Widok
Nasz niesamowity i emocjonujący dzień - 30 lipca 2011 - subiektywna relacja
Długo się zbieram i nie wiem od czego zacząć. Gdybym chciała opisać wszystkie emocje towarzyszące nam tego dnia to chyba niestety zabrakłoby mi środków, bo specjalnie utalentowana nie jestem ;) Od kilku dni nie mogłam spać, a w dniu ślubu trzęsłam się jak galareta, ale tylko do momentu kiedy usiedliśmy na krzesłach w kościele. Wtedy ci co za nami przestali się dla mnie liczyć, a my z narzeczonym, na zupełnym luzie stale sie na siebie patrzyliśmy i uśmiechaliśmy :) Wszystko przebiegło wspaniale i pomyślnie, choć strasznie szybko. A teraz konkrety ;)
- sala DZIKIE WINO w Redzie - moglabym pisać peany pod adresem organizacji. Wszystko było tak jak powinno i chyba nie było gościa, który by cokolwiek skrytykował. No może poza brakiem klimy, ale to jużdrobny szczegół ;) Jedzonko było przepyszne, było go dużo, a kelnerzy uwijali się jak w ukropie. Na koniec wszystko nam spakowali, tak, ze my mogliśmy jedynie siedzieć i dłubać w nosie ;) Uwierzcie mi, ze goście baaaardzo chwalili zarówno atmosferę i wygląd miejsca jak i obsługę i jedzenie. REWELACJA!
- dj LECH RADZIUN - i tu dokładnie to samo co powyżej. BOMBA, strzał w dziesiątkę! Rozbawił gości, że aż nie chcieli wychodzić. Każdy chwalił, bawili sie zarówno starsi jak i młodsi, a niesamowite pomysły na zabawy, konkursy i nagrody wszystkich wprawiły w osłupienie!
- fotograf - FOTOARS - http://fotoars.pl/ - na zdjęcia nadal czekamy, ale jesteśmy na prawdę dobrej myśli. Dam Wam znać jak wyszło, ale na razie mogę powiedzieć, ze współpraca z nimi układała sie świetnie. Sympatyczne młode kreatywne małżeństwo, a poświęcenie Marty było na tyle duże że rozcharatała sobie nogę i niemal straciła paznokieć podczas sesji na Babich Dołach :/ Podczas wesela Łukasz był na każde nasze skinienie i pstrykał fotki ze wszystkimi gośćmi :)
- wideo - ZIK DIGITAL FOTO VIDEO STUDIO - http://zikpomorze.pl/ - na film także jeszcze troszkę poczekamy, ale także wspomnę, że wspólpraca ekstra. Spędziliśmy u tych państwa kilka ładnych godzin popijając kawkę i oglądając ich prace i bardzo nam się podobały. Ludzie bardzo gościnni, sympatyczni, a filmy bez żadnych kiczowatych wstawek w stylu latających gołąbków czy wybuchających butelek szampana, realizowane bardzo profesjonalnym sprzętem. Dam znać jak efekty :)
- obrączki - APART - przypuszczam, że obrączki jak obrączki - dla nas najpiękniejsze :)
- sukienka - bardzo dobra krawcowa, pani GENA - służę numerem telefonu. Widziałam kilka sukienek w jej wykonaniu, każdą w innym stylu (z przezroczystym gorsetem, krótką na lata 50, klasyczną, całą z koronki) i każda była przepiękna. Moja sukienka także była doskonała, bardzo wygodna, jestem z niej bardzo zadowolona i wszyscy chwalili, a mojemu narzeczonemu kopara opadła jak mnie zobaczył ;) Sukienkę szyła u Niej moja przyjaciółka, poleciła Ją mnie, a teraz sukienkę w stylu hiszpańskim szyje kolejna nasza koleżanka :)
- fryzura - fryzjerka KAROLA na ulicy Unruga na Obłużu - wątpiłam już czy istnieje dobra fryzjerka na Obłużu, ale jednak istnieje. Poleciły mi ją koleżanki z pracy i nie żałuję wyboru. Kreatywna osoba. Kombinowałyśmy podczas fryzury próbnej, a na ślub ostatecznie wymyśliłyśmy jeszcze coś innego. Zaufałąm jej i nie zaluję :)
- makijaż - pani DANUSIA - http://rozany-ogrod.com/ - przepiękny makijaż, dokladnie taki jak chciałąm, intensywny. Współpraca bardzo dobra, wcześniej byłam kilka razy na peelingu kawitacyjnym, który odświeżył moją cerę. Po próbnym makijażu troszkę sie świeciłam, bo mam cerę mieszaną, ale pani Danusia uczyniła wszystko żeby na właściwym wszystko grało, dokupiła dodatkowe kosmetyki odpowiednie do mojej cery i wszystko było super. Makijaż był przepiękny i bardzo trwały!
