musi być dobrze. Chociaż nie ukrywam, ze jak za każdym razem przy okazji badań wyskakuje "coś nowego" to mam doła i pretensje - dlaczego znowu ja...ale potem 3 solidne kopniaki od Synunia i już wiem, że warto znieść to wszystko:)
ivvka - nie martw się 30 mm to jeszcze norma...musimy tylko być mniej pracowite:D
Ja wierzę, ze teraz już musi być dobrze. Chociaż nie ukrywam, ze jak za każdym razem przy okazji badań wyskakuje "coś nowego" to mam doła i pretensje - dlaczego znowu ja...ale potem 3 solidne kopniaki od Synunia i już wiem, że warto znieść to wszystko:)
Witam kolejne mamy i gratuluje córeczek, tak więc i u mnie gdybania się potwierdziły i będzie również córeczka ;) ale się ciesze
odrazu uaktualnie liste
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka ;D
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Jak widać dziewczynki górą !!!
odrazu uaktualnie liste
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka ;D
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
Jak widać dziewczynki górą !!!

oho... ale nas przybyło:)
Witam Margos i Stasia. Gratuluję córeczek dziewczyny!!!
Kobitki górą. Fajnie, mój synuś bedzie miał w kim wybierac ;)))
Dzisiaj zgaga mi troszkę odpuściła, ale w nocy to masakra była, nie wiedziałam już co mam ze sobą zrobic. Jakoś wkońcu zasnęłam nad ranem... ehh... mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. Popijam jakiś niedobry specyfik po każdym posiłku, który przepisała mi położna, i chyba pomaga.
Dobranoc :)
Witam Margos i Stasia. Gratuluję córeczek dziewczyny!!!
Kobitki górą. Fajnie, mój synuś bedzie miał w kim wybierac ;)))
Dzisiaj zgaga mi troszkę odpuściła, ale w nocy to masakra była, nie wiedziałam już co mam ze sobą zrobic. Jakoś wkońcu zasnęłam nad ranem... ehh... mam nadzieję, że dziś będzie lepiej. Popijam jakiś niedobry specyfik po każdym posiłku, który przepisała mi położna, i chyba pomaga.
Dobranoc :)
Witam Magros!
Ja dzisiaj tez mialam okropna noc przez zgage dopadla mnie okolo 2 w nocy,do tego ciezko mi sie w nocy przewrocic z boku na bok.Ja chyba jestem za ciezka:(
Dziewczyny musimy myslec pozytywnie i napewno wszystkie dotrwamy do rozdwojenia sie;)A jak bedziemy miec maluszki przy sobie to sie szybko zapomni sie o tych wszystkich problemach.
Ja dzisiaj tez mialam okropna noc przez zgage dopadla mnie okolo 2 w nocy,do tego ciezko mi sie w nocy przewrocic z boku na bok.Ja chyba jestem za ciezka:(
Dziewczyny musimy myslec pozytywnie i napewno wszystkie dotrwamy do rozdwojenia sie;)A jak bedziemy miec maluszki przy sobie to sie szybko zapomni sie o tych wszystkich problemach.
Ja też męczyłam się strasznie zgagą, ale pomogła mi rada z książki - przed snem szklanka zimnego mleka i spać tylko na lewej stronie. I ze zgagą dzięki temu spokój. Ale jeśli tylko przewrócę się na prawy bok - po spaniu.
Moja noc też słaba - miałam taki ból w pachwinie, ze myślałam, że normalnie nie dam rady. Obudziło mnie to ok. 2 i za nic nie mogłam zmienić pozycji bo nie mogłam się ruszyć. Jak M. mi pomógł i mnie posadził - przeszło, ale strachu było nie mało. Podobno to Staś mógł mi przycisnąć jakąś żyłę i to dlatego...Ale wiecie - jak w nocy budzi ból, to zanim zaczniesz myśleć racjonalnie to już wszystkie czarne myśli przyjdą do głowy...
Coraz trudniej jest mi się ułożyć do snu, więc wykorzystam radę położnej i mam zamiar sobie dziś kupić to:
http://allegro.pl/motherhood-kojec-poduszka-promocja-i1323750227.html
Moja noc też słaba - miałam taki ból w pachwinie, ze myślałam, że normalnie nie dam rady. Obudziło mnie to ok. 2 i za nic nie mogłam zmienić pozycji bo nie mogłam się ruszyć. Jak M. mi pomógł i mnie posadził - przeszło, ale strachu było nie mało. Podobno to Staś mógł mi przycisnąć jakąś żyłę i to dlatego...Ale wiecie - jak w nocy budzi ból, to zanim zaczniesz myśleć racjonalnie to już wszystkie czarne myśli przyjdą do głowy...
Coraz trudniej jest mi się ułożyć do snu, więc wykorzystam radę położnej i mam zamiar sobie dziś kupić to:
http://allegro.pl/motherhood-kojec-poduszka-promocja-i1323750227.html
mnie jeszcze te przyjemnosci omijaja, wlasciwie to wszystkim zycze takiej ciazy bo mam bardzo malo problemow, no poza jednym duzym,ktorego nikomu nie zycze.
Lucy czy powiedzialas ze bedziesz na zastrzykach do konca ciazy?
Mi chca odstawic i bardzo sie tego boje, czy robili ci jakiekolwiek dodatkowe badania np na krzepliwosc krwi i czy beda jakos monitorowac dodatkowo rozwoj dziecka?
Lucy czy powiedzialas ze bedziesz na zastrzykach do konca ciazy?
Mi chca odstawic i bardzo sie tego boje, czy robili ci jakiekolwiek dodatkowe badania np na krzepliwosc krwi i czy beda jakos monitorowac dodatkowo rozwoj dziecka?
No mi i tak najwygodniej jest na lewym boku, ale muszę mieć coś między nogami. Do niedawna wystarczyła kołdra zwinięta. Dziś już musialam spać z jaśkami i dlatego zdecydowałam się na tego motherhooda.
A jak Ci wygodnie na prawym czy na plecach to się nie przejmuj. Dzidzia i tak dałaby Ci znać, ze jej to nie pasuje. Mój maly jak leże na plecach to tak mi coś ciśnie, ze mnie momentalnie zaczyna boleć brzuch i muszę się przewrócić. Ale znam dziewczyny co całe ciąże spały na plecach, a nawet na brzuchu i wszystko było jak najbardziej ok. Myślę, ze trzeba słuchać swojego organizmu:)
A jak Ci wygodnie na prawym czy na plecach to się nie przejmuj. Dzidzia i tak dałaby Ci znać, ze jej to nie pasuje. Mój maly jak leże na plecach to tak mi coś ciśnie, ze mnie momentalnie zaczyna boleć brzuch i muszę się przewrócić. Ale znam dziewczyny co całe ciąże spały na plecach, a nawet na brzuchu i wszystko było jak najbardziej ok. Myślę, ze trzeba słuchać swojego organizmu:)
hej,
mi dzis tez sie snilo malenstwo ale jesli dobrze pamietam to chlopiec heheh a ja nosze corke pod serduszkiem:)no ciekawe:):):)
jesli chodzi o sen to na poczatku spalam na brzuchu, teraz leze na plecach lub na prawym boku...wiem, ze najlepiej jest na lewym ale mi cos nie wygodnie jak leze na lewym...moze moja taka natura:)
mi dzis tez sie snilo malenstwo ale jesli dobrze pamietam to chlopiec heheh a ja nosze corke pod serduszkiem:)no ciekawe:):):)
jesli chodzi o sen to na poczatku spalam na brzuchu, teraz leze na plecach lub na prawym boku...wiem, ze najlepiej jest na lewym ale mi cos nie wygodnie jak leze na lewym...moze moja taka natura:)
Co do spania to ja uwielbiam na brzuchu i moja starsza corcia chyba po mnie to odziedziczyla.
Ja to sie zastanawiam na kupnem laktatora mechanicznego,bo tak mysle ze jak znowu bede musiala sciagac pokarm to te reczne sie nie nadaja.A w szpitalu pewnie nie maja,jak rodzilam w stanach to dostalam mechaniczny z jednorazowymi koncowkami:(a tu ?
Ja to sie zastanawiam na kupnem laktatora mechanicznego,bo tak mysle ze jak znowu bede musiala sciagac pokarm to te reczne sie nie nadaja.A w szpitalu pewnie nie maja,jak rodzilam w stanach to dostalam mechaniczny z jednorazowymi koncowkami:(a tu ?
Znalazlam taki ale nie znam tej firmy no i jak na elektryczny to tani chyba?
http://allegro.pl/laktator-elektryczny-odciagacz-pokarmu-tufi-gaia-i1314392007.html
http://allegro.pl/laktator-elektryczny-odciagacz-pokarmu-tufi-gaia-i1314392007.html
No właśnie też się nad tym zastanawiam. Jedna wystarczy? I jaka pojemność?
W sumie zawsze można podskoczyć kupić, ale wolałabym się na wszelki wypadek zaopatrzyć.
Laktator mam mechaniczny avent po koleżance, która kupiła, po czym ani razu nie użyła, więc radziła mi żeby nie kupować i podarowała swój:)
W sumie zawsze można podskoczyć kupić, ale wolałabym się na wszelki wypadek zaopatrzyć.
Laktator mam mechaniczny avent po koleżance, która kupiła, po czym ani razu nie użyła, więc radziła mi żeby nie kupować i podarowała swój:)
Jeśli chodzi o laktatory to ja póki co mam ręczny laktator Avent. W sumie byłam z niego zadowolona.
Natomiast z elektrycznych dużo pozytywnych opini słyszałam o laktatorze firmy Medela model mini electric
http://allegro.pl/medela-laktator-elektryczny-mini-electric-w-wa-i1321322702.html
Natomiast z elektrycznych dużo pozytywnych opini słyszałam o laktatorze firmy Medela model mini electric
http://allegro.pl/medela-laktator-elektryczny-mini-electric-w-wa-i1321322702.html
Hej dziewczyny, ale się rozpisałyście!:)
Mi niestety nie przeszło gardło i lekarz zapisał mi antybiotyk, ale z dawkowaniem poczekam jeszcze do jutra...
Póki co leżę w domku.
U mnie też małe kłopoty ze spaniem-wspomagam się dwoma dodatkowymi poduszkami :)
A laktator- dostałam ręczny.Jak by nie starczał to myślę że zdecyduję się na medelę mini electric-bo jak również najlepsze opinie o nim słyszałam.
To lecę to łóżka!
Mi niestety nie przeszło gardło i lekarz zapisał mi antybiotyk, ale z dawkowaniem poczekam jeszcze do jutra...
Póki co leżę w domku.
U mnie też małe kłopoty ze spaniem-wspomagam się dwoma dodatkowymi poduszkami :)
A laktator- dostałam ręczny.Jak by nie starczał to myślę że zdecyduję się na medelę mini electric-bo jak również najlepsze opinie o nim słyszałam.
To lecę to łóżka!
Wrrrrr, ale jestem wściekła...
Właśnie się dowiedziałam, ze moja lekarka zwolniła się z prywatnej przychodni, w której mam abonament. I muszę teraz zmienić lekarza. W środku ciąży - po prostu fantastycznie.
Może któraś z Was chodzi do Medicover? Możecie kogoś polecić? Wiem, że jest jakiś nowy Pan dr z dobrymi opiniami, przeniósł się bodajże z Warszawy - Matkowski - któraś może coś wie na jego temat?
Właśnie się dowiedziałam, ze moja lekarka zwolniła się z prywatnej przychodni, w której mam abonament. I muszę teraz zmienić lekarza. W środku ciąży - po prostu fantastycznie.
Może któraś z Was chodzi do Medicover? Możecie kogoś polecić? Wiem, że jest jakiś nowy Pan dr z dobrymi opiniami, przeniósł się bodajże z Warszawy - Matkowski - któraś może coś wie na jego temat?
Ulka zdrowka to przez ta pogode musimy sie ceipelo trzymac.
Tez slyszalam pozytywne opinie o medelu ale sa tez dosc drogie.
Ja musze kupic ten laktator bo bede bardziej spokojniejsza,jakos nie wiedze swojego mezulka szukajacego laktatora;))jak ja bede w szpitalu.Nie wiem wlasnie czy jak pierwsze dziecko mialo ta zoltaczke to za drugim razem tez tak musi byc.Kazde dziecko ma po urodzeniu fizjologiczna ale u jednych powoli sie rozchodzi a czasami za szybko i wtedy trzeba naswietlac.Tak mi przedstawil moj gin cala sytuacje:/
Tez slyszalam pozytywne opinie o medelu ale sa tez dosc drogie.
Ja musze kupic ten laktator bo bede bardziej spokojniejsza,jakos nie wiedze swojego mezulka szukajacego laktatora;))jak ja bede w szpitalu.Nie wiem wlasnie czy jak pierwsze dziecko mialo ta zoltaczke to za drugim razem tez tak musi byc.Kazde dziecko ma po urodzeniu fizjologiczna ale u jednych powoli sie rozchodzi a czasami za szybko i wtedy trzeba naswietlac.Tak mi przedstawil moj gin cala sytuacje:/
Dzięki dziewczyny za troskę! :)
Próbuję miksturą czosnkowo-cytrynową, cebulką, mlekiem i tantum verde właśnie się wykaraskać. Zobaczymy jak pójdzie..
Walerka ostatnio Ty mnie pocieszałaś - nie martw się.
Ja nie wiem nic więcej niż po badaniach z 3.11 W poniedziałek idę na dodatkowe usg i spr przepływów, ale liczę że wszystko jest ok.
Choć ta moja choroba raczej nie pomaga małemu...
Staram się jednak nie zamartwiać.
Jak masz przepływy ok, to najważniejsze, a poza tym dziewczynki są często mniejsze niż chłopcy więc na pewno nie masz powodów do zmartwień!
Przespanej nocki dla wszystkich!
:)
Próbuję miksturą czosnkowo-cytrynową, cebulką, mlekiem i tantum verde właśnie się wykaraskać. Zobaczymy jak pójdzie..
Walerka ostatnio Ty mnie pocieszałaś - nie martw się.
Ja nie wiem nic więcej niż po badaniach z 3.11 W poniedziałek idę na dodatkowe usg i spr przepływów, ale liczę że wszystko jest ok.
Choć ta moja choroba raczej nie pomaga małemu...
Staram się jednak nie zamartwiać.
Jak masz przepływy ok, to najważniejsze, a poza tym dziewczynki są często mniejsze niż chłopcy więc na pewno nie masz powodów do zmartwień!
Przespanej nocki dla wszystkich!
:)
Walerka- nie martw się. Słyszałam że często się zdarzają nawet duże rozbieżności. Moja kolezanka miała to samo ze swoja córeczką. Co badanie to zmieniali jej termin porodu i tez mówili że córeczka słabo sie rozwija a pod koniec stwierdzili że mała będzie za duza na jej gabaryty, bo bardzo drobna z niej kobitka. Dobrze że przepływy są ok. Zobaczysz za 2 tygodnie wszystko okaże sie w normie. A teraz dla pewności dużo odpoczywaj, dobrze się odżywiaj i przede wszytkim się nie stresuj:)
A co do decyzji o moich zastrzykach to wszystkie badania mam w normie. Krzepliwosc przy górnej granicy ale wciąz ok. Mam jednak ciągle te czerwone guzy i teraz jeszcze nogi mi puchną.c Jak znikną stare to pojawiaja sie nowe w okolicach, miałam 2 razy robiony scan żył głebokich i nic nie ma, ale jest zagrożenie zakrzepicy. Jestem pod opieką hematologa i ginekologa-położnika. A moja GP i położna są naprawdę troskliwe. Czasami aż mam dośc;) Tylko wysyłają mnie na różne konsultacje po lekarzach i pokazuję te moje nogi;)
A wy dziewczyny nie dajcie się przeziębieniu!
Miłego, zdrowego weekendu życzę:)
A co do decyzji o moich zastrzykach to wszystkie badania mam w normie. Krzepliwosc przy górnej granicy ale wciąz ok. Mam jednak ciągle te czerwone guzy i teraz jeszcze nogi mi puchną.c Jak znikną stare to pojawiaja sie nowe w okolicach, miałam 2 razy robiony scan żył głebokich i nic nie ma, ale jest zagrożenie zakrzepicy. Jestem pod opieką hematologa i ginekologa-położnika. A moja GP i położna są naprawdę troskliwe. Czasami aż mam dośc;) Tylko wysyłają mnie na różne konsultacje po lekarzach i pokazuję te moje nogi;)
A wy dziewczyny nie dajcie się przeziębieniu!