- bukiet - kwiaciarnia CASABLANCA na ulicy Unruga na Obłużu - i tu spotkał mnie zawód, bo zamówiłam fioletowy bukiet z goździków, a gdy przyszłam rano żeby odebrać kwiaty do włosów przywitał mnie bukiet... różowy. Nie to żeby takie pierdoły miały mnie wyprowadzić z rownowagi, ale byłam tak roztrzęsiona od rana, ze myślalam, ze kogoś zastrzelę żeby sobie ulżyć ;) Panie wprawdzie przeprosiły, ale tak czy siak goździków już na stanie nie posiadały, zrobiły mi więc szybko nowy bukiet, ale z eustomy z dodatkiem kilku goździków :( Bukiet tak czy siak był piękny, ale butonierki z eustomy niestety totalnie do d***. Ledwo dojechaliśmy na salę weselną a butonierka świadka była już tylko smutnym zwisem, nie dotrwała więc do zdjec na weselnym plenerze. Dobrze, ze butonierka mojego męża wytrzymała ciut dłużej, ale nie długo :(
- biżuteria - MAGRAF.EU - http://www.magraf.com.pl/bizuteria/bizuteria-slubna.html - ponieważ nie przepadam za świecidełkami, wolę raczej biżuterię etniczną, to nie chciałąm na ten jeden raz wydać za dużo pieniążków. Magraf zrobił mi biżuterię na zamówienie, fioletowe kolczyki i bransoletkę, za które zapłaciłam śmieszną sumę około 60 zł. Byłam baaardzo zadowolona!
- buty - zakupilam w Daichmanie za 69 zł. Przetańczyłam w nich calą noc. Miałam tylko kilka wymagań co do butów: miały być niskie, w kolorze ecru, z zaokrąglonymi czubami a'la balerinki, brązowy obcas i miały kosztować nie więcej jak 100 zł. Wszystkie te wymogi spełniły, więc wzięlam je bez zastanowienia :) Na sesje dokupiłam sobie fioletowe balerinki, aponieważ fiolet już wychodzi z mody to były przecenione na 35 zł ;) Mojemu mężowi kupiliśmy brązowe skurzane buty przecenione na 80 zł - gdzieś w Wejherowie :)
- garnitur - HALA w Gdyni - niedrogi, grafitowy z brązowym połyskiem, idealnie pasował na mojego męża.
- koszule - FASION HOUSE
- skrzypaczka - AGNES - http://www.duoamor.pl/ - pani Agnieszka gra przepięknie, ale napędziła mi niezłego stracha kiedy zadzwoniła do mnie na 2 dni przed ślubem i powiedziała, ze z pewnych przyczyn nie bedzie mogła zagrać. Na szczęście załatwiła zastępstwo i ostatecznie byliśmy zadowoleni z oprawy muzycznej. Jednak w pierwotnej wersji podczas podpisywania dokumentów mial zabrzmieć utwór "Book of Love" Petera Gabriela, a koleżanka pani Agnieszki nie miała go w swoim repertuarze, więc zagrała temat z filmu Misja. Też było dobrze, ale nie tak jak sobie wymarzyliśmy...
Dodatkowo Ave Maria na wejście śpiewała moja bardzo dobra koleżanka, co jeszcze bardziej uświetniło uroczystość, jako że jest bliską nam osobą :)
- zaproszenia - http://allegro.pl/klasyczne-zaproszenia-slubne-kamiart-slub-i1760101633.html - bardzo dobra jakość papieru i wydruku, z nutką humorystyczną, tak jak chcieliśmy, a dodam jeszcze, ze nie chcieliśmy w zaproszenia inwestować zbyt dużo pieniążków, bo i tak każdy upycha je do szuflady albo nawet do kosza na śmieci :/
- tort - cukiernia WENTA z Wejherowa - http://cukierniawenta.pl/torty_weselne.php - wybraliśmy wzór TW2 w kolorze fioletowym, każde piętro w innym smaku, nawet już nie pamiętam w jakich, ale był przepyszny!