Miłego, zdrowego weekendu życzę:)
to dobrze ze o ciebie dbaja.
ja sie troche uspokoilam, staram wyluzowac ale wiecie jak to jest latwo powiedziec. umowilam sie na usg prywatnie za tydzien, bo nie wytrzymam 2 tygodni, mala kopie, rusza sie i ogolnie lekarz ciagle powtarzal ze nie rozumie bo to takie "happy baby"
a wogle pokazala nam jezyk tzn rozdziawila paszcze i machala jezykiem w srodku. oj ciezki tydzien mnie czeka
ja sie troche uspokoilam, staram wyluzowac ale wiecie jak to jest latwo powiedziec. umowilam sie na usg prywatnie za tydzien, bo nie wytrzymam 2 tygodni, mala kopie, rusza sie i ogolnie lekarz ciagle powtarzal ze nie rozumie bo to takie "happy baby"
a wogle pokazala nam jezyk tzn rozdziawila paszcze i machala jezykiem w srodku. oj ciezki tydzien mnie czeka
Walerka - ja mam 6 dni do tyłu z USG i moja gin mówiła, ze to absolutnie normalne i znaczy że wszystko ok, to są dopuszczalne jak najbardziej różnice. A poprzednio (2 tyg temu) niby też miałam zgodne. Także nie przejmuj się, to nie są duże różnice i nie ma się czym martwić...Błąd pomiarowy i inne takie tam.Choć wiem, ze łatwo powiedzieć...
hej,
co u Was?ja chociaz od 3 dni nocki przesypiam...moje nozki sie troszke uspokoiły..ciekawe na jak dlugo;/
poza tym znowu dzis plamie..załamie sie chyba:(od 23.10 co jakis czas plamienie...nie wiem co sie dzieje..lekarz narazie tez nic nie mowi...w srode mam wizyte..ciekawe czy sie czegos dowiem...mialam nadzieje, że to plamienie juz nie powroci a jednak:(powrocilo nawet jak sie nie przesilalam..bo od ostatniej wizyty praktycznie nic nie robie:(
ide spowrotem do łózka...
Miłej niedzieli!!!
co u Was?ja chociaz od 3 dni nocki przesypiam...moje nozki sie troszke uspokoiły..ciekawe na jak dlugo;/
poza tym znowu dzis plamie..załamie sie chyba:(od 23.10 co jakis czas plamienie...nie wiem co sie dzieje..lekarz narazie tez nic nie mowi...w srode mam wizyte..ciekawe czy sie czegos dowiem...mialam nadzieje, że to plamienie juz nie powroci a jednak:(powrocilo nawet jak sie nie przesilalam..bo od ostatniej wizyty praktycznie nic nie robie:(
ide spowrotem do łózka...
Miłej niedzieli!!!
Witam po kilkudniowej nieobecnosci (ale sie rozpisalyscie!) i dopisuje kolejnego CHLOPCA do listy :-)
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka ;D
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
1. lucy80 02.03.2011 Synek - Jaś :)
2. ninkaa 02.03.2011
3. ivvka 05-03-2011 CÓRECZKA:)
4. monmie 06.03.2011 CÓRECZKA:))
5. Basia7 08.03.2011- CÓRECZKA :)
6. ulka26 09.03.2011 SYN! :)
7. Asia 12.03.2011 - CÓRECZKA :)
8. nacia173 12.03.2011- SYNEK :)))
9. KasiaKoziołek 12.03.2011
10. walerka 18.03.2011 - DZIEWCZYNKA - Julka
11. margos 18.03.2011 - SYNEK - Staś
12. Madzik 19.03.2011 -Córeczka ;D
13. nati 01.04.2011
14. sonia85 02.04.2011 - SYNEK!!!
15. Mlenia 02.04.2011
16. kasiek01 09.04.2011
17. tea18 09.04.2011
18. enjoy 10.04.2011 SYNEK!
19. Martus_pl 11.04.2011 SYN:)
20. compaq7 15.04.2011 - SYNEK !!! Kubuś :)
21. Manieczka0 18.04.2011
22. paskudka 22.04.2011 - Córeczka
23. Adziabu 22.04.2011
24. Janka2 29.04.2011 - Córeczka :)
25. Mała Me 30.04.2011
enjoy - no właśnie ja chodzę do Kowalewskiej Włas i jestem bardzo zadowolona, ale ona już nie będzie w Gdańsku przyjmować niestety...Na razie poszłam prywatnie...potem się zastanowię co dalej...
Ja za tydzień będę miała założony pessar...w sumie się cieszę, bo będę spokojniejsza o tą moją szyjkę...
Co do ciśnienia - to ja wiem, że to drugie jak przekroczy 100 to już jest nie za dobrze. Ale jak miałam raz 140/90 to położna też kręciła nosem, ze wysokie. Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza...bo po co się stresować.
Ja za tydzień będę miała założony pessar...w sumie się cieszę, bo będę spokojniejsza o tą moją szyjkę...
Co do ciśnienia - to ja wiem, że to drugie jak przekroczy 100 to już jest nie za dobrze. Ale jak miałam raz 140/90 to położna też kręciła nosem, ze wysokie. Najlepiej zadzwoń do swojego lekarza...bo po co się stresować.
Enjoy gratuluje synka!!!
Monmie jesli chodzi o moje cisnienie to ostatnio przed wizyta dwa razy mialam 140/80..mierzylam w week w domu to 118/79, 124/68 a dziś 130/72...moj lekarz mowil ze dobrze by bylo jak nie przekracza 140/90 a ja kiedys przed wizyta mialam 157/97!!!!!no i wowczas lekarz zalecil mi mierzenie cis codziennie...
Sprobuj sie zrelaksowac, odpocznij i zmierz za 30 min...jak sie nie zmniejszy to zadzwon do swojego lekarza i podpytaj czy tak moze byc...
Monmie jesli chodzi o moje cisnienie to ostatnio przed wizyta dwa razy mialam 140/80..mierzylam w week w domu to 118/79, 124/68 a dziś 130/72...moj lekarz mowil ze dobrze by bylo jak nie przekracza 140/90 a ja kiedys przed wizyta mialam 157/97!!!!!no i wowczas lekarz zalecil mi mierzenie cis codziennie...
Sprobuj sie zrelaksowac, odpocznij i zmierz za 30 min...jak sie nie zmniejszy to zadzwon do swojego lekarza i podpytaj czy tak moze byc...
ja juz tez sie nauczyłam,że cisnienia sie nie mierzy po wykonanym ruchu..trzeba troche odpoczac:):):)
Czuje sie ok, plamień dzis nie mam..a jak sie pojawiaja to jedno lub dwu dniowe w roznych odstepach czasu...dziwne to jest...
juz odliczam czas do srody i do wizyty!!!!
No i dalej odpoczywam...nie jestem juz taka aktywna jak wczesniej:(lubie byc w ruchu a czuje sie jak na uwiezi:) ale wszystko dla dobra dzidziusia:):):)
Czuje sie ok, plamień dzis nie mam..a jak sie pojawiaja to jedno lub dwu dniowe w roznych odstepach czasu...dziwne to jest...
juz odliczam czas do srody i do wizyty!!!!
No i dalej odpoczywam...nie jestem juz taka aktywna jak wczesniej:(lubie byc w ruchu a czuje sie jak na uwiezi:) ale wszystko dla dobra dzidziusia:):):)
Witam po wekendzie. U mnie pracowity był teraz dopiero z zakupów wróciłam i jestem taka zmęczona jak nigdy a jeszcze obiad do robienia ale pierw to chyba troche poleże. Ja mam wizyte w czwartek u gin ai juz sie doczekać nie mogę. Dziś zmierzyłam sobie mój brzuszek i juz mam 106 cm sporo ale nie iwem ile miałam przed ciąża ale napewno mniej :P juz mam taka ładną widoczną piłeczke. A i cierpie na bezsenność spać nie mogę w nocy.Ale sie rozpisałam a co tam u was?
Gratuluje kolejnego chłopczyka a z cisnieniem nic nie pomogę bo sie nie znam zawsze mam idealne ;))
Gratuluje kolejnego chłopczyka a z cisnieniem nic nie pomogę bo sie nie znam zawsze mam idealne ;))
Tak te dzidziusie,najlepiej z tego wyszystkiego maja tatusie im to nic nie jest nie tyja,cisnienie maja w normie.Nie musza chodzic na badania ahhh troche musze sobie ponarzekac.
Moja corcia dzisaj dala mi w nocy nawet spac malo sie ruszala za to teraz nadrabia.
Napewno lekarz cos doradzi z tym plamieniem.
Moja corcia dzisaj dala mi w nocy nawet spac malo sie ruszala za to teraz nadrabia.
Napewno lekarz cos doradzi z tym plamieniem.
Ivvka - ja też jestem z tych ruchliwych i też czuję się jak na uwięzi...ale tak jak piszesz - wszystko dla naszych maluchów.
Dziewczyny - wracam do tematu szkół rodzenia.W większości można już od 26-28 tygodnia, więc powoli nam się zbliża ten czas. Już wiecie gdzie chcecie chodzić, czy w ogóle chcecie chodzić? Która jest warta polecenia?
Dziewczyny - wracam do tematu szkół rodzenia.W większości można już od 26-28 tygodnia, więc powoli nam się zbliża ten czas. Już wiecie gdzie chcecie chodzić, czy w ogóle chcecie chodzić? Która jest warta polecenia?
ja jestem troche spokojniejsza. dobrze ze pracuje bo chyba bym oszalala siedzac w domu i dumajac. Julcia jest bardzo aktywna zwlaszcza wieczorami,az mi brzuch skacze, a w ciagu dnia daje od srodka od czasu do czasu, chyba zeby mnie uspokoic.
moze sie pomylili z datami bo orginalnie mialam termin na 4 dni pozniej, no i bardziej by to sie zgadzalo z moimi datami niz ten 18 marca.
moze sie pomylili z datami bo orginalnie mialam termin na 4 dni pozniej, no i bardziej by to sie zgadzalo z moimi datami niz ten 18 marca.
Witam witam po weekendzie co za pogoda badziewiaska -lenistwo totalne ...tez niedawno z zakupów wróciłam i jakos gotowac mi sie jeszcze nie chce musze odpoczac i zaczne pichcic ;D a dzisiaj na obiadek ryż zapiekany z jabłkami i cynamonem ciekawe co z tego wyjdzie ;D
Co do szkoły rodzenia to ze zdecydowaliśmy sie z mężem na szpital wojewódzki to szkoły rodzenia chcemy wybrac takie gdzie będą położne z tego szpitala i są dwie ,,dobry początek'' i ,,cud narodzin'' musze poczytac na forum troche która lepsza ;)
Co do szkoły rodzenia to ze zdecydowaliśmy sie z mężem na szpital wojewódzki to szkoły rodzenia chcemy wybrac takie gdzie będą położne z tego szpitala i są dwie ,,dobry początek'' i ,,cud narodzin'' musze poczytac na forum troche która lepsza ;)

dziewczyny jestem wprawdzie z innego wątku ale pisze bo mam do sprzedania laktator elektryczny Baby Ono na gwarancji...byl tylko raz przeze nie uzyty jak myslalam ze moj stary sie zepsol...kupiony jakis miesiac temu za nowy zaplacilam 132zł a sprzedam za 110 oczywiscie jest wysterylizowany kompletny i sprawny jak ktos bylby zainteresowany to moge zdjecia wyslac na mail a odbior możliwy w Wejherowie zapraszam
Hejka Dziewczyny!
mam pytanie, w którym szpitalu zamierzacie rodzic? Ja pierwszy poród miałam w Redłowie, pojechałam tam tylko z tego względu, że w Gdańsku byly odwołane porody rodzinne z powodu szalejącej grypy.. Tym razem zamierzam rodzić na Zaspie, o ile sytuacja sie nie powtórzy;), a nie wyobrażam sobie rodzić bez męża.
pozdrowionka
mam pytanie, w którym szpitalu zamierzacie rodzic? Ja pierwszy poród miałam w Redłowie, pojechałam tam tylko z tego względu, że w Gdańsku byly odwołane porody rodzinne z powodu szalejącej grypy.. Tym razem zamierzam rodzić na Zaspie, o ile sytuacja sie nie powtórzy;), a nie wyobrażam sobie rodzić bez męża.
pozdrowionka
Witam po dłuższej przerwie!
Czuję się już lepiej, antybiotyku nie zaczęłam brać więc się cieszę.
Tylko pogoda dobija!
Byłam dziś na USG3D+pomiary i przepływy.
Jestem strasznie szczęśliwa, bo wszystko jest ok.
Lekarz dodatkowo sprawdził dokładnie szyjkę i ma ok.39mm.Więc nie ma podobno żadnych powodów do zmartwień.
Acha walerka-mój maluch baaardzo przybrał na wadze :) Czyli nadgonił to opóźnienie sprzed 3 tyg!Twoja mała też da rade!:)
Dobrej nocki!
Czuję się już lepiej, antybiotyku nie zaczęłam brać więc się cieszę.
Tylko pogoda dobija!
Byłam dziś na USG3D+pomiary i przepływy.
Jestem strasznie szczęśliwa, bo wszystko jest ok.
Lekarz dodatkowo sprawdził dokładnie szyjkę i ma ok.39mm.Więc nie ma podobno żadnych powodów do zmartwień.
Acha walerka-mój maluch baaardzo przybrał na wadze :) Czyli nadgonił to opóźnienie sprzed 3 tyg!Twoja mała też da rade!:)
Dobrej nocki!
super ulka bardzo sie ciesze ze wszystko ok.
ja tez mam cicha nadzieje ze w sobote ta roznica sie nie zwiekszy, bo jak sie utrzyma ten tydzien to pewnie cos pomieszali wczesniej z datami co zreszta by sie zgadzalo. nie wiem czy wam pisalam ale mysmy sie troche starali i jestem po jednym poronieniu wiec mialam dosc monitorowane cykle, akurat bylam w polsce na poczatku lipca i zrobilam bete ktora wyszla negatywna a 10 dni pozniej mialam pozytywny test. wiec wiem ze z tych dat jestem raczej wczesniej niz pozniej.
ja tez mam cicha nadzieje ze w sobote ta roznica sie nie zwiekszy, bo jak sie utrzyma ten tydzien to pewnie cos pomieszali wczesniej z datami co zreszta by sie zgadzalo. nie wiem czy wam pisalam ale mysmy sie troche starali i jestem po jednym poronieniu wiec mialam dosc monitorowane cykle, akurat bylam w polsce na poczatku lipca i zrobilam bete ktora wyszla negatywna a 10 dni pozniej mialam pozytywny test. wiec wiem ze z tych dat jestem raczej wczesniej niz pozniej.
Walerka - ja wczoraj przy okazji badania szyjki miałam szybkie USG i już miałam różnicę 3 dni. I waga bardzo poszła do przodu. A między pomiarami był tylko tydzień. Także nie martw się. Wiem, że po stracie, a sama ją przeżyłam, wszystko martwi podwójnie, ale będzie dobrze.:)
Ja mam z kolei w czwartek echo serca płodu i już zaczynam się oczywiście stresować...
Ja mam z kolei w czwartek echo serca płodu i już zaczynam się oczywiście stresować...
Cześć dziewczyny!
Ja dzisiaj miałam niezwykłą przyjemność robienia testu obciązenia glukozą. Samo wypicie glukozy jakoś mi poszło, ale ta godzina czekania na ponowne pobranie krwi KOSZMAR! Myślałam już że nie wytrzymam, ale jakoś dałam radę! Teraz mam nadzieję tylko, że wyniki będą OK! Bo niestety w pierwszej ciąży wyszło mi ponad normę i do końca ciąży musiałam się ograniczać dość mocno ze słodyczami. Co nie było takie łatwe...
A w piątek do lekarza :) Pooglądać córeczkę :) Już się nie mogę doczekać!
Ja dzisiaj miałam niezwykłą przyjemność robienia testu obciązenia glukozą. Samo wypicie glukozy jakoś mi poszło, ale ta godzina czekania na ponowne pobranie krwi KOSZMAR! Myślałam już że nie wytrzymam, ale jakoś dałam radę! Teraz mam nadzieję tylko, że wyniki będą OK! Bo niestety w pierwszej ciąży wyszło mi ponad normę i do końca ciąży musiałam się ograniczać dość mocno ze słodyczami. Co nie było takie łatwe...
A w piątek do lekarza :) Pooglądać córeczkę :) Już się nie mogę doczekać!
A co do tych różnic wielkości maleństwa w stosunku do wyznaczonego terminu porodu z OM to normalne. Mi też wychodzi tydzień różnicy, ale mój lekarz mówi, że wszystko jest ok. Zresztą wg moich obliczeń wiem, że termin porodu powinien być późniejszy. Ale też wiem co to znaczy strata maleństwa (niestety) i wiem, że człowiek się zawsze przejmuje! Także głowa do góry! Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok!