Ciasta także zamówiliśmy od Wenty - goście chwalili - ja nie wiem, bo specjalnie ciastowa nie jestem, więc nie jadlam.
- wódka Krupnik i wino - Selgros.
- poduszeczki, spinki do mankietów, organzy, ozdoby na samochód, balony, płatki róż i inne puperelki - Allegro.
- kościół Św Stanisława Kostki w Gdańsku Oliwie - kościół chyba nie podlega ocenie. Mogę jedynie powiedzieć, ze chyba warto brać ślub w swojej rodzinnej parafii, bo księża na ogól znają swoich parafian i kazanie wygłaszane do nas było bardzo osobiste i piękne. Dodatko siostra Kinga czyni cuda jeśli chodzi o wystrój kościoła i układanie kwiatów :) Organista także super :)
Mieliśmy też najlepszych świadków jakich można sobie wymarzyć :)
- sala DZIKIE WINO w Redzie - moglabym pisać peany pod adresem organizacji. Wszystko było tak jak powinno i chyba nie było gościa, który by cokolwiek skrytykował. No może poza brakiem klimy, ale to jużdrobny szczegół ;) Jedzonko było przepyszne, było go dużo, a kelnerzy uwijali się jak w ukropie. Na koniec wszystko nam spakowali, tak, ze my mogliśmy jedynie siedzieć i dłubać w nosie ;) Uwierzcie mi, ze goście baaaardzo chwalili zarówno atmosferę i wygląd miejsca jak i obsługę i jedzenie. REWELACJA!
- dj LECH RADZIUN - i tu dokładnie to samo co powyżej. BOMBA, strzał w dziesiątkę! Rozbawił gości, że aż nie chcieli wychodzić. Każdy chwalił, bawili sie zarówno starsi jak i młodsi, a niesamowite pomysły na zabawy, konkursy i nagrody wszystkich wprawiły w osłupienie!
- fotograf - FOTOARS - http://fotoars.pl/ - na zdjęcia nadal czekamy, ale jesteśmy na prawdę dobrej myśli. Dam Wam znać jak wyszło, ale na razie mogę powiedzieć, ze współpraca z nimi układała sie świetnie. Sympatyczne młode kreatywne małżeństwo, a poświęcenie Marty było na tyle duże że rozcharatała sobie nogę i niemal straciła paznokieć podczas sesji na Babich Dołach :/ Podczas wesela Łukasz był na każde nasze skinienie i pstrykał fotki ze wszystkimi gośćmi :)
- wideo - ZIK DIGITAL FOTO VIDEO STUDIO - http://zikpomorze.pl/ - na film także jeszcze troszkę poczekamy, ale także wspomnę, że wspólpraca ekstra. Spędziliśmy u tych państwa kilka ładnych godzin popijając kawkę i oglądając ich prace i bardzo nam się podobały. Ludzie bardzo gościnni, sympatyczni, a filmy bez żadnych kiczowatych wstawek w stylu latających gołąbków czy wybuchających butelek szampana, realizowane bardzo profesjonalnym sprzętem. Dam znać jak efekty :)
- obrączki - APART - przypuszczam, że obrączki jak obrączki - dla nas najpiękniejsze :)
- sukienka - bardzo dobra krawcowa, pani GENA - służę numerem telefonu. Widziałam kilka sukienek w jej wykonaniu, każdą w innym stylu (z przezroczystym gorsetem, krótką na lata 50, klasyczną, całą z koronki) i każda była przepiękna. Moja sukienka także była doskonała, bardzo wygodna, jestem z niej bardzo zadowolona i wszyscy chwalili, a mojemu narzeczonemu kopara opadła jak mnie zobaczył ;) Sukienkę szyła u Niej moja przyjaciółka, poleciła Ją mnie, a teraz sukienkę w stylu hiszpańskim szyje kolejna nasza koleżanka :)
- fryzura - fryzjerka KAROLA na ulicy Unruga na Obłużu - wątpiłam już czy istnieje dobra fryzjerka na Obłużu, ale jednak istnieje. Poleciły mi ją koleżanki z pracy i nie żałuję wyboru. Kreatywna osoba. Kombinowałyśmy podczas fryzury próbnej, a na ślub ostatecznie wymyśliłyśmy jeszcze coś innego. Zaufałąm jej i nie zaluję :)
- makijaż - pani DANUSIA - http://rozany-ogrod.com/ - przepiękny makijaż, dokladnie taki jak chciałąm, intensywny. Współpraca bardzo dobra, wcześniej byłam kilka razy na peelingu kawitacyjnym, który odświeżył moją cerę. Po próbnym makijażu troszkę sie świeciłam, bo mam cerę mieszaną, ale pani Danusia uczyniła wszystko żeby na właściwym wszystko grało, dokupiła dodatkowe kosmetyki odpowiednie do mojej cery i wszystko było super. Makijaż był przepiękny i bardzo trwały!