Radość nie odpuszcza :)
Co do 3D. Dostałam 2 wydrukowane kolorowe zdjęcia, dzidzia śmiesznie wygląda na tym podglądzie- jak mały stworek. Ale stwierdziliśmy, że chyba podobna do męża hihi. Myślę, że to fajna pamiątka, ale wszystkie pomiary są robione na normalnym USG, więc nie jest konieczna. Ja nie żałuję bo to była zupełnie dodatkowa wizyta i naprawdę mam poczucie że doktor się mocno zaangażował w całe badanie (ale może właśnie dlatego że było z 3D a wiadomo cena inna niż za zwykłe...)
Ja też coraz bliższa jestem decyzji na poród na Zaspie i odbycia tam SR.
Ale nie znam szczegółów - jak byście coś wiedziały dajcie znać
Kiedy to przestanie padać!
:)
Co do 3D. Dostałam 2 wydrukowane kolorowe zdjęcia, dzidzia śmiesznie wygląda na tym podglądzie- jak mały stworek. Ale stwierdziliśmy, że chyba podobna do męża hihi. Myślę, że to fajna pamiątka, ale wszystkie pomiary są robione na normalnym USG, więc nie jest konieczna. Ja nie żałuję bo to była zupełnie dodatkowa wizyta i naprawdę mam poczucie że doktor się mocno zaangażował w całe badanie (ale może właśnie dlatego że było z 3D a wiadomo cena inna niż za zwykłe...)
Ja też coraz bliższa jestem decyzji na poród na Zaspie i odbycia tam SR.
Ale nie znam szczegółów - jak byście coś wiedziały dajcie znać
Kiedy to przestanie padać!
:)
Cześć dziewczyny, dawno tu już nie pisałam, ale cały czas czytam Wasze wypowiedzi ;)
Co do badania USG 3D, miałam robione wczoraj w Stermedzie w Wejherowie, ale było napisane że jest to USG 2D, w każdym bądź razie mogę polecić, bardzo miły Pan doktor, wszystko dokładnie opisywał i nam tłumaczył, nagranie na płytkę również dostałam. Cena tego badania była 90 zł.
Nasz maluszek waży już 448 g., chcieliśmy go podejrzeć ale sprytnie się przed nami schował, miał między nóżkami pępowinę i się nią zabawiał, więc w dalszym ciągu nie mamy pewności czy to dziewczynka czy chłopiec, choć lekarz podejrzewa dziewczynkę :)

Co do badania USG 3D, miałam robione wczoraj w Stermedzie w Wejherowie, ale było napisane że jest to USG 2D, w każdym bądź razie mogę polecić, bardzo miły Pan doktor, wszystko dokładnie opisywał i nam tłumaczył, nagranie na płytkę również dostałam. Cena tego badania była 90 zł.
Nasz maluszek waży już 448 g., chcieliśmy go podejrzeć ale sprytnie się przed nami schował, miał między nóżkami pępowinę i się nią zabawiał, więc w dalszym ciągu nie mamy pewności czy to dziewczynka czy chłopiec, choć lekarz podejrzewa dziewczynkę :)


hej
wrocilam od lekarza...jak zwykle przed wizyta podwyzszone cisnienie 135/91...strasznie reaguje na biale fartuchy:):)
Cytologia wyszla bardzo dobrze, nawet lepiej niz przed ciaza wiec sie ciesze:)
Szyjka mi sie skrocila o 1cm w ciągu 10 dni takze za tydzien mam znowu wizyte...poki co nie znam przyczyny plamien:(ale dr powiedzial, że jak tylko sie pojawiaja to mam isc do szpitala bo jak sie jest juz w 25tyg to mozna ciaze uratowac wiec nastepnym razem tak zrobie i nie bede sie wogole zastanawiac chociaz mam cicha nadzieje, że nastepnego razu nie bedzie...
Niestety narazie nie moge cwiczyc zadnych miesni:((a waga rosnie w szybkim tempie jak tak tylko moge lezec i jesc;/no ale waga nie najwazniejsza liczy sie dobro dziecka...
pozatym mialam pobrany wymaz do badania i musze zrobic ponownie morfologie...
Najwazniejsze, że znowu uslyszalam bijace serduszko mojej corci:):):)
3D bede robila przed swietami:):)a w swieta bede ogladala chyba ciagle ta płytke:))))
wrocilam od lekarza...jak zwykle przed wizyta podwyzszone cisnienie 135/91...strasznie reaguje na biale fartuchy:):)
Cytologia wyszla bardzo dobrze, nawet lepiej niz przed ciaza wiec sie ciesze:)
Szyjka mi sie skrocila o 1cm w ciągu 10 dni takze za tydzien mam znowu wizyte...poki co nie znam przyczyny plamien:(ale dr powiedzial, że jak tylko sie pojawiaja to mam isc do szpitala bo jak sie jest juz w 25tyg to mozna ciaze uratowac wiec nastepnym razem tak zrobie i nie bede sie wogole zastanawiac chociaz mam cicha nadzieje, że nastepnego razu nie bedzie...
Niestety narazie nie moge cwiczyc zadnych miesni:((a waga rosnie w szybkim tempie jak tak tylko moge lezec i jesc;/no ale waga nie najwazniejsza liczy sie dobro dziecka...
pozatym mialam pobrany wymaz do badania i musze zrobic ponownie morfologie...
Najwazniejsze, że znowu uslyszalam bijace serduszko mojej corci:):):)
3D bede robila przed swietami:):)a w swieta bede ogladala chyba ciagle ta płytke:))))
ja tez juz wrocilam, tak jak myslalam nic nie mozna teraz powiedziec trzeba czekac i zobaczyc czy mala rosnie. jak tak to nie ma problemu, jak nie to zastrzyki ze sterydow zeby sie pluca rozwinely i wywolywanie porodu jak najpozniej sie da. troche mnie ta wizja przeraza ale jak na razie potrzebuje wyluzowac. tak jak piszesz po 24 tygodniu coraz wieksza szansa przezycia ale tak naprawde to po 32 tyg jest lepiej. serce bije 160/min, cisnienie mam ksiazkowe bialka w moczu nie mam wiec jak na razie wszystko ok. zastrzyki bede brala dalej wiec tez sie troche uspokoilam.
witam wieczornie:)
Ostatnio dobrze sie nawet czuję, troszke więcej energii:) Wczoraj posłuchałam sobie serduszka- to najlepsza częśc badania u położnej:)
Ivvka miejmy nadzieję że plamienia nie wrócą.
Walerka zobaczysz obejdzie sie bez sterydow, bo to pewnie jakies błedy w pomiarze:)
Nacia173 - to nieźle że ciuszki kupione. Chyba muszę zacząc tez kompletowac, nic jeszcze nie mam. Nie mam pojęcia co i ile kupic z ciuszków. Mam nadzieję że znajdę jakąś przykładową listę na forum.
Ostatnio dobrze sie nawet czuję, troszke więcej energii:) Wczoraj posłuchałam sobie serduszka- to najlepsza częśc badania u położnej:)
Ivvka miejmy nadzieję że plamienia nie wrócą.
Walerka zobaczysz obejdzie sie bez sterydow, bo to pewnie jakies błedy w pomiarze:)
Nacia173 - to nieźle że ciuszki kupione. Chyba muszę zacząc tez kompletowac, nic jeszcze nie mam. Nie mam pojęcia co i ile kupic z ciuszków. Mam nadzieję że znajdę jakąś przykładową listę na forum.
prosze bardzo kiedys bylo na forum to sobie zachowalam
Lista rzeczy dla dziecka
* Kaftanik - nie używałam zdecydowanie wolałam body.
* Body - używałam tylko z krótkim rękawkiem, z długim mnie denerwowały bo ściągały się rękawki. Miałam dość dużo bo córka miała problemy z ulewaniem i trzeba było ja często przebierać
* Śpioszki - nie używałam, zdecydowanie wolałam pajace.
* Pajacyk - miałam dość dużo - problem z ulewaniem, najlepsze to te zapinane z przodu te zapinane z tyłu ciężko się zakłada.
* Sweterek, ciepła bluza, polarowy pajacyk miałam kilka sztuk
* Skarpetki - miałam kilka sztuk
* Czapeczka - nigdy nie zakładałam żadnych czapeczek w domu
* Rękawiczki - niedrapki super się przydały szczególnie w pierwszych tygodniach życia
* Ubranko wierzchnie - Miałam 2 ciepłe kombinezony razem z rękawiczkami, czapeczka, szalika nie używałam bo z reguły w kombinezonach jest stujka. Pod kombinezon zakładałam zwykły bawełniany pajacyk.
* Wanienka - Zwracajcie uwagę na wielkość im większa tym lepsza, fajnie sprawdza się też spust wody nie trzeba taszczyć ciężkiej wanienki.
* Stelaż do ustawienia wanienki - Mnie się bardzo przydał bo często kąpałam mała sama.
* Leżaczek podtrzymujący dziecko - nie używałam
* Ręczniki - najlepiej sprawdziły się frotowe i z kapturkiem w jednym rogu.
* Termometr do wody - nie używałam
* Mydełko - zamiast mydła używałam płynu do mycia, super sprawdzają się te z pompką.
* Spirytus - 70 proc.Do pielęgnacji kikuta pępowiny zdecydowanie się przydał
* Oliwka - używałam codziennie
* Krem przeciw odparzeniom - używałam na podrażniona skórę np. Linomag, Sudocrem, Bepanthen.
* Krem ochronny do buzi - używałam na spacery
* Zasypka - nie używałam
* Sól fizjologiczna - Do przemywania ropiejących oczek i zakrapiania zatkanego noska - używałam
* Chusteczki nawilżane - używałam często
* Proszek do prania np. Jelp, Lovela, Bobas używałam
* Jałowe gaziki - używałam do przemywania kikuta pępowiny
* Pałeczki higieniczne - Do czyszczenia zewnętrznych części uszu i przemywania pępka spirytusem - używałam
* Nożyczki do paznokci - nie używałam, używałam małych obcinaczy do poznokci
* Łóżeczko - polecam z szufladą
* Przewijak - miałam przewijak dmuchany z Ikei
* Szafka lub komoda - mam komodę w sypialni taka zwykłą i to na niej kładłam przewijak i tak przewijałam córkę W komodzie trzymam środki kosmetyczne i higieniczne
* Materacyk - Jednoczęściowy używam gryczano-kokosowy
* Osłona na szczebelki ochraniacz miałam w komplecie z pościelą, przydaje się szczególnie na początku.
* Pościel - miałam 2 komplet wraz z prześcieradłami z gumką
* Rożek (becik) - używałam na samym początku
* Wózek - priorytetem dla mnie była gondola
* Fotelik samochodowy - podstawowym kryterium wyboru było bezpieczeństwo.
A tu rzeczy, które jeszcze używałam:
* Laktator - uratował mnie przed strasznym bólem piersi przy nawale pokarmu, miałam ręczny Avent ale teraz z perspektywy czasu wiem, że gdybym miała elektryczny udało by się może dłużej zatrzymać laktację niż tylko 3 miesiące. Teraz zakupiłam elektryczny Medela Swing
* Smoczki najmniejszy rozmiar
* Leżaczek- bujaczek
* Huśtawka
* Karuzela do łóżeczka
* Ceratka pod materac
* Sterylizator do butelek przydał się do wyparzania smoczków i butelek
* Podgrzewacz do butelek przydał się szczególnie w nocy jak mała była już na mleku sztucznym
* Butelki z tym, że trochę trwało zanim znalazłam takie z których chciał pic moja córka ostatecznie zostały Tommee Tippee
* Szczotka do czyszczenia butelek
* Torba termoizolacyjna do butelek, przydała się jak mała była już na sztucznym mleku szczególnie na spacerach
* Pieluchy tetrowe miałam ok 20 szt
* Kocyk
* Śpiworek do wózka
* Śpiworek do fotelika
* Podkłady poporodowe - dla mamy
* Koszula do karmienia
* Koło poporodowe ja miałam takie dla dzieci pompowane bo nie mogłam na początku normalnie usiąść po nacięciu krocza
* Poduszka do karmienia teraz zamierzam nabyć bo miałam straszne bóle kręgosłupa przy karmieniu, może teraz mi to coś pomoże
* Biustonosz do karmienia
* Wkładki laktacyjne
* Wit D przepisana przez pediatrę
* Preparat na kolki kupiony w aptece
* Krem na popękane brodawki
* Szczotka miękka do włosów przydaje się gdy dzieciaczek ma problem z ciemieniuchą.
* Termometr elektroniczny
* Pampersy zaczynałam od rozmiar 2
Wyprawka do szpitala - w związku z tym, że wiele szpitali oferują środki do pielęgnacji trzeba zweryfikować co zabrać a co jest dostępne
To musisz zabrać:
1. Dowód osobisty.
2. Aktualną (podstemplowaną!) legitymację ubezpieczeniową.
3. Skierowanie do szpitala od lekarza prowadzącego (nie jest konieczne, ale lepiej je mieć na wszelki wypadek).
4. Karta przebiegu ciąży.
5. Wyniki wszystkich badań, które robiłaś w ciąży, zwłaszcza w ostatnim trymestrze:
- grupa krwi i czynnik Rh,
- przy ujemnym czynniku Rh u matki – wynik badania na obecność przeciwciał,
- HBS (robione po 32. tygodniu ciąży),
- WR (robione dwukrotnie: na początku i pod koniec ciąży),
- USG wykonane około 36. tygodnia ciąży,
- ostatnia morfologia i badanie moczu.
Dla Ciebie
- dwa biustonosze zapinane z przodu – ciężkie od pokarmu piersi powinny mieć solidne, ale nie utrudniające karmienia oparcie,
- kapcie lub klapki z podeszwą antypoślizgową – będziesz się poruszać po wypolerowanych szpitalnych podłogach, musisz mieć dobry punkt oparcia,
- szlafrok lub podomka – nawet w szpitalu będziesz wyglądać ładnie,
- dwie koszule nocne (nie piżamy!), wybierz takie, w których można karmić piersią (rozpinane lub rozchylane na biuście),
- majtki – najlepiej komplet jednorazowych i kilka par bawełnianych,
- ciepłe skarpetki,
- kilka paczek chłonnych podpasek (nie tamponów!) – najlepsze są tzw. nocne (są długie) i oznaczone czterema lub pięcioma kropelkami,
- kosmetyczka, a w niej: płyn pod prysznic, szampon, gąbka, szczoteczka i pasta do zębów, grzebień, spinki i gumki, jeśli masz długie włosy,
- podstawowe kosmetyki, których używasz: puder, tusz do rzęs, balsam, błyszczyk lub pomadka nawilżająca do ust (po porodzie mogą być spierzchnięte!),
- dezodorant (najlepiej bezzapachowy antyperspirant), wodę w sprayu do odświeżenia twarzy oraz chusteczki dla niemowląt nasączone lotionem (to Ty będziesz ich używała do przetarcia dekoltu i innych okolic ciała (w pierwszych godzinach po porodzie możesz się obficie pocić, to normalna reakcja),
- duża butelka wody mineralnej – dobrze jest mieć ją pod ręką, gdy poród się przedłuża lub w nocy obudzi Cię pragnienie,
- magazyn lub ulubiona książka – przyda się, gdy będziesz miała wolną chwilę (po porodzie zdarzy się ich kilka, naprawdę),
- ulubiona muzyka, jeśli zwykle jej słuchasz,
- karta magnetyczna do telefonu – gdy zatęsknisz za głosem męża lub mamy. Jeśli chcesz zabrać telefon komórkowy, najlepszy będzie aparat z alarmem wibracyjnym, by dzwonek nie przeszkadzał innym. Nie zapomnij o ładowarce!
- ubranie, w którym wrócisz do domu, pamiętając, że brzuch wciąż będzie znacznie powiększony.