- bukiet - kwiaciarnia CASABLANCA na ulicy Unruga na Obłużu - i tu spotkał mnie zawód, bo zamówiłam fioletowy bukiet z goździków, a gdy przyszłam rano żeby odebrać kwiaty do włosów przywitał mnie bukiet... różowy. Nie to żeby takie pierdoły miały mnie wyprowadzić z rownowagi, ale byłam tak roztrzęsiona od rana, ze myślalam, ze kogoś zastrzelę żeby sobie ulżyć ;) Panie wprawdzie przeprosiły, ale tak czy siak goździków już na stanie nie posiadały, zrobiły mi więc szybko nowy bukiet, ale z eustomy z dodatkiem kilku goździków :( Bukiet tak czy siak był piękny, ale butonierki z eustomy niestety totalnie do d***. Ledwo dojechaliśmy na salę weselną a butonierka świadka była już tylko smutnym zwisem, nie dotrwała więc do zdjec na weselnym plenerze. Dobrze, ze butonierka mojego męża wytrzymała ciut dłużej, ale nie długo :(
- biżuteria - MAGRAF.EU - http://www.magraf.com.pl/bizuteria/bizuteria-slubna.html - ponieważ nie przepadam za świecidełkami, wolę raczej biżuterię etniczną, to nie chciałąm na ten jeden raz wydać za dużo pieniążków. Magraf zrobił mi biżuterię na zamówienie, fioletowe kolczyki i bransoletkę, za które zapłaciłam śmieszną sumę około 60 zł. Byłam baaardzo zadowolona!
- buty - zakupilam w Daichmanie za 69 zł. Przetańczyłam w nich calą noc. Miałam tylko kilka wymagań co do butów: miały być niskie, w kolorze ecru, z zaokrąglonymi czubami a'la balerinki, brązowy obcas i miały kosztować nie więcej jak 100 zł. Wszystkie te wymogi spełniły, więc wzięlam je bez zastanowienia :) Na sesje dokupiłam sobie fioletowe balerinki, aponieważ fiolet już wychodzi z mody to były przecenione na 35 zł ;) Mojemu mężowi kupiliśmy brązowe skurzane buty przecenione na 80 zł - gdzieś w Wejherowie :)
- garnitur - HALA w Gdyni - niedrogi, grafitowy z brązowym połyskiem, idealnie pasował na mojego męża.
- koszule - FASION HOUSE
- skrzypaczka - AGNES - http://www.duoamor.pl/ - pani Agnieszka gra przepięknie, ale napędziła mi niezłego stracha kiedy zadzwoniła do mnie na 2 dni przed ślubem i powiedziała, ze z pewnych przyczyn nie bedzie mogła zagrać. Na szczęście załatwiła zastępstwo i ostatecznie byliśmy zadowoleni z oprawy muzycznej. Jednak w pierwotnej wersji podczas podpisywania dokumentów mial zabrzmieć utwór "Book of Love" Petera Gabriela, a koleżanka pani Agnieszki nie miała go w swoim repertuarze, więc zagrała temat z filmu Misja. Też było dobrze, ale nie tak jak sobie wymarzyliśmy...
Dodatkowo Ave Maria na wejście śpiewała moja bardzo dobra koleżanka, co jeszcze bardziej uświetniło uroczystość, jako że jest bliską nam osobą :)
- zaproszenia - http://allegro.pl/klasyczne-zaproszenia-slubne-kamiart-slub-i1760101633.html - bardzo dobra jakość papieru i wydruku, z nutką humorystyczną, tak jak chcieliśmy, a dodam jeszcze, ze nie chcieliśmy w zaproszenia inwestować zbyt dużo pieniążków, bo i tak każdy upycha je do szuflady albo nawet do kosza na śmieci :/
- tort - cukiernia WENTA z Wejherowa - http://cukierniawenta.pl/torty_weselne.php - wybraliśmy wzór TW2 w kolorze fioletowym, każde piętro w innym smaku, nawet już nie pamiętam w jakich, ale był przepyszny!