Dla dziecka
W wielu szpitalach wolno już w pierwszej dobie ubrać maleństwo we własne pieluszki i ubranka. Zanim spakujesz je do torby, dowiedz się, czy w "Twoim" szpitalu jest to akceptowane,
- 15-20 pieluszki tetrowych lub opakowanie jednorazowych w najmniejszym rozmiarze,
- wilgotne chusteczki do przemywania pupy,
- 3 bawełniane koszulki,
- 2 cienkie bawełniane czapeczki,
- 1 cieplejsza czapeczka,
- 3 koszulki bawełniane,
- 3 pajacyki (najlepiej rozpinane w kroku),
- 3 pary skarpetek,
- malutkie rękawiczki (Większość dzieci rodzi się z długimi paznokciami. Jeśli nie chcesz kupować rękawiczek, zapakuj po prostu jedną parę więcej skarpetek i po porodzie załóż je na dłonie bobaska),
- ręcznik kąpielowy z kapturkiem,
- bawełniany kocyk,
- ubranko na wyjście ze szpitala dostosowane do pory roku,
- mydełko dla niemowląt,
- oliwka dla niemowląt,
- delikatny krem do pielęgnacji pupy (np. Sudokrem, Linomag),
- 70-proc. spirytus do pielęgnacji pępka,
- jałowe gaziki,
- wata,
- szczoteczka do włosów.
Lista rzeczy dla dziecka
* Kaftanik - nie używałam zdecydowanie wolałam body.
* Body - używałam tylko z krótkim rękawkiem, z długim mnie denerwowały bo ściągały się rękawki. Miałam dość dużo bo córka miała problemy z ulewaniem i trzeba było ja często przebierać
* Śpioszki - nie używałam, zdecydowanie wolałam pajace.
* Pajacyk - miałam dość dużo - problem z ulewaniem, najlepsze to te zapinane z przodu te zapinane z tyłu ciężko się zakłada.
* Sweterek, ciepła bluza, polarowy pajacyk miałam kilka sztuk
* Skarpetki - miałam kilka sztuk
* Czapeczka - nigdy nie zakładałam żadnych czapeczek w domu
* Rękawiczki - niedrapki super się przydały szczególnie w pierwszych tygodniach życia
* Ubranko wierzchnie - Miałam 2 ciepłe kombinezony razem z rękawiczkami, czapeczka, szalika nie używałam bo z reguły w kombinezonach jest stujka. Pod kombinezon zakładałam zwykły bawełniany pajacyk.
* Wanienka - Zwracajcie uwagę na wielkość im większa tym lepsza, fajnie sprawdza się też spust wody nie trzeba taszczyć ciężkiej wanienki.
* Stelaż do ustawienia wanienki - Mnie się bardzo przydał bo często kąpałam mała sama.
* Leżaczek podtrzymujący dziecko - nie używałam
* Ręczniki - najlepiej sprawdziły się frotowe i z kapturkiem w jednym rogu.
* Termometr do wody - nie używałam
* Mydełko - zamiast mydła używałam płynu do mycia, super sprawdzają się te z pompką.
* Spirytus - 70 proc.Do pielęgnacji kikuta pępowiny zdecydowanie się przydał
* Oliwka - używałam codziennie
* Krem przeciw odparzeniom - używałam na podrażniona skórę np. Linomag, Sudocrem, Bepanthen.
* Krem ochronny do buzi - używałam na spacery
* Zasypka - nie używałam
* Sól fizjologiczna - Do przemywania ropiejących oczek i zakrapiania zatkanego noska - używałam
* Chusteczki nawilżane - używałam często
* Proszek do prania np. Jelp, Lovela, Bobas używałam
* Jałowe gaziki - używałam do przemywania kikuta pępowiny
* Pałeczki higieniczne - Do czyszczenia zewnętrznych części uszu i przemywania pępka spirytusem - używałam
* Nożyczki do paznokci - nie używałam, używałam małych obcinaczy do poznokci
* Łóżeczko - polecam z szufladą
* Przewijak - miałam przewijak dmuchany z Ikei
* Szafka lub komoda - mam komodę w sypialni taka zwykłą i to na niej kładłam przewijak i tak przewijałam córkę W komodzie trzymam środki kosmetyczne i higieniczne
* Materacyk - Jednoczęściowy używam gryczano-kokosowy
* Osłona na szczebelki ochraniacz miałam w komplecie z pościelą, przydaje się szczególnie na początku.
* Pościel - miałam 2 komplet wraz z prześcieradłami z gumką
* Rożek (becik) - używałam na samym początku
* Wózek - priorytetem dla mnie była gondola
* Fotelik samochodowy - podstawowym kryterium wyboru było bezpieczeństwo.
A tu rzeczy, które jeszcze używałam:
* Laktator - uratował mnie przed strasznym bólem piersi przy nawale pokarmu, miałam ręczny Avent ale teraz z perspektywy czasu wiem, że gdybym miała elektryczny udało by się może dłużej zatrzymać laktację niż tylko 3 miesiące. Teraz zakupiłam elektryczny Medela Swing
* Smoczki najmniejszy rozmiar
* Leżaczek- bujaczek
* Huśtawka
* Karuzela do łóżeczka
* Ceratka pod materac
* Sterylizator do butelek przydał się do wyparzania smoczków i butelek
* Podgrzewacz do butelek przydał się szczególnie w nocy jak mała była już na mleku sztucznym
* Butelki z tym, że trochę trwało zanim znalazłam takie z których chciał pic moja córka ostatecznie zostały Tommee Tippee
* Szczotka do czyszczenia butelek
* Torba termoizolacyjna do butelek, przydała się jak mała była już na sztucznym mleku szczególnie na spacerach
* Pieluchy tetrowe miałam ok 20 szt
* Kocyk
* Śpiworek do wózka
* Śpiworek do fotelika
* Podkłady poporodowe - dla mamy
* Koszula do karmienia
* Koło poporodowe ja miałam takie dla dzieci pompowane bo nie mogłam na początku normalnie usiąść po nacięciu krocza
* Poduszka do karmienia teraz zamierzam nabyć bo miałam straszne bóle kręgosłupa przy karmieniu, może teraz mi to coś pomoże
* Biustonosz do karmienia
* Wkładki laktacyjne
* Wit D przepisana przez pediatrę
* Preparat na kolki kupiony w aptece
* Krem na popękane brodawki
* Szczotka miękka do włosów przydaje się gdy dzieciaczek ma problem z ciemieniuchą.
* Termometr elektroniczny
* Pampersy zaczynałam od rozmiar 2
Wyprawka do szpitala - w związku z tym, że wiele szpitali oferują środki do pielęgnacji trzeba zweryfikować co zabrać a co jest dostępne
To musisz zabrać:
1. Dowód osobisty.
2. Aktualną (podstemplowaną!) legitymację ubezpieczeniową.
3. Skierowanie do szpitala od lekarza prowadzącego (nie jest konieczne, ale lepiej je mieć na wszelki wypadek).
4. Karta przebiegu ciąży.
5. Wyniki wszystkich badań, które robiłaś w ciąży, zwłaszcza w ostatnim trymestrze:
- grupa krwi i czynnik Rh,
- przy ujemnym czynniku Rh u matki – wynik badania na obecność przeciwciał,
- HBS (robione po 32. tygodniu ciąży),
- WR (robione dwukrotnie: na początku i pod koniec ciąży),
- USG wykonane około 36. tygodnia ciąży,
- ostatnia morfologia i badanie moczu.
Dla Ciebie
- dwa biustonosze zapinane z przodu – ciężkie od pokarmu piersi powinny mieć solidne, ale nie utrudniające karmienia oparcie,
- kapcie lub klapki z podeszwą antypoślizgową – będziesz się poruszać po wypolerowanych szpitalnych podłogach, musisz mieć dobry punkt oparcia,
- szlafrok lub podomka – nawet w szpitalu będziesz wyglądać ładnie,
- dwie koszule nocne (nie piżamy!), wybierz takie, w których można karmić piersią (rozpinane lub rozchylane na biuście),
- majtki – najlepiej komplet jednorazowych i kilka par bawełnianych,
- ciepłe skarpetki,
- kilka paczek chłonnych podpasek (nie tamponów!) – najlepsze są tzw. nocne (są długie) i oznaczone czterema lub pięcioma kropelkami,
- kosmetyczka, a w niej: płyn pod prysznic, szampon, gąbka, szczoteczka i pasta do zębów, grzebień, spinki i gumki, jeśli masz długie włosy,
- podstawowe kosmetyki, których używasz: puder, tusz do rzęs, balsam, błyszczyk lub pomadka nawilżająca do ust (po porodzie mogą być spierzchnięte!),
- dezodorant (najlepiej bezzapachowy antyperspirant), wodę w sprayu do odświeżenia twarzy oraz chusteczki dla niemowląt nasączone lotionem (to Ty będziesz ich używała do przetarcia dekoltu i innych okolic ciała (w pierwszych godzinach po porodzie możesz się obficie pocić, to normalna reakcja),
- duża butelka wody mineralnej – dobrze jest mieć ją pod ręką, gdy poród się przedłuża lub w nocy obudzi Cię pragnienie,
- magazyn lub ulubiona książka – przyda się, gdy będziesz miała wolną chwilę (po porodzie zdarzy się ich kilka, naprawdę),
- ulubiona muzyka, jeśli zwykle jej słuchasz,
- karta magnetyczna do telefonu – gdy zatęsknisz za głosem męża lub mamy. Jeśli chcesz zabrać telefon komórkowy, najlepszy będzie aparat z alarmem wibracyjnym, by dzwonek nie przeszkadzał innym. Nie zapomnij o ładowarce!
- ubranie, w którym wrócisz do domu, pamiętając, że brzuch wciąż będzie znacznie powiększony.
Dla dziecka
W wielu szpitalach wolno już w pierwszej dobie ubrać maleństwo we własne pieluszki i ubranka. Zanim spakujesz je do torby, dowiedz się, czy w "Twoim" szpitalu jest to akceptowane,
- 15-20 pieluszki tetrowych lub opakowanie jednorazowych w najmniejszym rozmiarze,
- wilgotne chusteczki do przemywania pupy,
- 3 bawełniane koszulki,
- 2 cienkie bawełniane czapeczki,
- 1 cieplejsza czapeczka,
- 3 koszulki bawełniane,
- 3 pajacyki (najlepiej rozpinane w kroku),
- 3 pary skarpetek,
- malutkie rękawiczki (Większość dzieci rodzi się z długimi paznokciami. Jeśli nie chcesz kupować rękawiczek, zapakuj po prostu jedną parę więcej skarpetek i po porodzie załóż je na dłonie bobaska),
- ręcznik kąpielowy z kapturkiem,
- bawełniany kocyk,
- ubranko na wyjście ze szpitala dostosowane do pory roku,
- mydełko dla niemowląt,
- oliwka dla niemowląt,
- delikatny krem do pielęgnacji pupy (np. Sudokrem, Linomag),
- 70-proc. spirytus do pielęgnacji pępka,
- jałowe gaziki,
- wata,
- szczoteczka do włosów.
A mam takie pytanko jakies kombinezony zamierzacie kupować ja mam niby termin na 17 marca i tak sie zastanawiam. Ja do końca roku juz postanawiam nic nie kupić a od stycznia to pieluchy, do pielegnacji itp. musze rozbic koszty bo w ciągu 2 miesiecy nie dam rady finansowo. A ciuszki to mam albo w lumpkach kupowane, dostane od znajomych i kilka nowych sama kupiłam ale znając mnie jak bedą wyprzedaże to kupie juz wieksze ciuszki :))
Ja wygrzebałam taką stronkę
http://www.nowamatkapolka.pl/plugins/_newsedit/news/41/index.php?lang=pl
i myślę, że naprawdę sporo można się z tego mini przewodnika dowiedzieć :) Ja póki co nic nie kupuję- raz, że święta, dwa- dopiero w połowie grudnia ostatecznie potwierdzi się, czy córeczce coś między nogami nie wyrosło ;)
http://www.nowamatkapolka.pl/plugins/_newsedit/news/41/index.php?lang=pl
i myślę, że naprawdę sporo można się z tego mini przewodnika dowiedzieć :) Ja póki co nic nie kupuję- raz, że święta, dwa- dopiero w połowie grudnia ostatecznie potwierdzi się, czy córeczce coś między nogami nie wyrosło ;)
Ja termin mam na poczatek kwietnia, wiec zakupy i szykowanie pokoiku chcemy zaczac od stycznia, mysle, ze pelne 3 miesiace wystarcza czasowo. A lista juz zrobiona - jest tego troche :-) Z tych duzych rzeczy wiem okolo juz co chce, wiec to praktycznie tylko kwestia wybrania sie do sklepu. Mnie najbardziej ta finansowa strona przeraza :-/
ja teraz jestem na etapie zbierania od ludzi tzn skladam to wszystko co mi zaproponowali znajomi i rodzina zeby wiedziec co mam i reszte bede dokupywac w styczniu. mamy wozek lozeczko przewijak wanienke. pokoju jak na razie nie uzadzamy bo mieszkamy w wynajmowanym, a co do mebli to kupimy z ikei szafe i komode bo jak cos ma w nazwie dla dziecka to od razu 3x drozsze.
u nas z duzych zakupow to fotelik do samochodu i materac. mysle ze duzo bede kupowac uzywane jak sie da np nosidelko itd
u nas z duzych zakupow to fotelik do samochodu i materac. mysle ze duzo bede kupowac uzywane jak sie da np nosidelko itd
No ja meble muszę kupić bo mam całkowicie pusty pokój, który czeka na małego mieszkańca:)
Niestety nie mam w rodzinie nikogo kto mógł by cokolwiek odsprzedać bo mało dzieciaczków mam w rodzinie a ci co maja to sami potrzebują jeszcze tych rzeczy:(
Myślę nad zakupami w marcu bo dopiero w kwietniu rodzę ale od stycznia zacznę kupować drobniejsze rzeczy jakieś ciuszki , pieluszki i inne dodatki:) Inaczej finansowo leżymy:(
Niestety nie mam w rodzinie nikogo kto mógł by cokolwiek odsprzedać bo mało dzieciaczków mam w rodzinie a ci co maja to sami potrzebują jeszcze tych rzeczy:(
Myślę nad zakupami w marcu bo dopiero w kwietniu rodzę ale od stycznia zacznę kupować drobniejsze rzeczy jakieś ciuszki , pieluszki i inne dodatki:) Inaczej finansowo leżymy:(
Witam,
Ja już też powoli zabieram się do kompletowania wyprawki. Na razie kupiłam wszystko do spania dla Stasia. Poza łóżeczkiem:) Ale mam już wybrane. Meble dla dzieci rzeczywiście są drogie, bo w ogóle jeśli gdzieś jest dopisek *dla kobiet w ciąży, albo * dla dzieci, to cena drastycznie wzrasta. Ale ja polecam Wam dwie polskie firmy z mebelkami dla dzieci - Klupś i Drewex. Ceny sensowne i da się wybrać ładny kawałek mebla:)
A z wózkiem to mam klops. Myślałam że już wybrałam (Jedo vedi+ fotelik maxi cosi), bo ma super opinie, ale teraz znowu się waham. Moim problemem jest 4 piętro bez windy. Wiadomo, że stelaż zazwyczaj będę zostawiać w piwnicy, ale czasem będzie to trzeba wtargać do góry...Więc fanie jakby był lekki. Może wiecie coś o super lekkich wózkach? Które nie kosztują ponad 3000, bo takie już widziałam i zdecydowałam, ze to jest jednak przegięcie...
Ja już też powoli zabieram się do kompletowania wyprawki. Na razie kupiłam wszystko do spania dla Stasia. Poza łóżeczkiem:) Ale mam już wybrane. Meble dla dzieci rzeczywiście są drogie, bo w ogóle jeśli gdzieś jest dopisek *dla kobiet w ciąży, albo * dla dzieci, to cena drastycznie wzrasta. Ale ja polecam Wam dwie polskie firmy z mebelkami dla dzieci - Klupś i Drewex. Ceny sensowne i da się wybrać ładny kawałek mebla:)
A z wózkiem to mam klops. Myślałam że już wybrałam (Jedo vedi+ fotelik maxi cosi), bo ma super opinie, ale teraz znowu się waham. Moim problemem jest 4 piętro bez windy. Wiadomo, że stelaż zazwyczaj będę zostawiać w piwnicy, ale czasem będzie to trzeba wtargać do góry...Więc fanie jakby był lekki. Może wiecie coś o super lekkich wózkach? Które nie kosztują ponad 3000, bo takie już widziałam i zdecydowałam, ze to jest jednak przegięcie...
my nic jeszcze dla synka nie mamy, choc ubranka kusza...ale podobno po swietach beda przeceny, a faktycznie wystarczy ze cos ma napis ciazowe lub dzieciece i od razu cena wyzsza... zupełnie, jak z rzeczami do slubu;w lutym sie przeprowadzamy i wtedy urzadzimy kacik maluszka. juz mniej wiecej wiemy, co chcemy, sporo z ikei...
Podziałyśmy sie w nowym wątku ;)) numer 5 http://forum.trojmiasto.pl/Mamy-marcowe-i-kwietniowe-2011-5-t196696,1,16.html