Ciasta także zamówiliśmy od Wenty - goście chwalili - ja nie wiem, bo specjalnie ciastowa nie jestem, więc nie jadlam.
- wódka Krupnik i wino - Selgros.
- poduszeczki, spinki do mankietów, organzy, ozdoby na samochód, balony, płatki róż i inne puperelki - Allegro.
- kościół Św Stanisława Kostki w Gdańsku Oliwie - kościół chyba nie podlega ocenie. Mogę jedynie powiedzieć, ze chyba warto brać ślub w swojej rodzinnej parafii, bo księża na ogól znają swoich parafian i kazanie wygłaszane do nas było bardzo osobiste i piękne. Dodatko siostra Kinga czyni cuda jeśli chodzi o wystrój kościoła i układanie kwiatów :) Organista także super :)
Mieliśmy też najlepszych świadków jakich można sobie wymarzyć :)
gratulacje i duzo szczęścia , fajnie, ze w Winie z Panem Lechem wszystko poszło tak super :)
gGratulacje
Dużo miłości na każdy dzień
Dużo miłości na każdy dzień
POLIGRAFIA ŚLUBNA - Zaproszenia Menu Tablice Winietki Zawieszki http://doriart.ucoz.com

Moje serdeczne gratulację, dużo miłości o uśmiechu każdego dnia!! :)
Będziemy mieć również w tym samym Kościele ślub co Ty, bo to mój rodzinny Kościół - możesz mi napisać, jak organizacja itp? :D
Troszkę mnie zasmuciłaś z tą kwiaciarnią - podobnie jak tym, będę wychodziła z Gdyni Obłuża, tam mieszka moja Mama i chciałam zamówić bukiet w tej kwiaciarni, ale w tej sytuacji nie wiem jak to będzie :(
PS. Jak jechaliście do Kościoła, obwodnicą czy miastem i ile czasu Wam to zajęło? ;P
Będziemy mieć również w tym samym Kościele ślub co Ty, bo to mój rodzinny Kościół - możesz mi napisać, jak organizacja itp? :D
Troszkę mnie zasmuciłaś z tą kwiaciarnią - podobnie jak tym, będę wychodziła z Gdyni Obłuża, tam mieszka moja Mama i chciałam zamówić bukiet w tej kwiaciarni, ale w tej sytuacji nie wiem jak to będzie :(
PS. Jak jechaliście do Kościoła, obwodnicą czy miastem i ile czasu Wam to zajęło? ;P
Bardzo dziękuję drogie dziewczynki :)
Zapomniałam jeszcze dodać kilka słów o paznokciach i rzęsach:
- rzęsy - pani MONIKA z solarium obok Netto w Rumi - usługa w ramach pakietu z Dzikiego Wina - rzęski rewelacja! profesjonalnie przeprowadzony zabieg i efekt piorunujący! Pani Monika wykonała zabieg zarówno mnie (gęstsze, dłuższe) jak i mojej teściowej (rzadsze, bardziej naturalne) i obie jesteśmy zachwycone. Zastanawiam sie nawet nad uzupełnieniem... :)
- paznokcie - salon EMMA w Kębłowie - także w ramach pakietu z Dzikiego Wina - tragedia!!! Pani miała umówione 4 zabiegi ( ja chiałam akryle na dłonie i stopy, teściowa akryle na dłonie i mąż manicure), a już od progu poinformowała nas, ze nie ma akrylu, że wlaśnie jej się kończy. Akrylu wystarczyło tylko na moje paznokcie u rąk, u nóg pomalowała mi tylko zwykłym lakierem. Żadnego wycinania skórek, nie mówiąc już o tym, że zabieg z Dzikiego Wina miał obejmować cały zabieg na dłonie z peelengiem i masażem, czy coś takiego. Mężowi zrobiła ekspresowy manicure, po którym nie było widać żadnego efektu, a teściowa była niesamowicie wkurzona, bo jechała aż z Gdańska, a pani z salonu Emma chcialą ją naciągnąć na zwykłe pomalowanie paznokci :/ Pani olała nas na całej linii, a od Dzikiego Wina zgarnie kasę za 4 drogie zabiegi :/
Zapomniałam jeszcze dodać kilka słów o paznokciach i rzęsach:
- rzęsy - pani MONIKA z solarium obok Netto w Rumi - usługa w ramach pakietu z Dzikiego Wina - rzęski rewelacja! profesjonalnie przeprowadzony zabieg i efekt piorunujący! Pani Monika wykonała zabieg zarówno mnie (gęstsze, dłuższe) jak i mojej teściowej (rzadsze, bardziej naturalne) i obie jesteśmy zachwycone. Zastanawiam sie nawet nad uzupełnieniem... :)
- paznokcie - salon EMMA w Kębłowie - także w ramach pakietu z Dzikiego Wina - tragedia!!! Pani miała umówione 4 zabiegi ( ja chiałam akryle na dłonie i stopy, teściowa akryle na dłonie i mąż manicure), a już od progu poinformowała nas, ze nie ma akrylu, że wlaśnie jej się kończy. Akrylu wystarczyło tylko na moje paznokcie u rąk, u nóg pomalowała mi tylko zwykłym lakierem. Żadnego wycinania skórek, nie mówiąc już o tym, że zabieg z Dzikiego Wina miał obejmować cały zabieg na dłonie z peelengiem i masażem, czy coś takiego. Mężowi zrobiła ekspresowy manicure, po którym nie było widać żadnego efektu, a teściowa była niesamowicie wkurzona, bo jechała aż z Gdańska, a pani z salonu Emma chcialą ją naciągnąć na zwykłe pomalowanie paznokci :/ Pani olała nas na całej linii, a od Dzikiego Wina zgarnie kasę za 4 drogie zabiegi :/
Ja miałam bardzo klasyczną suknię z samej tafty, bez ozdób i do tego welon hiszpański - taką właśnie chciałam i uważam, że najlepiej do mnie pasowała, bo figury modelki niestety nie mam ;) Ale widziałam też inne suknie w wykonaniu tej pani, zupełnie różne i wszystkie pięknie odszyte. Zaraz poszukam jakiejś fotki w zestawie od rodzinki, nie będę taka... ;)
aha, Olesia1986, jeszcze jeśli o kwiaciarnię, to jeśli nie będzie pomysłki np z kolorem to ogólnie polecam, bo bukiet był przepiękny i przepięknie wykończony. prawdę mówiąc ten pierwszy bardziej mi się podobał niż mój, cały z goździków, tak jak chciałam i bardzo precyzyjnie wykończony. no ale niestety róż dla mnie nie do przejścia :/
bardzo konkretnie określiłam kolor pokazując konkretne kwiaty, które panie miały na sklepie. w zeszycie, gdzie było spisywane zamówienie także było napisane: "bukiet ciemny fiolet". a jak przyszłam po kwiatki to i tak były różowe. ale z drugiej strony nie ma sie co sugerować, bo zapewne nie często się takie pomysłki zdarzają.
tak, udało się niesamowicie :) dziękuję wszystkim :)
dziewczyny, wczoraj odebraliśmy film od ZIKa i jest... zarąbisty! no rewelacja po prostu. genialna jakość, muzyka taka jak chcieliśmy, świetny montaż. po prostu ekstra! mogę szczerze polecać z całego serduszka! specjalnie kupiliśmy DVD do tego celeu ;D zrobiliśmy sobie maly prezent na miesiącznicę z pieniążków ślubnych ;)
no i wczoraj byliśmy także na kolacji oferowanej przez Dzikie Wino w pakiecie weselnym. było wspaniale, romantycznie, a jedzonko przepyszne :)
dziewczyny, wczoraj odebraliśmy film od ZIKa i jest... zarąbisty! no rewelacja po prostu. genialna jakość, muzyka taka jak chcieliśmy, świetny montaż. po prostu ekstra! mogę szczerze polecać z całego serduszka! specjalnie kupiliśmy DVD do tego celeu ;D zrobiliśmy sobie maly prezent na miesiącznicę z pieniążków ślubnych ;)
no i wczoraj byliśmy także na kolacji oferowanej przez Dzikie Wino w pakiecie weselnym. było wspaniale, romantycznie, a jedzonko przepyszne :)